Mamusie majowo-czerwcowe 2009

[maugoszatka]

Napisane przez *sloneczko*

zrobilam 2 testy roznych firm zeby miec jeszcze wieksza pewnosc co do wyniku..

no coz- wyszlo po jednej kresce, ciazy nie ma nie ma tez @ <opuznienie 4 dniowe, nigdy to sie nie zdarzalo>.. nic nie ma

Dziewczynki, jestescie kochane, dziekuje za wsparcie, za cieple slowa

moze poczekaj jeszcze z 6 dni i zrob bete?

[Mediane]

Napisane przez maugoszatka

moze poczekaj jeszcze z 6 dni i zrob bete?

Słuszna rada Ja zrobiłam chyba z 10 testów i na każdym pojawiała się kreska (a właściwie jej cień) dopiero po jakimś czasie... Na KAŻDYM! Niby piszą, że wynik należy odczytać do iluś tam minut, ale wcześniej nic sie nie pojawiało, nawet po kilku godzinach. Że nie wspomnę o tym, że dwa dni przed spodziewaną @ zrobiłam test, kreska się pojawiła od razu, słabiutka, ale widoczna. Poleciałam na betę a tam wynik - 1,47... Już byłam pewna, że w ciąży nie jestem, ale jednak @ nie przyszła a kolejna beta pokazała wynik 48, a jeszcze kolejna 297 (przy czym testy też niby nic nie pokazywały...) Tak że nie jest tak do końca dobrze z tymi testami, z tak małym opóźnieniem to jeszcze nic nie jest przesądzone... Zrób betę za kilka dni i wtedy będziesz miała pewność

[Allicja]

podpisuje sie pod tym mi 2 testy i to grubo po terminie spodziewanej @ nic nie wykazały. Testów domowych już sobie nigdy robic nie będe bo to nie ma sensu

[Mediane]

Napisane przez Allicja

podpisuje sie pod tym mi 2 testy i to grubo po terminie spodziewanej @ nic nie wykazały. Testów domowych już sobie nigdy robic nie będe bo to nie ma sensu

Ja myślę, że te testy to coś pokażą, ale w takiej idealnej sytuacji - jeśli owulacja, zapłodnienie, zagnieżdżenie przebiegały "książkowo". U mnie tak nie było i raczej u większości z nas nie przebiega to modelowo, dlatego testy raczej nie służą do natychmiastowego wykrywania ciąży - typu 6 dni po stosunku i tym podobne bzdury

[Kathi75]

Napisane przez maugoszatka

Ojojoj...ja mam podobnie:P Najpierw warzywa i ryby, teraz różne zapiekanki, frytki, spagetti, chleby ziarniste, sery
najbardziej mnie bierze na oscypki i sery wędzone oraz białe:P
Słodycze raz na jakis czas gdy juz mi sie to wszysko przeje...
CZYLI NO WLASNIE...DZIEWCZYNKA?!
od samego poczatku gadam do fasolki jak do dziewczynki:P
pewnie okaze sie,ze jednak chlopiec ,bo ponoc nie ma reguly na smaki

Pierwszym moim ulubionym smakiem w ciazy byla herbata grejfrutowa ("spoko tea") moglam ja pic i pic

Ja bym chciała chlopca,bo dziewczynki są niedobre i nieznosne, jeszcze z moimi genami to bedzie dopiero masakra:P

Slonce ja czytalam ze oscypkow w ciazy to niet bo to z nieprzetworzonego mleka niestety zagrozenie dla nas i dla dzidziusia

Napisane przez *sloneczko*

zrobilam 2 testy roznych firm zeby miec jeszcze wieksza pewnosc co do wyniku..

