przeglądanie portalu roksa w związku...

[haniapaseczek]

Cześć, mam pytanie.
Czy któraś z Was będąc w związku znalazła u partnerów/mężów w historii wyszukiwania rokse (albo analogiczne strony) i jak sie historia zakonczyła - chodzi mi głownie o to czy np. po X czasie wyszło, ze zdradzał?
I co w ogóle sadzicie o przegladaniu roksy/analogicznych w zwiazku?
Pytam, bo w grudniu znalazłam u mojego Tz (staz obecnie 1,5 roku) przez przypadek (autentycznie, pracowałam na komputerze i musialam wrocic do wlasnej historii) w jego historii z grudnia z piatku (mielismy sie spotkac w piatek ale jakos wyszlo ze napisal ze mam byc w sobote nawet juz teraz nie pamietam powodu) ogloszenia z owej strony przegladane od 22 do 5 rano i potem jeszcze 12-13 (ja przyjezdzalam na 14..) i miałam duzo czasu wiec weszłam sobie w te wszystkie ogłoszenia i ogladał ogłoszenia prostytutek (no sory ale taka prawda) ze swojego miasta, z 2 pobliskich w ktorych pracuje i z miasta gdzie mieszka jego siostra. To mnie zabolało najbardziej bo wiem jak funkcjonuje ta strona i ona miasta po IP nie pokaze, trzeba z rozmysłem wybrac a on wybrał swoje, 2 okoliczne miasteczka gdzie pracuje i miasto gdzie mieszka jego siostra.
Oczywiscie jak wrocił to sie tłumaczył, najpierw ze ogladal porno (akurat porno nie jest dla mnie problemem zeby nie bylo) i go przekierowało i z ciekawosci chwile popatrzył no ale go uświadomilam ze w historii nie bylo stron porno a przegladanie nie trwalo chwile i wtedy sie przyznal ze strone kojarzył, ze byl u kolegi, troche wypili, wrocił i przegladał i nie wie co go podkusiło i ze tylko przegladał i ze moze faktycznie bardzije go podniecilo ze to jest realne ale tylko chcial popatrzec i ze nawet gdyby byl sam to w zyciu nie skorzystał by z takich usług - i w t0o akurat wierze bo jest lekarzem i ma mega powodzenie przez to niestety, na dodatek z racji zawodu wie jakie "cuda" mozna złapać.
Ale powiedział ze dla niego nie ma roznicy miedzy poprzegladaniem roksy a porno ;/ i twierdzi ze to to samo..
a dla was?
bo dla mnie jest ogromna roznica miedzy ogladaniem pornusów a wchodzeniem na ogloszenia dziw... ze swojego miasta gdzie normalnie przy zdjeciach sa podane cenniki za usługi i numery telefonów .
a dla niego to to samo co porno i nie umie zrozumiec czemu mnie to boli a jak po X czasie wracałam do tematu to juz byly klotnie ze mi to siedzi w glowie i ze mu nie ufam.
Generalnie martwi mnie to ze kiedys (jeszcze dlugo zanim znalazłam te strony) wyskoczył z tekstem ze mogłabym sobie kupic peruke i moglabym czasami poudawac prostytutke VIP (nie zgodziłam sie, wybralismy sexy stroj policjantki) ale wychodzi na to ze w jakis sposob chodzenie na k... go podnieca.
Generalnie stanelo na tym ze sie wytlumaczył ze alkohol, ze z ciekawosci i ze dla niego to jak porno i ze to byl raz i sie nigdy wiecej nie powtorzy.
Generalnie nie wylogowałam sie kiedys z gmaila z jego tableta i w marcu w historii wyszukiwania jak wpisałam www. bo cos chciałam znaleźć (kto ma gmaila wie jak to funkcjonuje) wyskoczyło mi www roska w historii i to sprawdziłam i w marcu jak sie nie wylogowałam raz to wpisał adres tej strony w google (ale czy wszedł i co i jak długo ogladał to juz nie wiadomo :/) i teraz sie zastanawiam czy on sobie tego nie przeglada regularnie jako porno - nie ejstem w stanie tego sprawdzic bo odkad wtedy to znalazłam historia jest albo wyczyszczona albo robi wszystko na trybie prywatnym.

