Całodobowy wątek pitu-pitowy :D (Nocne Marki part 4.)

[Nerchie]

co się z wami dzieje?

[Cindy28]

U mnie szał przedimprezowy sprzątam, piekę etc. A co z resztą? Snuć można domysły .
Aliska widziałam na innym wątku, Im wyjechana, Oliv miała wrócić dziś do biura, Sayu pewnie padnięta po pracy + ma ograniczony net przez tą dziwną babę , before chyba do szkoły wstaje, Lichelle siedzi pewnie w książkach, Figa przy dziecku, Nimfa - nie wiem gdzie .
Wyczerpałam temat .

[201604250949]

Napisane przez Cindy28

U mnie szał przedimprezowy sprzątam, piekę etc. A co z resztą? Snuć można domysły .
Aliska widziałam na innym wątku, Im wyjechana, Oliv miała wrócić dziś do biura, Sayu pewnie padnięta po pracy + ma ograniczony net przez tą dziwną babę , before chyba do szkoły wstaje, Lichelle siedzi pewnie w książkach, Figa przy dziecku, Nimfa - nie wiem gdzie .
Wyczerpałam temat .

[Cindy28]

Napisane przez _alison

No co ? Telegraficzny skrót . Teraz ktoś wchodzi tutaj do Nas i wie co każda robi .

[Nerchie]

Toś Cindy wyłożyła kawę na ławę. Ja robię sobie herbatę i po kurosawie obejrze sobie HIMYM ostatnie odcinki 8 sezonu.

[201604250949]

nie no racja, racja wydalas mnie
sayu tez nie taka niewinna bo na gg do 23 jest





szkoda, ze o tej porze tu cisza

[Nerchie]

bardzo szkoda ;p czasem jak z pracy wracam po 2 to tu nawet nie wchodze

[goszzi]

Napisane przez Cindy28

U mnie szał przedimprezowy sprzątam, piekę etc. A co z resztą? Snuć można domysły .
Aliska widziałam na innym wątku, Im wyjechana, Oliv miała wrócić dziś do biura, Sayu pewnie padnięta po pracy + ma ograniczony net przez tą dziwną babę , before chyba do szkoły wstaje, Lichelle siedzi pewnie w książkach, Figa przy dziecku, Nimfa - nie wiem gdzie .
Wyczerpałam temat .

zapomniałaś o mnie

[Andriejewna]

Napisane przez lakeithia

SUPERBOWL to finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi National Football League. W przerwie zaśpiewała Beyonce wraz z Destinys's Child. Na YouTube możesz obejrzeć filmik.

Znaczy, rugby? nie lubię, ani Beyonce - znaczy nie mój typ muzyki. Jak dla mnie piszczą te baby wszystkie jednako

Napisane przez Lichelle

zadnego skoku w bok nie zaliczylam !

Łee, to co to za zabawa?

Napisane przez Cindy28

Wróciłam z Fiodorem z zabiegu.
Uczymy się na nowo chodzić .

Ale, jak to?

Napisane przez Nimfa20

3. Mnie czasem też się nie otwierają
Jak to pierwszy raz? Płaski też jest fajny Tak, Cham to oryginał

Nie nie, mnie sie wszystko otworzyło i tak dalej
Ale widoczki mało mnie interesują, kiedy obok jest KOT

No bez kitu, nie miałam pojęcia, że Persi kolorowy jest biało - czarny znaczy

CINDY - piękne włosy. Ja ostatnio podcięłam ze 3-4 cm. Kurczę, mama zawsze podcina mi na prosto, a po jakimś czasie zawsze mam w trójkąt


Dzisiaj zrobiło mi się smutno, bo babcia kota uśpiła Tego z avatara. Miał raka, babcia chciała leczyć, ale wet powiedział, że operacja pomoże może na pół roku, a później znowu to samo. I że jak to rozdrapie, to zakażenie itd. i tylko by się męczył
Pamiętam, jak po niego jechałam

1. Kiciuś jedzie do mojej babci
2,3 - jak był większy.

Miał niecałe 3 lata.

