Coraz bliżej Święta!- kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. VII !

[manio]

Napisane przez magda_lena111

Ta pogoda jest okropna dzisiaj w trakcie rozważań nad sensem życia stwierdziłam, że ta pogoda przypomina mi kiepski wiosenny dzień niż zbliżającą się zimę
Zaczynam łapać doła ...

Z modeli pogodowych wynika, że około 23 grudnia ma nastąpić spływ zimnego powietrza do Polski - być może i spadnie deszcz / śnieg
Póki co to narazie wróżenie - kurcze jest ziarno nadzieii

Jejku jakby się to sprawdziło to super by było... Jest odrobinkę wiary, że będą białe święta

[_zgryzota_]

Najbardziej mnie denerwowalo że płaciłam na jakieś fundusze remontowe na to...fundusze na tamto.... A nic z tego nie było robione. Tamto mieszkanie jest w dużej spółdzielni mieszkaniowej....miałam wrażenie że te podwyżki i składki idą albo na pensje dla gigantycznej liczby urzędników tam pracujących albo nie wiem na co....A same remonty były robione bardzo niestarannie.... mam podobny metraż do twojego 180mk użytkowej dobrze ze to mieszkanie jest w miejscu gdzie jest dobra komunikacja i nie brakowało chętnych na wynajem....ale nadal otwieram szeroko oczy ze zdziwienia za takie ceny czynszu...bo ja już o dodatkowych opłatach nie mówię.... Mnie za dom opłaty miesięczne nigdy nie przekroczyły 450 zł....A mam wszystko na prąd kuchenkę gazową mam tylko taką malutką awaryjna co prawda mam kolektory słoneczne ale nie zostały jeszcze podłączone

[manio]

Napisane przez _zgryzota_

Najbardziej mnie denerwowalo że płaciłam na jakieś fundusze remontowe na to...fundusze na tamto.... A nic z tego nie było robione. Tamto mieszkanie jest w dużej spółdzielni mieszkaniowej....miałam wrażenie że te podwyżki i składki idą albo na pensje dla gigantycznej liczby urzędników tam pracujących albo nie wiem na co....A same remonty były robione bardzo niestarannie.... mam podobny metraż do twojego 180mk użytkowej dobrze ze to mieszkanie jest w miejscu gdzie jest dobra komunikacja i nie brakowało chętnych na wynajem....ale nadal otwieram szeroko oczy ze zdziwienia za takie ceny czynszu...bo ja już o dodatkowych opłatach nie mówię.... Mnie za dom opłaty miesięczne nigdy nie przekroczyły 450 zł....A mam wszystko na prąd kuchenkę gazową mam tylko taką malutką awaryjna co prawda mam kolektory słoneczne ale nie zostały jeszcze podłączone

Dokładnie to zawsze w człowieku wywołuje frustrację, miałam i w zasadzie mam takie samo zdanie Ludzie boją się kroku w budowę domu... Jedyny fakt (u mnie w otoczeniu to zaobserwowałam), że łatwiej sprzedac mieszkanie aniżeli dom, znajomi chcieli wziać kredyt na budową domu to bank im odmówił właśnie podając ten argument, zdolność kredytową mają wysoką i powiedzili w banku wprost, że na zakup mieszkania, nawet takowego które dopiero jest budowane przez developera dostaną.. Już byli bliscy zakupu niby to bezczynszowego mieszkania, ale zrezygnowali bo opłat stałych naliczyli im 500zł/msc czyli praktycznie czynsz... zrezygnowali, udali się do naprawdę DORADCY finansowego, ale naparwdę z prawdziwego zdarzenia i wynegocjował z bankiem kredyt na budowę domu... w październiku się wprowadzili do swojego domu

[_zgryzota_]

my mieliśmy kredyt ale bardzo mały....powiedziała bym że to był bardziej kredyt na zachcianki do domu niż na sam dom spłacilismy go chyba w 3 albo 5 lat. Ja naprawdę nie wiem skąd te czynsze się biorą...już lepiej założyć wspólnotę mieszkaniowa niż być członkiem spółdzielni.

