O dzieciaczki się staramy, lecz nie tylko o tym rozmawiamy :) Staraczki 2016 cz.II

[decorail]

rintintin - mmm pychota cudny poranek

kamisha - chce już wyjść

[malajaa]

U mnie dzisiaj podły nastrój. Miałam dzisiaj plan jechać do babci na jakiś niedzielny obiadek. Po drodze mieliśmy zajechać na myjnie bo po piątkowej wycieczce nasze auto wygląda jakby rajd dakar przejechało, wsiadam, odpalam, a on gaśnie, znowu odpalam i gaśnie. Nosz k****a, że się już tak nieładnie wyrażę. Kolejny wydatek będzie jak nic. A już się cieszyłam, że w tym miesiącu zaoszczędziliśmy trochę kasy

[kamisha]

pewnie tak dobra no w grudniu moze juz wychodzic

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

auto to jednak skarbonka jest... :/ masakra.. moze to nic takiego..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[teczowa dlolinka 21]

ja też mega niewyspana, Teżet oglądał film do późna, ja jedynym okiem
przed 6 kot zwalił coś w półki, wstałam siku i już nie mogłam zasnąć, byłam mega głodna zjadałam 2 banany to mała w brzuchu się rozszalała, o 9 wróciłam do łóżka i przysnęłam na chwilę

[decorail]

malajaaa - tak to jest z tymi autami, że nie znasz dnia ani godziny... a z tym oszczędzaniem to masakra, ja nie wiem jak to w ogóle zrobić jak myślę ile wydatków nas czeka...

teczowa - mnie też kot obudził, bo też coś zwaliła - a teraz rzuca się na ekran kiedy poczułaś pierwsze ruchy?

[malajaa]

decorail- święta prawda, byłam w szoku. Ale już postanowione że po ślubie zmieniamy bo coś większego się przyda. Na razie przy wydatkach na ślub nie możemy sobie na to pozwolić, jeszcze tę zimę muszę się pomęczyć ;p

[rintintin]

Napisane przez decorail

malajaaa - tak to jest z tymi autami, że nie znasz dnia ani godziny... a z tym oszczędzaniem to masakra, ja nie wiem jak to w ogóle zrobić jak myślę ile wydatków nas czeka...

teczowa - mnie też kot obudził, bo też coś zwaliła - a teraz rzuca się na ekran kiedy poczułaś pierwsze ruchy?

My oszczedzamy staromodnie. Po każdej wplacie wkładamy określoną kwtote do naszych kopert- każda na inny cel. Jak cos zostanie, albo mamy dodatków przypływ gotówki to wtedy przlewamy na konto oszczędnościowe.
A ja musiała dzisiaj budzić psa na spacer. Zakopany był pod dwoma kolędami i nawet nie myślał o porannym sikaniu

[malajaa]

rintintin- my odkładamy tak samo tylko wszystko gromadzimy na koncie. Przy swoim koncie mam też otwarte konto oszczędnościowe ale ten procent tam jest po prostu śmieszny, jednak zawsze coś. Mogę z ciekawości zapytać jakie konto oszczędnościowe macie, czy się opłaca?

[rintintin]

Napisane przez malajaa

rintintin- my odkładamy tak samo tylko wszystko gromadzimy na koncie. Przy swoim koncie mam też otwarte konto oszczędnościowe ale ten procent tam jest po prostu śmieszny, jednak zawsze coś. Mogę z ciekawości zapytać jakie konto oszczędnościowe macie, czy się opłaca?

Mamy w millennium do konta 360 st. Nie pamiętam jaki dokładny był %. Chyba 3 dla nowych środków przez określony czas. A potem cos okolo 1,5%. Czyli tylka nie urywa.

[malajaa]

rintintin- to jak 1,5% to i tak spoko bo w większości banków jak nie ma jakiejś promocji to nawet 1% nie dają

[rintintin]

Napisane przez malajaa

rintintin- to jak 1,5% to i tak spoko bo w większości banków jak nie ma jakiejś promocji to nawet 1% nie dają

O jednak nie jest tak jak mowilam. Widać , ze nie ja kontroluje rachunki w domu
2.7% przez też miesiące a potem zawrotne 0.8%

[malajaa]

a no właśnie i ja mam tyle samo ;p
U nas kasę trzymam ja bo Tz nie ma do tego głowy, jak on się kiedyś tym zajmował to średnio raz na pół roku byliśmy bez prądu bo mu się zapominało ;p

[rintintin]

Napisane przez malajaa

a no właśnie i ja mam tyle samo ;p
U nas kasę trzymam ja bo Tz nie ma do tego głowy, jak on się kiedyś tym zajmował to średnio raz na pół roku byliśmy bez prądu bo mu się zapominało ;p

Mój jest bardzo zorganizowany, chyba tylko w tej kwestii
Zawsze wszystko rozpisuje sobie z miesięcznym wyprzedzeniem. Pamięta dokładnie co i do jakiego dnia opłacić.

[malajaa]

Grunt to się uzupełniać Mój za to szaleje w kuchni, a ja gotowania nie znoszę ;p

[una_palabra]

Cześć dziewczyny!
Dołączam się do Waszego wątku w tym miesiącu odstawiam tabletki, chwilę odczekamy i na początku przyszłego roku zaczynamy starania o potomka jeszcze trochę czasu a już tak się stresuje

[malajaa]

Una- hej napisz nam coś więcej o Was

[decorail]

hej una czemu czekacie po odstawieniu tabletek?

