2019-06-19, 12:31 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Romans sprzed lat
Krótko: macie jakieś problemy, czy dziwne sytuacje (szeroko rozumiane) z relacjami z facetami, z którymi coś Was łączyło długi czas temu? Długi czas - rzecz względna, więc pytam ogólnie.
|
2019-06-19, 13:25 | #2 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86918837]Krótko: macie jakieś problemy, czy dziwne sytuacje (szeroko rozumiane) z relacjami z facetami, z którymi coś Was łączyło długi czas temu? Długi czas - rzecz względna, więc pytam ogólnie.[/QUOTE]
Nie, większości wolałabym nie spotykać, ale jak już spotkam to trudno, powiem cześć i tyle. Co było to było, nie przeżywam przeszłości
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2019-06-19, 13:34 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romans sprzed lat
Cytat:
Bardzo natomiast nie chciałabym spotkać pewnej osoby, w której byłam kiedyś zakochana bez wzajemności. Pewnie udałabym, że go nie widzę, ale gdyby już się nie dało to też rzuciłabym "cześć" i tyle. Historia z tą osobą miała dla mnie konsekwencje towarzyskie, jego dziewczyna mnie nie cierpiała i była o mnie zazdrosna (kompletnie bezzasadnie, bo przestaliśmy się widywać zanim on wszedł z nią w związek, poza tym on nigdy nie chciał ze mną niczego poważnego) o czym nie omieszkała poinformować naszych wspólnych znajomych. W rezultacie przestałam być zapraszana na większość imprez, i sama też kombinowałam żeby nie znaleźć się na tej samej imprezie z nimi. Cóż, żałosne. Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2019-06-19 o 13:35 |
|
2019-06-19, 13:36 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Romans sprzed lat
Z kilkoma się nie odzywam, pewnie nawet byśmy sobie cześć nie powiedzieli gdybyśmy się spotkali, ale ja mieszkam teraz w innym mieście niż oni. Z jednym jesteśmy dalej przyjaciółmi, rozmawiamy raz na jakiś czas i w sumie to jest taka przyjaźń, ze mogłabym mu powiedzieć wszystko jak i również o problemach w związku.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2019-06-19, 13:38 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86918837]Krótko: macie jakieś problemy, czy dziwne sytuacje (szeroko rozumiane) z relacjami z facetami, z którymi coś Was łączyło długi czas temu? Długi czas - rzecz względna, więc pytam ogólnie.[/QUOTE]
Mój pierwszy poważny chłopak, z ktorym nie jestem od 1410 r., regularnie się do mnie odzywa gdy coś chce. Przez "coś" rozumiem sprawy zawodowe, bo w międzyczasie skończyłam studia i zaczęłam zajmować się branżą, w której potrzebna mu aktualnie pomoc, a przez stare sentymenty, nie wiem, liczy, ze za darmo to dostanie, czy szybciej. Srednio co pół roku najpierw niby pyta po koleżensku co słychać, a potem wylatuje z prywatą |
2019-06-19, 13:50 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
Pytam z ciekawości, bo mam od pewnego czasu dziwną sytuację "u siebie". Męczy mnie to.
|
2019-06-19, 13:57 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86919087]Pytam z ciekawości, bo mam od pewnego czasu dziwną sytuację "u siebie". Męczy mnie to.[/QUOTE]
Nie dziwi mnie to, szczególnie, jeśli jak w mojej historii macie wspólnych znajomych. Faceci często nie potrafią zakończyć romansu z klasą i zachowywać się normalnie. |
2019-06-19, 14:04 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 45
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86918837]Krótko: macie jakieś problemy, czy dziwne sytuacje (szeroko rozumiane) z relacjami z facetami, z którymi coś Was łączyło długi czas temu? Długi czas - rzecz względna, więc pytam ogólnie.[/QUOTE]
To zalezy czy za dziwne uznajesz typowe spotkanie przy piwie na zasadzie "hej co tam u ciebie"? Bo jak nie to nie. |
2019-06-19, 14:33 | #9 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Romans sprzed lat
Ja mam takiego byłego, przez którego mózg się lasuje.
|
2019-06-19, 14:37 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
Postaram sie strescic, choc ciezko mi to idzie zwykle. Nie jestem fejkiem, trollem ani kosmitka (patrz: moj profil, staz, ilosc postow).
