2015-11-10, 20:14 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 549
|
Odwyk w 2016 r.
Drogie Koleżanki i Koledzy!
Postanowiłam założyć taki wątek, może trochę w celu poszukania grupy wsparcia, ale dlatego też że jak już coś upublicznię to trudniej będzie mi się złamać niż jak złożę sobie obietnicę noworoczną, kolejną. Chciałabym nie wydać w 2016 r. ani grosza na perfumy. Takie jest założenie. Wynika ono z trudnej sytuacji finansowej w jakiej się znalazłam ( a to kredyt we franku, a to koszty remontu -który miałam spłacić z byłym już partnerem, a okazało się że został na moich barkach... ) Jest to dla mnie bardzo trudne, bo kocham perfumy. I przyznam szczerze że wydaje na nie praktycznie wszystkie pieniądze... Nie kupuję ubrań, butów, torebek, włosy farbuje sama, poruszam się na rowerze, nie jadam na mieście itp, wakacje spędzam w kraju. Z innych nałogów to herbata i 2 kawy dziennie . Szukam ewentualnych wspólników w odwyku w którym wzajemnie byśmy powstrzymywali się na duchu i wymyślali co robić aby nie kupować perfum, pocieszać się, wymyślać alternatywne sposoby samonagradzania itp. Jestem umówiona już na odwyk z jedną fantastyczną Wizażanką, ale nie wiem czy chce Ona abym jej postanowienia obnażała na forum. Proponuję zacząć 1 stycznia 2016 r. Do tego czasu można jeszcze coś kupić, potem koniec. Myślę że dozwolona powinna być raczej wymiana i na pewno sprzedaż, ale to jeszcze kwestia dyskusyjna. Myślę że trzeba zacząć od policzenia pod koniec grudnia ilości militrów które mamy w naszych zapasach, a krok drugi to spróbować policzyć ile kasy na te mililtry wydałyśmy. Myślę że wydatkami nie musimy się chwalić w sieci, ale podejrzewam że każdą z nas tąpnie ta wiedza. Zapraszam więc wszystkich którzy niezależnie od powodu nie chcą wydać grosza na perfumy w 2016 r. Czy ktoś do mnie dołączy? No i od Nowego Roku przy ewentualnej mojej żałosnej próbie dołączenia do rozbiórki mniej lub bardziej legalnej, proszę mnie kopnąć właśnie tam. |
2015-11-10, 20:26 | #2 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja wprawdzie odwykać nie będę , a raczej życie samo za mnie odwyka , ale myślę , że ponieważ jak napisałaś jest to spowodowane kwestiami finansowymi , wszelkie działania , które nie powodują wypływu gotówki , bądź zezwalają na jej napływ , nie powinny być zakazane , więc moim zdaniem i wymiana i sprzedaż jak najbardziej mogą funkcjonować nadal . Ponieważ jak piszesz celem jest niewydawanie pieniędzy na perfumy , a nie całkowite odmówienie sobie wszelkich perfumowych manewrów .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2015-11-10, 20:54 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Szozda, Ty mi z nieba spadasz
Przyłączam się Ostatnio zrobiłam rachunek sumienia za ten rok i tąpnęło mną Najgorsze jest to, że ja nawet nie będę w stanie zużyć tych wszystkich swoich mililitrów w najbliższych piętnastu latach (tak ok. ze dwadzieścia lat mogłabym w ogóle perfum nie kupować, tylko jechać na tym, co zgromadziłam). Zawsze lubiłam perfumy i kupowałam ich więcej, niż byłam w stanie zużyć, ale w tym roku odleciałam tak, że sama siebie przerażam Tym bardziej, że przecież życie toczy się również poza perfumami, są wydatki związane z życiem, domem, prostowaniem uzębienia, czasem trzeba również odświeżyć garderobę i ściany w domu, itp... itd... Postaram się wytrwać. Palenie rzuciłam, to może i tu wypracuję sobie jakąś samokontrolę |
2015-11-10, 21:10 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: z kociego raju
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja się chętnie przyłączę do odwyku. Jakiś czas temu przeliczyłam ilość litrów i to był pierwszy szok. Potem przeliczyłam ml na gotówkę i wyszło kilka tysięcy zł, o mało nie padłam. Na trochę się opanowałam, niestety nie trwało to długo, zaczęłam kupować, przestałam zapisywać i liczyć ml. Do tego wtopa na targowisku, żeby sobie odbić i sprawić trochę radości, szalałam po perfumeriach i nie tylko.