[una_palabra]

Malajaa - ja jeszcze mam 22 lata, w marcu kończę 23, mój mąż teraz ma 24 lata. Mamy stała pracę, kupiliśmy ostatnio mieszkanie i stwierdzilismy że nie chcemy tego tak odkładać a skoro mamy warunki i tego chcemy to nic tylko "produkować"

Decorail - podobno zaraz po odstawieniu częściej pojawiają się ciążę mnogie a nie wiem czy na start dalabym radę z bliźniakami nie wiem, może to stereotyp z tym czekaniem ale jakoś dla bezpieczeństwa

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Zresztą chce mieć 23 lata jak zajde w ciążę bo 22 tak jakoś młodo brzmi, mąż będzie miał 25 i jakoś inaczej to brzmi już mi wystarczy że wszyscy myślą że wyszłam tak młodo za mąż bo mi się spieszyło...

[malajaa]

Czekanie pomaga tylko zaobserwować cykl bo wiadomo że na początku po odstawieniu mogą być zawirowania z owulacją i długosią cyklu. Nie wiem czy prawdopodobieństwo wystąpienia mnogiej ciąży jest jakoś drastycznie większe niż normalnie. Przygotowujesz się jakos? Witaminki i te sprawy ?

[una_palabra]

Mam drastycznie niski poziom Wit D więc biorę na to Tarvit i do tego zaczęłam brać Folik kusi mnie żeby od razu po odstawieniu próbować.. ehh ten kobiecy instynkt

[malajaa]

Jakieś badania już robiłaś? folik mozesz też mężowi podrzucać

[decorail]

Ryzyko nie jest drastycznie większe na bliźniaki My wzięliśmy się do roboty od razu po odstawieniu i od razu się udało Podobno łatwiej po odstawieniu tabletek. No i nie ma bliźniaków

[fioleciasto]

Napisane przez una_palabra

Mam drastycznie niski poziom Wit D więc biorę na to Tarvit i do tego zaczęłam brać Folik kusi mnie żeby od razu po odstawieniu próbować.. ehh ten kobiecy instynkt

U mnie tez tak instynkt zadziałał, ze starania które miały się zacząć za kilka miesięcy juz trwają :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[una_palabra]

Ogólnie cały czas jestem pod obserwacją lekarza urologa (problemy z pęcherzem) i w ostatnim czasie miałam sporo badan. Krew (ob, Morfologia itd.) , tarczyca wyglądają w porządku a wy jakie badania robilyscie przed staraniami?

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez fioleciasto

U mnie tez tak instynkt zadziałał, ze starania które miały się zacząć za kilka miesięcy juz trwają :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mogę wiedzieć ile macie lat?

[decorail]

Ja przed staraniami tak naprawdę nie robiłam żadnych badań (dopiero jak zaszłam w ciążę). Jedyne co to regularnie miałam robioną morfologię i próby wątrobowe ze względu na antykoncepcję.

Wiek masz wspaniały na ciążę uważam Ja gdyby nie studia i dopiero potem ślub to na pewno chciałabym mieć dziecko wcześniej.

[fioleciasto]

Napisane przez una_palabra

Ogólnie cały czas jestem pod obserwacją lekarza urologa (problemy z pęcherzem) i w ostatnim czasie miałam sporo badan. Krew (ob, Morfologia itd.) , tarczyca wyglądają w porządku a wy jakie badania robilyscie przed staraniami?

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------



A mogę wiedzieć ile macie lat?

Ja za kilka dni koncze 25, a maz za pol roku 27.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Ale nie ma co się sugerować wiekiem, szczególnie ze tez nigdy nie wiemy czy od razu się uda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[una_palabra]

Właśnie to jest największa zagadka, za którym razem się uda...

Fioleciasto - wiem, wiem tak pytam bo jestem ciekawa ile osób w wieku podobnym do mojego świadomie decyduje się na macierzyństwo :P ja uważam że jestem gotowa bo już mam stabilne, ułożone życie, męża którego jestem pewna :P no jedyne co może trochę przeszkadzać to mam też kredyt hipoteczny ale kto w sumie go teraz nie ma

[malajaa]

Una- Ja miałam 23 lata jak dowiedziałam się, że bede miała problemy z zajściem w ciąże więc odrazu zaczeliśmy się starać. Tz jest 5 lat starszy. Żałuje że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na ślub ale wtedy poprostu dobrze nam było jak jest. Teraz przygotowujemy się do ślubu więc starania zawieszone.

[fioleciasto]

My właśnie konczymy, zalatwianie kredytu na dom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[una_palabra]

Napisane przez malajaa

Una- Ja miałam 23 lata jak dowiedziałam się, że bede miała problemy z zajściem w ciąże więc odrazu zaczeliśmy się starać. Tz jest 5 lat starszy. Żałuje że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na ślub ale wtedy poprostu dobrze nam było jak jest. Teraz przygotowujemy się do ślubu więc starania zawieszone.

To gratuluję ślubu, macie już termin ustalony?
Ale wtedy się udało czy cały czas staracie się o pierwsze?

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez fioleciasto

My właśnie konczymy, zalatwianie kredytu na dom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to super sprawa! Gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko się udało