Maciek byl nauczycielem w mojej szkole. Nie mialam z nim zajec. Laczyl nas klub sportowy. Tylko. Do pewnego momentu. Minelo juz duzo czasu. Dzis znajomi pisza mi, ze ktos podajacy sie za niego o mnie wypytuje. Przez net. To konta "zombie". Watpliwosci, ze to on, sa znikome. Wiadomosci sa dziwne. To normalne pytania w stylu: "Co u Gosi, wiesz moze?"... Albo "Gosia chyba pamieta, prawda? Wszyscy chyba wiedzieli, kto by uwierzyl, ze spacerowalismy w srodku nocy liczyc gwiazdy". Ma ktoras z Was doswiadczenia z jakas pokichana psychoza? |
2019-06-19, 16:25 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Romans sprzed lat
Tzn. Co? Sypiałaś z facetem, który uczył w Twojej szkole, kiedy jeszcze byłaś tam uczennicą! ? Ile miałaś lat? Ktoś o tym wiedział?
|
2019-06-19, 16:36 | #12 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86919279]Postaram sie strescic, choc ciezko mi to idzie zwykle. Nie jestem fejkiem, trollem ani kosmitka (patrz: moj profil, staz, ilosc postow).
Maciek byl nauczycielem w mojej szkole. Nie mialam z nim zajec. Laczyl nas klub sportowy. Tylko. Do pewnego momentu. Minelo juz duzo czasu. Dzis znajomi pisza mi, ze ktos podajacy sie za niego o mnie wypytuje. Przez net. To konta "zombie". Watpliwosci, ze to on, sa znikome. Wiadomosci sa dziwne. To normalne pytania w stylu: "Co u Gosi, wiesz moze?"... Albo "Gosia chyba pamieta, prawda? Wszyscy chyba wiedzieli, kto by uwierzyl, ze spacerowalismy w srodku nocy liczyc gwiazdy". Ma ktoras z Was doswiadczenia z jakas pokichana psychoza?[/QUOTE] A mnie ciekawi, czy to miało miejsce i pamiętasz o tym? |
2019-06-19, 16:41 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Romans sprzed lat
Jeśli to, co mówi o Tobie dawny znajomy (lub były chłopak) jest dla Ciebie niemiłe, radziłabym kompletnie się od tego odciąć i olać sprawę. Niektórzy tak mają, że jak poczują choćby nutkę zainteresowania, nawet negatywnego, to ich nakręca i wtedy hulaj dusza, gadają coraz więcej. A tak, może facet sobie odpuści, znajdzie inny temat i sprawa przycichnie?
Ale ja sama takich ani podobnych sytuacji w sumie nie miałam, więc tak "z życia" nie doradzę, co zrobić. |
2019-06-19, 16:53 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
Mija62
Mam dziś 30 (!) lat i nie mam urojeń, pamiętam dobrze, jak było. Dziwi mnie to bardzo, że po tylu latach komuś odbija palma. |
2019-06-19, 17:04 | #15 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86919627]Mija62
Mam dziś 30 (!) lat i nie mam urojeń, pamiętam dobrze, jak było. Dziwi mnie to bardzo, że po tylu latach komuś odbija palma.[/QUOTE] Ona pyta ile miałaś lat jak to się wydarzylo ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- [1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86919279]Postaram sie strescic, choc ciezko mi to idzie zwykle. Nie jestem fejkiem, trollem ani kosmitka (patrz: moj profil, staz, ilosc postow). Maciek byl nauczycielem w mojej szkole. Nie mialam z nim zajec. Laczyl nas klub sportowy. Tylko. Do pewnego momentu. Minelo juz duzo czasu. Dzis znajomi pisza mi, ze ktos podajacy sie za niego o mnie wypytuje. Przez net. To konta "zombie". Watpliwosci, ze to on, sa znikome. Wiadomosci sa dziwne. To normalne pytania w stylu: "Co u Gosi, wiesz moze?"... Albo "Gosia chyba pamieta, prawda? Wszyscy chyba wiedzieli, kto by uwierzyl, ze spacerowalismy w srodku nocy liczyc gwiazdy". Ma ktoras z Was doswiadczenia z jakas pokichana psychoza?[/QUOTE] Po nauczycieli zarywającym do uczennic (i jak dla mnie to każdym dorosłym który kombinuje z nastolatkami) niczego dobrego ani normalnego się spodziewać nie można
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2019-06-19, 17:05 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
thirky
Miałam 15 lat. Gimnazjum. |
2019-06-19, 17:16 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Romans sprzed lat
Cytat:
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-06-19, 17:16 | #18 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Romans sprzed lat
Czy on wciąż uczy? Może ktoś zbiera dowody na to, że lubi romansować z nastolatkami?
