2006-06-11, 11:15 | #1 |
Zakorzenienie
|
Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Witam zapachomaniaczki
Dzisiejsze przegrzebywanie Allegro i jedno temtejsze znalezisko sprowokowało mnie do zapytania o Wasze wspomnienia dotyczące zapachów z okresu dorastania, kiedy to kobiet(k)a zaczyna w ogóle sobie zdawać sobie sprawę, po co na świecie istnieją perfumy Ja dorastałam w dość smutnych czasach, gdy nowością i absolutnym luksusem było Anais Anais kupione w Peweksie za równowartość miesięcznej pensji przecietnego zjadacza chleba. W tamtym okresie nie było mnie stać na takie wybryki Pamiętam więc doskonale jaka byłam szczęśliwa, gdy dostałam/kupiłam (ha! nawet nie pamiętam jak weszłam w jego posiadanie) to: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=109126673 Tkwi mi też w pamięci zapach, którego nazwy nie pamiętam... Miałam dezodorant z tej serii, jego opakowanie było białego koloru, w czarno-czerwone, dyskretne wzorki, a całość wieńczył czerwony korek. Wiele bym dała za przypomnienie sobie jego nazwy i możliwość powąchania po tylu latach... Na pewno też macie takie swoje wspomnienia. Podzielcie się!
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
2006-06-11, 13:07 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
ja pamiętam że moim pierwszym perfumem był taki z Avonu ( nie pamiętam już nazwy ) z fioletowym korkiem w kształcie serduszka potem miałam Perceive i bodajże Prowl. Czyli wszystko z Avonu
|
2006-06-11, 14:07 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Baby Doll ,mam już kolejny flakon i uwielbiam je do dziś
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2006-06-11, 14:12 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moim zapachem młodości jest... podróbka Samsary Raz ją powąchałam i chodziłam potem koło niej jak zaczarowana... niestety, nie było mnie wtedy stać nawet na podróbki... i dobrze Ostatnio w perfumerii w końcu dopadłam oryginału, by skonfrontować wspomnienia- bardzo, bardzo ładny zapach, kiedyś go kupię. Oczywiście tym razem na pewno będzie to ORYGINAŁ
Innym zapachem, z lat późniejszych- liceum- jest Obssesion. Dostałam go od cioci, którą dusił Pamiętam pierwsze wrażenie... "hmmm, Klein to chyba bardzo znana marka... ale znana marka nie może mieć tak brzydkiego flakonika!" Moja ignorancja nie znała granic...
__________________
|
2006-06-11, 14:17 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
moje pierwsze to Lolita Lempicka.. do dziś łączy nas wielka miłość
|
2006-06-11, 14:48 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Czasami Londyn,czasami Hiszpania-aktualnie Lidzbark Warmiński.
Wiadomości: 33
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moj Boze,az mi sie cieplutko na sercu zrobilo....
Ja,jako staroc obrzydliwy(lat 36))) pamietam doskonale czasy Pewexow,Balton,gdzie cena ok.6 $(lub bonow PKO) to bylo b.duuuuuzo....! Moje pierwsze zapachy to: -dezodoranty BAC,Fa przywozone z Wegier,potem juz oslawiona Limara... -niejaka CURRARA firmy POLLENA(starsze Wizazanki pamietaja zapewne) byla ona bodajze podrobka Diorowskich POISON; -potem dostalam w prezencie(lata wczesne 90-te)Anais Anais Cacharela(czemoz to na litosc boska one w Polsce niemodne)???W r.2004 mialy wielki come back m.inn.w Hiszpanii-niezle reklamy w t.v.z Kate Moss, -on narzeczonego POISON Diora(b.lubie do dzisiaj,ANAIS ANAIS zreszta tez); No i zabytek nad zabytkami-b.ulubiony ROSE CARDIN Pierra Cardin(won dzikiej rozy)Kto ten zapach pamieta????Niestety nie ma go juz b.dlugo...buuu!buuu! ok. 2000 r. SEXI GRAFFITI no i LE FEU D´iSSEY (komu one przeszkadzaly.ze je wycofano?Pytam sie ja)) Na marginesie,kto widzial gdziekolwiek Le Feu d´Issey,dajcie znac,prosze! W Hiszpanii jest jeno wersja light,ale to juz nie to..... Caluje z Costa del Sol-Iza |
2006-06-11, 15:05 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
Le Feu bywa jeszcze w serwisach aukcyjnych (Allegro = przecietnie 300 zł/50 ml, eBay - można upolować taniej). A jesli chodzi o perfumy młodości to u mnie był to seledynowy Adidas w ilościach hurtowych (tez juz wycofany, ale udało mi sie ostatnio kupić buteleczkę na Allegro), Gabriela Sabatini klasyczna, Venice YR, Noa Noa Otto Kerna. |
|
2006-06-11, 15:14 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Czasami Londyn,czasami Hiszpania-aktualnie Lidzbark Warmiński.
