Mamy ♡ ostatniego kwartału 2015 cz.V ♡

[olilina]

Nam też dwie pediatry polecały prevenar, a odradzały synflorix.
Jak zwykle nasze państwo refunduje to co gorsze :/

[Iclosemyeyes]

Dzięki za info. Poczytam jeszcze o nich bo tak jak pisałam na pierwszy rzut chce 6w1 i rota. Ciekawe jaka cena tego prevenaru.


Olilina a wy byliście na podcieciu wedzidelka w końcu?

[novakia]

Prevenar cos kolo 200zl chyba. Ja mimo to zaszczepilam Czarka na nfz, niektorzy twierdza ze wystarczy jako ostatnia dawka prenevar i odpornosc jest pelna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Tylko pozostaje sie modlic do tego czasu aby nie zlapalo nic z tych 3 szczepow ktorych tam nie ma w nfzowskiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daisy 85]

Napisane przez Iclosemyeyes

Dzięki za odpowiedź, mamy już umówiony zabieg 15 maja. Niestety nie laserowy ale cieszę się że i tak się w miarę szybko to załatwimy. Ten prevenar to jest ten bezpłatny? Wystraszylam się teraz eh.


Ja chciałam szczepić 5w1 ale podobno są nie do zdobycia teraz... I musi być 6w1. Zresztą jak Dobrusia miała mieć ostatnia dawkę 5w1 w sierpniu to już był problem i musiałam biegać po Krakowie i szukać. Za 2 tyg idziemy się szczepić i weźmiemy właśnie 6w1 i rota, a pneumokoki chciałam oddzielnie na następnej wizycie.

ja szczepilam prevenarem, ale ja mam refundowany, jest lepszy. Synflorixem bym nie zaszczepiła nawet jakbym musiała płacić za prevenar.

Napisane przez olilina

Nie na nfz, ostatnio jak pytałam w przychodni to mieli 5w1 tyle, ze infanrix a nie pentaxim. A jak nie będą mieli w ogóle, to wstrzymam sie narazie ze szczepieniem. Ta neurolog mówiła, ze to są zwykle chwilowe braki, a z kolei w przychodni mi mówiły, ze dla dzieci, którym przysługują bezpłatne 5w1 sanepid im jakoś zabezpiecza określona ilość.

no my mamy już odłożone w przychodni 5w1-pentaxim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olilina]

ICLOSEMYEYES jutro mamy wizytę u drugiego laryngologa, bo poprzedni stwierdził, że owszem są do podcięcia te wędzidełka, ale nie są takie klasyczne cienkie, tylko jakieś szerokie i musi być zaplecze do ewentualnego znieczulenia czy założenia szwów.

DAISY fajnie, że macie pentaxim 😊

[Daisy 85]

Napisane przez olilina

ICLOSEMYEYES jutro mamy wizytę u drugiego laryngologa, bo poprzedni stwierdził, że owszem są do podcięcia te wędzidełka, ale nie są takie klasyczne cienkie, tylko jakieś szerokie i musi być zaplecze do ewentualnego znieczulenia czy założenia szwów.

DAISY fajnie, że macie pentaxim

a z piersi jak jedzą przy tych wędzidelkach?

nam chcieli wcisnàć infanrixa ale się nie zgodziłam i nagle za 2dni pentaxim się znalazł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olilina]

Napisane przez Daisy 85

a z piersi jak jedzą przy tych wędzidelkach?

nam chcieli wcisnàć infanrixa ale się nie zgodziłam i nagle za 2dni pentaxim się znalazł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz,może nam tez sie uda z pentaximem

Właśnie z jedzeniem jest masakra. Jedzą po kilka lykow albo minutę, tylko to mleko, które samo poleci i za pol godziny znowu głodni... W nocy co 1,5-2h a czasem nawet co godzinę. Tak jakby nie umieli porządnie ssać. Górnej wargi w ogóle nie wywijają, mlaskaja przy piersi i przy butli. Zobaczymy co nam dziś powie ten laryngolog.
Chociaż tamta mówiła, ze sprawami wędzidełek zajmują sie tez chirurdzy stomatologiczni czy dentysta

