Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[LadySith]

Napisane przez muron

suuper bardzo stylowe i takie angielskie.

Jak to z tym białym na chrzcie? To jest tylko zwyczajowe prawda?

zwyczajowe.. w grudniu na chrztach widziałam dziecko przykryte kocykiem w kwiaty...
moja mam powiedziała, że ten płaszczyk jak dla sherlocka holmesa

s_a_j - mój ma prawie po każdym karmieniu czkawkę, połozna w domu i w szpitalu mówiły że to olać, ewent dać coś do picia [mati przynajmniej jest spokojny i nie płacze podczas czkawki - taki zaaferowany tym ]

elizziak - ja przykrywam małego kołdrą taką do łóżeczka, jak jest b.zimno w nocy to do tego kocyk, a w dzień rozłożonym rożkiem albo taką cienka kołderką [maly jutro konczy 5 tyg]

Napisane przez mysiopez

wczoraj usłyszałam coś co zmroziło mi krew w żyłach. Otóż dziewczyna, znajmoa to za mocne słowo.. podała swojemu 7 TYGODNIOWEMU dziecku czekoladę, którą on lizał!!!! i się cieszyła,że mu smakuje...

o ja pierd*** masakra


to u mnie w "mieście" dopiero ostatnio dramat się zdarzył.. 3go lutego znajoma z widzenia urodziła córeczkę, mała dzisiaj miała być chrzczona, niestety nie doczekała - wczoraj ją pochowali... byłam dzisiaj nawet specjalnie na cmentarzu na grobku.. niby miała grypę.. jakieś podejrzenia o sepsę... w każdym razie przyczyny nie znam... [małą już wystawiali na dwór 3 dni po przyjściu ze szpitala :/ ]

[cytrynka3002]

Napisane przez LadySith

to u mnie w "mieście" dopiero ostatnio dramat się zdarzył.. 3go lutego znajoma z widzenia urodziła córeczkę, mała dzisiaj miała być chrzczona, niestety nie doczekała - wczoraj ją pochowali... byłam dzisiaj nawet specjalnie na cmentarzu na grobku.. niby miała grypę.. jakieś podejrzenia o sepsę... w każdym razie przyczyny nie znam... [małą już wystawiali na dwór 3 dni po przyjściu ze szpitala :/ ]

O Matko - straszne! Nawet sobie nie wyobrażam, co muszą czuć rodzice...jeśli wystawiali Małą tak wcześnie, to może płuca mrozu nie wytrzymały - podłapała pewno jakieś choróbsko.

Mój dzisiaj nie nażarty znowu jest - musiałam podać mu mm, bo moje piersi nie wytrzymały - wolałam mu podać, niż głodzić dzieciaka. Ewidentnie miał mało, bo jak go odstawiałam, to za chwilę znowu szukał piersi i płakał. Zobaczymy, jak po mm będzie.


mysiopez - z tą czekoladą niezły numer...my się tu martwimy, praktycznie nic nie jemy, żeby nie zaszkodziło, a niektórzy od małego przyzwyczajają do wszystkiego. Ja proponuję, żeby coli do butelki nalała i zobaczyła, czy też smakuje. Może z odbiciem nie będzie problemu.
Miłego wieczoru!

[mysiopez]

Napisane przez cytrynka3002

mysiopez - z tą czekoladą niezły numer...my się tu martwimy, praktycznie nic nie jemy, żeby nie zaszkodziło, a niektórzy od małego przyzwyczajają do wszystkiego. Ja proponuję, żeby coli do butelki nalała i zobaczyła, czy też smakuje. Może z odbiciem nie będzie problemu.
Miłego wieczoru!

dobre!!

maz w końcu kupił nawilzacz powietrza bo tu tragedia jest. powietrze suche jak wiór

[ligotka]

