Zima Kwasy A Co Latem?

[kangur]

czy moge latem stosowac jakies kwasy majac za ochrone antheliosa xl spf 60.przed pojawieniem sie ostrzejszego slonka skonczylam glyco A i jakos brak mi kwasow.mysle o sotosowaniu czegos z kwasem na noc.A wiec czy mozna i jesliby mozna to jaki preparat? bede Wam wdzieczna za podpowiedz.pozdr

[joannea]

ja bym nie ryzykowala - ryzyko podraznien i przebarwien zawsze jest. zalezy tez, oczywiscie, od stezenia kwasu, jakiego chesz uzyc. jezeli, to tylko najlagodniejsze.

wpisz w wyszukiwarke forum ksoemtcyznego "kwasy", powinnas znalezc odpowiedzi na wszystkie pytania - temat byl walkowany setki razy i od kazdej chyba strony

[kangur]

niestety nie potrafie znalezc w archiwum jednoznacznej odpowiedzi
zastanawiam sie nad efaclarem K na noc?? na dzien spf 60.
moze zle sie poruszam po archwium? bede wdzieczna za kazda podpowiedz tudziez link do strony archiwum gdzie moglabym znalezc odpowiedz.
z gory dziekuje

[joannea]

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1048079829
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1048079829

znalazlam te dwa o opalaniu (latem opalanie wychodzi samo z siebie). wpisalam w wyszukiwarke "kwasy". nie wiem, od jak dawna sledzisz forum, ale tam jest tego cale mnostwo - na pewno nie na jeden wieczor, ale mozna sie sporo o kwasach dowiedziec

[joannea]

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1046908416
i jeszcze to, znowu o solarium, niestety, ale wydaje mi sie, ze prolem zblizony. Podbijaj moze watek, az trafia na niego osoby kompetentne - justy, smoczyca, Beatka.

[kangur]

serdeczne dzieki!!
jestem w trakcie dokladniejszego przegladania archiwum...
ale teraz to czuje sie zagubiona. widze tu dwie opinie: ze latem absolutnie zadnych kwasow, druga ze delikatne prep. o malym stezeniu, zwlaszcza na noc i z wysokimi filtrami na dzien sa dopuszczalne...
no nic poczekam jeszcze moze ktos bedzie potrafil konkretnie odpowiedziec.
joannea jeszcze raz dziekuje!

[nicnaserionic]

a ja mam inne pytanie, tzn zngodne z watkiem, ale dotyczace plecow. mam tradzik, ktory zostawia blizny koloru brazowego, nie sa one glebokie ale baaaardzo liczne i prkatycznie wszedzie. dermatolog przepisal mi ISOTREXIN i juz mam mniej wypryskow, ale blizny wciaz sa. zastanawialam sie nad kwasem, prawda jest taka ze nie bede sie opalac, nie chodze w bluzkach na ramiaczkach. wiec raczej slonce mi nie grozi. czy taki Glyco A czy inny pomogl by mi?? dermatolog powiedziala ze kremy z kwasami sa za slabe i nadaja sie tylko na twarz. czy warto sprobowa, a jesli tak to z jakim kwasem...

[monika_t]

ja znalazlam to:

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1077568398

[Kamilanet]

Ja teraz używam Effeclaru k co 2 noc i Antheliosa 60+ krem na dzień.
Też bałam sie co z tego wyjdzie.
Narazie jest ok i myślę, zę tak będzie, gdyż Effaclar to łagodny specyfik.

[kangur]

podciągam wątek...

[alicia]

ja obecnie stosuje Glyco-A na noc co kilka dni, na dzień Antheliosa 60+ i też jest ok! unikam słoneczka jak tylko moge (za bardzo się nie przemęczam, bo tyle go, że płakać sie chce

[201803120844]

To zabranianie stosowania kwasów latem wiąze się z faktem że po kwasach skóra jest cienka, bezbronna. Ja stosuję kwasy juz kilka lat. Zaczęło sie od preparatów z BHA (Clear pore i Effaclar ) i oba stosowałam również latem, ale na noc. Moja skóra po BHA nie stała sie wrażliwsza czy cieńsza, a jedynie wyregulowała się. Inna sprawa z AHA. Moja skóra reaguje wiekszym uwrażliwiem, czuję ze staje sie jakby cieńsza i nie wyobrażam sobie używać Cleanance K , Glyco kiedy jest już słońce. Mojej Mamie zaproponowałam kuracje zimową Glyco A i efekty są rewelacyjne- wydelikacona skóra. Krem odstawiła jakieś 2 miesiące temu , stosuje filtry ale ostatnio w wyniku GODZINNEGO spaceru dorobiła sie podrażnienia na dekolcie(mocno zaczerwienione, wygląda to na lekkie poparzenie słoneczne). Dziwna sprawa bo twarzy nic sie nie stało. Podejrzewam że to za małe zastosowanie kremu z filtrem do czego sie oczywiście nie przyzna Istotne jest również to jak zamierza sie spędzić lato. Bo planując urlop i opalanie się należy liczyć sie z tym że najlepszy krem z filtrami moze zawieśc wiec lepiej trochę grubszą skóre miec i kwasy odstawić. Niektórzy lato i tak spędzaja pracując wiec w takich przypadkach kwas+dobre filtry będą OK.

[Smoczyca]

Chociaż mi tez ciężko odstawiać kwasy - zawsze do tej pory to robiłam. W tym roku postanowiłam używać czegoś delikatnego - własnie np ulubionego Effaclaru, może nie codziennie ale raz na jakiś czas. Ale szybko przekonałam się że to nie jest dobry pomysł. Nawet jeśli ktoś używa dużych filtrów i nie ma skłonnosci do przebarwień, lepiej nie przesadzać ze złuszczaniem. Wbrew temu, co się czasami nam wydaje - nadmiarne stosowanie kwasów szkodzi skórę. Jest dokładnie tak jak zauważyła Coralin - skóra jest wydelikacona, pozbawiona jakby warstwy ochronnej, może reagować podrażnieniem na wiele rzeczy. Sama doświadczyłam tego niedawno, po miesiące spokoju z cerą mnie rozbestwiły i stosowałam bardzo niebezpieczną kombinację kwasy+retinol. Niby ok, ja właściwie na okragło uzywam dużych filtrów i nigdy się nie opalam, ale już dawno moja cera nie była tak uwrażliwiona jak teraz. Szczypie mnie większość kremów, właściwie każda maseczka z glinką, a nawet tonik przeznaczony do bardzo suchej i wrażliwej cery. Oczywiście wiem że to stan przejściowy - już jest lepiej - ale niezbyt przyjemny, poza tym wszelkie podrażnienia są niewskazane przy cerze naczynkowej, zwiększają rumień na twarzy. Dlatego naprawdę lepiej się od kwasów latem powstrzymać, słońce mocno swiecić będzie i lepiej nie straszyć ludzi gębą jak burak zauważyłam że zimą/jesienią moja skóra tak agresywnie nie reaguje - a ja też używam kwasów od bardzo dawna, miałam Effalphę La Roche, Clear pore Neutrogeny, a nawet stare wersje Hydracidu SVR z kremem mlekowym.

Tak po cichu się przyznam że mam zakamuflowany w szafeczce tonik z kwasami i od czasu do czasu przecieram nim twarz bo inaczej to od razu mam wrażenenie że mi się pory zatykają

[tomaszeg]

Smoczyca napisał(a):
> Chociaż mi tez ciężko odstawiać kwasy - zawsze do tej pory to robiłam. W tym roku postanowiłam używać czegoś delikatnego - własnie np ulubionego Effaclaru, może nie codziennie ale raz na jakiś czas.(...)

Zacząłem to czytać i się przestraczyłem... Ale uff okazało się, że to tylko próba była i już po...



A tak na serio
Kwasy niszczą naturalną barierę ochronną w postaci pigmentu osłabiając "możliwości produkcyjne" pigmentu. Skóra jest więc bardzo narażona na obrażenia słoneczne
Ja odradzam.