[Daisy 85]

Napisane przez olilina

O widzisz,może nam tez sie uda z pentaximem

Właśnie z jedzeniem jest masakra. Jedzą po kilka lykow albo minutę, tylko to mleko, które samo poleci i za pol godziny znowu głodni... W nocy co 1,5-2h a czasem nawet co godzinę. Tak jakby nie umieli porządnie ssać. Górnej wargi w ogóle nie wywijają, mlaskaja przy piersi i przy butli. Zobaczymy co nam dziś powie ten laryngolog.
Chociaż tamta mówiła, ze sprawami wędzidełek zajmują sie tez chirurdzy stomatologiczni czy dentysta

skoro i tak Ci się szczegolnie nie spieszy to powiedz, że chcesz szczepic pentaximem albo w ogole. u nas to pomogło

to niefajne z tymi wędzidełkami, może stąd faktycznie Wasze problemy z ciągłym domaganiem się jedzenia... nie pojedzą sobie to znowu są marudni i błędne koło. ja u jednego podejrzewałam za krótkie wędzidełko, ale pediatra i neonatolog wykluczyli. dobry lekarz, nieważne czy chirurg czy pediatra powinien się znac a nie odsyłać do innego.
a jak logistycznie ogarniasz wyjazdy do lekarzy? Jeździsz sama czy bierzesz kogoś do pomocy? co wtedy z L.? ja do tej pory nie mogę się przełamać aby jechać do lekarza z nimi sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Olilina mnie z wedzidelkiem pediatra skierowała prosto do chirurga dziecięcego, byliśmy w szpitalu u niego i od razu nas umówili na zabieg.

[olilina]

Napisane przez Daisy 85

skoro i tak Ci się szczegolnie nie spieszy to powiedz, że chcesz szczepic pentaximem albo w ogole. u nas to pomogło

to niefajne z tymi wędzidełkami, może stąd faktycznie Wasze problemy z ciągłym domaganiem się jedzenia... nie pojedzą sobie to znowu są marudni i błędne koło. ja u jednego podejrzewałam za krótkie wędzidełko, ale pediatra i neonatolog wykluczyli. dobry lekarz, nieważne czy chirurg czy pediatra powinien się znac a nie odsyłać do innego.
a jak logistycznie ogarniasz wyjazdy do lekarzy? Jeździsz sama czy bierzesz kogoś do pomocy? co wtedy z L.? ja do tej pory nie mogę się przełamać aby jechać do lekarza z nimi sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lekarzy w sumie do tej pory mieliśmy tylko prywatnie, więc zwykle popołudniu, to razem z mężem jeździliśmy. L wtedy zostaje z teściową albo z moim tatą sama jeszcze nie byłam, bo w sumie nie było takiej potrzeby.

Napisane przez Iclosemyeyes

Olilina mnie z wedzidelkiem pediatra skierowała prosto do chirurga dziecięcego, byliśmy w szpitalu u niego i od razu nas umówili na zabieg.

Hmm kurczę to ja już nie wiem do kogo powinno się iść 😂
Zobaczymy czy dziś znów nas odesla.

[Robusta]

Wedzidelka mi zajmują się stomatolodzy ale tymi górnym od wargi i je podcina się dopiero po wyjściu zębów stałych chyba minimum jak wyjdą jedynki, dwójki i trójki.

Olilina
Tak jest rejonizacja bodajże. Ja mieszkam niedaleko wiec od razu tam poszliśmy. Druki jakie dostałam to zaświadczenie od pediatry takie do poradni i chyba od nich jakiś jeden ale to musisz w poradni zapytać bo juz nie pamiętam.

Daisy
A sama opinia fizjo wystarczy nie musi wydawać jej lekarz rehabilitant to jest jedna z opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olilina]

My mamy właśnie te górne wędzidełka do podcięcia 😓
Wszędzie czytam to co Ty napisałaś Robusta, ze dopiero jak wyjdą stale zęby sie je podcina, a ten lekarz, u którego byliśmy powiedział, ze może nam zrobić plastykę jak chłopcy będą mieli pol roku...
Chyba sie nie zdecydujemy...

