01.04.09 - zaczynamy chudnięcie ;D!

[Redhaired Witch]

Witam, mogę dołączyć?

Piszę co prawda na jednym topiku ale ostatnio takie tam pustki, że nie ma się komu wygadać... A na innych już natrzaskane po 50 stron i wszyscy się świetnie znają

Coś o mnie - ja nietypowo... chętnie utyję. Tj. chciałabym przybrać na wadze żeby zwiększyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne i wyjść z niedowagi, zdobyć fajne mięśnie, natomiast zrzucić tłuszczyk i centymetry. Obecnie mam 170/53 ale jestem sflaczała i miękka jak nieszczelny balonik :P

Ilekroć się odchudzałam po prostu spalałam mięśnie i nadal wyglądam jak idź i nie wracaj, więc od jakiegoś czasu mój plan to:
- codziennie ćwiczenia: siłowe, interwały, trochę aerobów
- dieta oparta na białku, także odżywkach (moja dieta to temat rzeka )
- i od kwietnia KONIEC z weekendowym podjadaniem bakalii w hurtowych ilościach! Jak zacznie mnie ciągnąć do orzechów pójdę pokręcić h-h, pościskać motylka albo coś w tym rodzaju.

No to tyle na początek.

[alusia1989]

Ja stosuję SB

[jusssi]

Napisane przez Redhaired Witch

Witam, mogę dołączyć?

Piszę co prawda na jednym topiku ale ostatnio takie tam pustki, że nie ma się komu wygadać... A na innych już natrzaskane po 50 stron i wszyscy się świetnie znają

Coś o mnie - ja nietypowo... chętnie utyję. Tj. chciałabym przybrać na wadze żeby zwiększyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne i wyjść z niedowagi, zdobyć fajne mięśnie, natomiast zrzucić tłuszczyk i centymetry. Obecnie mam 170/53 ale jestem sflaczała i miękka jak nieszczelny balonik :P

Ilekroć się odchudzałam po prostu spalałam mięśnie i nadal wyglądam jak idź i nie wracaj, więc od jakiegoś czasu mój plan to:
- codziennie ćwiczenia: siłowe, interwały, trochę aerobów
- dieta oparta na białku, także odżywkach (moja dieta to temat rzeka )
- i od kwietnia KONIEC z weekendowym podjadaniem bakalii w hurtowych ilościach! Jak zacznie mnie ciągnąć do orzechów pójdę pokręcić h-h, pościskać motylka albo coś w tym rodzaju.

No to tyle na początek.

Jakby nie patrzec pasujesz do nas mamy wspolny cel ladne zdrowe cialo witamy

Ja swoja diete SB zmotyfikowalam poniewaz nie przezylam bym bez chleba i codziennie do salatki bede jadla kromke pelnoziarnistego zytniego chleba dzisiaj przezylam ale doslownie bylo mi niedobrze jakbym sama wode pila a glodu nie czulam chyba wiecie o co mi chodzi dlatego mysle ze kromeczka nie zaszkodzi a pozatym dzisiaj godzinka bpu i na tym koniec bo padnieta jestem

ps. w sobote mam wazenie ciekawe czy cos sie zmieni I hope so

[Brionny]

Hej!

Ja po kolejnej dawce ruchu . Przy okazji w-fu, to wiecie co? Tak sobie myślę, że jego unikanie czy nieunikanie nie ma nic do rzeczy. Ja raczej zawsze chętnie ćwiczyłam w szkole (oprócz siatkówki... ), a na studiach też dużo się ruszam: rower, fitness, narty, wspinaczka, no różne cuda. Ale mimo to moje ciało średnio mi się podoba. Dlaczego? Ano, raz: brzuch!! który w ogóle nie reagował na ćwiczenia, chyba mam powolny metabolizm po prostu, dwa: cała reszta - za bardzo umięśniona. No i cóż poradzić.

Idę zjeść trochę twarożku na kolację, a co!