Popieram poczekac i na bete isc ja jestem ofiara testow domowych i to w obydwu ciazach szkoda gadac ja w ciazy a testy negatywne w pierwszej 2 negatywa w drugiej zaraz po tescie polecialam na bete i ciaza jak malowana

Co do smakow to ja w pierwszej ciazy mialam ciagi do nabialu nie jadlam swinskiego i krowiego miesa owocki slodycze pod kazda postacia lody ( wszystko na dziewczynke ) smalec hehe ten to moglam tonami pochlaniac ze skwarkami Brzusio okragly i wygladalam na blizniaki a urodzil mi sie sliczny chopak ale jak dziewczynka wyglada wiec po czesci sie sprawdzilo
Teraz slodkie mnie nie pociaga przynajmniej na razie owoce jjem chetnie miecho tez przechodzi i tunczyk mi wyjatkowo smakuje jakos nie mam jakichs wyjatkowych lotow typ przed ciaza nie jadlam teraz obejsc sie nie moge ale fajnie jest pospekulowac co bedzie
U nas nie wazne co bedzie oby byla dziewczynka

[*sloneczko*]

Kurokaize

Maugoszatka

Kathi75

Esti1984

Sashka20

Mediane

jeszcze raz dziekuje za wsparcie, to naprawde duzo dla mnie znaczy.. poki co nic nie wrocilo, bede czekac.. W razie czego wybiore sie na badanie krwi

[memi]

Czesc Dziewczyny!

Witam wszystkie swiezo upieczone przyszle mamuski!

U mnie koncowka 17 tygodnia , czuje sie swietnie, zadnych dolegliwosci, bolow, wymiotow.... i tylko twarda kuleczka pod pepkiem przypomina mi o ciazy...


co do testow ciazowych to ja nie mam do nich 100% zaufania: zrobilam tylko jeden: dzien po spodziewanej @- wynik- slaba druga kreseczka . czyli 10zl w bloto plus nadzieja (a byl to 3ci miesiac starania sie). poszlam na betke nastepnego dnia: 203mIU/ml : hurra!!! Cztery godziny niepewnosci- a potem sie poryczalam
potem zrobilam druga betke- bo mialam plamienie- w pierwszych 2och tygodniach przyrasta okolo 2x co 2 dzien. siedzialam z kalkulatorem i wyszlo, ze pieknie przyrasta.
Betka kosztowala mnie 20zl (pierwsza 22zl,bo wynik chcialam miesc po 4 godzinach). Robilam w prywatnym labolatorium.

Co do pecherzyka- wiek ciazowy na podstawie ostatniej @ niekoniecznie gwarantuje, ze bedzie cos widac w usg-nieregularnie cykle, przesunieta owulacja itp.. Jesli betka>1500 mIU/ml powinno byc widac pecherzyk. tak mi mowil moj lekarz gin. U mnie w 6tyg i 2 dniu bylo widac nawet serduszko, ba.. slyszalam bicie serduszka podczas usg (nie bylo to latwe, bo trzeba ustawic "myszke" od aparatu usg na tym 2,5 mm serduszku). Oczywisce usg dopochwowe.


jakby kogos interesowalo to objasniam: mIU/ml - milijednostka miedzynarodowa ( mili-International Unit) na mililitr.

dla mnie robienie testow to wyrzucanie kasy-na roznych forach mozna poczytac o tym, ze dziewczyny robily po kilka-kilkanascie testow, ktore wyszly negatywne a byly w ciazy. na betke czekam 4h lub 1 dzien i mam pewnosc. A to tylko 10-15zl roznicy.

(Oczywiscie zachowalam ten test ze slaba druga kreska na pamiatke ).

Trzymam kciuki za wszystkie niepewne

[memi]

Napisane przez *sloneczko*

Dziewczyny, pewnie powiecie ze to glupie, ale boje sie tego wyniku.. jestem szczesliwa, maz tez bedzie, ale wiadomo- mezczyzna przezywa to inaczej, prawda?
ja caly czas tlumacze sobie, ze w ciazy raczej nie jestem <standard- bo za wczesnie itp>.. taki jakby mechanizm wyparcia.. durna baba jestem

dzieki za wsparcie

sloneczko moj maz tez to przezywal inaczej niz ja... oczywiscie bardzo sie cieszyl jak sie dowiedzial i nie mogl uwierzyc. jajednak myslalam o tym prawie bez przerwy... dlatego tez mysle jestem na forum. Podobno facet potrzebuje konkretow -czyli zobaczyc dziecko po porodzie.
Ja mojego zabieram na usg. W 9 tyg jeszcze nie bylo tak wiele emocji, ale jak poszlismy w 13tyg, kiedy bylo widac juz cale cialko i ruchy malenstwa- wierz mi ,nie tylko na mnie to podzialalo.