W piątek robię ostatnie zakupy perfumowe. Od teraz przestaję zaglądać do perfumerii internetowych i do wątku perełkowego |
2015-11-10, 21:21 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Super! To jest nas tu już dwie. Strasznie się cieszę. Zadaniem poświątecznym będzie policzenie mililitrów, może i litrów. Boję się podliczenia finansowego.
Czy zgadzasz się i inni że zużywamy ok 40 ml perfum miesięcznie? Wyliczymy jaki mamy zapas. Przyznam się że ja tylko w tym miesiącu kupiłam 200ml. Masakra. ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Witaj Irysko! Jest nas trzy. Bardzo się cieszę. Ja muszę trzymać się z dala od wspólnych zakupów na wizażu i perfumerii internetowych. Ja jeszcze rozważam ewentualnie rozbiórki w grudniu. |
2015-11-10, 21:25 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Nas to chyba trzy jest chętne na ten odwyk (jak do tej pory, może jeszcze ktoś dołączy) Z obserwacji wychodziło mi właśnie tak 35-40, możemy przyjąć 40 ml na miesiąc. Ostatnio umiem tylko kupować smoki i Sahary w ilościach niemalże hurtowych, więc stałam się poniekąd specjalistką od pustynnych smoków Dobrze, że na wyprzedaży w Quality opanowałam się, bo by mój budżet tego nie przeżył
|
2015-11-10, 21:28 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: z kociego raju
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja w listopadzie kupiłam ok.pół litra(może być więcej) . Masakra : (
|
2015-11-10, 21:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 23 352
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Tez sie moge do Was przylaczyc, ale chcialabym wytrzymac do czerwca 2016, nie caly rok. Nie mam jakiejs wielkiej ilosci flaszek w swojej kolekcji ale kwotowo nastepne zakupy to dla mnie za duzo. Lapie sie na tym ze perfumy kupuje w pierwszej kolejnosci a potem nie wystarcza na inne rzeczy koncem miesiaca...
__________________
|
2015-11-10, 21:47 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 685
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Nie rób mi tego, tyle fajnych perfum i to bez kosztów wysyłki
A na poważnie to przykro mi z powodów finansowo- życiowych, ale i rozumiem potrzebę downsizingu. Ja się obecnie zbliżam do fazy nasycenia i niewykluczone, że do was wkrótce do was dołączę, zwłaszcza, że brak zakupów nie oznacza braku wymian. Po raz pierwszy nic dla siebie nie kupiłam w Londynie, wzięłam raptem kilka próbekz różnych stoisk, choć poszalałam zdrowo w tym miesiącu w Quality i iperfumach. Traktuję moją kolekcję docelowo. Tzn. jak zostawiam sobie 30-50 ( a czasem i 90ml trudniej dostępnego) zapachu to już zapas do końca życia. Ostatnio kupiłam Diora z 1992r. i trzymał się świetnie, co nieco uspokoiło moje obawy dotyczące psucia się perfum (przechowywanych prawidłowo). Wydaję najwięcej na podróże i perfumy. Ubrania w sumie jednej firmy. Torebki mnie w ogóle nie kręcą, męczy mnie przekładanie z jednej do drugiej, książek coraz więcej wypożyczam, bo nie mam ich gdzie fizycznie trzymać, włosów nie farbuję, fryzjerzy i wszelakie spa nużą mnie dokumentnie (choć na strzyżenie chodzę od czasu do czasu), chwilowo mam zamiar osiwieć z godnosciOM osobistOM, jak większość Angielek, kolorówka też nie wzbudza drżenia serca. Jedzenie i wino jeszcze lubię Co więcej, mam wrażenie, że perfum najłatwiej się jednak pozbyć w cenach niewiele niższych niż ceny zakupu lub wymienić, czego nie można jednak powiedzieć o ubraniach, butach, książkach, czy kolorówce. O autach nie wspominając.