[marsta94]

Cześć dziewczynki!!!
Ja dzisiaj miałam ważenie i w ciągu tygodnia udało mi się zrzucić 1,7kg. To chyba nieźle!
Mam nadzieje że moja waga tak będzie sobie uciekać z każdym tygodniem.
Ja dzisiaj zaliczyłam 1h orbitreka i wczoraj i przedwczoraj.
Oby mój zapał do ćwiczeń się nie skończył.
Pozdrawiam i sukcesów życzę

[lenor]

gratuluje wyników
osobiście chce wolno chudnąć, tak jest lepiej a też można osiągnąć efekty.
Tez postanowiłam się dołączyć. Ktoś pytał po co kolejny wątek o odchudzaniu.... dla mnie to jedyny na który się załapałam i mam nadzieje ze mnie zmotywujecie
W tamtym roku, byłam w klasie maturalnej i przytyłam prawie 10kg postanowiłam się tego pozbyć.
Wracam na siłownie przede wszystkim i do codziennych ćwiczeń, to moja metoda na lepszy wygląd. Zdrowo się raczej odżywiam, więc tu eliminuje tylko słodycze, ciężko będzie
powodzenia

[Asienia1603]

Napisane przez alusia1989

Witamy!
Bardzo dobrze, że potrafisz nazwac rzeczy po imieniu, bo niektórzy (zresztą ja kiedyś również) wmawiałam sobie, że wszystko jest okej. Że jedząc tony słodyczy nie zgrubnę. Źle się odżywiałam: nieregularne posiłki, zero warzyw, mnóstwo cukru, fast foodów i przy takim trybie życia pewnie w ciągu następnych kilku lat zgrubłabym z 10 kg. Na szczęście obudziłam się w czas z mojego pięknego snu i postanowiłam zadbac o siebie. Bo nie oszukujmy się, nasz wygląd fizyczny, nasza atrakcyjnośc często warunkuje to, jak się czujemy. Nie wiem jak wyglądasz, nigdy Cię nie widziałam, ale skoro czujesz się ze swoim ciałem źle, to dobrze, że chcesz zmienic swoje nawyki żywieniowe i postanowiłaś dbac o ciało. Wybierz sobie jakąś dietę, taką, jaka Tobie będzie pasowała najbardziej i cwicz. Jak najbardziej zalecam nie opuszczanie wfów. Jak byłam w gimnazjum / liceum, to też kombinowałam co by tu zrobic, żeby nie pójśc na niego. Później dopiero zdałam sobie sprawę z tego, że to była przecież jedna z niewielu form mojego ruchu. Także chodź na wf, a do tego pocwicz w domu. Tam nikt Cię nie widzi. Będziesz mogła się skupic na tym, na czym Ci naprawdę zależy.
Popróbuj sobie różne herbatki (czerwona, zielona, biała, jakieś ziołowe) i sama zdecydujesz, która najbardziej Ci odpowiada.
Jedz posiłki regularnie, a jeśli myślisz, że możesz się rano zapomniec, to po prostu szykuj sobie śniadania wieczorem jeśli to tylko możliwe.

Życzę powodzenia!

EDIT: No i ja się może pochwalę Dzisiaj ważyłam się rano i moja waga po raz pierwszy od kilku lat pokazała liczbę mniejszą niż 60! A dokładnie 59. Nie wierzyłam w to, dlatego podczas dnia ważyłam się jeszcze kilka razy, ale za każdym razem było to samo. Nie chcę zapeszać, bo następne ważenie mam może za tydzień, a jak nie, to za 2, ale może w końcu uda mi się schudnąc! Może w końcu znalazłam sposób na to!

Dziękuję za rady i oczywiście gratuluję sukcesu.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

A tak w ogóle, to dziś nie zjadłam nawet jednego batonika. Choć w szkole już tak bardzo mnie korciło, by zjeść Bajecznego. Jakoś wytrwałam. Jestem z siebie dumna.
Muszę jeszcze tylko odzwyczaić się od słodzenia. Stopniowo zmniejszę ilość łyżek cukru do herbaty, bo wiem, że od razu nie dam rady się przekonać do gorzkiej. Efekt mógłby być odwrotny: tylko bym się zraziła i odechciałoby mi się czegokolwiek, a tym bardziej diety.

Życzę Wam wszystkim powodzenia!

[Nati_kk]

A ja wczoraj zgrzeszyłam i były frytki z Mca...;/ Ale za to w połączeniu z sałatką;D Tak to jest niestety gdy się żyje w biegu Z ćwiczeniami wczoraj też była beznadzieja, nie licząc biegu DO i Z pociągu w obie str, i bieganiny po katowickich ulicach w ramach dotarcia na szkolenie... Ale dzisiaj już siedząc grzecznie w swojej mieścinie nie odpuszczę ćwiczeń Wieczorem relacja;D

[Redhaired Witch]

Nadszedł Dzień Zero!

Ja daję sobie czas do maja, jeśli nic się nie poprawi będę myśleć co zmienić w diecie i ćwiczeniach.

