2011-02-01, 18:34 | #781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 399
|
Dot.: Opener Festival
tez widzialam ostatnio MGMT na MTV i byli sredni ale trudno oceniac koncert ogladajac go w TV.
open'er sam w sobie ma ta niepowtarzalna atmosfere, a wiec na zywo wszystko jest calkiem inne |
2011-02-01, 19:37 | #782 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 578
|
Dot.: Opener Festival
Orange bardziej skłania się w stronę komercji niż artyzmu, więc mam nadzieję, że nie tam pojawią się FF. To by była naprawdę wielka krzywda dla TAKIEGO zespołu. Opene'r jest wg mnie najodpowiedniejszy dla nich; ewentualnie osobny koncert.
__________________
http://www.lastfm.pl/user/blue_chameleon http://chomikuj. pl/blue_chameleon/Zachomikowane |
2011-02-01, 19:44 | #783 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
W związku z tym proponuje osobny koncert A kasę, którą Ziółek mógłby przeznaczyc dla zespołu wydać na kilka innych, mniej znanych artystów |
|
2011-02-01, 21:16 | #784 | ||
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
Cytat:
i nie rozumiem sformułowania "szkoda tyle kasy na jeden zespół" ? a propos, na PJ byłam, no i niestety tylko na jeden dzień więc w sumie pojechałam specjalnie dla nich. bardzo chętnie zostałabym na całość festiwalu, bo chciałam zobaczyć parę innych rzeczy, ale niestety - względy finansowe i Muse na CLMF na to nie pozwoliły
__________________
How I choose to feel is how I am. Edytowane przez kasiencja Czas edycji: 2011-02-01 o 21:18 |
||
2011-02-01, 21:24 | #785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Opener Festival
Ja też nie. Ostatnio pojechałam tylko na Pearl Jam i jakoś nie było mi szkoda kasy, to było spełnienie moich marzeń.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2011-02-01, 21:43 | #786 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
Analogiczna sytuacja: mamy Coldplay, który jest najdroższym zespołem w historii festiwalu. Wielu ludzi wkurza się, bo zamiast jednego tak drugiego zespołu, można byłoby te pieniądze przeznaczyć na kilku innych, mniej mainstreamowych artystów. A sytuacja z PJ powinna nauczyć organizatorów albo organizacji, albo nie zapraszania takich wykonawców za którymi pójdą tłumy. Bo czwartek okazał się żenującym dniem, a przez brak organizacji i tłumy nie zdążyłam na wymarzony koncert Yeaseyer, bo 3 h spędziłam w kolejce przed wejściem. Ah i jeszcze jedno dla mnie festiwal to przegląd tego co obecnie dzieje się w muzyce. Więc oczywistym jest fakt, że wolę tańsze zespoły a nie gigantów którzy lata świetności mają dawno za sobą. Dla nich zostawmy stadiony. Wyobraża sobie ktoś u2 na Openerze? Ja po koncercie w Chorzowie nie! Edytowane przez 0luuun Czas edycji: 2011-02-01 o 21:45 |
|
2011-02-01, 22:14 | #787 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: London
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Opener Festival
no ale rownie dobrze ktos kto kocha Coldplaya , wkurzalby sie o inny zespol (nazwijmy go X) , moglby analogicznie stwierdzic " Dlaczego dajecie zespol X, nie mozna dodac troszke kaski i zaprosic Coldplaya?".....
btw z checia zobaczylabym Paramore na zywo.
__________________
Follow your dreams honey... http://www.fashiolista.com/style/unrepeatable/ http://instagram.com/gosiaduma |
2011-02-02, 06:28 | #788 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 578
|
Dot.: Opener Festival
Każdy ma swoje zdanie na temat zapraszania zespołów oraz zróżnicowany gust muzyczny. Nie byłam na Openerze, kiedy ostatnio odwiedziła nas Polly Harvey, ale z tego co piszesz oluuun wnioskuje, że nie było tak przyjemnie (mam na myśli te kolejki). Ja to rozumiem.
Proponuję każdej z Was postawić się w odmiennej sytuacji. Ja np. wkurzyłabym się, gdyby ogłosili R.E.M. i musiałabym godzinami czekać na wejście z powodu ogromnej ilości osób, chcących dostać się na ich koncert. Natomiast dla FF zniosłabym wszystko! Tylko, że haczyk jest jeszcze w tym, że niektórzy wybulają kasę na Opka i chcą być w pełni zadowoleni. Jak już wspomniałam cieszyłabym się jak cholerka, gdyby ogłosili FF. Jeśli jednak się tak nie stanie będę modliła się o osobny koncert. Dave to spoko gość i myślę, że za grubo by z fanów skóry nie zdarł.
