Jak zrobić świece??

[ina24]

Napisane przez kaskaj24

Dziękuję za informację, pomogłaś W następnym tygodniu zamawiam sprzęciwo i zaczynamy zabawę
A czy mogłybyście powiedzieć mi coś na temat form do świeczek? (np stożki) Warto kupić? Na jakiej zasadzie one funkcjonują? Bo tam chyba formuje się świecę blaszką do góry, przynajmniej tak to wygląda...

Nie do końca rozumiem "Bo tam chyba formuje się świecę blaszką do góry"

Stożek dobrze się pali, przynajmniej taki jaki ja mam.
Na początek możesz spróbować zwykłego kubka plastikowego (np. takiego jak od mycia zębów)

Na ogół świecę robi się "do góry nogami".

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

MAMY JUŻ 50 STRONĘ

[kaskaj24]

Napisane przez ina24

Nie do końca rozumiem "Bo tam chyba formuje się świecę blaszką do góry"

Stożek dobrze się pali, przynajmniej taki jaki ja mam.
Na początek możesz spróbować zwykłego kubka plastikowego (np. takiego jak od mycia zębów)

Na ogół świecę robi się "do góry nogami".

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

MAMY JUŻ 50 STRONĘ

Hmmm.... Jak to wykonuje do góry nogami? Kurczę chyba do końca nie zrozumiem techniki. Więc jeśli Dziewczyny robią świece np z pojemniczków po jogurcie/mleku to koniec knota, miejsce w którym zapala się świecę znajduje się na dnie tego pojemniczka? Wydawało mi się, że na górze.

[ina24]

Napisane przez kaskaj24

Hmmm.... Jak to wykonuje do góry nogami? Kurczę chyba do końca nie zrozumiem techniki. Więc jeśli Dziewczyny robią świece np z pojemniczków po jogurcie/mleku to koniec knota, miejsce w którym zapala się świecę znajduje się na dnie tego pojemniczka? Wydawało mi się, że na górze.

Nie umiem tego opisać. Spróbuję, i mam nadzieję, że się nie skompromituję

- w dnie kubka robimy otwór (gotowe formy już go mają).
- smarujemy kubek oliwką dla niemowląt lub olejem (zwyczajnym, takim do smażenia).
- Przekładamy przez otwór zaimpregnowany knot.
- wokół otworu obklejamy dla uszczelnienia modeliną
- na wierzchu kubka zawiązujemy knot na patyczku
http://www.pinezka.pl/images/stories..._swieczki4.jpg
(foto z linku z internetu)
I to w zasadzie wszystko

[kaskaj24]

Napisane przez ina24

Nie umiem tego opisać. Spróbuję, i mam nadzieję, że się nie skompromituję

- w dnie kubka robimy otwór (gotowe formy już go mają).
- smarujemy kubek oliwką dla niemowląt lub olejem (zwyczajnym, takim do smażenia).
- Przekładamy przez otwór zaimpregnowany knot.
- wokół otworu obklejamy dla uszczelnienia modeliną
- na wierzchu kubka zawiązujemy knot na patyczku
http://www.pinezka.pl/images/stories..._swieczki4.jpg
(foto z linku z internetu)
I to w zasadzie wszystko

Aaaaaa OTWÓR i to słowo przegapiłam. Więc do mojej "listy zakupów" musi dołączyć plastelina. Ok, ostatnie pytanko: Na czym polega impregnacja knota? I w jakim celu się ją wykonuje?

Tak w ogóle dziękuję Ci Ina24, że masz tyle cierpliwości do mnie i odpowiadasz na moje pytania

[ina24]

Napisane przez kaskaj24

Aaaaaa OTWÓR i to słowo przegapiłam. Więc do mojej "listy zakupów" musi dołączyć plastelina. Ok, ostatnie pytanko: Na czym polega impregnacja knota? I w jakim celu się ją wykonuje?

Tak w ogóle dziękuję Ci Ina24, że masz tyle cierpliwości do mnie i odpowiadasz na moje pytania

Impregnuje się po to, by knot nie spłonął, a palił się.
Wystarczy zamoczyć go w rozpuszczonej parafinie i przetrzeć po całej długości ręcznikiem papierowym (lub papierem toaletowym )
Czasami można kupić już impregnowany knot. Ja kupiłam taki tylko raz i nie byłam zadowolona (zawierał chyba syntetyk, bo źle się palił).

A do uszczelnienia otworu polecam modelinę, a nie plastelinę.
Modelina pod wpływem ciepła troszkę stwardnieje i lepiej uszczelni otwór w formie, a plastelina przeciwnie.

Nie ma sprawy. Służę pomocą.

