plaga tzw barbi co Wy na to???

[rambo]

Napisane przez Svinecka

sadze, ze generalizujesz

Cały wątek to już z założenia jedna wielka generalizacja

Napisane przez Sabbath

Z wypowiedzią w temacie się zgadzam. Dobrze napisane.


Owszem, dlatego nie pisałam, że ów "ktoś" nie ma prawa, tylko, że ja nie potrafię.

Dlatego też, nie rezygnując z udziału w tej zaiste uroczej dyspucie, w ostatnich swych postach odnoszę się do wypowiedzi osób, z którymi, jak sądzę, będę potrafiła się porozumieć. Nie rozstrzygając wcale, czy będziemy się zgadzać, czy nie.

Rozumiem i mam nadzieję, że unikniemy dzięki temu nieprzyjemnych dyskusji

Napisane przez syntagma

Zaraz bede krzyczec Gwalciciele (chyba to mialas na mysli) sa jak mordercy, nie mozna sprowokowac, ze zabil. Na basenie chodzi sie w majtkach i staniku (stroju kapielowym) publicznie wsrod ludzi i normalne to jest. Jak slysze, ze zgwalcil bo ona miala krotka spodniczke to Ja zaraz sasiada okradne bo mnie kusi i prowokuje nowym samochodem.

Też to lubię. Szczególnie słowo 'prowokować'
Nie wiem jak Wy, ale ja - kiedy raz na 100 lat założę mini, nie mam zamiaru wzbudzać tym sensacji
A już tym bardziej prowokować tym jakiegoś samca Tym bardziej dwóch, trzech, czy milionów samców

[kasia20a]

Napisane przez rambo

Też to lubię. Szczególnie słowo 'prowokować'
Nie wiem jak Wy, ale ja - kiedy raz na 100 lat założę mini, nie mam zamiaru wzbudzać tym sensacji
A już tym bardziej prowokować tym jakiegoś samca Tym bardziej dwóch, trzech, czy milionów samców

to ja mam zamiar ,,prowokować'' większość lata, bo bez krótkiej spódnicy się nie obejdzie

[Merusia]

No witam... Rzeczywiście trudno jest dyskutować na ten temat ;/ Żeby dokładnie przyjrzeć się zjawisku Barbie chyba musiałaby na chwile wskoczyć w ich skórę... Tylko skąd wziać kasę na takie fatałaszki Chcę żebyście wiedziały/eli że w sumie to nie mam nic przeciwko żarówkom. Przynajmniej ulice są kolorowe ! Pozdrawiam
Acha - co do tych moich "napaleńców" nie miałam na mysli raczej gwałcicieli, ale właśnie takich co to się ślinią na widok nagich kobiecych nóg. Nie wiedzialam że tak strasznie zwraca się tu uwagę na dobór słow. "Prowokacja" po prostu mi tu spasowała i nie mam zamiaru się przejmować że ktoś czyta między wierszami! No.

[Svinecka]

no niestety Merusia tutaj dziewczyny baaaaardzo zwracaja uwage na dobor slow, jakby sie tak z boku przyjzec to nawet czasem wyglada to tak jakby tylko szukaly jakiegos slowa ktorego moznaby sie uczepic tak jak mojego "slinic" - wielka dyskusja z tego wyniknela

[nice6irl]

Napisane przez Svinecka

no niestety Merusia tutaj dziewczyny baaaaardzo zwracaja uwage na dobor slow, jakby sie tak z boku przyjzec to nawet czasem wyglada to tak jakby tylko szukaly jakiegos slowa ktorego moznaby sie uczepic tak jak mojego "slinic" - wielka dyskusja z tego wyniknela

Dla dobra ogolnego i spokoju na tym watku proponuje obustronnego zaprzestania tematu 'slinienia sie' z podrowieniami dla dziewczyn (bo ile mozna czytac o jednym slowie? )

[Svinecka]

ale to nie ja sie go uczepilam i pilowalam ten temat do upadlego

[wenedka]

Napisane przez Svinecka

ale to nie ja sie go uczepilam i pilowalam ten temat do upadlego

Nie wiem, czy zauważyłaś, ale właśnie sama teraz to robisz

[syntagma]

Napisane przez Merusia

Nie wiedzialam że tak strasznie zwraca się tu uwagę na dobór słow. "Prowokacja" po prostu mi tu spasowała i nie mam zamiaru się przejmować że ktoś czyta między wierszami! No.