Slyszalam o mezczyznach, ktorzy maja podobne objawy jak kobiety w ciazy: nudnosci, wymiaty, zachcianki... Przybieraja na wadze... Psychika ludzka jest potezna.

Ja do konca pierwszego trymestru nie nastawialam sie na 100% ze bede miala dziecko- wiadomo- pierwszy trymestr jest dosc niepewny... Teraz powoli, powoli to do mnie dociera... Ale nie czuje sie gotowa na kupowanie ciuszkow, wozka, lozeczka czy meblowanie pokoju..

[maugoszatka]

Napisane przez Kathi75

Slonce ja czytalam ze oscypkow w ciazy to niet bo to z nieprzetworzonego mleka niestety zagrozenie dla nas i dla dzidziusia

ojjj.... ale moze nic nie bedzie, bo nie jem codziennie, zreszta:P góralska krew i mocne geny :P wiec oscyp nas nie zniszczy:P

O Boze przeczytalam o tej listeriozie:/ zjadlam 2 male oscypy w ciagu tego miesiaca, stanie sie cos? co mam teraz zrobic?

[Kathi75]

Laski przyjechala moja mama po 2 tyg nieobecnosci i do mnie z tekstem ale masz duze cycki ale to pikus ty masz juz brzuszek i co??? Patrze w lusterko i rzeczywiscie dziwne ze tak szybko ale malego babolka mam hihi do tego w zadne spodnie nie moglam wejs ale tlumaczylam sobie ze tak musi byc i juz wskoczylam na wage i przytylam pol kilo od dnia kiedy mialam ostatnia @ wiec jest wszystko ladnie ale w talii 9 cm do przodu

[memi]

Napisane przez maugoszatka

ojjj.... ale moze nic nie bedzie, bo nie jem codziennie, zreszta:P góralska krew i mocne geny :P wiec oscyp nas nie zniszczy:P

O Boze przeczytalam o tej listeriozie:/ zjadlam 2 male oscypy w ciagu tego miesiaca, stanie sie cos? co mam teraz zrobic?

ja czytalam artykul na stronie wojewodzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Krakowie ( w google wpisz wsse listeria, pierwszy link). tam sa zachorowania: w latach1995-2004- bardzo malo. Ale grozi.

Podejrzewam, ze 2 oscypki to moze byc za malo... zwlaczsza w tak duzej odleglosci. Jak ja zjadlam lososia norweskiego wedzonego na zimno to nie masz pojecia jaka bylam zestresowana- obserwowalam sie przez nastepne 2 tygodnie, ale czulam sie dobrze. Teraz moze byc ciezko z ta obserwacja, bo jest sezon przeziebien.

Listeria jest podobno w wielu artykulach- ale w bardzo malej ilosci- dlatego moja teoria jest taka, ze trzeba zjesc odpowiednia ilosc bakterii zeby zachorowac ( ja zjadla w ciagu 3och dni 100g lososia). podobno taka ilosc jest jaka tam byla jest dozwolona, ale ja wole z tego zrezygnowac.

A nawet nie wiesz ile razy mnie korcilo zeby oscypka zjesc...

Polskie: favity i serki plesniowe z mleka pasteryzowanego podobno mozna jesc. Ja mialam faze na serki i jadlam (ale kupowalam tylko te, ktore mialy na etykiecie napisane, ze sa z mleka pasteryzowanego). nie kupuje tez nabialu od pan na targu.

Mysle, ze nie ma sie co stresowac, obserwuj sie i nie grzesz wiecej jesli nie bedziesz miala bjawow to nie musisz sie nigdzie zglaszac.

[maugoszatka]

ojejjjj... a objawy są takie jak przeziębienie? to ja mam:/
moja mama mowi,ze w ciazy normalnie wszystko jadla lacznie z oscypami i watrobka i nic jej nie bylo, bo nie wiedziala o chorobach.

wlasnie twedy kupilam takie straganowe oscypy

znalazlam objawy
Objawy w późniejszym okresie życia:

• objawy grypopodobne
• wymioty
• biegunka
• posocznica
• zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych

O BOZE!!! wymioty to mam, biegunke czasem
reszty nie wiem

moze nie powinnam sie nakrecac ale moze akurat mi sie to zdarzyc!!

