Wymarzony pierścionek - część X

[sanetka]

jak mnie zlapal zly humor w sobote to skonczylo sie na najgorszej awanturze w historii naszego zwiazku. posypaly sie przeklenstwa i w ogolei najgorsze ze o kompletne glupstwo
ale juz jest dobrze...

ja wlasnie ugotowalam 2 gary zarcia- jeden to grochowka a drugi fasolka po bretonsku

moze w niedziele w koncu do Kazimierza pojedziemy- tak na odstresowanie

[dorinka30]

Napisane przez hania811

W jakim mieszkaniu??? Opowiadaj.

Ja chyba będę chora..jakieś dreszcze mam, mięsnie mnie bolą

Nowe, na 3 piętrze, do zrobienia II poziomu bo mega wysokie, na dole 65 m2, góra około 45 m2 . Piękne, przestronne, bez czynszu tylko nie wiem ile by mnie kosztowało zrobienie do wprowadzenia, ale wiem że to byłoby mieszkanie dla nas na całe życie więc może warto

[kaska87]

idę na zakupy moż mi się popraw humor jak znajdę czarne rurki za mniej niż 200zł wczoraj w orsay mierzyłam ale kosztowały 129zł...mam naleciałości cenowe z USA za dużo o wiele za dużo Tadzik mi tam nie kupił a były nawet za 20$ tylko wiadomo jak z gaciami trzeba mierzyć

[hania811]

Napisane przez kaska87

mam zły hmor idlatego go nie lubię nie wiem co się ze mną dzieje, jestem zła bez powodu, idę zjeść tonę kiszonej kapusty
dzisiaj zjadłam nawet białą bułkę armagedon jest bliski

Ja tam mysle ze Tadzik by Ci humor porawił...a nie kapusta kiszona

Napisane przez dorinka30

Nowe, na 3 piętrze, do zrobienia II poziomu bo mega wysokie, na dole 65 m2, góra około 45 m2 . Piękne, przestronne, bez czynszu tylko nie wiem ile by mnie kosztowało zrobienie do wprowadzenia, ale wiem że to byłoby mieszkanie dla nas na całe życie więc może warto

Czyli II poziom to taka antresola??
Deweloper nie moze Wam tego II poziomu zrobic skoro to nowe mieszkanie??

EDIT tak normalnie ze stanu deweloperskiego do zamieszkania to trzeba 2 tysiące na metr liczyć.

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Nowe, na 3 piętrze, do zrobienia II poziomu bo mega wysokie, na dole 65 m2, góra około 45 m2 . Piękne, przestronne, bez czynszu tylko nie wiem ile by mnie kosztowało zrobienie do wprowadzenia, ale wiem że to byłoby mieszkanie dla nas na całe życie więc może warto

całkiem fajnie brzmi, no i mieć 100m to już ładnie, zwłaszcza w perspektywie powiększania rodziny

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Czyli II poziom to taka antresola??
Deweloper nie moze Wam tego II poziomu zrobic skoro to nowe mieszkanie??

EDIT tak normalnie ze stanu deweloperskiego do zamieszkania to trzeba 2 tysiące na metr liczyć.

Tak, taka antresola ale wysoka dosyć.
Mieszkanie nowe ale byśmy kupili od właściciela nie developera
Mamy kredyt a nie mamy mieszkania, musimy szukać na gwałt

2 tysiace na metr mówisz ?

EDIT
HANIA czyli jak 100m2 to ile bo mi się zera mylą ?

Miskowa no właśnie, nawet myślę że nie wszystko od razu zrobić ale mieć coś takiego super, na lata.....Mieszkanie ma wielki przedpokój gdzie można zrobić szafy przez całość i skończy się problem przechowywania ciuchów i innych pierdół...

[L_V]

Teraz to mnie głowa boli i nic mi się nie chce. Jeszcze deszcz zaczał padac, a ja dzisiaj w białym żakieciku i bez parasola.

