Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

[favianna]

Dodatek kolejny, warto ćwiczyć nawet jeśli planujecie zzo bo wtedy to już w ogóle ma się mała kontrolę nad przebiegiem porodu i tempem parcia. Więc elastycznosc bardzo pomaga.

[Shanti9087]

Ja bym chciała ten monitor oddechu, bo panikara jestem i wtedy czułabym się spokojniej. Tylko zobaczę jak z pieniędzmi będziemy stać, bo właśnie nawet używane drogie to ;/

[favianna]

Też chcę monitor oddechu ale mój Tz już mówi że panikuje nie wiem jeszcze czy się zdecydujemy, zastanawiam się ciągle.

[Beti2016]

Napisane przez Zefirkowa

Wow

Ja dzisiaj zaczynam 30 tydzień Odliczanie ruszyło...

Przyszedł mi rożek i zakupy ze Smyka

Też dostałam info że ciuszki już czekają jutro pojade je odebrać.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez kasia_wroc

Przyszedł mi wózek 😆😆😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal się bryką

[kasia_wroc]

Napisane przez Beti2016

Mam taką komodę. Kupiłam jakieś 10 lat temu w ikei za grosze chyba 120 dałam. Tyle że w kolorze buku.
Stoi do dziś nic jen nie dolega tylko szuflady jakieś płytkie są. Teraz mam w niej ścierki, obrusy, małe ręczniki i zestaw popierdół typu baterie sparat kamera i wszystko co się da. Ale kiedyś trzymałam ciuszki córki ale głównie bieliznę jednak bo reszty nie mieściłam.


A zapomniałam napisać że badanie przeżyłam. Miałam dwa zjazdy ale było nieźle. A teraz nawet zjadłam kanapkę z nutellą.

Brawo Ty ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez Beti2016

Też dostałam info że ciuszki już czekają jutro pojade je odebrać.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------




Pochwal się bryką

Czekam z rozpakowaniem na męża 😆
Na razie stoją mi 2 kartony na korytarzu😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez Shanti9087

Ja bym chciała ten monitor oddechu, bo panikara jestem i wtedy czułabym się spokojniej. Tylko zobaczę jak z pieniędzmi będziemy stać, bo właśnie nawet używane drogie to ;/

Widziałam niedawno na olx za 30 zł.



Kurcze młody mój znowu gorączkuje.
Kropek kilka zostało ale wszystkie wyleczone. Niby nic mu nie ma ani kaszlu czy kataru tylko temperatura 38-38,5. Nie wiem co to za cholerstwo.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Widziałyście że już są mamy kwietniowe 2017 zaraz będą wrześniówki hihi.

[weselna01]

Napisane przez cherriebomb

[/COLOR]Aaa właśnie zrozumiałam czemu teść tak szaleje od rana - właśnie przyjechała jego "przyjaciółka"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Weszłabym w koalicję z tą przyjaciółką, bo może jej argumenty bardziej przekonałyby teścia, że nie wydziwiasz Na zasadzie że jak Ty mówisz, to może fanaberia, ale jak mu to jego kobieta powie...to już inna inszość

[rybka15035]

Napisane przez Beti2016

[/COLOR]Widziałyście że już są mamy kwietniowe 2017 zaraz będą wrześniówki hihi.

Te kwietniowe to na razie takie co planują zajść, bo to przecież 10 miesięcy jeszcze.

[Fortuna1]

My monitora oddechu nie planujemy, niani narazie też nie, stwierdziliśmy, że to zbyt duży wydatek a i tak jesteśmy spłukani. Dodatkowo musiałam kupić sukienkę ciążowa na wesele, bo idziemy 5 sierpnia. I przy okazji będę ją mieć na obronę, już za tydzień (przeraża mnie to!).

Także wczoraj wydałam ostatnie 50 zł z pensji, a wypłata dopiero 10 ;-)

W środę jedziemy oglądać jeden z dwóch szpitali, gdzie chciałabym rodzić. Dzwoniłam tam i kontakt telefoniczny jak narazie mega pozytywny Myślałyście o znieczuleniu?

Z tego co wiem jest kilka rodzajów - zewnątrzoponowe, przewodowe, gaz rozweselający... Jakieś opinie, doświadczenia? Bardzo bym chciała uniknąć cc, ale panicznie boję się bólu...

[Beti2016]

Napisane przez rybka15035

Te kwietniowe to na razie takie co planują zajść, bo to przecież 10 miesięcy jeszcze.

