Wymarzony pierścionek - cz. XI i pewnie nie ostatnia ;)

[hania811]

Napisane przez et-ka

zamęczają..padam na pyszczek po tych 5 godzinach i leczę swoje masakryczne obrażenia, które powstają dzięki nim

o ja! az tak..małe niedobre potworki.
..a jak leczysz obrażenia..TZ caluje znikaja?

[et-ka]

Napisane przez hania811

o ja! az tak..małe niedobre potworki.
..a jak leczysz obrażenia..TZ caluje znikaja?

tak, to też

poza tym smaruję specjalnymi maściami z apteki na siniaki

[kaska87]

o matko co te dzieci mają wściekliznę

a tak swoja droga to gdzie Poemi, już pojechała na wakacje bo ja jakas zakręcona jestem

[hania811]

Napisane przez kaska87

o matko co te dzieci mają wściekliznę

a tak swoja droga to gdzie Poemi, już pojechała na wakacje bo ja jakas zakręcona jestem

25 pojechała.
Mnie nie było, a wiem...zakochałaś się czy jak

[Svinecka]

Napisane przez Ines1985

Sanetko, ciesze się ze wszystko się powiodło . Pomimo pewnych przeciwności losu (brak wody i zepsute drzwi).



Dziękuję

To jest ta praca, którą bardziej chciałam zdobyć, tzn. jakoś od samego początku atmosfera mi się wydawała sympatyczniejsza niż w drugim miejscu.
Wy pewnie kojarzycie te dwie prace według kryterium dojazdu bo o tym się najbardziej rozpisywałam . To jest praca z dojazdem samochodem, pod Warszawą.

gratuluje nowej pracy

ah chyba zrobie TZtowi niespodzianke i kupie mu jakis maly drobiazdzek - pojechal na 17 na spotkanie to mam troche czasu

tylko co? cos malego niedrogiego

[gold-fish]

Sanetko, fajnie, ze tak dobre masz wspomnienia. A ten czas tak szybko leci, jeszcze niedawno pamietam jak Ty i Sonera i lemoorka się przygotowywałyście.
Jeszcze raz- wszystkiego najlepszego- żyjcie zgodnie aż do końca

Dziewczyny, ja mało pamietam z tych tekstów TŻ, ale powiedział jakieś herezje (jak dla mnie). Typu: miłość przemija... związku nie mozna budować na miłości... szacunek, prawda i zaufanie to nie miłość...

miłam ochotę wyjść z domu...
jutro napisze wam coś więcej, jak pogadam.
Czy on ciągle musi mnie zaskakiwac jakimiś news-ami?!!!!!! Bo wydaje mi się, że x lat temu nie mówił takich rzeczy....(tak myślę, bo słyszac to x lat temu zwiałabym gdzie pieprz rośnie)...

pa pa

[et-ka]

Napisane przez kaska87

o matko co te dzieci mają wściekliznę

wściekliznę może nie, ale różne niepełnosprawności tak.

[kaska87]

Napisane przez et-ka

wściekliznę może nie, ale różne niepełnosprawności tak.

to y pracujesz z chorymi dziećmi? podziwiam ja bym nie mogła...

[ANITKA79]

Goldi nie martw sie, przeciez Tz cie kocha. Moze on jakos inaczej to wszystko ubiera w slowa a ty w inny sposob to rozumiesz ...

Sanetko aaa to juz rozumiem czemu usunelas wczorajsze zdjecie z Nk...

Haniu ciesze sie ze zakupy udane, a kilogramy szybko spalisz z Tztem

Kasiu ladny av Slicznie razem wygladacie

Svinecko ja nie wiedzialam ze jest cos takiego jak dzien mezczyzny osobno Myslalam ze jeden i drugi jest dzisiaj. Dla duzych i malych

Ines i PZS1 gratuluje pracy

Ja Tztowi wyslalam kartke, bo mowiac szczerze jakbyscie nie wspomnialy o tym to bym nie pamietala A tak Tzt sie ucieszyl

[et-ka]

Napisane przez kaska87

to y pracujesz z chorymi dziećmi? podziwiam ja bym nie mogła...

pracuję jako pedagog specjalny (nauczyciel wspomagający czyli wspomagam w czasie zajęć przedszkolnych te dzieci z orzeczeniami z mojej grupy) w przedszkolu integracyjnym.

[kaska87]

Napisane przez et-ka

pracuję jako pedagog specjalny (nauczyciel wspomagający czyli wspomagam w czasie zajęć przedszkolnych te dzieci z orzeczeniami z mojej grupy) w przedszkolu integracyjnym.

ja bym nie umiałą chyba mam za słabą psychikę i zaraz by mi się chciało płakać, że te dzieci takie bidulki


Anitko dziekuję

[et-ka]

Napisane przez kaska87

ja bym nie umiałą chyba mam za słabą psychikę i zaraz by mi się chciało płakać, że te dzieci takie bidulki

diabły wcielone, a nie biedulki

ale lubię je strasznie. mimo wszystko. mimo tych pobić i pogryzień..to jak coś udaje nam się zrobić to serce roście

chociaż psychikę mam słabą jeśli chodzi o problemy własne i najbliższych, to jeśli chodzi o pracę niewiele jest mnie w stanie złamać.
jeżeli chodzi o złą sytuację dzieci - to zdarzyło mi się przeryczeć jeden dzień tylko raz. gdy po raz pierwszy poszłam na oddział onkologiczny ze swoim klaunowaniem. w pracy chyba nigdy. no..może z bezsilności.

