2006-07-03, 18:43 | #1 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Mysli i słowa rozdartego faceta.
Był temat o rozstaniach dziewczyn, zas ja nie mam sie komu wygadac, pomyslalem o tym forum - w koncu kolega nie powie nic sensownego koledze, tylko druga kobieta.
ponad 3 lata, było super, jednak nie chce nawet myslec teraz o miłych chwilach - to by sprawiało tylko ból. Kłótnie, zgody, kłotnie i tak w kółko - takie byly nasze ostatnie miesiace, chociaz, cale lata byly takie, tylko ze potrafilismy sie godzic. A teraz ? Oboje nie mamy juz sily. Ciezko nam z tym, jeszcze kiedy człowiek mysli o tych wszystkich chwilach. A z drugiej strony ? Czuje jakąś ulge. Moze od paru ostatnich kłótni myslalem o rozstaniu, jednak z drugiej strony kierowałem sie zasada ze po zimie przychodzi wiosna. "Co teraz ?" - ten glos w glowie, rece sie trzesą, nie mozna racjonalnie myslec, uczucia w srodku jak sztorm na morzu. Trudno Nam bylo powiedizec te slowo "koniec": "jesli ktores z nas stwierdzi za jakis czas, ze jeszcze jest sens zeby byc znow razem to niech napisze maila do drugiej osoby" - powiedziala. "A jesli ktores z nas bedize 100% pewne ze to juz nie bedzie mialo sensu, niech tez napisze maila" - Odpowiedzialem. Co czuje ? Pustke, jednak dalej jest kims waznym dla mnie, miłe chwile... Z drugiej strony jest mi lzej, tyle klotni, czuje sie troche wolny - lepiej tak. Pozegnanie: "nie wiem jak sie z toba pozegnac..." - powiedziala. Chcialem ją przytulic ostatni raz, jednak pozniej pomyslalem ze to nie jest dobry pomysl. "... moze po prostu 'pa' ? " - dodała. "No to 'Cześć'" - odpowiedzialem jakbysmy mieli sie jutro spotkac. Dla nas juz nie ma jutra. |
2006-07-03, 19:05 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Ciezko powiedziec te ostatnie slowa,po tylu latach nagle "dla nas nie ma jutra"...
Ale czasem rozstanie jest najlepsza droga,nawet jesli chcialoby sie marzyc aby bylo innaczej. Nie ma pocieszenia,jutro bedzie pustka.Puste miejsce na poduszce,zimne luzko po tamtej stronie,pusty kubke po kawie,ktorej nie wypijecie razem.Pustka,po prostu... Czas leczy rany,tyle wiem na pewno, ale to nie jest zadna radosc.Moze po prostu trzymaj sie |
2006-07-03, 19:13 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
myślę, że jesli to jest ''to'' to prędzej czy później której z was napisze maila że tęskni, że czegoś mu brak. to dobrze że czujesz się wolny. Widocznie tak musi być,a chyba zawsze jak się ludzie rozstają, to czują się dziwnie. chociażby z przyzwyczajenia do drugiej osoby. pozdrawiam
|
2006-07-03, 19:40 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-07-03, 22:41 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Kiedyś też byłam w podobnej jak Twoja sytuacji. Niestety my byliśmy razem rok dłużej niż Wy i o słowo "tak" za daleko. Może, gdyby nie ten dodatkowy rok, wszystko by się ładniej skończyło Bo skończyć się musiało. Teraz, tworząc prawdziwy związek mam porównanie. Nie ten charakter (ja) by można było coś zbudować ze związku jak "włoskie małżeństwo". Wieczne spory, kłótnie były męczące dla nas, dla otoczenia. Tak więc, na dłuższą metę to co się stało u Ciebie, to, jak sądzę, dobra rzecz. Masz przed sobą otwarte szeroko drzwi. Otwarte na nową, lepszą przyszłość. To, że czujesz się wolny, świadczy najlepiej o tym co było. I do czego raczej już chyba nie będzie powrotu? Życzę szczęścia. Naprawdę warto na nie czasem poczekać |
2006-07-03, 23:31 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Koniec jest również początkiem czegoś innego.
