Filtry UV a makijaż

[Kate30]

Jedwabny Hauschka matuje 10 razy lepiej niż każda skrobia i nie pobiela.

[moniga]

Napisane przez Paula07

Puderek jedwabny do ciała Hauschki tak samo dobrze matowi jak skrobia i tak nie bieli .

Dziekuje bardzo za pomoc

[moniga]

Napisane przez Kate30

Jedwabny Hauschka matuje 10 razy lepiej niż każda skrobia i nie pobiela.

Również dziękuje bardzo

Dziewczyny, jeszcze tylko taka kwestia- on jest transparentny, czy nadaje jakis kolorek?

[Kate30]

Jak najbardziej transparentny ( w opakowaniu biały).

[moniga]

Napisane przez Kate30

Jak najbardziej transparentny ( w opakowaniu biały).

No to jestem w domu
Dziekuje Wam

[agnieska]

Napisane przez agnieska

Tak sobie dumam
Zrobiłam właśnie zapas Avenek (bez testowania) ze względu na konieczność używania podkładu -> blizny. Narazie wszystkie moje podkłady wyglądają koszmarnie, Dermablend i Unifiance korygujący gęste, Lasting Performance też, zresztą kolor nie na teraz, True Matche najlepiej, ale i tak mam w różowych odcieniach, a ja jestem żółta na twarzy. Łudziłam się, że zużyję, ale robią mi straszną tapetę na twarzy, różową na dodatek, i mam ich dość.
Zastanawiam się, czy nie zamówić sobie Unifiance optycznie wygładzającego, a na do torby/plecaka wrzucić ich prasowany. I tu mam kilka wątpliwości, bo
a) jestem bledzioch, a nie chcę kolejnego leżącego u mnie podkładu - czy 21 z Unifiance'a jest żółtawa?
b) prasowaniec z LRP ma filtr SPF 10, ale domyślam się że to jest głownie z barwników - znaczy się dwutlenku tytanu - nie będzie kolidował z Avene?

podbijam swoje pytanie i przyszło mi do głowy jeszcze jedno - jak rozmarowuje się podkład DMM Maybelline na nieco klejącej się Avence? Narazie się poddałam i na fluid Vichy nakładam podkład, bo inaczej z domu nie wyjdę, ale nie chcę zmniejszać ochrony (dziś mi płonęły policzki po siedzeniu na słońcu z koleżanką, jakieś 15 min a moralniaka miałam przez kilka kolejnych godzin).

Teraz podczytuję sobie opinie o DMM i jednak nie sa najlepsze - jakiś inny podkład prócz tych wyżej wymienionych na lepiszcze filtrowe? Błagam

Napisane przez mckabi

No właśnie tu chodzi o Translucide, o którym wspomniałam wyżej Nie zawiera on talku i miki tylko filtry. Tak samo jest w przypadku Air wear, którego ja używam ale po zakupieniu LRP odstawiałam. Teraz już nie wiem czy jednak używać czy nie, hmm....Ale chyba zostanę przy DMM, który mi poleciłaś Sandijko. Zakupiłam i już do mnie jedzie

To najlepiej właśnie taki podład/puder-bezfiltrowiec na filtery
Ale szkoda, że wszystkie mazidła nie mają swoich odpowiedników, właśnie bez miki, talku, filtrów itp., ale by się rozróśł nasz wątek o "niegryzących", przyćmiłby nawet forum plotkowe

Agniesko na górze jest przylepiony cały wątek o podkładach i pudrach:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=115134

W zeszłym roku prawie całe miejskie lato przebimbałam na DP i właśnie DDM i bardzo sobie chwalę ten duet. Ten piankowy podkład fajnie się wklepuję i stapia z DP Pisałam już kiedyś o tym

[agnieska]

Wiem o tym wątku, ale przykładowo wymieniony tam True Match robi mi maskę na twarzy dlatego marzy mi się jakiś mocno poślizgowy i ze średnim stopniem krycia

[Ivvonka]

Rozczarowana avenka, zakupilam dzisiaj Anthelios DP 50 , ale jeszcze nie moge go przetestowac bo nie mam czym sie po nim malowac... A lubie byc umalowana I teraz zastanawiam sie co wybrac:

* puder jedwabny Hauschki - dobrze matuje, powiadacie, ale nie nadaje koloru. Potrzebuje miec jakis kolor na buzi (najlepiej lekko zoltawy, wszlekie tonacje w rozu odpadaja) - bez koloru bede wygladala jak chora, wiec chyba odpada...