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez miskowa

Potraktuj to jako naukę, masz szansę się podszkolić w rzeczywistości a nie tylko w teorii, zwłaszcza, że dają ci możliwość spokojnego skończenia studiów. U nas też pracują studenci i oni jak potrzebują, kilka razy w tygodniu się nieraz urywają, u ciebie też tak będzie. A że czasem trzeba zostać dłużej, no cóż... Oby się to odbiło na wypłacie

Wiadomo, że muszę zdobyć jakieś doświadczenie, ale pieniądze już też muszę zacząć zarabiać. Jakieś

Napisane przez dorinka30

Asiuk czyli panieński się udał czy nie ? Nie zrozumiałam dlaczego pretensje do facetów, że się zmyli ? Przecież nie sądzili, że wrócicie ?

Prawdziwe panieńskie tej kumpeli będzie dopiero teraz w sobotę. Teraz to my zrobiłyśmy jej taką mini niespodziankę i porwałyśmy na dyskotekę. Trochę się wkurzyłam, bo w końcu to był wieczór dla niej, a główna organizatorka non stop ziewała i siedziała znudzona I właśnie ta organizatorka najpierw się wściekła, a później załamała, gdy okazało się, że jej TŻ pojechał sobie gdzieś z kumplami (w tym z moim T. i z narzeczonym kumpelki, la której był ten "panieński"). Myśmy nie miały do swoich facetów pretensji (ja się jedynie trochę zdziwiłam, bo na drugi dzień - w sobotę - TŻ miał wyjątkowo jechać do pracy). No i końcówka była taka: ja siedziałam i gadałam z kumplem, który jako jedyny nie pojechał z facetami, a przyszła panna młoda z koleżanką pocieszały płaczącą organizatorkę "panieńskiego"
Generalnie, nikt nie rozumiał, o co jej chodzi

Napisane przez Ines1985

A tak przy okazji, co sądzicie o tych pierścionkach, tzn który byście wybrały?

Podoba mi się zdecydowanie ostatni

Napisane przez dorinka30

L_V mój mąż też nosi na lewej W sumie uznałam, że to jego sprawa, sama poszłabym za jego przykąłdem gdyby wcześniej to rozważyła i wzięła pod uwagę przy wyborze pierścionka i obrączki inny wymiar-ja mam bardzo duże różnice pomiędzy prawą a lewą dłonią....a Tżet od razu wziął rozmiar palca lewej dłoni
Poza tym lewa dłoń jest bliżej serca
ja nawet w USC od razu założyłam mu na lewą

Ja noszę pierścionek na lewej ręce (z premedytacją ), a obrączke będę miała na prawej. Pomijam kwestie, że pierścionek jest z białego złota, a obrączka - z żółtego Ale mało mnie to obchodzi

Ja mam taki pierścionek, z cyrkoniami Najważniejsze było dla mnie to, żeby fajnie wyglądał. TŻ sam wybrał, ale przypadkiem trafił w mój gust

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Teraz to mnie głowa boli i nic mi się nie chce. Jeszcze deszcz zaczał padac, a ja dzisiaj w białym żakieciku i bez parasola.

To się nazywa wyczucie aury , ja juz czuję jesień i dzisiaj w czarnej bluzce na szeleczki, tej co Wam pokazywałam z allegro do tego czarne rurki i musztardowe szpile

[czarna.noc]

Napisane przez sanetka

jak mnie zlapal zly humor w sobote to skonczylo sie na najgorszej awanturze w historii naszego zwiazku. posypaly sie przeklenstwa i w ogolei najgorsze ze o kompletne glupstwo

Witaj w gronie.