Nie podejrzewam go o zdrade ale mimo to boli mnie to, zastanawiam sie tylko czy faktycznie jest powód zeby bolało mnie az tak?
Bo jednak przegladanie takich stron to jeszcze nie zdrada, ale naprawde nie umiem stawiać tego na rowni z porno.
Zastanawiam sie tylko czy wszystko ze mna ok ze tak mi to siedzi w głowie i czy nie powinnam tego sobie przepracować u psychologa zeby nie siedziało...

Jakie wy macie podejscie?
Miałyscie takie sytuacje?

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

mam nadzieje że beda jakies odpowiedzi.. bo wyjsc mi ten temat z glowy nie moze..

[201701261449]

Ty z nim jesteś. Ufasz mu? Wierzysz w to, co mówi?
Jeśli nie, odejdź. Jeśli tak - powiedz mu, że nie chcesz, żeby to oglądał, bo czujesz się z tym źle. Porno to dla ciebie coś innego i o to nie robisz mu wyrzutów, ale nie chcesz i już. Dorosła jesteś, więc z nim szczerze porozmawiaj.

[provoge]

Napisane przez haniapaseczek

Cześć, mam pytanie.
Czy któraś z Was będąc w związku znalazła u partnerów/mężów w historii wyszukiwania rokse (albo analogiczne strony) i jak sie historia zakonczyła - chodzi mi głownie o to czy np. po X czasie wyszło, ze zdradzał?
I co w ogóle sadzicie o przegladaniu roksy/analogicznych w zwiazku?
Pytam, bo w grudniu znalazłam u mojego Tz (staz obecnie 1,5 roku) przez przypadek (autentycznie, pracowałam na komputerze i musialam wrocic do wlasnej historii) w jego historii z grudnia z piatku (mielismy sie spotkac w piatek ale jakos wyszlo ze napisal ze mam byc w sobote nawet juz teraz nie pamietam powodu) ogloszenia z owej strony przegladane od 22 do 5 rano i potem jeszcze 12-13 (ja przyjezdzalam na 14..) i miałam duzo czasu wiec weszłam sobie w te wszystkie ogłoszenia i ogladał ogłoszenia prostytutek (no sory ale taka prawda) ze swojego miasta, z 2 pobliskich w ktorych pracuje i z miasta gdzie mieszka jego siostra. To mnie zabolało najbardziej bo wiem jak funkcjonuje ta strona i ona miasta po IP nie pokaze, trzeba z rozmysłem wybrac a on wybrał swoje, 2 okoliczne miasteczka gdzie pracuje i miasto gdzie mieszka jego siostra.
Oczywiscie jak wrocił to sie tłumaczył, najpierw ze ogladal porno (akurat porno nie jest dla mnie problemem zeby nie bylo) i go przekierowało i z ciekawosci chwile popatrzył no ale go uświadomilam ze w historii nie bylo stron porno a przegladanie nie trwalo chwile i wtedy sie przyznal ze strone kojarzył, ze byl u kolegi, troche wypili, wrocił i przegladał i nie wie co go podkusiło i ze tylko przegladał i ze moze faktycznie bardzije go podniecilo ze to jest realne ale tylko chcial popatrzec i ze nawet gdyby byl sam to w zyciu nie skorzystał by z takich usług - i w t0o akurat wierze bo jest lekarzem i ma mega powodzenie przez to niestety, na dodatek z racji zawodu wie jakie "cuda" mozna złapać.
Ale powiedział ze dla niego nie ma roznicy miedzy poprzegladaniem roksy a porno ;/ i twierdzi ze to to samo..
a dla was?
bo dla mnie jest ogromna roznica miedzy ogladaniem pornusów a wchodzeniem na ogloszenia dziw... ze swojego miasta gdzie normalnie przy zdjeciach sa podane cenniki za usługi i numery telefonów .
a dla niego to to samo co porno i nie umie zrozumiec czemu mnie to boli a jak po X czasie wracałam do tematu to juz byly klotnie ze mi to siedzi w glowie i ze mu nie ufam.
Generalnie martwi mnie to ze kiedys (jeszcze dlugo zanim znalazłam te strony) wyskoczył z tekstem ze mogłabym sobie kupic peruke i moglabym czasami poudawac prostytutke VIP (nie zgodziłam sie, wybralismy sexy stroj policjantki) ale wychodzi na to ze w jakis sposob chodzenie na k... go podnieca.
Generalnie stanelo na tym ze sie wytlumaczył ze alkohol, ze z ciekawosci i ze dla niego to jak porno i ze to byl raz i sie nigdy wiecej nie powtorzy.
Generalnie nie wylogowałam sie kiedys z gmaila z jego tableta i w marcu w historii wyszukiwania jak wpisałam www. bo cos chciałam znaleźć (kto ma gmaila wie jak to funkcjonuje) wyskoczyło mi www roska w historii i to sprawdziłam i w marcu jak sie nie wylogowałam raz to wpisał adres tej strony w google (ale czy wszedł i co i jak długo ogladał to juz nie wiadomo :/) i teraz sie zastanawiam czy on sobie tego nie przeglada regularnie jako porno - nie ejstem w stanie tego sprawdzic bo odkad wtedy to znalazłam historia jest albo wyczyszczona albo robi wszystko na trybie prywatnym.