* NU SKIN - co wybrac? puder sypki (daje kolor? jaki odcien? kryje choc troszke?) czy kuleczki brazujace? (jaki daja efekt opalenizny?)

Dzisiaj ogladalam tez Lucidity EL, kolory niestety nie bardzo mi odpowiadaja. Poza tym on ma talk...

[Paula07]

Napisane przez Ivvonka

* puder jedwabny Hauschki - dobrze matuje, powiadacie, ale nie nadaje koloru. Potrzebuje miec jakis kolor na buzi (najlepiej lekko zoltawy, wszlekie tonacje w rozu odpadaja) - bez koloru bede wygladala jak chora, wiec chyba odpada...

* NU SKIN - co wybrac? puder sypki (daje kolor? jaki odcien? kryje choc troszke?) czy kuleczki brazujace? (jaki daja efekt opalenizny?)
.

Ja radziłabym ci kupić puder jedwabny do ciała Hauschki, ponieważ dobrze matuje, i do tego z Nu skin kuleczki brązujące (recenzje na KWC).

[justa79]

Napisane przez Kate30

Jak najbardziej transparentny ( w opakowaniu biały).

to ja napiszę, że jestem wyjątkiem, bo mnie ten puder bieli może wynika to z nakładanej ilości, ale ja widzę nieco białą warstwę na twarzy. z daleka może nie widać nic poza bladością, ale jak się z bliska przyjrzeć, to ja osobiście widzę ten biały puder

[Erato]

Napisane przez Ivvonka

Rozczarowana avenka, zakupilam dzisiaj Anthelios DP 50 , ale jeszcze nie moge go przetestowac bo nie mam czym sie po nim malowac... A lubie byc umalowana I teraz zastanawiam sie co wybrac:

* puder jedwabny Hauschki - dobrze matuje, powiadacie, ale nie nadaje koloru. Potrzebuje miec jakis kolor na buzi (najlepiej lekko zoltawy, wszlekie tonacje w rozu odpadaja) - bez koloru bede wygladala jak chora, wiec chyba odpada...

* NU SKIN - co wybrac? puder sypki (daje kolor? jaki odcien? kryje choc troszke?) czy kuleczki brazujace? (jaki daja efekt opalenizny?)

Dzisiaj ogladalam tez Lucidity EL, kolory niestety nie bardzo mi odpowiadaja. Poza tym on ma talk...

Lucidity z talkiem Dalabym sobie głowę uciąć, że gdzieś tu była dyskusja (z Jowisią bodajże) o nim, i że on ma nawet na pudełku napisane, że nie zawiera talku
Ivciu, z "żółtych" kolorów polecam Ci Translucide 02 (sypki). Ma zdecydowanie żółty odcień, chociaż jest bardzo transparentny. Beztalkowy

[Ivvonka]

Translucide mialam kiedys i nie przypadl mi do gustu, musze miec cos naprawde drobno zmielonego. Fakt, kolor mialam idealnie dopasowany, ale Dry Flo nie robi mi takiej "maki", co Translucide. I podkreslal rozszerzone pory. Brr - dla kazdego co innego

Lucidity ma talk na pierwszym miejscu, specjalnie dzisiaj sprawdzilam. Nie ma natomiast mikki. Jestem pewna na 99%, no chyba ze mialam zacmienie w Douglasie

[kaemka]

Napisane przez justa79

to ja napiszę, że jestem wyjątkiem, bo mnie ten puder bieli może wynika to z nakładanej ilości, ale ja widzę nieco białą warstwę na twarzy. z daleka może nie widać nic poza bladością, ale jak się z bliska przyjrzeć, to ja osobiście widzę ten biały puder

To są już dwa wyjątki (ale jak wiadomo one tylko potwierdzają regułę ), bo mnie też pobiela. W domu, gdy sie pudruję, tego nie widzę, ale w lustrze w pracy przy świetle jarzeniowym jednak widać biały puder właśnie. Inna sprawa, że takie światło jarzeniowe nad lustrami powinno być zakazane ustawowo, bo każdą najmniejszą niedoskonałość, plamkę lub krostkę wydobywa. Okropność

[Contax]

Dziewczyny tu jest link do postu, gdzie Jowisia podała skład pudru EL Lucidity

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=455

[Ivvonka]

Nie chce wprowadzac zamieszania, ale jak jutro bede na miescie, to zajde i sprawdze jeszcze raz.