Wiadomości: 33
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Dzieki przeserdeczne za cynk w sprawie Le Feu.....Caluje Cie za to!
Co prawda ja nawet nie jestem zarejestrowana na Allegro,no ale bede w Polsce i sobie kupie.... A propos,kto to widzial,zeby wody/perfumowane czy tez toaletowe kosztowaly tyle ,co w Polsce?Ceny z kosmosu.... |
2006-06-11, 16:11 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Zapachy młodości?
-Dezodorant Rap z czapeszką z daszkim, nawet nie pamiętam jak pachniał, ale wyglądał niezmiernie "jazzy" jak na tamte czasy -Vanilla Fields - modne było wszystko co waniliowe, aż do bólu głowy. Wszystkie dziewczyny psikały się waniliowymi dezodorantami, do dzisiaj lubie taki zapach -Impulse Zen, szkoda że jużgo nie ma był naprawdę bardzo ladny, ostatni raz go używałam w 1999r. -Być Może...o-b-r-z-y-d-l-i-w-e tak czy siak moje pierwsze miniaturki Następne do Chanson d'eau oraz Pret-a-Porte i wykrzykniki
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2006-06-11, 16:11 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Jest tu gdzieś wątek, w którym opisywałam moje pierwsze perfumy, więc tym razem krótko:
Pret-a-Porte Jovan Chanson d'Eau Noa (zanim otrzymałam flakonik, długo do nich wzdychałam, dziś przeszło mi na tyle, że wymieniałam na targowisku) To takie 4 moje pierwsze perfumy - kolejność chronologiczna. Używałam też wody kwiatowej "Jaśmin" EDIT: Właśnie odnalazłam wodę Jaśmin Firma HALEX, 35 ml. Ważne do - uwaga - grudzień 2003 Zaryzykowałam, naniosłam na nadgarstek - wciąż ładnie pachną czystym jaśminem Zostało z 8 ml do senstymentalnego używania No cóż, dzięki niej bezbłędnie wyczuwam w perfumach jaśmin Kupowała mi te wody ciocia z Katowic w kiosku w podziemiach dworca. Ciekawe czy jeszcze tam są. Na pewno były jeszcze inne "smaki" - woda konwaliowa, bzowa, lawendowa itd.
__________________
Edytowane przez konfitura Czas edycji: 2006-06-11 o 16:19 Powód: skarb odnaleziony |
2006-06-11, 17:00 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moim pierwszym zapachem - oprócz dezodorantów, o których nawet wspomnienie nie pozostalo - jest Ex'cla-mation - niebieski wykrzyknik dostałam od mamy na studniówkę Wiem, że miałam ten zapach bardzo, bardzo długo
Z czasami studiów z kolei kojarzy mi się Pret-a-porter, kupiony za pierwsze pieniądze z korepetycji Zużyłam ok. połowy 100 ml, dziś tego zapachu i w ogóle nut - chyba fiołków - nie trawię "Być może" kojarzą mi się z babcią i siostrą babci - zawsze stała tam buteleczka, choć zapachu już nie kojarzę (ostatnio widziałam w kiosku, za całe 3,80, chyba kupię, bo ta buteleczka przypomina mi naprawdę cudowne chwile ) Kojarzę również Vanilla Fields, bardzo modne, ale mnie dusiły. Z licealną młodością kojarzy mi się jeszcze jeden zapach - pamiętam tylko reklamę, nie mogę sobie przypomnieć nazwy, koleżanka w klasie go miała, był wówczas (ca 10 lat temu) bardzo modny i mocno reklamowany; to był jej pierwszy poważny zapach, bardzo się nim cieszyła, a mnie przeraźliwie dusił siedziałyśmy w jednej ławce i nie umiałam jej powiedzieć, że mi przeszkadza Nie wiem czy to nie Indian Summer (???) w każdym razie chyba coś z latem w nazwie miał |
2006-06-11, 17:24 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Do tej pory pamiętam pierwszę wodę toaletową, którą podarowałą mi moja Mama Chrzestna. Było to chyba ze 20 lat temu, a była to Magnolia, chyba Yves Rocher.