[L_V]

Napisane przez dorinka30

To się nazywa wyczucie aury , ja juz czuję jesień i dzisiaj w czarnej bluzce na szeleczki, tej co Wam pokazywałam z allegro do tego czarne rurki i musztardowe szpile

No przepraszam, rano w radio mówili, ze się rozpogodzi i będa 22 stopnie

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Prawdziwe panieńskie tej kumpeli będzie dopiero teraz w sobotę. Teraz to my zrobiłyśmy jej taką mini niespodziankę i porwałyśmy na dyskotekę. Trochę się wkurzyłam, bo w końcu to był wieczór dla niej, a główna organizatorka non stop ziewała i siedziała znudzona I właśnie ta organizatorka najpierw się wściekła, a później załamała, gdy okazało się, że jej TŻ pojechał sobie gdzieś z kumplami (w tym z moim T. i z narzeczonym kumpelki, la której był ten "panieński"). Myśmy nie miały do swoich facetów pretensji (ja się jedynie trochę zdziwiłam, bo na drugi dzień - w sobotę - TŻ miał wyjątkowo jechać do pracy). No i końcówka była taka: ja siedziałam i gadałam z kumplem, który jako jedyny nie pojechał z facetami, a przyszła panna młoda z koleżanką pocieszały płaczącą organizatorkę "panieńskiego"
Generalnie, nikt nie rozumiał, o co jej chodzi


Ja noszę pierścionek na lewej ręce (z premedytacją ), a obrączke będę miała na prawej. Pomijam kwestie, że pierścionek jest z białego złota, a obrączka - z żółtego Ale mało mnie to obchodzi

Ja mam taki pierścionek, z cyrkoniami Najważniejsze było dla mnie to, żeby fajnie wyglądał. TŻ sam wybrał, ale przypadkiem trafił w mój gust

Asiuk troche nie kumam, to po cholerę się laska bierze za organizowanie, jak ma problem z tym, że jej facet bawi się gdzie indziej Przecież założenie było takei, że Wy nie wrócicie tam więc dlaczego mieli czekać Ja ponieważ z góry zakładałam że zabawa bez Tża nie jest dla mnie, że właśnie bym schizowała co on robi ...dlatego nie zdecydowałam się na panieński, on zresztą też nie robił kawalerskiego, oboje jesteśmy walnięci więc tu się zgodziliśmy
Asiuk pierścionek PIĘKNY, KWADRATOWE OCZKO TO MÓJ ULUBIONY MOTYW
Ja na Twoim miejscu kupiłabym obrączkę z łączonego złota i byłby o.k
Ja zaręczynowy też noszę już na lewej, a obrączkę na prawej, na jednej nie mogę bo by było to zbyt bogato

[Ines1985]

Napisane przez asiuk

Ja noszę pierścionek na lewej ręce (z premedytacją ), a obrączke będę miała na prawej. Pomijam kwestie, że pierścionek jest z białego złota, a obrączka - z żółtego Ale mało mnie to obchodzi

Ja mam taki pierścionek, z cyrkoniami Najważniejsze było dla mnie to, żeby fajnie wyglądał. TŻ sam wybrał, ale przypadkiem trafił w mój gust

Bardzo ładny

Ja nie wiem co zrobię po ślubie jak miejsce pierścionka zajmie obrączka (pierścionek bede nosić na prawej)... Nie jestem przyzwyczajona nosić cokolwiek na lewej ręce, zresztą mój lewy palec serdeczny jest jeszcze cienszy od prawego i wszystko będzie mi z niego spadać... Może jakbym wybrała sobie taki pierścionek "obrączkowaty" to mogłabym nosić 2w1? hmm...

Co do koloru złota, to ja zdecydowanie preferuję białe, chociaż kilka pierścionków z zółtego też mi się podobało jak kiedyś oglądaliśmy... Powiedziałam TŻ żeby sam zdecydował z jakiego złota by chciał nosić obrączkę. Ciekawe co wybierze .

[dorinka30]

Napisane przez Ines1985

Bardzo ładny

Ja nie wiem co zrobię po ślubie jak miejsce pierścionka zajmie obrączka (pierścionek bede nosić na prawej)... Nie jestem przyzwyczajona nosić cokolwiek na lewej ręce, zresztą mój lewy palec serdeczny jest jeszcze cienszy od prawego i wszystko będzie mi z niego spadać... Może jakbym wybrała sobie taki pierścionek "obrączkowaty" to mogłabym nosić 2w1? hmm...