Tabelka dla motywacji:
uda - jest 51, będzie 48
talia - jest 63, będzie 60
łydki - jest 31, będzie 33
...albo przynajmniej niech mięśnie się zarysują i znikną salcesony, wymiary nieważne.

[casandras]

A jak z tym fitnessem u was? Któraś chodzi? Ja zaczynam w tym tygodniu

[marsenia]

Witam
Mój cel to: poprawa kondycji, ładnie ukształtowane ciało, płaski brzuch.
Jeżeli chodzi o odżywianie to mniej,częściej i zdrowiej.
Chciałabym codziennie biegać i robić ćwiczenia na brzuch.
Już dzisiaj zrobiłam pierwszą próbę biegu. Więcej szłam niż biegłam, bo łapała mnie kolka. Trwało to pół godziny. No ale przynajmniej coś już zrobiłam

[moonrosa]

Napisane przez Redhaired Witch

Nadszedł Dzień Zero!

Ja daję sobie czas do maja, jeśli nic się nie poprawi będę myśleć co zmienić w diecie i ćwiczeniach.

Tabelka dla motywacji:
uda - jest 51, będzie 48
talia - jest 63, będzie 60
łydki - jest 31, będzie 33
...albo przynajmniej niech mięśnie się zarysują i znikną salcesony, wymiary nieważne.

Mażę o takiej talii jaką masz teraz

[Redhaired Witch]

Napisane przez moonrosa

Mażę o takiej talii jaką masz teraz

Hehe, nie narzekam za bardzo Ale jak siadam to fałdy wyłażą więc koniecznie muszę wzmocnić brzuch. No i u mnie efekt klepsydry kiepski bo mam chude ramiona i pod biustem ledwo 67.

Dziś w planie interwały a późnym wieczorem może trochę agrafki.

[gracja00]

Hej ojj chyba sie dolacze:P
najbardziej zalezy mi na brzucholu a co w zwiazkun z tym robie? no chyba jeszcze nic tzn jestem dosc czesto na basenie ale ja tak juz mam basen i w ogole woda to moj drugi dom zaczynalam biegac a poza tym czasem cwicze z agrafka i krece hula hop'em a wszelakie diety nie zdaja u mnie egzaminu bo ilekroc zaczynam sie odchudzac/byc na diecie to mama robi ciasto siostra przyjdzie z jakimis slodyczami itp i po prostu wymiekam wlasnie mam zamiar wybrac sie pobiegac ale cos mi ochotka mija

[LegalnaMarihuana]

Napisane przez marsenia

Witam
Mój cel to: poprawa kondycji, ładnie ukształtowane ciało, płaski brzuch.
Jeżeli chodzi o odżywianie to mniej,częściej i zdrowiej.
Chciałabym codziennie biegać i robić ćwiczenia na brzuch.
Już dzisiaj zrobiłam pierwszą próbę biegu. Więcej szłam niż biegłam, bo łapała mnie kolka. Trwało to pół godziny. No ale przynajmniej coś już zrobiłam

hmm.. na początek proponowałabym Ci żebyś nie biegała codziennie alr to już zależy od Ciebie oczywiscie Miałam gdzieś taki fajny plan jak zacząć bieganie zeby się nie męczyć poszukam i jak bede miała wieczorem chwile to napisze no a ja musze sie pochwalić, że dziś koleżanka powiedziała mi ze schudłam chociaż ja tam po sobie tego nie widze ale podbudowało mnie to ;D a teraz lece robić brzuszki i na rolki ) trzymajcie się ))

[gracja00]

dobra...taka ladna pogoda...nie mozna jej zmarnowac
ide biegac, godzina nie moja jak wroce to sie odezwe

[marsenia]

Napisane przez LegalnaMarihuana

hmm.. na początek proponowałabym Ci żebyś nie biegała codziennie alr to już zależy od Ciebie oczywiscie Miałam gdzieś taki fajny plan jak zacząć bieganie zeby się nie męczyć poszukam i jak bede miała wieczorem chwile to napisze no a ja musze sie pochwalić, że dziś koleżanka powiedziała mi ze schudłam chociaż ja tam po sobie tego nie widze ale podbudowało mnie to ;D a teraz lece robić brzuszki i na rolki ) trzymajcie się ))

Dzieki Wiesz, nie mam doświadczenia w bieganiu, ale i tak codziennie pewnie nie będę biegać znając siebie.
Taki komentarz od kogoś bardzo podbudowuje.

[Brionny]

casandras, ja chodzę na fitness. Jakie ćwiczenia wybrałaś?