Wtedy w Polsce wydawało się, że to jakaś ekskluzywna marka A było to nawet przed otwarciem pierwszego "salonu firmowego" YR na Chmielnej koło domów Centrum Ale muszę przyznać, że zapach magnolii jako takiej lubię do tej pory |
2006-06-11, 18:01 | #13 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
Co do Currary, to do dziś można czasem wyczuć na ulicy od jakiejś tzw. elegantki podobny zapach. Staram się wtedy nie oddychać przez nos Po dłuższym zastanowieniu wygrzebałam tez z pamięci twór pod tytułem Kobako. Sama nigdy go nie używałam, ale był czas że moje równieśnice praktycznie niczym innym nie pachniały...
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
|
2006-06-11, 18:12 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moje pierwsze - Wild Musk Juz wtedy (a mialam chyba z 13 lat) ciągneło mnie w strone cieplych, ciezkich zapachow Pamietam te malenka buteleczke z kulka, jaką obecnie mają tanie blyszczyki Swoja droga warto sobie przypomniec ten zapach...
|
2006-06-11, 18:20 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moje zapachy z mlodosci to:
Oui non Kookai - wiele sie nachodzilam, zanim je kupilam, a jak juz mialam, to bylam bardzo dumna i szczesliwa Pani Walewska - uzywala tych perfum moja babcia, czasem pozwalala mi sie nimi wyperfumowac Eva Polleny Ewy - miala ja moja ciotka ze wsi, gdzie spedzalam wakacje jakies dziwne perfumy Felici... cos tam Nie pamietam nazwy dokladnie, ale flakon byly lekko okragly, zolta woda w srodku a korek szafirowy. |
2006-06-11, 18:36 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Perfumy mojej młodości to przede wszystkim Chanson d'Eau zielone Piękne były Poza tym Jovan Coty, Puzzle, Pret-a-Porter, ktora to zostanie ze mną na zawsze
|
2006-06-11, 19:28 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Limara, Wild Musk, Blase...Wykrzyknik...pote m pierwsza podróż zagraniczna "na truskawki" ;-) i nowosc w perfumeriach w Londynie, gdzie się chodziło tylko na ogladanie - Tresor psikany nie na testerowe paseczki tylko na płatki w kształcie płatków róż. Dziki zachwyt Pierwsze ekskluzywne perfumy - Eternity, kupione na promie, i Dune kupiony w Polsce - 30 ml za 64 zł ...pamiętam jak dziś...A potem pachnąca nowość w Twoim Stylu - Pleasures i totalny zachwyt. Za 100 zł w prezencie pobiegłam w te pędy do salonu Estee Lauder na Nowym Świecie i kupiłam 30 ml za 74 zł, dostałam kosmetyczke próbek i wróciłam przeszczęśliwa autobusem do domu....Teraz powodzi mi się o wiele lepiej - jezdże samochodem a nie autobusem, mam pracę i spore dzieci...i kilkanascie flaszek perfum....ale żadna z nich nie dała mi takiego poczucia szczęscia, jak to Pleasures, ogladane co 5 minut w autobusie, dotykane i testowane...I choć dziś nie używam go namiętnie, zawsze stoi w szafeczce małe "co nieco"- 15 lub 30 ml tak z sentymentu i dla wspomnienia jak niewiele trzeba, by poczuć się bezgranicznie uszczęsliwioną
|
2006-06-11, 20:22 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moje pierwsze(dostałam je chyba w podstawówce) to były vanilla fields.Ciągle jeszcze mam buteleczke i sobie niucham co jakiś czas.Żałuje, że nie można ich już dostać w Polsce.
Potem dostałam pierwsze "poważne" perfumy-hugo bossa tego w śmiesznej butelce jak manierka.Do dziś uwielbiam ten zapach.Słyszałam, że jest banalny.Być może ale wiąże się on dla mnie z nastoletnimi wspomnieniami i jak będa fundusze z chęcia zakupie kolejną buteleczke |
2006-06-11, 21:35 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
moje pierwsze pamietam już dziś dość niewyraźnie. Dostałam je od cioci, z Belgii. Były z firmy NAF-NAF. Nie pamiętam już dziś dokładnej nazwy, ale butelkę miały różową, i taki śmieszny wykręcony korek . Pamiętam że to cudo bardzoooo mi się podobało, pachniało strasznie słodko i intensywnie. Chodziłam dumna i wszyskim się chwaliłam, amiałam wtedy z 12 lat
Następne - Paris YSL, podebrałam mamince. Byłam wtedy niewiele starsza więc kiedy się tym namiętnie zlałam, wywoływało to dziwne spojrzenia i ogólny niesmak |
2006-06-11, 21:59 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Nie pamiętam, które były pierwsze - roletka Sunny Skies Avonu czy No.1 Betty Barclay? Świeże, słodkie, radosne.