Dziewczyny pochwaliłam sie i mam. Cala trojka chora. Oczywiście L przechodzi najgorzej :/
A mnie szlag trafia, ze rodzice są tak nieodpowiedzialni. Byłam z L po buty w sklepie typowo z obuwiem dla dzieci i oczywiście była matka z 4-5letnia dziewczynką, mała kaszląca na pol sklepu, potem jeszcze w pepco je spotkaliśmy. Ale co tam pewnie tylko kaszelek, a większości dzieci sprzedała jakieś paskudztwo :/:/ no ale przecież najważniejsze, żeby z chorym dzieckiem iść po buty.
Tak samo w niedziele w kościele, matka z dwojka chłopców, jeden kaszlący całą msze, ledwo stal na nogach, oczy zaszklone i zamiast zostać w domu, to matka go ciągnie na siłę
:/
Nieoodpowiedzialnosc rodziców powala :/

[Robusta]

Olilina
Teraz jest taki paskudny wirus właśnie gorączka, osłabienie i mega kaszel. Marcin i Milenka mieli. Marcin jeszcze ma inhalacje bo jeszcze pokasluje. Masakra...

Nie podcinaj. Marcinek ma krótkie tez u góry i babka powiedziała, że może mu obydwa pociąć ale powinnam się wstrzymać aż wyjdą żeby bo może nie będzie to przeszkadzało w niczym i nie pościelam tylko właśnie mam iść do stomatologa. Z tego co wiem to lekarze raczej nie chcą pochopnie podcinac wiec mnie to trochę dziwi, ze od razu kazał ciąć. Może chodzi o prywatne cięcie i kasę ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olilina]

Robusta to może być ten wirus, bo u L właśnie gorączka, katar, kaszel i osłabienie :/

Zabieg miałby być na nfz, tzn on najpierw powiedział, ze to się robi jak wyjdą stałe zęby, a potem ze jak chcemy to może zrobić plastykę jak skończą pol roku

[Daisy 85]

Napisane przez olilina

My mamy właśnie te górne wędzidełka do podcięcia
Wszędzie czytam to co Ty napisałaś Robusta, ze dopiero jak wyjdą stale zęby sie je podcina, a ten lekarz, u którego byliśmy powiedział, ze może nam zrobić plastykę jak chłopcy będą mieli pol roku...
Chyba sie nie zdecydujemy...

Dziewczyny pochwaliłam sie i mam. Cala trojka chora. Oczywiście L przechodzi najgorzej :/
A mnie szlag trafia, ze rodzice są tak nieodpowiedzialni. Byłam z L po buty w sklepie typowo z obuwiem dla dzieci i oczywiście była matka z 4-5letnia dziewczynką, mała kaszląca na pol sklepu, potem jeszcze w pepco je spotkaliśmy. Ale co tam pewnie tylko kaszelek, a większości dzieci sprzedała jakieś paskudztwo :/:/ no ale przecież najważniejsze, żeby z chorym dzieckiem iść po buty.
Tak samo w niedziele w kościele, matka z dwojka chłopców, jeden kaszlący całą msze, ledwo stal na nogach, oczy zaszklone i zamiast zostać w domu, to matka go ciągnie na siłę
:/
Nieoodpowiedzialnosc rodziców powala :/

masakra, kurujcie się...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Pytanie czysto techniczne-jak wyrzucacie kupy z nocnikow?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez novakia

Pytanie czysto techniczne-jak wyrzucacie kupy z nocnikow?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u nas kupa nie trafia do nocnika... normalnie załamana jestem... nie mam już pomysłu jak przez to przebrnąć.
Sika do nocnika, śpi bez pampersa a z tym...doopa.