Ja teraz zaczęłam w V scinać a włosy na czubku najszybciej rosną i stąd potem nierównosci

Biedny kotek, taki młody
Taki sliczny

Napisane przez Cindy28

U mnie szał przedimprezowy sprzątam, piekę etc. A co z resztą? Snuć można domysły .
Aliska widziałam na innym wątku, Im wyjechana, Oliv miała wrócić dziś do biura, Sayu pewnie padnięta po pracy + ma ograniczony net przez tą dziwną babę , before chyba do szkoły wstaje, Lichelle siedzi pewnie w książkach, Figa przy dziecku, Nimfa - nie wiem gdzie .
Wyczerpałam temat .

No więc jestem

[Cindy28]

Napisane przez Nerchie

Toś Cindy wyłożyła kawę na ławę. Ja robię sobie herbatę i po kurosawie obejrze sobie HIMYM ostatnie odcinki 8 sezonu.

Tak mi się jakoś napisało .

Napisane przez _alison

nie no racja, racja wydalas mnie
sayu tez nie taka niewinna bo na gg do 23 jest

Oj tam, oj tam . Wizaż jest spory - nie trzeba siedzieć cały czas na jednym wątku - można hasać .
Wiem właśnie, że Sayu na gg do 23, ale nie chciałam jej zdradzać - wystarczy, że Ciebie niechcący wkopałam .

szkoda, ze o tej porze tu cisza

Ano, może jak się zrobi cieplej to zaczniemy siedzieć dłużej .
Póki co u mnie zimno i śnieg .

Napisane przez goszzi

zapomniałaś o mnie

To znak, że musisz się częściej udzielać - nie ma wyjścia .

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Andriejewna

Ale, jak to?

Nie wiesz jak to po narkozie ? przód idzie, tył zarzuca i bach! na bok, albo pysk .

No więc jestem

No! W końcu .
W biurze już ?

[goszzi]

a co, jak mnie nie będzie tak często to o mnie zapomnisz na dobre? pfff

[Nerchie]

kobietki co mają mnie na fb, bo linkiem chyba spamować nie mogę, wspomogą głosikiem moich znajomych? Na tym bloodstocku?

[Andriejewna]

Napisane przez Cindy28

Nie wiesz jak to po narkozie ? przód idzie, tył zarzuca i bach! na bok, albo pysk .




No! W końcu .
W biurze już ?

Ano nie wiem z moich kotów zaden jeszcze nie miał. Biedny Fiodorek choc pewnie zdjecia/ filmiki wyszłyby pocieszne

Taa, jestem już na posterunku i zostaje tu znów

[Cindy28]

Napisane przez goszzi

a co, jak mnie nie będzie tak często to o mnie zapomnisz na dobre? pfff

Wiesz jak jest, pamięć kobieca bywa ulotna .

Napisane przez Andriejewna

Ano nie wiem z moich kotów zaden jeszcze nie miał. Biedny Fiodorek choc pewnie zdjecia/ filmiki wyszłyby pocieszne

Taa, jestem już na posterunku i zostaje tu znów

Tak to się dzieje, że dostajesz kota w miarę wybudzonego [ ledwo trzyma się na łapkach], a później w domu dochodzi do siebie.

Bardzo się cieszę, że znowu odpoczywasz .

[Nerchie]

pies z naszej hodowli miał narkoze. Najgorsze jest, że po przebudzeniu zwierze jest uparte by w stawać, bo człowiek po prostu to dochodzenie do siebie prześpi.

[sayurii]

Napisane przez _alison

nie no racja, racja wydalas mnie
sayu tez nie taka niewinna bo na gg do 23 jest

O Ty Ty kapusiu

[Andriejewna]

Cześć sayuuu!

Napisane przez Cindy28

Tak to się dzieje, że dostajesz kota w miarę wybudzonego [ ledwo trzyma się na łapkach], a później w domu dochodzi do siebie.

Bardzo się cieszę, że znowu odpoczywasz .

A noo, to to wiedziałam tylko ze go zarzuca potem to już nie, nie widziałam nigdy jak to sie odbywa... w sumie nawet nie zastanawiałam się nad tym jak by to mogło wyglądać

Nieplawda zapiehdalam

Napisane przez Nerchie

pies z naszej hodowli miał narkoze. Najgorsze jest, że po przebudzeniu zwierze jest uparte by w stawać, bo człowiek po prostu to dochodzenie do siebie prześpi.

Słuszna uwaga
Jakie hodujecie?

[Cindy28]

Napisane przez Nerchie

pies z naszej hodowli miał narkoze. Najgorsze jest, że po przebudzeniu zwierze jest uparte by w stawać, bo człowiek po prostu to dochodzenie do siebie prześpi.

