Kosmetyki Naturalne-Zrób sobie krem-Kolejny sklep, przez który wydam masę pieniędzy:P

[KKZJ]

pranie, na początek kojowego dałam 2%, bałam się żeby czegoś nie sknocić; następnym razem spróbuję trochę pozwiększać stężenia i zobaczymy..

[pranie]

Napisane przez Lorri

Odrobinę mleczka nakładam na umytą i osuszoną twarz, masuję i zostawiam na jakiś czas (10 min. lub dłużej, jak mi pasuje), potem spłukuję.

Dzieki

Napisane przez Lorri

Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli, pisząc "jakby w ogóle nie działał". PHA to nie są kwasy, których działanie widać tak, jak np. kwasu glikolowego. A co do świecenia, to raczej kwestia osobnicza. Moja mama używa kremu 10 PHA przy skórze normalnej i o świeceniu nie ma mowy. Przy tłustej i mieszanej błysk rzeczywiście może przeszkadzać, jeśli ktoś lubi mat.

No mam na mysli to, co napisalam Przy kremie PHA ZySK-owym widze po tygodniu z kawalkiem lekkie rozjasnienie, nawilzenie i wygladzenie cery. Przy neostratowym po blisko 2 miesiacach uzywania nie widzialam absolutnie zadnej roznicy w stanie skory. Odstawilam go i pogorszenia rowniez nie zanotowalam.

[pranie]

Napisane przez KKZJ

pranie, na początek kojowego dałam 2%, bałam się żeby czegoś nie sknocić; następnym razem spróbuję trochę pozwiększać stężenia i zobaczymy..

Dziekuje

[IlonaP]

Napisane przez pranie

Dzieki


No mam na mysli to, co napisalam Przy kremie PHA ZySK-owym widze po tygodniu z kawalkiem lekkie rozjasnienie, nawilzenie i wygladzenie cery. Przy neostratowym po blisko 2 miesiacach uzywania nie widzialam absolutnie zadnej roznicy w stanie skory. Odstawilam go i pogorszenia rowniez nie zanotowalam.

to my chyba jesteśmy jedyne, którym ten krem pasuje + moja babcia
ukręcę sobie teraz wzbogacony o Q10 i na masełku, ciekawe co wyjdzie
ładny Av

[gosia28]

Gosiu, do olejku myjącego nadaje się emulgator SLP. Tutaj możesz podpatrzyć proporcje:
http://www.zrobsobiekrem.pl/?olejki-hydrofilowe,72[/QUOTE]

Lorri, dziękuję bardzo za podpowiedź, że też nie przyszło mi do głowy sprawdzić co jest w zestawach...ale gapa ze mnie.

[schaetzchen]

Napisane przez IlonaP

to my chyba jesteśmy jedyne, którym ten krem pasuje + moja babcia
ukręcę sobie teraz wzbogacony o Q10 i na masełku, ciekawe co wyjdzie
ładny Av

Nie jedyne, ja też ten krem uwielbiam!

[bachab]

Witam,
dziewczyny czy możecie mi powiedzieć jak robicie krem z kwasami PHA. Tak, żeby nie dzielić fazy olejowej na 3 części. Na stronie ZSK jest tak napisane, że nie jestem w stanie tego rozgryźć
Poza tym nie chcę przygotowywać 50 ml kremu bo nie wiem czy mi będzie pasował.
Proszę pomocy

[KKZJ]

Napisane przez schaetzchen

Nie jedyne, ja też ten krem uwielbiam!

I ja też ! Używam krótko, ale już widzę, że wespół w zespół z tonikiem depigmentacyjnym plus olejowe serum A+C+E na noc stanie się moim rytuałem pielęgnacyjnym. Wreszcie coś mi podpasowało - a ja marudna jestem..