[Contax]

Napisane przez Ivvonka

Nie chce wprowadzac zamieszania, ale jak jutro bede na miescie, to zajde i sprawdze jeszcze raz.

Wiesz co, może też być tak, że mają różne składy, na różne rynki.
Jowisia swój kupowała we Francji, a Ty sprawdzałaś u nas w Polszcze.

[Ivvonka]

Moze... Na pewno dam jutro znac, dzisiaj nie mam juz sily

[Kate30]

Lucidity bankowo jest bez talku - jest o tym również w jego recenzjach w KWC. Zresztą skoro Jowisia ma na pudełku osobne oznaczenie - nie zawiera talku to tak jest napewno. Nie sądzę, by na naszym rynku był inny skład - EL chyba aż tak się nie rozdrabnia.

Iwonko - beztalkowy (z miką) jest rozświetlający Hauschki - dla mnie numero uno - bez grama różu.
NuSkin sypki - miałam próbkę od Justy - jest zdecydowanie żółty.

[lolitka123]

A ja teraz przezwam katusze probujac sie umalowac na filtrach. Tzn z samym malowaniem nie jest nawet tak zle ( po ok.15 min mozolnego wklepywania udaje mi sie jako tako nalozyc podklad..) gorzej z efektem ktory sie dzieje tak gdzies po poludniu. Po kilku godzinach. Bo po nalozeniu podklady opruszam sie maka ziemniaczana zeby zniwelowac blysk. I wszystko ladnie pieknie, tylko ze po jakims czasie ta mąka mi sie zbiera w takie małe jakby "kupki" (:P) na twarzy. I wyglada to jakbym miala taka strasznie przesuszoną cere a to jest maka zmieszana jeszcze z podkladem.. paranoja.. i nie wiem jak temu zaradzic.. macie moze jakies patenty?

[mckabi]

Czyli tworzy Ci się tzw. efekt "ciasta" Powinnaś zmienić mąkę ziemniaczaną na srobię kukurydzianą i poeksperymentować z innymi filtrami. Próbować, próbować aż znajdziesz odpowiedni dla siebie

[Ivvonka]

Napisane przez Kate30

Lucidity bankowo jest bez talku - jest o tym również w jego recenzjach w KWC. Zresztą skoro Jowisia ma na pudełku osobne oznaczenie - nie zawiera talku to tak jest napewno. Nie sądzę, by na naszym rynku był inny skład - EL chyba aż tak się nie rozdrabnia.

Iwonko - beztalkowy (z miką) jest rozświetlający Hauschki - dla mnie numero uno - bez grama różu.
NuSkin sypki - miałam próbkę od Justy - jest zdecydowanie żółty.

Jutro sprawdze Lucidity jeszcze raz, mozliwe, ze od tego dzisiejszego goraca cos mi sie poprzestawialo , ale wydaje mi sie, ze mial talk na pierwszym miejscu... I zdziwilam sie wtedy. Zapamietalam tez skladnik Stereate Zinc (nie wiem, czy dobrze napisalam), bo skojarzylo mi sie wlasnie z cynkiem. Jutro wpadne do Douglasa i przyjrze sie dokladnie , zeby nie siac juz zametu

NuSkin sypki - zolty, juz to wiem, czytalam Twoja recenzje, ale dla mnie bylby to plus

I pytanie odnosnie Hauschki (tez po lekturze Twojej recenzji prawidziwy eskpert z Ciebie!), czy puder rozswietlajacy daje kolor skorze, czy jest calkowicie transparentny? Dla mnie to wazne, bo wlasnie o ten kolor i ujednolicenie cery mi chodzi.

