2005-09-02, 20:04 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Miejsce na perfumy?
Cytat:
oj tak, skąd ja to znam, u mnie nawet kolorówka ciagle fruwa, bo na nia wpadam, a poza tym moja córa gdyby tylko miała okazje, sama by z tymi ciekawymi zabawkami mamusi zrobiła porządek |
|
2005-09-02, 20:17 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
|
Dot.: Miejsce na perfumy?
Natura mi nie poskąpiła wrodzonej niezdarności, dzięki czemu blada jestem przed odkładaniem jakiegokolwiek flakoniku w inne miejsce niż zamknięta witrynka. Do płaczu doprowadzają mnie Baby Doll, bo pomimo tylu miesięcy posiadania, nie mam na nie sposobu
|
2005-09-02, 20:35 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Miejsce na perfumy?
Widzę, że nie tylko ja takam zdolna inaczej.
Na pefumy trzeba uważać, bo stłuczony flakon można przyłacić depresją.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2005-09-02, 20:50 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Miejsce na perfumy?
Cytat:
Właśnie mi się przypomniało, jak jakieś 4-5 lat temu wychodziłyśmy ze znajomą na disco i ona strąciła całą półkę z perfumami. Au.... |
|
2005-10-05, 19:27 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Miejsce na perfumy?
A ja mam schowane w komodzie... zreszta ta komoda mieści wszystko co potrzebne
A zapachów naprawde nie mam aż tyle, wiec mieszcza się spokojnie. najwazniejsze ze maja ciemno i w miarę chłodno |
2005-10-06, 08:49 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Miejsce na perfumy?
ja jestem szczęśliwą posiadaczką przedwojennej toaletki Takie "masowe" art decoTym bardziej ja lubię bo po moich pradziadkach A kolorowe trzymam w drewnianej skrzynce z inicjałami mojej prababci. Ma klimat
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2006-01-06, 14:54 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Temat trochę prozaiczny i przyziemny...ale jestem ciekawa....Mając dwadziescia parę flaszek - gdzie je trzymacie, jak przechowujecie - w pudełeczkach, czy bez? Ja lubię nacieszyć oczy buteleczkami, ale wiem że pewnie dłuzej utrzymałyby świezość w pudełeczku...No, powiedzcie...
|
2006-01-06, 15:01 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Sama nosiłam się z zamiarem zadania pytania o prawidłowe przechowywanie perfum + o ich datę ważności. Jak przechowywać perfumy aby jak najdłużej nam służyły?
Trzymam perfumy w oryginalnych kartonikach. Zawsze. Może nie jest to najwygodniejsze, bo trzeba wyjmować i wkładać (zwłaszcza gdy się człowiek spieszy), ale bez pudełek się nie obejdzie. Likalizacja: półka "na widoku", zawsze pod ręką. No i ja nie mam dwudziestu flaszek
__________________
|
2006-01-06, 15:09 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
W szafie
Mam taką fajną szafę przedpokojową, pierwotnie przeznaczoną na ubrania, które już w większości wyemigrowały do szafy pokojowej w tej szafie na 3 półeczkach mieszkają moje prefumy, w tyle dublety i zachomikowane skarby. Co do trzymania w pudełeczkach - hmmm... wiem, że tak być powinno, ale z drugiej strony - może i ja podłączę się do wątku z pytaniem - dlaczego trzymanie w kartonikach jest tak ważne? Moja szafa jest z dala od wszelkich źródeł światła, nie narażona na zmienne temperatury - mam nadzieję, że to wystarczy. Poza tym, cóż ukrywać, lubię otworzywszy drzwi zobaczyć armię flakonów, flakoników i flaszynek. A dodatkowo - wydaje mi się bardzo niewygodne otwieranie opakowań i dopiero dobieranie się do perfum - niekiedy rano, przed wyjściem, każda sekunda się liczy
__________________
było, minęło. |
2006-01-06, 15:20 | #40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Cytat:
Natomiast flakony z atomizerem moga trwać i trwać, o ile są przechowywane w pomieszczeniu o stałej temrepaturze, niskiej wilgotności oraz z daleka od źródeł ciepła i słońca. Oczywiście - nie w lodówce, bo i o takich pomysłach czytywałam. Tyle wiem na pewno i stosuję. Jeśli chodzi o kartoniki to się nie wypowiadam, bo nie mam jasności w tej sprawie, ale liczę na to, że dzięki wiedzy pozostałych wizażanek szybko się dokształcę. (a perfum mam więcej, niż 20 )