To niby szczegół ale radzę dobrze to zaplanować już teraz, bo później nie wiadomo jak nosić, a nie wszystkie pierścionki można korygowac rozmiarowo, mój nie
Ja z premedytacją kupiłam pierścionek pod kątem środkowego palca lewej dłoni, mam tego farta że serdeczny prawej=środkowy lewej, dlatego po ślubie po prostu sobie przełożyłam
A jak się zdecydujesz na noszenie razem to musisz np. dopasować kolor obrączki, albo model- czyli zupełnie gładka żeby nie było misz maszu

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Tak, taka antresola ale wysoka dosyć.
Mieszkanie nowe ale byśmy kupili od właściciela nie developera
Mamy kredyt a nie mamy mieszkania, musimy szukać na gwałt

2 tysiace na metr mówisz ?

EDIT
HANIA czyli jak 100m2 to ile bo mi się zera mylą ?

Miskowa no właśnie, nawet myślę że nie wszystko od razu zrobić ale mieć coś takiego super, na lata.....Mieszkanie ma wielki przedpokój gdzie można zrobić szafy przez całość i skończy się problem przechowywania ciuchów i innych pierdół...

dokładnie, przecież nie trzeba wszystkiego na raz kończyć. Zastanów się, przedyskutuj z tż

Napisane przez L_V

No przepraszam, rano w radio mówili, ze się rozpogodzi i będa 22 stopnie

też tak słyszałam, ale na wszelki wypadek mam w pracy zawsze jakąś parasolkę

[L_V]

Napisane przez dorinka30

To niby szczegół ale radzę dobrze to zaplanować już teraz, bo później nie wiadomo jak nosić, a nie wszystkie pierścionki można korygowac rozmiarowo, mój nie
Ja z premedytacją kupiłam pierścionek pod kątem środkowego palca lewej dłoni, mam tego farta że serdeczny prawej=środkowy lewej, dlatego po ślubie po prostu sobie przełożyłam
A jak się zdecydujesz na noszenie razem to musisz np. dopasować kolor obrączki, albo model- czyli zupełnie gładka żeby nie było misz maszu

ja własnie zastanawiam sie czy zmniejszac zareczynowy, tak zeby nosic go z obrączką (serdeczny, prawa r.) czy zostawic jak jest - srodkowy, lewa. Mój piersiconek ma pojedynczy, całkiem spory kamień, oprawiony w czteroramienną koronę, złoto błyszczące.

Szczerze mówiąc, ja lubię efekt jaki daje połączenie 2-óch pierscionków na jedym palcu. Pod warunkiem ze inen palce sa gołe.

[dorinka30]

Napisane przez L_V

ja własnie zastanawiam sie czy zmniejszac zareczynowy, tak zeby nosic go z obrączką (serdeczny, prawa r.) czy zostawic jak jest - srodkowy, lewa. Mój piersiconek ma pojedynczy, całkiem spory kamień, oprawiony w czteroramienną koronę, złoto błyszczące.

Szczerze mówiąc, ja lubię efekt jaki daje połączenie 2-óch pierscionków na jedym palcu. Pod warunkiem ze inen palce sa gołe.

Ale z tego co pisałaś powyżej to chciałabyś jakąś wyjątkowa obrączkę, więc nie widzę jej z żadnym modelem pierścionka Poza tym jak pierścionek ma spory kamień to nie szkoda go łączyć z obrączką....ja bym zostawiła jak jest...bo w ten sposób, czyli dwa w jednym pozbawiasz się oryginalnego wzoru obrączki i ograniczasz wybór do jakichś minimalistycznych klasyków

[miskowa]

ósemka mi się znowu uaktywniła

[sanetka]

Napisane przez czarna.noc

Witaj w gronie.

a o co Wam poszlo.