Witam sie! Kurcze po sciagnieciu szwow jak reka odjal!!! Co prawda czasem jeszcze boli ale nie az tak, polozna niezle sie natrudzila, mowila ze mocno zwiazane byly
Poza tym powtorka z rozrywki, "nie spie w dzien bo po co" zasnela od 8 dopiero o 18 a moje piersi sa tak wyssane ze neidlugo siegna podlogi...
MOja tez nie znosi gosci, dzis wpadla siostra meza i masakra, mala zaczela rwac mi cyca i drzec sie, juz sie balam ze znow kolki, na szczescie usnela!
marlen podziwiam za zorganizowanie, ja mam wrazenie ze tylko karmie... na nic wiecej czasu nie mam, a jak juz zasnela to nie wiedzialam w co rece wlozyc!
Poszlismy dzis na spacer, polozna mowila ze 20 minut jej nie zaszkodzi, wiec wokol bloku i spowrotem nie moge doczekac sie az pojdziemy na wspolny dziewczynki

Duze buziaki mamusi!

[marleen32]

Ligotko bo to duzo od dziecka zalezy, ja pierwsza tez na okragla karmilam, na spacer sie wybrac bylo marzenie, bo wrzeszczala jak tylko wyszlismy z domu, ona w ogole wrzaskot byla .
Srednia juz bez problemu, zaraz "poukladana" byla, no a malutka tak samo, spi, je, porozglada sie, duzo czasu przy niej mam
Ale dzis chyba noc bedzie zarwana, bo spi i spi ten moj skrzatek, a mi piersi rozsadzi zaraz, a odciagac nie chce, bo tylko sie laktacja rozbuja..
Lady Sith rzeczywiscie dramat okropny
Ja, tez mialam zapalenie pluc i sepse jako wlasnie noworodek, plus ropne wrzody, ale to na bank nie byla wina rodzicow, bo ja sie w sierpniu urodzilam, wiec cieplo bylo, mama twierdzi, ze "przeziebila ciaze", ale w to nie wierze.
I tez malo brakowalo od tragedii, ale jakos przezylam, pewno silniejsza bylam.
Bardzo wspolczuje rodzicom
Ja, tez z mala bylam na spacerze w 3 dobie zycia, ale tu to normalka, zreszta polozna wrecz nakazala mi z nia wyjsc, ale mrozu nie bylo, no a spacer ograniczylam do 10 minut.
Mala nie miala kurtki, tylko szpitalne ubranka i spiwor z wozka, ale cieply, plus cienka czapeczke ops:.
Ale jak mowie, tu klimat inny, poza tym slonce swiecilo, wiec jej nie zaszkodzilo raczej.
Za to teraz tak zimno, ze siedzimy glownie w domu.
Dzis byla krotko na dworze, bo wietrznie jest,mam nadzieje ze ociepli sie w tygodniu, bo zwariowac w tych murach mozna..

[LadySith]

Nius od Kopikos:

Olunia urodzila sie dzis, 26 lutego o godzinie 16.45, 3320g, 56 cm.
Pozdrawiamy wszystkie wizazowe mamy i dzieci
Kopikos

Serdeczne gratulacje

[s_a_j]

Jesteśmy już w trójeczkę, boże, jaką ulgę poczułam, jakoś tak mi bezpieczniej jak jest z nami No i nie ma co ukrywać jak mąż w domu to ja też mam duże odciążenie, odkąd wrócił to cały czas siedzi przy małym, bo nasz marudzi od rana, tak strasznie już płakał, wieczorem dopiero kupkę zrobił, więc to może ona go tak męczyła Już się ubierałam do apteki po te czopki o których tu pisałyście, ale mąż zawołał, że wreszcie jest Za to teraz od jakichś 20 minut śpi, mąż szybko do wanny wskoczył, jak wyjdzie to mam nadzieję, że może nawet uda nam się jakiś film obejrzeć

Mój synek przez pierwszy tydzień też był aniołkiem, tylko ciamkał i spał, spał i ciamkał. Ale teraz powoli wychodzi chyba jego prawdziwy temperament. Albo może po prostu teraz mu już różne rzeczy zaczynają dokuczać, jak np kupka czy brzuszek. W poniedziałek idziemy do pediatry, więc podpytam lekarza, od czego on może być taki marudny, może podpowie nam jakie specyfiki można mu podać w razie takich problemów. Bo jak zerkałam w internecie to większość rzeczy czy to na kolki, czy na brzuszek to od 1 miesiąca życia jest. Zresztą wolę nie podawać bez konsultacji.

