2015-01-10, 21:45 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Bezczelnie zgapiłam z innego portalu. Mam nadzieję, że to legalne.
"Irytują, męczą, zawstydzają - a mimo to słyszy je niemal każda kobieta w ciąży." Które ze słów/stwierdzeń/zdań/wyrażeń Was denerwują/denerwowały najbardziej? |
2015-01-10, 23:52 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
U mnie bezsprzeczny numer jeden, absolutny złoty medal to: "ciąża to nie choroba".
I przeróżne odmiany: "potem to dopiero będzie, potem zobaczysz, nie wyśpisz się, nie odpoczniesz" blablabla. |
2015-01-11, 09:53 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Mnie w którymś momencie do szału zaczęło doprowadzać pytanie "jak się czujesz" słyszane po kilkanaście razy dziennie od niemal każdej osoby, którą spotkałam. Wiem, że to w dobrej wierze, ale mnie wyprowadzało z równowagi
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2015-01-11, 10:25 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 219
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Dla mnie podobne teksty jak dziewczyn
" Jak tam się kulasz?" " No korzystaj póki możesz się wyspać" " Kopie?" |
2015-01-11, 10:38 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Wyśpij się na zapas.
O, ale jesteś wielka JESZCZE nie urodziłaś? |
2015-01-11, 12:14 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 262
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Wszelkie "Zobaczysz że..."
I porady przede wszystkim żywieniowe od pań, które matkami były 30 lat temu. Podyplomowo skończyłam dietetykę (hobbystycznie) i naprawdę dziękuję bardzo za dobre rady... |
2015-01-11, 13:01 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Nie przypominam sobie takich teksów, więc chyba nic mnie nie irytowało.
__________________
|
2015-01-11, 14:40 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Mnie irytuje najbardziej "ciąża to nie choroba".
Kurczę, co z tego, skoro w zdecydowanej większości chorób czułam się o niebo lepiej! O to, jak się czuję, nikt mnie nie pyta. Dziwne. Ale naprawdę usłyszałam to pytanie może z 5 razy, a jestem w 6 miesiącu. "Wyśpij się, potem nie będziesz miała okazji" też doprowadza mnie do szaleństwa. I inne tym podobne. Nagle wszystkie mamuśki i tatusiowie, którzy tak zachwalali bycie rodzicem w momencie, gdy całymi latami nie mogliśmy doczekać się własnego dziecka.. teraz odwrotnie.. Straszą nas na każdym kroku, wiedząc, że wreszcie nam się udało! Oczywiście wszelkie żarciki na temat wagi są bardzo nie na miejscu. Mi czegoś takiego nikt nie powiedział, ale byłam świadkiem takowych żartów i nie było to wcale śmieszne... Typu "mniej jedz, bo ci brzuch rośnie". Edytowane przez Rukmini Czas edycji: 2015-01-11 o 14:42 |
2015-01-11, 16:02 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Na kiedy masz termin?
Ile przytylas? Kopie? Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka |
2015-01-11, 16:06 | #10 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
- oooo jeszcze nie urodziłaś - mój mistrz!
