Rozex

[Szczęściara]

Witam!

Szukam dobrego sprawdzonego leku (może być na receptę) na rozszerzone naczynka. Używałam kremów, które miały zminimalizoważ choć trochę problem ale niestety nie pomogły. Zastanawiam się nad preparatami Auriderm XO i Rozex. O Rozexie słyszałam wiele pozytywnych opinii ale podobno podczas kuracji nim nie można stosować kosmetyków antytrądzikowych a ja do mycia twarzy używam żelu antybakteryjnego, ale nie myje nim policzków-tutaj mam naczynka-więc może jednak mogłabym go używać?! Proszę o pomoc za każdy wpis będę wdzięczna.

[Szczęściara]

Dziewczyny naprawdę żadna z Was nie stosowała prepratu Rozex? To podobno to samo co Metronidazol.

[Little Angel]

Ja obecnie uzywam rozexu,ale czy na rozszerzone naczynka pomaga?Raczej nie,nie zauwazylam takiego dzialania(moze dlatego,ze u mnie rozszerzonych naczynek jak na lekarstwo)uzwam go w zwiazku z lojotokowym zapaleniem skory,ale jest to tez lek na tradzik rozowaty.Przy stosowaniu rzeczywiscie nie mozna uzywac zadnych kosmetykow antytradzikowych,jest to nawet wyraznie napisane w ulotce dolaczonej do opakowania.Dodatkowo dodaje,ze jest to sterydzik,a z tym ostroznie.Slyszalam opinie,ze mozna go uzywac kilka dni,a gdzie indziej sie dowiedzialam,ze nawet 2-3 miesiace.
Gdybys miala jakies jeszcze pytanka,pytaj

[Magdalenus]

Napisane przez Szczęściara

Witam!

Szukam dobrego sprawdzonego leku (może być na receptę) na rozszerzone naczynka. Używałam kremów, które miały zminimalizoważ choć trochę problem ale niestety nie pomogły. Zastanawiam się nad preparatami Auriderm XO i Rozex. O Rozexie słyszałam wiele pozytywnych opinii ale podobno podczas kuracji nim nie można stosować kosmetyków antytrądzikowych a ja do mycia twarzy używam żelu antybakteryjnego, ale nie myje nim policzków-tutaj mam naczynka-więc może jednak mogłabym go używać?! Proszę o pomoc za każdy wpis będę wdzięczna.

Przeglądnij KWC. Jest trochę aptecznych specyfików, np. Auriderm, Ruboril (aktualnie dostępny jest w trzech wersjach - Ruboril, Ruboril z filtrem spf 15 i MetroRuboril), kremy z wit. C też są pomocne. Zainteresuj się także wysokimi filtrami.
Przeszukaj forum - wyszukiwarka.
No i pamiętaj, że naczynka całkowicie zlikwiduje tylko laser.

[Milka19]

Napisane przez Szczęściara

Dziewczyny naprawdę żadna z Was nie stosowała prepratu Rozex? To podobno to samo co Metronidazol.

Rozex na naczynka na pewno nie pomoże. Ja używałam i nadal używam czasami. Przepisała mi go dermatolog, kiedy na moich policzkach oprócz popękanych naczynek zaczął pojawiać się rumień. Rozex pomógł. Policzki stały się bledsze, czerweń znikła, ale popękane naczynka zostały i Rozex na pewno nie jest w stanie ich zlikwidować.

Ale popękanych naczynek to żaden krem nie jest w stanie zlikwidować, niestety

[Szczęściara]

KWC już dawno przejrzałam, ale mnie bardziej interesuje lek niż kosmetyk. Stosuje od dłuższego czasu kremy apteczne, które podobno należą do jednych ze skuteczniejszych, ale u mnie nie podziałały. Wyszukiwarkę również mam za sobą. Wiem, że żaden krem nie spowoduje, że moje naczynka znikną, ale oczekuję, że je zminimalizuje i zmniejszy zaczerwienienie wokół nich. Rozex jest do trądziku różowatego ale nie tylko. Osoby z trądzikiem różowatym mają zaczerwienioną twarz i również widoczne naczynka. Dowiedziałam się o Rozexie właśnie od osoby, która ma problemy z naczynkami a nie trądzikiem różowatym. ROZEX NIE JEST STERYDEM!