Z tym przesypianiem to różnie jest, zależy jak silna narkoza etc.
Ano zwierzaki chciałyby 'wychodzić' toksyny. I Borys i teraz Fiodor chodziły po całym mieszkaniu + koniecznie chciały na balkon - ratowały się świeżym powietrzem.

Napisane przez sayurii

O Ty Ty kapusiu

Hello .
I tak wszystkie wiemy jak to z tym Twoim netem jest i że pewnie gadolisz z Aliskiem, zamiast tutaj z Nami, więc to raczej było stwierdzenie faktu .

Napisane przez Andriejewna

A noo, to to wiedziałam tylko ze go zarzuca potem to już nie, nie widziałam nigdy jak to sie odbywa... w sumie nawet nie zastanawiałam się nad tym jak by to mogło wyglądać

Przed zabiegiem minimum 12 godzin bez jedzenie, zastrzyk dosyć bolesny, więc trzeba kotka mocno przytrzymać. Kilka minut zaczyna być senny i pada, ale nie zamyka oczu, dlatego wet zakrapia sztuczne łzy. Ciacha, a później następuje wybudzanie.
Kota najlepiej odbierać wybudzonego [ Gacka oddali mi jeszcze śniętego ;/ ale to inny wet był - nieporozumienie zresztą ], w domu będzie próbował chodzić, nasika pewnie na podłogę [ jak całkiem narkoza puszcza, to i zwieracze], bo nie zdoła tego skontrolować + odruch wymiotny. Może haftować, ale nie musi - zależy jaki ma organizm.
Borys np. lepiej zniósł narkozę, niż Fiodor teraz.
A jeszcze szykuję się z Attilą - za jakiś miesiąc, może półtora.
U mnie taka impreza kosztuje 80 zł. Wiem, że to normalna stawka. Kociczki kosztują więcej, bo jakoś 110.

Nieplawda zapiehdalam

W sensie - od domu .

[lakeithia]

Napisane przez Andriejewna

Znaczy, rugby? nie lubię, ani Beyonce - znaczy nie mój typ muzyki. Jak dla mnie piszczą te baby wszystkie jednako

To jest American football

[201604250949]

ja tu bylam az do rana a i tak niekogo nie bylo
co za czasy

[Cindy28]

Napisane przez _alison

ja tu bylam az do rana a i tak niekogo nie bylo
co za czasy

Ja padam już po 2:00 i żadnego ze mnie pożytku nocą .
Chociaż i tak nie wstaję wcześniej niż o 11.

[Andriejewna]

Napisane przez Cindy28

Z tym przesypianiem to różnie jest, zależy jak silna narkoza etc.
Ano zwierzaki chciałyby 'wychodzić' toksyny. I Borys i teraz Fiodor chodziły po całym mieszkaniu + koniecznie chciały na balkon - ratowały się świeżym powietrzem.

Brzmi bardzo nieprzyjemnie i smutno i żałośliwie
Biedaki.

Przed zabiegiem minimum 12 godzin bez jedzenie, zastrzyk dosyć bolesny, więc trzeba kotka mocno przytrzymać. Kilka minut zaczyna być senny i pada, ale nie zamyka oczu, dlatego wet zakrapia sztuczne łzy. Ciacha, a później następuje wybudzanie.
Kota najlepiej odbierać wybudzonego [ Gacka oddali mi jeszcze śniętego ;/ ale to inny wet był - nieporozumienie zresztą ], w domu będzie próbował chodzić, nasika pewnie na podłogę [ jak całkiem narkoza puszcza, to i zwieracze], bo nie zdoła tego skontrolować + odruch wymiotny. Może haftować, ale nie musi - zależy jaki ma organizm.
Borys np. lepiej zniósł narkozę, niż Fiodor teraz.
A jeszcze szykuję się z Attilą - za jakiś miesiąc, może półtora.
U mnie taka impreza kosztuje 80 zł. Wiem, że to normalna stawka. Kociczki kosztują więcej, bo jakoś 110.

Własnie kurde, zabiegu Misianki się boję najbardziej ;/ w końcu to już regularne krojenie brzuszka
Gacek? nie kojarzę a też miałam kota o tym imieniu kiedyś

W sensie - od domu .

Wiesz co, niestety
Mój współpracownik z biura doprowadza mnie do szału zrobię jeszcze ten jeden wynajem i spiehdalam stąd. Nie wyrobię, bez kitu!