Od razu atak? Wystarczylo napisac: "zle mnie zrozumialas". Nie musisz od razu sie wywyzszac, ze

"nie masz zamiaru przejmowac sie tym, ze ktos czyta miedzy wierszami"

Mi sie tylko tak skojarzylo wiec o tym zjawisku napisalam, taki sposob myslenia jest czesty, dobrze, ze Ciebie nie dotyczy. W nawiasie w tamtym poscie napisalam "chyba to mialas na mysli". Okazalo sie, ze nie mialas tego na mysli i ok. Przeciez Ci nic nie wmawiam.

Napisane przez Svinecka

no niestety Merusia tutaj dziewczyny baaaaardzo zwracaja uwage na dobor slow, jakby sie tak z boku przyjzec to nawet czasem wyglada to tak jakby tylko szukaly jakiegos slowa ktorego moznaby sie uczepic tak jak mojego "slinic" - wielka dyskusja z tego wyniknela

To apropos mnie Svinecka? Czy dalej odnosisz sie do Sabbath?

[Svinecka]

Napisane przez wenedka

Nie wiem, czy zauważyłaś, ale właśnie sama teraz to robisz

nie zauwazylam - nie piluje tematu jakiegokolwiek ze slow bo "rozmowa" toczy sie na inny temat niz dane slowo

Napisane przez syntagma

To apropos mnie Svinecka? Czy dalej odnosisz sie do Sabbath?

do nikogo sie nie odnosze, pisze ogolnie odnosnie calego forum

[Sabbath]

Napisane przez Merusia

No witam... Rzeczywiście trudno jest dyskutować na ten temat ;/ Żeby dokładnie przyjrzeć się zjawisku Barbie chyba musiałaby na chwile wskoczyć w ich skórę...

W ten sposób, aby prowadzić badania życia rekinów należałoby zacząć żreć ryby na surowo, badając zjawisko narkomanii stać się narkomanem, zaś specjalizując się w leczeniu otyłości zostać przykładowym grubasem...?
Chyba nie.

Po drugie: nie chce mi się.
Ani poświęcać tej konkretnej modzie więcej uwagi, niż jakiejkolwiek innej, ani (tym bardziej!) wskakiwać w takie łaszki.

Napisane przez Merusia

Tylko skąd wziać kasę na takie fatałaszki

Nie sadzę, by były to ubrania szczególnie drogie.

Napisane przez Merusia

Chcę żebyście wiedziały/eli że w sumie to nie mam nic przeciwko żarówkom. Przynajmniej ulice są kolorowe ! Pozdrawiam

No tak.
Przyznaję, że i mnie cudzy styl ubierania jest raczej obojętny.
Nie chciałabym jednak, żeby połowa ludzkości "nosiła się" tak, jak ja. Byłoby to nie tylko nudne, ale i chyba nie czułabym się komfortowo będąc taka jak wszyscy.

Napisane przez Merusia

Acha - co do tych moich "napaleńców" nie miałam na mysli raczej gwałcicieli, ale właśnie takich co to się ślinią na widok nagich kobiecych nóg.

Za ładnymi nogami (kobiecymi także) to i ja się obejrzę. Wcale nie muszą być "obramowane" różnymi odcieniami różu.
Zgrabne nogi w mini i glanach też wzbudzają zainteresowanie. Tyle, łatwiej sprawić wrażenie, że ma się ładne nogi, kiedy odzieje się je w szpileczki i... no nie wiem, co tam jeszcze jest przydatne.

Napisane przez Merusia

Nie wiedzialam że tak strasznie zwraca się tu uwagę na dobór słow. "Prowokacja" po prostu mi tu spasowała i nie mam zamiaru się przejmować że ktoś czyta między wierszami! No.

