Odchudzanie po 30 i pozniej 10

[Dominkab]

Napisane przez Rzabba

Cii bo jeszcze zaraz nas jakis mod za offtopy pogoni

Ale to nie off top, to prezentacja efektów ćwiczeń Zresztą bardzo motywująca prezentacja Przynajmniej mnie

[Beata.]

Domi jakby mąż całość widział, to by się dopiero rozklikał

[Dominkab]

Napisane przez Beata.

Domi jakby mąż całość widział, to by się dopiero rozklikał

Na pewno nie zobaczy, nie dopuszczę do tego Za ciężko by mi było konkurować

[Beata.]

Ja też bym nie pokazała

[Rzabba]

Domi nawet nie skomentuje

[Dominkab]

Napisane przez Rzabba

Domi nawet nie skomentuje

[marioladabr]

nie widziałam Rzabki ;(

[gadmarka]

Napisane przez Beata.

Rzabbciu
Bedę Ci klikać w co tylko zechcesz

Beatko uwielbiam Cię



Iwonko, Twoją przyjaciółkę strasznie doświadczylo życie Współczuję.

Aha, te planety: Uran mówiłaś, to chyba naprawdę mnie nie lubi Dowód:
Miałam dziś wizytę u dermatologa na godz.x. Zostalam przyjęta o x.40, pani dr przesympatyczna, kompetentna, szczerze przepraszała. Dostałam rozpiskę leków, z nią do apteki, a tam: ale ten specyfik to tylko na receptę No i z powrotem do gabinetu, trzeba było mi znów odczekać 20 min.m bo pacjent w środku, żeby dostać receptę

[Iwonalodz]

Napisane przez Agaw'a

No Moja Droga ja liczę na przepis!
To jest to co szukam od dłuższego czasu

Agawko jak tylko dostanę to sie podziele, aczkolwiek nie wiem kiedy, bo od tej koleżanki, która ma teraz te smutki

Napisane przez Beata.

Iwonko ja to chyba nie rozumiem - ona takie cycki swoje wystawiła na pokaz, zeby perfumy za ok. 60 zł wygrać ?
Boże, ja to chyba uwierzę w istnienie światów równoległych

Edit: A ja lubie czasem wrócić do tradycji i gazetę papierową poczytać
I książki
Ebooki mnie nie kręcą

Beatko no tak dokładnie az strach sie bac, jakby nagroda wieksza była
Nie jestem pewna, ale chyba została przez to zdyskwalifikowana pewnie panowie klikali, jak najęci i Wizaz gUpiał

Na dokładkę na innym watku doczytałam, że jakas dziewczyna ok.20 letnia pocieszała inna, że z nia licencjat kończy jakas stara 25 latka i dopiero kończy! co więcej nie ma ani męża ani dziecka, ba! nie ma nawet chłopaka i musi byc baaardzo nieszczęśliwa! zaczynam powaznie się zastanawiać nad montowaniem jesionki dla siebie

Beatko ja tez kocham książki, macanie, przewracanie kartek, zatapianie sie w niej nawet do szkoły mi sie cięzko uczyć z komputera

Napisane przez Rzabba

cukinia surowa byla

Rzabciu macie juz młoda cukinię??

Napisane przez IlonaP

aha: moje cudownie uparte młodsze dziecię wreszcie się nauczyło korzystać z sedesu i nie mamy awarii

Gratuluję!

Napisane przez Rzabba

hormony tak mi daja popalic, ze szkoda gadac

Napisane przez Beata.

I te perły Pewnie jej gwiazdą jej Aquilera

Rzabbciu a ja ci tak bez zachęty zadnej klikałam
Pokaż kawałek ciała
Biedna jesteś z tymi hormonami

Perły być może są wygraną z innego konkursu

Ja też Rzabci i Monice bez zachety klikałam o ja gUpia

Napisane przez marioladabr

nie widziałam Rzabki ;(

Tez nie widziałam

Napisane przez gadmarka

Iwonko, Twoją przyjaciółkę strasznie doświadczylo życie Współczuję.

Aha, te planety: Uran mówiłaś, to chyba naprawdę mnie nie lubi Dowód:
Miałam dziś wizytę u dermatologa na godz.x. Zostalam przyjęta o x.40, pani dr przesympatyczna, kompetentna, szczerze przepraszała. Dostałam rozpiskę leków, z nią do apteki, a tam: ale ten specyfik to tylko na receptę No i z powrotem do gabinetu, trzeba było mi znów odczekać 20 min.m bo pacjent w środku, żeby dostać receptę

Gadmarciu niestety nikt nie zna swojego zycia

Gadmarciu - Uran to technika, nowoczesnośc, sprzęty a to to złosliwość jakaś Merkuryczna troszkU taka

[E]

Wpadłam się przywitać

[xal]

Dziewczyny, jak z tym bigosem na redukcji?

[Brewka :)]

Napisane przez xal

Dziewczyny, jak z tym bigosem na redukcji?

xal bigos tradycyjny to ma kalorie i tłuszcz i właściwie tyle, bo gotując 3 dni to już niewiele w nim zostaje, oprócz smaku
teoretycznie można sobie wyobrazić wersję redukcyjną, czylli z chudego mięsa, bez smażenia kiełbas itd. i krócej przyrządzany, ale wątpię żeby teściowa taki robiła

ktoś (hihi?) o szynkę wieprzową pytał, jak ładna i chuda to czemu nie , ale nie do codziennego jadłospisu, tylko od czasu do czasu, bo choćby najchudsza to ma sporo nasyconch, które trzeba uwzględniać w bilansie;

w ogóle powtórzę się pewnie ale:
u mnie zadziałało dopiero naprawdę ortodoksyjne trzymanie się listy produktów dozwolonych, którą noszę w podpisie; uniknęłam błędów jakościowych dzięki temu, gorzej z ilością bo to wiadomo że się omsknie tu i ówdzie
w życiu zdarzają się okazje, a to święta, a to imieniny, wesela jakieś, rodzinne niedzielne obiadki i dla mnie to jest czas na relaks i odpuszczenie (jednodniowe) i nieszkodliwe dla efektów reżimu, no chyba że okazje kilka razy w tygodniu wpadają to wtedy klops
oczywiście do czasu gdy osiągniemy zadowalający wynik

a teraz poczytam co tam pisałyście

[mww]

Dzień dobry w ten pięęękny słoneczny poranek...

[milgryf]

cześć

[itakasia]

witam
Dominika
dokladnie bylo jak w twoim opisie
Iwus
taki dzien byl, juz od rana mialam predyspozycje, ktore najpierw wykorzystal skrupulatnie tz a nastepnie dzieci. i w wyniku kumulacji efekt byl jaki byl. wieczorem zrobilam zebranie rodzinne i wylalam pretensje i smutki. mam nadzieje ze przyniesie to zamierzony efekt
Rzabbko
ja tez nie widzialam

u nas tez slonecznie ale niestety zimno, brrr

[hihi]

Dzień dobry

Napisane przez Brewka :)

ktoś (hihi?) o szynkę wieprzową pytał, jak ładna i chuda to czemu nie , ale nie do codziennego jadłospisu, tylko od czasu do czasu, bo choćby najchudsza to ma sporo nasyconch, które trzeba uwzględniać w bilansie;

Ano ja pytałam Pewnie, że nie codziennie, raczej raz w miesiącu jak najdzie na pieczone mięsko małża, to tak ta szyna bosko wygląda, że i mnie nachodzi ochota na plastereczek

[gadmarka]

helou

[Monique :)]

Cześć Ślicznotki.

Milgryfku Wiem co czujesz sama to ostatnio "przerabiałam".

Iwonko masz ten przepis na suszone pomidory?

Dzięki za kciuki przydały się. Miałam wczoraj długo odkładaną wizytę u gina, na oko i usg wszystko ok więc kamieć z serca bo kilka rzeczy mnie ostatnio niepokoiło. Jeszcze tylko muszę poczekać na wynik cytologii.
Poza tym miałam wizytę u okulisty bo mnie lekarz od prawa jazdy wysłał dodatkowo. Nienawidzę okulistów.

Dziś poproszę o kciuki o 12 bo Podrzutek ma "rozmowę" o pracę.

Napisane przez Iwonalodz

Dziewczynki zmarła przed chwila ciocia mojej przyjaciółki. Bardzo to przykre, dziękuję (jesli moge tak powiedzieć) za fluidy. Cierpienie to najgorsze jest jednak i dla umierającej osoby i dla najbliższych odpowiedzieć?

W takich sytuacjach śmierć to wybawienie. Dobrze że już ma to za sobą. A dla przyjaciółki
I też jestem za eutanazją na własne życzenie.

Napisane przez IlonaP

a prasa, cóż - usiedliśmy z mężem na wale żeby odsapnąć, przechodzi pani z TVN zdaje się i slysze jak rzuca do towarzysza z aparatem "a, to tubylcy, przyszli popatrzeć na wodę" nosz ****a mać

Napisane przez Iwonalodz

E tam, ja tez jestem jedynaczką i mi sie wydaje, że właśnie dlatego jestem taka niezależna

Ty jesteś wyjątkową jedynaczką bo nad większością się rodzice trezsą i straszne ciapy z tego wychodzą.

Napisane przez milgryf

dziewczyny a ja tak z innej beczki - czytacie stale jakieś gazetki? ja strasznie lubię gazetki ale nie mogę znależć tej "mojej" Większość to reklamy albo bardzo ogólne informacje. Kiedyś czytałm twój styl ale to już nie moja półka, lubię shape i instyle

Ja czytam "Samo zdrowie" - dużo ciekawostek za 1,99 a moja Mama ostatnio zachwalała "Pani" że bardzo ciekawa.
Poza tym kolekcjonuję Focusy ale to z takiego taniego stoiska na dworcu gdzie są nieaktualne gazety za połowę ceny.

Napisane przez IlonaP

aha: moje cudownie uparte młodsze dziecię wreszcie się nauczyło korzystać z sedesu i nie mamy awarii

Napisane przez marioladabr

nie widziałam Rzabki ;(

Ja też nie.

Napisane przez Iwonalodz

Na dokładkę na innym watku doczytałam, że jakas dziewczyna ok.20 letnia pocieszała inna, że z nia licencjat kończy jakas stara 25 latka i dopiero kończy! co więcej nie ma ani męża ani dziecka, ba! nie ma nawet chłopaka i musi byc baaardzo nieszczęśliwa! zaczynam powaznie się zastanawiać nad montowaniem jesionki dla siebie

Ja też Rzabci i Monice bez zachety klikałam o ja gUpia

To obecne pokolenie 20-tek to jakieś dziwne jest. Mam wrażenie że wróciliśmy do XIX wieku gdzie jedynym celem i sensem w życiu kobiety było wyjście za mąż i to jak najszybciej.

To ja się mam teraz rozebrać za to klikanie?

[Iwonalodz]

Hello Ślicznotki

Napisane przez xal

Dziewczyny, jak z tym bigosem na redukcji?

Ja tam nie wiem , ale wiem, że bigos jest smaczny prawie tak, jak pierogi

Napisane przez Brewka :)

xal bigos tradycyjny to ma kalorie i tłuszcz i właściwie tyle, bo gotując 3 dni to już niewiele w nim zostaje, oprócz smaku
teoretycznie można sobie wyobrazić wersję redukcyjną, czylli z chudego mięsa, bez smażenia kiełbas itd. i krócej przyrządzany, ale wątpię żeby teściowa taki robiła

ktoś (hihi?) o szynkę wieprzową pytał, jak ładna i chuda to czemu nie , ale nie do codziennego jadłospisu, tylko od czasu do czasu, bo choćby najchudsza to ma sporo nasyconch, które trzeba uwzględniać w bilansie;