Napisane przez lakeithia

To jest American football

Znaczy rugby

[Cindy28]

Napisane przez Andriejewna

Brzmi bardzo nieprzyjemnie i smutno i żałośliwie
Biedaki.

Jak sobie przypomnę jak Borys w zeszłym roku strasznie chciał wyjść, praktycznie nie spał i chudł w oczach, jak nim zew targał, to uważam, że kastracja to była najlepsza decyzja.

Własnie kurde, zabiegu Misianki się boję najbardziej ;/ w końcu to już regularne krojenie brzuszka
Gacek? nie kojarzę a też miałam kota o tym imieniu kiedyś

Ale narkoza taka sama. Jeśli masz dobrego weta, to nie ma się czym martwić.
Mój ma specjalizację chirurgiczną - kończył studia w Olsztynie, a specjalizacje robił we Wro.

Gacek - tak nazywał się mój każdy kot, zanim nie przyjechał Mieciu .

Wiesz co, niestety
Mój współpracownik z biura doprowadza mnie do szału zrobię jeszcze ten jeden wynajem i spiehdalam stąd. Nie wyrobię, bez kitu!

A miej Ty na niego wyebane . A będzie Ci dane - zobaczysz .

[Andriejewna]

Napisane przez Cindy28

Jak sobie przypomnę jak Borys w zeszłym roku strasznie chciał wyjść, praktycznie nie spał i chudł w oczach, jak nim zew targał, to uważam, że kastracja to była najlepsza decyzja.

Nie no jasne, nie podwazam tego bo mam takie samo zdanie, co nie zmienia faktu że szkoda mi tych usypianych zwierzat, muszą czuć się paskudnie

Ale narkoza taka sama. Jeśli masz dobrego weta, to nie ma się czym martwić.
Mój ma specjalizację chirurgiczną - kończył studia w Olsztynie, a specjalizacje robił we Wro.

Gacek - tak nazywał się mój każdy kot, zanim nie przyjechał Mieciu .

Nie wiem własnie jak z umiejetnosciami chirurgicznymi mojego weta, nigdy u niego żadnego zwierzaka nie cięłam, ani nikt znajomy wiocha w koncu - kto by sie przejmował czyms takim jak kastracja... a kogo stać/ jest uswiadomiony to wozi pupila do miasta.

A miej Ty na niego wyebane . A będzie Ci dane - zobaczysz .

Kurde, ciężko tyle godzin słuchać piehdolenia na jeden temat - jaki to on nie jest zaje.bisty i wszystkowiedzący, a ja młoda i głupia. Pomijam juz fakt, ze wiekszość tego co piehdoli to wierutne bzdury. Nie mam sił na takich ludzi, naprawdę nic mnie bardziej nie wkur.wia. NIC.

[sayurii]

Napisane przez Andriejewna

Cześć sayuuu!

Tęsknił ktoś tu za mną jednak?

Napisane przez _alison

ja tu bylam az do rana a i tak niekogo nie bylo
co za czasy

Bejbe ja jestem z Tobą myślami, bo siedzę do 4-5 Tylko szkoda, że nie mam jak popisać Chyba sobie kupię pakiet na tel

Cindy Nie pogrążaj mnie

[Andriejewna]

Napisane przez sayurii

Tęsknił ktoś tu za mną jednak?

jednak


Jak tam fajurki?

[201604250949]

Napisane przez sayurii

Bejbe ja jestem z Tobą myślami, bo siedzę do 4-5 Tylko szkoda, że nie mam jak popisać Chyba sobie kupię pakiet na tel

wiem
nie kupuj pakietu a idz nastukaj w leb tej starej babie

[sayurii]

Napisane przez Andriejewna

jednak


Jak tam fajurki?

Dobrze nie palę tak już codziennie, ale czasem tam jeden wpadnie Ale to tylko jak mnie ktoś mocno wku**i A Ty? Trzymasz się?

Napisane przez _alison

wiem
nie kupuj pakietu a idz nastukaj w leb tej starej babie

Muszę jakiegoś bejsbola załatwić i zrobię jej tam wjazd na chatę spoko

[201604250949]

ja caly czas nie moge z tego, ze ona ten router wylącza
w ogole to taka stara baba a kozysta z neta czy co?

[Imperfecta]

Hej!
Ja żyję