__________________
http://www.lastfm.pl/user/blue_chameleon http://chomikuj. pl/blue_chameleon/Zachomikowane |
2011-02-02, 06:40 | #789 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
Nie mówiąc już o Foo Fighters, o których koncercie marzę od kilku lat.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1282127 Zapraszam do wymiany
|
|
2011-02-02, 07:44 | #790 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
Pozwól, że tego nie skomentuje, bo uderzasz w tym momencie w kogoś gusta muzyczne. Dla mnie Opener jest z nazwy festiwalem, jest miejscem w którym w Polsce można zobaczyć kogoś wyjątkowego, kogo trudno byłoby ściągnąć ot tak, na koncert. Festiwalami wg Twojej definicji są dla mnie Off Festiwal, Jarocin itd. (mając na myśli alternatywne, rockowe klimaty)
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
2011-02-02, 12:24 | #791 |
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: Opener Festival
co do błędów w organizacji - niestety się zgadzam. organizatorzy chyba nie przewidzieli, że będzie tylu chętnych, a z kolei wielu ludzi też popełniło ten błąd, że do Gdyni przyjechali na ostatnią chwilę. moja znajoma była w Trójmieście dzień wcześniej, a na teren festiwalu dotarła tak późno, że... wpuścili ją bez opaski!
0luuun pewnie że takie zespoły jak PJ czy U2 czy nawet Muse dałyby świetne koncerty stadionowe. jakby mi zależało i taki by był - pojechałabym. niestety nie zawsze udaje się takie zorganizować, a wielu ludzi chce ich oglądać. poza tym wszystkie europejskie duże festiwale mają to do siebie, że oprócz debiutantów i mniej znanych zespołów są wielkie gwiazdy grające od wielu lat. popatrz na line-up Rock Am Ring, Oxegen czy Glastonbury. Opener też powoli im dorównuje, a dlatego mamy mniejsze festiwale, by były na nich mniejsze i "tańsze" gwiazdy. gdyby przyjechał na przykład Rage Against The Machine albo SOAD, wielu ludzi skakałoby z radości i byłyby tłumy. ja nie jestem fanką żadnego, ale to nie powód, bym wtedy marudziła, że wydano na nich dużo kasy. a koncert Pearl Jamu był świetny i już
__________________
How I choose to feel is how I am. |
2011-02-02, 13:01 | #792 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja przyjechałam wcześniej, opaskę dostałam praktycznie bez kolejki, więc nie mogę narzekać na organizacje. Ale prysznice, to była makabra. Kolejki, woda, która była zimna albo wcale nie leciała. Żeby umyć się w normalnych warunkach trzeba było robić to nad ranem.
__________________
bloguje |
|||
2011-02-02, 13:19 | #793 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Opener Festival
Nikt nigdy nie zrobi takiego festiwalu, który odpowiadałby gustom i zachciankom każdej osoby, a jak wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pamiętam, że gdy w 2005r. po raz pierwszy pojechałam na Open`era i zobaczyłam The White Stripes, Faithless, FatBoya Slima - w życiu nie myślałam o tym, co chciałabym usłyszeć w przyszłym roku - po prostu cieszyłam się, że w Polsce coś zaczęło się dziać. Jednak z kolejnymi edycjami Open`era moje oczekiwania względem festiwalu zaczęły rosnąć... co poskutkowało tym, że w 2010 się na niego wypięłam, stwierdzając, że takiego beznadziejnego line-upu moje oczy nie widziały (coś czułam, że Yeasayer wpadnie ponownie do Polski ) Marudziłam, krytykowałam, straciłam wiarę w Żiółka... lato spędziłam jeżdżąc po wszystkich innych festiwalach, w efekcie byłam na jednych z najlepszych koncertów w moim życiu. Po prostu zmieniłam podejście - co będzie, to będzie, jak nie podpasują mi zespoły, to nie pojadę, jak podpasują, zawsze fajnie będzie wpaść do Gdyni.
