2009-02-05, 21:37 | #1051 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: .
Wiadomości: 473
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
emptiness. "Z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.."
|
|
2009-02-05, 22:18 | #1052 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Już po przeprowadzce. Ufff! Dopiero od dzisiaj mam internet Były grzecznie pomagał zanosić rzeczy do samochodu. Cieszę się strasznie ze zmiany mieszkania. Mam naprawdę fajny pokoik Nie męczą mnie żadne wspomnienia. Praktycznie zerwałam z przeszłością.
Pomiędzy mną i ciachem wszystko w porządku Naprawdę nigdy czegoś takiego nie czułam. Jest chemia, co jak co. Różnimy się, ale mam nadzieję, że jakoś damy radę. Ten związek jest zupełnie inny niż poprzedni. Fajnie jest doświadczać czegoś nowego |
2009-02-05, 23:29 | #1053 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
eh dziewczyny. jestem taka zobojętniała na tą sytuację... bo z jednej strony wiem,że to nie było to. w sensie że no niby fajnie nam było razem,ale...czegoś brakowało. nie było za idealnie... nie żebyśmy się kłócili,bo w sumie to wcale się nie kłóciliśmy,ale jak rozmawialiśmy to często nam zaczynało brakować tematów do rozmów, jak już gadaliśmy to przeważnie z czegoś żartowaliśmy albo pytaliśmy się siebie nawzajem 'no i co tam?' : | same pierdoły.... i generalnie w porównaniu z eksem i z tym jak się dogadywaliśmy wypada naprawdę blado... nie wiązałam z nim jakichś konkretniejszych planów, wręcz zastanawiałam się,ile jeszcze pociągniemy i kiedy go rzuce. ale wiecie,mimo wszystko,jakieś tam wspólnie spędzone chwile,jego słowa...no trochę będzie przykro,nienawidzę rozstań. chcę to już mieć za sobą,w ogóle najchętniej bym nic nie odpowiadała na to co mi powie,bo mi się chyba nie będzie chciało nawet : | eeh...
|
2009-02-06, 06:13 | #1054 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
u nas samo wyszlo, na poczatku tez myslalam, ze jak to bedzie po, o majn god, pewnie bede plakac albo co. ale jak w koncu sie stalo to nie bylo nic z takich rzeczy. Ot milo bylo, poprzytulalismy sie, porobili to i owo i tyle a jaki to ma sens. no dobra zabawa. wiem ze przynamniej od niego syfa zadnego nie dostane, laczy nas jakies tam uczucie/sentyment do siebie, nie jestem zajeta on tez wiec czemu by nie sprobowac
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
||||
2009-02-06, 09:20 | #1055 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Dziewczyny, mam poważny problem Wiem może, że powinnam sama podjąć decyzję, ale chciałam poznać opinie z zewnątrz, jak to z boku wygląda. Otóż, ostatnio pisałam w tym wątku o swoim rozstaniu z chłopakiem... i o tym, że powiedział, że mnie zdradził. W środę dzwonił do mnie ponad 20 razy, za każdym razem odrzucałam. Odebrałam dopiero wieczorem, kiedy mi wysłał smsa, że błaga mnie o odebranie. Odebrałam więc. Mój były się tłumaczył co do tego zdarzenia.. powiedział mi wcześniej, że się całował z inną... nie chciałam go dopuścić dalej do głosu, tylko wbiegłam do domu, nie chciałam słuchać jakichkolwiek tłumaczeń. Ale kiedy dzwonił w środę, powiedział, że było to tego wieczoru, kiedy go rzuciłam... że był wściekły, pijany i nie chciał mnie znać. Zrobiło mi się głupio... w takim razie teoretycznie nie ma mowy o zdradzie bo GO RZUCIŁAM i miał prawo robić to co chciał. Bolało mnie tylko to, że tak szybko sie pocieszył w ramionach innej, kiedy ja 3 dni siedziałam w domu i płakałam... ale nieważne, mimo, że bolało, w sumie dostało mi się za swoje...
Ale. Problem tkwi w tym, że kiedy rozmawialiśmy, powiedział mi, że tylko ja się liczę, że mimo że go tak zraniłam rzucając go, nie może przestać o mnie myśleć i chce być ze mną, że jestem jedyna i nie wyobraża sobie życia beze mnie. Ja sama nie wiem, co mam myśleć, bo mimo, że go kocham, to serce mówi co innego, rozum co innego.. i tak, żeby rozjaśnić sytuację, zrobiłam plusy i minusy ponownego bycia z nim (wiem, głupie, ale musiałam sobie to jakoś poukładać bo w głowie mam jeden wielki chaos): + * kocham go, a on mnie * dużo razem przeszliśmy * powiedziałam, że doszłam do tego, że chcę z nim być już na zawsze (pod wpływem emocji) - * brak zaufania z obu stron * dużo żalu, złość * nasze wybuchowe charaktery razem wzięte * jego otoczenie ma mnie pewnie za nienormalną * jak kiedyś przy kłótni nie wytrzymam znowu będę chciała go zostawić? * ostatnio wszystko było nie tak, dlaczego teraz ma być dobrze? * teraz pewnie będzie ciągła kontrola, niepewnośc i wyrzuty z obu stron.. Co o tym sądzicie? Budować na nowo związek, mimo, że nie ma żadnych racjonalnych podstaw? (oprócz tego, że się kochamy... ale to chyba za mało jednak) Proszę tylko o oszczędzenie mi komentarzy w stylu że jestem niedojrzała, niezdecydowana i jakaś nienormalna... Ostatnio przez to tyle pzreszłam, że psychikę mam w strzępach i tylko jeden wielki mętlik.... |
2009-02-06, 09:51 | #1056 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
................. |
|
2009-02-06, 11:06 | #1057 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
yhhh... :|
chciałabym się z Wami spotkać... Edytowane przez czokled Czas edycji: 2009-02-06 o 11:53 |
2009-02-06, 12:28 | #1058 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Kupiłam sobie dzisiaj kilka kosmetyków i od razu mi lepiej...