[KKZJ]

Napisane przez bachab

Witam,
dziewczyny czy możecie mi powiedzieć jak robicie krem z kwasami PHA. Tak, żeby nie dzielić fazy olejowej na 3 części. Na stronie ZSK jest tak napisane, że nie jestem w stanie tego rozgryźć
Poza tym nie chcę przygotowywać 50 ml kremu bo nie wiem czy mi będzie pasował.
Proszę pomocy

Za pierwszym razem zrobiłam tylko 10ml, bo też nie wiedziałam czy będzie mi pasował. Wzbogaciłam go jeszcze o kw. kojowy i arbutynę (ale w oryginale nie ma, więc o 3% więcej hydrolatu):
FAZA A
hydrolat z róży (ZSK) 57%
glukonolakton 3%
kwas laktobionowy 1%
kwas kojowy 2%
arbutyna 1%
FAZA B
MGS 4%
alkohol cetylowy 6%
olej z ogórecznika 13%
macerat z herbaty 13%
BHT 0.1% (w przepisie nia ma, ale jednak wolę te oleje jakoś zabiezpieczyć)

[Lorri]

Napisane przez IlonaP

to my chyba jesteśmy jedyne, którym ten krem pasuje + moja babcia

Myślę, że wielbicielek kremów z PHA jest więcej . Ja sama do nich należałam, dopóki... dopóki nie zostałam jeszcze większą wielbicielką serów z PHA . Wystarczy 1,5% SLP i odrobinka gumy ksantanowej, poza tym same dobrodziejstwa. A efekt - .
Narnijkar właśnie zrobiła serum, może się podzieli refleksjami .

EDIT: Przepis jest już w receptariuszu ZSK (receptura Lorri).

[golabek]

Czy ktoś próbował już płynu do demakijażu oczu?

[milena72]

Napisane przez Lorri

.Jedyne czego mi brakuje w ZSK to roślinne przeciwutleniacze (np. wyciąg z rozmarynu) czy naturalny konserwant (coś takiego jak Suprapein w ECOSpa). Byłoby idealnie, gdyby robione emulsje nadawały sie do stosowania chociaż przez miesiąc. Przez dwa tygodnie jestem w stanie zużyć ok. 10 ml kremu, więc gdy robię porcję dla jednej osoby, to mam ochotę zatrudnić krasnoludki ...

Hahahaaa..Lorri,znalazłam Twoj stary post...Gdybys potrzebowala krasnoludka to ja sie zgłaszam..
Ponadto uprzejmie prosze o sporzadzenie super mikstury na odmłodzenie....( bezczelnie dodam-szybkie )

Przymierzam sie do tego sklepu ale jak na razie leń kaze mi zamawiac BU a pomyslec ze kiedys pipetka nie była mi wrogiem...


ps.uprzejmie donosze,ze wlasnie posmarowalam sie tonikiem depigmentacyjnym i mam na twarzy buraka,ciepełko i szczypanie...Czy tak ma byc?

[Narnijkar]

No właśnie zrobiłam serum, może trochę na oko bo nie miałam wagi (przeliczałam jakoś na ml)-co do poprawności proporcji nie ręczę..ale serum fajne!Mleczno-żołte, ja kapnęłam jeszcze 3 krople Tamanu-jak dłużej postoi to sie mi rozwarstwia trochę -ale chyba to normalka..dam znac za około tydzien jak sie sprawuje. Na podwójna porcje dałam tylko dwie krople Tego Care LTP

I teraz dziw nad dziwami...serum 10% PHA-wyszło mi idelane PH-bez regulacji sodą!!!Tonik na różance ZySK 6% PHa..wyżarl mi skórę..ph mi wyszło 2!!!sypalam sody i ledwo zbiłam do 3,5-4 -ale i tak wyżera...dziwne...

[Lorri]

Napisane przez milena72

Hahahaaa..Lorri,znalazłam Twoj stary post...Gdybys potrzebowala krasnoludka to ja sie zgłaszam..

ps.uprzejmie donosze,ze wlasnie posmarowalam sie tonikiem depigmentacyjnym i mam na twarzy buraka,ciepełko i szczypanie...Czy tak ma byc?

To był post z czasów przedwagowych . Już nie potrzebuję krasnali. A porcję serum robię dla dwóch osób, więc mam łatwiej. Chociaż jak ktoś lubi sobie pomaziać szyjkę czy dekolt, to ok. 20 ml w dwa tygodnie pewnie sam zużyje. Składników idzie niewiele, więc można szaleć .

A propos naturalnych konserwantów, to te z rodziny Bio-Botanica (Biopein, Suprapein) odznaczają się dość intensywnym zapachem. Mnie osobiście Biopein pachnie mocno olejkiem cynamonowym i zapach mnie nie odpycha szczególnie (w przeciwieństwie do mojej mamy), ale po zaaplikowaniu kropli na rękę wyszła mi dość ostra pokrzywka; nie wiem, jak by to wyglądało po rozpuszczeniu tej kropelki czy dwóch w określonym preparacie, może nic złego by się nie działo, wolę nie próbować. Dostałam od pani Kasi inny konserwant naturalny, taki który nie "śmierdzi". Chyba przetestuję go w taki sam sposób jak Biopein.

Napisane przez Narnijkar

No właśnie zrobiłam serum, może trochę na oko bo nie miałam wagi (przeliczałam jakoś na ml)-co do poprawności proporcji nie ręczę..ale serum fajne!Mleczno-żołte, ja kapnęłam jeszcze 3 krople Tamanu-jak dłużej postoi to sie mi rozwarstwia trochę -ale chyba to normalka..dam znac za około tydzien jak sie sprawuje. Na podwójna porcje dałam tylko dwie krople Tego Care LTP

Ostatnio zrobione serum nie rozwarstwia mi się zupełnie, ale to jest z kw. laktobionowym. Wkrótce robię ściśle wg przepisu, więc zobaczę. Może czas miksowania ma znaczenie. Producent emulgatora zaleca 5 min. przed dodaniem zagęszczacza i jeszcze 5 min. po. Rozdzielenie faz w przypadku serum to oczywiście niewielki problem .

[margaretka02]

Napisane przez milena72

ps.uprzejmie donosze,ze wlasnie posmarowalam sie tonikiem depigmentacyjnym i mam na twarzy buraka,ciepełko i szczypanie...Czy tak ma byc?

Miałam tak samo przy kilku pierwszych użyciach, potem skóra się przyzwyczaiła i nie było takich sensacji.

[milena72]

dzieki to jeszcze spróbuje ...

[pranie]

Milena, a probowalas juz kremiku z PHA?
Ilona, ja sie pisze na te wersje z Q10, oj tak.. przetestuj najpierw nasz kroliczku Avek to ja we wlasnej osobie a propos, brakuje mi Ciebie i Twoich smykow w avku!
Serio, cos takiego dzieje mi sie po tym kremie, ze natychmiast, jakies 5 min po wchlonieciu, skore mam jednolita i rozjasniona. To na pewno nie autoiluzja, bo moj TZ tez to zauwazyl. Ciekawe jak dlugo taki efekt bedzie sie utrzymywal. Uzywam go juz i na noc, i na dzien. Jak zrobi sie cieplej, pewnie chetnie wyprobuje serum Lorri Mam nadzieje, ze bedzie juz na stronie ZSK.

[milena72]

próbowalam
dostalam kremik zarowno od Ciebie ( z woda destylowana) i od jeszcze jednej wizazanki z hydrolatem ( bodajze szalwiowym..albo jakims podobnym) i musze powiedziec ze na oba zareagowalam dobrze .Zreszta z kremami neostraty tez nie mialam problemu..
Tak wiec jesli chodzi o kremik to jestem na TAK

Martwi mnie tylko jedna rzecz...tak sobie siedze i czytam te wszystkie posty i coraz wiekszy strach mnie ogarnia przed zamowieniem...Abstrahujac od tego ze czesc z Was ma problemy ze zrobieniem tego kremu,to zdecydowana wiekszosc ma problemy z ustaleniem ph.Zaczynaja sie kombinacje alpejskie a ja nauczona zyciem uwazam ze buzka to nie poligon doswiadczalny i latwo jej zrobic kuku.Poza tym ,nieudana proba laczy sie ze strata pieniedzy a akurat przy tym kremie to koszta wychodza cos ok 80zl. Krem+przesylka+zestaw "laboranta".W dobie kryzysu troche szkoda wyrzucac pieniadze skoro wiekszosc z nas zainteresowala sie biochemia -oczywiscie ze wzgledow na problemy ze skora ale tez aby troszke przyoszczędzic ...
Mam wrazenie ze BU pod tym katem jest lepsza-gotowce nigdy nie zawodza ,mozna w ciemno krecic i nic sie nie dzieje...a tu co chwila niespodzianki...Lorii koryguje/poprawia/sugeruje dodatki...troszke dziwnie..mam wrazenie jakby sprzeadwano nie do konca sprawdzone formuły...
PS musialam sie pozalic bo napalilam sie na krem PHA i krem z retinolem i pare innych rzeczy a tu co chwile niespodzianki..

[Lorri]

Napisane przez milena72

Lorii koryguje/poprawia/sugeruje dodatki...troszke dziwnie..mam wrazenie jakby sprzeadwano nie do konca sprawdzone formuły...
PS musialam sie pozalic bo napalilam sie na krem PHA i krem z retinolem i pare innych rzeczy a tu co chwile niespodzianki..

Mileno, mieszasz dwie zupełnie odrębne sprawy. Eksperymenty Wizażanek, na przykład moje (ja nie jestem przedstawicielką ZSK!!!), nie mają nic wspólnego z gotowymi zestawami, jakie możesz kupić w sklepie. Receptury tych zestawów zostały oczywiście przetestowane i sprawdzone zanim pojawiły się w ofercie ZSK. A to, co sobie klientki merdają na własną rękę z zakupionych osobno surowców, to jest zupełnie inny temat.

Ja zestawów nigdy nie kupowałam, bo już taka ze mnie Zosia Samosia. Od początku kręciłam sobie sama preparaty z PHA i relacjonowałam tutaj swoje eksperymenty, a nie doświadczenia z gotowymi zestawami. Gdybyś przeczytała wątek od początku, wiedziałabyś o tym. Wszelkie moje uwagi i sugestie tyczą się tylko i wyłącznie samodzielnie przygotowywanych formulacji.

Napisane przez milena72

Abstrahujac od tego ze czesc z Was ma problemy ze zrobieniem tego kremu,to zdecydowana wiekszosc ma problemy z ustaleniem ph.

Gruuuba przesada.

Napisane przez bachab

dziewczyny czy możecie mi powiedzieć jak robicie krem z kwasami PHA. Tak, żeby nie dzielić fazy olejowej na 3 części. Na stronie ZSK jest tak napisane, że nie jestem w stanie tego rozgryźć

Bachab, możesz napisać do ZSK. Pani Kasia na pewno wszystko Ci wyjaśni.

[rocki]

Napisane przez milena72

Abstrahujac od tego ze czesc z Was ma problemy ze zrobieniem tego kremu,to zdecydowana wiekszosc ma problemy z ustaleniem ph.Zaczynaja sie kombinacje alpejskie a ja nauczona zyciem uwazam ze buzka to nie poligon doswiadczalny i latwo jej zrobic kuku.

Tonik z PHA juz troche czasu robie, serum juz drugie mam i dotychczas jakos problem mialam tylko raz z tonikiem, bo pH bylo o 1 za niskie. Nie przesadzajmy z tym generalizowaniem

[bachab]

KKZJ bardzo gorąco dziękuję za przepis. Dzisiaj wieczorem zabieram się do kręcenia

[KKZJ]

bachab, bardzo proszę. Powodzenia.

Dziewczyny, do jakiej wysykości można bezpiecznie zwiększyć stężenia w kremie PHA?

[IlonaP]

Napisane przez pranie

Milena, a probowalas juz kremiku z PHA?
Ilona, ja sie pisze na te wersje z Q10, oj tak.. przetestuj najpierw nasz kroliczku Avek to ja we wlasnej osobie a propos, brakuje mi Ciebie i Twoich smykow w avku!
Serio, cos takiego dzieje mi sie po tym kremie, ze natychmiast, jakies 5 min po wchlonieciu, skore mam jednolita i rozjasniona. To na pewno nie autoiluzja, bo moj TZ tez to zauwazyl. Ciekawe jak dlugo taki efekt bedzie sie utrzymywal. Uzywam go juz i na noc, i na dzien. Jak zrobi sie cieplej, pewnie chetnie wyprobuje serum Lorri Mam nadzieje, ze bedzie juz na stronie ZSK.

dziś się przymierzam
ja właśnie też na zimę wolę treściwy krem a latem pokuszę się o serum

a diabełki można obejrzeć w albumie

Napisane przez milena72

próbowalam
dostalam kremik zarowno od Ciebie ( z woda destylowana) i od jeszcze jednej wizazanki z hydrolatem ( bodajze szalwiowym..albo jakims podobnym) i musze powiedziec ze na oba zareagowalam dobrze .Zreszta z kremami neostraty tez nie mialam problemu..
Tak wiec jesli chodzi o kremik to jestem na TAK