Uuuu a planować to se można....co zjeść na obiad a już myślałam że to tsk leci szybko

[Maadzialenaa]

Napisane przez Fortuna1

My monitora oddechu nie planujemy, niani narazie też nie, stwierdziliśmy, że to zbyt duży wydatek a i tak jesteśmy spłukani. Dodatkowo musiałam kupić sukienkę ciążowa na wesele, bo idziemy 5 sierpnia. I przy okazji będę ją mieć na obronę, już za tydzień (przeraża mnie to!).

Także wczoraj wydałam ostatnie 50 zł z pensji, a wypłata dopiero 10 ;-)

W środę jedziemy oglądać jeden z dwóch szpitali, gdzie chciałabym rodzić. Dzwoniłam tam i kontakt telefoniczny jak narazie mega pozytywny Myślałyście o znieczuleniu?

Z tego co wiem jest kilka rodzajów - zewnątrzoponowe, przewodowe, gaz rozweselający... Jakieś opinie, doświadczenia? Bardzo bym chciała uniknąć cc, ale panicznie boję się bólu...

Jakie szpitale bierzesz pod uwagę?

[Shanti9087]

U mnie w szpitalu nie ma znieczulenia, więc nie mam problemu czy chcę czy nie :P Jest gaz rozweselający i zamierzam z niego skorzystać Ostatnio położna mówiła, że na jednych coś działa, innym wręcz szkodzi, a dla innych jest obojętny, zależy od organizmu, ja zamierzam spróbować

[Optymistka26]

W smyku online w promocji sa b.tanie ksiazeczki czaro-biale jakby ktoras chciala dla maluszka

http://www.smyk.com/czarne-czy-biale-zwierzeta.html

przykladowa za 3zł

[deraa]

Obawiam się, że ogoliłam się na geparda, ale nie mam już absolutnie siły się więcej gimnastykować. Ruszam na wizytę

Napisane przez favianna

Dodatek kolejny, warto ćwiczyć nawet jeśli planujecie zzo bo wtedy to już w ogóle ma się mała kontrolę nad przebiegiem porodu i tempem parcia. Więc elastycznosc bardzo pomaga.

Znam jedną osobę, która ćwiczyła z balonikiem i też bardzo sobie chwaliła, po fakcie W poprzedniej ciąży miałam w kółko jakieś infekcje, a to wyłącza możliwość treningów. Było pękniecie. Teraz nastawiam się na ćwiczenia i masowanie olejkiem. Słyszałam jeszcze o okładach z fusów kawy, jako dobrym sposobie na uelastycznienie skóry. Nie wiem czy przy moich bliznach to w ogóle coś pomoże
Przy pierwszym porodzie słyszałam jak położna się naradza z stażystką gdzie będą ciąć. Otrzeźwiałam natychmiast. Wręcz zasiadłam, żeby też zobaczyć i jeszcze je pouczałam, żeby czekały na skurcz... Straszne to było
Samego pękniecia nie czułam, więc cięcia się na pewno nie czuje tym bardziej, ale miło by było uniknąć

[cherriebomb]

Ej martwię się o Aisot, faktycznie dawno nie pisała, logowala się kilka dni temu... a miała przecież niemało stresów.... macie z nią jakiś kontakt?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia_wroc]

Napisane przez cherriebomb

Ej martwię się o Aisot, faktycznie dawno nie pisała, logowala się kilka dni temu... a miała przecież niemało stresów.... macie z nią jakiś kontakt?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No racja. Nie udziela się za bardzo.
Miejmy nadzieję ze wszystko u niej ok. I w końcu są znać co u niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natka_]

Napisane przez Beti2016

Widziałam niedawno na olx za 30 zł.







Kurcze młody mój znowu gorączkuje.

Kropek kilka zostało ale wszystkie wyleczone. Niby nic mu nie ma ani kaszlu czy kataru tylko temperatura 38-38,5. Nie wiem co to za cholerstwo.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Widziałyście że już są mamy kwietniowe 2017 zaraz będą wrześniówki hihi.

Ojj znowu gorączka, mam nadzieję że to jednorazowe...

