Akryl... ?? o to jest pytanie...

[Monia_88]

Witam...i jednoczesnie prosze o pomoc...
Interesuje mnie technika zdobienia paznokci i sam zkup takiego zestawu do zdobienia z akrylem jakimis pedzelkami i reszta potrzebna do przedluzenia paznokci itp... ale moj problem to to ze nie wiem czy sama naucze sie nakladac akryl i wogole te sprawy , czytalam duzo na ten temat i wszedzie jest inaczej, ze to bardzo proste i wydawanie kasy na kursy to zbedna rzecz a z drugiej strony slyszalam ze jest to dosc trudne zeby nauczyc sie samemu... moze mi ktos powiedziec jakie mam szanse jesli sama sie za to zabiore i np bede czytac na necie "instrukcje" jesli tak to mozna nazwac, jak polozyc akryl... bardzo chcialabym sie nauczyc zdobienia i isc na kurs ale narazie nie mam na niego kasy ale w najblizszym czasie chcialabym go zrobic... Jesli ktos kto to czyta i ma wieksze pojecie ode mnie na ten temat to prosze niech odpisze bo ja sama nie wiem czy oplaca mi sie inwestowac kase w taki zestaw...
Z gory dzieki

a tak na marginesie tu byla jakas sonda ale nie bardzo wiedzialam jak i co i mi nie wypalila bo jestem tu pierwszy raz...

[Kulkaaga]

Na początek polecam przeczytanie tego wątku http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=73595

[Margarita]

No cóż... takie pytanie na tym forum wywoła gromkie "idź na kurs".
Ja powiem tak - uzdolniona manualnie osoba obserwując kilkakrotnie pracę stylistki zapewne będzie w stanie dać sobie radę z nałożeniem akryli. Natomiast posłużenie się papierowymi instrukcjami czy pseudoprofesjonalnymi filmikami zakupionymi na Allegro moze przynieść raczej nieoczekiwany w sensie negatywnym efekt...
Kluczem do sukcesu jest wprawa powstała w wyniku doswiadczenia. Stylistka tuż po kursie też cudów nie uczyni i musi sporo trenować, żeby dojść do biegłości.

Piszesz o zdobieniu, a to jakby kolejny krok - najpierw trzeba umieć dobrze zrobić akryle, a poźniej uczyć się je ozdabiać.

Podsumowując odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - na pewno jesteś w stanie nauczyć się robić akrylki, o ile ktoś doświadczony Cię nauczy, a Ty będziesz trenować, trenować, trenować

[Monia_88]

Dziekuje za odpowiedź

[Monia_88]

Właśnie tego sie obawialam ze znow przeczytam ze musze isc na kurs ja wiem ze musze na niego isc ale obecnie nie mam kasy na niego bo on troszke kosztuje narazie chcialam sama sie nauczyc przedluzania ale to fakt nikt mi nie napisz jak zrobic krok po kroku bo to dosc ryzykowne- tak mysle... a wie ktos moze czy gdzies opisane jak przedluzyc "krok po kroku" paznokcie....

[zaczarovana]

a byłaś nap ierwszej stronie forum paznokciowego?
Spytaj PauliKrk ona zawsze chętnie opisze
napewno!

[Monia_88]

nie nie bylam ale zaraz sprawdze thx

[paulakrk]

Napisane przez zaczarovana

a byłaś nap ierwszej stronie forum paznokciowego?
Spytaj PauliKrk ona zawsze chętnie opisze
napewno!

Ty paskudny, pieroński podpuszczaczu.



Jest kompletną bzdurą ,ze obserwując prace stylistki mozna sie nauczyć przedluzac paznokcie. Z prostych przyczyn, ktore szybciutko wymienie -
-trzeba trafic na naprawde swietną stylistkę by móc sie na niej wzorowac ( a nie czarujmy sie, takich jest mniejszosc).
- obserwujac ten proces mozesz sie nauczyc jedynie poprawnej kolejnosci. A to opanuje nawet średnio rozgarniety szympans.
Zas całą masa wiedzy teoretycznej jaką mozna posiąść na kursie pozostanie 'nietknieta' i pozniej bedziemy zasypywane gradem pytan typu " czemu tips odpada, zel sie zapowietrza, paznokcie zolkną'.
- bez kursu i tak nie kupisz markowych produktow zas praca na szajsie to po prostu nic nie warta fuszerka.