[Ondiine]

Napisane przez manio

Dokładnie to zawsze w człowieku wywołuje frustrację, miałam i w zasadzie mam takie samo zdanie Ludzie boją się kroku w budowę domu... Jedyny fakt (u mnie w otoczeniu to zaobserwowałam), że łatwiej sprzedac mieszkanie aniżeli dom, znajomi chcieli wziać kredyt na budową domu to bank im odmówił właśnie podając ten argument, zdolność kredytową mają wysoką i powiedzili w banku wprost, że na zakup mieszkania, nawet takowego które dopiero jest budowane przez developera dostaną.. Już byli bliscy zakupu niby to bezczynszowego mieszkania, ale zrezygnowali bo opłat stałych naliczyli im 500zł/msc czyli praktycznie czynsz... zrezygnowali, udali się do naprawdę DORADCY finansowego, ale naparwdę z prawdziwego zdarzenia i wynegocjował z bankiem kredyt na budowę domu... w październiku się wprowadzili do swojego domu

Masz całkowitą rację, ale nie tylko z domem tak jest. Ja, jak sobie pomyślę ile rodzice płacą czynszu za mieszkanie... Wynajem z wodą i ogrzewaniem to co miesiąc ponad 1000 zł, a do tego rachunki za energię, a to maleńkie miasteczko! Dlatego ja nie wahałabym się w kwestii posiadania czegoś swojego gdybym tylko miała zdolność kredytową, mnie przeraża pakowanie tak olbrzymiej kasy w czyjąś kieszeń zamiast płacenie tej raty kredytowej, przynajmniej wiem, że płacę na coś swojego.

[_zgryzota_]

ja wiem dlaczego ludzie tego nie robią, mówili mi to ci którzy wynajmują odemnie, bo boją sim utraty pracy. Bo nie mają umowy na czas nieokreślony i im banki robią problemy.

[manio]

Napisane przez _zgryzota_

ja wiem dlaczego ludzie tego nie robią, mówili mi to ci którzy wynajmują odemnie, bo boją sim utraty pracy. Bo nie mają umowy na czas nieokreślony i im banki robią problemy.

Jeżeli tylko miałabym zdolność kredytową pomimo jakiejś umowy na czas określony, śmieciowej etc to tym bardziej wolałabym kredyt, bo bank zawsze może zawiesić na jakiś czas splatę rat, można je zmiejszyć do realnych na spłatę też przez jakiś czas (naprawde nie wiem skąd przeświadczenie ludzi, banki idą na rękę i wolą spłate nawet jakiejś yam części raty niz 0). Zawsze mogę wynająć pokój/mieszkanie iść do rodziców.. ewenyualnie na sam koniec sprzedać mieszkanie, a jak strace pracę to za wynajem nie muszę płacić? też muszę i często więcej niż za ratę kredytu. Właścieciel mieszkania zobaczy, że nie ma kasy na czynsz, wywali na ulicę... my nie wynajmujemy mieszkania... bo kiedys wyanjęliśmu (ale wyłącznie na zasadzie wynajmu okazjonalengo, aby nie było problemu z US- podatkami i ewentualna niechęcią wyprowadzki lokatorów) niestety ludzie nie szanują niczego i z wysokiego standaru zrobił nam się slamsstandard :/ powiwdziałam nigdy więcej, a wydawałoby się, że programista i babka pracująca w audycie to ktoś na poziomie, ale


17 dni i świąta, szok !!!

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez Ondiine

Masz całkowitą rację, ale nie tylko z domem tak jest. Ja, jak sobie pomyślę ile rodzice płacą czynszu za mieszkanie... Wynajem z wodą i ogrzewaniem to co miesiąc ponad 1000 zł, a do tego rachunki za energię, a to maleńkie miasteczko! Dlatego ja nie wahałabym się w kwestii posiadania czegoś swojego gdybym tylko miała zdolność kredytową, mnie przeraża pakowanie tak olbrzymiej kasy w czyjąś kieszeń zamiast płacenie tej raty kredytowej, przynajmniej wiem, że płacę na coś swojego.

Jakbym nie miała innej drogi na posiadanie czegoś swojego też kredyt zostałby uruchomiony

[_zgryzota_]

To wasze mieszkanie stoi puste? My mamy kilka nieruchomości to nasze zabezpieczenie na przyszłość. Tak samo jak inwestujemy w zabytki motoryzacyjne bo te najbardziej nam się opłacają. Odprowadzamy z tego podatki...no już niech stracę....ale mimo że mało nie zarabiamy staramy się powiększać ten kapitał bo ja w emeryturę od państwa to nie wierzę jakoś do tej pory nie mieliśmy lokatorów którzy by nam coś zniszczyli za to mieliśmy pana który miał dodatkowe mieszkanie na sprowadzanie sobie pań żeby żona nie wiedziała....dowiedzieliś my się od sąsiadów!!!!! no to czas zacząć śpiewać...coraz bliżej święta...coraz bliżej święta....:-P

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

u nas za to kochana teściowa miała pomysł żebyśmy oddali nasze stare mieszkanie młodszemu bratu mojego męża!!!!! Nie udostępnili...nie dali mu tam mieszkać w zamian za płacenie rachunków ale Oddali.... Wyśmiałam ją,bo ona by chciała żeby jej syn miał mieszkanie na start....no skoro by chciała to mogła piętn to postarać żeby mu kupić albo chociaż część kasy zebrać....A nie najpierw starszy brat kupi, a potem odda młodszemu...