No cóż... Potruję sobie świątecznie.
Uważam, że dobór słów w jakiejkolwiek rozmowie jest sprawą kluczową.
Gdyby ludzie bardziej zastanawiali się nad tym, co mówią (i piszą), gdyby z większą dbałością podchodzili do języka, którym się posługują, życie byłoby nie tylko piękniejsze, ale i mniej by w nim było nieporozumień i wynikających z nich niesnasek.
Używanie niedbałego, nieładnego języka stało się tak naturalne, że, doprawdy, za dziwaków uznawane są osoby posługujące się literacką, nie tylko poprawną, ale i urodziwą polszczyzną. To, jak mówimy i jak piszemy wyraża nie tylko nasz szacunek dla rozmówcy (lub jego brak oczywiście), ale i stosunek do siebie samego.

Ech... Rzeczywiście truję. Szczególnie, że zwracając uwagę na brzydki język nie wspominam o tym, że ludzie często mają takie same problemy z myśleniem, jak i z mówieniem.
A wtedy, czegóż wymagać od werbalizacji płodów słabego umysłu?

Dla porządku - sądzę, że Ciebie Merusiu ostatnia część mojej smętnej tyrady nie dotyczy.

[Nati femme fatale]

Napisane przez kasia20a

to ja mam zamiar ,,prowokować'' większość lata, bo bez krótkiej spódnicy się nie obejdzie

No ba i do tego szpilki - nic tak nie podkreśla zgrabnych, smukłych nóżek, jak właśnie taki zestaw.

[kasia20a]

Napisane przez Nati femme fatale

No ba i do tego szpilki - nic tak nie podkreśla zgrabnych, smukłych nóżek, jak właśnie taki zestaw.

każdy chodzi w tym co lubi

(w szpilkach nie chodze)

[Madzia007]

Napisane przez Nati femme fatale

No ba i do tego szpilki - nic tak nie podkreśla zgrabnych, smukłych nóżek, jak właśnie taki zestaw.

Czasami mam nawet ochotę się tak ubrać, bo mam w szafie kilka fajnych spódniczek, których nie miałam na sobie ani razu, a w dżinsach gorąco, ale niee, bo każdy będzie patrzył, dziewczyny będą komentować, kierowcy będą trąbić, (Nawet kiedy jestem w dżinsach, nieumalowana, nie można się opędzić od takich "trębaczy" ) A wszystko przez to generalizowanie, ma spódniczkę i szpilki = pusta panna, w skrócie dziwka. Dodam że nie mam blond włosów, tylko czarne. Nie ma to jak świetna polska mentalność

[syntagma]

Ostatnio w autobusie slyszalam dlugi wywod jednego typa, ze dziewczyna w spodniczce mini prowokuje do gwaltu: "a pozniej przyleci na policje z mama". Historie jakiejs 16 latki opowiadal (na caly autobus), ktora zostala zgwalcona, ale jej wina bo miala mini! I do kogo ona ma pretensje?

Sily nie mam na niektorych ludzi.

To tak apropos mini i szpilek

[Ludowa]

Napisane przez Madzia007

Czasami mam nawet ochotę się tak ubrać, bo mam w szafie kilka fajnych spódniczek, których nie miałam na sobie ani razu, a w dżinsach gorąco, ale niee, bo każdy będzie patrzył, dziewczyny będą komentować, kierowcy będą trąbić, (Nawet kiedy jestem w dżinsach, nieumalowana, nie można się opędzić od takich "trębaczy" ) A wszystko przez to generalizowanie, ma spódniczkę i szpilki = pusta panna, w skrócie dziwka. Dodam że nie mam blond włosów, tylko czarne. Nie ma to jak świetna polska mentalność

No popatrz. Trąbią na Ciebie i w skąpym stroju uznaliby Cię za dziwkę, a przecież masz czarne włosy - polska mentalność jest be. Gdybyś natomiast miała blond włosy, mieliby prawo uznać się za, wyraźmy się delikatnie, pannę lekkich obyczajów, i wtedy narodowa mentalność byłaby ok. Jako blondynka gratuluję toku rozumowania.

[Ludowa]

Napisane przez syntagma

Ostatnio w autobusie slyszalam dlugi wywod jednego typa, ze dziewczyna w spodniczce mini prowokuje do gwaltu: "a pozniej przyleci na policje z mama". Historie jakiejs 16 latki opowiadal (na caly autobus), ktora zostala zgwalcona, ale jej wina bo miala mini! I do kogo ona ma pretensje?

Sily nie mam na niektorych ludzi.

To tak apropos mini i szpilek

Ja bym się włączyła do dyskusji i powiedziała temu panu, żeby nie pieprzył takich głupot w autobusie, bo zaraz dostanie w buźkę od jakiegoś dżentelmena, który z takimi poglądami się nie zgadza, "a później przyleci na policję ze skargą". Ale sam sobie będzie winien, po co mówił tak głośno.
Biedny człowiek.

[syntagma]

Kurcze, ze mnie to chyba pasztet jak sie patrzy, bo jeszcze nigdy na mnie nikt nie trabil chyba Ale to dlatego, ze ja mam ciemne wlosy pewnie

Ludowa - ja sie boje takich ludzi mowiac szczerze. Przerazaja mnie. A postury jestem drobnej, autobus byl pusty wiec nie mialam ochoty wdawac sie w kontakt z tym panem. A jak kobiety szanuje to wykazal tym co mowil, wiec mogloby sie skonczyc nienajlepiej dla mnie.

ale riposta Twoja dobra

[wewelinka]

hmmm barbi wszyscy utożsamiają barbi z włosami blond i tipsami... dla mnie to smieszne... często na ulicy można zobaczyć "laske" z ciemnymi włosami trwałym makijażem na facjacie i centymetrowymi tipsami... oczywiście solaryjna opalenizna ze az smierdzi spalona skóra....one juz do barbi sie nie zaliczaja?
obcisłe ciuchy? ok jak nie wisi spod bluzki sadło (to co ze opalone ale wciaz sadło).... to ok

[Ludowa]

Napisane przez syntagma

Ludowa - ja sie boje takich ludzi mowiac szczerze. Przerazaja mnie. A postury jestem drobnej, autobus byl pusty wiec nie mialam ochoty wdawac sie w kontakt z tym panem. A jak kobiety szanuje to wykazal tym co mowil, wiec mogloby sie skonczyc nienajlepiej dla mnie.

ale riposta Twoja dobra

Ano tak, jakbym była samotną, słabą białogłową, to też bym pewnie dzióbka nie otwierała. Ale z obstawą - czemu nie.

[Nati femme fatale]

Napisane przez kasia20a

każdy chodzi w tym co lubi

(w szpilkach nie chodze)

Nie bardzo wiem co masz na myśli(nie miałam zamiaru Cię atakować), bo ja właśnie ubieram krótkie spódnice[patrz wcześniejsze posty] i nie mam na celu "prowokowania", a jeśli ktoś uważa inaczej, to jego sprawa, może to z jego rozumowaniem jest coś nie tak.


A komentarze jeśli w ogóle lecą, to od dziewczyn przede wszystkim niezgrabnych, grubych..... które raczej śmiesznie wyglądają w podobnych zestawach.
[To ma nawet swoją nazwę w psychologii:
-kwaśne winogrona - jeśli jest coś, co bardzo by się chciało mieć, ale z jakichś powodów nie można tego osiągnąć - najlepiej to sobie obrzydzić i wmawiać, że to właściwie głupie i nikomu niepotrzebne.]



Aha: w szpilkach czuję się fantastycznie i u mnie do mini występują obowiązkowo.

[Madzia007]

Napisane przez Ludowa

No popatrz. Trąbią na Ciebie i w skąpym stroju uznaliby Cię za dziwkę, a przecież masz czarne włosy - polska mentalność jest be. Gdybyś natomiast miała blond włosy, mieliby prawo uznać się za, wyraźmy się delikatnie, pannę lekkich obyczajów, i wtedy narodowa mentalność byłaby ok. Jako blondynka gratuluję toku rozumowania.

Napisałam, że uznaliby mnie za dziwkę, gdybym założyła szpilki i krótką spódniczkę, a nie wtedy, gdybym miała blond włosy. No cóż, podobno mężczyźni wolą blondynki, więc domyślam się, że reakcja panów byłaby bardziej entuzjastyczna widząc blondynkę w spódniczce na szpilkach niż widząc tak samo ubraną brunetkę. I to też jest głupi stereotyp, chodzi mi o to, że przez przeświadczenie że dziewczyna ubrana w mini jest łatwa, tracą wszystkie, które chcą od czasu do czasu tak się ubrać.

P.S. Jestem naturalną ciemną blondynką

Napisane przez syntagma

Kurcze, ze mnie to chyba pasztet jak sie patrzy, bo jeszcze nigdy na mnie nikt nie trabil chyba Ale to dlatego, ze ja mam ciemne wlosy pewnie

Poważnie? Jak to miło

Nie wiesz jak jest, to sobie daruj, w moim mieście jest obwodnica, którą jeżdżą TIR-y, niedaleko jest podstawówka i ci kierowcy trąbią nawet na 10-letnie, normalnie ubrane dziewczynki wychodzące ze szkoły.
Jeżeli u Ciebie tak nie ma to szczerze zazdroszczę.

[syntagma]

Napisane przez Madzia007

Poważnie? Jak to miło

Nie wiesz jak jest, to sobie daruj, w moim mieście jest obwodnica, którą jeżdżą TIR-y, niedaleko jest podstawówka i ci kierowcy trąbią nawet na 10-letnie, normalnie ubrane dziewczynki wychodzące ze szkoły.
Jeżeli u Ciebie tak nie ma to szczerze zazdroszczę.

Co mam sobie darowac? Zartuje sobie sama z siebie, przeciez Ci nie wciskam, ze sie kreujesz na gwiazde a to jest nieprawda, bo nikt na Ciebie nie trabi.

Wiele razy takie historie slyszalam, a skojarzylo mi sie, ze mnie takie rzeczy osobiscie raczej nie spotykaja to sie smieje sama z siebie.

Czemu dzisiaj wszyscy tacy drazliwi? Ja sie wyrazam jakos nieskladnie czy co?

[kasia20a]

Napisane przez Nati femme fatale

Nie bardzo wiem co masz na myśli(nie miałam zamiaru Cię atakować), bo ja właśnie ubieram krótkie spódnice[patrz wcześniejsze posty] i nie mam na celu "prowokowania", a jeśli ktoś uważa inaczej, to jego sprawa, może to z jego rozumowaniem jest coś nie tak.


A komentarze jeśli w ogóle lecą, to od dziewczyn przede wszystkim niezgrabnych, grubych..... które raczej śmiesznie wyglądają w podobnych zestawach.
[To ma nawet swoją nazwę w psychologii:
-kwaśne winogrona - jeśli jest coś, co bardzo by się chciało mieć, ale z jakichś powodów nie można tego osiągnąć - najlepiej to sobie obrzydzić i wmawiać, że to właściwie głupie i nikomu niepotrzebne.]




Aha: w szpilkach czuję się fantastycznie i u mnie do mini występują obowiązkowo.

właśnie wcześniejszy post odebrałam jako atak -zmyliła mnie ta emotka ,,'' a co do mini i szpilek też chętnie bym tak paradowała, ale w szpilkach chodzić nie umie i wyglądało by to komicznie
do ,,kwaśnych winogron'' (swoją drogą ciekawa teoria)się nie zaliczam mimo że nie moge nosić mini i szpilek wiem że takie zestawienie wygląda super ze zgrabnymi nogami więc jak najbardziej jestem za

[Madzia007]

Napisane przez syntagma

Co mam sobie darowac? Zartuje sobie sama z siebie, przeciez Ci nie wciskam, ze sie kreujesz na gwiazde a to jest nieprawda, bo nikt na Ciebie nie trabi.

