|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2006-03-19, 21:17 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 535
|
Do Dziewczyn, Które Pracowały Lub Pracują W Pubie!!
Hej dziewczyny. Dostałam propozycję pracy w pubie jako kelnerka. Odwiedzający tę knajpę to studenci i trochę starsi, czyli ci którzy lubią się bawić. Nigdy nie pracowałam jako kelnerka i nie wiem jak wygląda taka praca. Jest bardzo męcząca?? Czy zdarzają się trudni klienci i jak sobie z nimi radzić?? Ogólnie interesują mnie wszystkie aspekty takiej pracy.
Dodam, że mam 20 lat i byłaby to moja pierwsza praca. Liczę na Waszą pomoc!! |
2006-03-20, 10:03 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 535
|
Dot.: Do Dziewczyn, Które Pracowały Lub Pracują W Pubie!!
dziewczyny bardzo Was proszę, pomóżcie mi!!!!
|
2006-03-20, 10:29 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Dziewczyn, Które Pracowały Lub Pracują W Pubie!!
hej może ja Ci jakoś pomogę
byłam barmanką,kucharką ale głównie kelnerką.jest to moja dorywcza wakacjyjna praca(trwa 5 miesięcy) Generalnie jest to praca przyjemna,ale nie łatwa jeżeli będziesz kelnerwoc w Polsce (ja to robie w US) to napiwek wynosi 10 procent od rachunku.Jeżeli jest t o dobra rest/bar musisz wiedziec co Ci wolno a czego nie.Byłam w piatek w restauracjii i nogdy nie obsługiwała mnie tak kiepska kelnerka,położyła kolano na krzesło!!!!!(nie wiem co to mniało byc) nie patrzyła na nas(kontakt jest bardzo istotny musisz sprawic tak aby klient czuł się najważniejszy) w dodatku błodziła wzrokiem po sali i pomyliła się.W stanach ta praca jest troszke inna powiedziałabym jest bardziej doceniana,wiekszy szcunek i napiwki ale głownie zasady sa takie same czyli,NIGDY nie dotykaj palcem talerza!!!!bądż dyskretna w momencie płacenia,wino pije zawsze pierwszy mężczyzna!!!!to bardzo ważne szczególnie wśród ludzi,którzy wiedzą jak powinno by serwowane wino,jeżeli otwierasz je ti NIGDY nie stawiaj go na stole(mam nadzieje,że bedziesz miec w pracy dobre otwieracze nie tzw pajacyki...to nie są profesjonalne otwieracze) wino otwirasz jedną ręką BEZ odgłosu pufff możęsz podeprzec je na udzie.Ogolnie jeżeli serwujecie wina to powinnas sie zaznajomic z nimi(znawcy nigdy nie dzielą je na białe i czerwone-sa reslingi ,chardonay itd) obowiązuje dress code,czyli Nigdy nie pokazuj palców i pięt,gołych ramion,i wycięte bluzki też odpadają,zapewne nie musze wspomnina o czystych dłoniach i związanych włosach.Stopień "wyluzowania"zależy "od klasy lokalu ale tamte podane zasady są uniwersalny.Jeżeli masz jakieś pytania daj znac...pozdrawiam Tao |
2006-03-20, 10:35 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Dziewczyn, Które Pracowały Lub Pracują W Pubie!!
aha a co do tego czy praca jest męcząca,to zależy w jakim systemie restauracja pracujesz,ogólnie tak zadbaj o wygodne buty......kiedyś pracowałam z kołobrzegu i pracowałam od 6 rano do 20 z małą przerwą,w stanach ok 11 h ...męczące ale jak będziesz dobra polubisz to
|
2006-03-20, 10:59 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do Dziewczyn, Które Pracowały Lub Pracują W Pubie!!
Cześć.
