2006-01-05, 15:20 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Gucci Rush 1 i 2
Wieki temu wachalam ktoras z tych wersji (nie pamietam ktora) i mam metne wpsomnienia - chyba to bylo cos swiezego. Opakowanie wg mnie paskudne. Przeczytalam recenzje w KWC i chetnie podeszlabym jesczez raz do tych zapachow. Sa one chyba jednak dosc kontrowersyjne i ile osob tyle zdan. Ostatnio moje kolezanki zachwycaly sie Rush - ze piekne, kobiece itd. Ile w tym prawdy wg Was? Czy znawczynie perfum o wyrafinowanym guscie uwazaja Rush za udany zapach? Ja osobiscie nie przepadam za Guccim (w przeciwienstwie do wielu znajomych) i zastanawiam sie na czym polega fenomen Rush - ponoc dosc popularny...
|
2006-01-05, 15:56 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Rush 2 w takim ciemnoróżowym prostokącie jest popularny na mojej uczelni. Bardzo często czuję ten zapach, oryginał czy podróbkę, tego mój nos ( dodatkowo zakatarzony ) nie odróżnia...
Dla mnie ten zapach jest dużo mniej ciekawy niż Eau De Parfum. Nie ma w nim tej głębi, myslałam do tej pory, że to taki zapach z kategorii bezpiecznych, na codzień, bez pazura. Może to jest jego fenomen bo takie zapachy często są popularne |
2006-01-05, 20:02 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 458
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
...a ja rush2 dostalam w prezencie od tesciowejdo tej pory dostaje od niej dziwnie perfumy ktore jej wlasnie sie nie spodobaly- escape -pozbylam sie ich,anais anais- to samo,jil-jil sander -jakos z trudem zmagam,isa bella rosselini-pozbylam sie,paco rabanne xs pour elle to samo,arden beauty to samo,to jakos jedyny zapach w prezencie od niej, ktory o dziwo trawie,nosze i moge uzywac bez uprzedzen i bez porazeniahehe ,czego i innym zycze
|
2006-01-06, 18:52 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 287
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
A ja uwielbiam Rush i właśnie 2 kojaża mi się z latem i słońcem.
|
2006-01-07, 08:34 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 32
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja raz dostałam w prezencie RUSH SUMMER i mi się nie spodobały, więc dałam je mamie, która bardzo je polubiła. W tym samym prezencie byla próbka RUSH, ale tych pierwszych i te z kolei bardzo mi przypadły do gustu. Kiedy skończyła mi się próbka kupiłam je sobie, a potem znów. Obok Christian Lacroix i Hypnotic Poison to mój ulubiony zapach. Wiem, to trzy bardzo różne zapachy, ale w zależności od dnia i humoru zawsze jeden z nich mi pasuje
|
2006-01-26, 13:12 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
a nie macie wrazenia że RUSh2 trochęmęsko pachną?
|
2006-01-26, 17:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja przez krótki czas używałam Rush, ale to raczej nie mój zapach, może jeszcze kiedyś zrobię do niego ponowne podejście. Rush 2 jest śliczny, lekki, przyjemny, niezobowiązujący, miły od czasu do czasu, ale teraz mam ochotę na coś innego, potrzebuję perfum z "pazurem" lub małym "pazurkiem"
|
2006-01-26, 19:01 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Cytat:
Chyba na dobrym marketingu. Ja nie mogę ani jednego , abni drugiego zapachu zapamiętać. Zero indywidualizmu. I nie podoba mi się żaden z nich. Opakowanie kicz. Gucci eau de parfum nie zachwyca mnie, ale przynajmniej ma jakąś głębię.
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2006-10-06, 16:42 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Wyciagam stary watek, ktory sama kiedys zalozylam jak sie okazalo Rush jest niesamowicie trwalym zapachem, czuc go bardzo wyraznie, ale go nie trawie i nigdy nie kupie.
