problemy po przekłuciu..

[Roisin92]

Mam problem z helixem właśnie. 30 grudnia zrobiłam drugiego helixa, tuz pod pierwszym, do wczoraj wszystko było z nim w porządku, ale wieczorem zaczął mnie pobolewać, myślałam, że może przejdzie. Rano było gorzej i gorzej, w końcu jak zauważyłam że węzły chłonne mi się powiększyły i bolą, to wyjęłam kolczyk. To było jakoś w południe, do tej pory cały czas bolą mnie węzły chłonne, opuchlizna nie zeszła, jest zaczerwienione, jedynie co sięzmieniło to to, że nie boli mnie to miejsce w którym jst dziurka tak jak przedtem... Jutro chyba wybiorę się do lekarza, bo woda utleniona nie pomaga ani żadne sposoby polecone przez pielęgniarkę szkolną ;/ Prosze o jakieś porady , co to może być, cholernie się zdenerwowałam, bo piprzedni helix pięknie i bezproblemowo się zgoił, mimo że był robiony pistoletem (tak jak i ten nieszczęsny )
__________________

[nielegalnaa]

Myślę, że najlepiej będzie wybrać się do lekarza.
Co do kosmetyczki to już nie będę nic pisać, o pistolecie także...bo sądząc po Twoich słowach raczej sama wiesz, że nie był to dobry pomysł. Po porady do osoby, która kolczyk Ci robiła też bym nie radziła iść. Dlatego tak ważne by wybierać dobre studia kolczykowania i omijać kosmetyczki szerokim łukiem, bo dzięki temu można uniknąć takich sytuacji.

[kasiapoprawska]

Może wdało sie zakażenie, widziałam kiedyś jak dziewczyna miała całe czarne gardło i język własnie po przebiciu języczka, musieli jej to wszystko chirurgicznie czyścic bo wdała sie infekcja wiec szybko smigaj do lek. a nastepnym razem wybierz profesjonalne studio a nie jakiegos papracza

[miss venflon]

Napisane przez kasiapoprawska

Może wdało sie zakażenie, widziałam kiedyś jak dziewczyna miała całe czarne gardło i język własnie po przebiciu języczka, musieli jej to wszystko chirurgicznie czyścic bo wdała sie infekcja wiec szybko smigaj do lek. a nastepnym razem wybierz profesjonalne studio a nie jakiegos papracza

chirurgiczne czyszczenie czyli co? usunięcie chorych tkanek? wycięli jej gardło??

[buffy249]

Może chodzi o usunięcie martwiczych tkanek?

[miss venflon]

Napisane przez buffy249

Może chodzi o usunięcie martwiczych tkanek?

no właśniem ciekawa takiego ewenementu -bo odkąd pracuję to o jakimkolwiek chirurgicznym usuwaniu martwiczych tkanek po przekłuciu języka w polsce nie słyszałam? wykonanie chirurgicznego cięcia by usunąć nieprawidłowo założony kolczyk a i owszem
to dla mnie historia pod tytułem bo znajoma mojej znomej...czy typowe urban legend

[buffy249]

No akurat w przypadku języka ta cała historia wydaje się odrobinę nieprawdopodobna...

[kasiapoprawska]

Dziewczynie kolczyka robiła koleżanka więć nie żaden profesjonalista i sztanga była za krótka do tego warunki mało sterylne, obie miały po naście lat, i jednym welflonem 3 sobie przekuwały
po jakimś czasie kilka dni sie okazało ze kuleczka od spodu zarosła błonką a w całość wdało sie zakażenie które objeło migdałki,język miała 3 razy większy i taki ciemny sie robił, niewiem dokładnie jak jej to czyścili napewno tą kuleczke jakoś musieli wyciągac i tą rope czyścic,pozniej antybiotyk jakis na to zakażenie szcegółów nie podam ale laska ma nauczke do końca zycia, mam w rodzinie lekarza który to widział i jak zobaczył ze mam kolczyk w języku to sie za głowe złapał ale ja robiłam w salonie, sterylnie wszystko cacy i mam do do tej pory

[Seranevi]

Kłuć się tym samym wenflonem...mało nie zemdlałam, jak to przeczytałam...

Dlatego w kółko się powtarza - iść do studia a wtedy problemy ograniczone będą do minimum. Lepiej wydać trochę kasy a mieć spokojną głowę

[miss venflon]

Napisane przez kasiapoprawska

Dziewczynie kolczyka robiła koleżanka więć nie żaden profesjonalista i sztanga była za krótka do tego warunki mało sterylne, obie miały po naście lat, i jednym welflonem 3 sobie przekuwały
po jakimś czasie kilka dni sie okazało ze kuleczka od spodu zarosła błonką a w całość wdało sie zakażenie które objeło migdałki,język miała 3 razy większy i taki ciemny sie robił, niewiem dokładnie jak jej to czyścili napewno tą kuleczke jakoś musieli wyciągac i tą rope czyścic,pozniej antybiotyk jakis na to zakażenie szcegółów nie podam ale laska ma nauczke do końca zycia, mam w rodzinie lekarza który to widział i jak zobaczył ze mam kolczyk w języku to sie za głowe złapał ale ja robiłam w salonie, sterylnie wszystko cacy i mam do do tej pory

czyli wycięli kolczyk-przepisali antybiotyk i tyle
a nie żadna chirurgiczne czyszczenie-przesadyzm pełna gębą
i po co takie bajki opowiadać?
tak za krótki,złe wykonany kolczyk to ogromne ryzyko i głupota-ale żeby chirurgów w to wciagać

[kasiapoprawska]

Ale laska musiała iść do lekarza i on jej to robił-czyścił,rozcinał skóre na języku żeby wyjąć kuleczke od spodu i takie kulki z ropą gdzieś tam w środku gardła więc niestety akurat w tym przypadku nie obyło sie bez lekarza, leki to dostała po wszystkim żeby wyleczyć zakarzenie

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

a jeszcze ta sama agentka robiła kilka razy kolczyk w brodzie i w pewnym momencie w miejscu przebijania pojawiły sie jej zrosty bo kuła cały czas to samo miejsce, goiło sie i znowu w blizne brrrr.....

[miss venflon]

no to po co to całe dramatyzowanie wcześniej?
przypadek jakich wiele-wynikajacy z czyjejś głupoty i tyle