__________________
[B]Uwolnijcie mnie od flaszek: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=127 Odlewki i próbki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...30&postcount=2 Ubrania, buty (dużo Simple): https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=886741 |
2015-11-10, 21:49 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zza kurtyny
Wiadomości: 867
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Dołączam sie! Ale bedzie jeden wyjatek - jesli trafi sie rozbiórka Mitzah, to biere jakieś 20-30 ml. Poza nią nie kupuje nic!
|
2015-11-10, 22:08 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja tak próbowałam nie raz i nie dwa... wyznaczałam datę ale do niej kupowałam jak szalona a potem na odwyk nie szłam, kończyło się to wydaniem trzy razy większej kwoty niż zazwyczaj... musiałabym sie odciąć od netu, od for... znam osoby, które tak zrobiły ale ja nie potrafię/nie chcę
|
2015-11-10, 22:11 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Policzyłam i obecnie mam 2 litry i 340 ml perfum we flakonach. Odlewek nie mam. Próbek nie liczę. Czyli zapas na ponad dwa lata.
I właśnie zobaczyłam podsumowanie zbiorcze wydatków w jednej tylko perfumerii internetowej i Tyle co tam wydałam na mocno przypadkowe flaszki, starczyłoby na wszystkie moje perfumeryjne chciejstwa, na które twierdzę, że mnie nie stać Jeżeli w tym roku kupię to wszystko co mam na liście muszmieciów, a krótka to lista, to się przyłączę Wymiana to nie kupowanie. Podobnie jak przygarnianie darmowych próbek W ramach samonagradzania proponuję kosmetyki. Szczególnie te pielęgnacyjne. No i 20 zł przy zakupie perfum nie robi przeważnie dużej różnicy w jakości czy ilości a w kolorówce i owszem
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
2015-11-10, 22:17 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
|
2015-11-10, 22:45 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Skąd ja to znam Ciągle jest coś do kupienia, bo ciągle mnie nie stać na to konkretne coś, ale jak się trafi co innego, to jest jak odruch bezwarunkowy, najpierw klikam, potem myślę A potem upycham kolejne flakony w szufladach i w szafie, jak w komodzie się nie mieszczą... A portfel dostaje zawału To nie jest tak, że kupuję w ciemno, bo wiem co kupuję i kupuję to, co mi się podoba i dobrze nosi. Tylko czy aby na pewno jeden człowiek potrzebuje tylu perfum?
|
2015-11-10, 23:10 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 399
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja też powinnam, bo 41 flaszek + kilka zdublowanych i wielki wór sampli i odlewek to stanowczo za dużo, a przynajmniej wystarczająco. Niestety mam na oku jeszcze z 10 flaszek, ale 15 chciałabym się pozbyć... za dużo rotacji w mojej kolekcji jeszcze będzie jak na odwyk .
ale rozumiem doskonale dziewczyny i trzymam za każdą kciuki! swoją drogą, 40 ml w miesiącu? ja próbkę 1 ml zużywam 3 dni, może dlatego tak wolno idzie mi denkowanie... |
2015-11-10, 23:44 | #16 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Cytat:
Cytat:
Ale jak mi S przysłało informację, że brakuje mi już niewielu punktów do otrzymania złotej karty, to też dało mi to do myślenia Cytat:
W ciągu półtora roku zeszłam ze 124 flaszek do 60 zapachów, przy czym 12 jest zdublowanych. I uważam to za duży sukces
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|||
2015-11-11, 00:11 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 399
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Cytat:
4 dni?! to już wiem dlaczego dostaję mało komplementów, ode mnie po prostu nic nie czuć ja też nie mam ss, za dużo mnie zachwyca, za szybko zapachy mnie nudzą, wśród ulubieńców też ciągła rotacja... od kupowania w ciemno się odzwyczaiłam, od tanich, a fajnych zapachów też, ale tracę kontrolę jak widzę jakąś używkę - najlepiej niszową albo unikat - w fajnej cenie na allegro czy jakimś straganiku. Instynkt łowcy się włącza i natychmiast jest ustrzelona, bo PÓŹNIEJ NIE BĘDZIE. |
|
2015-11-11, 06:07 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
No to jest nas trochę.