u nas tak niewinnie. ja zla bo mielismy isc razem na zakupy (razem bo na wieksze i sama musialabym na 2-3 razy targac) a TZ byl na budowie naszej i chociaz mial wrocic o 17 to wrocil dopiero po 20 bo chcial dokonczyc robote
i tak od slowa do slowa wywiazala sie gigantyczna awantura
ale na drugi dzien sie przeprosilismy

bylam zamowic bukiet. a raczej zaklepac termin bo nie moglam sie z katalogu zdecydowac.w sumie to mam juz zdjecie jaki ma mniej wiecej byc.
jako ze wlascicielka mnie dobrze zna bo odkad pamietam kupowalam tam kwiaty na koniec szkoly to nie ominal mnie tekst: pani juz za maz wychodzi, ale te dziewczyny szybko dorastaja

[rav12345]

Napisane przez miskowa

Często w wielkich korporacjach rozwijać się można tylko do pewnego momentu, potem szklany sufit. Ja uciekłam z korporacji do małej, rodzinnej firmy, gdzie jest zupełnie inna atmosfera.

To prawda, ale korporacje mają też swoje plusy. Ja też pracowałam w tych dwóch typach, teraz też pracuję w niewielkiej firmie (albo raczej oddziale, bo firma razem ma jakieś 300 pracowników w 5 oddziałach). Co mnie uderza teraz, to to że zajmuję ze trzy stanowiska na raz - i to jest fajne, bo się więcej uczę, ale płacą mi za jedno . Nie, żebym narzekała na zarobki. W korporacji zaś nikt nic nikomu nie liczył, papier w drukarce zawwsze był, toner też, premie niespodzianki... w dużych firmach łatwiej wydać pieniądze na pracownika .

Napisane przez Ines1985

A tak przy okazji, co sądzicie o tych pierścionkach, tzn który byście wybrały?

Ja ostatni. Reszta jest ładna, ale nie w moim typie.

Napisane przez L_V

Ale uparł się i bedzie nosił obrączkę na lewej ręce - ja cała teszta świata, wyłączając Polske.

To tak jak mój Tż, powodem była wygoda. Więc ja też noszę na lewej, i nawet bardziej mi się tam podoba.

Napisane przez L_V

PS. Powoli zaczynam zapisywac sobei na dysku takie foty-inspiracje. Luźne obrazy nt. tego jak chciałabym aby wyglądał mój wielki dzień. taki wirtualny Scrap Book - robiłyście coś takiego?

Ha - ja jestem po ślubie a wciąż dorzucam tam zdjęcia

Napisane przez L_V

Sama jestem, ciekawa czy coś takiego znajde. Póki co - udało mi się TZta namóic na żółte złoto, bo wcześniej krzyczał że białe i tylko białe.

Ja też zakochałam się w żółtym, mimo że wcześniej zapierałam się nogami że tylko białe. Nie wiem, może to jakiś bunt przeciwko modzie na białe złoto, ale znacznie lepiej mi w złotych dodatkach.

Napisane przez kaska87

idę na zakupy moż mi się popraw humor jak znajdę czarne rurki za mniej niż 200zł wczoraj w orsay mierzyłam ale kosztowały 129zł...mam naleciałości cenowe z USA za dużo o wiele za dużo Tadzik mi tam nie kupił a były nawet za 20$ tylko wiadomo jak z gaciami trzeba mierzyć

W ogóle zadowolona z prezentów od Tadzika? Pochwal się czym zostałaś obdarowana. I jak tadzik, cieszył się z prezentów ?

Napisane przez L_V

ja własnie zastanawiam sie czy zmniejszac zareczynowy, tak zeby nosic go z obrączką (serdeczny, prawa r.) czy zostawic jak jest - srodkowy, lewa. Mój piersiconek ma pojedynczy, całkiem spory kamień, oprawiony w czteroramienną koronę, złoto błyszczące.