Mało mnie ostatnio ale nie wyrabiam. Igor to żywe srebro...gagatek straszny. Próbuje czworakować ale wybiera pełzanie (A że pełza źle to mnie to martwi trochę)
Nauczył się wstawać przy meblach ale sam nie siada i go to wkurza... dzisiaj pierwszy raz przeszedł okolo metra przy kanapie Poza tym najbardziej smakują mu kable więc tu też ciekawie jest.

U Grześka super jeśli chodzi o noce. Czasem potrzebuje się w dzień zdrzemnąć...

Wróciła do nas wiosenna alergia i tu mamy dramat... szkoda gadać.

No i do przedszkola do września się wybieramy

Zdrówka dla chorowitków, siły dla mamusiek bliźniaków... jestem dla Was pełna podziwu

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Diablica na kupe trzeba chyba czasu i tyle...
A co tzn ze zle pelza Igor? Grzes też tak dziwnie skakal po umiejętnościach ruchowych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez novakia

Diablica na kupe trzeba chyba czasu i tyle...
A co tzn ze zle pelza Igor? Grzes też tak dziwnie skakal po umiejętnościach ruchowych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nawet nie zmuszam...nie komentuje tych kup...tylko czekam.

A co do pelzania to on nie używa jednej nogi i podciągać się jakby jedną ręką a nie dwoma na przemian.

Przez to asymetria się zrobiła lekka. Miało się wyrównać jakby zaczął raczkować no ale on nie chce.

Z Grzesiem było tak, że późno obroty robil. Potem poszedł w raczkowanie bez pelzania i później książkowo już.

No nic...taki urok Igora.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[novakia]

U nas od poczatku byla asymetria i on pelzal ciagnac za soba jedna noge. W ogole nia nie pracował tylko wloczyl za soba jak jakas klode niby jak zaczal raczkowac to juz dobrze wszystko naprzemiennie ale wydaje mi sie ze do dzis jest troche taki "krzywy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Ano i on tez zanim usiadl to juz stal. Potem dopiero zaczal raczkowac.
Co do kup no to ja niestety już na koncowce komentowałam ale staralam sie tak przypominajaco, pytajaco czy chce choc czasem to i wkurzona byłam bo potrafił nawalic w pieluche na srodku placu zabaw daleko od domu ale w koncu zrobil sam z siebie do nocnika, jak to on mowi "dupe"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Jejku ile bym dała żeby moja chociaż raz dziennie nasikala do nocnika... Już naprawdę straciłam nadzieję że kiedykolwiek się odpieluchuje chyba wszystkie możliwe sposoby stosowałam, oczywiście bez żadnych krzykow i kar, ale nawet mówiłam jej wczoraj ze jak zrobi siku to kupię jej wszystko co tylko chce i nic. Rozmawiamy o tym codziennie, wie że w przedszkolu dzieci nie noszą pieluch a bardzo chce już tam chodzić a mimo to nie chce się przełamać i choćby posiedzieć na nocniku dłużej niż 10 sekund.

[Daisy 85]

Napisane przez novakia

Pytanie czysto techniczne-jak wyrzucacie kupy z nocnikow?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam z ikei ten z wyciąganym wkładem. wyrzucam kupsko, spłukuję dużym ciśnieniem wody resztki, ewentualnie wycieram papierem i spryskuję sprayem bakteriobójczym

Napisane przez diablica80

u nas kupa nie trafia do nocnika... normalnie załamana jestem... nie mam już pomysłu jak przez to przebrnąć.
Sika do nocnika, śpi bez pampersa a z tym...doopa.

Mało mnie ostatnio ale nie wyrabiam. Igor to żywe srebro...gagatek straszny. Próbuje czworakować ale wybiera pełzanie (A że pełza źle to mnie to martwi trochę)
Nauczył się wstawać przy meblach ale sam nie siada i go to wkurza... dzisiaj pierwszy raz przeszedł okolo metra przy kanapie Poza tym najbardziej smakują mu kable więc tu też ciekawie jest.

U Grześka super jeśli chodzi o noce. Czasem potrzebuje się w dzień zdrzemnąć...

Wróciła do nas wiosenna alergia i tu mamy dramat... szkoda gadać.