[Kate30]

Napisane przez Ivvonka

I pytanie odnosnie Hauschki (tez po lekturze Twojej recenzji prawidziwy eskpert z Ciebie!), czy puder rozswietlajacy daje kolor skorze, czy jest calkowicie transparentny? Dla mnie to wazne, bo wlasnie o ten kolor i ujednolicenie cery mi chodzi.

Daje kolor - prześliczny zresztą. Nie jest transparentny w sensie niewidoczny.
NuSkin - daje kolor zdecydowany. Ja mam oliwkowy odcień karnacji i po przypudrowaniu się nim byłam bardzo żółta.
H - ma zdolność dopasowywania się do odcienia cery.


Dziewczyny - kurczak wodny - beztalkowy brązujący - mika tylko w opcji may contain - to EL Amber Bronze sypki!!!!

Zerknijcie specjalistki na skład, czy się nada na parsolowce?

Skład: water (aqua purificata) purified, polyethylene, hdi/trimethylol hexyllactone crosspolymer, titanium dioxide, silica silylate, amber powder, sodium hyaluronate, alumina, sodium polyacrylate, c8-18 fluoroalcohol phosphate, potassium sorbate, sodium dehydroacetate, benzyl alcohol, phenoxyethanol, metylparaben [+/- (may contain) mica, iron oxides (CI 77491), CI 77492, CI 77499)]
Active ingredient: titanium dioxide.

Pewno przez ostatni składnik może być problem.

[Contax]

Napisane przez Kate30

Dziewczyny - kurczak wodny - beztalkowy brązujący - mika tylko w opcji may contain - to EL Amber Bronze sypki!!!!

Zerknijcie specjalistki na skład, czy się nada na parsolowce?

Skład: water (aqua purificata) purified, polyethylene, hdi/trimethylol hexyllactone crosspolymer, titanium dioxide, silica silylate, amber powder, sodium hyaluronate, alumina, sodium polyacrylate, c8-18 fluoroalcohol phosphate, potassium sorbate, sodium dehydroacetate, benzyl alcohol, phenoxyethanol, metylparaben [+/- (may contain) mica, iron oxides (CI 77491), CI 77492, CI 77499)]
Active ingredient: titanium dioxide.

Pewno przez ostatni składnik może być problem.

Niestety, ale nic z tego i nie można go stosować na filtry z parasolem zawiera titanium dioxide, mica.

[agnieska]

możecie mi wytłumaczyć na czym polega to ich "may contain" - przecież dobrze wiedzą, co dodają w czasie produkcji? czy może zależy np. od wersji kolorystycznej (załóżmy, że jasny nie ma, a do ciemnego dodali). Hmm?

[Erato]

A propos tego dwutlenku tytanu - pozwolę sobie przekopiować tu moją wymianę zdań z Sandiją z wątku o Biodermach - bo powzięłam wątpliwość co do tej "szkodliwości" titanium dioxide dla parsolu po uważnej lekturze składu Biodermy tonującej:
Ja:
...przeczytałam jeszcze raz skład kremu tonującego, i zastanawia mnie tam ten titanium dioxide zaraz po parsolu i innych filtrach. Przecież podobno dwutlenek tytanu destabilizuje parsol Tutaj jest go dużo, sądząc po pozycji w składzie. Czy to oznacza, że parsol ustabilizowany tinosorbem lub czymś innym jest "odporny" na titanium dioxide, nawet w ilościach sugerujących jego funkcję jako filtra mineralnego a nie pigmentu? Co Wy na to, filtrowe mądrale?
Sandija:
Dokładnie.
Wtedy Parsol nie jest przecież i tak jedynym filtrem UVA, poza tym, jest stabilizowany przez inne. W konsekwencji tlenek tytanu może się również wykazać
Ja:
Drążę ... więc to znaczy, że w dobrych filtrach z parsolem, czyt. Bioderma, Vichy, LRP, można się nie przejmować dwutlenkiem tytanu w kosmetykach? To by była dość istotna informacja, bo on dość często jest np. w podkładach jako filtr.

Koniec cytatu, Sandija nie pociągnęła tematu A ja dalej mam wątpliwości - czy to nie jest tak, że titanium dioxide destabilizuje parsol występujący samodzielnie? A jednoczesna obecność "stabilizatora" typu Tinosorb umożliwia zastosowanie titanium dioxide?