Nie zmniejszaj. Jak będziesz miała dopasowaną obrączkę, to włóż pierścionek pierwszy na palec, później obrączkę, i problem z głowy. Przynajmniej do czasu, aż nie stwierdzisz, że takie połączenie ci się już nie podoba.


Ja wstałam wcześniej, żeby coś koło siebie dzisiaj zrobić, bo przez ten weekend nie miałam w ogóle czasu o tym myśleć. Siedzę więc z mokrą głową, jem śniadanie, maluje paznokcie i klikam .

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Ale z tego co pisałaś powyżej to chciałabyś jakąś wyjątkowa obrączkę, więc nie widzę jej z żadnym modelem pierścionka Poza tym jak pierścionek ma spory kamień to nie szkoda go łączyć z obrączką....ja bym zostawiła jak jest...bo w ten sposób, czyli dwa w jednym pozbawiasz się oryginalnego wzoru obrączki i ograniczasz wybór do jakichś minimalistycznych klasyków

Też racja.

Napisane przez rav12345

To tak jak mój Tż, powodem była wygoda. Więc ja też noszę na lewej, i nawet bardziej mi się tam podoba. .

Na lewej mam pierścionek 18-tkowy od rodziców, więc łapa jest już "zarezerwowana".

Napisane przez rav12345

Ha - ja jestem po ślubie a wciąż dorzucam tam zdjęcia .

Hehehe. Ja musze to w końcu uporządkowac i może zrobię na wizazu album.

Napisane przez rav12345

Ja też zakochałam się w żółtym, mimo że wcześniej zapierałam się nogami że tylko białe. Nie wiem, może to jakiś bunt przeciwko modzie na białe złoto, ale znacznie lepiej mi w złotych dodatkach..

Ja od zawsze kocham zółte, w srebrze źle wyglądam.

Napisane przez rav12345

Nie zmniejszaj. Jak będziesz miała dopasowaną obrączkę, to włóż pierścionek pierwszy na palec, później obrączkę, i problem z głowy. Przynajmniej do czasu, aż nie stwierdzisz, że takie połączenie ci się już nie podoba..

To tez jest dobry pomysł. jak siebie znam to pewnie mi się znudzi

[ButterBear]

Napisane przez L_V

Ja od zawsze kocham zółte, w srebrze źle wyglądam.

A ja np. lubię tylko białe złoto. W żółtym czuję się okropnie... ale to chyba ze względu na włosy... Dlatego zastanawiałam co z obrączkami. Bo bardziej mi się podobają z białego złota, ale te z żółtego są bardziej 'obrączkowate'. A jednak chciałabym, żeby było widać, że to obrączka ślubna

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

A ja np. lubię tylko białe złoto. W żółtym czuję się okropnie... ale to chyba ze względu na włosy... Dlatego zastanawiałam co z obrączkami. Bo bardziej mi się podobają z białego złota, ale te z żółtego są bardziej 'obrączkowate'. A jednak chciałabym, żeby było widać, że to obrączka ślubna

Eee tam, tym bym się nie przejmowała, teraz są takie czasy, że większość ma z białego złota albo platyny więc spoko Nie będziesz osamotniona
Wybierz co lubisz, nic na siłę, w końcu masz to nosić całe życie

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

[/B]


Eee tam, tym bym się nie przejmowała, teraz są takie czasy, że większość ma z białego złota albo platyny więc spoko Nie będziesz osamotniona
Wybierz co lubisz, nic na siłę, w końcu masz to nosić całe życie

No pewnie, wybierzemy na pewno takie, które nam się spodobają... ale, że ślubne musi być widać... Mój TŻ koncertuje, więc na koncertach musi być widoczny fakt, że jest już zaklepany wiesz, różnie może być z szalejącymi fankami
hihihihi...

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

No pewnie, wybierzemy na pewno takie, które nam się spodobają... ale, że ślubne musi być widać... Mój TŻ koncertuje, więc na koncertach musi być widoczny fakt, że jest już zaklepany wiesz, różnie może być z szalejącymi fankami
hihihihi...

