wasze zabobony

[lovellyhippo]

dziwne przesądy?
znaki zaklęte w kocie? drabinie?
piszcie w jakie zabobony wy wierzycie... i jak je ''odwołujecie'' ..plucie, sól.. czy cos innego?

[Karla1983]

Wstaje zawsze prawa noga- chocby sie walilo i palilo, innej opcji nie ma

[TATIANA27]

nie przechodze pod słupem

[201701160947]

Napisane przez TATIANA27

nie przechodze pod słupem

Ja też, choć czasem mi się zdarza-jak już nie mam wyjścia ze względu na ulicę.

Również czarny kot wywołuje u mnie dziwną reakcję, choć wiem, że to raczej tylko taki zabobon, ale jednak zaraz sobie myślę-oho, niedobrze, niedobrze.


Podobno kiedy zobaczy się czarnego kota należy powiedzieć : "Czarny kocie usiądźże na płocie, prześpij całą noc, aż stracisz swą moc" , następnie powinno się splunąć przez lewe ramię 2 razy, a później przez prawe 1 raz.

[ewanka1989]

Napisane przez silva

Również czarny kot wywołuje u mnie dziwną reakcję, choć wiem, że to raczej tylko taki zabobon, ale jednak zaraz sobie myślę-oho, niedobrze, niedobrze.

też tak mam

moja mama np. jak wyjdzie z domu to nigdy się do niego nie wróci- nawet jak czegoś zapomni, ale nie wiem czemu tak ma...

[Leosia69]

Napisane przez ewanka1989

też tak mam

moja mama np. jak wyjdzie z domu to nigdy się do niego nie wróci- nawet jak czegoś zapomni, ale nie wiem czemu tak ma...

tylko, ze ja sie wracam ale siadam na krzesle licze do 10-15 i ide dalej ;d

jak widze czarnego kota to robie 3 kroki w tyl i pluje przez lewe ramie ;p

nigdy nie poloze butow na stole bo to oznacza klotnie tak samo mam z nozyczki+noz nigdy nie beda w jednym miejscu razem lezec ;p ehehe

[GothicLolita22]

Ja nie wierzę w absolutnie żaden zabobon I nigdy nie wierzyłam

[201701160947]

Napisane przez ewanka1989

moja mama np. jak wyjdzie z domu to nigdy się do niego nie wróci- nawet jak czegoś zapomni, ale nie wiem czemu tak ma...

Napisane przez Leosia69

tylko, ze ja sie wracam ale siadam na krzesle licze do 10-15 i ide dalej ;d

nigdy nie poloze butow na stole bo to oznacza klotnie tak samo mam z nozyczki+noz nigdy nie beda w jednym miejscu razem lezec ;p ehehe

To o tym nie słyszałam hmm.

[ewanka1989]

Napisane przez Leosia69

jak widze czarnego kota to robie 3 kroki w tyl i pluje przez lewe ramie ;p

kiedyś tak robiłam

[ladylajla]

ja tam pluję przez lewe ramię jak wrony kraczą. za to czarne sierściuchy to pozytywny znak, zawsze mi przynoszą szczęście

[śnieżka_]

nie przechodze pod drabiną ani niczym takim,
jak czarny kota przebiega mi drogę pluje 3 razy przez lewe ramie,
staram się wstawać prawą nogą
jak sobie przypomnę więcej to dopisze

[Flofferek]

nie laze pod znakami, slupami, itp itd. chocbym miala wejsc na ruchliwa ulice
kot.. hmm dziwnie sie czuje jak przebiegnie droge, ale nie panikuje.
a no i staram sie wstawac prawa gira

reszta chyba mnie nie rusza, czasem przydepcze jak mi cos upadnie

[*piękna]

nie wierze w te głupoty

[gajqa]

nie przechodze pod słupami ;p

[Lena4]

A ja z tego co widzę wszystko robię na przekór Przechodzę pod słupami czy tam znakami, przeważnie wstaję lewą nogą (generalnie to jest mi wszystko jedno), cieszę się jeśli czarny kociak przebiegnie mi drogę, piątek 13 traktuje jak każdy inny dzień, jak sie po coś wracam to nigdy nie siadam-po prostu biorę i wychodzę, nie przydeptuje jeśli coś mi upadnie. Co tam jeszcze..
Gdyby się dłużej zastanowić to pewnie jakieś zachowanie związane z zabobonem by się jednak znalazło

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

zawsze jak wroce sie do domu to musze usiasc, zegnam sie przed wyjsciem

[magdaa_j]

Napisane przez ewanka1989

też tak mam

moja mama np. jak wyjdzie z domu to nigdy się do niego nie wróci- nawet jak czegoś zapomni, ale nie wiem czemu tak ma...