[ANITKA79]

No tak myslalam ze pewnie juz spicie

Ja tez juz ide spac Tylko na chwile zagladnelam bo wrocilam z jazdy

Dobranoc dziewuszki

[rav12345]

Haniu - jasne że tęskniłyśmy. Ja kiedyś dumałam czemu nie piszesz, ale przypomniałam sobie, że urlopować się miałaś. Dyniówka, a raczej dyniówko-koperkówka wyszła super.

Dzisiaj robię gar żuru dla 15 osób, bo jutro w pracy mamy 'Potlock', czyli dzień, kiedy każdy przynosi jakieś żarcie - swoją specjalność, albo coś z rodzinnego kraju. A wiadomo, że każdy Amerykanin ma jakieś nieamerykańskie korzenie, więc i coś greckiego będzie, i włoskiego, i holenderskiego, i szwedzkiego, i oczywiście polskiego. Padło na żur, bo nie dość że specyficzny, to przy okazji zrozumieją ludziska, co znaczy dobra polska kiełbacha. Do tego kupiłam Toruńskie Pierniczki, wydrukowałam historię obu dań, i zobaczymy jak to jutro będzie.

Wiecie że recepta na toruńskie pierniczki pochodzi ze średniowiecza?

[Svinecka]

hej dziewczynki

raw fajne zwyczaje macie w pracy milo

a ja dostalam wczoraj od tesciowej z ogrodu dwie wielkie cukinie wiec zrobilam leczo z kielbacha - ale mniamusne mi wyszlo

[L_V]

Cześć dziewczyny.

ide pracowac.

[pollynema]

Dzień dobry

Poczytałam z rana trochę wątek "Kiedy te zaręczyny...ile jescze mam czekać (" i muszę przyznać, że jestem w szoku jak niektóre kobiety mają 'parcie na pierścionek'. Ja rozumiem, że to wspaniała chwila, mi również na niej zależy i bardzo bym ją chciała, ale bez przesady - nie robię z tego problemu egzystencjalnego.

[kaska87]

Napisane przez pollynema

Dzień dobry

Poczytałam z rana trochę wątek "Kiedy te zaręczyny...ile jescze mam czekać (" i muszę przyznać, że jestem w szoku jak niektóre kobiety mają 'parcie na pierścionek'. Ja rozumiem, że to wspaniała chwila, mi również na niej zależy i bardzo bym ją chciała, ale bez przesady - nie robię z tego problemu egzystencjalnego.

Nema też to czytałam, ba! nawet się wypowiedziałam, ale uznano, że nie jestem "fajna" bo myślę o tym by po slubie miec na przysłowiowy chleb masakra

[miskowa]

Napisane przez Ines1985

Bo to jest tak sztuczne i wymuszone święto, że nawet nie wiadomo kiedy dokładnie jest i w końcu powstały jakieś dwie równie śmieszne daty

Dzień kobiet przynajmniej ma jakąs tradycję, z czyms się kojarzy (to nic że z goździkami i paczka rajstop ), a dzien faceta? Smiechu warte może faceci chcą równouprawnienia, żebyśmy też im kwiatki w tym dniu kupowały.

mi wczoraj koledzy z pracy też przypomnieli o "ich" święcie. Otworzyłam więc butlę firmowego wina i ciastka, zadowoleni byli jak nic.
A swojego tż zabrałam wczoraj na obiad poza domem.

dzień dobry

[pollynema]

Napisane przez kaska87

Nema też to czytałam, ba! nawet się wypowiedziałam, ale uznano, że nie jestem "fajna" bo myślę o tym by po slubie miec na przysłowiowy chleb masakra

Widziałam Głupota i tyle. Osobiście sobie nie wyobrażam sytuacji, żeby po ślubie zamieszkać znów osobno z rodzicami, albo nawet razem, ale z rodzicami. Jak dla mnie to świadczy tylko o tym, że zaręczyny i wesele to 'niezła impreza', której się nie mogą doczekać.

[Svinecka]

jest jeszcze jeden podobny watek "zazdroszcze zareczonym dziewczynom"
heh

w ogole to po co one zakladaja tyle watkow na ten sam temat
przeciez mamy juz watek zareczynowy

chociaz z drugiej strony moze to i dobrze ze nie pisza tych bzdur tutaj

[kaska87]

idę szykowac się na wykład bo mam o 11:20 i tak go pewnie nie będzie

[miskowa]

Napisane przez kaska87

idę szykowac się na wykład bo mam o 11:20 i tak go pewnie nie będzie

to już się nudzić nie będziesz

[Svinecka]

a ja sprawdzilam plan i patrze ze mam juz tylko zajecia w poniedzialki i wtorki
wiec do poniedzialku jeszcze mam wolne

[twin--maid]

Cześć

Ja idę na 12 na pierwsze seminarium mgr i trochę się stresuję

[kaska87]

Napisane przez miskowa

to już się nudzić nie będziesz

spokojnie będę miała laptopa na wykładziedobrze, że mam podzielną uwagę

[miskowa]

ale wam fajnie, studentki

a ja codziennie na ósmą do pracy muszę wstawać

[kaska87]

Napisane przez miskowa

ale wam fajnie, studentki

a ja codziennie na ósmą do pracy muszę wstawać

ja za rok też będę musiała i jeszcze co 2 weekend uczelnia

[miskowa]

Napisane przez kaska87

ja za rok też będę musiała i jeszcze co 2 weekend uczelnia

więc ja też z tej tęsknoty za studiami zaczynam w tym roku podyplomówkę, za dwa tygodnie mam pierwsze zajęcia

[Svinecka]

Napisane przez twin--maid

Cześć

Ja idę na 12 na pierwsze seminarium mgr i trochę się stresuję

heh akurat to sa najmniej stresujace zajecia ze wszystkich innych