Zresztą ja ciągle mam obsesję, że mały ma gorączkę, ciągle mi się wydaje, że czółko ma gorące, mam zwykły termometr taki elektroniczny, ale nie mam sposobu zmierzyć mu nim temperatury małemu w taki dni jak np dziś, gdy wrzeszczał, rzucał się, prężył na kupkę. A teraz wreszcie gdy zasnął po takich mękach to bałabym się podejść w ogóle, żeby go nie obudzić. Ale już zamówiłam termometr mierzący na odległość, więc mam nadzieję, że uspokoi moją obsesję

Dobrej nocy Wam życzę

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Gratuluję Kopikos

[LadySith]

dla dziewczynki - slodkie http://allegro.pl/bhs-cudna-tunika-n...480461733.html

[stalowamagnolia]

Kopikos, gratulacje!!!
Dużo zdrówka dla Was!

Uśpiłam Maluszka, więc mam chwilę...
Nockę mieliśmy taką jak zawsze, czyli bezsenną - można się przyzwyczaić, choć zdarzają się momenty krytyczne, gdzie potrzebna jest anielska cierpliwość ...uczę się jej pomału

Jutro jedziemy się zważyć i zmierzyć. Ciekawe ile urósł ten mój klocuszek

Ale dziś ponuro i brzydko na dworzu...a mieliśmy iść na pierwszy spacerek

Miłego dnia!!!

[dewi]

Kopikos, gratulacje!!!

Napisane przez stalowamagnolia

[/B]

Uśpiłam Maluszka, więc mam chwilę...
Nockę mieliśmy taką jak zawsze, czyli bezsenną - można się przyzwyczaić, choć zdarzają się momenty krytyczne, gdzie potrzebna jest anielska cierpliwość ...uczę się jej pomału

Jutro jedziemy się zważyć i zmierzyć. Ciekawe ile urósł ten mój klocuszek

Ale dziś ponuro i brzydko na dworzu...a mieliśmy iść na pierwszy spacerek

Miłego dnia!!!

oj to nie zazdroszcze... my wczoraj mielismy problem z karmieniem, mała wykapana, glodna zamiast jesc to wrzeszczala, prezyla sie wywijała... trwało to z pol godz potem spokojnie sie najadła i spała od 20,30 do 3,30 pozniej pobudka o 6,30, zjadla i dalej spi...
Tak mnie zastanawia co moglo byc powodem wczorajszego buntu... czyzby to kryzys... piersi mam teraz miekkie a wczesniej byly twarde, moze jej to nie pasuje... upłakałam sie razem z nia, dodatkowo wkurzalam sie na Tz ktory chcial głodnej biednej corci dac butle.

dyisiaj jade na uczelnie na cwiczenia...a wcale mi sie nie chce zostawiac mojego aniołka...

[ligotka]

dewi moja wczoraj wieczor miala to samo, rwala mi piers i wkurzala sie strasznie, w koncu jak usnela to sie uspokoila, moze to z przemeczenia...

A wogole to witam sie, od sciagniecia szwow funkcjonuje normalnie, no poza dzieckiem przy piersi przez caly dzien dzis mamy gosci... wiec biegne ogarnac mieszkanko. Zycze Wam milego dnia

kopikos Gratulacje!

aha czy ktoras miala problem z oczkiem, mojej ciagle wyplywa takie zolte, przemywalam herbata 5 dni i nic nie dalo rady, teraz rumiankiem i tez srednio...

[s_a_j]

witam niedzielnie,
mój łobuz zasnął wreszcie, wojowałam z nim od 6stej :/ Mąż całą noc wstawał do małego, więc zdążyłam się wyspać, ale od rana przejęłam wartę i mąż teraz sobie odsypia.

słoneczko wychodzi u nas, więc zapowiada się ładny dzień na pierwszy spacer, ale nic z tego, ja też mam dziś gości. Przyjeżdżają moi rodzice, niby mają tak o tylko wpaść, ale ja wiem, że specjalnie przyjeżdżają bo mam dziś urodziny no i pewnie naszego ancymonka chcą znów zobaczyć, stęsknieni

acha, mam pytanie do muron: z jakiej firmy podajesz swojej córci herbatki i ile razy dziennie, jeśli można wiedzieć; chcę złożyć zamówienie z apteki i nie wiem jakie herbatki dla małego dorzucić, polecasz coś szczególnie?

ogólnie to mały mnie tak rozbudził, że idę ogarniać mieszkanie, co tam, że niedziela :P

[ligotka]

saj Wszystkiego Naj!!!