Open`er owszem ma klimat, ale nie jest jedynym słusznym festiwalem... w Polsce coraz więcej się dzieje, a i niedaleko naszych granic można znaleźć świetne wydarzenia, dlatego ogłoszenia traktuję na luzie A co do MGMT... na żywo porażka, po OWF przestałam ich słuchać, tak mnie zniechęcili
__________________
when I grow up, I want to be a forester run through the moss on high heels that’s what I’ll do, throwing out boomerang waiting for it to come back to me |
2011-02-02, 15:08 | #794 |
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: Opener Festival
Svamp, a jakie festiwale np zaliczyłaś?
mnie trochę wkurza jedna rzecz. jak powszechnie wiadomo, bilety na festiwale są na kieszeń przeciętnego Polaka (przy czym najczęściej to licealiści i studenci) dosyć drogie. kiedyś był głównie Opener i offowy OFF, teraz jest jeszcze Coke i Selector w Krakowie, Orange w Warszawie, Jarocin i wiele innych. nawet na Juwenalia przyjeżdżają zagraniczne zespoły wszystko super i w ogóle, fajnie że w Polsce tyle się dzieje, ale problem się pojawia, gdy zespoły, które chcesz zobaczyć, w jedne wakacje są na 3-4 różnych festiwalach. mnie zwyczajnie na to nie stać. w zeszłym roku miałam Pearl Jam na Openerze, Muse na CLMF i do tego Biffy Clyro na Jarocinie. nie dałabym rady wszystkich zobaczyć i znam jeszcze kilka osób, które mają podobny problem. byłabym więc bardziej za tym, by festiwale były bardziej określone jeśli chodzi o ogólny klimat, rodzaj muzyki. wiem, że wielu zespołów po prostu nie da się tak zaszufladkować, ale można mniej więcej odróżnić 'czysty' rock od elektroniki, lekkiego popu, r'n'b, hip-hopu i tak dalej. zespoły mainstreamowe od takich offowych. rozumiecie? a teraz się wszystko coraz bardziej miesza.
__________________
How I choose to feel is how I am. |
2011-02-02, 20:54 | #795 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Opener Festival
Kasiencja - w tamtym roku byłam na Selectorze, Audioriverze, Nowej Muzyce, nawet na Coke`u (znajomi mnie wyciągnęli i zgodziłam się chyba tylko dzięki temu, że upolowałam na allegro sporo tańszy bilet), na Erze, na festiwalu Ambientalnym, na Synesthesii.
Powiem tak... najbardziej cieszy mnie to, że w Polsce mamy coraz więcej możliwości posłuchania świetnej muzyki na żywo... Świetnie, że są nowe festiwale, że w końcu zaistnieliśmy pod tym względem w Europie... najlepiej zainwestowane przez mnie pieniądze to te, które wydałam przez te kilka lat jeżdżenia po festach. Co do kasy - owszem, takie rzeczy kosztują, a jak ktoś słucha dużo różnej muzyki, w dodatku takich zespołów, które mają w planach występ w Polsce... pojawia się problem. Ze swojego doświadczenia wiem, że jak się chce, to można. Z tym, że akurat ja jestem taką osobą, która nie wydaje kasy w galeriach, bo chodzę po lumpach, nie tracę majątku w klubach, do kina chodzę tylko, gdy naprawdę uznam, że coś jest warte zobaczenia na dużym ekranie... itp., itd. umiem zaoszczędzić, gdyby nie to, nie pojechałabym na większość koncertów w moim życiu, powiedzmy, że to takie trochę kosztowne hobby Nawiasem, jutro 2 gwiazdy - main i tent, jestem ciekawa co to będzie tym razem!
__________________
when I grow up, I want to be a forester run through the moss on high heels that’s what I’ll do, throwing out boomerang waiting for it to come back to me |
2011-02-02, 21:54 | #796 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Opener Festival
Ale to dobrze że na festiwalach gatunki są wymieszane,dzięki temu mamy okazje zobaczyć na żywo artystów których mniej lubimy czy też takich których w ogóle nie znamy i na których szkoda by było wydać te dodatkowe 100 zł a czasami i więcej.Ja np. w życiu bym nie poszła na koncert najnudniejszego zespołu świata jakim jest dla mnie Coldplay a tak mam okazje ich zobaczyć i ewentualnie zweryfikować swoje zdanie o ile w tym czasie nie będzie nic ciekawszego.