Kolejna nieprzespana noc za mną:/ Boję się o eksa i o siebie, coraz bardziej. Mam wrażenie że zrobi coś sobie albo mi:/ Czy my nie możemy się zachowywać jak normalni ludzie?? Zróbmy spotkanie
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2009-02-06, 12:32 | #1059 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
też sobie kupiłam nowe kosmetyki. pomalowałam się nimi i czekam aż M.da znać że ma czas się ze mną spotkać. i wtedy ja tam pojadę,a on mnie rzuci. piękna perspektywa,nie ma co! |
|
2009-02-06, 12:36 | #1060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
czokled, o ktorej Ty masz rozmowe?
zielona, bo Ty musisz zerwac z nim kontakt. Poinformowac rozdzine jak sprawa wyglada, zeby go nie wpuszczali do Ciebie do domu czasem itd. Pozmieniac nr gg, tel, zablokowac go na mailu itd.
__________________
................. |
2009-02-06, 12:40 | #1061 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
ja idę jutro na zakupy, kupię sobie buty, a co! kurde, kumpela odwołała dzisiejszy wieczór, bo jej mama przyjeżdża :| muszę coś wykombinować, coby nie oszaleć, nie oszaleć... syntagmo, tak mi sie nasunęło.. kiedyś też sypiałam z poprzednim exem, na dobre mi to nie wyszło, niestety kobiety mają tak, że sex wpływa w jakimś stopniu na uczucia, bo to przecież bliskość drugiego człowieka, zapach itp. nie mówię, że w Twoim wypadku musi tak być ze Ci coś wróci ale musisz być ostrożna bo to takie błędne koło się tworzy, że znów was coś łączy i trudniej jest odejść...
__________________
byle do wiosny
|
|
2009-02-06, 12:42 | #1062 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
miał dać znać jak będzie miał czas,pisał że pewnie koło 14. przepraszam,że ja tak tu ciągle o sobie... ale to jest żałosne,że z jednej strony wiem że to NIE TEN,wiedziałam,że mój facet powinien być inny,powinnam się z nim bardziej dogadywać. ale jak ta osoba nagle rzuca,to tak...przykro się robi... zwlaszcza jesli druga pod rzad....
|
2009-02-06, 13:01 | #1063 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ja się ostatnio zakochuję w postaciach z seriali;(;( jestem powalona:/
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
|||
2009-02-06, 13:12 | #1064 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
|
|
2009-02-06, 13:31 | #1065 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Czekalas? A nie warto bylo cos w tym czasie zrobic pozytecznego, dla siebie?? Co on krol? Faceci nie sa tego warci. Ja dalej sie nie odzywam Dzwonil wczoraj znow... Odebralam, zeby az tak bardzoe nie bylo, chcial mnie odwiedziac, a ja nie mam czasu, bardzo zajeta jestem i nie mam czasu rozmawiac, przepraszam pa... on cos powiedzial, a ja sie rozlaczylam w polowie. Teraz pewnie ma focha, bo dzis sie nie odzywa i udaje ze go nie ma na gg jak baba Ja dzisiaj uczylam sie pol h angielskiego, zrobilam sobie stopki, dlonie, pocwiczylam teraz sprzatam i wychodze na spacer, na kurs i pozniej na salse. Przyjde do domku i zrobie sobie jakis mily nastroj i bede delektowac sie dobrym samopoczuciem Nie poswiece ani jednej sekundy na jakies myslenie o facetach. Niech sie czlogaja. To my jestesmy tu gora, i trzeba im to pokazac!!! Trzymajcie sie dziewczynki
__________________
Pozytywne myślenie podstawą każdego dnia W trakcie zmian |
|
2009-02-06, 13:31 | #1066 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
jade,przywitam was juz jako wolna kobieta! i znow bede wyrywac,a co ;P
|
2009-02-06, 13:54 | #1067 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 543
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;10845288] Ten związek jest zupełnie inny niż poprzedni. Fajnie jest doświadczać czegoś nowego [/quote]zazdroszce
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a co do reszty-o to mi chodzilo ale nie wiedzialam jak to napisacXD Cytat:
taa pochwal sie tym wyrywaniem jak cos;p i zdaj relacje z 'chwili prawdy'
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil." podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/ od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09 |
||||
2009-02-06, 13:57 | #1068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
czokled, powodzenia na rozmowie. Daj znac po
