Cera trądzikowa - porady eksperta!

[Cortii]

A ja mam 30 lat i odkąd pamiętam mam trądzik. Urodzenie córki w niczym nie pomogło mimo, że wszyscy doradzali, że po porodzie wszystko zniknie Póki co wstrzymałam wizyty u dermatologów, bo nic mi nie pomogli.

Mam tłustą cerę a najwięcej pryszczy mam w okolicach ust, brody, skroniach. Sama nie wiem już co mogę zrobić. Niebawem zaczynam brać tabletki anty. może wtedy uda się jakoś lekko to zmniejszyć.

Czuje się jak nastolatka, która przed okresem ma więcej wykwitów, potem mnie ale nigdy ZERO.

Co mogłabym zrobić? Czy pójść do dobrego dermatologa? Bo chyba tylko specjalista będzie mi w stanie pomóc.

[eveliska]

Napisane przez Cortii

A ja mam 30 lat i odkąd pamiętam mam trądzik. Urodzenie córki w niczym nie pomogło mimo, że wszyscy doradzali, że po porodzie wszystko zniknie Póki co wstrzymałam wizyty u dermatologów, bo nic mi nie pomogli.

Mam tłustą cerę a najwięcej pryszczy mam w okolicach ust, brody, skroniach. Sama nie wiem już co mogę zrobić. Niebawem zaczynam brać tabletki anty. może wtedy uda się jakoś lekko to zmniejszyć.

Czuje się jak nastolatka, która przed okresem ma więcej wykwitów, potem mnie ale nigdy ZERO.

Co mogłabym zrobić? Czy pójść do dobrego dermatologa? Bo chyba tylko specjalista będzie mi w stanie pomóc.

Dermatolog to podstawa, ale nie byle jaki. Mam podobny problem do Twojego. Ponoć dobry jest krem Acnederm. Dużo osób sobie go chwali.
Ja od tygodnia używam innych preparatów, bo mój trądzik jest bardzo nasilony - rano co drugi dzień Epiduo a wieczorami Dalacin T. Widzę leciutką poprawę, ale jeszcze stanowczo za krótko na efekty. Na razie nic nowego mi nie wyskakuje. Używałaś już któregoś z tych produktów?

[Cane]

Mi po odstawieniu tabletek anty zaczęły wyskakiwać okropne pryszcze. Byłam na serii 10 zabiegów oczyszczających cerę, nakupowałam przeróżnych kosmetyków do twarzy i nic nie pomaga Nie wiem, możliwe, że to dlatego, że brałam za dużą dawkę hormonów i nagłe odstawienie skutkuje tymi pryszczami - przynajmniej tak mówi ginekolog.

[malutkaaaa20]

właśnie ja mam tak samo ;/ co z Wągrami na nosie? mi nic nie pomaga help!

[rekin315]