Generalnie póki nie odzywa się do Ciebie, to chyba nie ma sensu się tematem jakoś interesować...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-06-19, 17:27 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
cava - podobnie pomyslalam🙃
elvegirl - nie uczy juz dlugo; moze to zabrzmi jak absurd, ale... nie wiem wlasciwie jak wytlumaczyc, czym nasza relacja byla. nie podejrzewam, ze ktos na niego czegos szuka w tej sprawie, bo co by daly ewentualne opowiesci sprzed ponad dekady. |
2019-06-19, 17:42 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Romans sprzed lat
Czyli jeszcze raz - sypiałaś z nauczycielem, czy jak?
|
2019-06-19, 18:04 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86919717]cava - podobnie pomyslalam🙃
elvegirl - nie uczy juz dlugo; moze to zabrzmi jak absurd, ale... nie wiem wlasciwie jak wytlumaczyc, czym nasza relacja byla. nie podejrzewam, ze ktos na niego czegos szuka w tej sprawie, bo co by daly ewentualne opowiesci sprzed ponad dekady.[/QUOTE] Nie musi być nauczycielem, aby uczyć, czy mieć kontakt z młodzieżą. Tacy ludzie się nie zmieniają, chociaż zapewne myślałaś, że jesteś jedyna i wyjątkowa. Zależy od tego, gdzie on teraz pracuje. Może w chwili obecnej urabia i uwodzi jakąś inną dziewczynkę?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-06-19, 18:08 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Romans sprzed lat
Znajomych bym poprosiła, żeby nie przekazywali żadnych informacji na mój temat temu panu i olałabym sprawę. Jakby zaczął mnie nachodzić, wydzwaniać czy pisać bezpośrednio to postraszyłabym policją i w ostateczności zgłosiła typa.
|
2019-06-19, 18:14 | #23 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Romans sprzed lat
Ona miała 14 lat. W polskim prawie to się nazywa pedofilia (i nią jest)
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2019-06-19 o 18:16 |
2019-06-19, 18:17 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
Ellen_Ripley - nie pracuje z dziecmi/mlodzieza i nikogo nie uczy, z tego co wiem. prowadzi swoja firme - taka branza, ze na bank zadna malolata nie bedzie u niego robic praktyk, czy cos w ten desen. moze zle nazwalam watek, bo w sumie nie wiem, czy romansem mozna nazwac cos takiego, jak sytuacja z nami.
|
2019-06-19, 18:24 | #25 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Romans sprzed lat
Nie bardzo rozumiem po co ten wątek.