[Enia_]

Napisane przez elizziak

Chcę Was spytać czym przykrywacie dzieciątka w nocy?

Mój ma 4 tygodnie, do tej pory śpi w rożku miękkim, ale chyba z niego wyrasta, wykopuje już nóżki. Czy wystarczy przykrywać kołderką? Boję się, że się odkryje w nocy i będzie mu zimno.

Myślałam nad śpiworkiem, ale w nich są ramiona i ręce odkryte, więc nie wiem, czy też nie będzie mu za chłodno?

Poradźcie coś

Moja po kąpieli ubierana jest w bodziak i pajaca, wkładam ją do śpiowrka bez ramionek - zasuwam i dodatkowo przykrywam polarkowym cieplusim kocykiem

Napisane przez mysiopez

mam pytanie. Od wczoraj mam wrażenie, że kupa małego ma kwaśny zapach. Czy któraś z Was spotkała się z tym? co to oznacza?

wczoraj usłyszałam coś co zmroziło mi krew w żyłach. Otóż dziewczyna, znajmoa to za mocne słowo.. podała swojemu 7 TYGODNIOWEMU dziecku czekoladę, którą on lizał!!!! i się cieszyła,że mu smakuje...

jesu co za matka

Napisane przez LadySith

to u mnie w "mieście" dopiero ostatnio dramat się zdarzył.. 3go lutego znajoma z widzenia urodziła córeczkę, mała dzisiaj miała być chrzczona, niestety nie doczekała - wczoraj ją pochowali... byłam dzisiaj nawet specjalnie na cmentarzu na grobku.. niby miała grypę.. jakieś podejrzenia o sepsę... w każdym razie przyczyny nie znam... [małą już wystawiali na dwór 3 dni po przyjściu ze szpitala :/ ]

Szkoda że nie wzięli jej na spacer już w pierwszym dniu po wyjściu, albo jeszcze w szpitalu nie spacerowała z dzieckiem po dworze co za bezmyślność

Napisane przez LadySith

Nius od Kopikos:

Olunia urodzila sie dzis, 26 lutego o godzinie 16.45, 3320g, 56 cm.
Pozdrawiamy wszystkie wizazowe mamy i dzieci
Kopikos

Serdeczne gratulacje

Gratulujemy

Napisane przez s_a_j

acha, mam pytanie do muron: z jakiej firmy podajesz swojej córci herbatki i ile razy dziennie, jeśli można wiedzieć; chcę złożyć zamówienie z apteki i nie wiem jakie herbatki dla małego dorzucić, polecasz coś szczególnie?

ogólnie to mały mnie tak rozbudził, że idę ogarniać mieszkanie, co tam, że niedziela :P

Ja nie muron ale odpowiem Ja kupiłam herbatkę z Hipp z koperku od 1 tygodnia i malutka sobie popija od czasu do czasu Kupki ładne, brzusiek nie boli , polecam

[s_a_j]

Napisane przez ligotka

saj Wszystkiego Naj!!!

dziękuję ligotko

Napisane przez Enia_

Ja nie muron ale odpowiem Ja kupiłam herbatkę z Hipp z koperku od 1 tygodnia i malutka sobie popija od czasu do czasu Kupki ładne, brzusiek nie boli , polecam

widziałam te herbatki z hippa, zaraz dopiszę sobie do listy

[la'Mbria]

Witam się na odchowalni
dziś wspaniała noc- tylko dwa budzenia...młody jak anioł, pod warunkiem że się wystarczająco naje...
a ja powoli dochodzę do siebie po koszmarnym porodzie.
Jutro jadę na zdjęcie szwów i cieszę się z tego jak dziecko, ze wyjde na dwór no nie sądziłam że kiedyś bede się tak cieszyc na myśl o takiej przyjemności...
póki mam czas- lecę was nadrabiać chociaż z grubsza
ps coś mi nie wychodzi dodawanie zdjęć w pionie ale starałam się

