Matura 2010 - Studia cz. II

[viva91]

Napisane przez VampIrzyca

aroganckimi wykładowcami, majacymi wysokiem mniemanie o sobie...?

tym dokładnie
tym bardziej że wczoraj byłam na stronie na której są najlepsze teksty wykładowców i niektóre powalają arogancją
no i chciałabym znaleźć jakąś zagubioną owieczkę (taką jak ja) i trzymać się z nią przynajmniej na początku
a jutro znów jadę do Wro

[michachacha]

Napisane przez VampIrzyca

A ja mam inne pytanie - stresujecie się przed październikiem? - nowym otoczeniem, nawałem nauki, niekiedy aroganckimi wykładowcami, majacymi wysokiem mniemanie o sobie...? Ja zaczynam wariować, mimo ze jeszcze ponad dwa miesiące!

Ja się strasznie stresuje! Boje się że sobie nie poradzę. Niby mam te 18 lat, ale jestem taka bezbronna, malutka, chudziutka i prawie niezauważalna. Myślę o tym co to będzie odkąd dowiedziałam się że mnie przyjęli.

[yasminuuum]

Napisane przez olciakrc

Ja osobiście polecam Ci UO i zazdroszczę że sie tam dostałaś ,mam znajomą w dziekanacie i mówiła mi ze na UO na administracji jest o wiele łatwiej niż na PO ,profesorzy są mniej wymagający i szybciej można się dogadać.Nawet nie wiesz jak żałuje ze nie złożyłam tam papierów

No i po długim namyśle wybrałam Uniwersytet Opolski
Teraz biorę się za pisanie podania i muszę je szybciutko jutro zawieść bo ostateczny termin jest :P
Ah.. a jeśli chodzi o stres to najbardziej się bałam że się zgubię w mieście ale wiem że to nie problem. Teraz najbardziej się obawiam że nie znajdę swojej paczki znajomych:P

[ichiko]

boję się o całą otoczkę. studia to zupełnie inny tryb nauczania, mam nadzieję, że nie umrę na sesji ;d + trzeba załatwić pracę + znaleźć mieszkanie + dać sobie radę z materiałem {zaoczne}.

ale miałyśmy tych 'pierwszych-razów-w-nowej-szkole' kilka, więc nauczona doświadczeniem, wiem, że to nie musi być straszne.
wszystko da się przeżyć, a najlepsze, że na studiach nie musi być takiego przywiązania 'ojej, nie mam z kim usiąść ' -jak to bywało w podstawówce
z wiekiem nabiera się dystansu

[doriiska]

Napisane przez ichiko

boję się o całą otoczkę. studia to zupełnie inny tryb nauczania, mam nadzieję, że nie umrę na sesji ;d + trzeba załatwić pracę + znaleźć mieszkanie + dać sobie radę z materiałem {zaoczne}.

mam to samo, boje się, czy uda mi się wszystko pogodzić. a na jakie studia się wybierasz i gdzie?

[Dorcia91]

michachacha i viva91 mam te same obawy co Wy , nauka juz inna niz dotychczas, sama w wielkim mieście(niby będę mieszkać z koleżanką z liceum->>>>>>>>>>Ona zootechnika, ale rzadko będziemy się widywać, chyba że wieczorami , a poza tym to inny wydział, caaaaaaaaaaaałkiem inny) i wydaje mi się że będę małą zagubiona owieczką w wielkim mieście

[candy111]

hej dziewczyny sorki ze sie wcinam
orientujecie sie moze kiedy dostaje sie pisemne potwierdzenie dostania sie na studia na WUM ??

[viva91]

Napisane przez Dorcia91

wydaje mi się że będę małą zagubiona owieczką w wielkim mieście

dlatego ja liczę że spotkam też u siebie na kierunku podobne owieczki i utworzymy stadko

[olkaa162]

Mimoza123 wyslalam Ci wiadomosc na tego emaila co podalas

[olciakrc]

Napisane przez yasminuuum

No i po długim namyśle wybrałam Uniwersytet Opolski
Teraz biorę się za pisanie podania i muszę je szybciutko jutro zawieść bo ostateczny termin jest :P
Ah.. a jeśli chodzi o stres to najbardziej się bałam że się zgubię w mieście ale wiem że to nie problem. Teraz najbardziej się obawiam że nie znajdę swojej paczki znajomych:P

Na pewno bedzie to dobry wybór.,A co do znajmoych kazdy trafi na :swoich: tym bardziej ze z obserwacji zauwazyłam ze ludzie na studiach są jakos bardziej otwarci niż w liceum .Bedzie dobrze głowa do góry

[olkaa162]

ma ktos link do watku z mieszkaniami??

wiem ze juz bylo ale nie chce mi sie przegladac tylu stron bo mi bardzo wolno chodzi internet

[madeinpolska]

Napisane przez michachacha

Ja się strasznie stresuje! Boje się że sobie nie poradzę. Niby mam te 18 lat, ale jestem taka bezbronna, malutka, chudziutka i prawie niezauważalna. Myślę o tym co to będzie odkąd dowiedziałam się że mnie przyjęli.