[manio]

Napisane przez _zgryzota_

To wasze mieszkanie stoi puste? My mamy kilka nieruchomości to nasze zabezpieczenie na przyszłość. Tak samo jak inwestujemy w zabytki motoryzacyjne bo te najbardziej nam się opłacają. Odprowadzamy z tego podatki...no już niech stracę....ale mimo że mało nie zarabiamy staramy się powiększać ten kapitał bo ja w emeryturę od państwa to nie wierzę jakoś do tej pory nie mieliśmy lokatorów którzy by nam coś zniszczyli za to mieliśmy pana który miał dodatkowe mieszkanie na sprowadzanie sobie pań żeby żona nie wiedziała....dowiedzieliś my się od sąsiadów!!!!! no to czas zacząć śpiewać...coraz bliżej święta...coraz bliżej święta....:-P

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

u nas za to kochana teściowa miała pomysł żebyśmy oddali nasze stare mieszkanie młodszemu bratu mojego męża!!!!! Nie udostępnili...nie dali mu tam mieszkać w zamian za płacenie rachunków ale Oddali.... Wyśmiałam ją,bo ona by chciała żeby jej syn miał mieszkanie na start....no skoro by chciała to mogła piętn to postarać żeby mu kupić albo chociaż część kasy zebrać....A nie najpierw starszy brat kupi, a potem odda młodszemu...

Pracujemy w dużym mieście i w zasadzie od pon-pt mieszkamy w nim, a na weekend zjeżdżamy do domu (na obrzeżach) wiesz bardzo dużo czasu spędzałam w korkach (niekiedy 2,5h w jedną stronę), trzymamy aby nasza pociecha w przyszłości miała na poczatek na start swoje lokum
I tak jak ty sami zbieramy na emeryturę bo od państwa albo dosatnę figę albo nie dożyję... jak odłożymy może będzie możliwość zakończenia pracy wcześniej niż statystyczny polak, zawsze marzylismy o długich podróżach po świecie, gdzie urlop nie ogranicza... i może kiedyś się spełni


Powiem tak teściową to masz "super" maskakra co za babsko Może też dodatkowo będziesz wypłacać jej miesięczną emeryturkę Coraz bardziej Cię rozumiem dlaczego masz do niej takie podejście...

Może teściowa w Wigilię o północy przemówi ludzkim głosem ps. mojej to nie grozi...

[201710041131]

Napisane przez Ondiine

Szkoda, że nie spędzacie tych świąt tak, jak chcecie, w końcu to piękny czas i szkoda, że zamiast cieszyć się i świętować to musicie się użerać z ludźmi, których nie lubicie, ale... myślę, że sporo jest takich sytuacji, niektórzy z tego powodu nie lubią świąt

Ja kupiłam najzwyklejszy na jakiejś chińskiej stronce, długo szedł, ale jest super, o dziwo trwały i ma przycisk w rączce, więc jest bardzo wygdony. A może dla taty kamerka GoPro?

Biorę się za porządki... Lepiej późno niż wcale...

Nie wiem czy mnie stać po tych chrzcinach zaraz obczaje ile ti kosztuje

[_zgryzota_]

No moja teściowa jest nie do pobicia ze swoim pomysłami

[magda_lena111]

Zaczynam porządkowanie biura - potrzebuje wsparcia mentalnego
Trzymajcie kciuki

[_zgryzota_]

Dasz radę!

[manio]

Napisane przez magda_lena111

Zaczynam porządkowanie biura - potrzebuje wsparcia mentalnego
Trzymajcie kciuki

niech moc będzie z Tobą

[_zgryzota_]

A w ogóle to mój mąż podjął decyzję że zatrudnimy kogoś do mycia okien stwierdził że ma lenia i nie chce mu się za to brać

[manio]

Napisane przez _zgryzota_

A w ogóle to mój mąż podjął decyzję że zatrudnimy kogoś do mycia okien stwierdził że ma lenia i nie chce mu się za to brać

Super ten Twój mąsz mój to troszkę taki dusi grosz, ale w granicach normalności, czasem tęsknię za jego spontanicznością.