Nie podejrzewam go o zdrade ale mimo to boli mnie to, zastanawiam sie tylko czy faktycznie jest powód zeby bolało mnie az tak?
Bo jednak przegladanie takich stron to jeszcze nie zdrada, ale naprawde nie umiem stawiać tego na rowni z porno.
Zastanawiam sie tylko czy wszystko ze mna ok ze tak mi to siedzi w głowie i czy nie powinnam tego sobie przepracować u psychologa zeby nie siedziało...

Jakie wy macie podejscie?
Miałyscie takie sytuacje?

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

mam nadzieje że beda jakies odpowiedzi.. bo wyjsc mi ten temat z glowy nie moze..

nie mialam takiej sytuacji, ale wydaje mi sie, ze jego tlumaczenie, ze zrobil to z ciekawoci jest prawdziwe.

[martek87]

Mój były też namiętnie gapił się na te prostytutki z roksy. Też się tłumaczył że to z ciekawości, że on tylko oglądał. Że w pornolach grają takie "zrobione" laski, a on chciał popatrzeć na jakieś naturalne. Jak dla mnie pierd....lenie. Tyle. Pytanie tylko co ty z tym zrobisz.

[NieZgadzamSie]

A ja się zastanawiam, kiedy w końcu do nich pójdzie - oczywiście również "z ciekawości".
Kochana, z ciekawości to sobie można obejrzeć film dokumentalny czy wypożyczyć książkę o prostytucji. On tam wchodzi dlatego, że go takie kobiety podniecają i obawiam się, że niewiele już brakuje do tego, by zamienił przeglądanie stron na rzeczywiste spotkanie.

[haniapaseczek]

wiesz ale generalnie on jest lekarzem, wiec ma swiadomosc jakie choroby sa w takim przybytku.. plus ma spore powodzenie, wiec akurat o pójscie bym go nie posadzała .
bardziej po prostu martwi mnie fakt ze sama mozliwosc go podnieca (roksa zamiast filmów porno, ta sprawa z peruka i zabawianiem sie w burdel..)

[NieZgadzamSie]

wiesz ale generalnie on jest lekarzem, wiec ma swiadomosc jakie choroby sa w takim przybytku.. plus ma spore powodzenie, wiec akurat o pójscie bym go nie posadzała .

To akurat nie ma znaczenia, jeśli podniecają go fantazje z prostytutką w tle (a nawet na pierwszym planie ).

[chakak]

Mam identyczny problem..walczę sama ze sobą serce swoje, rozum swoje..zaufanie szlag trafił..mamy dziecko na dodatek..myślę, że psycholog nie zaszkodzi..

