grill w mikrofalówce:)

[superka]

No własnie
W komplecie sprzętu dołączonego do mikrofalówki mam niski ruszt i talerzyk do crispa. Niestety instrukcja jest do niczego - piszą co prawda, że przy używaniu crispa tależ ma stać na ruszcie, ale czego używać przy samym grillu to już nie piszą.

Więc jak grillujecie w mikrofalówce? Metalowy ruszt, czy zwyczajne naczynia jak przy mikrofalach?

Wspomóżcie mnie w mojej niewiedzy

[sarenka]

ja na ten ruszt [u mnie to jest taka siatka metalowa na metalowych nóżkach] kładę talerzy i grilluję [oczywiście nie pusty a z pożywieniem].

[Gosiabie]

Smaczne jest takie grillowane jedzonko w mikrofali?
Przyznam, że nigdy nie korzystałam z tej opcji.
Czy długo to trwa? Orientacyjnie.

[superka]

U mnie ten grill też tak wygląda
Używasz talerza z wyposażenia, czy innego?

[toagusia]

Ehm, ja nigdy nie korzystalam z grilla w mikrofali
A Piotrek po prostu kladzie zarelko prosto na ruszcie.

[sarenka]

nie jestem mikrofakowym mistrzem grilla, ale napiszę co wiem .

przy pomocy mikrofalowego grilla podpiekam drobne dania - już gotowe, żeby się zazłociły, podpiekły etc.

bułeczki - jak kupuję pieczywo to je mrożę. żeby było świeże [białe pieczywo]. rozmrażam je w mikrolaki a potem podgrillowuję 3 minutki i jest taaaaaaaaakie chrupiące.

gotowane [w mikrofali czy garnku] kiełbaski traktuję tak samo.

frytki [typu Avico ] najpierw "gotuję" w mikrofali a potem je grilluję.

kanapki na ciepło - to samo.

ziemniaczki - owszem

grill ma małą moc i nie podgrzewa potrawy [działa tylko na zewnątrz]. chyba, że włączy się opcję kombinowaną [czyli grill i mikrofale na raz ].

używam talerzy Ikea - zaznaczone jest na nich, że nadają się do zmywarki i mikrofalówki.

przepraszam za chaotyczną wypowiedź, ale chciałam pomóc cito a właśnie maluję mikołaja

jakby co - pytajcie dalej

[superka]

Dzięki Sarenko, trzeba mi było właśnie wyciągu z jakichś praktycznych doświadczeń - teraz już sobie poradzę

I dzięki za pomysł z tym pieczywem - też rozmrażam i to podgrillowywanie to genialny pomysł - już się cieszę na jutrzejsze śniadanie

[sarenka]

superka napisał(a):
> Używasz talerza z wyposażenia, czy innego?

stawiam ruszt na talerzu z wyposażenia - idealnie pasuje na nóżki - a gdybym kładła potrawę na ten talerz [czyli stawiała talerz na ruszt - to by się nie kręcił [przynajmniej u mnie tak jest]

[sarenka]

nie ma za co. początki zawsze są trudne. ja się bałam, że coś podpalę albo mi coś wybuchnie teraz jestem grillowym wygą [choć jak mówię w prostym podgrzewaniu, bo w bardziej wyrafinowanych "sytuacjach" używam pieca ]

[superka]

Mówiąc o talerzu miałam na myśli ten patelniany do pieczenia na chrupko, a nie ten kręcący się.

pozdr.

[sarenka]

superka napisał(a):
> Mówiąc o talerzu miałam na myśli ten patelniany do pieczenia na chrupko, a nie ten kręcący się.
>
> pozdr.

a! to ja takiego nie posiadam dlatego sądziłam, że chodzi o ten kręcący .

[superka]

Ja lubię używać mikrofalówki głównie jako piekarnika, do którego nie musze się schylać

Przy nowościach wolę się poradzić pionierów, bo mam już na koncie jeden wybuch w mikrofalówce (piękna duża salaterka - kawałki poniżej centymetra kwadratowego: pierwotna postać obiektu nie do rozpoznania)

[Gonia1]

Właśnie zajrzałam do swojej mikrofali... nie mam tam żadnego rusztu!! Natomiast jest opcja GRILL. Ale na jaką moc się ją nastawia?

[Gonia1]

sarenka napisał(a):
> frytki [typu Avico ] najpierw "gotuję" w mikrofali a potem je grilluję.

A możesz napisać na jakiej mocy i jak długo gotujesz te frytki? A potem na jakiej mocy i jak długo je grilujesz? Ech... tępa jestem

[superka]

Jeśli jest opcja grill, to ruszt powinien być w komplecie (ja się dowiedziałam, że jest w komplecie czytając instrukcję obsługi, podreptałam do ojca, pokazałam rysunek, a on wyciągnął z czeluści różne sprzęty do mikrofali ).
U mnie grill sam sobie nastawia moc.