Zmienilo sie natomiast moej zdanie co do Rush2. I mam pytanie: czy wg was jest trwaly? To tylko woda toaletowa, ale jak go testowalam to wydawal mi sie trwaly i wyczuwalny. Czekaja mnie dluuugie testy w perfumeriach, ale moze Wy pomozecie mi ocenic trwalosc? Jak bylo u Was z Rushem2? |
2006-10-06, 19:05 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Rush 2 jest tak trwaly jak klasyk, ja wole klasyka, te nasiona kolendry sa bardzo podniecajace, uwielbiam go i nazwalabym go nawet smakowitym zapachem, dla mnie i na lato i na zime, baaaardzo oryginalny, ale dla silnej osobowosci, rozumiem, ze na niektorych moze pachniec kiczowato...
__________________
ele me le dudki |
2006-10-06, 20:58 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Cytat:
Flakon pasuje do zawartości i podoba mi się jego kiczowatość |
|
2006-10-07, 16:50 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja bardzo lubie Gucci 1! Wcale nie jest tak popularny, znam tylko jedna osobe i na niej pieknie pachnie, mam nadzieje ze na mnie tez Owszem jest slodki, ale ma taka drapieznosc w sobie. Pieprzna nutke czuje szczegolnie gdy uzywam go raz na jakis czas, dawniej mialam rzeczywiscie dosc gdy nosilam go codziennie.
|
2006-10-08, 10:17 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Gucci Rush 2 to dla mnie chyba najcudowniejsze perfumy... dobre na każdą okazję.. iii to nietypowe opakowanie
Pozdrawiam;*
__________________
Chcę się obudzić, stanąć na szczycie, krzyczeć Chcę czuć życie, Chcę czuć luz, by móc krzyczeć, Nigdy nie zasnąć, czuć serca bicie... !! |
2006-10-08, 11:59 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką Rush 1 wg mnie zapach jest śliczny, dość mocny, orientalny, wyczuwalny, super Rush 2 nie wzbudziły już we mnie tyle zauroczenia i jednak klasyczne Rush to dla mnie idealne perfumy
|
2006-10-25, 09:40 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Tp niesamowite, ale nienawidzialm dawniej obu Rushy. Jak juz wspomnialam, zaczal mi sie szalenie podobac Rush2, ale zastanawiam sie czyt nie jest za slaby na zimne dni? Niby trwaly, ale to chyba raczej letni, wakacyjny zapach...
Ale do rzeczy. Wczoraj sobie ide, a tu mija mnie dziewczyna, od ktorej poczulam Rush1. Im po prostu mnie zatkalo, bo ten zapach mi sie spodobal! Nie wiem jak to mozliwe, bo zawsze uwazalam,z e jest tandetny i sztuczny. Moja mama go nie znosi, a ja czuje go czasem na dziwnych osobach, wiec raczej nie kupie, ale na pewno jeszcze przetestuje ponownie, bo to neisamowite, zeby zapach, ktory dostal u mnie tylko 1 gwiazdke w KWC nagle zaczal mnie intrygowac... |
2006-10-25, 15:50 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja nawet lubię klasyczny Rush, chociaż na pewno nie była to miłość od pierwszego niuchnięcia. Opakowanie nieco przestarzałe (wszak miało nawiązywać do kasety video, a te wychodzą z użycia), ale zapach ma w sobie to coś, kojarzy mi się z długą czerwoną suknią.
Rush 2 jaest natomiast dla mnie całkiem nijaki |
2006-10-25, 15:58 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Mi się Rush 1 spodobał jakiś czas temu na pewnej pani na wieczorze panieńskim koleżanki. Mocny, z pazurem, charakterystyczny, drapieżny. Już zawsze będzie mi się kojarzył z imprezą, klubem. Zapach sam w sobie mi się podoba, ja sama jednak nigdy nie będę go używać, bo kluby z ultrafioletem to nie moja bajka.
__________________
Pistacja |
2006-10-25, 16:31 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja dziś pierwszy raz użyłam Rush 2 na uczelnię. I dostałam mnóstwo komplementów od koleżanek, pytały jakich perfum używam To mnie jeszcze bardziej przekonało, że ja i Gucci (przede wszystkim Eau de Parfum II i Rush 2) pasujemy do siebie. Ropuszko na zimę Rush 2 jest raczej za słaby, ja dopsikiwałam się nim dziś, gdyż dość szybko ze mnie ulatuje. Na jesień jest fajniutki, nawet na chłodniejsze dni, intryguje. Na mrozy jednak będę używać czegoś mocniejszego.
|
2006-10-25, 19:21 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
ja tam nie czuje w nich męskich akordów...mało tego, ja 2 w ogóle nie czuje, normalnie mój nochal nie reaguje na ten zapach. Czerwony rush (1) natomiast, no...całkiem całkiem
|
2006-10-26, 09:56 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Jakby ktos chcial probke Gucci Rush II, to chetnie przesle. Troszke ja zuzylam, ale wiekszosc pozostala w fiolce
|
2006-10-26, 10:14 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja nigdy nie pamiętam który jest który ,a w miarę podobał mi się ten w czerwonym opakowaniu. Ciepły i trwały tak go zapamiętałam.Ale opakowanie dosyć dziwne,nieporeczne,trochę odbierające zapachowi uroku.
|
2006-10-26, 10:58 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Rush 1 - czerwone, cieple, owszem, landrynkowate i dosc odwazne.
Rush 2 - w ciemnorozowej przezroczystej "butelce", lzejsze i bardziej owocowo-kwiatowo-drzewne. Rowniez odnosze wrazenie, ze troche meskie, ale bez przesady, moze w ostatniej nucie. Z reguly mi takie cos przeszkadza, ale nie w tym zapachu Mam pytanie co do opakowania - chyba gdzies czytalam, ze komus wyciekaly perfumy z butelki Rush... Jak to mozliwe? |
2006-10-26, 13:42 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
OOO to ciekawe. Mnie tam nic nie wycieka, przynajmniej jak na razie Buteleczka wczoraj caly dzien byla tarmoszona w torebce.
Co do męskości Rush 2 to ja nie mam takich odczuć, na mnie pachną świezynkowato, ale tak przyjemnie emanują, otaczają ta świeżością, jest ona bardzo kobieca. Koleżanka dziś powiedziała mi, że zachorowała na te perfumy |
2006-12-25, 18:49 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Wracam znow do watku, bo Rush1 coraz bardziej mnie ntryguje. Psiknelam na nadgarstek - miejsce, na ktorym perfumy dziwnie i malo ciekawie sie rozwijaja (ja tak mam) i Rush spowodowal u mnei zachwyt i jednoczesnie bol glowy... To chyba zly znak Niestety szalenie mnie zaintrygowal niedawno na mojewj pani ginekolog I teraz waham sie co kupic: Rush 1 czy 2? Jest zima, ktorej w ogole nie widac/nie czuc, ale 2 moze byc za slaba i obawiam sie, ze bedzie zbyt delikatna Z kolei po 1 spodziewam sie, ze bedzie we mnie budzic ambiwalentne uczucia, o otoczeniu nie wspomne
|
2006-12-25, 19:48 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Nie udzielam się za często, ale forum czytam dość regularnie i pozwolę dodać swoje 3 grosze
Od niecałego roku używam Gucci Rush 1. Muszę powiedzieć że strasznie się do niego przyzwyczaiłam. Ubrania spryskane nim pachną następnego dnia, zdarza się, że nawet po imprezie, gdzie ubrania przesiąknięte są zapachem papierosów Gucci nadal pachnie intensywnie. Spryskuję się nim dosłownie raz czasem 2, bo jest to zapach, który momentalnie rozprzestrzenia się w całym pomieszczeniu. Bardzo podoba mi się jak się rozwija z czasem- nie jest już tak ostry jak na początku, ale nadal intensywny i waniliowy w podstawie. Gdzieś wyczytałam że