Generalnie zgadzam się ze svamp, jak się chce to można wszystko, wiele razy odmawiałam sobie dobrodziejstw współczesnego świata żeby mieć na koncert, w te wakacje ciężko pracowałam by móc spełnić swoje marzenie i pojechać na Primavere , rodzice niestety nie podzielają mojej pasji i nie są skłonni do fundowania mi biletów .Pewnie że jest mi przykro że nie mogę objechać całego świata ale te polskie festiwale są w zasięgu mojej studenckiej ręki ,jakby nie patrzeć w porównaniu z innymi europejskimi eventami u nas w dalszym ciągu ceny są konkurencyjne , a to że jakieś "gwiazdy" pojawiają się nieco pózniej -trudno nie mozna mieć wszystkiego. Edytowane przez Libra2 Czas edycji: 2011-02-02 o 21:57 |
2011-02-02, 22:07 | #797 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Opener Festival
Hej dziewczyny Ja przybywam z pewnym pytaniem,bo rozpisywać się nt. zespołów które chciałabym zobaczyć to chyba sensu nie ma,bo te "moje" albo były jakoś w Polsce w zeszłym roku i ciut wcześniej więc pewnie szanse nikłe.Na razie Coldplay mi pasuje ale czekam jeszcze na coś innego na Openerze lub Coke'u
A moje pytanie dotyczy kwestii powiedzmy towarzystwa-czy kiedykolwiek byłyście na festiwalu same? Na ten moment tak by to dla mnie wyglądało,ale może orientujecie się czy się nieznajomi ludzie jakoś skrzykują przed festiwalem i jadą i trzymają się razem? Z góry dzięki za jakiekolwiek info |
2011-02-03, 08:52 | #798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 282
|
Dot.: Opener Festival
Ja też nie za bardzo rozumiem stwierdzenie o wydawaniu tyllee kasy na jeden zespół.
Na openerze byłam w 2009 roku, jeden dzień, jechałam na Faith no More tylko, a przy okazji byłam na koncercie Madness, których bardzo lubię i na Fiszu - wydałam na to 140 PLN, czyli i tak mniej niż jak bym miała jechać na wszystkie te kapele osobno... A i tak wydałabym dwa razy tyle, żeby móc zobaczyć FNM i Mike'a jeszcze raz Najlepszy koncert w moim życiu!!!:love : W tym roku jak do tej pory nic ciekawego... Marzy mi się Smashing Pumpkins albo Queens of the Stone Age PS. Sama na pewno nie jechałabym na taki festiwal, ale ja mam problem z poznawaniem nowych ludzi .... |
2011-02-03, 09:42 | #799 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Opener Festival
windykatorka - raz zdarzyło mi się jechać samej, bodajże na Open`era w 2008 roku. Sprawa wyglądała tak, że większość moich ówczesnych znajomych uważała, że jeżdżenie na takie festiwale jest bez sensu - bo sporo kosztują, bo mam do przejechania całą Polskę, bo te zespoły wcale nie są jakieś super znane i ciekawe. Oczywiście było to zdanie osób, które na co dzień słuchają eski i rmf, więc nawet nie chciało mi się z nimi polemizować na ten temat. Ewentualne osoby, które były wcześniej na Open`erze nie mogły w tamtym roku jechać, więc wyglądało to niezbyt ciekawie. Jakieś dwa tygodnie przed festiwalem weszłam na forum wydarzenia na laście, podobijałam się wątkiem 'kto jedzie sam i szuka towarzystwa' i tak jakoś z przypadku, ciekawości i chyba lekkiej desperacji napisałam do jednej dziewczyny... Miałyśmy dość podobny gust, więc wydała mi się idealną kandydatką. Pisała, że jedzie sama, ma namiot i nie pogardzi towarzystwem. W dodatku też jechała z Wrocławia jak ja, więc jak najbardziej pasował mi taki układ. Szybko kupiłam bilet, żeby nie zmienić zdania, ale muszę przyznać, że te dwa tygodnie do festiwalu to był dla mnie jeden wielki stres, bo... rodzicom, dla ich własnego dobra, sprzedałam wersję, że jadę ze znajomą, jej siostrą i koleżanką siostry. Znajomi szczegóły wyprawy też poznali dopiero po fakcie, bo wiem, że by mnie zatrzymywali. Jak dla mnie to była jedna wielka przygoda, mega spontan, bo tak naprawdę jestem bardzo nieśmiała! Bałam się, że się nie dogadamy i moja wizja spędzenia festiwalu będzie odbiegała od jej wizji (nie upijam się na koncertach itp.), ale okazało się, że dziewczyna jest świetna, fajnie się razem bawiłyśmy... pojeździłyśmy po trójmieście, pokąpałyśmy się, przegadałyśmy razem całe dnie, bo naprawdę dużo nas łączyło i... tyle, nie żałuję, do dziś mamy ze sobą kontakt. Gdyby nie to, że na studiach poznałam mnóstwo ludzi słuchających podobnej muzyki, a przede wszystkim poznałam TŻ-ta, z którym jeżdżę gdzie się da... to pewnie bym się skusiła na taki wyjazd w ciemno po raz drugi
