Robicie makijaż w taki upał?

[Ginger1981]

bo ja wogóle sie nie maluję i niczym nie smaruję.Chociaz mam cerę sucha z tendencja do normalnej
Jadąc autobusem oblewam się potem,świecę jak latarnia.
Obecnie u mnie w cieniu jest +37 stopni.
Twarz myję zwykłą wodą i mnie nie wysusza...dziwne jak diabli,no ale w końcu upał"jak diabli"
Ciekawa jestem jak sprawa ma się u Wizażanek?Czy Wy tez sie świecicie?
Ta pogoda jest koszmarna.Ufff jak gorąco...

[roxsi]

Ja tylko nakładam krem z filtrem ( ale niestety nie mam aż takiej motywacji aby robić to tak precyzyjnie jak inne dziewczyny , poprostu nakładam go jak normalny krem ) maluje tylko rzęsy i brwi ( mam czarne włosy i bez tego wyglądałabym dość dziwnie ) ze świeceniem się nie mam jak narazie problemów , no może troszke nos .
Maluje się tylko na wieczorne wyjścia .

[margitta]

Ja używam na twarz tylko korektora, gdy potrzeba. Już wolę straszyć czerwonymi policzkami niż spływającym podkładem. A niestety jak tylko wyjdę z domu cała twarz robi mi się mokra

Maluje też rzęsy - z tuszem na szczęście niz się nie dzieje.

[aniielica]

Tylko puder brązujacy i tusz do rzęs. Nie wyobrażam sobie wyjść w pełnym makijażu na dwór w taką pogodę/

[myszeńka_74]

Absolutnie nie!!!!! Nic a nic! Żadnego podkładu, pudru, nawet tuszu... Zupełnie sobie nie wyobrażam robienia makijażu przy takiej temperaturze!!!

[Annake]

W takie dni nakładam tradycyjnie krem i puder rozświetlający w kulkach, mogłabym się malować, ale najzwyczajniej w świecie kompletnie mi się nie chce.Chociaż wczoraj znalazłam siły na zrobienie pełnego makijażu i wogóle mi on nie przeszkadzał.

[perelka-20]

Ja mam prawie 40 stopni w domu, więc nie da rady. Zresztą co jakiś czas wchodzę pod prysznic, więc poprawek teżnie chciało by mi się robić. Całe szczęście przyjaciółka jest kosmetyczką i uratowała mnie henną na brwi i rzęsy, więc mimo wszystko wyglądam jak człowiek. A jak już chcę wprowadzić jakiś kolor, oprócz czerwonego, który sam się wprowadza , to maluje kreskę intensywnym kolorkiem nadolnej powiece. Ostatnio turkusową zielenią

[maswerka]

Nie. W taką pogodę stosuję tylko kosmetyki pielęgnujące.

[iwonatom]

Nigdy w życiu!! W taki upał stawiam na naturalność- wole to niż jakby miał mi puder spłynać Ale wieczorem na impreze to juz inna historia

[Voodia]

Robię, ale delikatny
Korektor (minimalnie) plus skrobia zmieszana z pudrem, czasem homeopatycznie pacnę się brązerem. I jeszcze tusz do rzęs. Muszę się matowić, bo 2 ml avenki na buzi robi swoje

[blueania]

jak gdzies wychodze to nakladam krem z filtrem (+60 Anthelios LRP ktory sie strasznie swieci),zakrywam to co trzeba no i musze sie matowic co jakis czas...dlatego przy takiej temp ograniczam dzienne wyjscia

[Ines-ka]

Na dzień to tylko filtr, coś matującego, korektor i odrobina pudru, na wieczór jeśli wychodzę na imprezę albo do znajomych robię pełny makijaż bo wtedy słońce już zachodzi i nie muszę się martwić że coś spłynie
edit: no i zapomniałam o obowiązkowym tuszu, w lato wodoodporny

[Gabi2]

korektor i krem tonujący, puder co jakis czas obowiązkowo bo ciągle sie świece

[Ami]

Nie, tylko krem z filtrem. Ewentualnie tusz do rzęs. Niestety pudru brązującego nie jestem w stanie nałożyć.