Napisane przez deraa

Obawiam się, że ogoliłam się na geparda, ale nie mam już absolutnie siły się więcej gimnastykować. Ruszam na wizytę

Hahahaha


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez cherriebomb

Ej martwię się o Aisot, faktycznie dawno nie pisała, logowala się kilka dni temu... a miała przecież niemało stresów.... macie z nią jakiś kontakt?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie dawno jej nie było Mam nadzieję, że wszystko u niej ok!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_chouchou]

Napisane przez favianna

OK dziewczyny, ważne info dla tych co zamierzaja rodzic bez nacięcia (Nie wiem czy to jest możliwe w Polsce).
Pisałam wcześniej o urządzeniu do trenowania rozciągliwosci krocza i trenowania parcia. Niemiecka wersja która jest droga nazywa się epi-no.
Jest też wersja czeska, dużo tańsza i lepsza, nazywa się aniball i ma nawet polska stronę internetową, możecie poczytać.
http://aniball.pl

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Acha, osoby które mi to polecaly mówiły że same dostały to info od koleżanek które uzywaly tych balonikow i że żadna nie miała potem szwów. Znajoma irlandka nie miała, jej siostra i koleżanka też nie. A znajoma slowaczka powiedziała mi to samo o koleżankach i poleciła właśnie czeska wersje

Oczywiście, że jest to możliwe i sporo kobiet unika nacinania. Dodatkowo pomaga w tym masaż krocza, o którym ostatnio pisałyśmy.

[favianna]

Napisane przez _chouchou

Oczywiście, że jest to możliwe i sporo kobiet unika nacinania. Dodatkowo pomaga w tym masaż krocza, o którym ostatnio pisałyśmy.

To widzę że się spóźniłam ale nie mam czasu śledzić wątku bo wciąż pracuję, a jeszcze zmagamy się z ewentualnym kupnem domu teraz i innymi rzeczami.
Generalnie chciałam się podzielić, bo dziś usłyszałam o aniball, a że jest tańsze i dostępne w Polsce to pomyślałam że może warto.

[Lea_ny]

Może Aisot jest tylko zajęta załatwianiem spraw związanych z pracą? Oby na dniach wróciła do nas z dobrymi wiesciami

A mi się dzisiaj śniło, że dzidziol dostał jakiś drgawek w brzuchu I poszłam do szpitala, na co babka w rejestracji zaczęła krzyczeć na jakaś druga żeby szybko się mną zajęła, bo "płodzik umiera" (dawno temu czytałam relacje dziewczyny, która rodziła martwe dziecko i położna określiła go właśnie mianem "płodzika" ). W jaką histerię w tym śnie wpadłam! Dobrze, że chwilę później się obudziłam, bo nie nie chcę nawet wiedzieć co mogło być w tym dalej.
Rano dzidziol nie dawal za bardzo znaków życia, więc już się zaczęłam zastanawiać czy jak spałam, to naprawdę się tak nie szamotal i czy wszystko ok... Ale na szczescie od południa non stop daje o sobie mocno znać

[Fortuna1]

Kolejowy na Ligocie, a drugi w DG, gdzie przyjmuje moja gin Coś się nie mogę przekonać do Bytomia, Siemianowic i Piekar, nie wiem czemu...

[milako]

Oby Aisot szybko do nas wróciła. Tez zaczynam sie o nią martwić...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nelyen]

Napisane przez favianna

OK dziewczyny, ważne info dla tych co zamierzaja rodzic bez nacięcia (Nie wiem czy to jest możliwe w Polsce).
Pisałam wcześniej o urządzeniu do trenowania rozciągliwosci krocza i trenowania parcia. Niemiecka wersja która jest droga nazywa się epi-no.
Jest też wersja czeska, dużo tańsza i lepsza, nazywa się aniball i ma nawet polska stronę internetową, możecie poczytać.
http://aniball.pl

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Acha, osoby które mi to polecaly mówiły że same dostały to info od koleżanek które uzywaly tych balonikow i że żadna nie miała potem szwów. Znajoma irlandka nie miała, jej siostra i koleżanka też nie. A znajoma slowaczka powiedziała mi to samo o koleżankach i poleciła właśnie czeska wersje

właśnie tak o tym myślałam, że warto, ale cena powala...

[milako]

Lekarz zalecił mi dzis lekka dietę i dużo wody... Z tym ze kuzyn przywiózł ciasto drożdżowe od swojej mamy. Złamałam sie i teraz czekam czy wszystko bedzie ok


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cherriebomb]

Napisane przez Lea_ny

Może Aisot jest tylko zajęta załatwianiem spraw związanych z pracą? Oby na dniach wróciła do nas z dobrymi wiesciami

A mi się dzisiaj śniło, że dzidziol dostał jakiś drgawek w brzuchu I poszłam do szpitala, na co babka w rejestracji zaczęła krzyczeć na jakaś druga żeby szybko się mną zajęła, bo "płodzik umiera" (dawno temu czytałam relacje dziewczyny, która rodziła martwe dziecko i położna określiła go właśnie mianem "płodzika" ). W jaką histerię w tym śnie wpadłam! Dobrze, że chwilę później się obudziłam, bo nie nie chcę nawet wiedzieć co mogło być w tym dalej.
Rano dzidziol nie dawal za bardzo znaków życia, więc już się zaczęłam zastanawiać czy jak spałam, to naprawdę się tak nie szamotal i czy wszystko ok... Ale na szczescie od południa non stop daje o sobie mocno znać

Oby oby, też mam taką nadzieję!!!

