faceci w spódnicy

[weronikawilk]

ciekawa jestem co myślicie o tym, żeby faceci mogli chodzić w spódnicach. mało tego, jak chcą to niech zakładają szpilki, rajstopy, robią sobbie makijaż, chodzą do kosmetyczki, zapuszczają paznokcie i malują je . znam kilku takich, którzy chętnie by to robili i mimo, że posądzani są o transwestytyzm, to wcale nimi nie są i założenie np. mini spódniczki i damskich rajstop nie wiąże się u nich od razu z seksem. po prostu lubią takie ubrania i już. ciekawa jestem czy zaakceptowałybyście takiego faceta

[Charlotte]

Może zostanę zaraz okrzyczana za nietolerancję, ale co tam. Nudzi mi się w pracy, więc napiszę.

Otóż uważam, że to byłoby obleśne (choć wiem, że niegdyś też nie wyobrażano sobie kobiet w spodniach). Takiego kolesia trudno by mi było zaakceptować nawet jako kumpla z pracy - obawiam się, że uważałabym, że jest nienormalny. Pewnie nie mogłabym na niego patrzeć, albo patrzyłabym z niesmakiem. Pewnie opowiadałabym chłopakowi "Ty, jakiego gościa dziś widziałam!"

Ciekawa jestem, czy w tym przypadku też zewsząd odezwą sie głosy tolerancji i akceptacji

[weronikawilk]

karolu, ale ty byś nie wiedziała, że to gość. ty byś myślała, że to kobieta . zapewniam cię

[weronikawilk]

pójdę jeszce dalej Karolu, gdyby się okazało, że to wasz chłopak, mąż, czy po prostu jakiś przyjaciel wyznał wam kiedyś, że on by bardzo chętnie tak się ubierał tylko boi się ostracyzmu najbliższych. no właśnie, czy potrafiłybyścioe to zaakceptować u ukochanej osoby, u osoby na której wam zależy.

[enua]

absolutnie nie dla mnie..oczywiście mężczyzna powinien dbać o siebie..używać kosmetyków pielęgnacyjnych..chodzić do kosmetyczki i fryzjera..ale długie włosy, kolczyki, łacuńszki, spódnice, używanie kosmetyków kolorowych jak krwistoczerwona pomadka odstraszyłyby mnie..raczej wywołałyby śmiech niż zainteresowanie takim osobnikiem płci męskiej

[mskladaczek]

ooooooooo, a ja takich nie znam. moim zdaniem to juz jakies zaburzenie, lagodnie mowiac, by bylo.

[Charlotte]

weronikawilk napisał(a):
> pójdę jeszce dalej Karolu, gdyby się okazało, że to wasz chłopak, mąż, czy po prostu jakiś przyjaciel wyznał wam kiedyś, że on by bardzo chętnie tak się ubierał tylko boi się ostracyzmu najbliższych. no właśnie, czy potrafiłybyścioe to zaakceptować u ukochanej osoby, u osoby na której wam zależy.

No nie wiem... zaakceptować, to może tak, ale chyba nie mogłabym być z takim facetem (chyba że by tego nie robił). Wiesz, ja chcę mieć faceta, mężą, a nie "ciotę", a przypuszczam, że facet, który chciałby się tak ubierać, byłby zniewieściały, a nie męski. Tak mi się wydaje.

[Charlotte]

mskladaczek napisał(a):
> ooooooooo, a ja takich nie znam. moim zdaniem to juz jakies zaburzenie, lagodnie mowiac, by bylo.

Też mi się tak wydaje...

[enua]

Weronika nie strasz ludzi..i tak ogarnęła mnie panika przedślubna

[mskladaczek]

> weronikawilk napisał(a):
> > pójdę jeszce dalej Karolu, gdyby się okazało, że to wasz chłopak, mąż, czy po prostu jakiś przyjaciel wyznał wam kiedyś, że on by bardzo chętnie tak się ubierał tylko boi się ostracyzmu najbliższych. no właśnie, czy potrafiłybyścioe to zaakceptować u ukochanej osoby, u osoby na której wam zależy.


wiem, ze moj by tego nie zrobil
a gdyby zrobil to nie byl by moj
ja potrzebuje faceta, nie baby
a pozatym to naprawde zakrawa o jakies zboczenie.... facet, ktory paraduje w ponczochach, maluje panokcie, chodzi w sexi mini to chyba cos nie gra, facet to facet.



>karola napisala:
>choć wiem, że niegdyś też nie wyobrażano sobie kobiet w spodniach

to, ze kobiety zazely chodzic w spodniach, to raczej kwestia wygody i rownouprawnienia nie zboczenia
a ganianie w szpilkach..... hmmmm...

[weronikawilk]

no jest to pewne zaburzenie osobowości. jak najbardziej. ale czy aż tak odrażające, zeby ich nazywać zboczeńcami? przecież w gruncie rzeczy niczego złego nie robią.

[mskladaczek]

powiedzialam ze jest to zboczenie. zboczeniem jest np ocieranie genitaliow o stol, a przeciez osoba wykonujaca te czynnosc tez nikomu krzywdy nie robi.

weronikawilk napisał(a):
> no jest to pewne zaburzenie osobowości. jak najbardziej. ale czy aż tak odrażające, zeby ich nazywać zboczeńcami? przecież w gruncie rzeczy niczego złego nie robią.