Martwi mnie tylko jedna rzecz...tak sobie siedze i czytam te wszystkie posty i coraz wiekszy strach mnie ogarnia przed zamowieniem...Abstrahujac od tego ze czesc z Was ma problemy ze zrobieniem tego kremu,to zdecydowana wiekszosc ma problemy z ustaleniem ph.Zaczynaja sie kombinacje alpejskie a ja nauczona zyciem uwazam ze buzka to nie poligon doswiadczalny i latwo jej zrobic kuku.Poza tym ,nieudana proba laczy sie ze strata pieniedzy a akurat przy tym kremie to koszta wychodza cos ok 80zl. Krem+przesylka+zestaw "laboranta".W dobie kryzysu troche szkoda wyrzucac pieniadze skoro wiekszosc z nas zainteresowala sie biochemia -oczywiscie ze wzgledow na problemy ze skora ale tez aby troszke przyoszczędzic ...
Mam wrazenie ze BU pod tym katem jest lepsza-gotowce nigdy nie zawodza ,mozna w ciemno krecic i nic sie nie dzieje...a tu co chwila niespodzianki...Lorii koryguje/poprawia/sugeruje dodatki...troszke dziwnie..mam wrazenie jakby sprzeadwano nie do konca sprawdzone formuły...
PS musialam sie pozalic bo napalilam sie na krem PHA i krem z retinolem i pare innych rzeczy a tu co chwile niespodzianki..

primo - robiłam ten krem już przynajmniej 3 razy i nigdy nie miałam kłopotu z ph
secundo - nie korzystałam z gotowego zestawu, zawsze robiłam na podstawie przepisu ze swoich komponentów;
nasze eksperymenty mają na celu udoskonalenie produktu i dopasowanie do własnych potrzeb, i odbywają się jakby poza sklepem, czasami prosimy o radę, przesyłamy swoje sugestie itd. ale na stronie są tylko sprawdzone receptury
tercio - lekko przesadziłaś z tymi kosztami, a zestaw możesz wyparzyć i masz do powtórnego użycia

[milena72]

alez mi sie oberwało.....

1.Pranie-koszta kremik 28+ 41 ( zestaw laboranta) +5zl ( najtansza przesylka)=74zl...wiec az tak bardzo nie przesadzilam..
2.Wiem ze zestaw to nie jest jednorazowy zakup i bede mogła go uzywac przy innych kremach...

3.Wielu osobom nie wychodzilo,no moze przesadzilam ze wiekszosci ale wiele wizazanek mialo problem..a ja chcialabym od razu i bezproblemowo..

LORRI- alez ja dokladnie czytam posty i wiem,ze Twoje doswiadczenia to jedno a sklep to drugie...Widze,ze dzialasz na wlasna reke i gro Twoich wynalazków to efekt Twojej wiedzy,eksprymentow i checi ulepszenia i znalezienia produktu idealnego...( chociazby dla Twojej buźki..) ale w ktoryms poscie wydaje mi sie ( mam skleroze wiec teraz ani nie zacytuje ani zapewne nie znajde postu)ze napisalas, ze musisz podpowiedziec p.Kasi ze mozna to zrobic tak i tak...Odnioslam wiec wrazenie ze nie do konca te formuly dzialaja ,ze mozna je jeszcze ulepszyc...Pisze wyraznie ODNIOSŁAM TAKIE WRAZENIE to nie znaczy ze tak jest....Po prostu widze ze z BU wszyscy( w tym ja )kupuja jakies zestawy i nigdy nie ma niespodzianek..
Dziewczyny nie siedze w tym tak długo jak wy wiec po prostu chcialabym miec dobry kremik( juz wiem ze swietnie dziala ale nie chce miec niespodzianek bo w przeciwienstwie do Was nie mam dodatkow w lodowce ani nie mam pojecia co jeszcze sypnac,dolać aby było ok...
Mam nadzieje ze wszystko wyjasnilam w miare klarownie...Mozg mi dzis nie pracuje ( grypa) wiec nie wiem czy moja wypowiedz jest spójna...

[asa___]

milena 72:
Generalizujesz - i to w jedną (w zestawach BU również czasem "coś" nie wychodzi - poczytaj wątek) i w drugą stronę (w ZSK "nie wychodzenie" to równie niewielki odsetek)... W obu przypadkach to wyjątki.

[pranie]

Jaki zestaw laboranta?? do przygotowania kremu z gotowego zestawu z ZSK wystarcza dwa kubki i mieszadelko Ja nigdy nie mialam problemu z pH, ani z tonikiem, ani z kremem. Zreszta zdaje sie, ze na hydrolacie rozanym od razu wychodzi prawidlowe (na pewno w toniku tak jest)

[confused_girl]

Dziewczyny, apeluję nie atakujcie tak Mileny, bo nie ma powodu Zgadzam się z Nią, że jednak zestawy w BU są pewniejsze i prostsze. Dlatego od nich zaczynałam, a teraz, gdy już jakieś tam marne doświadczenie w kręceniu zdobyłam są dla mnie niewystarczające i biorę się za trudniejsze rzeczy. Akurat sama miałam problem z pH. Co nie znaczy, że zestaw jest zły czy nie dopracowany, tylko trudniejszy w wykonaniu Na razie czekam na finalną wersje serum Lorri bo mimo nieudanego pierwszego podejścia, kwasy PHA mnie dalej kuszą Mam nadzieję, że poprzednio "paliło" mnie jednak ze względu na źle ustawione pH :P

Milena - tak na prawdę nie potrzebujesz zestawu laboranta. Wystarczy, że zamówisz bagietkę i dwie zlewki z PP. Ja drugą dopiero niedawno na allegro zamówiłam, więc do tej pory ratowałam się szklankami, porządnie wyparzonymi i zdezynfekowanymi 20 zł to nie tak dużo, można zaryzykować. A bagietkę i zlewki i tak potrzbujesz na przyszłość Na początek proponuję:
http://www.zrobsobiekrem.pl/?242,zlewka-pp-100-ml i http://www.zrobsobiekrem.pl/?16,bagietka-szklana

[Lorri]

Napisane przez KKZJ

Dziewczyny, do jakiej wysykości można bezpiecznie zwiększyć stężenia w kremie PHA?

Możesz wrzucić nawet 15%, ale krem będzie tak lepki, że odechce Ci się go używać. Przy 10% nie jest źle .

Napisane przez milena72

w ktoryms poscie wydaje mi sie ( mam skleroze wiec teraz ani nie zacytuje ani zapewne nie znajde postu)ze napisalas, ze musisz podpowiedziec p.Kasi ze mozna to zrobic tak i tak...Odnioslam wiec wrazenie ze nie do konca te formuly dzialaja ,ze mozna je jeszcze ulepszyc...

Wydaje Ci się. Jak mogłabym oceniać zestawy, skoro ich nie testowałam. A porad to raczej ja szukałam u pani Kasi.

[kokokox2]

dołączam do grona fanek olejów

zaraziłam się od Was w okolicach wakacji - jestem zadowolona ze zmiany pielęgnacji i chcę Wam za to podziękować
jeśłi chodzi o ZSK - moim faworytem jest macerat herbaciany

Napisane przez Lorri

Wydaje Ci się. Jak mogłabym oceniać zestawy, skoro ich nie testowałam. A porad to raczej ja szukałam u pani Kasi.

a wiesz Lorri, że ja miałam akurat podobne spostrzeżenia jak Milena? rzeczywiście, był post, w którym pisałaś, że zasugerujesz p. Kasi z ZSK, żeby jeszcze zmienić, poprawić czy też coś tam zrobić z przepisem... ale widzę, że post został edytowany wczoraj
być może chochliki grasują
nie zmienia to jednak faktu, że Twoja wiedza i umiejętności są imponujące pozdrawiam

[LouLou25]

wczoraj przylazla mi paczka i jestem naprawde pozytywnie zaskoczona, wszystko dobrze zapakowane i jeszcze mam wrazenie, ze HA 1% jest lepszy od tego z mazidel a tym zestawem wodorozpuszczalnych witaminek bija wszystkich na glowe