[Milka19]

Wiem, że to nie steryd U mnie zaczerwienienie widocznie się zmniejszyło. A poza tym Rozex ma bardzo przyjemną konsystencję i szybko się wchłania oraz ma taki specyficzny, trudny do określenia zapach

Little Angel skąd wiesz, że to steryd Nie strasz mnie bo ja już jedną tubkę zużyłam

[Szczęściara]

Napisane przez Milka19

Wiem, że to nie steryd U mnie zaczerwienienie widocznie się zmniejszyło. A poza tym Rozex ma bardzo przyjemną konsystencję i szybko się wchłania oraz ma taki specyficzny, trudny do określenia zapach

Little Angel skąd wiesz, że to steryd Nie strasz mnie bo ja już jedną tubkę zużyłam

Jeśli bym myła buzię omijając policzki (na nich mam naczynka) żelem antytrądzikowym to może nic by to nie przeszkadzało przt Rozexie? W ulotce jest napisane, że w czasie leczenia należy unikać ekspozycji na słońce tzn. należy stosować wysokie filtry czy poprostu nie opalać buzi? Słyszałam, że metronidazol należy trzymać w lodówce a jak jest z Rozexem? Milka19 ile razy dziennie smarujesz się Rozexem? Znalazłam w innym wątku: --------------------------------------------------------------------------------

metronidazol to chemioterapeutyk (nie antybiotyk i nie steryd) o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwpierwotniakowym i przeciwzapalnym. to lek pierwszego rzutu w trądziku różowatym (oczywiście, stosowany jest też na wiele innych przypadłości)
może być gł. w kremie, żelu i w tabletkach.

[Milka19]

Napisane przez Szczęściara

Jeśli bym myła buzię omijając policzki (na nich mam naczynka) żelem antytrądzikowym to może nic by to nie przeszkadzało przt Rozexie? W ulotce jest napisane, że w czasie leczenia należy unikać ekspozycji na słońce tzn. należy stosować wysokie filtry czy poprostu nie opalać buzi? Słyszałam, że metronidazol należy trzymać w lodówce a jak jest z Rozexem? Milka19 ile razy dziennie smarujesz się Rozexem?

Też na początku jak zobaczyłam ulotkę to się przestraszyłam, bo oprócz naczynek to jeszcze cera mieszana i trądzikowa. W sumie obecnie nie stosuje żadnych żeli antytrądzikowych, choć kilka razy mi się zdarzyło użyć - również w okolicy policzków no i oczywiście nosa, gdzie mam bardzo popękane naczynka i gdzie stosuje Rozex. Nie zauważyłam żadnych negatywnych zmian, ale stosowałam takie antybakteryjne żele naprawdę sporadycznie. Ja stosuje Rozex na noc, choć nie codziennie. Jeśli się nim już smaruje to nie stosuje na niego już żadnych innych kosmetyków. Boje się, że jeszcze z czymś wejdzie w jakąś reakcje i sobie zaszkodze Co do opalania to przy mojej skórze unikam słońca jak tylko mogę, no i filtry obowiązkowe, choć przyznam się, że czasami nie pamiętam żeby się porządnie wysmarować. W dniach kiedy nie stosuje Rozexa używam innych kosmetyków, również kremów antybakteryjnych i nie zauważyłam żadnych negatywnych zmian. Ja Rozex trzymam na połce w łazience. Wiesz, że nie wpadłam na to żeby go do lodówki wsadzić

[Little Angel]

Napisane przez Milka19

Wiem, że to nie steryd U mnie zaczerwienienie widocznie się zmniejszyło. A poza tym Rozex ma bardzo przyjemną konsystencję i szybko się wchłania oraz ma taki specyficzny, trudny do określenia zapach

Little Angel skąd wiesz, że to steryd Nie strasz mnie bo ja już jedną tubkę zużyłam

wyczytalam o tym zdaje sie,ze na forum gazeta.pl.Chcialam dowiedziec sie czegos o leku,gdy mi go zapisano i tam wlasnie przeczytalam.A ze na podstawie skladu leku nie potrafie stwierdzic co jest co wiec wierze w to co inni mowiajesli to nie steryd to jeszcze lepiej.na mnie metronidazol nie dzialal(i mocno wysuszal)wiec dostalam recepte na rozex.Ten z kolei dziala,nie wysusza,jestem z niego zadowolona.

[Milka19]

Mi się wydaje, że to jednak steryd nie jest, bo bez recepty można go dostać

[Szczęściara]

To widzę, że mamy taki sam typ cery-mieszana z trądzikiem i widocznymi naczynkami. Może w takim razie poleciłabyś mi jakiś bloker do twarzy tylko najlepiej jakiś mało tłustawy i bez alkoholu bo ten podobno strasznie podrażnia naczynka.

[Milka19]

Nie trafiłam jeszcze na mój ideał Ostatnio obskoczyłam apteki i zrobiłam nalot e-mailowy i testuje próbki mam erisa, taki z lini dermoprogram, ale nie jestem zadowolona, bo zostawia taką tłustą warstewkę W sumie policzki mam zawsze trochę przesłuszone, więc im to nie przeszkadza, ale reszta twarzy...

[Little Angel]

Napisane przez Milka19

Mi się wydaje, że to jednak steryd nie jest, bo bez recepty można go dostać

To kamien z sercadzieki.