Witam, tradzik towarzysz mi w zasadzie od kiedy pamietam, mimo moich 32 lat- czasami bylo calkiem dobrze, a czasami wrecz wstydzilam sie wyjsc z domu. Ale... Ostatnio wygrywam te walke i mam nadzieje, ze na zawsze pozbede sie pryszczy. Dlatego postanowilam podzielic sie z Wami moimi doswiadczeniami.
Jako nastolatka mialam normalne wysypy pryszczy w okolicy czola i brody. Miedzy 22 a 26 rokiem zycia bylo calkiem znosnie, a potem bach! Zaczelo mnie wysypywac po bokach twarzy i na zuchwie- takie glebokie podskorne wulkany plus zaskorniki zamkniete, kaszka. Odwiedzilam kilku dermatologow tudziez ginekologow i zawsze dostawalam tabletki anty, ktore nic nie pomagaly, a tylko powodowaly wiekszy wnerw i napady placzu- patrz pryszcze! Wszyscy lekarze mowili, ze to hormony i zapisywali hormony- jedno lub dwuskladnikowe. Ok 30 tki odstawilam wszystkie tabletki, poniewaz zapadla decyzja o powiekszeniu rodziny. Przy okazji jakiejs tam wizyty lekarskiej u lekarza rodzinnego padlo pytanie o antykoncepcje hormonalna, wiec powiedzialam, ze nie biore i dlaczego były mi zapisywane. Pani doktor ( z nieba mi spadla skadinad!) powiedziala, ze w jej opinii cierpie na typowy "tradzik trzydziestolatki", na ktory maja wpływ: stres, dieta, kosmetyki i czasami hormony. Okres zawsze mam regularny, wiec hormonów nie brała pod uwage ( mimo to zrobilam na wlasna rękę badania krwi na hormony i rzeczywiscie byly w normie). Prace mam lekką, w rodzinie wszystko ok, wiec stres odpada. Pani doktor kazala mi sporzadzic liste kosmetykow, ktorych uzywam i zanotowac, co jem przez 2 tygodnie. W tamtym okresie chcac jesc zdrowo co rano serwowalam sobie muesli z mlekiem- i to wlasnie mleko bylo glownym winowajca! W zasadzie od razu kazala mi je wyeliminowac z diety, ograniczyc potrawy pikantne, czekolade i biale pieczywo. Efekty byly widoczne po kilku tygodniach! Nie bede tu opisywac, jaka jest relacja miedzy tradzikiem a mlekiem- poczytajcie sobie w necie jest mnostwo artykulow. Teraz na sniadanie jem pasty rybne, salatki z tunczykiem i warzywami, sporo jajek, razowe grzanki z dzemem lub miodem, twarozki(to nie to samo, co czyste krowie mleko). To jest straszny mit o tym, ze mleko jest zdrowe!
No i ostatnia sprawa- kosmetyki. Pani doktor kazala mi odstawic wszystkie antytradzikowe zasugerowala wyeliminowanie kosmetykow z alkoholem, gliceryna, parafina, maslem shea i zachecila do wybierania tych mazidel, w ktorych nie ma sls, sles, parabenow. Sprawdzilam sklady moich kosmetykow i w zasadzie wszystkie wyladowaly w koszu- sama chemia w tych drogeryjnych, a nawet aptecznych kosmetykach! I tak sie zaczela przygoda z kosmetykami naturalnymi, organicznymi, a cera z miesiaca na miesiac jest coraz czystsza Bez wizyty u kosmetyczki czy tez dermatologa pryszcze zaczely znikac, a skora sie oczyscila z grudek, zaskornikow i nierownosci. Zostalo mi sporo przebarwien po gulach, ale od czego sa podklady- widze, ze wygrywam i to sie liczy. Buzia sie uspokoila, koloryt sie powoli wyrownuje, rzadko mi cos wyskoczy, a jak juz, to szybko sie goi. Nie jestem purystka jesli chodzi i kosmetyki i nie sprawdzam ich skladow bardzo doglebnie, ale staram sie wybierac te o prostym skladzie i oznaczone certyfikatami np. EcoCert, Soil Association, Vegan i te nietestowane na zwierzetach oraz bez olejów mineralnych. Na polskim rynku nie ma wielkiego wybory takowych kosmetykow, ale polecam sklepy zielarskie i internet ( ja korzystam ze strony mypure uk- nie chce nikogo reklamowac, ale ta stronka jest super- prosze sprawdzic- a poza tym dla mnie bardzo wygodne, bo w UK wysylka jest za free) Na wizazu tez jest mnostwo ciekawych watkow na ten temat.
Ale do brzegu. Chcialam podzielic sie moimi doswiadczeniami z wszystkimi meczacymi sie z tradzikiem- wiem, jak to paskudztwo potrafi zniechecic do zycia. Ale czasami zamiast kolejnej na-pewno-dzialajacej masci od dermatologa wystarczy zmiana diety i pielegnacji. Oczywiscie nie obudzimy sie z piekna cera kilka dni pozniej, ale w dluzszej perspektywie widac swiatelko w tunelu U mnie lepiej i skuteczniej anizeli wszystkie masci dzialal... olej kokosowy (tloczony na zimno oczywiscie). Dzieki zawartosci kwasu laurowego pieknie goi syfki i nawilza skore. Swietny na suche koncowki wlosow. Stosuje tez zamiast masla i do smazenia np. nalesnikow czy racuchow
Mam nadzieje, ze komus sie przyda ten wywod pozdrawiam

[Agnieszka987]

rekin315 ale oprócz tego mialas jakies masci?

[rekin315]

No wlasnie, ze nie! Na samym poczatku próbowano mnie leczyc antybiotykami ( chyba tetracyklina) i mialam benzacne do smarowania zmian, ale w zasadzie żadnej poprawy nie widzialam. Antybiotyk sie konczyl, pryszcze wracaly. Natomiast benzacne wysyszyl mi skore na wior, a pryszczy nie ruszyl. W moim przypadku pomoglo: wyeliminowanie z diety krowiego mleka w czystej postaci i smarowanie buzi olejem kokosowym na noc. Jak juz zaleczylam wielkie gule, zaczelam na noc co drugi dzien nakladac jakis krem z kwasami ( avene cleanance) zeby rozjasnic przebarwienia. Plus naturalne, organiczne, malo inwazyjne i niezapychajace kosmetyki i efekt jest lepiej niz bardzo dobry!

[bea28]

Napisane przez eveliska

Badania hormonalne robiłaś teraz? Co mówili Ci dermatolodzy?

ja róenież po odstawieniu tabletek miałam taki problem,obecnie jest ok kilka wizyt u kosmetyczki na oxybrazji i regularny piling w domu i problem znikł ,stosuje również krem z koloidalnym srebrem

[jaxxxie]

Ja także od kilku ładnych lat borykam się z trądzikiem. Jako nastolatka przeżywałam to okrutnie, ale po pierwsze połowa dziewczyn w klasie miała podobnie (w kupie raźniej ), a po drugie łudziłam się, że to takie przejściowe, okres dorastania itp.
Teraz mam 24 lata i niestety cerę daleką od ideału.
Około roku temu zmieniłam pielęgnację na bardziej naturalną i minimalistyczną. Pomogło ale nie do końca bo trądzik przeszedł metamorfoze. Zamiast rozsianych po całej buzi drobnych wyprysków, które niestety często wyciskałam ale goiły się dość szybko mam
- czyściutkie czoło i nos
- od czasu do czasu coś na policzku
- i najgorsze, czyli niekończące się gule na żuchwie i brodzie. Jak nie z jednej to z drugiej stronie.
Zmieniło się więc miejsce i charakter wyprysków, teraz goją się całymi tygodniami.

Zastanawiam się co to do jasnej ciasnej może być! Jeśli ktoś miał podobną historię albo wie czemu trądzik przechodzi takie przeobrażenia proszę o radę!

PS. Dobiło mnie ostatnio, jak usłyszałam, że robili jakieś badania w których pokazywali ludziom twarze gładkie i te same twarze z narysowanymi pryszczami. Nawet kilka takich niedoskonałosci wystarczyło, żeby te twarze były mniej atrakcyjne dla ludzi i mniej chętnie wybierane na liderów grup... I jak żyć, panie premierze...

[chimay]

Napisane przez jaxxxie

Ja także od kilku ładnych lat borykam się z trądzikiem. Jako nastolatka przeżywałam to okrutnie, ale po pierwsze połowa dziewczyn w klasie miała podobnie (w kupie raźniej ), a po drugie łudziłam się, że to takie przejściowe, okres dorastania itp.
Teraz mam 24 lata i niestety cerę daleką od ideału.
Około roku temu zmieniłam pielęgnację na bardziej naturalną i minimalistyczną. Pomogło ale nie do końca bo trądzik przeszedł metamorfoze. Zamiast rozsianych po całej buzi drobnych wyprysków, które niestety często wyciskałam ale goiły się dość szybko mam
- czyściutkie czoło i nos
- od czasu do czasu coś na policzku
- i najgorsze, czyli niekończące się gule na żuchwie i brodzie. Jak nie z jednej to z drugiej stronie.
Zmieniło się więc miejsce i charakter wyprysków, teraz goją się całymi tygodniami.

Zastanawiam się co to do jasnej ciasnej może być! Jeśli ktoś miał podobną historię albo wie czemu trądzik przechodzi takie przeobrażenia proszę o radę!

PS. Dobiło mnie ostatnio, jak usłyszałam, że robili jakieś badania w których pokazywali ludziom twarze gładkie i te same twarze z narysowanymi pryszczami. Nawet kilka takich niedoskonałosci wystarczyło, żeby te twarze były mniej atrakcyjne dla ludzi i mniej chętnie wybierane na liderów grup... I jak żyć, panie premierze...

Uporczywe pryszczo - gule lub zaskórniki zamknięte mutujące w gule na żuchwie i szyi często mają hormonalne podłoże np podwyższoną prolaktynę.
Też mam podobne (a kiedyś tak jak Ty miałam tylko wypryski i zaskórniki) i pozbyć się ich nie mogę, ale udało mi się je wyciszyć stosując Glyco-A. Oczywiście nie twierdzę, że to pomoże każdemu, bo są tacy, którym Glyco pogarsza cerę, ale warto kombinować i szukać odpowiedniej dla siebie kuracji. Zazwyczaj w grę wchodzą kwasy lub retinoidy.

[kasianowak94]

co powiecie o masci ihtiolowej

[eveliska]

Napisane przez kasianowak94

co powiecie o masci ihtiolowej

Dobra - gęsta, brązowa, o dość specyficznym zapachu. Nałożona na ropne zmiany, nabrzmiałe gule podskórne - sprawia, że cały syf szybciej wydostaje się na zewnątrz. Zmiany pękają i uwalnia się z nich wszystko. Dzięki temu maść przyśpiesza gojenie się zmian skórnych. Niestety raczej nie wpływa na redukcję przy ich powstawaniu.

Podobne właściwości mają okłady z sody oczyszczonej, które również świetnie "wyciągają" spod skóry niechciane pryszcze.

[kuszer]

Na tradzik tak naprawde nie ma chyba leku , ktory do konca wyleczylby to swinstwo. Mam tradzik w bardzo nasilonym stopniu, zaskorniki , gule ktore podchodza ropa, wielkie ropowicze wykwity. Od kiedy na mojej twarzy pojawil sie pierwszy pryszcz zaczelam od najtanszych kosmetykow po najdrozsze, od dermatologow po ginekologa antykoncepcja, ziololecznictwo, kuracje oczyszczajace diety i tak do tej pory tego sie trzymam i wciaz poszukuje nowych lepszych lekarstw masci i sposobow ktore lepiej wplyna na moj okropny tradzik, teraz jedynie pozostaly mi okropne blizny ktorych nie moge sie pozbyc (najbardziej tych glebokich) ale stosuje masc Acnederm i w miare daje sobie rade po pierwszym nalozeniu moja twarz odrazu jest jasniejsza. Chociaz zaczyna sie okres letni wiec nie bardzo bede mogla jej uzywac :<

[chimay]

Napisane przez kuszer

stosuje masc Acnederm i w miare daje sobie rade po pierwszym nalozeniu moja twarz odrazu jest jasniejsza. Chociaz zaczyna sie okres letni wiec nie bardzo bede mogla jej uzywac :<

Acnederm ma kwas azaleinowy, który nie jest fotouczulający, nie trzeba przy nim stosować filtrów, chyba że ktoś używa go w leczeniu przebarwień.

[kuszer]

Napisane przez chimay

Acnederm ma kwas azaleinowy, który nie jest fotouczulający, nie trzeba przy nim stosować filtrów, chyba że ktoś używa go w leczeniu przebarwień.

W przypadku przebarwien ma to znaczenie czy skora bedzie wystawiana na slonce czy tez nie, ja staram sie tego unikac. Chociaz nie spotkalam sie z takimi przypadkami zeby moglo sie cos "dziac".

[anoli101]

cudownie byłoby gdyby go nie było

[klauudens]

Hej dziewczyny, a ja mam krostki ciągle na brodzie, nigdzie indziej! Reszte twarzy mam gładką, wyrównaną, koloryt jest ok, ale na brodzie mam caly czas, od wielu lat. Mniejsze, większe, zawsze są. Miała któraś podobnie? Co to może być?

[minou]

witam,

ciekawi mnie opinia eksperta na taki temat - czy przy trądziku lub skłonności do trądziku można stosować olejowe oczyszczanie twarzy (ocm - oil cleansing method). Będę wdzięczna za poradę, jakie oleje są ok lub też jakich unikać. dziękuję

[eveliska]

Napisane przez minou

witam,

ciekawi mnie opinia eksperta na taki temat - czy przy trądziku lub skłonności do trądziku można stosować olejowe oczyszczanie twarzy (ocm - oil cleansing method). Będę wdzięczna za poradę, jakie oleje są ok lub też jakich unikać. dziękuję

Ja ekspertem nie jestem, ale również mam trądzikową i tłustą cerę. Zadałam to samo pytanie swojej kosmetyczce, która odradziła mi tą metodę. Dla skóry tłustej najważniejsze jest nawilżenie dobrymi kremami. Po co mi olejować twarz skoro ona i tak wytwarza dużo sebum? - taką odpowiedź otrzymałam

[kass_3]

witam,
lecze trądzik od około 6 miesięcy u dermatologa... efekty oczywiscie są, ale nie takie jakich sie spodziewałam... blizny pozostały, jedynie trochę zbledły (miałam 2x Jessnera i 1x IPL) brałam Tetralysal, który oczywiście nie pomógł. Po tej całej kuracji zostały tylko blizny, buzia była gładka. Niestety po jakimś tygodniu znowu coś wyskakuje, mam teraz 2 niefajne czerwone ślady nad brwią (dodam że nie wyciskałam mocno...) i ze 2 przy ustach... Boję się że na drugim policzku niedługo znowu coś się pojawi...

kiedy powiedziałam pani doktor przy okazji, że wypadają mi włosy (na potęgę, wystarczy że poruszę gwałtownie głową) kazała zbadac hormony (TSH, FT3 I FT4)
to ma jakis związek z łojotokiem? dodam, że jestem jeszcze większym nieszczęśnikiem, bo mam łupież, który zapewne łączy się z łojotokiem... niestety teraz nie mam czasu na chodzenie po lekarzach, za miesiąc planuję zbadać krew.

Proszę o jakąś radę.

[elida]

Napisane przez klauudens

Hej dziewczyny, a ja mam krostki ciągle na brodzie, nigdzie indziej! Reszte twarzy mam gładką, wyrównaną, koloryt jest ok, ale na brodzie mam caly czas, od wielu lat. Mniejsze, większe, zawsze są. Miała któraś podobnie? Co to może być?

Klau, mnie również wyskakują jakieś dziwne pryszcze na brodzie, czasami na czole. Pani w aptece poleciła mi masc/ krem Vitella do stosowania miejscowego. Faktycznie szybciej schodzą. A tymczasem polecam wizytę u dermatologa. Najlepiej poradzi.pozdrawiam

[luna25]

mam trądzik już ładnych parę lat (niestety), używałam wielu kosmetyków, kremów itp. parę razy byłam u dermatologa, przepisane preparaty czasami pomagały, czasami wręcz przeciwnie, dlatego trochę się zniechęciłam. U mnie jest tak, że niby ten trądzik ciągle występuje, ale niekiedy cerę mam "czystą", a później znowu pojawia się tzn. wysyp. Często właśnie nasila się przed okresem.
teraz mam zamiar zacząć pić herbatkę z bratka ( kiedyś piłam tabletki, ale nie bardzo pomagały), odstawię również cukier i słodycze.
jeśli macie jakieś inne sposoby, sprawdzone kosmetyki, to będę wdzięczna

[Florame]

Witam was bardzo serdecznie. Chętnie podzielę się moją historią, bo trądzik to już część mojego życia.
Męczę się już z nim chyba z 5 lat, no ogólnie od momentu, kiedy zaczęłam dojrzewać. Stosowałam naprawdę przeróżne środki, tyle tego było, że nawet nie wymienię. Jakieś 2 lata temu moja mama zaprowadziła mnie do dermatologa. Spytacie, czemu tak późno? Najpierw próbowałam leczyć się na własną rękę, później trafiłam do jakiejś pani dermatolog, która przepisała mi całkowicie nieskuteczną maść, więc się zniechęciłam. Ale właśnie 2 lata temu poszłam do innej pani dermatolog i już p paru miesiącach było po prostu cudownie! Nadal niedoskonałości się pojawiały, ale nie takie zaognione i nie na całej twarzy. Byłam zachwycona.
Jednak było wszystko super, no i się skończyło. W tym roku na wiosnę stan cery się pogorszył mimo stosowania maści z antybiotykami, miałam wrażenie, że wcale one nie działają. Pani dermatolog zmieniła mi maść na inną, ale nadal było to samo.
Miałam już dość i wtedy właśnie na mojej drodze pojawiły się produkty firmy FLP. Koleżanka mojej mamy zachęciła ją właśnie do stosowania tych produktów. Poleciła także, żebym wyrzuciła do kosza te leki od dermatologa, które tylko niszczą mi skórę, wysuszając ją, z czego zdawałam sobie sprawę, ale jakie miałam wyjście?
Zaczęłam pić aloes, brać minerały, co do pielęgnacji myję twarz mydłem aloesowym i nakładam krem aloesowo-propolisowy, a punktowo na niedoskonałości żel MSM. I wiecie co? Zyskałam nową twarz! Jest wygładzona, nabrała normalnych kolorów(a nie taki bladzioch jak kiedyś) Niedoskonałości nadal się pojawiają, bo jestem jeszcze na etapie oczyszczania, (stosuję produkty dopiero od 3 tyg.) ale są naprawdę drobne i niezaognione. Czekam cierpliwie na jeszcze lepsze efekty, (na wszystko trzeba czasu, leki od dermatologa brałam 2 lata, więc trudno, żeby cera oczyściła się w 2 tygodnie) ale już widzę, że moja cera dużo zyskała na jakości.
Naprawdę nie wierzyłam, że jakiś tam aloes mi pomoże, ale udało się. Naprawdę polecam wam produkty firmy Forever, bo są świetne. I pamiętajcie, ze przy trądziku przede wszystkim trzeba oczyścić organizm od wewnątrz, produkty stosowane zewnętrznie wspomagają to oczyszczanie, ale go nie zastąpią

[kt_os]

Witam
Mam 15 lat i cerę suchą ze skłonnością do powstawania grudek i krostek, a czasem krost ropnych. Mam dużo zaskórników otwartych trochę na brodzie, policzkach, dolnej części czoła i najwięcej - na nosie. Mam również skórę wrażliwą i przy stosowaniu różnych żeli antybakteryjnych (np. Under 20) powstawała mi w okolicach żuchwy wysypka. Wiem, że większość dziewczyn musi przejść ten okres dojrzewania, ale chciałam się zapytać o pielęgnację tego typu cery. Moja znajoma, która interesuje się tego typu rzeczami, powiedziała mi, że nie powinnam używać wysuszających produktów, tylko natłuszczających, bo jeżeli skóra jest sucha, to produkuje sebum, które ją nawilży, ale tymi "złymi" substancjami, a jak sama ją nawilżę olejami typu oliwa z oliwek(oczywiście z innym olejem), olej jojoba, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy i oczywiście naturalny antybiotyk - olej laurowy to skóra będzie nawilżona, a te wszystkie krostki nie będą powstawać. Tylko boję się, że zaskórników będzie jeszcze więcej. Proszę o odpowiedź, bo nie wiem czy rzeczywiście mam olejować tą skórę. I jeszcze jedno pytanie: czy produkty z gliceryną w składzie, której jest najwięcej, można stosować do tego typu cery? Pozdrawiam

[asiuulkaa]

Napisane przez kt_os

Witam
Mam 15 lat i cerę suchą ze skłonnością do powstawania grudek i krostek, a czasem krost ropnych. Mam dużo zaskórników otwartych trochę na brodzie, policzkach, dolnej części czoła i najwięcej - na nosie. Mam również skórę wrażliwą i przy stosowaniu różnych żeli antybakteryjnych (np. Under 20) powstawała mi w okolicach żuchwy wysypka. Wiem, że większość dziewczyn musi przejść ten okres dojrzewania, ale chciałam się zapytać o pielęgnację tego typu cery. Moja znajoma, która interesuje się tego typu rzeczami, powiedziała mi, że nie powinnam używać wysuszających produktów, tylko natłuszczających, bo jeżeli skóra jest sucha, to produkuje sebum, które ją nawilży, ale tymi "złymi" substancjami, a jak sama ją nawilżę olejami typu oliwa z oliwek(oczywiście z innym olejem), olej jojoba, olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy i oczywiście naturalny antybiotyk - olej laurowy to skóra będzie nawilżona, a te wszystkie krostki nie będą powstawać. Tylko boję się, że zaskórników będzie jeszcze więcej. Proszę o odpowiedź, bo nie wiem czy rzeczywiście mam olejować tą skórę. I jeszcze jedno pytanie: czy produkty z gliceryną w składzie, której jest najwięcej, można stosować do tego typu cery? Pozdrawiam

Natłuszczać to raczej nie, ale nawilżać przede wszystkim! To prawda, że nie powinnaś stosować tych wszystkich żeli, toników itp niby przeciw trądzikowi ( garnier, under twenty itp) dużo z nich zawiera pełno wysuszaczy co prowadzi to błędnego koła. Co do stosowania olejów to nie wiem dokładnie więc nie będę się wypowiadać Ja ostatnio stosuję do mycia mydło aleppo, które ma w składzie właśnie olej laurowy i oliwę z oliwek. Na mega wysyp na twarzy pomaga mi Brevoxyl. Moje wybawienie!

[201802251823]

Napisane przez Florame

Witam was bardzo serdecznie. Chętnie podzielę się moją historią, bo trądzik to już część mojego życia.
Męczę się już z nim chyba z 5 lat, no ogólnie od momentu, kiedy zaczęłam dojrzewać. Stosowałam naprawdę przeróżne środki, tyle tego było, że nawet nie wymienię. Jakieś 2 lata temu moja mama zaprowadziła mnie do dermatologa. Spytacie, czemu tak późno? Najpierw próbowałam leczyć się na własną rękę, później trafiłam do jakiejś pani dermatolog, która przepisała mi całkowicie nieskuteczną maść, więc się zniechęciłam. Ale właśnie 2 lata temu poszłam do innej pani dermatolog i już p paru miesiącach było po prostu cudownie! Nadal niedoskonałości się pojawiały, ale nie takie zaognione i nie na całej twarzy. Byłam zachwycona.
Jednak było wszystko super, no i się skończyło. W tym roku na wiosnę stan cery się pogorszył mimo stosowania maści z antybiotykami, miałam wrażenie, że wcale one nie działają. Pani dermatolog zmieniła mi maść na inną, ale nadal było to samo.
Miałam już dość i wtedy właśnie na mojej drodze pojawiły się produkty firmy FLP. Koleżanka mojej mamy zachęciła ją właśnie do stosowania tych produktów. Poleciła także, żebym wyrzuciła do kosza te leki od dermatologa, które tylko niszczą mi skórę, wysuszając ją, z czego zdawałam sobie sprawę, ale jakie miałam wyjście?
Zaczęłam pić aloes, brać minerały, co do pielęgnacji myję twarz mydłem aloesowym i nakładam krem aloesowo-propolisowy, a punktowo na niedoskonałości żel MSM. I wiecie co? Zyskałam nową twarz! Jest wygładzona, nabrała normalnych kolorów(a nie taki bladzioch jak kiedyś) Niedoskonałości nadal się pojawiają, bo jestem jeszcze na etapie oczyszczania, (stosuję produkty dopiero od 3 tyg.) ale są naprawdę drobne i niezaognione. Czekam cierpliwie na jeszcze lepsze efekty, (na wszystko trzeba czasu, leki od dermatologa brałam 2 lata, więc trudno, żeby cera oczyściła się w 2 tygodnie) ale już widzę, że moja cera dużo zyskała na jakości.
Naprawdę nie wierzyłam, że jakiś tam aloes mi pomoże, ale udało się. Naprawdę polecam wam produkty firmy Forever, bo są świetne. I pamiętajcie, ze przy trądziku przede wszystkim trzeba oczyścić organizm od wewnątrz, produkty stosowane zewnętrznie wspomagają to oczyszczanie, ale go nie zastąpią

Czy mogłabyś dokładnie podać nazwy produktów, których używasz? Chodzi mi głównie o te, które zawierają aloes. Czy pijesz jakąś herbatkę? Kupiłaś to w aptece? I czy to również pomaga na wągry? Bo zamierzam wypróbować terapię aloesową ;D

[Niebanalnax3]

Mam cerę mieszaną, na której lubią pokazywać się krostki. Nie jest ich jakoś strasznie dużo, ale są. I to mnie męczy. Postanowiłam zatem wybrać się do kosmetyczki i wyznaczyłam na ten cel 250 zł. Tak na początek.
Tylko nie wiem, co byłoby najlepsze dla mnie. Mam 18 lat. Jakieś oczyszczanie? Pomocy!
Zastanawiam się, który z tych zabiegów wybrać:

http://www.gabineturody.szczecin.pl/...-kosmetyczny,4

[d33]

Ja na tradzik polecam maseczke z aspiryny. działa. czy możecie mi pomoc w konkursie garniera tutaj na wizazu, oddac na mnie glos? prosze

https://wizaz.pl/akcje/garnier/ambas...hp?pid=1123828

z gory dziekuje

[eveliska]

Napisane przez Niebanalnax3

Mam cerę mieszaną, na której lubią pokazywać się krostki. Nie jest ich jakoś strasznie dużo, ale są. I to mnie męczy. Postanowiłam zatem wybrać się do kosmetyczki i wyznaczyłam na ten cel 250 zł. Tak na początek.
Tylko nie wiem, co byłoby najlepsze dla mnie. Mam 18 lat. Jakieś oczyszczanie? Pomocy!
Zastanawiam się, który z tych zabiegów wybrać:

http://www.gabineturody.szczecin.pl/...-kosmetyczny,4

Nas raczej nie pytaj. Pokaż twarz kosmetyczce i niech ona zadecyduje co będzie dla Ciebie najlepsze. W ciemno to raczej trudno cokolwiek pomóc.

[kt_os]

Dzięki za odzew A jeżeli chodzi o zaskórniki? Te oleje nie zapchają mi porów? Mam ich już tak dużo...