[_zgryzota_]

no nie mogę na niego narzekać

[magda_lena111]

Napisane przez manio

niech moc będzie z Tobą

oj przyda się dużo mocy - dzięki

Macie jakieś patenty na zorganizowanie bieżących dokumentów, które przewalają się codziennie przez biurko ??
Poczta, dokumentacja do przeglądu...
Jak sobie radzić z organizacją kiedy w jednym biurze załatwiane są sprawy prywatne z firmowymi ???

[manio]

Napisane przez magda_lena111

oj przyda się dużo mocy - dzięki

Macie jakieś patenty na zorganizowanie bieżących dokumentów, które przewalają się codziennie przez biurko ??
Poczta, dokumentacja do przeglądu...
Jak sobie radzić z organizacją kiedy w jednym biurze załatwiane są sprawy prywatne z firmowymi ???

Ja mam segregatory wszystko równiótko poukladane, a na biurku na takie bieżące dokumenty mam takie poziomowe korytko a póxniej przekładam do segregatora.. musze utrzymywać na bieżąco porządek w innym wypadku panuje istny chaos...

[dziuba85]

Czytam Was dziewczyny i stwierdzam, że My to przyczepę kempingową z Mężem powinniśmy kupić. nie tak na serio to najpierw mieszkanie, potem dom.
Tak czasem myślę, że Się zaczynam starzeć... A z Mężem powoli do przodu ,- praca. Zaraz zgubimy gdzieś sens życia. Bo w robocie całe życie... To nie bardzo.

A coś górale o pogodzie śpiewają?

[magda_lena111]

Napisane przez manio

Ja mam segregatory wszystko równiótko poukladane, a na biurku na takie bieżące dokumenty mam takie poziomowe korytko a póxniej przekładam do segregatora.. musze utrzymywać na bieżąco porządek w innym wypadku panuje istny chaos...

no własnie takich papierów do przeglądu oraz do schowania mam multum nazbierane w korytkach - i to wszystko przez to że nie miałam czasu na to i stwierdziłam, ze to nie jest rzecz priorytetowa no i sprawa się nawarstwiła przez pół roku

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez dziuba85

Czytam Was dziewczyny i stwierdzam, że My to przyczepę kempingową z Mężem powinniśmy kupić. nie tak na serio to najpierw mieszkanie, potem dom.
Tak czasem myślę, że Się zaczynam starzeć... A z Mężem powoli do przodu ,- praca. Zaraz zgubimy gdzieś sens życia. Bo w robocie całe życie... To nie bardzo.

A coś górale o pogodzie śpiewają?

górale nie wiem, ale póki co modele wskazuja na ochlodzenie 23 grudnia wraz z opadami , niewykluczone śniegu ... trzeba czekać na rozwój wydarzen, bo niekiedy i modele potrafią się zmienić

[_zgryzota_]

:-P ja powtarzam i zaklinac będę magią czarną białą i każdą inną że śnieg dopuszczam od 23 do sylwestra włącznie :-P poza tym okresem nie zgadzam się na śnieg!

[Ondiine]

Napisane przez magda_lena111

Zaczynam porządkowanie biura - potrzebuje wsparcia mentalnego
Trzymajcie kciuki

Powodzenia! Nie szukasz kogoś na staż? Pomogę Ci

Napisane przez magda_lena111

oj przyda się dużo mocy - dzięki

Macie jakieś patenty na zorganizowanie bieżących dokumentów, które przewalają się codziennie przez biurko ??
Poczta, dokumentacja do przeglądu...
Jak sobie radzić z organizacją kiedy w jednym biurze załatwiane są sprawy prywatne z firmowymi ???

Popatrz w Ikei, mają mnóstwo fajnych organizerów

Napisane przez dziuba85

Czytam Was dziewczyny i stwierdzam, że My to przyczepę kempingową z Mężem powinniśmy kupić. nie tak na serio to najpierw mieszkanie, potem dom.
Tak czasem myślę, że Się zaczynam starzeć... A z Mężem powoli do przodu ,- praca. Zaraz zgubimy gdzieś sens życia. Bo w robocie całe życie... To nie bardzo.

A coś górale o pogodzie śpiewają?