A no to zrozumiałe

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

A no to zrozumiałe

No widzisz
Nie no, żartuję... ale muszę przyznać, że zazdrośnica ze mnie... Nie lubię jak gra koncerty, na które nie mogę iść

[biia]

Od razu mówię, że nie czytałam. przejrzalam jedynie zdjęcia. pierwszy pierścionek z czterech najbardziej mi sie podobał.


słuchajcie (problem z allegro...) znalazłam fajną bluzkę i wczoraj czekałam do końca aukcji. w ostatniej minucie licytuję, dostaję emila z wiadomością, że złożyłam ofertę (mam tam czas, że w ostatniej minucie), ale nie dostaję żadnej informacji, że przeszło. czekam czekam i dzisiaj patrzę, a tu aukcja się ma skończyć dzisiaj!! grrr. czy w ostatniej minucie można dokonać takich zmian? facet się nie odzywa już do niego pisałam.

[et-ka]

Napisane przez biia

Od razu mówię, że nie czytałam. przejrzalam jedynie zdjęcia. pierwszy pierścionek z czterech najbardziej mi sie podobał.


słuchajcie (problem z allegro...) znalazłam fajną bluzkę i wczoraj czekałam do końca aukcji. w ostatniej minucie licytuję, dostaję emila z wiadomością, że złożyłam ofertę (mam tam czas, że w ostatniej minucie), ale nie dostaję żadnej informacji, że przeszło. czekam czekam i dzisiaj patrzę, a tu aukcja się ma skończyć dzisiaj!! grrr. czy w ostatniej minucie można dokonać takich zmian? facet się nie odzywa już do niego pisałam.

kiedyś tak miałam - nawet dwa razy. licytowałam torbę, aukcje wygralam..patrzę a ona trwa dalej. następnego dnia taka sama sytuacja. okazało się, że to niestety były jakieś problemy z allegro. :/

Ines, mi właściwie podoba się 4, ale nie chciałabym mieć 2 obrączek
w takim razie 1. ale i tak nie lubię pierścionków z apartu

[dorinka30]

Napisane przez biia

Od razu mówię, że nie czytałam. przejrzalam jedynie zdjęcia. pierwszy pierścionek z czterech najbardziej mi sie podobał.


słuchajcie (problem z allegro...) znalazłam fajną bluzkę i wczoraj czekałam do końca aukcji. w ostatniej minucie licytuję, dostaję emila z wiadomością, że złożyłam ofertę (mam tam czas, że w ostatniej minucie), ale nie dostaję żadnej informacji, że przeszło. czekam czekam i dzisiaj patrzę, a tu aukcja się ma skończyć dzisiaj!! grrr. czy w ostatniej minucie można dokonać takich zmian? facet się nie odzywa już do niego pisałam.

To chyba wbrew zasadom, nie można wydłużać aukcji jak była licytacja Jak zalicytowałaś w ostatniej minucie to prawidłowo, więc o co chodzi ?
Ale co można zrobić ? Chyba tylko zgłosić naruszenie zasad

[czarna.noc]

Napisane przez sanetka

a o co Wam poszlo.

u nas tak niewinnie. ja zla bo mielismy isc razem na zakupy (razem bo na wieksze i sama musialabym na 2-3 razy targac) a TZ byl na budowie naszej i chociaz mial wrocic o 17 to wrocil dopiero po 20 bo chcial dokonczyc robote
i tak od slowa do slowa wywiazala sie gigantyczna awantura
ale na drugi dzien sie przeprosilismy

No u mnie ja tym razem bylam i jestem wybitnie zajeta tlumaczeniem, ktorego okazalo sie byc wiecej niz zapowiedziano i nie moglam sie doprosic o pomoc. Raz na jakis czas jak JA jestem zajeta to nie moge liczyc na wyrozumialosc.

W sumie bzdura, ale nie cieprie slyszec nonstop "zaraz".