[gracja00]

kurcze
jak to jest ze zawsze po bieganiu mam takiego SMILE'a na gebie
dobrze ze wykorzystalam ten piekny dzien:P

[cherry-lady]

To już jutro dziewczyny!
Zbierajmy siły do walki o piękną figurę na lato

[Redhaired Witch]

Ano jutro, a mi się coś ubzdurało, że to już dziś... W sumie co za różnica, i tak ćwiczę

[gracja00]

mam nadzieje ze wspolnymi silami damy rade

[Sikorka0204]

Ja dziś zrobiłam:
15min steper
30min twister(polecam - boczki bardzo zmalały)
100brzuszków
250 agrafka na jedną nogę
250agrafka na drugą nogę
250 na obie nogi

Ja widzę, że coś już mi spadło ale niestety dalej nie wiem która waga dobra...gdyż u chłopaka się ważyłam i teraz mi pokazało 52,5 a w domu coś mam nie tak z wagą stanęłam raz 55 za minute 56 a później 57(co jest kompletnie nie możliwe) Więc efekty mogę tylko obserwować na sobie A wy jak tam ?jakieś postępy robicie?

[gracja00]

no ja dzis tylko ok 30min biegania
2o min krecenia h-h
ale i tak jeset z siebie dumna bo chodzily za mna orzeszki w polewie miodowejale dalam rade i zjdlam jogurcik

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Sikorka0204

Ja dziś zrobiłam:
15min steper
30min twister(polecam - boczki bardzo zmalały)
100brzuszków
250 agrafka na jedną nogę
250agrafka na drugą nogę
250 na obie nogi

Ja widzę, że coś już mi spadło ale niestety dalej nie wiem która waga dobra...gdyż u chłopaka się ważyłam i teraz mi pokazało 52,5 a w domu coś mam nie tak z wagą stanęłam raz 55 za minute 56 a później 57(co jest kompletnie nie możliwe) Więc efekty mogę tylko obserwować na sobie A wy jak tam ?jakieś postępy robicie?

haha ja czasem tez tak mam i nie wiem czy to wina wagi czy to moze ja

[Nessyie]

Przyłączam się do was Kobietki wreszcie po milionach razów biorę się ostro za siebie ćwiczę już kilka dni, staram się nie jeść słodyczy, chociaż jest b. ciężko. Robię program Tamilee na brzuszek, rowerki w powietrzu na nóżki, zamówiłam agrafkę Także wszystko idzie w jak najlepszym kierunku Trzymam kciuki za Was i za siebie żeby nam się udało i żebyśmy były laskami na wakacje! ;D
A i od jutra zaczynam bieganie!

[marsta94]

cześć dziewczynki!!!
Za mną przez cały dzień chodziły smaki, ale dałam radę i nie zgrzeszyłam. Ja też już obserwuje zmiany u siebie. Moje łydki zaczynają nabierać kształtu no i boczki maleją. Właśnie ukręciłam 1h na orbitreku.

[Redhaired Witch]

Melduję, że zgrzeszyłam dziś "tylko" :P cappucinem waniliowym i garścią nerkowców, reszta posiłków zgodna z planem. Za mną 25 min interwałów i z 10 min agrafkowania. Elegancko.

[erha]

Cześć dziewczyny! Można się jeszcze dołączyć??
Przyznam, że od kilku dni śledzę ten wątek i już sobie zaplanowałam, co będę robić.
Tylko się obawiam, że nie starczy mi zapału

Mój cel:
- schudnąć z 57kg do 50kg
- zlikwidować brzuchol
- popracować nad udami i pośladkami
- zwalczyć cellulit
- lepiej się odżywiać

Z ćwiczeń wybrałam 8 minute abs, lengs i buns oraz a6w. Dodatkowo stawiam na ruch na świeżym powietrzu, więc na pewno rower i rolki, postaram się też pobiegać trochę, chociaż tego nie znoszę No i raz w tygodniu godzinka na basenie.

Zrobiłam sobie nawet tabelkę, w której odhaczam wykonane ćwiczenia każdego dnia. To też mobilizuje
Nie wiem tylko jakie tempo zrzucania wagi sobie narzucić...

No cóż, trzymam kciuki za was i za siebie

[casandras]

Napisane przez Brionny

casandras, ja chodzę na fitness. Jakie ćwiczenia wybrałaś?

ATB i stretch póki co.. Jak mi nie podpasują to zmienię, bo mam taka możliwość, a ty na jakie chodzisz??

[gracja00]

czesc dziewczynyjak Wam idzie walka o piekne cialko?ja mam za soba juz 30 min biegania i robie wlasnie salatke warzywna na obiad