SVR 50 B Protection Extreme Sans Filtre Chemique

[Voodia]

Przeglądając dziś na KWC recenzje filtrów natknęłam się na to cudo:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1409

Jedna z recenzentek pisze, że krem zawiera filtry mineralne: czyli, tak jak przy Avence (której zresztą wciąż używam), można na niego ładować talk i mikę i ochrona nie zmaleje?

Mam nadzieję, że nie popełniłam żadnego faux pas tym pytaniem

[Paula07]

Voodia, tylko używając svr50 nie ma potrzeby uzywania pudrów i podkładów, ponieważ ten filtr zachowuje się jak fluid, naprawdę kryje wszelkie niedoskonałości. Nastepna sprawa to taka, że jest matowy i wogóle sie nie błyszczy .

[mango bzik]

Czy cena z recenzji jest aktualna?
Staram sie w okolicy wytropic probki,nie chce z kolorem stracic,
a z filtrem zyskac... Niestety,nie maja.
Mialam nadzieje,ze doswiadczone filtromaniaczki zaloza wlasnie takie watki,kazdy osobny dla poszczegolnych tonujacych.Dzieki

[Paula07]

Napisane przez mango bzik

Czy cena z recenzji jest aktualna?

Cena trochę wzrosła, w aptekach kosztuje ok. 48 zł .

[Voodia]

Napisane przez Paula07

Voodia, tylko używając svr50 nie ma potrzeby uzywania pudrów i podkładów, ponieważ ten filtr zachowuje się jak fluid, naprawdę kryje wszelkie niedoskonałości. Nastepna sprawa to taka, że jest matowy i wogóle sie nie błyszczy .

Paula, dziękuję za szybką odpowiedź

Ja mam jeszcze trochę dość wyraźnych przebarwień, więc musiałabym kłaść korektor na to i tak I niestety jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku tłustej, więc musiałabym zmatowić, ghrrr.

[mango bzik]

Dzieki Paula07
Voodia,tez mam troche do ukrycia ale postanowilam stopniowo zaczac sie
"odkrywac".Za bardzo sie stresowalam,starajac sie maskowac niemal
totalnie.To pewnie nie bylo dobre ani dla stanu cery ani wygladu.
Martwi mnie tylko dobor koloru.

[Paula07]

Napisane przez Voodia

Ja mam jeszcze trochę dość wyraźnych przebarwień, więc musiałabym kłaść korektor na to i tak I niestety jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku tłustej, więc musiałabym zmatowić, ghrrr.

Spokojnie możesz kłaść wszelkie pudry i podkłady, ponieważ ten filtr nie posiada Parsolu .

[Voodia]

mango bzik, też zaczęłam się odkrywać, dlatego chcę filtr tonujący Mam już całkiem w porządku buzię, tylko błysk trzeba by troszkę zniwelować.

Paula, w takim razie jak tylko wykończę Avenkę lecę do apteki

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Voodia

Przeglądając dziś na KWC recenzje filtrów natknęłam się na to cudo:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1409

Jedna z recenzentek pisze, że krem zawiera filtry mineralne: czyli, tak jak przy Avence (której zresztą wciąż używam), można na niego ładować talk i mikę i ochrona nie zmaleje?

Mam nadzieję, że nie popełniłam żadnego faux pas tym pytaniem

A czy skoro ten krem chroni przed całym spectrum promieniowania UVA? Bo zawiera tylko filtry mineralne, a z tego co Basia pisała na BU, to najlepiej gdy prócz filtrów mineralnych preparat ma jeszcze filtry chemiczne.