[Szczęściara]

To mówisz Milka19, że Rozex zaczerwienienie niweluje?

[Milka19]

Napisane przez Szczęściara

To mówisz Milka19, że Rozex zaczerwienienie niweluje?

U mnie tak

[mckabi]

Mam pytanko odnośnie maści Rozex. Przeszukałam forum i znalazłam kilka postów na jego temat. W jednych było, że to tylko na trądzik różowaty, w innych że też pomaga na naczynka. Więc jak to w końcu z nim jest? Pomaga na cerę naczynkową? Rzeczywiście jest sterydem i nie można go długo używać (tzn. ile)? Używa się go punktowo, czy na całą twarz? Powiem szczerze, że bałabym się go użyć na całą twarz, bo mi strasznie wysusza skórę Proszę powiedzcie coś na ten temat, bo mam tą maść w łazience i nie wiem czy ją wyrzucić czy zostawić na moje naczynka (używałam jej przy zapaleniu łojotokowym na brodzie i wcale mi nie pomogła tylko jeszcze bardziej zaszkodziła - a może moja dermatolog źle zdiagnozowała i miałam coś innego, wiecie jak to z tymi dermatologami bywa ).

Pozdrawiam

[Milka19]

Napisane przez mckabi

Mam pytanko odnośnie maści Rozex. Przeszukałam forum i znalazłam kilka postów na jego temat. W jednych było, że to tylko na trądzik różowaty, w innych że też pomaga na naczynka. Więc jak to w końcu z nim jest? Pomaga na cerę naczynkową? Rzeczywiście jest sterydem i nie można go długo używać (tzn. ile)? Używa się go punktowo, czy na całą twarz? Powiem szczerze, że bałabym się go użyć na całą twarz, bo mi strasznie wysusza skórę Proszę powiedzcie coś na ten temat, bo mam tą maść w łazience i nie wiem czy ją wyrzucić czy zostawić na moje naczynka (używałam jej przy zapaleniu łojotokowym na brodzie i wcale mi nie pomogła tylko jeszcze bardziej zaszkodziła - a może moja dermatolog źle zdiagnozowała i miałam coś innego, wiecie jak to z tymi dermatologami bywa ).

Pozdrawiam

Po pierwsze nie jest to steryd. Na naczynka nie pomoże - zresztą w ulotce nie ma żadnej informacji na temat zbawiennego wpływu Rozexa na naczynka Moje naczynka po jednej tubeczce pozostały bez zmian za to zmniejszyło się zaczerwienienie policzków. Ja stosowałam na całe policzki na noc. Później już nic na to nie kładłam. U mnie nie powodował żadnego wysuszenia, a wprost przeciwnie, bardzo fajnie nawilżał policzki. Jeśli dermatolog przepisała Ci tą maść tylko z powodu popękanych naczynek, to chyba nie ma sensu się nią smarować
pozdrawiam

[mckabi]

Dermatolog zapisała mi tą maść (jak już pisałam ) na zapalenie łojotokowe, nie na naczynka Ale dzięki Milka za odpowiedź, w takim razie chyba ją wyrzucę (35zł w błoto )

[Milka19]

Napisane przez mckabi

Dermatolog zapisała mi tą maść (jak już pisałam ) na zapalenie łojotokowe, nie na naczynka Ale dzięki Milka za odpowiedź, w takim razie chyba ją wyrzucę (35zł w błoto )

No skoro Ci przepisał na zapalenie łojotokowe (przepraszam nie doczytałam) to niekoniecznie musi wylądować w koszu. Nie mam już ulotki, ale o ile sie nie mylę preparat ten ma też działanie antybakteryjne podajże ale dokładnie nie pamiętam no ale skoro używałaś już i nie bardzo Ci służy może za szybko się zniechęciłaś chyba tutaj muszą się wypowiedzieć osoby z zapaleniem łojotokowym bo ja używałam rozex ale z powodu dziwnie zarumienionych policzków

[Milka19]

To znowu ja znalazałam na forum gazety coś takiego (na temat leczenia łojotokowego zapalenia skóry)

Podstawą leczenia miejscowego jest leczenie przeciwgrzybicze np.
Clotrimazol,Daktarin, Micetal. W przypadku zaczerwienienia i świądu używa się
kremy sterydowe najlepiej z dodatkiem srodków przeciwgrzybiczych np.
Pimafucort, Laticort CH i leczenie takie trwa zwykle ok. 7-14 dni. Kremy
sterydowe raczej łagodzą przebieg choroby, ale nie usuwają przyczyn (głównie
infekcji grzybiczej). Na wykwity i krostki pomaga metronidazol krem 1% lub żel-
najlepiej polski, który jest 10 razy tańszy niż Rozex. Kremy Seboderm i Pityval
używa się jako srodki pielęgnacyjne 2# dziennie po umyciu twarzy.