A odpowiadające na pytanie, nie, nie miałam nigdy takiej sytuacji. Jeśli nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, to poproś znajomych o dyskrecje na twój temat. Chyba, że zaczynasz się go bać? |
2019-06-19, 18:34 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Romans sprzed lat
Cytat:
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86919839] w sumie nie wiem, czy romansem mozna nazwac cos takiego, jak sytuacja z nami.[/QUOTE] To moze po prostu powiedz jak ta relacja wygladala.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
|
2019-06-19, 19:00 | #27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Romans sprzed lat
Cytat:
---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ---------- Chyba, że wfiste nie kręcą "dorosle" wyglądające uczennice, tylko faktycznie dziewczynki, to wtedy zgadzam się, jest to "pedofilia" Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2019-06-19 o 18:58 |
|
2019-06-19, 19:14 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Romans sprzed lat
[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;86918837]Krótko: macie jakieś problemy, czy dziwne sytuacje (szeroko rozumiane) z relacjami z facetami, z którymi coś Was łączyło długi czas temu? Długi czas - rzecz względna, więc pytam ogólnie.[/QUOTE]
Jakieś 15 lat temu miała krótki, lecz intensywny romansik z pewnym panem. Właściwie młodym mężczyzną, bo mieliśmy jakieś 21 - 22 lata. Pan mnie zdradził i olał. Strata żadna, bo za chwilę okazało się, że dość mocno pił, wciągał i w ogóle nie umiał utrzymać ptaka w spodiach. Wszystko działo się w miejscowości moich dziadków. Maleńkie miasteczko, a on mieszkał praktycznie drzwi w drzwi z dziadkami, więc chcąc niechcąc widywaliśmy się, było CZEŚĆ i CO SŁYCHAĆ, ale nic poza tym. Od stu lat mam ten sam numer telefonu. I przez te 15 lat wygląda to tak - on zaczyna pisać, co tam słychać, itd, on siedzi i pije piwko... Czasem taka wymiana trwa dłuższą chwilę (bywa, że jest to monolog), następnie się zaczyna: żałuję, że się rozstaliśmy, ble ble ble, chciałbym ci to wszystko wynagrodzić, itp. W międzyczasie wyszłam za mąż i urodziłam dwoje dzieci, więc domyślacie, gdzie mi to zwisa i powiewa. Czasem pojawiał się kierunek w stronę tego, że on o mnie myśli, zabawia się i pojawia się odpowiednia fota. Takie napady ma raz lub dwa w miesiącu, czasem rzadziej, ale zawsze w weekend i wtedy wiem, że popija. Kilka razy zdarzyło mu się dzwonić po kilkanaście razy z tymi swoimi smutami. Od może pół roku jest na czarnej liście w telefonie. Dostaję tylko smsa, że dzwonił albo powiadomienie, że w skrzynce span jest od niego wiadomość. Jestem pewna, że przez ten czas był w związkach i zastanawiam się, czy on do każdej tak pisze, czy ja jestem jakaś wyjątkowa i nie umie o mnie zapomnieć. |
2019-06-19, 19:21 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Romans sprzed lat
Nie, nie. Nie pisalam o tym, ile mialam lat po to, zeby sugerowac jakies zboczenia. Chodzilo mi o to, ze mam dzis 30 lat, a 15 lat temu bylismy blisko. To nie byl durny podryw z zadnej strony. Wspominalam: laczyl nas klub sportowy. Weekendowe wyjazdy w grupie kilkunastu osob. Sport, a wieczorami wspolne spedzanie czasu z ludzmi. Ognisko, gitara, pierniczenie o byle czym. Facet, ktorego wszyscy lubili, bo taki wlasnie byl - sympatyczny, bezproblemowy, nauczyciel-kumpel dla wszystkich. Czasy chyba szybko sie zmieniaja, dzis to by byla "afera" - nauczyciel obejmujacy uczennice. Nikogo to nie obchodzilo wtedy, ze zawsze siedzimy razem, ze mnie czasem przytula. Nie mialo to zadnego dziwnego kontekstu, podtekstu - gdyby mnie chcial uwodzic czy cos w ten desen, nie robilby tego publicznie, przed innymi ludzmi. Tak sie potem zlozylo - od jednej sytuacji, kiedy jakas szkolna posiadowka byla okraszona promilami (i nie mowcie, ze Wy w szkole byliscie wszyscy grzecznymi abstynentami)... Poszlismy na spacer z zamiarem "otrzezwienia". No i przykleilam sie do niego, tak po prostu. I tak juz na jakis czas z tym naszym przyklejaniem zostalo.
|
2019-06-19, 19:26 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Romans sprzed lat
Jak chcesz zostać zrozumiana, albo przeczytać podobne historie, to nie pisz na około, bo nikt nie rozumie właściwie jaka to była relacja, z kim, co to znaczy przykleić
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:21.