2008-09-10, 14:36 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 31
|
Studniówka problem
Jak powiedzieć rodzicom, że nie chce iść na studniówkę. Moi rodzice są tzw starej daty i dla nich mowy nie ma żebym opuściła studniówkę tym bardziej, .że mój brat nie był . Wiem, że posypią się tekty typu co ludzie powiedzą co powiemy babci cioci itd. Ja niestety w tym się mało liczę....
|
2008-09-10, 14:43 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 112
|
Dot.: Studniówka problem
oł.
dziwne, że rodzicie każą Ci iść na tę studniówkę. ale z drugiej strony to jedyny taki bal, i może warto się jednak zastanowić nad pójściem? |
2008-09-10, 14:50 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Studniówka problem
a dlaczego nie chcesz iść ?
|
2008-09-10, 14:54 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 13 124
|
Dot.: Studniówka problem
mni to szczerze mówiąc szokuje
że mozna nie isć na bal który jest raz w zyciu ?? napewno będzie dobra zabawa , jezęli nie masz chłopaka weź kolege i baw sie dobrze ... |
2008-09-10, 15:00 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Tam gdzie słychać szum fal..
Wiadomości: 8 241
|
Dot.: Studniówka problem
ja tez nie chcialam isc.. poszlam za namową rodziców i bardzo im dziekuje, bylo super!
__________________
Pani Magister ! Szczęśliwa żona i mama |
2008-09-10, 15:09 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Studniówka problem
Dla mnie powinnas pojsc.To jest rewelacyjny balJak nie masz z kim isc to dokladnie idz z kolega z klasy,osiedla etc.
Nie moge Ci powiedziec argumentow na to,żebys nie szla jak dla mnie powinnas isc,bo bedziesz za kilka lat zalowac. |
2008-09-10, 15:09 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego, mam wiele koleżanek, które nie były na studniówce i jakoś tego nie żałują. Powiedz zwyczajnie, że nie chcesz iść, jeśli chcesz, podaj powód. Rodzice nie mają prawa Cię zmuszać, w końcu to Twoja decyzja i Ty tam pójdziesz, nie oni.
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia. |
|
2008-09-10, 15:09 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Studniówka problem
A ja postawiłam na swoim. Nie chciałam iść. I nie poszłam. Nie lubię tego typu imprez po prostu. Podobnie jak wesela, na które nie chodzę.
A Ty dlaczego nie chcesz iść? Ciekawa jestem
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2008-09-10, 15:11 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Studniówka problem
Niekoniecznie.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2008-09-10, 15:31 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studniówka problem
Ja bardzo nie chciałam iść na swoją studniówkę, ale tata się uparł, że ten bal jest tylko raz w życiu, zapisał mnie wbrew mojej woli, co więcej -pomógł w organizacji.
Powtarzali mi z mamą, że jak nie pójdę, to będę żałować i że studniówka to po latach wspaniałe wspomnienia. Minęły lata, a ja ani razu nie pomyślałam o niej jak o czymś cudownym i godnym wspominania. Owszem- bawiłam się, żeby nie zrobić rodzicom przykrości, ale głównie się nudziłam. Nie każdy lubi tego typu spendy, zwłaszcza jeśli np. nie ma zżytej klasy i taka studniówka kojarzy mu się np. z wszechogarniającą hipokryzją. Nie chcesz iść- porozmawiaj z rodzicami, wytłumacz dokładnie dlaczego nie. Przecież wydanie tylu pieniędzy tylko na odczepnego jest bez sensu. Jeśli dla nich to takie ważne, co powie ciocia, powiedz, że wytłumaczysz to cioci. |
2008-09-10, 15:33 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
nie znoszę masowych imprez, poza tym nie umiem i nie lubie tańczyć i do tego szkoda mi było wydawać tyle kasy (jeszcze sukienka... )na jeden wieczór niestety byłam zmuszona, rodzice kazali, były chłopak wymyślał, że pewnie pójdę, tylko nie z nim i tylko udaję, że nie chce iść , beznadziejna wychowawczyni wyrzuty robiła no i poszłam Nel 18- nie wiem, czy da się to odpowiednio powiedzieć chyba nie od odpowiednich słów to zależy po prostu niektórzy mają takie Przekonania-WSPANIAŁY BAL MATURALNY, to tak jak wiele osób sobie nie wyobraża nie brać ślubu kościelnego, kolejna nieodzowna sprawa, ale mi chyba juz to odpuszczą |
|
2008-09-10, 15:34 | #12 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
I do tego cala ta latanina, sukienki, buty, sam stres. Bal moze i jest raz w zyciu, ale czy to znaczy, ze trzeba koniecznie w nim uczestniczyc? Cytat:
|
||
2008-09-10, 15:38 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 66
|
Dot.: Studniówka problem
Ja byłam na swojej studniówce i nie powiem, żebym bawiła się jakoś wyjątkowo niż zawsze, ot taka zwykła uroczystość
moja koleżanka nie poszła i do tej pory nie żałuje swojej decyzji i w sumie jej się nie dziwię, bo nie ma czego żałować |
2008-09-10, 15:39 | #14 | |
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
mnie najbardziej dziwi to co wytłuściłam czy to jakaś zbrodnia nie iść a co to obchodzi ciocie wujka czy sąsiada,interesują się każdą dwóją czy co twoja sprawa jak powiesz że bardziej interesuje cię matura to zamkną buzie
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
|
2008-09-10, 15:40 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
|
Dot.: Studniówka problem
hm... ja swoją studniówkę wspominam wspaniale ale skoro nie chcesz iść to porozmawiaj poważnie z rodzicami i przedstaw im swoje argumenty dlaczego nie chcesz iść.