[Justyna M]

Napisane przez Enia_

hmmm no to może mała sie powoli będzie oswajała, moja też dziś płakusiała ja ta pieluszke mam na jej nózkach cały czas jak je umyje znów zarzucam tak aby golutka nie leżała i główke cały czas trzymam a pod spodem tez pielusia jak główke myje zrzucam i znów zadzieram jakoś , sama nie wiem jak


Ja smaruje po kąpieli oliwka jak całe ciało a w ciągu dnia kremikiem Nivea

Twój sposób na przykrywanie i mycie i tak na zmianę u Nas się sprawdził mała wczoraj była zachwycona kąpielą - Nareszcie-


dziewczyny w czym w allegro szukacie tych albumów dla dzieci typu "Mój 1 roczek" lub "moje 5 lat " gdzie zapisuje się wszystkie wążne wydarzenia .

[cytrynka3002]

U nas dziś noc i dzień pod znakiem marudzenia!

S_a_j - Sto lat!! Dużo zdrówka, szczęścia i miłości . I pociechy z męża i synka.
Ja podaję Małemu herbatkę z kopru z Hippa od 1 tygodnia.

Kopikos - gratulacje .

Ja od rana miałam czas na szybki prysznic...mąż utulił na trochę Małego, ale kurczę oczy ma ciągle jak 5 złoty, nie uśpię go za nic chyba...a w nocy też szalał...liczę, że padnie w końcu ze zmęczenia .

[LadySith]

Witam niedzielnie!
Wiadomość od koperco:
Hej ciotki wizazowe. Jacek urodził się 24.02 o 1.07 i wazyl 3190g. Dzis w koncu wychodzimy do domu. Jest cudowny!!
gratulacje

s_a_j - wszystkiego najlepszego
te herbatki to są te dwie pierwsze:
http://www.hipp.pl/?id=34

Napisane przez Justyna M

dziewczyny w czym w allegro szukacie tych albumów dla dzieci typu "Mój 1 roczek" lub "moje 5 lat " gdzie zapisuje się wszystkie wążne wydarzenia .

w alle wrzuć: kronik* dziec* albo album dziec*

[Enia_]

Napisane przez Justyna M

Twój sposób na przykrywanie i mycie i tak na zmianę u Nas się sprawdził mała wczoraj była zachwycona kąpielą - Nareszcie-


dziewczyny w czym w allegro szukacie tych albumów dla dzieci typu "Mój 1 roczek" lub "moje 5 lat " gdzie zapisuje się wszystkie wążne wydarzenia .

ciesze się że dało rade
dobry sposób bo dziecko nie czuje takiego szoku , powoultku wodą polac i dziecko zadowolone - oswaja się z wodą Przypomina sobie jak to było dobrze w brzuśku, choć wiadomo że czasem po prostu nie ma chęci na kąpiel i może pokrzykac troszke

[stalowamagnolia]

Enia_, ile jednorazowo podajesz dziecku tej herbatki i jak często?

Aaa, zapomniałam się rano pochwalić! Wczoraj mieliśmy pierwszą kąpiel bez wrzasków i płaczu! Mam nadzieję, że już zawsze tak przyjemnie będzie!

...my właśnie wczoraj dostaliśmy taki album, o jakim pisała Justyna. Bardzo fajna rzecz, będzie co wspominać po latach!

[elizziak]

Napisane przez ligotka

(...)
aha czy ktoras miala problem z oczkiem, mojej ciagle wyplywa takie zolte, przemywalam herbata 5 dni i nic nie dalo rady, teraz rumiankiem i tez srednio...

Mojemu synkowi lewe oczko ropieje, jest to właśnie takiego żółtego koloru. Lekarz kazał przemywać świetlikiem kilka razy dziennie (kupuje się ziele świetlika w saszetkach do parzenia - w aptece). I masować palcem kanalik łzowy przy nosku. A jeśli po ok. 2 tygodniach nie będzie poprawy, to udać się okulisty, bo to może być kwestia niedrożności kanalika łzowego właśnie i wtedy okulista udrożni.

