2007-10-31, 18:11 | #601 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
spokojnie, na poczatku po przywiezieniu do domu moze byc apatyczny, ale pozniej zobaczysz jak zacznie harcowac ( mam nadzieję oczywiscie)
moj ma na imie Borys, ale bardzo podoba mi się jeszcze Bruno i Bazyl jako imię dla szynszyla piasek dla szynszyli powinien byc drobniutki(zbiera wszelkie zanieczyszczenia z futerka) nie taki jak dla ptaków
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2007-10-31, 18:28 | #602 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 619
|
Dot.: Szynszyle:)
śledzę aukcje z szylkami na allegro również zastanawiam się czy nie sprawić mojemu Kropkowi towarzystwa. Czasami ludzie z różnych powodów chcą oddać szynszyle... są to już oswojone zwierzątka... (co często widać po załączonych zdjęciach). Wiadomo, to ciężka sprawa zmieniać dom takiemu Szylkowi... zwłaszcza, że już się przyzwyczaił itd.. no ale cóż robić? Przecież i tak ktoś chce je oddać. Dlaczego więc nie dać takiemu domu? Ja cały czas się zastanawiam... (problemem jest tylko jeszcze sprawa odbioru zwierzątka, bo najczęściej wchodzi w grę tylko odbiór osobisty a to często wiązałoby się z podróżą)
ps. UUUuuups... a mój już się parę razy kąpał w piasku dla ptaków :O Edytowane przez Mneme Czas edycji: 2007-10-31 o 18:29 Powód: chciałam coś dodać :) |
2007-11-01, 12:49 | #603 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
oczywiscie nic mu sie nie stanie przez te kilka razy ale jednak najlepszy jest ten zwykly dla szynszyli
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2007-11-01, 13:41 | #604 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 619
|
Dot.: Szynszyle:)
No to cóż! jak najszybciej lecę do sklepu po "szynszylowy" piaseczek
|
2007-11-03, 22:31 | #605 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Narzekałam że moj szynuś jest apatyczny a teraz lata jak szalony.....wlazł mi pod łózko i nie chciał wyjść,na rękach spokojnie wytrzymuje moze minute a pozniej wywrywa sie. Teraz wlasnie lata dzikus po calej klatce czy to normalne u szynszyli?
__________________
Przy Tobie jestem Aniołem któremu odebrano skrzydła..bez Ciebie diabłem któremu odebrano RaJ.... |
2007-11-04, 12:49 | #606 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
Nie musisz się martwić taki zachowaniem bo jest ono jak najbardziej normalne. Szynszyle nie należą do zwierząt ,,przytulanek" które dadzą sie trzymać na rękach i głaskać. Są to zwierzęta, jak już zauważyłaś, bardzo ruchliwe i trudno za nimi nadąrzyć Pozdrwaiam
|
2007-11-04, 14:54 | #607 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
czyli wszystko z nim w porzadku
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2007-11-04, 15:11 | #608 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
hehe dokładnie mój Benek to też szalony taki xD
Dzisiaj w nocy jakoś tak kwiczał jakby mu się coś przyśniło czy co...:P zapaliłam światło on siedział sobie i oczy miał tak szeroko otwarte :P on tak już kilka razy miał
__________________
|
2007-11-16, 15:37 | #609 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
właśnie mój też często w srodku nocy zaczyna kwiczec, gdy podchodzę do niego uspokajał się...
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2007-11-16, 16:36 | #610 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 619
|
Dot.: Szynszyle:)
Mój ma tak samo
|
2007-11-18, 10:26 | #611 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
Myślałam, że tylko mój ma takie odpały :P ale wygląda na to, że nie
Kupujecie swoim szynszylkom takie naturalne gryzaki?takie patyczki to są. Mój je uwielbia w ogóle to się tak przyzwyczaił, że jak chce orzecha albo patyczka to podchodzi w róg klatki i nawet tak łapkę wysuwa żeby mu dać
__________________
|
2007-11-18, 13:53 | #612 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 619
|
Dot.: Szynszyle:)
hmm... ja nie kupuję bo nie widziałam takich w zoologu A jak to dokładnie wygląda? jakiejś firmy? Może da się gdzieś zamówić przez internet?
|
2007-12-03, 09:38 | #613 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 221
|
Dot.: Szynszyle:)
Hejka, oddam tylko w dobre ręce mojego szylka (samczyka), najlepiej do kogoś kto ma juz 1 szylaka. Kilka dni temu odeszła za tęczowy most moja Żabka, wierna towarzyszka życia Urwisa. Od tego czasu jest apatyczny i gaśnie mi w oczach, widać że brakuje mu drugiego szylka. Urwi ma 3 lata, Żaba miała 10, więc chyba odeszła ze starości. To trudna decyzja, ale nie chcę szczyla zostawiać samego, w dwoje zawsze im było raźniej. Jak ktoś będzie chętny to proszę o kontakt :-(
|
2007-12-03, 09:49 | #614 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
Cytat:
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
||
2007-12-03, 13:57 | #615 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
__________________
|
|
2007-12-03, 18:10 | #616 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BiaŁa PodlasKa
Wiadomości: 72
|
Dot.: Szynszyle:)
jejq...dziewczyny ale jestem szczesliwa wlasnie zostalam posiadaczka 2 cudownych szynszylkow az mnie radosc rozpiera...wiec musialam sie komus pochwalic :P:P mam nadzieje ze wam nie przeszkadza ze zrobilam to tutaj ;]
|
2007-12-03, 18:24 | #617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
ciesze sie oby zdrowo sie chowały
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-12-04, 15:38 | #618 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BiaŁa PodlasKa
Wiadomości: 72
|
Dot.: Szynszyle:)
no wlasnie mialam wrazenie ze dziewczynka albo jest chora albo jest w ciazy...bo prawie wcale sie nie ruszala nic nie chciala wziasc z reki do jedzenia i wogole...ale jak je teraz wypuscilam to troche pobiegala i wyglada dobrze wiec jestem dobrej mysli xD
|
2007-12-05, 16:29 | #619 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
gratulacje
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-01-07, 18:41 | #620 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
dziewczyny, jak tam z Waszymi szynszylkami?, wątek był zakopany, że hohoho......