A złuszczanie można załatwić w inny sposób, np emulsją z wyciągiem z owsa (a później się cytuje "jak koń owies" )

[alicia]

hmmmm! to chyba będe musiała porzucić narazie mojego Glyco-A! może polecicie mi jakiś dobry środek złuszczający, bo mam cerę naprawde bardzo szybko zanieczyszczającą się, no i jestem naczynkowcem! jak nie użyje kwasów przez tydzień to już mi się robą zaskórniki i inne paskudstwa! help!!!!!

[Smoczyca]

Wiem, Tomku oczywiście to co piszesz tutaj to święta racja, kwasów latem się nie powinno stosować - ale tak to właśnie ze mną jest - ja mam problemy z cerą i kwasy pomagają mi ja utrzymac w ryzach - pomyslałam że sprawdzę jak to będzie latem, a nuż się uda... Teraz wiem że posunięcie jest zbyt ryzykowne nawet na taki łagodny srodek jak effaclar.

Tomku... a tak z ciekawości zapytam co to za krem z owsem? To jakis peeling czy co? Mów mi tu zaraz

[kangur]

no to odstawiam kwasy bezwarunkowo...
no to pytanie sie nasuwa od razu jak tu 'utrzymac skore w ryzach'?? peelingi,glinki??

[Justy]

TomekG napisał(a):
> > Kwasy niszczą naturalną barierę ochronną w postaci pigmentu osłabiając "możliwości produkcyjne" pigmentu.

czy mozesz napisać coś więcej na ten temat?

[filein]

No to mnie zmartwiliście tymi wiadomościami na temat, że latem należy odstawić kremy z kwasami. Ja sama takie stosuję i myślałam, że przed pojawieniem się przebarwień będzie mnie chroniły odpowiednio duży filtr.
Dołączam się do pytania: Co stosować aby zapobiegać zanieczyszczaniu się cery zamiast kwasów??

[tomaszeg]

> Tomku... a tak z ciekawości zapytam co to za krem z owsem? To jakis peeling czy co? Mów mi tu zaraz

a mam inne wyjście? znowu się pewnie ktoś przyczepi, że znowu ta sama firma ale inne firmy testuję; ta przeszła testy śpiewająco, więc polecam

Oto co znalazłem na temat emulsji:

Emulsja nawilżająco-wygładzająca Artistry

Emulsja ma działenie eksfoliacyjne, przy czym nie ma ona w swoim składzie kwasów owocowych. Swoje działanie zawdzięcza zawartości wyciągu z owsa. Dzięki temu może być stosowana, przez osoby, które nie mogą stosować kwasów owocowych (np. z powodu podrażnień).
Emulsja zawiera też ekstrakt z alg i cukru, które działają synergicznie z wyciągiem z owsa, pielęgnując skórę i przyśpieszając naturalny proces eksfoliacji. Zawiera również wyciąg z zielonej herbaty.
Można ją stosować w okolicy oczu, na szyję i dekolt (twarz oczywiście też ).
Emulsja, już po pierwszym jej zastosowaniu, wyraźnie poprawia nawilżenie twarzy.
Wyraźne efekty otrzymujemy po 12 tygodniach stosowania kosmetyku:
- zmarszczki są wygładzone i spłycone o około 45%
- gładkość skóry poprawia się o około 50%
- pory zmniejszają się o ponad 30%
Emulsja ożywia i odświeża koloryt skóry.

Stosuje się ją po toniku, pod krem nawilżająco ochronny, rano i wieczorem.

Aha - jeszcze zdjęcie

pozdrawiam znad Białki

[tomaszeg]

justy napisał(a):
> czy mozesz napisać coś więcej na ten temat?

nie jestem ani biochemikiem, ani chemikiem i nie wiem na jakiej zasadzie (a właściwie kwasie ) to działa.
kwasy po prostu ograniczają produkcję barwnika, dlatego skóra robi się tak wrażliwa na oparzenia słoneczne,
może coś pomieszałem - pewnie Pani Basia wie, czy mówię prawdę w tym względzie teraz, gdy zapytałaś o to, to mam wątpliwości, czy nie pomyliłem z jakimś innym składnikiem, hmmm, muszę poszperać

[Justy]

TomekG napisał(a):
> > kwasy po prostu ograniczają produkcję barwnika

skąd wziąłeś tę informację?? kwasy (AHA, BHA) nie ograniczają produkcji melaniny. a ich zastosowanie w kremach wybielających wiąże sie z ich działaniem złuszczającym.

[cheetah]

Tomku, a gdzie mozna kupic ta emulsje i ile to 'cudo' kosztuje? Czy sa jakies ograniczenia wiekowe do stosowania tego, bo piszesz cos o zmarszczkach itp?

Cheetah

[cheetah]

Eee, czyzby to Amway, kolejny klon Oriflame i Avon..? Blee..

Cheetah

p.s. Cene juz znalazlam 140 zl. Nie dosc, ze firma odstrasza, sprzedajac plyn do mycia naczyn i plyn do mycia toalet obok kosmetykow do twarzy, to jeszcze cena mocno odstarsza. Zauwazylam, ze tonik kosztuje prawie 80 zl, a plyn do czyszczenia toalet 34 zl

[ninka]

Kwasy- Nie,a le Effaclar K-Tak!Effaclar K jest kosmetykiem, przepisywanym przez dermatologów, jako zastepcza terapia kwasami latem,można więc go stosowac wraz z Antheliosem z SPF60

[cheetah]

Ninka, Effaclar zawiera kwasy, ale w malym stezeniu.

Cheetah

[tomaszeg]

Artistry jest dystrybuowane przez Amway

przynajmniej wiem, za co płacę pieniądze

a że produkty są ekologiczne, wykorzystują naturalne składniki, wysokiej jakości, itd,itp, to cena w porównaniu z ich odpowiednikami "sklepowymi" jest i tak dużo niższa


cheetah napisał(a):
> (...) Nie dosc, ze firma odstrasza, sprzedajac plyn do mycia naczyn i plyn do mycia toalet obok kosmetykow do twarzy (...)
ale w supermarkecie to nie razi

mogę dodać, że sprzedaje również spożywkę, skutery, usługi i kilka innych rzeczy

pozdrawiam i miłej niedzieli

p.s. przepraszam, za ten wtręt na temat firmy powinienem to wrzucić na priva

[cheetah]

TomekG napisał(a):

> przynajmniej wiem, za co płacę pieniądze

A kupujac Clinique, Eris (Lirene), Oceanic, Ziaje czy inne kosmetyki w sklepie nie wiesz..?

> a że produkty są ekologiczne, wykorzystują naturalne składniki, wysokiej jakości, itd,itp, to cena w porównaniu z ich odpowiednikami "sklepowymi" jest i tak dużo niższa

Taaaaaaak..
Duzo nizsza..no mam watpliwosci. Nawet ostatnia seria Eris ma ceny w okolicach 70 zl.

> ale w supermarkecie to nie razi

Popraw mnie, jesli sie myle, ale np nie przypominam sobie zeby Eris, czy Oceanic sprzedawal plyn do mycia toalet.

> p.s. przepraszam, za ten wtręt na temat firmy powinienem to wrzucić na priva

Nie, to twoje zdanie, masz do niego przeciez prawo. Pronopuje zglosic firme i pordukty do KW, chetnie dowiem sie czegos wiecej na ten temat od innych uzywajacych te kosmetyki

Cheetah

[joannea]

TomekG napisał(a):
> Artistry jest dystrybuowane przez Amway
>
> przynajmniej wiem, za co płacę pieniądze
>
> a że produkty są ekologiczne, wykorzystują naturalne składniki, wysokiej jakości, itd,itp, to cena w porównaniu z ich odpowiednikami "sklepowymi" jest i tak dużo niższa
>
Jakie odpowiedniki sklepowe masz na mysli?
nic personalnego, ale jezeli rzeczywiscie, jak pisze Cheetach, tonik kosztuje 80 zlociszy, to wole Diora albo Biotherm za ta sama (lub nizsza) cene.
A jak mam faze na nature, biegne do Lusha (w ostatecznosci Body Schopu), i tez zaplace te pieniadze...

[tomaszeg]

widzę, że rozpętałem burzę w szklance wody

jakie kosmetyki? np.: Lancome czy Estee Lauder