No i do przedszkola do września się wybieramy

Zdrówka dla chorowitków, siły dla mamusiek bliźniaków... jestem dla Was pełna podziwu

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

daj mu czas, to bardzo częste zjawisko, że dziecko bezpieczniej czuje się robiąc kupsko w pieluszkę, pediatra mi to tłumaczyła

masz ciekawie takie uczące się stawać dziecko jest stresujące, ja się boję tego etapu

Napisane przez Iclosemyeyes

Jejku ile bym dała żeby moja chociaż raz dziennie nasikala do nocnika... Już naprawdę straciłam nadzieję że kiedykolwiek się odpieluchuje chyba wszystkie możliwe sposoby stosowałam, oczywiście bez żadnych krzykow i kar, ale nawet mówiłam jej wczoraj ze jak zrobi siku to kupię jej wszystko co tylko chce i nic. Rozmawiamy o tym codziennie, wie że w przedszkolu dzieci nie noszą pieluch a bardzo chce już tam chodzić a mimo to nie chce się przełamać i choćby posiedzieć na nocniku dłużej niż 10 sekund.

dziecko dopiero po 2.5 roku osiàga zdolność kontrolowania mięśni odpowiedzialnych za sikanie. koleżanki córka w lipcu będzie miała 3lata i miesiąc temu sama powiedziała, że nie chce już pampersów. opieluchowała się w 3dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

U nas normalnie kupę wyrzucam z nocnika. Prosto do kibelka i potem myje nocnik. Nie biorę rękami czy coś jeśli o tym mowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

Napisane przez czekooczekolada

U nas normalnie kupę wyrzucam z nocnika. Prosto do kibelka i potem myje nocnik. Nie biorę rękami czy coś jeśli o tym mowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardziej chodzi mi o to doczyszczanie nocnika po luzniejszej kupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Robusta]

Novakia
Tak jak dziewczyny silny strumień wody, ewentualnie papier/Chusteczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Bakteriobójcze do toalety. Raz na jakiś czas spray.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

U Nas kupka idzie do nocnika bardzo długo a siku w lampa. Choć od kilku dni podgląda dzieci na placu zabaw i robi siku za krzaczki i mówi za to jak wróci do domu to zapomina o tym choć widzę małe postępy bi w domu nieraz się ogarnie i zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[novakia]

No ale w wannie tym strumieniem? I resztki leca do wanny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lelowa]

I u nas to samo. Starsza goraczka, kaszel i oslabienie, juz po malu z tego wychodzi to mlodsza kaszle i temp 37,6.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez novakia

Pytanie czysto techniczne-jak wyrzucacie kupy z nocnikow?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Troche wody i do kibelka :

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A na odpieluchowanie sie zalilam, ze totalny regres, a od wczoraj wszystko w nocniczku lub kibelku. Jak dobrze :-D

[Daisy 85]

Napisane przez novakia

No ale w wannie tym strumieniem? I resztki leca do wanny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mocnym strumieniem z kranu i do kibelka. i tak ze 2/3x aby kupę spłukać

Napisane przez lelowa

I u nas to samo. Starsza goraczka, kaszel i oslabienie, juz po malu z tego wychodzi to mlodsza kaszle i temp 37,6.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------


Troche wody i do kibelka :

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A na odpieluchowanie sie zalilam, ze totalny regres, a od wczoraj wszystko w nocniczku lub kibelku. Jak dobrze :-D

niestety tak jest, że jak jedno chore to nie ma ci się łudzić, że drugie się nie zarazi... pozostaje mi tylko życzyć abyście się szybko wykurowały

i gratulacje za odpieluchowywanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Nie do wanny , nalewam do nocnika i wylewać wszystko do kibla 😉 jak zostaje ślad to chusteczkami albo papier toaletowym czyszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szwedka007]

Widzę ze wszystkie odpieluchowalyscie juz.
Mniej lub bardziej alr u Was to idzie do przodu.
Ni to trzeba sie w koncu za ta wziac

lelova zdrowka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz