2006-06-15, 13:49 | #181 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
kurcze mam khol z allegro i pierwszy raz jak go nakładałam było ok, a dzisiaj już mi się jakoś nie chciał rozprowadzić... kurcze niezdara jakaś jestem chyba.
mam ten co gryfina |
2006-06-15, 16:19 | #182 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
A to moje "łoko" wypaćkane kholem - u góry zwykły eyeliner a na dole khol soft black - kupiłam czarny,ale okazał się soft black
Kupiłam też od Rocki, ze szklanym patyczkiem,ale za nic nie umiem tym malowac |
2006-06-15, 16:29 | #183 |
Moderatorka z pazurem
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 256
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Ja posiadam khol Guerlain, kupiłam na allegro za 60zł !! naprawde rewelacja- trzeba czyhac na okazje bo warto Jest niesamowity, boski, nieziemski i bardzo trwaly. Polecam...aha i ma przesliczne opakowanie. A na allegro roi się wręcz od roznych rodzai kholi- podobno oryginalnych - nie wiem jaka jest prawda bo sie zbytnio nie wczytywalam
|
2006-06-16, 12:35 | #184 |
Raczkowanie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Dziewczyny, mój kolega nie przywiózł khola niestety Nie mógł znaleźć, tzn szukał tam gdzie nie trzeba. Ale ja mam jeszcze nadzieję bo jedzie znowu za tydzień. Wytłumaczyłam mu dokładnie gdzie i czego szukać więc mam nadzieję że tym razem znajdzie.
|
2006-06-16, 13:13 | #185 |
Raczkowanie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
ehhh...no cóż.....zdarza sie no ale dalej mamy jakąś nadzieję
|
2006-06-16, 15:08 | #186 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
A zamówilaś u niego "kilka" sztuk ? dla nas oczywiście całuski |
|
2006-06-17, 19:43 | #187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
|
|
2006-06-18, 00:29 | #188 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Hmm, wiecie co dziewczyny, przejrzałam wątki indyjskie dotyczące kholi i aż mnie zmroziło.
Ja wiem, że efekt fantastyczny i sama wiele bym za takie ślipia dała. Ale: Cytat:
Ja wiem, że niektóre z was powiedzą zaraz, że mają khole z wypisanym składem 100% naturalnym, ziołowym itepe itede. Ja mam na to małą przypowieść: oglądałam ostatnio program w tv, ekspres reporterów bodajże i było tam o sprowadzanych z dalekiego wschodu cud tybetańskich kapsułkach na odchudzanie, skład na opakowaniu 100% ziołowy. Wszystko było pięknie, dopóki kobiety, które odchudzały się na tybetańskich ziółkach nie zaczęły trafiać do szpitali. Tybetańskie ziółka zostały posłane do analizy i okazały się być czystą chemią, a głównym ich składnikiem była pochodna amfetaminy. Tyle by było w kwestii składów podawanych na opakowaniach produktów pochodzących z niepewnych źródeł. Oczywiście zrobicie co będziecie chciały, ale ja bym się przerzuciła na Guerlaina (zresztą po przeczytaniu tego wątku sama mam zamiar go kupić). Owszem, efekty będą słabsze -właśnie dlatego, że nie zawiera substancji, które powodują tak magiczne efekty. [EDIT] I jeszcze: Cytat:
[Jeszcze jeden EDIT] W starym wątku trafiłam na pierwszy z cytowanych ze mnie tekstów i widzę, że nie zrobił on wtedy wielkiego wrażenia i -jak się można było spodziewać -zostało to zlane i jeszcze wytłumaczone sobie, że skoro gwiazdy maja takie białe białka, to na pewno kholem pomalowane. Więc po pierwsze gwiazdy mają takie białka, bo im te białka komputerowo czyszczą. Po drugie są krople do "wybielania" oczu (u nas Betadrin, Visine, przypuszczam, że Hollywood posiada dużo lepszy asortyment ) A teraz będzie jeszcze logiczne wytłumaczenie szkodliwości khola. Zachwycacie się tym, że taki tani i tłumaczycie, że proste rozwiązania są najlepsze - owszem, ja też nie kieruję się ceną przy zakupie kosmetyków, tak naprawdę jedynym droższym kosmetykiem jaki mam jest filtr LRP , ale jeśli coś jest nieatestowane i kosztuje 3 zł, to nie wierzę, że skład tego jest nieszkodliwy. Tak samo jak nie wypiłabym wódki z targu za 5 zł, bo oczywistym byłoby dla mnie, że to metanol, tak samo nie będę sobie wkładać do oka czegoś, czego składu nie znam, a co więcej -czego szkodliwość jest udowodniona. Łudzicie się, że Wasze khole są na pewno superziołowe. Kochane, khol ma super działanie. Khol jest tani. Khol jest znany od setek lat. Khol jest nieopatentowany. Naprawdę wierzycie, że gdyby był zdrowy to koncerny kosmetyczne nie wykorzystałyby już dawno temu tej receptury? Jeśli tak, to gratuluję optymizmu. Jeśli taka firma jak Guerlain wypuszcza swojego khola i ten khol działa jak działa, to jestem pewna, że zdrowymi środkami nic lepszego osiągnąć nie można. A siarczki ołowiu, jak mówi wyżej cytowany artykuł są głównym składnikiem wschodnich kholi, więc to one powodują takie efekty -dlatego nadzieję, że ich khole są względnie zdrowe mogą mieć tylko te dziewczyny, których khole działają badziewnie :P Jak już mówiłam wyżej -radzę zainwestować w Guerlaina, albo w dobrą kredkę/cienie i Visine
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
Edytowane przez Vivien Czas edycji: 2006-06-18 o 09:02 |
||
2006-06-18, 12:19 | #189 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Posen
Wiadomości: 172
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
hm a jakby tak dac przykladowego khola do przebadania?
troche zaluje, ze nie mam zadnego znajomego chemika, ale zakladam, ze sa sposoby na wykrycie siarczku olowiu... |
2006-06-18, 13:14 | #190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
A tu w kwestii badań, po angielsku wprawdzie, nieangielskojęzyczni mogą sobie przynajmniej tabelkę obejrzeć -składy 11 rodzajów kholi -major phase to składniki występujące w ilości ponad 70%, minor phase poniżej 70%
http://medind.nic.in/ibi/t01/i1/ibit01i1p46.pdf I jeszcze nieco obszerniej, też po ang http://www.mst.dk/udgiv/publications...7614-795-9.pdf
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2006-06-18, 15:47 | #191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: San Diego
Wiadomości: 188
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
A ja mam pytanie o khol w tubce zwany kajalem zamówiłam takowy na alegro i jestem ciekawa czy stosujecie go tak samo jak ten sproszkowany??? Z tego sproszkowanego jestem bardzo bardzo zadowolona....i nie przekonuje mnie deliberowanie na temat tego jak bardzo może być niezdrowy, czy wy wiecie jak niezdrowa jest kawa? Jajka, ser...., wszystko w jakis sposób jest niezdrowe.
Ja też znalazłam parę artykułów anglojęzycznych , dla zainteresowanych wklejam linki: http://www.jasminjahal.com/articles/01_01_Kohl.html http://www.hennapage.com/harquuspdfs/kohlintro.pdf Edytowane przez wiwisekcja Czas edycji: 2006-06-18 o 16:32 |
2006-06-18, 16:12 | #192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
wiwisekcja: wybacz, ale takie porównanie jest śmieszne. Nie dostrzegasz różnicy między szkodliwością kofeiny czy cholesterolu a szkodliwością zwykłej -a raczej nie zwykłej, bo wyjątkowo silnej -trucizny?
To ja polecam malowanie się arszenikiem, strychniną i rtęcią, bo w końcu wszystko jest niezdrowe, a jak sie ma sexy look takie drobiazgi jak nerki, wątroba czy mózg nie są potrzebne. Poza tym im szybciej umrzemy, tym bardziej atrakcyjne zwłoki zostawimy. Same korzyści.
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2006-06-18, 16:44 | #193 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
Pierwszy z tych artykułów jest raczej bezwartościowy, bo to artykulik a nie publikacja naukowa, aczkolwiek jak wół stoi tam o szkodliwości ołowiu i że współcześnie kohle też są z tego świństwa robione [lead -ołów, antimony-antymon]. Natomiast drugi artykuł czytałam wcześniej, ale nie podaje on wyników badań, chociaż na takich badaniach się opiera. I też mamy: Cytat:
Cytat:
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
|||
2006-06-18, 16:49 | #194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: San Diego
Wiadomości: 188
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Ależ potraktuj to Vivien raczej jako żart , nie zaś poważny głos w dyskusji, właśnie czytam o kholu i w istocie sporo się pisze o jego szkodliwości i powiem szczerze, że wcześniej nawet nie przyszło mi do głowy, iż w ogóle może być szkodliwy w jakikolwiek sposób. Na razie się nie odzywam bo mam za mało predyktorów...czytam. I przyznam Ci, że się zdziwiłam!