Swoją drogą Lea hardkorowy sen, na szczęście tylko sen

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez weselna01

Weszłabym w koalicję z tą przyjaciółką, bo może jej argumenty bardziej przekonałyby teścia, że nie wydziwiasz Na zasadzie że jak Ty mówisz, to może fanaberia, ale jak mu to jego kobieta powie...to już inna inszość

To nie jest głupi pomysł. Taktycznie dziś przy obiedzie (ona zrobiła!) gdy tylko zapytała jak się czuje to zaczęłam marudzić, że niczego mi nie wolno, pokazałam jej karteczkę od pani doktor z zakazami, generalnie trochę przerysowalam sytuację, ale przejęła sie i mam nadzieję, że poskutkuje choć trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Gdy ktoras tak nagle "znika" na jakis czas to mi tak uświadamia, że się przez te kilka miesięcy tutaj naprawdę zżylysmy, mimo, że tylko nieliczne z nas miały okazję się spotkać na żywo i ze wiemy i sobie tylko jakiś niewielki procent ja się naprawdę martwię i przejmuje gdy coś którejś dolega...cieszę się gdy dzieje się coś pozytywnego..itd fajne to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez milako

Lekarz zalecił mi dzis lekka dietę i dużo wody... Z tym ze kuzyn przywiózł ciasto drożdżowe od swojej mamy. Złamałam sie i teraz czekam czy wszystko bedzie ok


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie na pewno nie od dziś wiadomo ze "mamine" ciasta są lekarstwem na wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milako]

Napisane przez cherriebomb

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Gdy ktoras tak nagle "znika" na jakis czas to mi tak uświadamia, że się przez te kilka miesięcy tutaj naprawdę zżylysmy, mimo, że tylko nieliczne z nas miały okazję się spotkać na żywo i ze wiemy i sobie tylko jakiś niewielki procent ja się naprawdę martwię i przejmuje gdy coś którejś dolega...cieszę się gdy dzieje się coś pozytywnego..itd fajne to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------


Będzie na pewno nie od dziś wiadomo ze "mamine" ciasta są lekarstwem na wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak dzisiaj o tym znikaniu pomyślałam... niby forum, niby się nei widziało, ale człowiek jednak się martwi i myśli.


Słuchajcie, mam pytanie: czy Wasze mamy/teściowe wpadły w taki szał zakupow, jak moje? Czy konsultują z Wami zakupy czy po prostu kupują na co mają ochotę i Wam później o tylko komunikują, pokazują?
Mam masę rzeczy na liście, wszystko zaplanowane, kolorystycznie dobrane, aż tu wkracza moja mama z teściową i robią mi jakąś tęczę w pokoju. Jestem wdzięczna, że się angażują, ale ja pier... tak ciężko zapytać o kolor/wzór?

[Lemon_Drop]

Napisane przez majlenka_

jeszcze nie szukałam

ja nie planuje... a co to jest?

To takie urządzenie które wykrywa brak oddechu u dziecka i daje sygnał. Ja się boję tego zespołu nagłej śmierci łózeczkowej i chce kupić taki monitor tylko waham się jaki model wybrać.

[QUOTE=Zefirkowa;62292336]

Napisane przez Lemon_Drop

Jak taki znajdziesz to daj znać

U nas dziś fajnie i rześko po wczorajszej burzy - poprasowałam rzeczy Młodej, mogę wstawiać kolejną partię do prania.

Dziewczyny czy planujecie kupno monitora oddechu?[/QUOTE]

Nie wiem Drogie to ustrojstwo a ja mieszam w bloku więc nie wiem jak miałabym nie usłyszeć płaczącego dziecka. Z drugiej strony mam znajomych na jeszcze mniejszym metrażu którzy sobie chwalą...

Tobie chyba chodzi o elektroniczna nianię - fajna sprawa jeśli dziecko ma już swój pokój. To nam się przyda w zimie po przeprowadzce jak Młoda będzie miała swój pokój.

Napisane przez Natka_

Tak, dzisiaj lekarz zarządził, że chce mnie jeszcze poobserwować Moja współlokatorka wychodzi do domu, więc zostaję sama.

Ja mam monitor oddechu jeszcze po synku, ale jakbym nie miała to pewnie bym kupiła

Szkoda że jeszcze Cię przetrzymają, ale może tak będzie lepiej, wypuszczą Cię jak będą pewni ze jest ok.
Jaki masz model?