[Kate30]

Mam te same wątpliwości - jeśli titanium dioxide jest wysoko w składzie filtra, to nie powinno mu szkodzić nałożenie tej substancji dodatkowo - np w postaci pudru - no tak na logikę biorąc.

Napisane przez Erato

A propos tego dwutlenku tytanu - pozwolę sobie przekopiować tu moją wymianę zdań z Sandiją z wątku o Biodermach - bo powzięłam wątpliwość co do tej "szkodliwości" titanium dioxide dla parsolu po uważnej lekturze składu Biodermy tonującej:
Ja:
...przeczytałam jeszcze raz skład kremu tonującego, i zastanawia mnie tam ten titanium dioxide zaraz po parsolu i innych filtrach. Przecież podobno dwutlenek tytanu destabilizuje parsol Tutaj jest go dużo, sądząc po pozycji w składzie. Czy to oznacza, że parsol ustabilizowany tinosorbem lub czymś innym jest "odporny" na titanium dioxide, nawet w ilościach sugerujących jego funkcję jako filtra mineralnego a nie pigmentu? Co Wy na to, filtrowe mądrale?
Sandija:
Dokładnie.
Wtedy Parsol nie jest przecież i tak jedynym filtrem UVA, poza tym, jest stabilizowany przez inne. W konsekwencji tlenek tytanu może się również wykazać
Ja:
Drążę ... więc to znaczy, że w dobrych filtrach z parsolem, czyt. Bioderma, Vichy, LRP, można się nie przejmować dwutlenkiem tytanu w kosmetykach? To by była dość istotna informacja, bo on dość często jest np. w podkładach jako filtr.

Koniec cytatu, Sandija nie pociągnęła tematu A ja dalej mam wątpliwości - czy to nie jest tak, że titanium dioxide destabilizuje parsol występujący samodzielnie? A jednoczesna obecność "stabilizatora" typu Tinosorb umożliwia zastosowanie titanium dioxide?

Bez sensu.
Jak titanium dioxide mógłbydestabilzować parsol występujący samodzielnie? Znajdźcie mi jakiś krem z filtrami, który zawiera i jednie Parsol.
Ja się nad czym innym zastanawiam - skąd mamy wiedzieć, że titanium dioxide, mika i inne tak naprawdę destabilizują Parsol w kremie? Przecież on jest w otoczeniu stabilizatorów i innych filtró, m. in. właśnie titanium dioxide. To jak dorzucimy mu dodatkową porcję titanium dioxide (w pudrze, np.)to się zdestabilizuje od razu?

Ja już dumałam na ten temat w naszym kultowym wątku, pamiętacie? Prosiłam o linki do danych, o ile taknaprawdę słabnie ochrona, jeżeli wali się titanium dioxide itd.

Nie wiem, czy mogę tak napisać, ale tak się zastanawiam, jak to tak naprawdę jest z tą destabilizacją Parsolu? czy ona naprawdę jest? czy możemy jej zaszkodzić waląć puderek? chodzi mi o to, że nawet w internecie jakoś mało na ten temat.

Zresztą - moja wczorajsza rozmowa z (podobna niezłą) dermatolog, założycielką stowarzyszenia medycyny estetycznej w Polsce, jakoś zachwiała tym, czy naprawdę Parsol jest taki chwiejny, że parę maźnięć pudrem może mu zaszkodzić.

Nie bijta

[L_V]

Napisane przez Sandija

Nie wiem, czy mogę tak napisać, ale tak się zastanawiam, jak to tak naprawdę jest z tą destabilizacją Parsolu? czy ona naprawdę jest? czy możemy jej zaszkodzić waląć puderek? chodzi mi o to, że nawet w internecie jakoś mało na ten temat.

Zresztą - moja wczorajsza rozmowa z (podobna niezłą) dermatolog, założycielką stowarzyszenia medycyny estetycznej w Polsce, jakoś zachwiała tym, czy naprawdę Parsol jest taki chwiejny, że parę maźnięć pudrem może mu zaszkodzić.

Nie bijta

Sandija, znalazłam taki arykuł: jeszcze nie zdążyłam przeczytać, zaraz do pracu zasuwam.
http://www.koboproductsinc.com/Downl...Avobenzone.pdf

I jeszcze to: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/q...=pubmed_docsum