|
2006-06-18, 17:01 | #195 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
wiwisekcja: podałam te cytaty, jako kolejny argument dla ogółu, nie przeciwko Tobie ;]
Chociaż zdziwiłam się poniekąd, że przytaczasz artykuły, które totalnie przeczą Twojej reakcji na mojego posta ;] Nie należę do osób, które prowadzą jakiś superzdrowy tryb życia, ani tym bardziej do takich, które narzucałyby taki tryb życia innym. Ale jak widzę tłum dziewczyn, które robią sobie krzywdę, to ciężko się nie odezwać. Ja też w pierwszym odruchu zachwyciłam się opisem działania khola, tylko że miałam w pamięci tybetańskie ziółka i wydało mi się podejrzane, że nie ma takich cudeniek na rynku kosmetycznym, więc rzuciłam się do googli w poszukiwaniu rzetelnych informacji. I teraz żeby mnie nawet obsypali takimi kholami, to kijem przez szmatę nie dotknę.
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2006-06-18, 19:06 | #196 |
Raczkowanie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
To co od wiekow stosuje sie na wschodzie nagle ma sie okazac takie zle?Wydaje mi sie ze poprostu teraz to wszystko staje sie niezdrowe i gdyby patrzec przez pryzmat tego to juz nic nie mozna by jesc i uzywac...to czlowiek zginalby smiercia glodowa lub z powodu szarosci swiata
Od czasu do czasu nic sie nie stanie jezeli sie kholem pobawimy... Nie wyobrazam sobie indyjskiej kobiety bez podkreslonych oczu...ewentualnie indyjskiej panny mlodej bez wyraznych oczu...a widzialam juz kilka I zadna z nich nie skarzyla sie ze cos jest nie tak..to raczej zachod pozoruje (lub zbyt glosno ostrzega) przed skutkami uzywania niektorych rzeczy |
2006-06-18, 19:48 | #197 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
A czy któraś z nas zastanawia się nad chemią w zwykłym mydle czy kremie?
może za pare lat nakuwcy również stwierdzą, że są to rzeczy okropnie szkodliwe i co wtedy?
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2006-06-18, 20:28 | #198 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Dziewczyny, wybaczcie, ale to, że wy się o szkodliwości khola dowiedziałyście dzisiaj, to nie znaczy, że została ona odkryta wczoraj.
Proponuję przeczytać uważnie artykuły, do których linki były podawane wyżej, zawierają zarówno historię khola, opis jego pozytywnych skutków (typu ochrona przed słońcem, niszczenie bakterii -dzięki toksycznemu działaniu notabene), to, jakie nastawienie mieli i wciąż mają do niego mieszkańcy dalekiego wschodu, a także co wykazały wyniki badań stałych użytkowników khola. Wiem, że w tamtych rejonach masa kobiet wciąż używa tego specyfiku, ale czy bierzecie pod uwagę warunki kulturowe i socjalne, jakie panują w tamtych obszarach? Poza tym jestem przekonana, że hinduskie aktorki nie malują się kholem, tylko wysokogatunkowymi kosmetykami, a oczka wybielają sobie kroplami albo photoshopem Stwierdzenie, że khol stosowany był "od wieków" to żaden argument, bo przez wieki nie było tak zaawansowanych badań w dziedzinie chemii i medycyny, żeby wykryć zależność między pojawiającymi się chorobami a mazidłem do oczu. Azbest był stosowany przez lata w dobie zaawansowanej dość nauki i sporo ludzi musiało zakończyć swój żywot, żeby odkryć jego działanie na ludzki organizm i wycofać z rynku. daphne81: ja się zastanawiam na przykład. I coraz więcej osób to robi na szczęście. Różnica w chemii między zwykłym mydłem czy kremem a kholami jest prosta -ich skład jest podany na opakowaniu, mają atesty dzięki któremu jestem pewna, że nie ma w tym składzie trucizn i że skład opisany jest zgodny z faktycznym składem. A jeśli za parę lat naukowcy stwierdzą, że coś, co jem, czym się smaruję czy czym sprzątam chałupę jest szkodliwe albo trujące, to to wyrzucę i -podobnie jak kohla -więcem kijem przez szmatę nie tknę. Naprawdę, stosowanie przeciwko podanym przeze mnie publikacjom naukowym, opartym na szeregach badań, argumentów w stylu "kawa też niezdrowa", "mydło też chemia" jest żenująco śmieszne. Wyłączam się już z tego wątku, podałam rzetelne i bogate informacje, zrobiłam to z czystej życzliwości, a jak Wy tą wiedzę wykorzystacie, to już wyłącznie Wasza sprawa. Jeśli dla niektórych osób biel w oku jest tak niesamowicie istotną sprawą, że są gotowe pchać sobie do niego truciznę i poświęcić własne zdrowie, to droga wolna. Rozsądne osoby dokonają rozsądnego wyboru, a co do reszty -cóż, z całego serca życzę, żeby kiedyś z tych bieluśkich oczu nie polały się gorzkie łzy nad obecną decyzją. Pozdrawiam, V.
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2006-06-18, 20:55 | #199 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 5
|
Kohl z egiptu
usunięte - nieopłacona reklama
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2006-06-18 o 22:32 |
2006-06-18, 21:21 | #200 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
oczywiście nikogo na sile nie namawiam. sledzilam ten watek i znam negatywne opinie, ale takich zdan o roznych produktach na swiecie bylo juz troche, a pozniej zostaly obalone. A czy egipskich aptek nie obowiazuja zadne zasady? Watpie. Kazdy musi sam podjac decyzje i nie ma co przekonywac o szkodliwosci, badz nie-. Ja mam nadzieje, ze zdobede jeszcze wiecej informacji, a na razie nie zaluje, ze zdecydowalam sie na uzywanie go
|
2006-06-18, 21:44 | #201 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kohl z egiptu
Cytat:
|
|
2006-06-18, 21:51 | #202 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 472
|
Dot.: Kohl z egiptu
Cytat:
Punkt 10 regulaminu forum: Reklama jest u nas płatna! Dotyczy to również wątków z prośbami o głosy w konkursach lub wszelkich innych, w których autor ma wyraźne korzyści materialne z ewentualnego spełnienia prośby. Za reklamę uznajemy między innymi linki do stron aukcji, sklepów lub serwisów prezentujących produkty i namiary na producenta (w tym również "blogi" ze zdjęciami produktów!). Reklama to wszelkie działania prowadzące do uzyskania korzyści materialnych. |
|
2006-06-19, 13:26 | #203 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-06-19, 20:02 | #204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Witajcie, przebrnełam przez cały wątek i to od początku. Nie muszę chyba pisać ile czasu mi to zajeło, ale się opłacało. Pisało się trochę o szkodliwości kohla. Mam pytanie do Angi74. Dałaś swojego kohla do przetestowania cioci-masz już wyniki? Jestem bardzo ciekawa, a i kilka wizażystek na pewno też Zobaczymy co nam przyniesie nowy dzień, ale szał zapanował niezły
|
2006-06-21, 00:30 | #205 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
no coz, faktycznie... wybaczcie chcialam dobrze i nie zastanowilam sie nad tym, czym bedzie moja propozycja.
widzialam, ze polecalyscie sobie rozne aukcje i sklep, a ja polecilam siebie |
2006-06-21, 00:38 | #206 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
|
|
2006-06-21, 00:45 | #207 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kohl z egiptu
Cytat:
ale z tymi linkami, to chyba cos nie bardzo jest przestrzegane |
|
2006-06-25, 13:21 | #208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 288
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Oj chyba dawno tu nie zaglądałam.
Właśnie dostałam mój kohl, pomalowałam jedno oczko i chciałam wam wrzucić zdjęcie dla porównania. Przepraszam za jakość sama je sobie robiłam. Nie wiem tylko czy go dobrze zastosowałam - osądźcie same. Chyba trzeba trochę poćwiczyć.
__________________
Prawdziwa kobieta potrafi stworzyć z niczego kolczyki, scrapa i scenę małżeńską.... Nie tak to leciało?? Nic nie szkodzi www.mrude.pl Edytowane przez mrude Czas edycji: 2006-06-25 o 13:42 |
2006-06-28, 17:44 | #209 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Dziewczyny, a czy kohl tak samo sie rozmazuje jak kredka w letnie upały, czy cały dzień trzyma się na oku ładnie?
__________________
Życie jest jak malowanie obrazu, a nie dodawanie słupków |
2006-06-28, 17:55 | #210 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
teoretycznie powinien zostać "ładny" po popatrz na jego pochodzenie. pochodzi z gorących krajów watpie zeby panie tam sie nim malowały zeby co 5 min biegac do toalety
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:33.