[iwowoj1]

A ja jeśli mam prosty pojemnik np.po mleku skondensowanym,to nie robię dziurki,tylko właśnie blaszkę od knota umieszczam na dole,albo knot bez blaszki sobie po prostu zwisa na dół. Po zastygnięciu świecy trzeba tylko ładnie zalać tworzące się zagłębienie. Wszystko zależy w jakiej formie się robi. Na pewno dojdziesz do wprawy. Parafiny nie zepsujesz,najwyżej przetopisz ją jeszcze raz

[ina24]

Napisane przez iwowoj1

A ja jeśli mam prosty pojemnik np.po mleku skondensowanym,to nie robię dziurki,tylko właśnie blaszkę od knota umieszczam na dole,albo knot bez blaszki sobie po prostu zwisa na dół. Po zastygnięciu świecy trzeba tylko ładnie zalać tworzące się zagłębienie. Wszystko zależy w jakiej formie się robi. Na pewno dojdziesz do wprawy. Parafiny nie zepsujesz,najwyżej przetopisz ją jeszcze raz

Ważne, by knot był prosto umiejscowiony. Zn nie był luźny, tylko naprężony, bo inaczej świeca będzie się krzywo palić.

[iwowoj1]

Napisane przez ina24

Ważne, by knot był prosto umiejscowiony. Zn nie był luźny, tylko naprężony, bo inaczej świeca będzie się krzywo palić.

A jak umocowujesz knot na górze? Trudno się wiąże knot otoczony parafiną. Próbuję przyklejać modeliną do patyczka,ale jest to dość skomplikowane.

[ina24]

Napisane przez iwowoj1

A jak umocowujesz knot na górze? Trudno się wiąże knot otoczony parafiną. Próbuję przyklejać modeliną do patyczka,ale jest to dość skomplikowane.

a nie da się zostawić dłuższego?

[iwowoj1]

Napisane przez ina24

a nie da się zostawić dłuższego?

Nooo,pewnie się da,tylko że mam te knoty gotowe,dość grube,bo oblane parafiną,no i stąd kłopot z supełkiem. Zdarza się ,że wykorzystuję szpilkę metalową do spinania zrazów i po prostu przekłuwam knot na górze,opierając szpilkę na krawędzi foremki.

[malgotosca]

Dziewczyny po impregnacji nie trzeba wcale wycierać knota, parafina ładnie na nim zastygnie.
Zalanie knota niezaimpregnowanego spowoduje, że wystająca część nie da rady wystarczająco długo płonąć i sama się spopieli. Impregnowanie knota jest więc o tyle istotne, że pali się dłużej, co pozwala zassać opary ze świecy.
Zamiast blaszek obciążałam też knot blaszanym guzikiem.
Jeśli w ogóle muszę zatykać otwór, to nie używam wcale modeliny, ani tym bardziej plasteliny. Wystarczy zatkać otwór bryłką plastycznej parafiny, poczekać aż stężeje i dopiero potem odlewać świecę.

[kaskaj24]

Bardzo mi się pomysł podoba Nie wiem czy było już tutaj prezentowane (jeśli tak to wklejam dla przypomnienia).
http://www.tipy.pl/artykul_6965,jak-...omaranczy.html

[junia1]

fajna

[ina24]

Zrobiłam już dziesiątki świeczek, a mimo to zdarza mi się, że wychodzą mi te, wspominane wcześniej na wątku, białe plamki.
Szczerze powiedziawszy mnie to irytuje i zasmuca...
Jaką proponujecie temperaturę parafiny, by one nie powstały?

Proszę o pomoc
Buziaki

[ina24]

Przymiarki do świątecznych świeczek:

[kaskaj24]

Napisane przez ina24

Przymiarki do świątecznych świeczek:

Łaaaał świetne! Ładna kolorystyka przy kwadratowej. Jak wykonałaś choinkę? Jakaś forma?

[ina24]

Napisane przez kaskaj24

Łaaaał świetne! Ładna kolorystyka przy kwadratowej. Jak wykonałaś choinkę? Jakaś forma?

Dziękuje za uznanie.
Choinka została wykonana z wykrawaczki do ciastek (oczywiście do parafiny mam osobne )

[kaskaj24]

Napisane przez ina24

Dziękuje za uznanie.
Choinka została wykonana z wykrawaczki do ciastek (oczywiście do parafiny mam osobne )

Elegancko wyszła


U mnie zakupki zrobione- czekam na kuriera więc po przyszłym weekendzie zacznie się moja przygoda ze świecami- nie mogę się doczekać

[ina24]

Napisane przez kaskaj24

Elegancko wyszła


U mnie zakupki zrobione- czekam na kuriera więc po przyszłym weekendzie zacznie się moja przygoda ze świecami- nie mogę się doczekać

A u my już jakiś czas temu zrobiliśmy zakupy.
Dobra parafina (LTP Lotos), aplikacje ozdobne, lakiery, medium do świec, farby akrylowe, brokat, itp. oraz mnóstwo form (kilka foremek "ciastkowych" jeszcze zamówię)

Jak już zrobisz jakieś świeczki, to pochwal się, proszę

[iwowoj1]

Pisałam wcześniej o tych plamkach i niestety mam je niezależnie od temperatury parafiny,lałam powolutku i również je miałam. Może to naprawdę zależy od rodzaju parafiny? Kupiłam tzw."świecówkę",parafinę R56. Chyba tak się nazywała o ile dobrze pamiętam.