Ten rok to trudne wyzwanie. Ale pomyślałam sobie że można trochę zejść ze stanu... Tako około pół litra. Porozkoszować się zapachami które mamy. Czy Wy też tak głupio macie że jakieś najfajniejsze perfumy zostawiacie na jakiś późniejsze czasy i specjalne okazje a te mniej ulubione w pierwszej kolejności... Ja na szczęście pozbyłam się perfum mniej lubianych. Osobiście boję się wymian, że dostanę jakiś znany lub nie znany zapach, pokocham go i zacznę obsesyjnie chcieć mieć. Podsumowanie finansowe to dobry bodziec do przestania. Bo nawet jak ktoś nie ma kłopotów finansowych to wiedza typu wydałam w tym roku 5000 na perfumy może zaboleć. Oczywiście u mnie w pracy nikt nie wierzy że wytrzymam. Myślę że rok to duże wyzwanie. Data 1 stycznia pasuje do przedsięwzięcia. Ale myślę że spokojnie można dołączyć później albo na krócej. Co do psikania to oczywiście zależy od perfum. Demetera to zużywam z 8 ml dziennie no dopsikuje. Shaika to 2 psiki. Ale najczęściej rano walę 4 strzały głowa, czyja międzybiuście i nadgarstki. Plus dopsik i wydaje mi się że to wychodzi ok 1,5-2 ml. A co do wynagradzania to w moim wieku to kremy mocniejsze. Wiecie co usłyszała moja starsza 2 lata koleżanka od kolegi z pracy takiego przed trzydziestką. Że na seks z nią trzeba mieć zgodę głównego konserwatora zabytków... To może ja w suplementy i leki zainwestuje... |
2015-11-11, 07:46 | #19 |
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja też planuję mega odwyk w 2016, bo zbieram na samochód Problem w tym, że muszę porobić zapasy kilku flakoników ukochanych zapachów, bo nie mam zamiaru potem przepłacać za nie za kilka lat.
Dołączam się, ale obiecuję, że nie kupię więcej niż jeden flakonik (na zapas) miesiecznie Rzadko się wymieniam, więc liczę, że kupno jednego flakonika za max. 250 zł miesięcznie nie będzie aż takie straszane. No i odwyk od wspólnych zakupów |
2015-11-11, 10:51 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 672
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ja jestem już na odwyku jakoś 3 miesiące, nie kupiłam ani mililitra nie wyznaczyłam konkretnej daty końca, ale raczej cel. Ilość moich flaszek zaczęła mnie przerażać i przytłaczać więc zarządziłam sobie ścisły detoks i wykańczanie posiadanych już flaszek, z których nie jestem do końca zadowolona, a mam takich pełno. Część oddałam, choć ciężko było pozbyć się głosu wewnętrznego chomika Chcę dobrnąć do momentu posiadania tylko flaszek w 100% moich i w 100% kochanych, bo obecnie moja kolekcja to 30% ulubieńców i 70% "kupiłam bo była promocja, bo w ciemno, bo ktoś na forum pisał że świetne, bo ciekawe nuty" ale później okazało się, że to znów zakup niepotrzebny. Tak jak ktoś wspomniał, z tych wszystkich zakupów w ciemno miałabym już idealną kolekcję dawno, składającą się tylko z samych idealnie trafionych zapachów. No ale cóż
Z tego właśnie względu obecnie nie ruszam ulubieńców i intensywnie denkuję zapachy, które są po prostu ok, ale za którymi nie będę tęsknić. Udało mi się jak na razie dobić do dna w trzech butelkach. W planach jest dobrnięcie do 10 może maks 15 flaszek w całej kolekcji ale za to samych idealnych. Założenia jakie mam od 3 mc w skrócie: - wykańczam sukcesywnie flaszki co do których mam neutralne podejście i które się kurzą oraz odlewki - z bólem serca nie ruszam tych ukochanych - nie kupuję w ciemno - nie chodzę do perfumerii - planuję moją idealną dziesiątkę lub piętnastkę, czego wizja pomaga mi przetrwać Edytowane przez zivit Czas edycji: 2015-11-11 o 10:55 |
2015-11-11, 11:05 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Nie chcę marudzić, ale jeden wyjątek na 2016 chyba jednak zostawię. Od mniej więcej wakacji umawiamy się z VI4 na dzwonkowe zakupy na sergelutens.com i ciągle coś wypada (u mnie to jest ta sytuacja, że twierdzę, że mnie teraz nie stać, ale w między czasie nawydawałam tyle, że już bym dawno po tych zakupach była). Miał być październik, potem listopad, a potem odłożyłyśmy to na po Nowym Roku. Jak tak myślę, to jednak ten ostatni zakup chciałabym mieć, bo na Borneo od dawna ostrzę sobie ząbki, a nie zrobię tych zakupów sama w tym roku, wolałabym dołączyć do VI4.