__________________
było, minęło. |
|
2006-01-06, 15:21 | #41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
No i w tym tkwi sedno - ja trzymam perfumy na wierzchu, więc kartoniki chronią je przed światłem. Także, hybris, Twoja szafa spełnia funkcję jednego wielkiego kartonu
__________________
|
2006-01-06, 15:21 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Trzymam moje skarby w pudelku, a nawet w kilku pudelkach (kolekcja moja i mojej mamy). Generalnie mam duzo pustych flakonow oraz takich, gdzie na dnie zostalo doslownie pare kropelek. Perfumy nalezy trzymac w ciemnym miejscu, bez dostepu do powietrza i swiatla - wtedy sie nie psuja, w kazdym razie nie tak szybko. Mysle, ze maksymalny czas to jakies 5 lat albo krocej , bardzo roznie to bywa. Ostatnio musialam wylac zawartosc paru flaszek, bo perfumy w ogole nie nadawaly sie juz do uzytku. Te perfumy, ktorych obecnie ujzywam stoja w lazience - w szafce albo na polce pod lustrem. Lubie je miec na wierzchu, popatrzec sobie na nie Ale juz przechodzi mi mania magazynowania i nabywania na zapas albo z nudow. Postanowilam wiecej zuzywac niz kupowac a to dlatego, ze nadmiar perfum powoduje u mnie metlik w glowie - kazde moje perfumy lubie na swoj sposob, ale jak sie ma ich cala mase to juz tak nie ciesza jak pojedyncze wymarzone. Troche mi sie swiatopoglad zmienil, choc oczywiscie nadal uwielbiam testowac, kupowac, ogladac flakony itd. Trzeba jednak umiejetnie dawkowac szczescie:P
|
2006-01-06, 15:28 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
hybris, dzięki za zebranie wiadomości
ropuszko, jeśli żywotność perfum to ok. 5 lat to ja jednak muszę wybierać mniejsze pojemności albo ograniczać się do dwóch-trzech flakonów.
__________________
|
2006-01-06, 15:42 | #44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Cytat:
A co do tych 5 lat podanych przez ropuszkę - może napisz, skąd wzięłaś akurat tę liczbę. Dla mnie nie jest to aż tak oczywiste. Pamietam rozmowę na ten temat jeszcze na gazetowym, nikt nie określił dokładnie liczby lat, które przeżyją perfumy - wszystko zależy od warunków przechowywania, o czym już pisałam, a także składników perfum - ale o tym już się nie wypowiem, bo się nie znam . Bo gdyby perfumy miały tylko 5 letni okres przydatności - moja Que Viva (1997) nadawałaby się juz od 4 lat do śmieci - a nic na to nie wskazuje (i całe szczęście )
__________________
było, minęło. |
|
2006-01-06, 17:11 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
U mnie miejscem gdzie przechowuje perfumy oraz gdzie stoi mój kufer-kosmetyczka jest barek w segmencie , nie to żebym niepijąca była ale jakoś najlepiej się zaadoptował do tej funkcji. Nie trzymam perfum w kartonikach, byłoby to po pierwsze dla mnie niewygodne, po drugie tak jak Hybris lubie je mieć na widoku a po trzecie, nie mam tak dużo flakonów, aby groziło im zepsucie, bo rotacja jest dość spora.
|
2006-01-06, 20:31 | #46 |
Rozeznanie
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Mój zbiorek jest narazie skromny bo tylko 9 flakonów i trzymam je w szufladzie szafy w moim pokoju. Wszystkie zakupine przeze mnie są w pudełeczkach i fakt troszkę to kłopotów nastręcza ale to taka moja mała obsesja (kartonik, jedyne źródło światła tylko przy korzystaniu i niezbyt wysoka temperaturka), 3 flakony mam bez pudełka bo pochodza z wymianki i niestety nie otrzymałam do nich kartoników. Dla mnie prawdziwą katorgą jest wizyta w perfumerkii gdzie te wszystkie flakony stoja na tych nagrzanych od halogenów półkach, no aż nie mogę na to patrzeć.
|
2006-01-06, 20:53 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
A propos tych nagrzanych półek w perfumeriach - czasem kartonik jest wręcz ciepły kiedy kupujemy perfumy i bierzemy go do ręki. Moja mama kupiła w spephorze "zwarzone" perfumy, zapach był kwaśny, cierpki. To byłby "Fleur d'Interdit" Givenchy. Oczywiście stały na tej "podgrzewanej" półce.