__________________
|
2015-01-11, 16:13 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
mnie denerwowało tylko pytanie " czy mogę dotknąć" i to, ze w zaawansowanej ciąży musiałam stac w autobusach i tramwajach ( latem) bo ludzie udawali, że mnie tam nie ma, szczególnie mężczyźni,
|
2015-01-11, 16:46 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
"Ale ci się powiększyły cycki"
"JESZCZE nie urodziłaś?" "Wyśpij się teraz... " "Ciąża to nie choroba, za moich czasów..." "Ale się zmieniłaś, nie poznałam cię" "Na pewno będzie dziewczynka" "Na prawdę jest pani w 5 miesiącu? A taki mały brzuch" "Mały masz ten brzuch, ja miałam większy" "Życzę ci lekkiego porodu, nie taki jak mój" |
2015-01-11, 17:04 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
"ciąża nie choroba"
"juz jesteś na zwolnieniu lekarskim?" "ale masz mały brzuch" (no nie wiem, mam się czuć winna czy dumna czy jak?) ale szczytem nietaktu było dla mnie - jakoś 2 trymestr ciąży - "z ciążą wszystko ok czy masz zakaz poruszania? Z tego co pamiętam, bardzo szczupłe osoby mają problemy z donoszeniem ciąży. Moja siostra cioteczna miała problem, żeby w ogóle zajść, a X urodziła dużo za wcześnie" Ale może przewrażliwiona jestem... |
2015-01-11, 19:47 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
,,Wyśpij sie teraz, bo przez kolejne lata nie będzie ci dane"
,, cześć grubasie" ,, dawniej to do porodu sie pracowalo, a teraz..." ,, ile przytyłas?" ,, boisz sie porodu?" ,, masz rozstepy? " ,, daje ci spac w nocy? " ,, moge dotknac?" (Choć tu częściej startowali z rekami bez pytania, co skutecznie uniemożliwialam) No i generalnie straszenie porodem i rodzicielstwem, grzecznie odpowiadalam ze każe dziecko jest inne. Za to po porodzie denerwuja mnie, nazwalabym to dosadniej, pytania czy mam wystarczająco pokarmu albo dogadywanie ze maly się nie najada, że mam lichy pokarm, kazdym razem dosłownie.. Aaa, wszystkie te teksty słyszę od kobiet, żadnego dogadywania od facetow. Kobieta kobiecie dokopie;-) |
2015-01-11, 22:00 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Zaskoczyłyście mnie nieco tym "ciąża to nie choroba". Ja pracowałam do ósmego mięsiąca i niemal na każdym kroku spotykałam się dla odmiany ze zdziwieniem, że jeszcze nie jestem na zwolnieniu
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2015-01-11, 22:03 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
- "baardzo już jesteś gruba?" - to przez telefon
- "zobaczysz jak będzie strasznie/męcząco/nieznośnie jak dziecko już będzie na świecie" - "to na pewno będzie dziewczynka? bo nie wyglądasz" - w sensie, że z dziewczynką się brzydnie, a ja zbrzydłam coś za mało - "mąż będzie z Tobą przy TYM WSZYSTKIM?" plus spojrzenie jakby dobrowolnie wybierał się na tortury - to w kwestii obecności podczas porodu. Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopisze |
2015-01-11, 23:12 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Naprawdę ludzie chcą dotykać brzucha?
Czytałam o tym już parę razy. Chodzi o znajomych, rodzinę, czy obcych ludzi? |
2015-01-11, 23:39 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Jak ktoś jest w trudnej, zagrożonej ciąży albo zwyczajnie fatalnie ją przechodzi, a nie każdemu ma ochotę się z tego spowiadać, to takie słowa mogą działać jak płachta na byka.
|
2015-01-12, 11:38 | #20 |
BAN stały
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
"Ruszaj sie, bo bedziesz miala problem przy porodzie"- po powrocie ze szpitala z powodu skurczy i zagrozenia przedwczesnym porodem.
|
2015-01-12, 11:38 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Cytat:
Pytam na poważnie, bo myślałam, że to ot takie normalne pytanie, a tu się okazuje, że nie bardzo Czytam co piszecie i serio mnie dziwi ta chęć dotykania brzucha, zwłaszcza jak to ktoś obcy lub nie bliski. Zresztą nawet jak bliski, to hmmm trochę to dziwne. Siostra TŻta jak była w ciąży, to nie miałam ciągotek do macania jej po brzuchu, bo i po co? Chyba, że ciężarna sama powie 'zobacz, jak kopie', no to ok. Teksty pt ale przytyłaś, ile przytyłaś, ale jesteś gruba, ale masz mały (albo duży) brzuch - masakra. Co do tego straszenia, że jak dziecko się urodzi to (...tu wstawić dowolne koszmarne rzeczy), to ja nawet w ciązy nie jestem, a już mnie wszyscy straszą jak to okropnie będzie, jak urodzę dziecko Przoduje koleżanka w pracy*, opowiadając, że po urodzeniu dziecka to się już kompletnie nie ma czasu dla siebie, o siłowni to mogę zapomnieć (bo teraz chodzę), zero życia prywatnego, przyjemności, no generalnie do kitu wszystko. Jej córka ma 4 lata... Tak jak rozwaliło mnie, jak pytała kiedyś, co robię po pracy, a ja, że jadę na siłownię, a potem gdzieś tam (nie pamiętam), a ona tak wymownie spojrzała i mówi: no tak, BEZDZIETNA. Moja mina: eeee *pomijam fakt, że nie jestem w ciąży, koleżankę znam od listopada, a ona mi na każdym kroku wmawia, że KONIECZNIE powinniśmy się już postarać o dziecko, póki jestem młoda itd itd. I słyszę to praktycznie codziennie. To dopiero fo pa |
|
2015-01-12, 11:55 | #23 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Za dużo jesz.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2015-01-12, 12:08 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorze zachodnie
Wiadomości: 350
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Znajoma będąc w ciąży poznała na studiach pewną kobietę. Owa pani jak tylko usłyszała, że znajoma zamierza rodzić siłami natury skwitowała:" Coo? Jak sobie taką krzywdę można robić na własne życzenie? Ja moje dziewczynki to przez CC urodziłam i jakby kazali to i bym dopłaciła za CC. I tak mimo trzydziestki na karku mam dalej ciasną ci*eczke, a mąż za innymi nie lata."
Przyznam szczerze, że witki mi opadły, nie wyobrażam sobie jak się czuła wtedy znajoma.. To chyba właśnie taki tekst który mi zapadł w pamięć jako najbardziej nietaktowny. |
2015-01-12, 15:50 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 262
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
|
2015-01-12, 19:57 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Nie chodzi jedynie o to, czego nie wypada mówić, ale też o to, co może po prostu wkurzać powtarzane do upadłego
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2015-01-12, 20:08 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Mam koleżankę w ciąży i pewnie po ostatnim spotkaniu nie będzie się do mnie odzywać
W sumie przydałby się wątek o co można pytać |
2015-01-12, 20:23 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Vretka, okej, rozumiem.
ja wnioskuję o wątek 'czego nie mówić kobiecie, która na razie NIE jest w ciąży' Serio, dosłownie po ślubie zalewa mnie fala pytań: - czy już jestem w ciąży - kiedy będę w ciąży - czy planujemy dzieci - kiedy planujemy dzieci - czy się już staramy, a jeśli nie to: - kiedy się będziemy starać lub: - żebyśmy się starali jak najszybciej, póki jestem młoda, bo potem to już szkoda gadać (dżizas, mam dopiero 25 lat za 2 m-ce! ). |
2015-01-12, 21:10 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 186
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Cytat:
Natomiast w ciąży najbardziej mnie wkurzało na sam koniec pytanie "urodziłaś już?", ale to głównie dlatego, że już sama miałam trochę dość. Myślę, że żadna kobieta nie chce usłyszeć, że "i tak będziesz miała szersze biodra i już nie wrócisz do swojej figury". A poza tym wszystkie te idiotyczne przesądy: że nie wolno nosić korali (bo się dziecko urodzi z pępowiną owiniętą wokół szyi), skakać przez kałuże (bo będzie miało wodogłowie) ani zaglądać przez dziurkę (bo będzie zezowate) - na początku mnie śmieszyło, ale usłyszane po raz kolejny zaczęło irytować. |
|
2015-01-13, 09:28 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Czego nie mówić kobiecie w ciąży?
Cytat:
Spotkałam na ulicy znajomą sprzed kilku lat z aerobiku. Jak ją zobaczyłam to twarz kojarzyłam, ale skąd ją znam czy jak ma na imię, to zupełnie nie. Rzuciła się na mój brzuch, głaskała, sprawdzała czy kopie. Czułam się niekomfortowo. Dla mnie numer 1 to: "jak się czujesz?". Pytający wie ze czuję się do d...py skoro jestem na zwolnieniu od początku ciaży i o chwilę zaliczam szpital. I co odpowiadać? "ok" czy prawdę. Jak prawdę to "nie narzekaj, miliony kobiet to przechodzą i żyją". "Jaki mały brzuch" "Kiedy termin?" zawołał sąsiad przez pół ulicy. No i sąsiadka do tej pory "jak to możliwe że ja nie widziałam i nie wiedziałam ze pani w ciąży była. Przecież widujemy się codziennie." |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.