[ina24]

Napisane przez iwowoj1

Pisałam wcześniej o tych plamkach i niestety mam je niezależnie od temperatury parafiny,lałam powolutku i również je miałam. Może to naprawdę zależy od rodzaju parafiny? Kupiłam tzw."świecówkę",parafinę R56. Chyba tak się nazywała o ile dobrze pamiętam.

Napisz mi na priv, gdzie ją kupiłaś.

Ja mam zawsze tę samą parafinę i mojemu mężowi nie wychodzą te plamki, a mi tak ;(
Twierdzi, że to wina wykonania. Ale nie wiem, co robi inaczej nie rozumiem tego.

[ina24]

Hej, czy robicie już świece świąteczne?
Ja z niecierpliwością czekam na święta, i mam ochotę robić świeczki. Jednak w niedzielę mój kochany mąż schował mój cały warsztat (wrrrr), który ustawiłam w kuchni. Teraz troszkę mi się nie chce wszystkiego rozkładać, tym bardziej, że jest tyle różnych zajęć... (wiem, że to nie na temat, ale napiszę: dużo pracy jest w domu i przy dziecku, a przy tym wizyta w przychodni na szczepionkę itp. "wyjścia").
Jak tylko obfotografuję najnowsze świeczki, których kilka zrobiłam, to pokażę

[ina24]

Zagląda tutaj Ktoś jeszcze?
Pozdrawiam

[asia0211]

Ja swoj Warsztat juz uaktywnilam....prezenty swiateczne w produkcji...!!!!

[ina24]

Napisane przez asia0211

Ja swoj Warsztat juz uaktywnilam....prezenty swiateczne w produkcji...!!!!

Bardzo ładne świece
Brawo

[ina24]

Oto jedna z moich świeczek.
Świeczki zrobiłam w różnych wariantach kolorystycznych oraz w różnych kształtach.
Tutaj zaprezentuję tylko tę.

[kaskaj24]

Napisane przez ina24

Oto jedna z moich świeczek.
Świeczki zrobiłam w różnych wariantach kolorystycznych oraz w różnych kształtach.
Tutaj zaprezentuję tylko tę.

Ciekawie wygląda Zdradzisz jak uzyskałaś taką mozaikę?



Asia0211 Twoje świeczki mistrzowskie!!!!!!!!!!! Ile czasu już zajmujesz się wykonywaniem świec?

[ina24]

Napisane przez kaskaj24

Ciekawie wygląda Zdradzisz jak uzyskałaś taką mozaikę?

Dziękuję.
To zatopione grudki białej parafiny.

[asia0211]

Swieczki robie tylko okazyjnie od dwoch lat....dziekuje za mile slowo....!!!!

[wiesia1947]

Witam was - od tygodnia czytam cały wątek ,uff, teraz skończyłam - robicie cudeńka o których zaczęłam marzyć od roku ; tydzień temu nareszcie was znalazłam (do tego czasu tylko słyszałam) . Mam zdolne ręce (haft, decoupage itp) - i bakcyla świec ; jestem na emeryturze i uwiązana w domu (wózek) więc mam czas, mnóstwo czasu - chcę świec i to bardzo ( asiu proszę o namiar na tę parafinę bo wiadomo że emerytura i takie tam ) a od tygodnia nie mogę spać przez te świece które tu widzę - tak bardzo bym chciała znaleźć takie formy jak do wosku tylko większe , do parafiny - jeszcze nic nie zrobiłam bo nie mam w domu nawet ogarka - we wszystko muszę się zaopatrzeć a to potrwa chwilę - dziewczyny jesteście darczyńcami wiedzy którą i ja wchłonęłam ( nawet nie wiem jak się odbiera priv )

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

I robisz je przeuroczo ! Witajcie dziewczyny - od tygodnia idę spać około 3 nad ranem przez wasze wypowiedzi ; dałyście mi bakcyla że nie pytać ! Od roku nie mogłam was znaleźć - a znałam ze słyszenia ; to co wy robicie - to kopalnia wiedzy tajemnej . Mam dużo czasu (jak to na emeryturze) - a że mam sprawne palce i głowę ( czego nie mogę powiedzieć o nogach - wózek)- chcę tego bakcyla hołubić ile się da - potrzebuję odmiany żeby nie zwariować - haft i decoupage trochę mnie znużyły - muszę łuknąć trochę czegoś innego . Poproszę o namiar na tę parafinę - narazie nic nie zrobiłam bo nie mam nawet ogarka świecy- wszystko muszę nabyć drogą kupna ( z wiadomych względów - jak najtaniej!!) . żeby zapamiętać wasze wskazówki zaczęłam je pisać - zawsze tak lepiej wchodziły na mój "twardy dysk" Całuski

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Czy ktoś tu jeszcze jest???