w ogóle powtórzę się pewnie ale:
u mnie zadziałało dopiero naprawdę ortodoksyjne trzymanie się listy produktów dozwolonych, którą noszę w podpisie; uniknęłam błędów jakościowych dzięki temu, gorzej z ilością bo to wiadomo że się omsknie tu i ówdzie
w życiu zdarzają się okazje, a to święta, a to imieniny, wesela jakieś, rodzinne niedzielne obiadki i dla mnie to jest czas na relaks i odpuszczenie (jednodniowe) i nieszkodliwe dla efektów reżimu, no chyba że okazje kilka razy w tygodniu wpadają to wtedy klops
oczywiście do czasu gdy osiągniemy zadowalający wynik

a teraz poczytam co tam pisałyście

Brewus co Ty sie tak kamuflujesz, że Ty dietetycznie jestes taka mądra? jestem pod meeega wrażeniem

Napisane przez itakasia

Iwus
taki dzien byl, juz od rana mialam predyspozycje, ktore najpierw wykorzystal skrupulatnie tz a nastepnie dzieci. i w wyniku kumulacji efekt byl jaki byl. wieczorem zrobilam zebranie rodzinne i wylalam pretensje i smutki. mam nadzieje ze przyniesie to zamierzony efekt

Napisane przez Monique :)

Iwonko masz ten przepis na suszone pomidory?

Pisałam, że później będę miała, bo to od tej mojej przyjaciółki, co teraz pogrzeb będzie miała.
Na pewno Wam go podam, bo pomidory są przepyszne i jaki zapach

Napisane przez Monique :)

Dzięki za kciuki przydały się. Miałam wczoraj długo odkładaną wizytę u gina, na oko i usg wszystko ok więc kamieć z serca bo kilka rzeczy mnie ostatnio niepokoiło. Jeszcze tylko muszę poczekać na wynik cytologii.
Poza tym miałam wizytę u okulisty bo mnie lekarz od prawa jazdy wysłał dodatkowo. Nienawidzę okulistów.

Dziś poproszę o kciuki o 12 bo Podrzutek ma "rozmowę" o pracę.

Kciuki dla Podrzutka

Monika czemu okulistów nie lubisz? ja odkąd znalazlam "normalną" to mam obojetny stosunek, wczesniej drazniło nie, że maja do mnie pretensje o to, że mam za dużą wadę wzroku jakby to cokolwiek w tym temacie zależało ode mnie ale odkąd jestem dużą dziewczynką nie pozwalam już sie traktowac jak przygłupa, na którym ktos sie wyzywa.

Napisane przez Monique :)

Ty jesteś wyjątkową jedynaczką bo nad większością się rodzice trezsą i straszne ciapy z tego wychodzą.

Moi rodzice tez sie trzęsa nade mną, bo na dodatek jestem najmłodsza w rodzinie z wnucząt, ale ja, że tak to ujme sie nie daję i jak ktoś raz spróbuje i nie ma efektów to za drugim już są
Ale moi rodzice chyba generalnie nie lubia innym zatruwać zycia sobą, mają swoje zycie i to im tez dużo czasu zajmuje wlasnie sie pakują i jada na wycieczkę do Augustowa z taty pracy fajne takie wycieczki, bo tanie i mnóstwo atrakcji

Napisane przez Monique :)

Ja czytam "Samo zdrowie" - dużo ciekawostek za 1,99 a moja Mama ostatnio zachwalała "Pani" że bardzo ciekawa.
Poza tym kolekcjonuję Focusy ale to z takiego taniego stoiska na dworcu gdzie są nieaktualne gazety za połowę ceny.

Ja tez na takich stoiskach kupuje Focusy i Wiedze i zycie czasem jakies Charaktery, bo moja przyjaciolka jest psychologiem to sobie cos tam poczytam

Napisane przez Monique :)

To obecne pokolenie 20-tek to jakieś dziwne jest. Mam wrażenie że wróciliśmy do XIX wieku gdzie jedynym celem i sensem w życiu kobiety było wyjście za mąż i to jak najszybciej.