[cleopadra]

No i ja weszlam na te stronke z ciekawosci,bo nie wiedzialam co to jest,
Takze popieram,mogl wejsc z ciekawosci

[haniapaseczek]

Napisane przez NieZgadzamSie

To akurat nie ma znaczenia, jeśli podniecają go fantazje z prostytutką w tle (a nawet na pierwszym planie ).

no właśnie pytanie na ile te fantazje sa tylko fantazjami.. bo mnie np na filmie porno mega podnieca kobieta robiaca to z 2-3 facetami na raz natomiast w prawdziwym zyciu nigdy przenigdy bym sie na takie cos nie zdecydowała a seks moge uprawiac tylko z 1 facetem na dodatek musze go kochac.
Wiec jak widac fantazje sa dalekie czesto od rzeczywistosci. Pytanie jak jest u niego. Bo jesli ta fatnazja o dziwk... ma u niego takie przełozenie na rzeczywistosc jak u mnie to spoko, bo zostaje tylko fantazja... Gorzej jak nie..

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez cleopadra

No i ja weszlam na te stronke z ciekawosci,bo nie wiedzialam co to jest,
Takze popieram,mogl wejsc z ciekawosci

tylko ze on twierdził ze zrobil to 1 i ostatni raz.. bylo to w grudniu a w marcu znowu była ta strona w historii i to tylko dlatego ze nie nie wylogowałam z google u niego, a on i tak zauwazylam korzysta juz z trybu prywatnego wiec teraz jeszcze pytanie jak czesto wchodzi..

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez chakak

Mam identyczny problem..walczę sama ze sobą serce swoje, rozum swoje..zaufanie szlag trafił..mamy dziecko na dodatek..myślę, że psycholog nie zaszkodzi..

no wlasnie u mnie z zaufaiem podobnie, moze nie upadło zupelnie, ale zostało moooocno nadszarpniete, zwłaszcza ze to był niby 1 i ostatni raz a 3 miesiace pozniej znowu wyskoczyła ta strona (o tym on nie wie) i pojawia sie pytanie czy to był 2 raz czy 200 .. w koncu z tego co widze korzysta z trybu prywatnego/kasuje historie:/

[cleopadra]

A wiesz ,calkiem zapomnialam,byl tu juz taki watek o tej stronce,i tez wtedy wchodzilam,no to teraz by wyszlo ze klamalam

[haniapaseczek]

Aha jeszcze jak mu coś naprawiałam w komputerze CC Cleanerem bo mnie prosił (a on pokazuje przy okazji wszystkie pliki cookie :/) to m.in. były cookie z EroDate i szukamsponsora. pl - z tym ze on komputer ma juz 5 lat wiec nie mam pewnosci kiedy na to wchodził, twierdzi ze kilka lat temu z kolegami - tego niestety nie sprawdze...

[ARAKSJEL]

To że oglądał panienki z miast sąsiadujących o niczym nie świadczy, sam bym z ciekawości zerknął

[haniapaseczek]

no ok, ale tak jak pisałam, ze to było wiecej niz raz, na dodatek cookies z erodate i szukamsponsora. pl aczkolwiek nie wiem z kiedy to jest :/ mozliwe ze zanim mnie poznał..
no i chec odgrywania scenek z burdelu, bawienie sie w peruki - martwi mnie to po prostu.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez ARAKSJEL

To że oglądał panienki z miast sąsiadujących o niczym nie świadczy, sam bym z ciekawości zerknął

a w ogole to co innego zerknac z ciekawosci jak Ci wyskoczy faktycznie przez przypadek, a co innego wejsc z rozmysłem na te rokse zeby zobaczyc ogloszenia dziwek ze swojego miasta i to nie 1 raz jak twierdził.

[201604130936]

Napisane przez haniapaseczek

no ok, ale tak jak pisałam, ze to było wiecej niz raz, na dodatek cookies z erodate i szukamsponsora. pl aczkolwiek nie wiem z kiedy to jest :/ mozliwe ze zanim mnie poznał..
no i chec odgrywania scenek z burdelu, bawienie sie w peruki - martwi mnie to po prostu.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------



a w ogole to co innego zerknac z ciekawosci jak Ci wyskoczy faktycznie przez przypadek, a co innego wejsc z rozmysłem na te rokse zeby zobaczyc ogloszenia dziwek ze swojego miasta i to nie 1 raz jak twierdził.