Pisze, że Rozex pomaga na wykwity i krostki, więc pewnie dermatolog wiedział co robi zapisując Ci tą maść

[PRIMA01]

Ku przestrodze! Moja dermatolog przepisała mi Rozex diagnozując rozszerzone i popękane naczynka jako trądzik różowaty. Po 2 tygodniach stosowania moja cera była podobna do tarki, rumień pojawił się na całej twarzy. Zaryzykowałam i zasięgnęłam porady u innego dermatologa, który zakazał mi!!! stosowania Rozexu, teraz stosuję kosmetyki do cery naczynkowej firmy PHARMACERIS (do kupienia w aptekach i herbapolu). Polecam.

[Milka19]

Z tego wynika, że nie każdemu służy ta maść. Wiadomo, że apteczne leki należy stosować ostroznie

[PRIMA01]

Albo podchodzić "z dużą dozą niepewności" do zaleceń dermatologów.

[mckabi]

Podsumowując To zapalenie łojotokowe miałam tylko raz i Rozex mi strasznie pogorszył stan mojej biednej brody. Jak poszłam w końcu z tym do kosmetyczki to nie mogła uwierzyć, że dermatolog przepisała mi coś takiego co tak wysuszyło (wyżarło - tak powiedziała kosmetyczka ) mi skórę. Zaleciła mi nawilżać, nawilżać i jeszcze raz nawilżać (kupiłam u niej specjalne globulki nawilżające i poleciłam mi super maść z apteki) i po tym się poprawiło To wszystko działo się jakoś w jesień. Od tej pory nie mam już żadnych problemów z owym zapaleniem. Co do naczynek - Chodzi o to, że mam cerę naczynkową, od dawna używam kosmetyków na naczynka i wypróbowałam już wiele produktów różnych firm (w tym też pharmaceris - do Primy ) Obecnie używam Iwostin (polecam ). Wracając do naszej maści , zapalenia nie mam, trądziku różowatego też u mnie niet więc jednak nie jest już mi raczej potrzebna

Milka, kochana jesteś że chciało si się szukać i wklejać te informacje

Prima, ja właśnie miałam bardzo podobne do ciebie skutki używania tej maści A co do dermatologów, już nie raz się zawiodłam i teraz jak mam problem od razu walę do kosmetyczki

Pozdrowionka

[olik04]

Napisane przez Milka19

Mi się wydaje, że to jednak steryd nie jest, bo bez recepty można go dostać

Naprawde mozna go kupić bez recepty?

[Milka19]

Napisane przez olik04

Naprawde mozna go kupić bez recepty?

Ja kupiłam bez recepty rok temu i watpie żeby coś się zmieniło w tej kwestii

[alufa]

wlasnie skonczyl mi sie rozex i ubolewam nad tym faktem bo mi naprawde pomagal z tego co wiem on dziala na tradzik rozowawy, ale mi derma przepisala go na łojotokowe zapalenie skóry. nie mam rozszerzonych naczynek ale sklonnosc do rumienia. po rozexie wszystko wrocilo do normy, ale uzylam nieodpowiedniego kremu i znowu mam to samo tak. nie mozesz uzywac nic antytradzikowego. zamien ten zel antybakteryjny na cos innego. delikatniejszego. mi po rozexie nic nie wyskawilo wiec mysle ze nie masz sie czym martwic. na pojedyncze uzywalam termentiol i naprawde cera sie polepszyla pozdrawiam

[Milka19]

Napisane przez alufa

wlasnie skonczyl mi sie rozex i ubolewam nad tym faktem bo mi naprawde pomagal z tego co wiem on dziala na tradzik rozowawy, ale mi derma przepisala go na łojotokowe zapalenie skóry. nie mam rozszerzonych naczynek ale sklonnosc do rumienia. po rozexie wszystko wrocilo do normy, ale uzylam nieodpowiedniego kremu i znowu mam to samo tak. nie mozesz uzywac nic antytradzikowego. zamien ten zel antybakteryjny na cos innego. delikatniejszego. mi po rozexie nic nie wyskawilo wiec mysle ze nie masz sie czym martwic. na pojedyncze uzywalam termentiol i naprawde cera sie polepszyla pozdrawiam

Ja używam żelu i kremu antytrądzikowego i używam rozexu i nic mi nie jest Ale ja go używam troche w innym celu. Smaruje nim obszary naczynkowe.

[Emilia1]

rozex moze byc i do nerwic naczyniowych w pierwszych fazach, i rozszerzonych juz naczynek, i do rózowatego tradzika, łagodzenia podraznien poprzez uspokajanie naczyn krwionosnych wiec Alufa pewnie dlatego przepisala Ci