__________________
|
2006-07-04, 08:43 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 202
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
wierzę w przeznaczenie. i powiem tak - jeśli jesteście dla siebie tymi 'drugimi polowkami' to bedziecie razem, prędzej czy później wrócicie do siebie. jeśli nie, to cóż... dobrze sie stało, że sie rozstaliście.
|
2006-07-04, 08:43 | #8 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
jestem strasznie rozdarty - jedna czesc mnie strasznie teskni, sama mysl o tym ze to co bylo, to co zbudowalismy przez te trzy lata - juz tego nie bedzie. Jej zapach, usmiech, spojzenie, jej gladka skora i jej slowa... te mile ktore mnie budowaly - tego wszystkiego juz nie bedize. To Ona pokazala mi jak naprawde kochac - wczesniej bylem twardym jak kamien, bezuczuciowym facetem, teraz chyba naiwny romantyk. Kazda rzecz, nawet mała, wydobywa we mnie wspomienia zwiazane z nia. Dzsiaj nie potrafilem spac, sny... Nawet nie mam sobie jak czasu zagospodarowac. Pewnie gdybym Jej wczoraj powiedzial, ze jeszcze jest jakis sens to bylibysmy razem nadal, ale...
Druga czesc mnie, ta racjonalna, mowi ze to nie ma sensu. Ze pewnie znow dwa dni byloby ok, a pozniej Ona zaczela by zwracac uwage na rozne malutkie pierdołki, Ja bym to zaczal olewac - znow to samo, te klotnie o nic. Jest mi troche lzej, ale boje sie ze zaczne za pare dni ten zwiazek ubarwniać, ze zapomne o tych roznicach - jej braku czasu do mnie, o tym ze czesto byla egoistka, ze czesto fochowała, ze bylismy kompletnie niedopasowani pod wzgledem chrakterów i seksualnie. Najgorsze jest to ze nie mam z kim pogadac, czuje sie sam jak palec, a tak mi brakuje kogos. |
2006-07-04, 10:29 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wesołe miasteczko :)
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
Mogę tylko dodać, że czas leczy rany, a ich miejsce zajmują same miłe i przyjenme wspomnienia.
__________________
''Starzenie się jest nieuniknione. Doroślenie jest opcjonalne. Śmianie się z samego siebie jest terapeutyczne." |
|
2006-07-04, 10:35 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Ja już kilka miesięcy jestem po rozstaniu z facetem, z którym byłam 5 lat. To był udany szczęśliwy związek, ale zdecydowaliśmy że mamy i inne plany na życie i zdecydowaliśmy o rozstaniu. Wiem, że to brzmi bardzo sucho i bezdusznie, ale ta decyzja była bardzo trudna i dojrzewałą w nas kilka miesięcy.
To był pierwszy tzw.poważny związek w moim życiu i pierwsze rozstanie. I po tych kilku miesiącach uważam, że jeśli w pewnym momencie drogi dwóch kochających osób się rozchodzą, to wcale nie znaczy, że mają całkowicie zerwać ze sobą kontakt!! Przecież napewno przede wszystkim lubiecie się tak najzwyczajniej w świecie, macie podobne poczucie humoru, podobne pasje i darzycie się ogromnym szacunkiem. Dlaczego więc milczycie?? Ja jak rozstałam się z moim byłym, byłam załamana i to właśnie ON był osobą, która wtedy najlepiej mnie rozumiała i potrafiła pocieszyć. To brzmi może pardoksalnie i śmiesznie ale tak było . Straciłam kogoś kto miał być mężczyzną mojego życia ale zyskałam przyjaciela, który zyczy mi nowego szczęśliwego związku. Z wzajemnością oczywiście. Życzymy sobie dobrze, bo nadal się kochamy jak przyjaciele. Radzę ci więc rozprawić się ze smutkiem i zacząć walczyć o to, by uratować to co jeszcze można. Czyli przyjaźń |
2006-07-04, 10:43 | #11 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
nie wiem czy chce tej przyjazni, mowilem jej ze wolalbym nie rozmawiac, chociazby przez te najblizsze dni, przez ten czas az ktoras osoba nie zdecyduje sie na cos. Moze zamienimy dwa slowa, ale na dzien dzisiejszy jakos tego nie wdzie, to by sprawiało tylko bol - mnie i Jej, bo jednak kochamy sie dalej, ale nie mozemy byc razem z racjonalnych przyczyn i z tego glownego powodu - nie staramy sie, mamy dosc. A kiedy jest w nas uczucie to trudno mowic o przyjazni.