Zużyłam w tempie ekspresowym, i mimo że gust od tamtych czasów trochę mi ewoluował - nadal je lubię. Ostatnio odświeżyłam (dzięki Miriance) znajomość z Sunny Skies, zielone No.1 też zamierzam zachomikować. Przypominają mi beztroski czas wakacji
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-06-11, 22:20 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
Az przypomnialy mi sie pierwsze kupione samodzielnie perfumy - flaszka Tresor, w Brukseli 9 czy 10 lat temu. Marzylam o nich po nocach, wwachujac sie w koreczek, w te ciepla wanilie, slodkie roze i dojrzale brzoskwinie, i wreszcie byly moje Bylam tak podekscytowana, ze zgubilam sie w obcym miescie i nie moglam trafic z powrotem |
|
2006-06-11, 22:42 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Mały off-topek
Cytat:
Uwielbiam ten zapach, a tak rzadko go spotykam... Kiedyś były żele pod prysznic o tym zapachu, teraz - tylko marną sól do kąpieli widziałam
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2006-06-11, 22:56 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
__________________
|
|
2006-06-11, 23:00 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2006-06-11, 23:31 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
Good luck A ja jak spotkam się z cocią to podpytam czy gdzieś tam u niej nie uchowały się te wody
__________________
|
|
2006-06-12, 07:39 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Jako, ze ja bardzo stary ezgemplarz(34 lata ) moje pierwsze zapachy to dezodoranty Impuls, Limara i kupowane w Pewexie My Melody(byly rozowe, niebieskie i brazowe) Wlasnie mi sie przypomnialo, ze obficie zlewalam sie "zielonym jabluszkiem" i "Basia"
|
2006-06-12, 07:53 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Zawsze zsentymentem wracam do Oui-Non Kookai
Pierwsze takie w prawdziwszego zdarzenia. Ogólnie pirwszymi moimi perfumami były Lee (dodali je do dzinsów jako gratis) nawet niepamietam zapachu jedyne co mi swita po głowie to ze zapach mi sie kojarzył z stokrotkami. Po Oui-Non były Issey Myiake IM (ale juz mi sie niepodobalą). Nastepne były YR vie privee i daze je ogromnym sentymentem, nie są juz dla mnie takie códne jak wtedy ale nadal je lubię. Moje następne to były Kenzo Le monde est Beau i do tej pory je ubustwiam tak samo jak "zielone pomidorki" Niny Ricci które pojawiły sie na mojej pólce w tym samym czasie. A pozbniej posypało sie wszystko w tak szalonym tępie ze niepamietam, juz kolejności.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2006-06-12, 21:28 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moja młodość perfumowa to:
Chipie Wild Musk Exclamation Gabriela Sabatini Cascaya ...no i do czego teraz wstyd się przyznać-dezodoranty Impulse pryskane na bluzkę |
2006-06-12, 21:33 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
A ja jako najstarszy egzemplarz, żeby nie rzec zabytkowy , moge powiedziec ,że za głebokiej komuny uzywałam ; podkradane mamie stare "prawdziwe" Soir de Paris Bourjois ( kupowane w komisie ) Pani Walewska Pollena ANTILOPE ( kupowana w Modzie Polskiej) Evasion - Coty lub Bourjois , nie pamietam ( Pewex) VIVRE - Molyneux (Pewex) - perfumy 1991 rok i Paloma Picasso , od tego się naprawdę zaczęło
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2006-06-12, 21:42 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moja młodość: limara, kobako, fa.
Moja miłość od pierwszego wąchnienia: Dune Dior- miejsce Moda Polska, czas zima 1993, efekt zamierzony żółty szalik, cel przetrwanie do wiosny bez prania. Efekt osiągniety....prezent w wakacje swoja flaszka czystych perfum Dune-magia, szczęście. Pamiętam też zapach którego nazwy nie pamietam . Zielonkawy odcien perfum zamknięty we flakonie na kształ kiścia winogron. Moja ukochana babcia je używała... P.S.Currara pojawiła się na allegro w wersji Troipic z nuta białych kwiatów i brzoskwini oraz wersji Sky z nutą bergamotki, śliwki i cyttyny -cena 12 zl z dezodorantem
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.