Bardzo długo "żyje" woda toaletowa "Dune" Diora. Moja mama kupiła flakonik w sklepie wolnocłowym w Grecji w 1994 (!) roku i zapach jest bez zarzutu, odrobinka na pamiątkę. Przechowywany w kartoniku, na toaletce, w raczej chłodnej sypialni. |
2006-01-06, 21:23 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Otóż to, dzisiaj testowałam perfumy, które były aż gorące od oświetlenia Czy za granicą też uskuteczniają takie praktyki?
__________________
|
2006-01-06, 21:28 | #49 |
Zadomowienie
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Przechowuję przykładnie w oryginalnych pudełkach i w szafie, z dala od źródeł ciepła. Perfumy, które mam najdłużej to chyba zaledwie 1 ml JOOP! All About Eve, zachowany w celach kontenplacyjno-medytacyjnych (kupiony w 98 roku). Jednak ten już nie przetrwał próby czasu. Ostatnio psiknęłam sobie, żeby sobie przypomnieć i wydobył się zapach cierpkiego octu, a dopiero spomiędzy tego dawny zapach, a właściwie jego resztki. Ale miał do tego prawo! Jeżeli trzymamy perfumy w szafie, to juz chyba nie ma potrzeby dodatkowo w pudełkach. Niektóre mam w pudełkach, niektóre nie. Te, których długo zamierzamy nie używać dobrze jest ponoć schować w lodówce.
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2006-01-06, 21:55 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Jak człowiek poszuka to i znajdzie Wklejam wam poniżej tekst zamieszczony na forum gazety, wzięty z kolei z forum Basenotes. Jest po angielsku, ale myślę, że to nie problem
Miłej lektury! This is a free translation from Les Sens du Parfum by Guy Robert. The author is a highly respected perfumer, who was literally brought up among the greatest noses of the 20th century. He is the creator of such classics as Madame Rochas, Dioressence, Calčche, and Equipage, and is also one of the founders of the ISIPCA perfume school and the Osmothčque in Versailles. -------------------------------- When someone offers you a perfume, may you be lucky enough to receive a true parfum (instead of an eau) in a beautiful, large bottle. Chances are you will fall in love with it, and that you will want to replace it at some point. A valuable advise, in that case, is to purchase the smaller bottle. Depending on your perfume habits, a “half ounce” or “one ounce” will suffice. Larger volumes will obviously take many more months to finish; but while a well-made perfume can stand the test of time, age does’nt give it any interesting qualities either. Once you have opened the bottle, a light oxydation process takes place inside. If you forget to close the bottle after you have used the perfume, this will only speed up the process. The fresh, fleeting top notes of the fragrance will tend to “calm down” a bit; it’s true that this will not completely ruin the fragrance, but it will change the initial impression you get from your perfume. When the natural ingredients are derived from such noble raw materials as jasmin, orange blossom, jonquil, and rose, the colour will become slightly browner. Depending on the composition of the perfume, it can develop into a brownish-red within a few years. If it has a green teint, that green may become darker. This is normal, and it does not necessarily mean that the fragrance is deteriorated. However, when you purchase a new bottle of the same perfume, you may get the impression that they sold you a lighter, more fleeting fragrance. This phenomenon causes many customers to take their new bottle back to the store, claiming it is not the same; hence, manufacturers are asked on a regular basis to analyse and check recently purchased bottles in their laboratories. The ageing process is increased when you add light and heat. Don’t keep your perfume on the bathroom shelve, which is often located near a radiator: your interior decorator may say it looks fabulous, but it’s really the wrong place for perfumes. If, on top of that, you expose the bottle to direct sunlight, you have done all you can to kill the fragrance. Remember that the sun is a perfume’s greatest enemy. At the Osmothčque, the fragrance library in Versailles, classic and discontinued fragrances are kept in a cellar at a constant temperature, all through summer and winter. This cellar is completely dark; our perfume reserves are protected by means of argon, a gas heavier than air, which keeps the top of the bottles and jars inert. That way, the liquid does not come in contact with air. A new bottle of parfum of which the cap has not yet been removed (it's even better if the bottle was stored in its packaging) can be kept, depending on its composition, from fifteen to twenty years. Bare in mind, though, that perfumes with orange blossom, jonquil, and its derivates as their main ingredients will age faster and will turn red, while those composed around jasmin, rose, and iris will change less. In each perfume, some molecules react with others, and then transform rather quickly; these are usually chemical reactions between natural and synthetic elements, which can produce undesired esters. The only natural product which doesn’t age well is patchouli: two years after it has been mixed with other (natural or synthetic) products, chemical reactions transform its beautiful and rich scent in an inevitable “celluloid-like” odour. More and more perfumes contain patchouli nowadays; they do not necessarily become unwearable, but their character does change a little bit through time.