A właśnie dlaczego nie chcesz iść?
__________________
|
2008-09-10, 15:43 | #16 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
Mówisz, że nie idziesz, podajesz swoją argumentację, a w razie nacisków oświadczasz, że podjęłaś już decyzję. Na pytanie "co ludzie powiedzą?" (nota bene idiotyczne) odpowiadasz, że po pierwsze nie ma to znaczenia, a po drugie pewnie nic nie powiedzą, bo ich to nie obchodzi. I nie powinno. Co powiecie babci i cioci? Nic. Jak zapytają, to powiecie, że nie idziesz. A fakt, że brat nie był raczej na Twoją korzyść działa - świadczy o tym, że w twojej rodzinie da się nie pójść. Dlaczego miałabyś mieć mniejsze prawo do samostanowienia, niż on?
__________________
|
|
2008-09-10, 15:47 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Studniówka problem
studniowka u mnie dopiero za rok, ale tez mysle jak wiekszosc z Was, nie lubie takich imprez tak ja i wesel, nie umiem tanczyc, wedlug mnie szkoda kasy na jeden wieczor tyle wydawac ( gdybym sie przynajmiej dobrze bawila, a wiem, ze nie bede) sukienka, fryzura, manicure, buty, wstep, i po co to, bo mama chce zobaczyc jak yancze poloneza
zreszta placi sie za pare, a ja pary nie mam i nie zapowiada sie zebym ja znalazla, naszczescie u nas zrezygnowano z oraganizowania półmetka mojej mamy rozmawa przekonac sie nie da, ale cos mi sie zdaje, ze bede chora |
2008-09-10, 15:58 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
|
Dot.: Studniówka problem
jejku, jak kiedykolwiek w Polsce ma się coś zmienić skoro prawie wszędzie wciąż panuje pogląd ' co ludzie powiedzą '
irytuje mnie to bardzo,bardzo. wywierać presję na własnej córce by poszła na coś wbrew sobie, żeby nie musieć się tłumaczyć cioci ja też nie chcę iść na moją studniówkę. bardzo chętnie pójdę jak ktoś mnie zaprosi z innej szkoły. ostatnią rzeczą jaką chcę widzieć to ludzi z mojej klasy i szkoły, gdzie trwa wyścig szczurów, kto ma droższą sukienkę, kto ładniejsze buty, fryzurę itd i oczywiście wszyscy będą szczerzyć zęby do siebie nawzajem i mówić jak to pięknie wyglądają, a w myślach będą życzyć oczka w rajstopach mówiąc delikatnie. przedsmak tego miałam już na półmetku, który akurat ułożył się dobrze, ale to był czysty przypadek, że akurat pewna osoba nie przyszła, a ja usiadłam na tym miejscu i świetnie bawiłam się z 4 kolegami za którymi wcześniej nie za bardzo przepadałam ja swoim rodzicom mówię zwyczajnie, że nie idę. w takim samym tonie jak np ' wychodzę do sklepu'. Tobie także życzę większej asertywności wobec rodziny i naprawdę nie przejmuj się innymi, to jest Twoje życie, nie ich. Ty za nich nie decydujesz więc dlaczego oni mają decydować o Tobie ? poza tym znam kilka osob, które nie były na studniówce i jakoś nie płaczą po nocach |
2008-09-10, 16:00 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Studniówka problem
Nie chce iść z kilku powodów ... po pierwsze nasza klasa jest kompletnie nie zgrana, po drugie jestem osobą, która nie cierpi tego typu rozrywek. po trzecie taniec to dla mnie czarna magia, po czwarte obecnie jestem sama więc po co mam iść . Byłam juz kiedyś sama na weselu i strasznie się wynudziłam a skoro mam dać tyle kasy i siedzieć jak ta"ofiara losu" to ja dziękuje. W domu nikt nie liczy się z moim zdaniem a gdy oznajmiłam mamie, że nie wiem czy pójdę to usłyszałam pójść to napewno pójdziesz.. i na tym się rozmowa skończyła. moi rodzic są osobami, które w moim wieku szukali tylko okazji żeby iść na dyskotekę a ja jestem zupełnie inna.. mnie to wogóle nie interesuje . A kiedy nie chciałam iść na bal gimnazjalny powiedzieli, że jestem dzikuską i niestety poszłam i wcale się dobrze nie bawiłam...