[Wojtusia]

Ja dzisiaj wysmarowałam sie tym filtrem i muszę przyznać, że całkiem fajny jest. Miałam tylko próbkę ale chyba kupię pełnowymiarowe opakowanie. Oto moje wrażenia: filtr jest gęsty taki pastowaty i trzeba pod niego dobry krem nawilżający bo inaczej zrobi na buzi maskę i nie da się go dobrze rozprowadzić. Ale najpierw własnie nałożyłam krem nawilżający, odczekałam troche i później ten filtr i faktycznie wyglądał jak normalny podkład. Kolorek fajny, nie za ciemny dla mnie bladolicej. Tylko jest problem z nałożeniem tych przepisowych 1,8 na twarz bo maska bedzie jak nic. Ja nałożyłam cienką warstwę (na pewno mniej niz 1,8). Więcej nie dałam rady, bo wyglądałabym jak lalka.
Nie świeci się, to plus, jedyny minus to wlasnie to, że nie da sie go dużo nałożyc, czyli tym samym uzyskujemy mniejszą ochronę

[Voodia]

Napisane przez Alchemiczka :D

A czy skoro ten krem chroni przed całym spectrum promieniowania UVA? Bo zawiera tylko filtry mineralne, a z tego co Basia pisała na BU, to najlepiej gdy prócz filtrów mineralnych preparat ma jeszcze filtry chemiczne.

Alchemiczko, czyli ten krem chroni tylko przed UVA, a przed UVB już nie?

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Voodia

Alchemiczko, czyli ten krem chroni tylko przed UVA, a przed UVB już nie?

On chroni przed UVB, o to mozesz być spokojna. Jednak znacznie gorsze jest UVA. Na rynku dużo jest kremów z filtrami, które bardzo dobrze chronią przed promieniowaniem UVB, zaś bardzo słabo (lub w ogóle nie chronią) przed UVA.

Ten krem SVR 50B zawiera Titanium Dioxide, który chroni przed całym spectrum UVB, oraz przed UVA II (fale krótkie), zaś nie chroni przed UVA I (fale długie), które są najbardziej agresywne.

Poza tym zawiera jeszcze Zinc Oxide, który chroni przed całym spectrum UVB, oraz przed UVA, tylko zastanawiam się nad tym, czy:
Zinc Oxide chroni przed całym spectrum UVA (UVA II i UVA I), czy tez tylko przed UVA II (fale krótkie).

Zaraz będę szukać info na ten temat.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Alchemiczka :D

On chroni przed UVB, o to mozesz być spokojna. Jednak znacznie gorsze jest UVA. Na rynku dużo jest kremów z filtrami, które bardzo dobrze chronią przed promieniowaniem UVB, zaś bardzo słabo (lub w ogóle nie chronią) przed UVA.

Ten krem SVR 50B zawiera Titanium Dioxide, który chroni przed całym spectrum UVB, oraz przed UVA II (fale krótkie), zaś nie chroni przed UVA I (fale długie), które są najbardziej agresywne.

Poza tym zawiera jeszcze Zinc Oxide, który chroni przed całym spectrum UVB, oraz przed UVA, tylko zastanawiam się nad tym, czy:
Zinc Oxide chroni przed całym spectrum UVA (UVA II i UVA I), czy tez tylko przed UVA II (fale krótkie).

Zaraz będę szukać info na ten temat.

Znalazłam

Oto cytat z aktykułu Basi z tej strony http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz7_filtry.php z podtytułu "Filtry mineralne":

"Filtry mineralne chronią zarówno przed UVB i UVA, można je więc stosować jako samodzielne filtry. Tlenek cynku wykazuje lepsze zdolności ochronne przed UVA I czyli falami długimi, dwutlenek tytanu także chroni przed UVA, z tymże najbardziej skutecznie przed UVA II i w części przed UVA I. Najkorzystniej więc jest wtedy, gdy filtry te występują razem, wtedy się wzajemnie uzupełniają. Niemniej jednak to nie oznacza, że sam dwutlenek tytanu jest mało skuteczny i tak zapewnia wyższą ochronę niż choćby Benzofenony."

Czyli wniosek z tego taki, że niepotrzebnie zrobiłam zamieszanie, przepraszam. Choć z drugiej strony, może jednak lepiej było się upewnić, ze krem z filtrem jest dobry, niż obawiać się, czy aby na pewno zapewnia właściwą ochronę. Wybaczcie mi to zamieszanie, chciałam dobrze

Niniejszym ogłaszam: krem SVR 50B, który zawiera tylko filtry mineralne zapenia ochronę przed całym spectrum promieni UVA i UVB. Przypominam jednak, że aby dobrze spełniał swe zadanie należy nałożyć na twarz i szyję 2,5 ml, zaś na sama twarz 1,8 ml.

Pozdrawiam

[Voodia]

Napisane przez Alchemiczka :D

Znalazłam

Oto cytat z aktykułu Basi z tej strony http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz7_filtry.php z podtytułu "Filtry mineralne":

"Filtry mineralne chronią zarówno przed UVB i UVA, można je więc stosować jako samodzielne filtry. Tlenek cynku wykazuje lepsze zdolności ochronne przed UVA I czyli falami długimi, dwutlenek tytanu także chroni przed UVA, z tymże najbardziej skutecznie przed UVA II i w części przed UVA I. Najkorzystniej więc jest wtedy, gdy filtry te występują razem, wtedy się wzajemnie uzupełniają. Niemniej jednak to nie oznacza, że sam dwutlenek tytanu jest mało skuteczny i tak zapewnia wyższą ochronę niż choćby Benzofenony."

Czyli wniosek z tego taki, że niepotrzebnie zrobiłam zamieszanie, przepraszam. Choć z drugiej strony, może jednak lepiej było się upewnić, ze krem z filtrem jest dobry, niż obawiać się, czy aby na pewno zapewnia właściwą ochronę. Wybaczcie mi to zamieszanie, chciałam dobrze

Niniejszym ogłaszam: krem SVR 50B, który zawiera tylko filtry mineralne zapenia ochronę przed całym spectrum promieni UVA i UVB. Przypominam jednak, że aby dobrze spełniał swe zadanie należy nałożyć na twarz i szyję 2,5 ml, zaś na sama twarz 1,8 ml.

Pozdrawiam

Alchemiczko, bardzo Ci dziękuję, jesteś nieoceniona

[mckabi]

Napisane przez Wojtusia

Ja dzisiaj wysmarowałam sie tym filtrem i muszę przyznać, że całkiem fajny jest. Miałam tylko próbkę ale chyba kupię pełnowymiarowe opakowanie. Oto moje wrażenia: filtr jest gęsty taki pastowaty i trzeba pod niego dobry krem nawilżający bo inaczej zrobi na buzi maskę i nie da się go dobrze rozprowadzić. Ale najpierw własnie nałożyłam krem nawilżający, odczekałam troche i później ten filtr i faktycznie wyglądał jak normalny podkład. Kolorek fajny, nie za ciemny dla mnie bladolicej. Tylko jest problem z nałożeniem tych przepisowych 1,8 na twarz bo maska bedzie jak nic. Ja nałożyłam cienką warstwę (na pewno mniej niz 1,8). Więcej nie dałam rady, bo wyglądałabym jak lalka.
Nie świeci się, to plus, jedyny minus to wlasnie to, że nie da sie go dużo nałożyc, czyli tym samym uzyskujemy mniejszą ochronę

Dokładnie Wojtusia. Ja nałożyłam przepisową ilość i wyglądałam jak manekin Reszta moich wrażeń, związanych z tym kremem zawarta jest w recenzji na KWC

Przyleciałam zwabiona jednym z moich ukochanych filtrów
I będę walczyć jak lew w jego obronie - chroni lepiej niż dawna Bioderma 100, mimo że ma filtry mineralne.
Dobrze, że Alchemiczka już się sprostowała - one są tak samo skuteczne, jeśli nałoży się odpowiednią ilość
Jeszcze a propos empirycznie sprawdzonej skuteczności - będę posiłkować się opowieścią Erato z historycznego wątek "Do filtromaniaczek". Opisywała tam, że mimo walenia 2 ml opaliła się przy Biodermie. A ja przy SVR 50 - niet!
A obie testowałyśmy w tych samych warunkach (narty na lodowcu w Austrii), więc to o czymś świadczy
Stosuję go od kilku lat i jest to mój absolutny faworyt. Jestem mu wierna i mimo używania innych filterków - a jako nalogowa filtromaniaczka musze mieć kilka w zapasie - zawsze jest u mnie na stanie
Jeśli ktoś jest beżowy (nie różowy) i podpasuje mu ten kolor, to myślę, że się naprawdę zachwyci.
Gęsty, kryjący, zachowuje się jak rasowy podkład: świetny, kiedy cera odmowi współpracy albo nie mamy czasu na mazienie się podkładem itd.
Kryje, matuje, choć dla niektórych jest za cieżki i tworzy maskę. U mnie na szczęście nie, ale wiadomo - trzeba u siebie wypróbować, nie ma lekko

Używam od jakiś 4 lat i wielbię niezmiennie
Voodia, jeśli nie próbowałaś jeszcze, to się koniecznie skuś - z tego co widziałam, masz karnację wpadającą w żołtą (nie rożową), wieć też powinno Ci się spodobać

Jeszcze dodam, że filtry ma bardzo przyzwoite - spf 50, ipd 45/ppd 20 i solidna dawka przeciwutleniacza od razu - 3% wit. E.

[patir]

to ja mam takie nieśmiałe pytanie: czy można by go używać tylko na wierzch na mleczko Avene 50+?
Miałam zeszłego lata próbke 5 ml i kolor i konsystencja całkiem mi odpowiadały, ale nałożony w ilości zbliżonej do 2 ml rzeczywiście robił maskę i odcinał się nieco od szyi. ale jako podkład ochronny byłby fajny, tylko czy tak mozna?

[L_V]

Napisane przez patir

to ja mam takie nieśmiałe pytanie: czy można by go używać tylko na wierzch na mleczko Avene 50+?
Miałam zeszłego lata próbke 5 ml i kolor i konsystencja całkiem mi odpowiadały, ale nałożony w ilości zbliżonej do 2 ml rzeczywiście robił maskę i odcinał się nieco od szyi. ale jako podkład ochronny byłby fajny, tylko czy tak mozna?

Patir, nie mieszamy filtrów między firmami, bo różnią się nie tylko pod względem chemicznym, ale także pewnie i technologią produkcji. Także SVR + Avene to raczej nie trafiony mix.

Natomiast możesz swobodnie mieszać firmy w obrębie jednej firmy. Możesz zmieszać mleczko 50+ avene z kremem tonującym avene 50+. dziewczyny tak robią i są zadowolone [vide: wątek o tonującej avene]

L_V już wyjaśniła, jak to jest z niemiesieszaniem filtrów różnych firmy, a ja jeszcze dodam, ze dla rozjaśnienia SVR 50 można ją nakładać na cieniuchną warstwę bezbarwnej SVR60, która sama w sobie jest koszmarna moim zdaniem, a jako baza czy rozjaśniacz dla 50 idealna

[Midi]

Voodia, nie radzę jednak, podobnie jak dziewczyny, kupować w ciemno - ja mam chłodno-żółtawą karnację i ten krem (nałożony w przepisowej ilości) był dla mnie O WIELE za ciemny. Nie mówiąc o efekcie maski
Jeszcze jedna uwaga: o ile dobrze pamiętam, to on nie jest wodoodporny (jeśli to nie ten, to mnie poprawcie, ale chyba właśnie ten ), co powoduje, że zmywa go najmniejsza ilość potu lub np. łzy (a mi oczy łzawią na wietrze). Pal diabli zmytą ochronę, ale wyobraźcie sobie, jak to wygląda - takie białe kreski od oczu w dół, wyżłobione w masce...

[yaheira]

SVR organizuje teraz bezpłatne dermokonsultacje w wielu aptekach ( szczegóły na stronie http://www.svr.pl/index.php?id=107) . Dzisiaj byłam i jestem zadowolona bo bez problemu dostałam próbki jutro wypróbuje krem i jeśli kolor będzie mi odpowiadać to chyba go kupię ( w aptece był w zestawie z jakimiś miniproduktami za 45 zł)

SVR 50 z mikroproduktami?
Yaheira, dzięki za cynk

[yaheira]

Napisane przez Sandija

SVR 50 z mikroproduktami?
Yaheira, dzięki za cynk

i z malutką pomarańczową kosmetyczką

kosmetyczka!!! To ja lecem!!! nałogowo zbieram kosmetyczki

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Voodia

Alchemiczko, bardzo Ci dziękuję, jesteś nieoceniona

Dziękuję

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Przyleciałam zwabiona jednym z moich ukochanych filtrów
I będę walczyć jak lew w jego obronie - chroni lepiej niż dawna Bioderma 100, mimo że ma filtry mineralne.
Dobrze, że Alchemiczka już się sprostowała - one są tak samo skuteczne, jeśli nałoży się odpowiednią ilość
Jeszcze a propos empirycznie sprawdzonej skuteczności - będę posiłkować się opowieścią Erato z historycznego wątek "Do filtromaniaczek". Opisywała tam, że mimo walenia 2 ml opaliła się przy Biodermie. A ja przy SVR 50 - niet!
A obie testowałyśmy w tych samych warunkach (narty na lodowcu w Austrii), więc to o czymś świadczy
Stosuję go od kilku lat i jest to mój absolutny faworyt. Jestem mu wierna i mimo używania innych filterków - a jako nalogowa filtromaniaczka musze mieć kilka w zapasie - zawsze jest u mnie na stanie
Jeśli ktoś jest beżowy (nie różowy) i podpasuje mu ten kolor, to myślę, że się naprawdę zachwyci.
Gęsty, kryjący, zachowuje się jak rasowy podkład: świetny, kiedy cera odmowi współpracy albo nie mamy czasu na mazienie się podkładem itd.
Kryje, matuje, choć dla niektórych jest za cieżki i tworzy maskę. U mnie na szczęście nie, ale wiadomo - trzeba u siebie wypróbować, nie ma lekko

Używam od jakiś 4 lat i wielbię niezmiennie
Voodia, jeśli nie próbowałaś jeszcze, to się koniecznie skuś - z tego co widziałam, masz karnację wpadającą w żołtą (nie rożową), wieć też powinno Ci się spodobać

Jeszcze dodam, że filtry ma bardzo przyzwoite - spf 50, ipd 45/ppd 20 i solidna dawka przeciwutleniacza od razu - 3% wit. E.

Sandija, skoro niepotrzenie zrobiłam zamieszanie to musiałam to potem sprostować. Toż to była sprawa honoru I wielkie dzięki za infornacje o jego IDP i PPD

[Kate30]

Ja też lubię ten krem, ale niestety on strasznie wysusza mi skórę. Kilka dni z tym kremem i łuszczenie, którego nawet diacneal mi nie zafundował, gwarantowane.
Pozatym nałożenie 1,8ml na twarz niemożliwe u mnie. Natomiast kolor, krycie i mat na 5. Niestety chyba już do niego nie wrócę.

[Smok]

A ja tez bardzo go lubie, przestalam go stosowac wlasnie z tego wzgledu ze nie mozna go nalozyc w duzje ilosci. Mnie nie matuje, ale tez specjalnie nie błyszczy, jest gęsty i pastowaty i kłade go zawsze na krem nawilżający. Może rzeczywiście da rade go kłaść na svr 60 B, ktore tez lubię i wtedy ochrona będzie większa. M aidealny dla mnie kolor i super kryje. Sandija, jak sie Tobie udaje go nałożyc w dużej ilośći i nie wyglądać jak lalka?

[Contax]

SVR 50 jest w Superpharm do 15 maja w promocyjnej cenie 38,99 + kosmetyczka z mimi produktami

strona 13 folderu
http://www.superpharm.pl/index.php?act=show_folder#

Contax,dzięki, zaraz lecimy i tak z Teżetem do Akadii
Smoku,witaj, dawno Cię nie było
Dla mnie SVR 50 jest wybitnie wysuszający, jak zaden inny filtr (ale to akurat dobrze)- i jak nic pod niego nie nałożę, to mogłabym nałożyć pół opakowania, a i tak by się wchłonął. Widać, że mam coś na buzi, ale nie wygląda to tandetnie jak jakaś nadmierna ilość tapety, tylko jakbym miała normalny podkład - normalny w tym znaczeniu, że nie jakieś płynne LF Kanebo czy Divinorki, tylko coś bardziej treściwego, kryjącego - ale bez efektu "lalki".
Po prostu dobrze gra z moją cerę, zwłaszcza wysuszoną kwasami -nie mam problemu z wmasowniem odpowiedniej ilości.