jest to zapach na codzień. Nie zgodzę się z tym. Nie nadaje się do stylu sportowego - wg mnie. Rush kojarzy mi się z kobietą z klasą , dobrze ubraną i z precyzyjnym makijażem, która zapachem intryguje otoczenie. Co do opakowania- jest dziwne bo plastykowe, jednak nie przeszkadza mi to bo nie noszę go w torebce. Nic nie przecieka (to do postów wyżej). Aplikacja wygodna. Co do popularności to nie zauważyłam, żeby w dzisiejszych czasach był aż tak popularny. Jest wiele nowszych zapachów, równie dobrych i ciężko jest znaleźć drugą identycznie pachnącą osobę. Gucci 2 nie testowałam, nie wypowiem się. |
2006-12-26, 18:30 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Miałam kiedyś Rush 1 , opakowanie koszmarne, zapach w pierwszej chwili pamiętam,że uznałam za dorównujący urodą opakowaniu, a potem zaczął mi się coraz bardziej podobać i w zużyłam z przyjemnością całą " flaszkę"?(nie mam pojęcia jak określić to coś w co pakowany jest zapach, butelka nie, flaszka też nie bardzo...) W każdym razie ma w sobie coś uzależniającego i nie wiem jak 2, ale 1 na mnie nieziemsko trwała, potrafiła wyjść zwycięsko z półgodzinnego moczenia się w wannie ;-)
Edytowane przez vesenka Czas edycji: 2006-12-26 o 18:34 Powód: skleroza, moja własna :-) |
2007-01-02, 12:19 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Testowałam obie wersje i muszę powiedzieć, że nie zauroczyły mnie ni w ząb.
I o ile Rush 2 toleruję i nawet skłonna jestem od czasu do czasu poużywać, o tyle Rush 1 nie lubię, ot co. Po prostu i bez zbędnego tłumaczenia. Ale faktem jest, że 1, jak na EDT jest wyjątkowo trwała, z trwałością 2 jest gorzej, ale to raczej wina mniejszej intensywności zapachu...O opakowaniu pozwolę sobie się nie wypowiadać... |
2007-01-20, 00:56 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Rush, ten pierwszy, znam tylko z próbek- flakon rzeczywiście jest odrzucający, wstydziłabym się przyznać, że mój zapach to zawartość tej "kasety".
Niestety, na mnie nietrwały (Może dlatego, że jestem przyzwyczajona do zapachów zupełnie innego typu). Bardzo świeży, inny, niż do tej pory poznane. Próbowałam sprecyzować, jakie skojarzenie oddałoby to, co najbardziej mi się w nim podoba. "Ozonowe landrynki"...? Na szczęście, ktoś kiedyś napisał krótką charakterystykę Rush i powiedział za mnie wszystko. Brzmiała: "Rush to delikatny oddech niemowlęcia połączony z zapachem lakieru do włosów jego matki". Jak dla mnie- 120% Rush w opisie Rush . Jeśli ktoś nie wierzy, niech spróbuje użyć nabłyszczającego lakieru do włosów Nivea . |
2007-01-23, 00:14 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
No właśnie. Mam podobne odczucie :"Rush to delikatny oddech niemowlęcia połączony z zapachem lakieru do włosów jego matki". Niestety dostałam go w prezencie, 75 ml, zadowolona odfoliowałam ( w perfumerii akurat nie mieli testera a nie znałam tego zapachu, może dlatego że odstraszała mnie ta kiczowata kaseta ) , psiknęłam iii wielkie zaskoczenie... Nie podoba mi się.
Chcę go wystawić na Allegro. Jaką kwotę ustalić żeby sprzedać a nie tak dużo stracić? ( kupowany na wolnocłówce cena ok. 55 euro ) Pewnie zadaję głupie pytanie ale nie "siedzę" za bardzo w perfumach. Chociaż wchodząc na to forum obawiam się, że dojdzie mi kolejna mania |
2007-01-23, 14:00 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Gucci Rush 1 i 2
Ja bym go wystawiła za 110 - 120 zł. Sama bym go chętnie przygarnęła od Ciebie, bo moja mama uwielbia, ale na razie mąż dał mi bana na perfumy
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.