Madame paranoja, ja wiem, zdaje sobie sprawe, wiem, ze on mi obojetny do konca nie jest, aczkolwiek powrotu nie chce poki co Wiec mysle, ze nic mi nie grozi na tym etapie dziewczyny w moim przypadku nie ma mowy, ze ktoras strona sie jakos zaangazowac moze, przeciez ja caly czas cos tam do niego czuje Dermoza, teraz weszlas w gre zurawia i czapli, ja sie w to bawie od miesiaca jak widac. Ja sie oddalam, on przybliza, ja malo sie odzywam, on ciagle zabiega, wczesniej bylo na odwrot. Do czego to prowadzi to ja nie wiem, do niczego chyba. Tak mozna az do znudzenia sadze zielona, on Ci moze tak latami truc wiesz o tym? Musisz byc bardziej stanowcza z nim, nie wdawac sie w rozmowy, ucinac krotko: nie chce miec z Toba kontaktu i kropka. Ani slowa wiecej. u mnie leje, zepsula sie mikrofalowka, jest zimno, jestem chora, zapowiada sie dupny weekend, ludzie co za zycie Zasiadlam nad niemieckim i sie ucze, przynajmniej cos pozytecznego
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2009-02-06 o 13:59 |
2009-02-06, 14:22 | #1069 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 115
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Grunt to znac swoja wartosc i miec mniemanie o sobie
__________________
Pozytywne myślenie podstawą każdego dnia W trakcie zmian |
|
2009-02-06, 14:37 | #1070 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
byle do wiosny
|
|
2009-02-06, 14:38 | #1071 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
................. |
|
2009-02-06, 15:34 | #1072 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
było ok : ) doszliśmy do wspólnego wniosku,to znaczy ja się z nim zgodziłam. nie pasowaliśmy do siebie,zbyt często nie mieliśmy o czym gadać więc w kółko pytaliśmy się nawzajem 'co tam?' :| a kontakt utrzymywać będziemy,powiedział żebym się nie zdziwiła bo pewnie niedługo będzie chciał mnie wyciągnąć na piwo : ) i myślę że utrzymywanie z nim kontaktu się uda,bo ani nic do niego nie czułam,ani się nie angażowałam,nie to co z eksem eksem...
|
2009-02-06, 17:17 | #1074 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
mam teraz inne problemy niz zastanawiac sie co z eksem. zycie mi sie posypalo, placze gorzej niz po rozstaniu i nie ma nawet sily zeby myslec "co by bylo gdyby". jestem tak beznadziejna ze to sie w pale nie miesci
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
||
2009-02-06, 17:35 | #1075 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Too co kiedy i gdzie? Cytat:
|
||
2009-02-06, 18:51 | #1076 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Tak sobie tylko napisze. Nie mam pojecia co mam robić, to wszystko mnie chyba przerasta. Nigdy więcej żadnych facetów. Nie moze istanieć taki dobieracz par? Wiecie że robi sie skan mózgu i komputer automatycznie dobiera tego jedynego z którym będziemy szcześliwe i on z nami do końca życia.
Cieżko jest, dlaczego musi dawać o sobie znać, jak ja sobie wszystko poskładam? Popadam w nowe fobie. Jak wpadne przez niego w nerwice to mu jaja obetnę. |
2009-02-06, 19:15 | #1077 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Ale ja o tym spotkaniu to tak... serio
Ja właśnie się pomalowałam, ubieram mini i idę... pić:/ żałosne, wiem... ale mam ochotę. Należy mi się, nie? czokled, patrz... nie ma już co mysleć o tamtym... przecież to nawet nie twój były tylko eksbyły:P prawie jak prapradziadek:P
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2009-02-06, 19:19 | #1078 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Cytat:
kurcze,chyba coś ze mną nie tak. strasznie boję się być sama,gdybym mogła to bym już od dzisiaj z kimś chciała być. ale z drugiej strony te rozstania... w ostatnim czasie chyba za dużo wrażeń... :| ja nie wiem,może to jakaś choroba,taki lęk przed samotnością,szukanie faceta na siłę? :| acha,no i niby dobrze że się rozstaliśmy z...(no właśnie,jak tu ich rozróżniać ten wcześniejszy,z którym rozstanie przeżywałam to będzie eks, a ten który mnie rzucił dziś to ekseks) ekseksem, ale czasami chce mi się popłakać i popłynie mi pare łez :| czy to normalne? |
||
2009-02-06, 19:28 | #1079 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Wiecie moze co to jest i co z tym zrobić jak tak nagle serce zaczyna mi szybko bić, odczuwam lęk i robi mi się momentalnie niedobrze? Taką panikę czuje. Jak to pokonać? Wkurza mnie to. Myślicie że udało by mi się to pokonać siłą woli? nie chcę przez tego patafiana popaść w jakąś chorobę. |
|
2009-02-06, 19:33 | #1080 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
dobra. jak widze po raz kolejny jestem ignorowana. zegnam
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:44.