i tak - jest sporo miejsc w internecie, w którym ludzie bez towarzystwa zbierają się i jadą razem, chociażby wspomniany last
__________________
when I grow up, I want to be a forester run through the moss on high heels that’s what I’ll do, throwing out boomerang waiting for it to come back to me Edytowane przez svamp Czas edycji: 2011-02-03 o 09:44 |
2011-02-03, 13:08 | #800 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Opener Festival
Cytat:
Powiedziałam rodzicom, że śpię w namiocie u koleżanki z internetu, wzięli tylko jej numer tel, i nic nie mówili. Teraz co jakiś koncert spotykam się z nimi, sylwester też był wspólny. Moim zdaniem znajomi bardziej przeszkadzają na festiwalu i lepiej poznać kogoś na miejscu. Ciekawe co tam Zioło na dziś zaplanował. A i co do Primavery. Tegoroczny line-up Coraz poważniej myślę nad tym, żeby się wybrać, ale nie wiem jak się tam dostać, bo loty w maju są strasznie drogie.
__________________
bloguje |
|
2011-02-03, 14:01 | #801 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Opener Festival
Ja na pierwszego openera jechałam sama, w pociągu poznałam dziewczynę która do tej pory jest moją najlepszą koncertową towarzyszką ,nie wyobrażam sobie żadnego eventu bez jej towarzystwa.
Na polu namiotowym też poznałam wiele ciekawych osób z niektórymi utrzymuje kontakt do tej pory z innymi nie, ale ogólnie zawsze jakoś tak trafiam że obok mnie znajduje się grupa która chętnie się integruje. Karmenka ja jadę z przyjaciółmi samochodem,koszty dzielimy na 5 osób więc wychodzi nam taniej niż samolot nie wiem jeszcze gdzie będziemy spać ale liczę że znajdzie się w pobliżu jakieś pole namiotowe,a jak nie to najwyżej rozbijemy namiot na plaży |
2011-02-03, 16:19 | #802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Opener Festival
No u mnie niestety na studiach też brak kompanów do festiwalowej zabawy, bo albo wszyscy myślą o nauce, albo o pracy i tak w kółko, na szczęście są genialni znajomi z LO. : )
Jeżeli miałabym wyjście jechać z kimś nieznajomym, z osobami, z którymi zakumplowałam się w internecie, myślę, że zrobiłabym to, na pewno trzęsła bym portkami, ale pojechałabym.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! Edytowane przez biedronka91 Czas edycji: 2011-02-03 o 16:21 |
2011-02-03, 19:29 | #803 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Opener Festival
Foals na Open`erze - jak dla mnie bomba!
__________________
when I grow up, I want to be a forester run through the moss on high heels that’s what I’ll do, throwing out boomerang waiting for it to come back to me |
2011-02-03, 19:30 | #804 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Opener Festival
|
2011-02-03, 19:52 | #805 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: London
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Opener Festival
__________________
Follow your dreams honey... http://www.fashiolista.com/style/unrepeatable/ http://instagram.com/gosiaduma |
2011-02-03, 19:52 | #806 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 282
|
Dot.: Opener Festival
o kurde mol! PRIMUS!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:
|
2011-02-03, 20:52 | #807 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Opener Festival
Dziewczyny bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi i sugestie (tymbardziej,że nie spodziewałam się że komukolwiek będzie się chciało coś pisać na ten temat ). Myślę,że nie zrezygnuje z Openera tylko z braku towarzystwa,gdy będzie już bliżej to zacznę się rozglądać za jakimiś fajnymi(oby!) ludźmi którzy też kogoś szukają bo jadą sami albo którzy chętnie kogoś przyjmą,zwłaszcza na Laście.
Dzięki |
2011-02-03, 21:26 | #808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 095
|
Dot.: Opener Festival
Aaaaaaaaa, Foals i Primus!
Fajnie max! |
2011-02-03, 22:05 | #809 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Opener Festival
FOALS! FOALS! FOALS! FOALS! FOALS! <33333333
zaczynam poważnie rozważac pojawienie się tam na jeden dzień, z powodu wyżej wymienionego zespołu |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:49.