[weronikawilk]

chodzi mi o tych facetów, dla których ubranie się w strój kobiecy nie wiąże się z żadną aktywnością seksualną. mimo tego stroju dalej są heteroseksualnymi facetami.

ps: poza tym nie nadużywajmy słowa zboczeniec

[dziewczyna]

Dla mnie facet noszący sexi mini, pończochy, szpilki i ostro malujący się to trasfestyta. Tak mi się kojarzy. Gdyby się okazało, że ktoś ma takie tendencje do ubierania się to nie wiem jak bym zareagowała. Chyba bym zaakceptowała, ale kto to wie...

[paula78]

jezeli przebieranie w damskie ciuszki sprawia mu przyjemnosc i nie krzywdzi przy tym nikogo jesli jego np. rodzina o tym wie i to akceptuje to niech nosi mini.
jeżeli tego typu dewiacje nikogo nie krzywdzą to co nam to może przeszkadzac?
dla niektórych dewiacja może być 7 szamponów w łazience czy kolekcja słoiczków po musztardzie

jesli okazałoby sie ,ze zdarzyło sie to w moim najblizszym otoczeniu nie wiem co bym zrobial ,trudno sie postawic w takiej sytuacji a wyobrażenie sobie mojego TŻ w sukience przyprawia mnie o uśmiech na twarzy
pzdr
paula

[Fifinka]

niestety ta katastrofa sie zbliza

[weronikawilk]

skąd się zbliża? i dlaczego katastrofa

[Magda.]

paula78 napisał(a):
> jezeli przebieranie w damskie ciuszki sprawia mu przyjemnosc i nie krzywdzi przy tym nikogo jesli jego np. rodzina o tym wie i to akceptuje to niech nosi mini.
> jeżeli tego typu dewiacje nikogo nie krzywdzą to co nam to może przeszkadzac?
> dla niektórych dewiacja może być 7 szamponów w łazience czy kolekcja słoiczków po musztardzie
>
> jesli okazałoby sie ,ze zdarzyło sie to w moim najblizszym otoczeniu nie wiem co bym zrobial ,trudno sie postawic w takiej sytuacji a wyobrażenie sobie mojego TŻ w sukience przyprawia mnie o uśmiech na twarzy
> pzdr
> paula

Dobrze piszesz Paula! Ludzie maja przerozne fetysze, upodobania, moze nawet, jak napisalas, dewiacje i o ile nie sa zwiazane z krzywdzeniem kogos innego, to niech robia co chca. Jednakze dla mnie mezczyzna w spodnicy czy z dlugimi paznokcjami bylby ... niemeski. Nie odwrocilabym sie jednak od takiej osoby, bo
> dla niektórych dewiacja może być 7 szamponów w łazience czy kolekcja słoiczków po musztardzie,

wiec moze ktos mnie moglby ocenic ze wzgledu np. na ilosc kosmetykow pielegnacyjnych.

Pozdrawiam.

[sarenka]

Masz rację Paula i tak samo jak Ty uśmiałam się na myśl o moim TZ w sukience .

[Fifinka]

mysle ze sie zbliza z ''wielkiego swiata'',slyszalam wypowiedz stylisty,ktory twierdzil ze wspolczesnosc dazy do zatarcia roznic miedzy plciami, chociaz lepszy facet w spodnicy niz kobieta z zarostem na twarzy

[malinka23]

jezeli to rozpatrywac w kwestii toleracncji, to nie jestem tolerancyjna. Dla mnie jest to pewne zboczenie, cos nienormalnego. Mezczyzna jest mezczyzna a kobieta jest kobieta. Facet ma przypisane inne cechy a kobieta inne. I dlatego istnieje kobieta i mezczyzna bo obydwoje maja przypisane jakies cechy i role. Jezeli facet dba o siebie, chodzi do fryzjera, robi sobie manicure, chodzi na solarium i uzywa kremow to wszystko jest jak najbardziej w porzadku. Ale w momencie gdy facet na sile probuje upodobnic sie do kobiety, zaczyna malowac paznokcie albo robic sobie na nich akryl , malowac usta, robic makijaz i nosic damska bielizne , damskie ciuchy , buty , ozdabiac sie bizuteria to nie uwierze w to ze taki czlnie ma problemow natury psychicznej bo wedlug mnie jest to zboczenie i taki czlowiek ma poprostu problemy z osobowoscia.

[Magoska]

Ja w domu zakładam kiecki i inne czesci garderoby damskiej,maluje sobie tez paznokcie,mojej żonie to nie przeszkadza,wręcz doradza mi w tych kwestiachi wszystko jest w porządku.

[hty40]

moim zdaniem jako faceta jest to nie realne a w ręcz śmieszne na początku może zabawne ale przecież to nie pasuje kompletnie do faceta chyba że albo fetyszysta albo transwestyta .Ja jako facet nie założył bym na ulicę nie wyszedł no może dla żartu .

[201605161006]

Kobiece ciuchy, czy makijaż mają taki krój, styl etc., że kompletnie nie pasują do męskiej budowy ciała, męskich rys twarzy etc. dlatego faceci z damskimi atrybutami wyglądają tak śmiesznie/groteskowo/żenująco.

[JohnLena]

Napisane przez takasobie93

Kobiece ciuchy, czy makijaż mają taki krój, styl etc., że kompletnie nie pasują do męskiej budowy ciała, męskich rys twarzy etc. dlatego faceci z damskimi atrybutami wyglądają tak śmiesznie/groteskowo/żenująco.

Chyba Twój. Mojemu to całkiem do twarzy i nie tylko.

[201605161006]

Może ma kobiecą sylwetkę i rysy twarzy ;P.

[kennedy]

zwisa mi to i powiewa co kto nosi. nie moja sprawa.

[suszarka]

jak ktoś ma ochotę to niech sobie chadza, nic mi to nie przeszkadza.