[Enia_]

Napisane przez stalowamagnolia

Enia_, ile jednorazowo podajesz dziecku tej herbatki i jak często?

Powiem tak : robie 50 ml - pół łyżeczki herbatki na 50 ml wody i mam w razie W , np. w nocy malutka obudziła się bo miała mokro i dałam jej troszke na zagaszenie pragnienia i ładnie zasnęła - tak z 10 ml.
Daje jej też przed jedzonkiem troche, jak ma jeść np. o 11 a obudzie się wcześniej i merda jęzorkiem daje jej znów około 10-15 ml aby się zasyciła i czeka wtedy grzecznie na daną godzinkę na mleczko
Trzymam butle z herbatka koło podgrzewacza i jak coś na chwilke do niego i gotowa

Napisane przez elizziak

Mojemu synkowi lewe oczko ropieje, jest to właśnie takiego żółtego koloru. Lekarz kazał przemywać świetlikiem kilka razy dziennie (kupuje się ziele świetlika w saszetkach do parzenia - w aptece). I masować palcem kanalik łzowy przy nosku. A jeśli po ok. 2 tygodniach nie będzie poprawy, to udać się okulisty, bo to może być kwestia niedrożności kanalika łzowego właśnie i wtedy okulista udrożni.

Moja po spaniu jak wstaje ma ropki troszke ale tak jak kazała położna jak tylko zauważe troszke to biorę na gazik przegotowaną wodę i przemywam i oczko jest piękne zbieram poprostu gazikiem tą ropkę

[marleen32]

Kopikos Gratulacje
Saj wszystkiego co najlepsze

Moje sloneczko spalo dzis jak co noc, obudzila sie tylko w czasie przebierania o 3.30 i oczka duze do 5.30 , ale byla przy tym tak slodka, ze mi to nie przeszkadzalo, no i oprozniala dzis w nocy ladnie piersi, wiec zadowolona bylam, bo tak bola nieziemsko, a ilez mozna sciagac.

Co do tej tragedii, ja sie nie wypowiadam, bo tak naprawde nie wiemy, co sie stalo, nie nam oceniac, a dla rodzicow najwieksza katastrofa to stracic dziecko .
Ja, tez bylam 3 dni po porodzie juz w szpitalu na spacerze, ale nie po to, zeby zaszkodzic dziecku, tylko zeby jej pomoc zbic zoltaczke, zreszta polozna i lekarka mi tak doradzily, jak ja do okna wystawilam, do sloneczka.
Poza tym co za roznica, spacer, czy werandowanie na balkonie, wazny jest odpowiedni ubior i jaka pogoda, bo logiczne, ze jak mroz powyzej -10, to lepiej z takim malenstwem nie wychodzic.
My na pierwszym spacerze bylismy gora 10 minut.
Na zolta wydzieline z oczka (ropke), u nas pomogly masaze, i..przemycie moim mleczkiem, nastepnego dnia znikla
Herbata tez probowalam, ale efekt marny byl.
Nic ide obiad skonczyc, i jedziemy do tesciowej

[mika_am]

jak ubieracie swoje maleństwa do wietrzenia pokoju/ werandowania??
dziś taka ładna pogoda przez okno więc chce malego zacząć wietrzyć i tak stopniowo, żeby w tym tygodniu wyjść na spacer! bo ja samam mam dość tych 4 ścian!
W szpitalu spędziłam 10 dni, po czym w domu od razu zostałam sama! Meża mam dopiero ok. godz. 18-19 w domu i na wekendzie! Pomaga mi dużo, ja w tym czasie sprzątam, nastawiam pranie, wieszam itp. ale i tak się na niego wkurzam, bo chce jechać na 2 dni na narty :/

makeupistka- moja cera też wygląda jak sprzed ciąży! Znów schudłam na twarzy, cera jest ziemista i mam podkrążone oczy, ogólnie źle wyglądam...marzy mi się wyjście do fryzjera bo włosy sporo urosły! Źle się czuje ze swoim wyglądem!

justine1988- gratulacje dla nowej rekordzistki
kopikos- wreszcie się doczekałaś-gratulacje!
koperko- gratulacje

saj- mój TŻ tez miał obsesje na punkcie mierzenia temperatury! jak mały tylko zapłakał to on biegał z termometrem i mu ją mierzył teraz wie że to brzuszek go boli więc przestał!
ja już nie wiem czemu to moje dziecko nie śpi w dzień...szczela po karmieniu drzemki 5-15 min, jak śpi 2 godz. to cud! Włączył mu się ssak i ciumka przez cały czas, więc trzeba siedzieć koło niego i podawać mu smoczka bo inaczej się drze w niebo głosy!jak się uspokoi to tak przysypia chwile! w nocy śpi choć od 6 już oczy szeroko otwarte!

kma- wprowadzaj kochana nowy produkt co 2 dni i w niewielkich ilościach, wtedy czekasz na reakcje dziecka! ja jem surowe jabłka, banany, od czasu do czasu marchewke surową i gotowaną , gotowane miesko, mleko z płatkami owsianymi, kukurydzianymi, dżemy, ser, wędline, makarony, kasze, ryż, ogórka zielonego, biszkopty, ciastka maślane, ptysiowe, krówki, szyszki, aha i na dzień 1-2 kostki czekolady!

[agape]

Napisane przez s_a_j

Zresztą ja ciągle mam obsesję, że mały ma gorączkę, ciągle mi się wydaje, że czółko ma gorące, mam zwykły termometr taki elektroniczny, ale nie mam sposobu zmierzyć mu nim temperatury małemu w taki dni jak np dziś, gdy wrzeszczał, rzucał się, prężył na kupkę. A teraz wreszcie gdy zasnął po takich mękach to bałabym się podejść w ogóle, żeby go nie obudzić. Ale już zamówiłam termometr mierzący na odległość, więc mam nadzieję, że uspokoi moją obsesję

ja też miałam taką fazę ale położna go obejrzała i powiedziała że zdrowiutki a temperature mierzyłam na czole, w uszku i nawet zwykłym elektronicznym pod paszką i zawsze ok położna powiedziała że takiemu maluszkowi mierzy się elektronicznym pod pachwiną - przykładamy termometr i leciutko przytrzymujemy nóżkę żeby nie wypadł

Kopikos, Koperko gratulacje

ja mam cudowną noc za sobą mały obudził się tylko raz a że miałam odciągnięty pokarm to tata dziś przejął nocną zmianę karmienia mały wypił 70ml a ja sobie pospałam aż do 6 wspaniale chyba będę tak robić co weekend

[JeSuisUnPapillon]

agape jestem w szoku, taki maluszek i budzi się tylko raz w nocy?!

mój się budzi tak co 2.5-3h choć teraz zauważyłam że jedno jedzenie ma bardzo krótkie i zasypia dalej na jakąś godzinkę

dziś znów zasnął ze mną (tzn ja zasnęłam z nim ) i wycyckał mnie ... bo co się wybudzał to zasysał pierś i tak się obudziłam z prawie pustą... ostatnio też mnie tak wyssał a potem się dziwi że mamusia ma mniej mleka niż powinna

[lilijka3]

Witam się niedzielnie.
Wczoraj mała dała mi popalić. Ale noc cudowna. Po kąpieli zjadła i jak usnęła przed 20 tak na karmienie wstała o 3.30, a potem po 7.00.
Swoja laktację wspomogłam piwem KARMI ale zastanawiałam się już nad podaniem mieszanki mm, bo ona ciągle wisiała na cycu.
No i dzisiaj dzwoniłam o położnej, bo niestety mała ma podwyższoną temperaturę, marudzi. Czyli załapała ode mnie zarazki. grrrrrrr Mam nadzieję, że jej przejdzie. Teraz śpi, a ja mam chwilę wytchnienia.

Napisane przez ligotka

Witam sie! Kurcze po sciagnieciu szwow jak reka odjal!!! Co prawda czasem jeszcze boli ale nie az tak, polozna niezle sie natrudzila, mowila ze mocno zwiazane byly
Poza tym powtorka z rozrywki, "nie spie w dzien bo po co" zasnela od 8 dopiero o 18 a moje piersi sa tak wyssane ze neidlugo siegna podlogi...
MOja tez nie znosi gosci, dzis wpadla siostra meza i masakra, mala zaczela rwac mi cyca i drzec sie, juz sie balam ze znow kolki, na szczescie usnela!
marlen podziwiam za zorganizowanie, ja mam wrazenie ze tylko karmie... na nic wiecej czasu nie mam, a jak juz zasnela to nie wiedzialam w co rece wlozyc!
Poszlismy dzis na spacer, polozna mowila ze 20 minut jej nie zaszkodzi, wiec wokol bloku i spowrotem nie moge doczekac sie az pojdziemy na wspolny dziewczynki

Duze buziaki mamusi!

ja też czekam na Was, bo wózeczek zamówiony Tylko musimy się wykurować z Natalią.

Napisane przez LadySith

Nius od Kopikos:

Olunia urodzila sie dzis, 26 lutego o godzinie 16.45, 3320g, 56 cm.
Pozdrawiamy wszystkie wizazowe mamy i dzieci
Kopikos

Serdeczne gratulacje

GRATULACJEklas ki:

Napisane przez dewi

oj to nie zazdroszcze... my wczoraj mielismy problem z karmieniem, mała wykapana, glodna zamiast jesc to wrzeszczala, prezyla sie wywijała... trwało to z pol godz potem spokojnie sie najadła i spała od 20,30 do 3,30 pozniej pobudka o 6,30, zjadla i dalej spi...
Tak mnie zastanawia co moglo byc powodem wczorajszego buntu... czyzby to kryzys... piersi mam teraz miekkie a wczesniej byly twarde, moze jej to nie pasuje... upłakałam sie razem z nia, dodatkowo wkurzalam sie na Tz ktory chcial głodnej biednej corci dac butle.

dyisiaj jade na uczelnie na cwiczenia...a wcale mi sie nie chce zostawiac mojego aniołka...

słoneczko, a może faktycznie to kryzys, ja też to wczoraj przerabiałam i wypiłam odgazowane KARMI, a w nocy to piersi pękały mi od mleka

Napisane przez LadySith

Witam niedzielnie!
Wiadomość od koperco:
Hej ciotki wizazowe. Jacek urodził się 24.02 o 1.07 i wazyl 3190g. Dzis w koncu wychodzimy do domu. Jest cudowny!!
gratulacje

s_a_j - wszystkiego najlepszego
te herbatki to są te dwie pierwsze:
http://www.hipp.pl/?id=34

GRATULACJE

SAJ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!

Napisane przez ligotka

aha czy ktoras miala problem z oczkiem, mojej ciagle wyplywa takie zolte, przemywalam herbata 5 dni i nic nie dalo rady, teraz rumiankiem i tez srednio...

nam lekarka kazała zakraplać solą fizjologiczną, po kropelce do oczka

[mika_am]

my tez uczymy małego jedzenia z butelki, żebym miała troche swobody! dziś odciągnełam z jednej piersi 80ml i mały zjadł 70ml, ale nie usnoł przy butli i jakby nadal był głodny!więc przystawiłam go do piersi i zdrzemnoł się 15 min, ale jedzenia się nie dopominał
jestem w szoku śpi od 3h

[Enia_]

Napisane przez mika_am

my tez uczymy małego jedzenia z butelki, żebym miała troche swobody! dziś odciągnełam z jednej piersi 80ml i mały zjadł 70ml, ale nie usnoł przy butli i jakby nadal był głodny!więc przystawiłam go do piersi i zdrzemnoł się 15 min, ale jedzenia się nie dopominał
jestem w szoku śpi od 3h

butla to straszna wygoda wiesz bynajmniej ile dziecko zjadło
Ja daje swoje mleczko odciągnięte mieszając z mm na pół i nie uważam że robię krzywdę malutkiej Ona pojedzona , śpi pięknie regularnie po 3 godz w dzień i 4 w nocy i mamusia zadowolona i wszyscy szczęśliwi
A w zamrażalniku mleczka mojego pod dostatkiem czeka