Moja mama to samo
Ja już z tego wszystkiego też nie wracam się, jeśli już jest naprawdę konieczność to liczę do 10 :P moja mama zawsze mówi, że jak się wrócę to nic nie załatwię/będę mieć pecha

również nie przechodzę pod słupami :P

[ewanka1989]

ooo właśnie. jak mi coś spadnie to czasem przydeptuje(najczęściej książka, zeszyt )

[Flofferek]

aaa i jak sie mija kogos z pustym wiadrem, to sie nic nei zalatwi. niby w to nie wierze, ale powaznie ilekroc mijalam ja czy ktos z rodziny, nic sie nie udawalo z tego co sie na dany dzien zaplanowalo moze przypadek, kto wie..

[Karolynka]

Ogólnie nie wierzę w zabobony, ale zawsze staram się wstawać prawą nogą z łóżka

[vendettka]

Wierzę w zabobony w jakiś sposób,ale nie we wszystkie.Za dużo by wymieniać

[AnusiaPn]

Napisane przez ewanka1989

kiedyś tak robiłam

ja tylko pluje :P

no i jak np ide na egzamin.. tooo za zadne skarby swiata nie wracam do domu.. jezeli np czegos zapomnialam.. bo to przynosi pecha dzwonie np do kogos z rodziny i prosze zeby mi to podali heh :P

[hanko]

staram się nie wracać do domu !
nie przechodzić pod drabina slupami ,,
hmm..
nie pamiętam więcej

[ko0oniIiec]

Tak więc moja rodzina wierzy w różne rzeczy, i tak pozbierając po wszystkich to troche tego będzie :

1. Na wiosnę gdy się zobaczy najpierw bociana lecącego to rok upłynie szybko, a gdy stojącego na gnieździe to wolno...

2. Gdy się pająk przed człowiekiem opuści na nici, to bedzie wiadomość...

3. Gdy się piecze ciasto to nie należy "strzepywać" łyżki (tej, którą się ciasto mieszało) o blachę, bo ciasto nie wyrośnie..

4. Nie można zwalać jaskółczych gniazd bo to przynosi nieszczęście...

5. Mój szwagier, gdy jedzie samochodem i mu drogę przebiegnie czarny kot to zatrzymuje się i czeka aż inny samochód przejedzie, lub zawraca i jedzie inną drogą...

6. I jeszcze coś było, że nie można przed ślubem wyglądać przez okno itp, jak pan młody do panny młodej jedzie..



I jeszcze coś tam na pewno było

[yosiko]

Też omijam słupy i mam takie dziwne zachowanie, że idąc ulicą lub chodnikiem nie stawiam stopy na studzience kanalizacyjnej, włazie itp wynalazkach technicznych. To wszystko chyba przez to, że za dużo naoglądałam się rożnych filmów i nie mam ochoty, żeby się to pode mną załamało.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez ko0oniIiec

Tak więc moja rodzina wierzy w różne rzeczy, i tak pozbierając po wszystkich to troche tego będzie :

1. Na wiosnę gdy się zobaczy najpierw bociana lecącego to rok upłynie szybko, a gdy stojącego na gnieździe to wolno...

2. Gdy się pająk przed człowiekiem opuści na nici, to bedzie wiadomość...

3. Gdy się piecze ciasto to nie należy "strzepywać" łyżki (tej, którą się ciasto mieszało) o blachę, bo ciasto nie wyrośnie..

4. Nie można zwalać jaskółczych gniazd bo to przynosi nieszczęście...

5. Mój szwagier, gdy jedzie samochodem i mu drogę przebiegnie czarny kot to zatrzymuje się i czeka aż inny samochód przejedzie, lub zawraca i jedzie inną drogą...

6. I jeszcze coś było, że nie można przed ślubem wyglądać przez okno itp, jak pan młody do panny młodej jedzie..



I jeszcze coś tam na pewno było

dla mnie bzdura z tym kotem, ja mialam czarnego kota i bylam bardzoszczesliwa, koty to madre i ciekawe stworzonka, krzywdzacy jest zabobon dla nich jakoby byly nosnikami pecha.

[ko0oniIiec]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;8672527]dla mnie bzdura z tym kotem, ja mialam czarnego kota i bylam bardzoszczesliwa, koty to madre i ciekawe stworzonka, krzywdzacy jest zabobon dla nich jakoby byly nosnikami pecha.[/quote]

Kompletnie się z Tobą zgadzam.. Ja mam 2 koty czarne
I jakos nic mi się nie robi gdy przechodzą, jeszcze kici, kici zawołam
Ale cóż poradzić na przyzwyczajenie szwagra...?

[wspaniala]

Napisane przez Leosia69

tylko, ze ja sie wracam ale siadam na krzesle licze do 10-15 i ide dalej ;d

to brzmi jak z filmu "dzien swira" .

[veronicas15]

Nie wierzę w zabobony

[99GirlOoo99]

u mojej babci w kregu jej znajomych jest taki zabobon że na święta wielkanocne, jak sie idzie święcić koszyczek z jedzeniem to nie można tego jedzenia poświęconego jeść po zachodzie słońca bo można oślepnąć !!!
nikt po zachodzie słońca nie je nic swieconego boo boi sie o utrate wzroku;O