I nic więcej. Przez rok. Widać ten kolega nie wyszedł poza etap tartaku :brzyda l: Nie wiem, czy którakolwiek (niezależnie od wieku) miałaby ochotę mieć cokolwiek bliżej z takim "dowcipnisiem" |
2015-11-11, 11:29 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Treść usunięta
|
2015-11-11, 12:05 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 23 352
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Ooo zapas odlewek tez jest moja zmora nie jest tego mnostwo ale jednak jak kupie odlewke, uzyje raz i wiem ze to nie moj zapach to nie uzywam i mi lezy a szkoda mi oddac komus wszystkie bo moglaby byc z tego nawet jakas flaszka
__________________
|
2015-11-11, 12:33 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
|
2015-11-11, 12:49 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 23 352
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
__________________
|
2015-11-11, 12:56 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
|
2015-11-11, 14:04 | #27 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Cytat:
Cytat:
Lepszych domów szukam tylko dla perfum, które na mnie mało ładnie pachną. A nawet te najpiękniejsze ostatnimi czasy potrafią na mnie się zbiesić Cytat:
Ale zamierzam chodzić do perfumerii, i wąchać, i testować, ale nie kupować. Nie kupuję używek ani nie dzielę się zawartością flakonu. Wszystko co kupię, i nie sprzedam lub oddam, sama zużywam. Do tego kupuję przeważnie największą dostępną pojemność... Na szczęście dla portfela na mnie większość zapachów niszowych pachnie nie tak jakbym chciała. A po filmie o tym jak tworzy zapachy pan Alessandro Gualtieri, tym bardziej się cieszę. Czasami niewiedza bywa błogosławieństwem. W życiu już nie tknę Nasomatto Zostaje mi mainstream, nisza mainstreamowa i pachnidła bliskowschodnie. I tego będę się trzymać.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|||
2015-11-11, 14:34 | #28 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Cytat:
Cytat:
Ja nie chcę tak całkiem odwykać - ale muszę sobie narzucić jakiś limit, i postanowiłam, że będzie to max 1 flaszka (zazwyczaj rozbierana) w miesiącu. |
||
2015-11-11, 15:02 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Jest nas więcej coraz...
Ja tak jak alkoholik- muszę odciąć wszystko, bo wiem że pierwsza odlewka i jestem pogrzebana... Pójdę w tango. Ale myślę wszyscy którzy narzucą sobie restrykcje zmierzające do ograniczeń zakupów mogą się wzajemnie wspierać. Oraz Ci którzy nam kibicują. Czyli mamy następujące grupy nie całkiem anonimowych perfumoholiczek: -czasowy odwyk totalny zakupowy -czasowy odwyk od zakupów w ciemno -czasowy odwyk od wspólnych zakupów perfumeryjnych -czasowy odwyk od perfumerii internetowych -narzucanie sobie limitu flaszek czy ml w jakimś okresie czasu -kupowanie wyłącznie wish Czy coś pominęłam? |
2015-11-11, 15:05 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Odwyk w 2016 r.
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:36.