__________________
było, minęło. |
2006-01-06, 21:58 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Cytat:
Ja swoje kiedyś w lecie trzymałam w lodówce (zresztą wszelka "topliwą" kolorówkę również),ale przy obecnej ilości to niemozliwe. Kiedys widziałam tez w internetowym sklepie taka specjalna szafke na perfumy, która była z termostatem i utrzymywała stałą temperaturę. To było dopiero COŚ |
|
2006-01-06, 22:00 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
I jeszcze jedno - też z gazety. Jedna z forumowiczek napisała do Sisley'a maila z tym pytaniem i dostała odpowiedź następującą:
"Thank you for contacting us. All products are tested to stand higher temperatures than 30°. However it is important to keep the products away from direct daylight. The fragrance could be kept in it's box. Putting it in the refrigerator is not the best for a fragrance. If you want to store your cosmetics in the refrigerator may I suggest in the vegetable or fruit compartments ? I hope to have answered your question. Best regards, Francoise Kaden International Training Manager"
__________________
było, minęło. |
2006-01-06, 22:02 | #53 |
Zadomowienie
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Nie w lodówce? Dziwne. Niedawno czytałam jakiś artykuł o perfumach i coś takiego tam stało! Ja co prawda swoich nie przechowuję w lodówce, ale czytałam o czymś takim...hmmm Jak znajdę, to wkleję linka.
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2006-01-06, 22:07 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Tak naprawdę, to sa różne propozycje przechowywania, po prostu wszystko z umiarem, jesli sie nastawi termostat na maksymalne chłodzenie, to podejrzewam, że tez mozna zrobić im krzywdę
Moje stoja teraz w szafie ubraniowej, bo nigdzie indziej nie miałabym na nie miejsca, maja sucho, ciemno i stałą temperature, mam nadzieję, że postoja sobie długie lata bez szwanku dla ich trwałości |
2006-01-07, 17:26 | #55 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 529
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Cytat:
|
|
2006-01-07, 17:35 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Najdłużej mam Ralph Laurena Polo Sport - perfumy pachną świetnie do dziś. Przechowuję zawsze w chłodnym miejscu w oryginalnym pudełku. Jeszcze żadne się nie zepsuły
|
2006-01-07, 18:21 | #57 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
mam malutką prośbę - czy mógłby ktoś mi w skrócie napisać o czym jest ten artykuł? ja, niestety, właściwie nigdy nie uczyłam się angielskiego, bo z podstawówki nic nie pamiętam (zresztą co to za angielski ), a potem chodziłam do klasy z wykładowym francuskim, gdzie angielskiego nie było wogóle, a miałam tyle nauki, że o dodatkowych lekcjach po szkole nie było mowy teraz musze wreszcie coś z tym zrobić, bo to aż wstyd
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2006-01-07, 18:40 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Cytat:
|
|
2006-01-07, 18:49 | #59 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2006-01-07, 18:58 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Gdzie i jak przechowujecie perfumy?
juz poszło
A w temacie - przechowuję swoje flakoniki w zamykanej szafce w łazience, więc przed światłem są chronione. Nie trzymam jednak w kartonikach, bo lubię patrzeć na buteleczki, poza tym nie miałabym cierpliwości do wyjmowania ich i wkładania Nie mam zapasów, ale gdybym miała, trzymałabym je w kartonikach w szafie Edytowane przez Edyta Czas edycji: 2006-01-07 o 19:01 Powód: dodatek na temat |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.