[Nefretete]

Tak czytam o mikrofali i zastanawiam się, Miałyście jakieś przykre, dziwne, śmieszne zdrzenia z mikrofalą? bo ja tak, teraz jestem już mądrzejsza i wiem, że:
1. jak w instrukcji piszą : nie wkładać jajka bo wybuchnie, to znaczy że piszą prawdę powiem jeszcze, że ciężko się myje,
2. wątróbka tez wybucha i to nie ta surowa tylko taka smażona, chciałam zjeść, wstawiłam talerz z zawartościa do mikro. i za chwil kilka słyszymy sruuu wątróbka eksplodowała,też ciężko schodzi,
3. mailny- to mój młodszy brat- po wstawieniu na kilka sekund rozpływają się,
4. przez przypadek włożyłam zwykły talerz Teściowej do mikro i pękł, nikt nie zauważył szkody...
5. folia aluminiowa wywołuje przepływ iskierek w mikrofali,

z dobrych rzeczy to polecam starą drożdżówkę, pączka, ciasto drożdżowe wstawic do mikrofali na 30-40 sekund... mniamniam, palce lizać, gorące i smakują jak prosto z pieca

Pozdrawiam cieplutko

[Gonia1]

My na początku używania mikrofali podgrzewaliśmy kotleciki tak, że były twarde jak kamień.

[superka]

Nefretete napisał(a):
> Tak czytam o mikrofali i zastanawiam się, Miałyście jakieś przykre, dziwne, śmieszne zdrzenia z mikrofalą? bo ja tak, teraz jestem już mądrzejsza i wiem, że:
> 1. jak w instrukcji piszą : nie wkładać jajka bo wybuchnie, to znaczy że piszą prawdę powiem jeszcze, że ciężko się myje,
> 2. wątróbka tez wybucha i to nie ta surowa tylko taka smażona, chciałam zjeść, wstawiłam talerz z zawartościa do mikro. i za chwil kilka słyszymy sruuu wątróbka eksplodowała,też ciężko schodzi,
> 3. mailny- to mój młodszy brat- po wstawieniu na kilka sekund rozpływają się,
> 4. przez przypadek włożyłam zwykły talerz Teściowej do mikro i pękł, nikt nie zauważył szkody...
> 5. folia aluminiowa wywołuje przepływ iskierek w mikrofali,
>
> z dobrych rzeczy to polecam starą drożdżówkę, pączka, ciasto drożdżowe wstawic do mikrofali na 30-40 sekund... mniamniam, palce lizać, gorące i smakują jak prosto z pieca
>
> Pozdrawiam cieplutko

do mikrofali nie wolno wkładać metalu ani oleju i tłuszczów (stąd pewnie explozja wątróbki Ja osobiście wstawiłam kiedyś masło na wysoką moc (rozmrażać można) i efekty były dwa: najpierw po ok 30 sekundach zauważyałm płomyczek na papierku od masła (lekko metalizowanym), nie zdążyłam się jeszcze nacieszyć tym efektem, a już zrobiło się PLASK - masełko na drzwiczkach od mikrofali piękna kompozycja abstrakcyjna

[toagusia]

Ja zadnych przykrych doswiadczen nie mialam, wiem, co mozna do mikrofali wsadzic, a co niekoniecznie...

[sarenka]

Gosiabie napisał(a):
> Smaczne jest takie grillowane jedzonko w mikrofali?
> Przyznam, że nigdy nie korzystałam z tej opcji.
> Czy długo to trwa? Orientacyjnie.

smaczne. jak nie wiesz, że jest z mikrofali to się nie domyślisz . bułeczka grilluje się 2-3 minuty. frytki 5-10. wszytsko zależy od objętości.

[sarenka]

Gonia1 napisał(a):
> sarenka napisał(a):
> > frytki [typu Avico ] najpierw "gotuję" w mikrofali a potem je grilluję.
>
> A możesz napisać na jakiej mocy i jak długo gotujesz te frytki? A potem na jakiej mocy i jak długo je grilujesz? Ech... tępa jestem

zakładamy, że są to już ciepłe frytki, które chcemy przyzłocić - 5-10 minut. u mnie moc opcji GRILL jest stała [po prostu włącza się grzałka "przy suficie"] reguluję tylko czasem.

[koculek]

ja też mam grilla w mikrofali i mnóstwo innych opcji, przy czym korzystam tylko z samej mikrofali zawsze. Griluję na grilu elektrycznym a bułeczki podpiekam nad ogniem

[safianka]

A czy ktoś miał do czynienia z funkcją "low fat" i "vegetarian food"? Z tego co wiem m.in. Sharp ma takie opcje, tu wyczytałam http://agdsprzet.com.pl/kuchenka-mikrofalowa/191/ ale na czym to ma niby polegać?