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-07, 18:47 | #621 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
Noo wątek zaniedbany coś trzeba go rozkręcić mój Benek ma się dobrze[odpukać :P] trochę mu sierść wyleciała znowu, ale niedługo znowu odrośnie. Sam sobie ją wyrywa, ale odrasta po kilku dniach. Mam go już długo, bo ponad rok [ale to zleciało ] ale cały czas jestem w nim zakochana dla mnie jest tak słodziutki i kochany i nawet to, że szaleje w nocy mi nie przeszkadza On się bardziej już przyzwyczaił, troche sobie 'poszczeka' jak się chce go wyjąć z klatki, ale co tam coraz częśćiej zdarza się jemu, że podchodzi bliżej żeby go pogłaskać A w róg klatki podchodzi jeśli chce orzeszka albo patyczka
domownicy wszyscy zakochani w Benku, na początku były wątpliwości, ale teraz już takowych nie ma wszyscy zadowoleni i jak tylko ktoś wejdzie do pokoju podchodzi do jego klatki i go częstuje czymś tzn. orzeszkiem albo patyczkiem a jak tam Wasze szynszylki?
__________________
|
2008-01-08, 08:51 | #622 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BiaŁa PodlasKa
Wiadomości: 72
|
Dot.: Szynszyle:)
ja Zuźkę i Leona mam dopiero od miesiaca okolo, a już tyle rzeczy sie dzialo, ze az strach ;P;P zuzka na drugi dzien pobytu u mnie zrobila sobie cos z lapka myslalam ze depresji dostane, tak sie o nia martwilam...ale gdy pojechalismy do weta ( cudowny facet xDxD ) to najpierw miala zastrzyki przeciwbolowe, ale gdy jej sie wcale nie poprawialo to zrobiono przeswietlenie i okazalo sie ze ma zerwany lekko staw skokowy no wiec zalolyli jej gips nosila go 2 tygodnie i zaraz po swietach zostal zdjety...na szczescie pomoglo i teraz zuzka skacze jak opetana...nie da jej sie nigdzie zatrzymac bo przeskoczy wszystko...leon natomiast wchodzi w rozne katki i objada parkiet xDxD no i to tyle o moich szynszylkach
|
2008-01-08, 18:33 | #623 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
no to rzeczywiscie straszne mialas przezycia ze swoją szynszylkową ciesze sie, ze juz jest dobrze
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-08, 18:52 | #624 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
O matko! biedulka dobrze, że już wszystko w porządku
Karateczka jak tam Twoje szynszylki nic nie mówisz o nich?
__________________
|
2008-01-08, 22:12 | #625 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: SZYNSZYL...??
http://forum.szynszyle.info/ zyja nawet do 20 lat jak sie o nie dobrze dba
|
2008-01-09, 18:07 | #626 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
już mówię, mówię
zatem; moj szynszyl (na razie tylko jeden) ma się bardzo dobrze, ostatnio nie chce włazić mi na ręce i aby go wypuścić z klatki muszę ją całą zestawiać na ziemię i wtedy on juz sam sobie wychodzi (nie wiem o co mu chodzi ). Usłyszałam nowy dźwięk w jego dotychczasowym repertuarze i...... na razie to wszystko,oczywiście jeszcze coś napiszę, ale teraz właśnie idę go wypuścić
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-09, 18:43 | #627 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
__________________
|
|
2008-01-09, 18:57 | #628 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
znałam tylko głośne tzw szczekanie, a niedawno wieczorem, jak był sam w pokoju usłyszałam takie ciche piszczenie w stylku chomika czy może myszki nawet się zdziwiłam i pomyslałam, ze cos mu jest, ale on po prostu pokazał swój nowy głos
a zapomniałabym....ostatnio , moze na poczatku grudnia kupowałam kilka karm z rzedu z tej samej firmy i kazda była zarobaczona ( miałam nadzieje, ze kolejne opakowania bedą "lepsze"), ale nie! Przerzucilam sie na inną firmę-tu na początku tez były ze 2 robaki-to już przezyłam, ale na razie nic nie widzę. Nawet chciałam iść do sklepu zareklamować, ale w sumie chyba nic by to nie dało....
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-09, 19:28 | #629 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
MójBenek tak szczeka i też piszczy tak xD one chyba tak mają :p ja na początku pamiętam się wystraszyłam myślałam, że coś mu się stało!
__________________
|
|
2008-01-09, 21:14 | #630 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Moj Tajfuś juz sie trochę oswoił Lata po pokoju i podchodzi do mnie ,wchodzi mi nawet na głowe jak leze czasami jak wyjde z pokoju to zaczyna kwiczec a jak przyjde to przestaje...Straszny obżartuch z niego ,bardzo lubi jesc pieczywo chrupkie myslicie ze mu to nie zaszkodzi?
__________________
Przy Tobie jestem Aniołem któremu odebrano skrzydła..bez Ciebie diabłem któremu odebrano RaJ.... |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.