Wiele razy takie historie slyszalam, a skojarzylo mi sie, ze mnie takie rzeczy osobiscie raczej nie spotykaja to sie smieje sama z siebie.

Czemu dzisiaj wszyscy tacy drazliwi? Ja sie wyrazam jakos nieskladnie czy co?

Jeżeli tak, to przepraszam bo odebrałam Twojego posta jako ironię w stosunku do mnie, trudno jest zorientować się o co komuś chodzi nie widząc się i nie słysząc nawzajem.

[Nati femme fatale]

Napisane przez kasia20a

właśnie wcześniejszy post odebrałam jako atak -zmyliła mnie ta emotka ,,'' a co do mini i szpilek też chętnie bym tak paradowała ale w szpilkach chodzić nie umie i wyglądało by to komicznie
do ,,kwaśnych winogron'' się nie zaliczam mimo że nie moge nosić mini i szpilek wiem że takie zestawienie wygląda super ze zgrabnymi nogami więc jak najbardziej jestem za

Eee, przyzwyczaiłabyś się, przecież my kobiety mamy to we krwi

A ja z kolei nie mogę chodzić w butach na zupełnie płaskiej podeszwie, przy dłuższych eskapadach to ulga dla stóp, ale zawsze bolą mnie wtedy łydki

[syntagma]

Napisane przez Madzia007

Jeżeli tak, to przepraszam bo odebrałam Twojego posta jako ironię w stosunku do mnie, trudno jest zorientować się o co komuś chodzi nie widząc się i nie słysząc nawzajem.

no ok ten watek to jest plaga nieporozumien Co chwile ktos tu z kims cos wyjasnia co kto mial na mysli Ja juz drugi raz, wiec moze jakos pisze dziwacznie

[wenedka]

Napisane przez syntagma

no ok ten watek to jest plaga nieporozumien Co chwile ktos tu z kims cos wyjasnia co kto mial na mysli Ja juz drugi raz, wiec moze jakos pisze dziwacznie

Syntagmo, nie frasuj swojej głowy Ja też to dziś przeżywam.
wychodzą mi same głupoty- choćby ten post

[Ludowa]

Napisane przez syntagma

no ok ten watek to jest plaga nieporozumien Co chwile ktos tu z kims cos wyjasnia co kto mial na mysli Ja juz drugi raz, wiec moze jakos pisze dziwacznie

Prawda? Jako potwierdzenie:

Madziu, widocznie źle zrozumiałam Twój post, ten o blondynkach

[Sweet_21]

Przypomniał mi się artykuł w jakiejś babskiej gazecie, gdzie faceta zauroczyła taka blond piękność.Włosy długie blond, usteczka i buzia aniołeczka, figurka piękna, biust marzeniem każdego faceta, makijaż jak najbardziej, zalotne spojrzenie i długie rzęsy trzepoczące niczym skrzydła motyla
Aż nadszedł TEN wieczór, wspaniała noc.Budzi się rano, kobiety w łóżku nie ma.Patrzy ktoś nadchodzi, jakaś dziewczyna, podchodzi całuje go w usta!Okazuje się, ze to ten aniołeczek!Włosy jakieś dziwne, biust o połowę mniejszy, bez makijażu, nie ta sama kobieta!Stwierdził, ze w dzisiejszych czasach nie można wierzyć kobietom, bo zakochujesz się w innej, kładziesz się z nią do łóżka a budzisz się u boku kogoś całkiem nieznanego.
Śmiać mi się z tego chciało, bo chyba każda z nas w jakiś sposób "oszukuje", malujemy się, układamy włosy, zakładamy staniki push-up, nie dziwne, ze później facet zdezorientowany i nie wiem co się stało z jego aniołkiem

[nice6irl]

Śmiać mi się z tego chciało, bo chyba każda z nas w jakiś sposób "oszukuje", malujemy się, układamy włosy, zakładamy staniki push-up, nie dziwne, ze później facet zdezorientowany i nie wiem co się stało z jego aniołkiem

Kazda z nas chce byc piekniejsza i robic wielkie wrazenie. Czasem jednak niektorzy potrafia przy tym zdrowo przesadzic.