|
2008-09-10, 16:03 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Studniówka problem
Wyjście jest proste - skoro nie chcesz - nie idziesz
Musisz jedynie uświadomić o swojej decyzji rodziców. Jeśli są wyrozumiali - zaakceptują to.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2008-09-10, 16:29 | #21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Studniówka problem
Ja też nie wiem czy pójdę na studniówkę. Chyba, że ze swoją dziewczyną. Ale zaraz będą krzywo patrzec ;/ Aj tam, jeszcze 3 lata zostały, wiec za wcześnie na plany ;P
__________________
"Najwspanialsza rzecz na świecie, to siedzieć na końskim grzbiecie..." |
2008-09-10, 17:01 | #22 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-09-10, 17:12 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Studniówka problem
Ja na początku nie chciałam iść na swoją studniówkę, potem jednak zmieniłam zdanie (w pewnym stopniu za namową mamy, nie chciałam robić jej przykrości, no i kolega bardzo chciał, żebym z nim zatańczyła poloneza i żebym była jego osobą towarzyszącą, więc w końcu poszłam...).
Bawiłam się bardzo dobrze, ale tylko dlatego, że miałam wspaniałego partnera Gdybym miała iść sama albo z kimś innym, wiem, że pewnie ryczałabym całą noc w łazience patrząc jak inni się bawią, a ja nie potrafię się odnaleźć w tym tańczącym tłumie. W żadnym wyścigu kto ma droższą sukienkę i buty oraz kto ma bardziej wymyślną fryzurę/makijaż/paznokcie nie brałam udziału, bo nie bawią mnie takie rzeczy. Wybór należy do Ciebie, rodzice mogą tylko delikatnie sugerować, ale nie mają prawa Cię do niczego zmuszać. Jeżeli jesteś przekonana, że będziesz się źle bawić, nie idź. Jeżeli jednak są w klasie jakieś osoby, z którymi wyobrażasz sobie wspólną zabawę, to może warto...
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2008-09-10, 17:33 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
ale na twoim miejscu ja bym sie zastanowila jeszcze raz, moja klasa tez byla srednio zgrana, kapele mielismy jak z kiepskiego wesela, na wesele poszlam z przyjacielem (tak jak 3/4 mojej klasy, kazdy wzial kumpla / kumpele) a wszyscy i tak bawilismy sie razem .. i uwierz mi to byla jedna z najpiekniejszych nocy w moim zyciu, chyba juz nigdy tak bawic sie nie bede ...
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
|
2008-09-10, 17:33 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
ja na swoja nie poszlam (chociaż miałam z kim i tańczyć też umiem ) bo nie miałam ochoty. a wcale, że nieprawda to indywidualna sprawa. Ja (poza tym, że nie bylam na stódniówce - swojej- bo na ówczesnego TŻ byłam i było dość fajnie) nie znoszę chodzić na wesela. i wszyscy robią tak: bo to przecież jest takie super iść na wesele. a ja sie męczę i nudzę i wykręcam jak mogę. Tak to jest, ze nie wszyscy lubią to co wszyscy. A zabawa z przymusu nie jest dobrym pomysłem |
|
2008-09-10, 17:46 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Studniówka problem
Argument, że nie masz z kim iść jest idiotyczny akurat, z całym szacunkiem. Ja na swoją studniówkę iść nie chciałam, w końcu uległam mamie - aż tak bardzo mi nie zależało. Właściwie może bawiłabym się lepiej, gdybym się jakoś przyłożyła - ale olałam tą całą otoczkę z szukaniem kiecki, fryzjerem, manikiure itp. A i poloneza nie tańczyłam - zaparłam się i powiedziałam, że nie będę małpować, zresztą nikt mnie specjalnie nie namawiał.
Nasza studniówka nie była jakaś 'fantastyczna' - taka sobie. Sądzę, że nie żałowałabym, gdybym nie poszła. Ale np. teraz bardzo chętnie poszłabym na jakąś imprezę 'tego pokroju' i wiem, że miałabym radochę. Za to mało czego w życiu tak nienawidzę jak wesel.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2008-09-10, 17:54 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
Co do autorki wątku, to jest to wyłącznie twój wybór. Moi rodzice namawiali, ale pozwolili mi zdecydować. |
|
2008-09-10, 19:32 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Studniówka problem
Łatwo mówić jak ma sie wyrozumiałych rodziców a moi juz postanowili za mnie gdybym nie poszła do końca życia by mi to wypominali. A jeśli chodzi o wzięcie kolegi na studniówkę to odpada żaden facet do szczęścia mi potrzebny nie jest. A sama przecież nie pójdę skoro wszyscy będą miec pary czułabym się głupio a siedzenie i zajadanie paluszków mnie nie interesuje...
|
2008-09-10, 19:32 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
|
|
2008-09-10, 19:47 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Studniówka problem
Cytat:
a ja zostałam praktycznie zmuszona do pójścia na studniówkę i bardzo tego żałowałam... ale nie chciałam mamie zrobić przykrości, zwłaszcza jak widziała że wogóle nie brałam udziału w żadnych szkolnych przedsięwzięciach... dość że w tym dniu wszystko mi sie posypało... to był mój najgorszy dzień... po studniówce przeryczałam cały tydzień... i ze złości zniszczyłam wszystkie kasety i zdjęcia z tego "święta"... |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.