Mnie też zaskoczyło, że w dzisiejszym świecie jest jakiś dany tylko okres nauki!!! Moi rodzice zawsze mi mówili, że na naukę czegokolwiek w zyciu zawsze jest czas i licza sie chęci, a nie wiek (oczywiscie pieniadze i czas tez sa istotne), ale wiek, nigdy! dlatego nie mialam kompleksow uczac sie pozno jezdzic konno, czy na nartach i generalnie nikt mi sie tez nie dziwil, a tu 25 letnia dziewczyna okazuje sie za stara, by studiowac? mam wrazenie, ze sie cofamy do epoki sredniowiecza ale chyba sie ciesze, ze jestem z innego pokolenia!

Napisane przez Monique :)

To ja się mam teraz rozebrać za to klikanie?

Chyba by wystarczyło żebys jakies perly na dekolt wrzucila

[Monique :)]

Napisane przez Iwonalodz

Pisałam, że później będę miała, bo to od tej mojej przyjaciółki, co teraz pogrzeb będzie miała.
Na pewno Wam go podam, bo pomidory są przepyszne i jaki zapach

Widziałam że to pisałaś ale zrozumiałam że chodzi o jakiś inny przepis. Zresztą i tak się nie pali bo pomidorów jeszcze dobrych nie ma.

Napisane przez Iwonalodz

Kciuki dla Podrzutka

Chyba nici z tego bo prowadził pokazowe szkolenie z samoobrony dla kobiet i usłyszał od trenera że "jest za brutalny". No jeżeli obrona kobiety ma polegać tylko na kopnięciu faceta w jaja to ja dziękuję. I pewnie jeszcze trzeba go delikatnie kopnąć żeby broń Boże krzywdy nie zrobić.

Napisane przez Iwonalodz

Monika czemu okulistów nie lubisz? ja odkąd znalazlam "normalną" to mam obojetny stosunek, wczesniej drazniło nie, że maja do mnie pretensje o to, że mam za dużą wadę wzroku jakby to cokolwiek w tym temacie zależało ode mnie ale odkąd jestem dużą dziewczynką nie pozwalam już sie traktowac jak przygłupa, na którym ktos sie wyzywa.

Na mnie też się wyżywali w dzieciństwie że czegoś nie widzę albo wada mi się pogłębia i trauma mi została. Teraz mam swojego fajnego ale musiałam iść do innego i się zestresowałam strasznie.

Napisane przez Iwonalodz

Chyba by wystarczyło żebys jakies perly na dekolt wrzucila

Choinka, nie mam pereł. A wystarczy sama moja skromna osoba ewentualnie z Podrzutkiem jako tło?

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez Iwonalodz

Mnie też zaskoczyło, że w dzisiejszym świecie jest jakiś dany tylko okres nauki!!! Moi rodzice zawsze mi mówili, że na naukę czegokolwiek w zyciu zawsze jest czas i licza sie chęci, a nie wiek (oczywiscie pieniadze i czas tez sa istotne), ale wiek, nigdy! dlatego nie mialam kompleksow uczac sie pozno jezdzic konno, czy na nartach i generalnie nikt mi sie tez nie dziwil, a tu 25 letnia dziewczyna okazuje sie za stara, by studiowac? mam wrazenie, ze sie cofamy do epoki sredniowiecza ale chyba sie ciesze, ze jestem z innego pokolenia!

No za stara bo w wieku 25 lat to już powinna gromadkę dzieci bawić. Ostatnio widziałam w TV że w Ameryce studia skończyła Pani co ma ponad 90 lat u nas by jej pewnie nawet nie przyjęli na studia.

[hihi]

Ehh... wy o wieku, o wieku, to ja sobie po raz kolejny uświadamiam, że ja za młoda jestem, żeby tu z Wami siedzieć, bo ja jestem właśnie z "tego" pokolenia! Co gorsza, wzięłam się i wyszłam za mąż jako zaledwie 22latka

[mww]

To ja przez tą dziewczynę byłabym pewnie zakwalifikowana do staruszek, bo mam 32 lata i nie mam męża i dzieci

[marioladabr]

Napisane przez mww

To ja przez tą dziewczynę byłabym pewnie zakwalifikowana do staruszek, bo mam 32 lata i nie mam męża i dzieci

Ja też jestem "starsza pani po trzydziestce"

Hihi, pasujesz pasujesz mentalnie pasujesz a to ważniejsze niż metryka

[hihi]

Mariolciu, właśnie u Was się czuję tak fajnie na watku i jakoś tak mi tu dobrze, bo większość wątków jest tak totalnie "nie moja", że nawet klawiatury szkoda "tępić" i nic nie piszę, bo nie mam nic do powiedzenia, a ja ledwie ćwierćwiecze za 10dni będę "świętować"

No tylko mi gromadki dzieci brakuje

[Iwonalodz]

Napisane przez Monique :)

Chyba nici z tego bo prowadził pokazowe szkolenie z samoobrony dla kobiet i usłyszał od trenera że "jest za brutalny". No jeżeli obrona kobiety ma polegać tylko na kopnięciu faceta w jaja to ja dziękuję. I pewnie jeszcze trzeba go delikatnie kopnąć żeby broń Boże krzywdy nie zrobić.

Choinka, nie mam pereł. A wystarczy sama moja skromna osoba ewentualnie z Podrzutkiem jako tło?

No za stara bo w wieku 25 lat to już powinna gromadkę dzieci bawić. Ostatnio widziałam w TV że w Ameryce studia skończyła Pani co ma ponad 90 lat u nas by jej pewnie nawet nie przyjęli na studia.

Monika mam nadzieje, ze jednak Podrzutkowi sie uda

No nie wiem, nie wiem, co z tym zdjęciem za te kliki

U nas by ja przyjęli na Uniwersytet III Wieku

Napisane przez hihi

Ehh... wy o wieku, o wieku, to ja sobie po raz kolejny uświadamiam, że ja za młoda jestem, żeby tu z Wami siedzieć, bo ja jestem właśnie z "tego" pokolenia! Co gorsza, wzięłam się i wyszłam za mąż jako zaledwie 22latka

No dramat straszny

Hihi, a z nauką, jak tam u Ciebie?

Hehe, przecież ja nie piszę, że to jest cos złego tylko, że takie myslenie jest durnowate. Ludzie w różnym wieku sie pobieraja, w róznym rodzą dzieci, w różnym sie ucza i klasyfikacje wszelkie to chyba maja racje bytu, jak sie do przedszkola chodzi? cała reszta na szczęście jest tak ułozona żeby każdy znalazł nisze dla siebie

Napisane przez mww

To ja przez tą dziewczynę byłabym pewnie zakwalifikowana do staruszek, bo mam 32 lata i nie mam męża i dzieci

No ja mam tak samo na dodatek wciąz się uczę pisałam, że powinnam już jesionke dla siebie składac, bo nic innego mi nie pozostaje i w myśl tamtych światłych słów tamtej dziewczyny powinnam byc mocno nieszczęśliwa, a tu bo akurat nie jestem i te kwestie o moim szczęściu akurat nie bardzo decydują

[hihi]

Iwuś, nauką czego? Bo ogólnie mówią na mnie teraz wszyscy "kierowca bombowca" i nauka kojarzy mi się chwilowo tylko z 4 kólkami

[Iwonalodz]

Napisane przez hihi

Iwuś, nauką czego? Bo ogólnie mówią na mnie teraz wszyscy "kierowca bombowca" i nauka kojarzy mi się chwilowo tylko z 4 kólkami

Nauką w sensie szkoły one były zdruzgotane wiekiem uczącej sie, nieszczęśliwej zapewne

A nauka jazdy to relaksik taki

[hihi]

a jak Ci powiem, że ja i na kursie prawa jazdy byłam jedną ze starszych osób? I tak jak to siebie mówili "cześć", to do mnie Ci licealiści mówili "dzień dobry"?

A naukę dalszą mam w planie, podyplomówkę chcę robić, ale muszę się zebrać w sobie i zacząć A później samo pójdzie

[Rzabba]

Hej

[mww]

to ja zmykam do mamuśki na obiad i kawę + tort czekoladowy własnej roboty jutro ćwiczę więc spalę zbędne kalorie miłego popołudnia