[Kathi75]

Nie ma sie co stresowac ta choroba wystrepuje bardzo rzadko spokojnie ja tez mam objawy lososia zjadlam wedzonego tydzien temu hmmm moglabym spanikowac zebym ne wiedziala ze maly mnie zarazil
Slonce mysle ze trzeba zjesc pewna ilosc produktu z ta bakteria zeby zachorowac a raczej wszystko w malych ilosciach jest dozwolone i nie powinno szkodzic

[maugoszatka]

mam nadzieje,ale i tak panikuje

[memi]

maugoszatka czyli nici z obserwacji. ale mysle , ze 2 male oscypki i to rzadko nie sa jakims tam wielkim ryzykiem. choroba ekstremalnie rzadka- kilka przypadkow/rok w Polsce i to wiekszosc pewnie u obloznie chorych z obnizona odpornoscia. poza tym z tego co czytalam, to ta choroba bardziej grozi pod koniec ciazy, a przynajmniej jak juz jest lozysko. na poczatku organizm przestraja sie stopniowo.

druga rzecz-zapewniam Cie ,ze kazda z nas zjadla/zrobila cos w ciazy czego teoretycznie nie mozna ( i niekoniecznie o tym wiedziala).

ja nie jem tych ww. rzeczy nie dlatego ,ze naprawde wierze, ze jak zjem to od razu zachoruje, ale glownie dla higieny psychicznej .

[Kathi75]

Laseczki ja obskoczylam niemieckie stronki i padam na twarz wiecie mozna zwariowac
Nawet salata pasztety wedliny wszystkie potrawy ugotowane i przechowywane dluzej niz 24 godziny nawet z kalu dziecka moga bakterie sie przedostac
Juz nie czytam o chorobach i objawach bo zwariuje
W nosie mam uwazam ale bez przesady przeciez nasza ciaza ma byc przyjemnoscia a nie katorga

[memi]

Kathi jestes moim guru ze tez rozumiesz artykuly medyczne w tym trudnym jezyku...

[kuroikaze]

Napisane przez maugoszatka

mam nadzieje,ale i tak panikuje

maugoszatka nie panikuj, powinnas unikac stresow, ja tez mysle ze raczej to nie mozliwe i ze to zbyt mala ilosc

[Kathi75]

Memi no cos ty hihi ja juz w Austri 12 lat jestem i urodzilam jedno dziecko hihi wiec szkolilam sie w roznych kierunkach z niemieckiego a wogole lubie medycyne i czytam duzo nie tylko po polsku czasem sie zdarza ze sprzeczne artykuly mozna trafic
Kiedys znalam angielski ale w tej chwili ciezko bylo by mi wykrzesac z siebie cos wiecej ale niemiecki bardzo lubie i mam wiele kolezanek ktore szkola mnie
GURU- milo cos takiego uslyszec

Zaraz wpadnie do nas blondynka z wiesciami

[anulka anulka]

Napisane przez manolita

Wg moich obliczeń jestem w 7tc . Ostatnią @ miałam 6 sierpnia, cykle miałam 25 - 26 tygodniowe.
Po jutrze powinnam już zobaczyc moje maleństwo.

Macie jakieś specjalne zachcianki?

Ja mam ciągle ochote na warzywa i ryby, normalnie / czyli poza stenem ciążowym/ nie przepadałam ani za warzywami , ani za rybami O dziwo słodycze mogłyby dla mnie nie istnieć. Dziwne, bardzo dziwne ....

Przy pierwszym dziecku mięso i słodycze to były moje ulubione składniki pożywienia.

Może mała fasolka to tym razem bedzie dziewczynka ? ... chciałabym

Ja też szaleję za warzywami. Jestem w 7tc i dopiero od dwóch dni zaczęły się u mnie mdłości. Nie mogę dopuścić, abym była głodna. Na taki mały głód w moim przypadku najlepsze są pomidory i papryka. Nie zależy mi na owocach ani na słodyczach. Wiem, że powinnam jeść owoce, ale nie przechodzą mi przez gardło. Mam nadzieję, że nie będzie tak całą ciążę.