Ja np. jestem po szkole hotelarskiej. Miałam praktyki w hotelach na różnych działach. Także i na restauracji. Dodatkowo pracowałam w Warszawskich ogródkach przy Wisłostradzie, a także w pubach. Wszystko zależy od tego gdzie pracujesz. Jaki jest tam klimat. Wiadomo, że na takim ogródku gdzie leje się głównie piwo, nię bedziesz chodziła z gracją i głową wysoko w górze w rekach ze srebrną tacką. Szybki ruch, raz dwa podać musisz, piwo nalać, z klientem zagadać W restauracji wiadomo- grzeczne zwroty, wspomniana wyżej gracja i delikatny ruch. Usmiech na twarzy prawie jak u lalki i zawsze do szaleństwa wchodząca w tyłek klinetowi Czasami jest to miłe- zwłaszcza jak masz miłego klienta. Ale nie raz trafili mi się snobi, na których patrzeć nie mogłam a oni traktowali mnie jak kogoś gorszego. Mogłabym być nawet córką prezydenta, ale w stroju kelnerki i tak traktowali by mnie niżej. Wszystko zalezy od miejsca pracy. Jesli jest to np. hotel- gdzie są inne też działy, pamiętaj jedną zasadę : recepcja sercem hotelu, ale to z kuchnią trzeba w zgodzie żyć Jesli zaś spokojny pub dla młodziezy to nie musisz się niczego bać. Jeśli jesteś otwartą osobą, nawiązujesz kontakt, to myślę że problemu mieć nie bedziesz jeśli chodzi o klimatyzację. Co do samej pracy. Nigdzie nie jest łatwo. Ja już jako praktykantka w hotelu musialam pamiętać conajmniej 20potraw godnych polecenia klientowi, także wina i inne napoje. Jako barmanka musiałam na pewno mieć podzielną uwagę. Tu zagadać z klientem a jednocześnie lać piwo. Każdy bar ma swoje drinki- na pewno bedziesz musiala zapoznać się z ich zawartością abyś mogła je polecić. Dodatkowo na miejscu pokażą ci co gdzie jest- i lepiej od razu zapamiętaj. 2 razy tam się nie powtarzają
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
2006-03-20, 11:17 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do Dziewczyn, Które Pracowały Lub Pracują W Pubie!!
Co do godzin pracy. Bywa różnie. Zależy odtego na jakiej też jesteś umowie. Np. pracując na Warszawskich ogródkach bywało różnie.
Zaczynałam tak o 16.00- 17.00 konczyłam jak robiło się pusto. Czasem 2.00 a czasem nawet 5.00 rano. W hotelu też bywało jak bywało- była impreza trzeba było być i koniec. Ale to nie jest żaden wyzysk. Jak robisz i pochłoniesz się w tym czas leci jak głupi i nawet nie wiesz kiedy się kończy. Raz miałam tak że na 7.00 rano szłam na restaurację i byłam do godziny 16.00. Poszłam do domu, odświeżyłam się i już na 19.00 musiałam wracać do hotelu do recepcji na nockę. Wróciłam na drugi dzień o 7.00 rano I wreszcie spałam Co do stroju kelnerki- w restauracji albo dostaniesz jakieś "ich wdzianko", albo po prostu czarna spódnica (do kolan najczęściej), biała elegancka bluzka (bez przesadnego dekoltu) i czarne buty- głównie z zakrytymi palcami. Przynajmniej Ja musialam stosować sie do takich wymagań. Jako barmanka? hm Ubierałam się jak chciałam. Ubierałam wygodne japonki, jeansy i jakąś kolorową, ciekawą bluzkę. Nawet i z dekoltem. Z resztą to nikogo nie raziło z szefostwa, bo mój ojciec nie wiele miał do powiedzenia Ale na pewno długie piękne paznokietki nie są mile widziane. Zwłaszcza kiedy jeden się złamie i jest wielki płacz. Tak samo jest w hotelu. Obsługując klientów musiałam dbać o paznokcie- nie malować ich szalonymi kolorami, ani też twarzy w ten sposób nie ozdabiać. Włosy spięte- zaś jako barmanka mogłam mieć rozpuszczone. Co jeszcze mogłabym Ci napisać No musisz koniecznie zapoznać sie w barze z ich szafeczkami, które mają wszystko, tylko trudno to znaleźć. Jest tam tyle tego pod ladą, że naprawdę ciężko czasem coś dorwać, co w danej chwili koniecznie potrzebujesz. Ale jak chcesz to potrafisz. I jeśli chodzi o nalewanie piwa- nie lejesz podstawiając kufel pod strumień, tylko troszkę powoli, opierając lecące piwo o ściany kufla Żeby się za mocno nie spieniło. Ale to chyba wszyscy wiedzą
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.