Ja też, ja też! Wyglądam jak taka dziewczyneczka, nikt nie daje mi 18 lat..i tak sobie myślę, że dziwnie będę wyglądać..

[VampIrzyca]

Napisane przez Dorcia91

będę małą zagubiona owieczką w wielkim mieście

Też będę zagubioną owieczką, ale raczej nie taką małą Boję się wszystkiego tego, o czym napisałam, ale ciesze się, że nie jestem z tym sama Oooo i któraś z dziewczyn przypomniała o sesji - to to już w ogóle jakiś dramat dla mnie

[viva91]

Napisane przez olkaa162

ma ktos link do watku z mieszkaniami??

wiem ze juz bylo ale nie chce mi sie przegladac tylu stron bo mi bardzo wolno chodzi internet

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=447776

[Czarna_91]

Podpisuję się pod waszymi wypowiedziami , też się boję! Ten mój indywidualizm i nieśmiałość ... yh :P

[agus1315]

Napisane przez enigmatyczna

No to zapisuj się na obóz i widzimy się za 3 i pół tygodnia!
[oczywiście ja do niczego nie zmuszam... zrobisz jak zechcesz.. ale byłoby fajnie]

właśnie [poważnie zastanawiam się nad zapisem

Napisane przez Czarna_91

Podpisuję się pod waszymi wypowiedziami , też się boję! Ten mój indywidualizm i nieśmiałość ... yh :P

skąd ja to znam... zwłaszcza to ostatnie

[kasieni887]

a ja to juz troche nie moge sie doczekac zwlaszcza ze pewnie przed beda wieeelkieee zakupy ubraniowo kosmetyczne nowi ludzie nowe miasto ehh

[ichiko]

Napisane przez doriiska

mam to samo, boje się, czy uda mi się wszystko pogodzić. a na jakie studia się wybierasz i gdzie?

Kraków, UJ {kulturoznawstwo cywilizacji Dalekiego Wschodu}
a Ty?

jak ja zazdroszczę Wam, które będę chociaż z jedną koleżanką.
zawsze to raźniej i większa motywacja.
bo ja na razie w ogóle nie wiem co mam zrobić z mieszkaniem
bez sensu, żeby szukała dla siebie, jeśli chce tam być tylko na weekendy.

a tak się cieszyłam na wakacje, 4 miesiące laby. jaasne.
tyle stresu, że żadnej radości z wolnego nie mam ><

[sylwunia19]

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i wiecie co, tez sie nie moge doczekac tych studiów, zakupów i całej tej przeprowadzki w nieznanejeszcze niecałe 2 miesiące i kazda z nas zaczyna nowe zycie. Studenckie tylko kurde jak ja sobie poradzę jak nie znam miasta i nikogo z mojego kierunku;-) ehh...

[olkaa162]

dzieki viva91

[doriiska]

Napisane przez ichiko

Kraków, UJ {kulturoznawstwo cywilizacji Dalekiego Wschodu}
a Ty?

Łódź, UŁ - administracja.
też myślałąm o przeprowadzce, ale chyba bardziej bedzie mi sie opłacało zostać w swoim miescie i dojeżdzac. do Łodzi mam około 50km.

[enlevé]

Napisane przez VampIrzyca

A ja mam inne pytanie - stresujecie się przed październikiem? - nowym otoczeniem, nawałem nauki, niekiedy aroganckimi wykładowcami, majacymi wysokiem mniemanie o sobie...? Ja zaczynam wariować, mimo ze jeszcze ponad dwa miesiące!