[blondynkapoznan]

Teraz juz oficjalnie moge dolczyc do Was odebralam bete niby 2-3 tydz a wedlug @ 5

[Mediane]

Napisane przez blondynkapoznan

Teraz juz oficjalnie moge dolczyc do Was odebralam bete niby 2-3 tydz a wedlug @ 5

Gratulacje I oficjalnie witamy

[marika2121]

Hej!!!!

Tak sobie was od rana czytałam, i cieszę się że mogę do was dołączyć . Ja to niestety od początku mam same złe przeżycia związane z moją ciążą, ale myślę że będzie oki. Też będę majową mamusią jak dobrze pójdzie.

Ps. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i nie tylko

[Kathi75]

FASOLOWE POLE MAJOWO-CZERWCOWE
FASOLOWE TYCZKI
11sztuk mamy

gabriellao0 (Gabriela, 27 lat)- t.p. 23.03.09- Olivka lub ???
Kathi75 (Kasia,32lata)-t.p. 02.05.2009 - ??? lub ???
Boszenka69 (Bozena,)-t.p. 03.05.2009- Blanka lub Fabian
Mediane (Ewa,25lat)-t.p. 05.05.2009- ??? lub ???
maugoszatka (Gosia, 21 lat )t.p. 08 .05.200- Hania lub Remigiusz
anulka (Ania, 24 lata)- t.p.12.05.2009 ??? lub ???

Sashka20 (Natalia,20lat)- t.p.15.05.2009- Laura lub Jakub

Rumiankowa (Sylwia,30 lat)- t.p.??.05.2009- ??? lub ???
esti1984 (Estera, 24 lata)- t.p.21.05.2009 -???
lub ???
Karola_82(karolina,26 lat)-t.p.??.05.2009-???lub???
blondynkapoznan(Magda,26lat)-t.p.??.05.2009-Michalinka lub Martin

Marika kiedy testujesz??Czy juz po jestes??ß i mozemy gratulowac

[marika2121]

No moje beta w czwartek wnosiło ponad 6600 więc dzidzia jest potwierdzona że teraz początek 6 tygodnia. Ale to może się zmienić bo @ miałam 29.07.08r. ale mam rozregulowany cykl ale w piątek będę wiedziała więcej bo w czwartek wyszłam ze szpitala i mam kontrolne USG . Przez błędne obliczenia lekarzy trafiłam do szpitala i miałam robioną niepotrzebnie laparoskopię w kierunku ciązy pozamacicznej której nie było. Smutne ale prawdziwe.

[Kathi75]

Marika gratuluje ciazy wspolczuje pobytu w szpitalu pieknie pieknie lakarze sie popisuja czasami
wazne ze wszystko jest w porzadeczku
Witaj wsrod majoweczek

[Mediane]

Witaj MARIKA Ciężkie przejścia początkowe, oby teraz już było wszystko w porządku Ja też na dzień dobry wylądowałam w szpitalu z mega pokrzywką po witaminach dla ciężarnych, więc wiem, jaki to stres. Ale teraz dbaj o siebie i żeby było tak, jak mi położne powiedziały na odchodnym - obyśmy się spotkały jeszcze tylko raz

[anulka anulka]

Blondynko gratuluję Odezwij sie do dziewczyn w części VI, bo się o ciebie pytają.
Marika gratuluję, wszystkiego dobrego!

[manolita]

Dziewczyny, głowy do góry Marika2121 gratuluję i jednocześnie współczuję nieuzasadnionego pobytu w szpitalu.

nie wiem co mi się dzisiaj stało. Cały czas jestem głodna. Cały czas bym coś jadła i jadła.

...poza tym szukam w internecie dobrego lekarza prowadzacego.

[marika2121]

Wielkie dzięki za przywitanko!!

No początki ciężkie ale tyle się nasłuchałam i napatrzyłam w tym szpitalu że teraz mam naprawdę spory dystans co do tej mojej fasoleczki bo wiem że różnie bywa.
Czytałam sobie o tych waszych objawach i powiem wam że ja jedynie jestem ciągle zmęczona i senna, i mdli mnie rano, ból piersi był ale w sobote już ustąpił tzn. tylko w nocy odczówam silniejsze bóle, i tak się zastanawiam czy to normalne czy raczej nie... co o tym myślicie?