Weszlam kiedys z rozmyslem na rokse. I z ciekawości.





Nawet się okazalo, ze jedna znam xd

Pokazałam ja tztowi, potem pare dni pozniej sam ogladal. Nie rób z igly widky

[Elfir]

Napisane przez cleopadra

No i ja weszlam na te stronke z ciekawosci,bo nie wiedzialam co to jest,
Takze popieram,mogl wejsc z ciekawosci

od 22 do 5 rano? Myślę, że nie tylko oglądał

[haniapaseczek]

Napisane przez Elfir

od 22 do 5 rano? Myślę, że nie tylko oglądał

oglądał bo historia jest ciągła, nie ma przerw (nie wiem czy dobrze tłumacze o co mi chodzi) wiec akurat wtedy z domu się nie ruszł. Pozniej jeszcze chwile o 12-13, na 14 ja przyjechałam:/

[ARAKSJEL]

Napisane przez haniapaseczek

a w ogole to co innego zerknac z ciekawosci jak Ci wyskoczy faktycznie przez przypadek, a co innego wejsc z rozmysłem na te rokse zeby zobaczyc ogloszenia dziwek ze swojego miasta i to nie 1 raz jak twierdził.

Jak bym się dowiedział o takim portalu, to bym z ciekawości z rozmysłem wszedł. Dwa razy to żadna tragedia, ba nawet więcej, rozciągnięte w czasie. Co innego jak by to było nagminne, częste. Z resztą jak go przycisnęłaś, to szczerze w/g mnie ci wyjaśnił temat.

[haniapaseczek]

ale chodzi o to ze ja NIE WIEM czy to jest nagminne bo korzysta z trybu prywatnego i obsesyjnie czysci historie..

[Elfir]

Napisane przez haniapaseczek

wiec akurat wtedy z domu się nie ruszł. :/

Chodziło mi o masturbowanie się po nocy przy tych zdjęciach, a nie to, że umówił się z którąś

[haniapaseczek]

aaa no to tak, sam sie do tego przyznał .

[NieZgadzamSie]

I serio jest Ci dobrze ze świadomością, że Twój mężczyzna masturbuje się na widok innych kobiet, na dodatek takich, które może mieć na zawołanie? Ja na Twoim miejscu sprawdziłabym, jakie dokładnie ogłoszenia na Roksie ogląda i spisała numery telefonów do tych dziewczyn, a następnie przetrzepała kontakty w telefonie lubego. Tylko uważnie, bo często prostytutki wpisywane są jako "kolega z pracy" albo "Tomek".

[haniapaseczek]

Napisane przez NieZgadzamSie

I serio jest Ci dobrze ze świadomością, że Twój mężczyzna masturbuje się na widok innych kobiet, na dodatek takich, które może mieć na zawołanie? Ja na Twoim miejscu sprawdziłabym, jakie dokładnie ogłoszenia na Roksie ogląda i spisała numery telefonów do tych dziewczyn, a następnie przetrzepała kontakty w telefonie lubego. Tylko uważnie, bo często prostytutki wpisywane są jako "kolega z pracy" albo "Tomek".

jasne że mi nie jest dobrze.. wiadomo, mam swiadomosc ze sie masturbuje (widzimy sie 1x na tydzien) ale zawsze myslalam ze do porno (akurat obejrzenie porno w zwiazku u mnie nie jest absolutnie niczym złym) a nie do ogłoszen dziwek do ktorych w kazdej chwili moze zadzwonic i jechac na loda za 50 zł . Wlasnie to mne boli, bo akurat o zdradze go nie podejrzewam, boli mnie po prostu to ze robił sobie dobrze przy ich ogloszeniach i ze (jak sam sie przyznał) podniecało go to bardziej niz porno bo miał realna mozliwosc skorzystac. Twierdził ze to był 1 i ostatni raz a wiem ze na 100% był drugi, pytanie tylko o ilu razach jeszcze nie wiem. Czy były jeszcze 3 czy 30..
No i pytanie na ile u niego te fantazje ida daleko. Bo tak jak napisalam mnie w porno mega podnieci np gangbang a na zywo moglabym uprawiac seks wylacznie z 1 mezczyzna i to takiego ktorego kocham.
Pytanie czy w ten sam sposob podnieca go mozliwosc skorzystania z dziw.... zwlaszcza ze wyskoczył mi z ta peruka, wiec mozliwe ze mocno go to podnieca :/ o ile to wyglada tak jak u mnie (mega podnieca, ale nigdy bym nie chciała i w realu mnie odrzuca) to spoko, gorzej tylko jak w realu go to nie odrzuca.. chociaz z drugiej strony akurat lekarz to by moim zdaniem nie poszedł na dziw*** majac swiadomosc tych wszystkich chorob i to mnie pociesza .

[NieZgadzamSie]

chociaz z drugiej strony akurat lekarz to by moim zdaniem nie poszedł na dziw*** majac swiadomosc tych wszystkich chorob i to mnie pociesza .

Zdziwiłabyś się, ilu lekarzy na tak zwane "domówki" chodzi . Nie twierdzę, że Twój mężczyzna Cię zdradza, ale jego zawód byłby ostatnim powodem, dla którego miałby tego nie robić.

[ag87]

Napisane przez haniapaseczek

Wlasnie to mne boli, bo akurat o zdradze go nie podejrzewam, boli mnie po prostu to ze robił sobie dobrze przy ich ogloszeniach i ze (jak sam sie przyznał) podniecało go to bardziej niz porno bo miał realna mozliwosc skorzystac.

Nope, nope, nope, u mnie by to nie przeszło. Jakbym coś takiego usłyszała z ust mojego faceta to podejrzewam, że jakakolwiek aktywność seksualna między nami byłaby już niemożliwa. Jestem naprawdę tolerancyjna w łóżku, ale gdyby mojego faceta podniecały prostytutki i myśl, że można z nich skorzystać czyli są na wyciągniecie ręki to nie byłabym w stanie mu zaufać choćby w najmniejszym stopniu. Pewnych rzeczy po prostu nie przeskoczę i to na pewno byłaby jedna z nich.


Miałam napisać, że w sumie nic złego nie zrobił, ja też wchodziłam na rokse itp. i to dzięki wizażowi i wątkom podobnych do twojego, bo byłam ciekawa czy jest tam ktoś kogo znam i jak to wygląda. Ale po tym co dopisałaś zmieniam zdanie. Dla mnie jest bardzo duża różnica pomiędzy masturbowaniem się do porno, a masturbowaniem się do dostępnych w każdej chwili prostytutek/albo koleżanek i przeglądanie ich profili godzinami. Fantazje są w mojej opinii zupełnie bezpieczne dopóki nie przekraczają pewnej granicy. Gdybym miała taką sytuację w swoim związku to uznałabym, że mój facet tą granicę przekroczył.
Zabawa w prostytutkę jest ok, ale nie kiedy w tle przewija się ciągle motyw takich portali. Nie masz do niego zaufania i ja ci się nie dziwię. Ja bym z nim szczerze porozmawiała, powiedziała, że widziałam że po tamtym incydencie wchodził jeszcze na takie strony i że w moim odczuciu jest to zdrada. Powiedz mu wszystko to co nam tutaj i jak się z tym czujesz, może uda wam się dojść do jakiegoś porozumienia. Tylko wiesz, moim zdaniem mleko zostało już wylane, stracił twoje zaufanie, potem stracił je po raz drugi i tak szczerze czy jego tłumaczenia czy przeproszenie coś da? Odzyskasz to zaufanie i spokój? Ostatnim razem w końcu też ci obiecywał. Nawet jakby się okazało, że w marcu to wchodził na tą stronę ktoś inny to mu uwierzysz? Ciężka sytuacja bo nie zrobił w sumie nic za co można by go było beż żalu kopnąć w tyłek, ale z drugiej strony namieszał w waszym związku na tyle, żeby nie było jak dawniej i wzbudzić twoje podejrzenia.

Napisane przez haniapaseczek

chociaz z drugiej strony akurat lekarz to by moim zdaniem nie poszedł na dziw*** majac swiadomosc tych wszystkich chorob i to mnie pociesza .

Nie żyj takimi stereotypami, bo średniowiecze jest już dawno za nami. Jego zawód nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z tym czy jest czy nie jest w stanie skorzystać z usług prostytutki.

[kennedy]

Sluchaj duzo mezczyzn korzysta z Roksa. pewnie cie zdradzil.

[_Mia]

Napisane przez haniapaseczek

wiesz ale generalnie on jest lekarzem, wiec ma swiadomosc jakie choroby sa w takim przybytku.. plus ma spore powodzenie, wiec akurat o pójscie bym go nie posadzała .
bardziej po prostu martwi mnie fakt ze sama mozliwosc go podnieca (roksa zamiast filmów porno, ta sprawa z peruka i zabawianiem sie w burdel..)

No żebyś się nie zdziwiła Niektórych podnieca płacenie za seks, fakt uprzedmiotowaienia kobiety, tego, że ona zrobi wszystko, co jej się każe, no i ta pikanteria- że to rasowa prostytutka, prawdziwa wyuzdana sucz, prawie jak gwiazda porno I żadna z adoratorek (lecących w większosci na jego kasę) mu tego nie zapewni

[sloneczko4477]

Jak dla mnie, facet jest mocno podejrzany skoro mówi, że to było tylko z ciekawości jeden raz a Ty po jakimś czasie znowu znajdujesz ten adres w historii i jeszcze teraz korzysta z prywatnego i kasuje historię to wydaje mi się, że ma sporo za uszami :/ nie mogła bym żyć ze świadomością, że jak mu się zachce, mnie nie będzie, to ma kilka panienek już zapewne wypatrzonych.. o ile jeszcze się z żadną nie spotkał to myślę, że to tylko kwestia czasu..

[kennedy]

Napisane przez haniapaseczek

wiesz ale generalnie on jest lekarzem, wiec ma swiadomosc jakie choroby sa w takim przybytku.. plus ma spore powodzenie, wiec akurat o pójscie bym go nie posadzała .
bardziej po prostu martwi mnie fakt ze sama mozliwosc go podnieca (roksa zamiast filmów porno, ta sprawa z peruka i zabawianiem sie w burdel..)

>< mezczyzni wszystkich stanow i zaowodow korzystaja z prostytutek. lekarze i ksieza, naukowcy i prawnicy. nie badz naiwna.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez haniapaseczek

wiesz ale generalnie on jest lekarzem, wiec ma swiadomosc jakie choroby sa w takim przybytku..

To jest najmocniejszy argument

Kręci go to, tym bardziej, że chciał Ciebie za prostytutkę przebierać. Pytanie, czy już korzystał, czy jeszcze nie.
Obstawiam, że tak, skoro obczajał te w najbliższej okolicy.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez haniapaseczek

ale chodzi o to ze ja NIE WIEM czy to jest nagminne bo korzysta z trybu prywatnego i obsesyjnie czysci historie..

No to oczywiste, że robi to ciągle. Po co by tak starannie czyścił historię ?

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez haniapaseczek

no ok, ale tak jak pisałam, ze to było wiecej niz raz, na dodatek cookies z erodate i szukamsponsora. pl aczkolwiek nie wiem z kiedy to jest :/ mozliwe ze zanim mnie poznał..
no i chec odgrywania scenek z burdelu, bawienie sie w peruki - martwi mnie to po prostu.

To go może w końcu zapytaj wprost czy ma fantazje o prostytutkach, czy go to kręci i czemu ciągle ogląda te panienki z okolicy. Może akurat trafisz na dzień szczerości i litości dla zwierząt i wyzna Ci otwarcie co go gryzie.