Równie dobrze można powiedziec,że obserwując Agassiego ,mozna porywac sie na start w Wimbledonie.

[Margarita]

Chyba mnie nie zrozumiałaś Napisałam, ze obserwując pracę stylistki _zapewne będzie w stanie dać sobie radę z nałożeniem akryli_ - to jeszcze nie oznacza, że jakość i efekt będą oczekiwane.
Sama teoria wyniesiona z kursu to też za mało. Napisałaś, że dobrych stylistek jest mniejszość i zgadzam się z tym twierdzeniem. Niestety wiele kursów produkuje nieszczęsne stylistki, po których trzeba poprawiać lub szukać pomocy u profesjonalistów.
Z mojego posta jasno wynika, ze autorka wątku nie powinna się na ten Wimbledon porywać

[paulakrk]

Napisane przez Margarita

Ja powiem tak - uzdolniona manualnie osoba obserwując kilkakrotnie pracę stylistki zapewne będzie w stanie dać sobie radę z nałożeniem akryli.


Kluczem do sukcesu jest wprawa powstała w wyniku doswiadczenia. Stylistka tuż po kursie też cudów nie uczyni i musi sporo trenować, żeby dojść do biegłości.



Podsumowując odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - na pewno jesteś w stanie nauczyć się robić akrylki, o ile ktoś doświadczony Cię nauczy, a Ty będziesz trenować, trenować, trenować

Z czytaniem ze zrozumieniem jak dotąd nie miałam problemów.
A z tego postu jasno wynika ,że wystarczy podpatrzeć doświadczoną stylistke i ćwiczyć i ćwiczyć...
Nie sposob go zrozumieć inaczej - świadczy o tym chociażby zadowolona odpowiedz autorki wątku , ktora uslyszala to co chciala

W przypadku napalencow - samouków jakość i wrazenie estetyczne niespecjalnie ma znaczenie. Wazne by zrobic sobie cos sztucznego na paznokciach, pomaziać po tym i zaoszczędzić.
A posty takie jak Twoj tylko utwierdzają ich w przekonaniu ,ze to nic trudnego i warto sprobowac.

A konsekwencje ( "ojej, tipsy tak niszcza paznokcie, są toksyczne i brzydkie, w zyciu ich nie załoze, odradzam ci" ) ponoszą stylistki paznokci.

[Monia_88]

Czyli wszytsko jasne... musze isc na kurs i dopiero pozniej myslec o przedluzaniu paznokci akrylem i tymi wszytskim pierdołami... szkoda ze sie tak nie da tego nauczyc bez kursu bo narazie brak funduszy zeby myslec o czym innym a tak bardzo mnie to interesuje i mi sie to podoba... ale dziekuje za rozjasnienie mi tego bo w przeciwnym razie kupilabym jakis bubel na allegro popsula sobie i pewnie jeszcze komus paznokcie i by była lipa a tak przynajmniej zaoszczedze kase na kurs i wiem na czym stoje... co prawda wolalabym uslyszec co innego ale lepsza ta najgorsza prawda a nie oszukiwanie sie... dzieki

no a teraz musze sie jeszcze nauczyc obslugi tego konta bo jakos mi to nie idzie bo jestem tu dopiero poczatkujac...

[mona1978]

Moniu - początki zawsze bywają trudne W razie czego pytaj A kursik jak nic Ci się przyda
Witamy na pazurkowym

[Monia_88]

To jest pewne ze bede pytac ale dopiero jak pojde na kurs.. czyli jak narazie nie predko... no ale coz bede wytrwale czekac a pozniej pochwale sie co juz umiem

[mona1978]

Pewnie pewnie - ja czekam

[Monia_88]

ok a moze mi ktos powiedziec jak zalozyc nowy watek bo nie moge sie tu jeszcze polapac...

[zaczarovana]

Napisane przez paulakrk

Ty paskudny, pieroński podpuszczaczu.

[paulakrk]

Napisane przez Monia_88

ok a moze mi ktos powiedziec jak zalozyc nowy watek bo nie moge sie tu jeszcze polapac...

Pod tabelką gdzie znajdują się tytuly wszystkich wątkow masz malutki kwadracik z napisem " załoz wątek "