Ehh.. jak ciezko. |
2006-07-04, 10:43 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
że niby po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój? z czasem różnice w związku powinny się zacierać, obie strony powinny się starać zrozumieć drugą stronę i jakoś tak dopasować. takie rozdrażnienie to chyba sygnał, że czas powiedzieć sobie "do widzenia", a może i "żegnaj".
zostają wspomnienia. lepiej, że jeszcze potrafisz mysleć o niej bez nienawiści. potem mogłoby być różnie. czy przyjaźń w takiej sytuacji jest jeszcze możliwa? Edytowane przez anka_bzzz Czas edycji: 2006-07-09 o 14:34 |
2006-07-04, 10:48 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
może ja jakaś dziwna jestem |
|
2006-07-04, 10:50 | #14 | ||
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
Cytat:
ps/ zaczalem teraz myslec, jak sie poznalismy, jak bylo na poczatku i tak strasznie mnie w zoladku cos sciska - boli Niech ktos ze mnie wyciagnei to uczucie |
||
2006-07-04, 15:10 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Za kilka dni, kiedy emocje troszke opadna, bedziesz myslal bardziej racjonalnie.
Ale skoro dzis widzisz, ze to rozstanie milo swoje przyczyny i swoj sens,potem zobaczysz to jeszcze wyrazniej. Co do przyjazni-ja nie potrafilabym przyjanic sie z kims kogo bardzo kochalam,kto dzielil ze mna zycie.Za duzo w zwiazku jest intymnosci zeby potem od milosci przejsc do przyjazni. A piekne wspomnienia trzeba pielegnowac,w koncu nie ma ich w zyciu az tak wiele.Nawet jesli bola-warto je zachowac. |
2006-07-04, 16:27 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Facecie
pamiętam, że dużo cierpiałeś, w wielu wątkach przewija się historia tego związku i pamiętam to wszystko... nie pozostaje mi powiedzieć nic innego jak tylko to, że czas leczy rany... trzymaj się ciepło...
__________________
...
|
2006-07-04, 16:46 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lub.
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
"Nie płacz, że coś sie skończyło, lecz doceń, że przeżyłeś coś pięknego"
Byliśmy razem 5 wspaniałych lat. Najszczęśliwsza para na ziemi..i chyba nawet w kosmosie... uśmiechnięci, idealnie dopasowani...świata poza sobą nie widzieliśmy... "para idealna" uzupełnienie... etc, etc, etc... i nagle - rozstanie. on powiedział "tak bedzie najlepiej, nie płacz" a mnie świat zawalił się na głowę... umarłam. siedziałam godzinami i patrzyłam w ścianę.Przez miesiąc. Schudłam 5kg. Gdyby nie przyjaciółka - chyba zrobiłabym coś idiotycznego... Pisałam.Każde przykre uczucie zapisywałam w formie listu do niego. Mam ich 18, a każdy z nich jest doskonałym materiałem na grecką tragedię... ale musiałam nauczyć się z tym żyć. Potrzebny był mi czas.Dużo czasu.Modliłam się...choć w sumie nie wiedziałam już sama o co... teraz jest lepiej. żyję. cieszę się światem. już tak nie boli, kiedy wspominam wszystkie nasze miłe chwile i wzniosłe wyznania... potrzeba czasu
__________________
Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto. |
2006-07-04, 16:47 | #18 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
dziekuje wam za slowa otuchy. Dzisiaj bylo wyjatkowo kiepsko, godzine temu myslalem ze sie rozkleje - nigdy nie bylem taki, ale pozniej zadzwonila kolezanka i mnie podbudowala, szkoda ze jest na wakacjach, koledzy to wiadomo, postawi piwo i "nie lam sie", kobieta inaczej podchodzi do takich spraw - potrafi dowartosciowac czlowieka, szczegolnie teraz kiedy czuję sie taki niepotrzebny i osamotniony. Powiedziala to samo, co ja stwiedzilem - zebym poczekal, teraz jestem w takim szoku, jak te emocje opadna- za jakis czas bede inaczej myslal, moze racjonalnie, a moze dalej uczuciowo - to wtedy napisze do niej maila.
Najbardziej boje sie sytuacji, kiedy jedna strona bedzie chciala cos kontynuowac, a druga stwierdzi co innego. Nie mowie o mnie, ze cos bede chciał z nią dalej probować (bo dzisiaj tego nie wiem )ale mowie takze o niej, trudno mi bedzie kiedy Ona bedzie tesknic, bedzie widac jak jej zalezy, a wtedy bedzie przemawiac moja racjonalna strona, bedize mi ona obojetna, znow nastepny ból. ehh. |
2006-07-04, 16:48 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lub.