Napisane przez ichiko

boję się o całą otoczkę. studia to zupełnie inny tryb nauczania, mam nadzieję, że nie umrę na sesji ;d + trzeba załatwić pracę + znaleźć mieszkanie + dać sobie radę z materiałem {zaoczne}.

ale miałyśmy tych 'pierwszych-razów-w-nowej-szkole' kilka, więc nauczona doświadczeniem, wiem, że to nie musi być straszne.
wszystko da się przeżyć, a najlepsze, że na studiach nie musi być takiego przywiązania 'ojej, nie mam z kim usiąść ' -jak to bywało w podstawówce
z wiekiem nabiera się dystansu

oj tak , stres jest tez mam nadzieje ze uda mi sie to wszystko pogodzić bo zamierzam pracować (na weekendach)
moją największą obawą jest teraz mieszkanie, boje sie ze sobie nie poradze, nie dogadam sie z wspollokatokami (a bede dzielic pokoj z jedna), nie bede umiala znalesc tam sobie miejsca, itp. nigdy nie mieszkałam w mieszkaniu z zupelnie nieznanymi mi osobami, poza tym u mnie w domu mam wlasny, duzy pokoj a teraz cale mieszkanie ktore bede wynajmowac jest jak moj pokoj(no moze troszke wieksze)

[Oosia]

Witam - dobijam do wątku Dostałam się na UP w Poznaniu Stresuję się trochę przed październikiem... Ale tylko dlatego, że sami niezajomi będą i w pierwszym semestrze mam matmę i fizykę :P

[mgie3]

Witam Wybiera się ktoś na psychologie ( KUL ) ?

[oPATRYCJAo]

Kto donosi dokumenty na uniwersytet wrclawski. czy osoby z listy rezerwowoej też musza? jak to jest, bo chyba zawaliłam całą rekrutacje!
Aaa gdybym chciała startować w 2 naborze na ten sam kierunek studiów co wybrałam w 1 naborze, to muszę im płacić znów kasę rekrutacyjną!

[sylwunia19]

Napisane przez doriiska

Łódź, UŁ - administracja.
też myślałąm o przeprowadzce, ale chyba bardziej bedzie mi sie opłacało zostać w swoim miescie i dojeżdzac. do Łodzi mam około 50km.

Ja tez mam tyle km do lodzi jednak sie przeprowadzan. mysle ze takie dojeżdzanie moze byc męczące

[cao]

witajcie
też będę zagubioną owieczką w wielkim mieście
od pazdziernika będę studiować europeistykę na Akademii Obrony Narodowej w Warszawie,na ten sam kierunek idzie ze mną moja przyjaciólka i tez razem chcemy isc do akademika,mimo iz będziemy razem obawiam się wielu rzeczy,że nie da rady że nie będę mieć znajomych masa obaw.Tym bardziej że będę 200km od domu,moi znajomi głównie idą do Krk,Wroc czy Łodzi,nawet chłopak za którym szaleję idzie o Krk.Tak więc czeka mnie również tak jak was zaklimtyzowanie się w nowym mieście mam nadzieje że wszystkim nam się to uda

[oPATRYCJAo]

dzięki drogie dziewczyny, posłuchałam was, że osoby z list rezerwowych nie muszą zawozić papierów i się okazało, że muszą, teraz jestem bez studiów!

[agus1315]

Napisane przez Oosia

Witam - dobijam do wątku Dostałam się na UP w Poznaniu Stresuję się trochę przed październikiem... Ale tylko dlatego, że sami niezajomi będą i w pierwszym semestrze mam matmę i fizykę :P

ooo a jaki kierunek na UP?
ja dziś zabrałam papiery z ochrony środowiska od jakiegoś wrednego babska z dziekanatu :P

Napisane przez cao

witajcie
też będę zagubioną owieczką w wielkim mieście
od pazdziernika będę studiować europeistykę na Akademii Obrony Narodowej w Warszawie,na ten sam kierunek idzie ze mną moja przyjaciólka i tez razem chcemy isc do akademika,mimo iz będziemy razem obawiam się wielu rzeczy,że nie da rady że nie będę mieć znajomych masa obaw.Tym bardziej że będę 200km od domu,moi znajomi głównie idą do Krk,Wroc czy Łodzi,nawet chłopak za którym szaleję idzie o Krk.Tak więc czeka mnie również tak jak was zaklimtyzowanie się w nowym mieście mam nadzieje że wszystkim nam się to uda

cześć cao
fajnie masz jak z przyjaciółką razem w akademiku i jeszcze ten sam kierunek



papiery na medyczny złożone i już mam spokój!

[madzia_buziaczek]

Napisane przez sylwunia19

Ja tez mam tyle km do lodzi jednak sie przeprowadzan. mysle ze takie dojeżdzanie moze byc męczące

jaki kierunek ?