[kuki9]

Nigdy w życiu.Jeśli juz to tylko tusz do rzes.
Ale ostatnio też mi sie nie chce bo bez ciemnych okularów się nie ruszam

[migdalek]

ja sie caly rok mocno nie maluje, ale w lecie to prawie wcale. Korektor, rzesy smukniete tuszem (czasami nawet wcale + okulary a'la mucha) i blyszczyk. Jak nie ma takich upalow to uwielbiam miec mocno wytuszowane rzesy- efekt sztucznych, blyszczyk i troche cieni jakis na powiece ;P

[Elwinga]

Tylko krem z filtrem, ale to konieczność (znamiona i jasna karnacja), a nie świadoma chęć upiększania się.

Poza tym założę się, że w wielki upał, tak jak i w wielki mróz, nikt nie będzie na ulicy patrzył, jak wyglądam...

[Sathi]

ja nakładam krem tonujący Nivea soft i puder brązujący sypki z vipery.
tusz do rzęs i błyszczyk

[Karolynka]

Ja maluję się bardzo delikatnie troszkę korektora, pudru prasowanego, kuleczki brązujące i tusz Nie wyobrażam sobie podkładu w taki upał

[NieWskaZaNa]

tylko leciutki, przewaznie tylko jakis brazer na policzki, tusz, i kreska i tyle I tak by wszystko odrazu z buzi spłynęło to po co się trudzic

[eevvaa]

Właściwie w lato nie maluję się wcale, a co mówić w taki upał
Makijaż dobrze chroni przed mrozem ale przed skwarem nie, więc nakładam tylko krem z filtrem

[Angel_ek]

0 makijazu ! jedynie jakiś kremik na buźke

[God_give_me_truth_in_me]

Krem tonujący Vichy, puder Vipera brązująco rozświetlający , tusz , blyszczyk, kredka do oczu .

Jakos ciezko mi bez makijażu

maluje się jak zwykle,tyle,ze podklad zamieniam na krem tonujący, no i nie używam cieni do powiek.

[nebraska]

tylko tusz, bez niego czuję sie nieubrana

[moee]

tylko rzesy tuszuje plus blyszczek do ust i wiecej nic

[Lovisa]

A ja się maluję. Bez tego byłoby źle. Nakładam podkład matujący, puder, ale wczesniej odciskam chusteczkę na twarzy, zeby zebrać wszystko, co może i tak za chwilę się błyszczeć. Bez podkladu nie tylko bym się świeciła, ale też miałabym zaraz zapchane pory, pryszcze i tego typu niespodzianki. Mam bardzo tłustą cerę w strefie T i wyjscie bez makijazu nie wchodzi w grę.

[Mary_Q]

ja sie nie maluje,czasem tylko cos na usta lub ciemniejszy cien do powiek ale zadko mam juz poprostu dosc :P splywania,zmywania itd

[czekoladka]

A ja nie używam w upały podkladu ani pudru, bo czulabym sie jakaś taka upaćtrana podczas takiej temperatury. A poza tym jestem obecnie baaaardzo na maxa opalona i nie ma aż tak ciemnego pudru ani podkladu w sprzedaży Na oczka nakladam jakiś lekki cień w kolorze srebra, turkusu lub brązu - fajnie podkreślają opaloną buźke No i czarny tusz do rzęs , na usta - pomadka bebe zartrose i na to bebe perlglanz - bo zwykla pomadka sie waży podczas upału Na twarzy mam kremy: Ziaja: wielowitaminowy, przeciwzmarszczkowy lub maslo kakaowe. Świece sie na maxa, ale się nie martwie tym aha - nakladam też czasem krem koloryzujacy Avon solutions

[esperanza]

tylko krem z filtrami, potem odrobina pudru, tusz do rzęs ale zradko czarny XD, i jakiś delikatny cień czyli np sam rozświetlacz. rezygnuję z malowania brwi...i błyszczyka i czegokolwiek na usta( poza pomadka ochronną)

[emememsik]

nie, teraz nie maluję się prawie w ogóle. rano krem nawilżająco - matujący, odżywka na rzęsach i pomadka ochronna z filtrem