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
no i jest coś jeszcze...
nadal jesteśmy przyjaciólmi. Uwierz mi kochany Facecie z biegiem czasu, kiedy emocje opadną, ona przemyśli, Ty ochłoniesz... i coś się poruszy. Uwierz. Daj sobie czas.
__________________
Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto. |
2006-07-04, 16:51 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska - raz tu, raz tam
Wiadomości: 96
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Wiem, że to boli i to bardzo i chce się wrócić ale... czas leczy rany, naprawdę tak jest. I musi skończyc sie coś dobrego aby mogło nastać to lepsze...
Sama to przezyłam i dzięki Bogu, że tak sie stało, bo teraz jestem z TĄ WŁAŚCIWĄ OSOBĄ. A jak sobie pomyślę, że chciałam zostać w tamtym zwiazku... Trzeba przez to przejść i wierzyć w to, że tak musiało się stać, aby mogło być lepiej...
__________________
Kici, kici... Nie mieć nic do zrobienia to żadna atrakcja. Radością jest mieć mnóstwo do zrobienia i tego nie robić |
2006-07-04, 17:08 | #21 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
tylko ze ja teraz czuje sie taki niedowartosciowany, jakis taki... mysle co chwile ze juz chyba nie bede potrafil znalesc innej dziewczyny, ze ktora by chciala takiego Mnie. Teraz potrzebowalbym jakiejs przyjaciolki, z ktora mozna gdzies wyjsc ktora pocieszy i pokaze mi ze nic nie jest stracone, a caly swiat stoi przedemna.
|
2006-07-04, 17:12 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
|
|
2006-07-04, 17:13 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
|
|
2006-07-04, 17:31 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
facet_na_pustyni A skąd jesteś? Mogę być taką przyjaciółką
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa |
2006-07-04, 17:56 | #25 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Little_Angel masz racje za daleko w przyszlosc wybiegam myslami, zaczynam teraz wszystko analizowac, kazde jej slowo i mysle juz o tym co bedzie... a powinienem sie przyzwyczajac do mysli ze to koniec.
|
2006-07-04, 18:08 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Smutno mi się zrobiło, jak przeczytałam ten post. Lubię czytać Twoje posty. Mądry, męski punkt widzenia wśród tłumu kobiet
Ech...właśnie ostatnio zauważyłam, że nie czujesz się najlepiej w swoim związku. Najgorsze jak ludzie nie dokładają starań, by poprawić jakość swego związku. Tak jakby podświadomie czuli, że to nie ma sensu, na nic się to nie zda..Więc może dobrze postąpiliście. Teraz macie czas na ocenienie całej tej sytuacji. Życzę szczęśliwych dla Was wyborów. |
2006-07-04, 18:10 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
Nie analizuj.Bedziesz jej slowa/czyny ciagle obracal w wyobrazni,bedzie bolala tesknota za jej cialem/zapachem/usmiechem.Wtedy przychodzi sklonnosc do idealizowania,upiekszania .A przeciez te ostatnie slowa (tak bardzo bolesne i ciezkie do wypowiedzenia) nie sa waszym kaprysem,ale proba stworzenia zycia bez tej drugiej osoby. Tak-to jest koniec.Przyzwyczajales sie do tej mysli,zanim zamienila sie w slowa,teraz musisz dac szanse aby sie na dobre zakorzenila. Potem bedzie latwiej |
|
2006-07-04, 18:14 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Facecie pamiętam jak jeszcze pół roku temu gdy ja byłam całkiem rozbita, dodawałes mi sił, nie przypuszczałam, że u Ciebie nastapi rozstanie, jakos zawsze sobie myslałam: oni to potrafią sie pogodzić, pójśc na jakiś kompromis... jednak cos nie wyszło, przykro mi, ale nadal myslę, że jeśli naprawdę jest między Wami miłośc to mimo wszystko ona zwycięży... u mnie zwyciężyła raz, zeszłam się z facetem, choć teraz po pół roku po rozstaniu jej nie ma nie załuję i pamiętaj, choćbyście nie umieli się zejść, nie mogli, to wspomnienia nie będa kiedyś boleć, bedą piękne i pozostaną w Tobie na zawsze...
Czy jest mozliwa przyjaźń? Nie sadzę, przerabiałam, a może próbowałam to przerobić, a odzyła miłość i nie skończyło się to dobrze jak widać... Pamiętasz??:"Jesli ktoś kogo kochasz z kim łączyło Cie tak wiele, powie że chce być Twoim przyjacielem, powiedz mu, że może nim być jeśli z Twojego serca wymarze każdy dotyk, przytulenie, próby pocałunku. Powiedz mu, że może nim być jeśli z Twego serca wyrzuci tę miłość, która zdążyła się narodzić. Inaczej to nie będzie przyjaźń. Za każdym podaniem ręki, 'przyjacielskim' przytuleniem, bedzie stało wspomnienie. Wszystko bedzie nim podparte, nim i nadzieją na to, że może kiedyś coś z tego będzie. A kiedy on powie, że nie potrafi, powiedz: trudno przyszedł kres... I odwracając się od Niego- odejdz niech już cie nie nęka..." Zawsze jak slysze tekst o przyjaźni po zakończonym związku ten tekst mi sie przypomina, nie może, nie uda się, to będzie bolało... Jestem z Tobą myslami... |
2006-07-04, 20:41 | #29 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
macie racje dziewczyny, narazie trzeba zyc i pedzic do przodu, niech emocje opadną - lepiej zebym przyzwyczail sie do mysli ze to juz definitywnie koniec - wtedy mi bedzie latwiej kiedy bedzie trzeba podejmowac jakąs decyzje.
Dobrze ze chociaz kolezanka dzwoni i ze moge sie wygadac na Waszym forum, bo pewnie bym dawno zwariował. Dzsiaj caly czas chyba analizowałem - wczoraj mowila ze nam nie zalezy, mowila ze juz nie chce jej sie mi tlumaczyc po 100 razy rzeczy w klotni, pozniej ze jest jej ciezko i z jednej strony lzej - to samo ja wczoraj czulem, dzisiaj jest tylko ciezko. A jeszcze przeciez, tydzien temu sie kochalismy, mowila jak kocha, oczekiwala odemnie zebym powiedzial jak mi zalezy - a ja, chlodny, zachowywalem sie jakbym mial ją gdzies, bylem zimny i pewny siebie. Nie tak powinienem sie zachowywac, pozniej klotnia, pare dni ciszy i wczoraj rozstanie. Czy moje zachowanie moglo doprowadzic do tego rozstania ? Chyba sie zaczynam winić, zaczynam myslec ze Ona po porostu chce zobaczyc czy mi zalezy na niej - w koncu kiedys, rok temu stwierdzila ze woli zrobic przerwe i zobaczyc co z tego wyniknie, czy sie odezwe. Czy Ona w ogole cos do mnie czuje ? Ehh dlaczego tak analizuje, wiem ze nie powinienem tego robic, ale mysli same sie pchaja, nawet rozmawiajac z kolegą mysle o Niej. To nie jest nromalne. Zaluje ze wczoraj nie zapytalem Jej o to wszystko. Moze sytuacja potoczyla by sie inaczej, ale z drugiej strony wiem ze znow 2 dni byloby OK, a pozniej... jesli mamy byc znow razem to chyba lepiej jesli sie zejdziemy po miesiacu czy dwoch - wtedy na nowym gruncie, bez zalów. Jesli nie mamy juz byc razem, to na dzien dzisiejszy zaczne sie winic i zalowac pewnych moich zachowan - bo pare dni temu moglem powiedizec ze mi zalezy, a nie zartowac sobie z niej... |
2006-07-04, 22:00 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
|
Dot.: Mysli i słowa rozdartego faceta.
Cytat:
Poza tym NIGDY wina nie leży po jednej stronie, a jest rozłożona na dwoje. Nie powiedziałeś jej tego, dobrze to był błąd. Ale jeśli gdybyś wtedy powiedział jej że Ci na niej zależy, a przy następnej kłótni byście się rozstali? Ten czas rozłąki będzie tym okresem w którym i Ty, i ona zastanowicie się, czy chcecie być nadal razem, czy potraficie się starać, KOCHAĆ tak jak na początku, dbać o drugą osobę, troszczyć się, szanować...Najważniejsze, żebyś się nie winił, tylko postarał się pomyśleć co robiłeś źle i starać się to zmienić! To czas nie po to by się załamywać a się starać! Przeszłości już nie zmienisz, ale możesz zmienić PRZYSZŁOŚĆ. Ona jest w WASZYCH rękach... jestem z Tobą
__________________
...
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.