E tam przyczepę, kupcie sobie kampera, ja jestem zakochana w tych samochodach

[magda_lena111]

Napisane przez Ondiine

Powodzenia! Nie szukasz kogoś na staż? Pomogę Ci


Popatrz w Ikei, mają mnóstwo fajnych organizerów


E tam przyczepę, kupcie sobie kampera, ja jestem zakochana w tych samochodach

Chętnie kogoś przygarnę na staż
Mam mnóstwo organizerów z IKEA, ale wszystkie co nowe to już zapchane

[dziuba85]

Napisane przez _zgryzota_

:-P ja powtarzam i zaklinac będę magią czarną białą i każdą inną że śnieg dopuszczam od 23 do sylwestra włącznie :-P poza tym okresem nie zgadzam się na śnieg!

Hm, ją 23 grudnia będę zasuwać autem prawie 300 km z pracy, więc niech pada w nocy;-)

Napisane przez Ondiine

E tam przyczepę, kupcie sobie kampera, ja jestem zakochana w tych samochodach

Hehe. Będziemy się wozić.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez magda_lena111

no własnie takich papierów do przeglądu oraz do schowania mam multum nazbierane w korytkach - i to wszystko przez to że nie miałam czasu na to i stwierdziłam, ze to nie jest rzecz priorytetowa no i sprawa się nawarstwiła przez pół roku

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------



górale nie wiem, ale póki co modele wskazuja na ochlodzenie 23 grudnia wraz z opadami , niewykluczone śniegu ... trzeba czekać na rozwój wydarzen, bo niekiedy i modele potrafią się zmienić

Poryczłabym się że szczęścia jakby śnieg sypnął!!!!

[manio]

Napisane przez _zgryzota_

:-P ja powtarzam i zaklinac będę magią czarną białą i każdą inną że śnieg dopuszczam od 23 do sylwestra włącznie :-P poza tym okresem nie zgadzam się na śnieg!

Kochana do Nowego Roku błagam ha ha

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Dziuba kochana górale mówią, że będzie zima ale wiesz u nich zawsze jest !!! potwierdzam, bo rok w rok święta spędzamy w domu rodziców w sercu gór
A czy w całym kraju to nie wiem

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez magda_lena111

Chętnie kogoś przygarnę na staż
Mam mnóstwo organizerów z IKEA, ale wszystkie co nowe to już zapchane

aż boję się czytać Twoich postów, od informacji o półrocznych zaległościach... wspólczuję

[_zgryzota_]

Dobra na waszą prośbę....śnieg ma padać w nocy z 23 na 24grudnia i trzymać się do nowego roku !!! czary mary!!!!

[Ondiine]

Napisane przez magda_lena111

Chętnie kogoś przygarnę na staż
Mam mnóstwo organizerów z IKEA, ale wszystkie co nowe to już zapchane

A z jakiego województwa jesteś? Ależ niesprawiedliwość, u mnie to nikogo nie chcą, a Ty pewnie mieszkasz na drugim końcu Polski

A co do pogody... Moja pogoda się zmieniła od poprzedniego screena, ale wciąż nie jest optymistyczna, a nawet gorsza niż ostatnio! Często się sprawdza, nie wiem czy z tak dużym wyprzedzeniem, ale gdzieś za tydzień pewnie powie już prawdę

[magda_lena111]

Napisane przez manio

aż boję się czytać Twoich postów, od informacji o półrocznych zaległościach... wspólczuję

haha no tak to bywa jak się ciągnie samemu firmę - naprawdę muszę rozważyć zatrudnienie pracownika

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez Ondiine

A z jakiego województwa jesteś? Ależ niesprawiedliwość, u mnie to nikogo nie chcą, a Ty pewnie mieszkasz na drugim końcu Polski

A co do pogody... Moja pogoda się zmieniła od poprzedniego screena, ale wciąż nie jest optymistyczna, a nawet gorsza niż ostatnio! Często się sprawdza, nie wiem czy z tak dużym wyprzedzeniem, ale gdzieś za tydzień pewnie powie już prawdę

WLKP

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Pierwsza sterta już po przeglądzie

[paulina.t11]

Hej dziewczyny
też już nie umiem się doczekać świąt, tym bardziej, że wracam do domu ze studiów i zawsze wtedy uderza we mnie z całą siłą świąteczny nastrój, bo jest choinka, światełka, ciasteczka od babci...
Macie jakieś ulubione płyty z kolędami? Wolałabym uniknąć kolejnego z rzędu roku z kolędami Arki Noego