Napisane przez favianna

Też chcę monitor oddechu ale mój Tz już mówi że panikuje nie wiem jeszcze czy się zdecydujemy, zastanawiam się ciągle.

Mój też mówił ze panikuję, pewnie tak, ale wolę to kupić niż potem czuwać przy Młodej i sprawdzać czy wszystko ok

Napisane przez Shanti9087

Ja bym chciała ten monitor oddechu, bo panikara jestem i wtedy czułabym się spokojniej. Tylko zobaczę jak z pieniędzmi będziemy stać, bo właśnie nawet używane drogie to ;/

No drogie.. Są takie sprzęty 2w1 -niania i monitor - i nad takim się zastanawiam bo kupując oddzielnie to podobny koszt.

Napisane przez Fortuna1

W środę jedziemy oglądać jeden z dwóch szpitali, gdzie chciałabym rodzić. Dzwoniłam tam i kontakt telefoniczny jak narazie mega pozytywny Myślałyście o znieczuleniu?

Z tego co wiem jest kilka rodzajów - zewnątrzoponowe, przewodowe, gaz rozweselający... Jakieś opinie, doświadczenia? Bardzo bym chciała uniknąć cc, ale panicznie boję się bólu...

Chciałabym zewnątrzoponowe, w szpitalu gdzie planuję rodzić dają, muszę jeszcze dopytać dokładnie jak to wygląda, czy dają na życzenie czy jak

Napisane przez cherriebomb

To nie jest głupi pomysł. Taktycznie dziś przy obiedzie (ona zrobiła!) gdy tylko zapytała jak się czuje to zaczęłam marudzić, że niczego mi nie wolno, pokazałam jej karteczkę od pani doktor z zakazami, generalnie trochę przerysowalam sytuację, ale przejęła sie i mam nadzieję, że poskutkuje choć trochę

Bardzo sprytnie

Napisane przez milako

Słuchajcie, mam pytanie: czy Wasze mamy/teściowe wpadły w taki szał zakupow, jak moje? Czy konsultują z Wami zakupy czy po prostu kupują na co mają ochotę i Wam później o tylko komunikują, pokazują?
Mam masę rzeczy na liście, wszystko zaplanowane, kolorystycznie dobrane, aż tu wkracza moja mama z teściową i robią mi jakąś tęczę w pokoju. Jestem wdzięczna, że się angażują, ale ja pier... tak ciężko zapytać o kolor/wzór?

Całe szczęście nie Jedna i druga kupiły po kilka ubranek alebez szaleństw, żadnych grubszych rzeczy nie kupują.

[Polta]

Napisane przez milako

Też tak dzisiaj o tym znikaniu pomyślałam... niby forum, niby się nei widziało, ale człowiek jednak się martwi i myśli.


Słuchajcie, mam pytanie: czy Wasze mamy/teściowe wpadły w taki szał zakupow, jak moje? Czy konsultują z Wami zakupy czy po prostu kupują na co mają ochotę i Wam później o tylko komunikują, pokazują?
Mam masę rzeczy na liście, wszystko zaplanowane, kolorystycznie dobrane, aż tu wkracza moja mama z teściową i robią mi jakąś tęczę w pokoju. Jestem wdzięczna, że się angażują, ale ja pier... tak ciężko zapytać o kolor/wzór?

Moja mama dzwoni i pyta. I szuka rzeczy, o ktore prosze, zeby zerknela w ciuchlandach.

Teściowa kupila jakis jeden spiworek, ale nie mam pojecia, jaki. Swoim zwyczajem dadza nam go, jak dziecko sie urodzi i uda nam sie spotkac.
Tak samo bylo z prezentem slubnym. Kupili garnki nie konsultujac z nami i wreczyli nam przy wszystkich w dniu slubu. A nie mogli zawiezc wczesniej do mieszkania lub zapytac co nam w ogole potrzebne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia_wroc]

U nas rodzice nic nie kupują. Moja mama ns sceptyczne podejście do zakupów przed narodzinami. Dla niej jest jeszcze za wcześnie.
Więc nawet się chwalę zakupami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majlenka_]

Napisane przez kasia_wroc

U nas rodzice nic nie kupują. Moja mama ns sceptyczne podejście do zakupów przed narodzinami. Dla niej jest jeszcze za wcześnie.
Więc nawet się chwalę zakupami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama ma to samo, dlatego nic nie kupuje. Wózek mają nam kupić dziadkowie, czyli rodzice moi i męża, ale mama mówi, że jeszcze jest czas, więc nawet nie jeździmy oglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz