Perfumy, które odzwierciedlają Waszą osobowość:)

[charlotta21]

Drogie Wizażanki i drodzy Wizażanie, temat: tak jak powyżej Czy macie lub znacie perfumy, które idealnie oddają Waszą naturę, osobowość? Myślę, że to całkiem pożyteczny wątek (skromna jestem), ponieważ oprócz tego, że możemy się dowiedzieć czegoś nowego o perfumach, to pozwoli nam się to bliżej poznać. Słowem, wątek dla Narcyzów lubiących pisac o sobie Ja niestety nie odnalazłam jeszcze takiego zapachu, ale wiem, że powinien to być zapach słodko - świeży przełamany czymś męskim - taki jest dla mnie CK Obsession Night. Ciekawa jestem Waszych typów

[golgie]

Hmmm, w sumie to moja osobowosc nie jest jednoznaczna, powiedzialabym, ze wrecz przeciwnieZwykle jestem bardzo lagodna, sympatyczna, rozasmiana i romantyczna osoba i uwielbiam zapachy takie jak:Noa, Angel Innocent
Czasami wychodzi ze mnie nerwus lub boginii seksu;P i lubie wtedy uzywac np.Obsession Night, Addict, Gloria, Amor Amor

[Toccata]

Uhm... Pocałunek Smoka Podobnie jak on bywam trudna do zniesienia, kapryśna, nieznośna, a z pewnością znajdą się tacy, co twierdzą, że mają mdłości na sam dźwięk mojego nazwiska Nigdy do końca nie można być pewnym, czy dobrze się zachowam
Potrafię też być miła i dobrze ułożyć się z towarzystwem. Niektórzy mnie lubią , inni się temu dziwią

Tak, wbrew temu, że wiele zapachów jest znacznie wyżej na mojej liście - czegoś mi one dodają. Pewności siebie, determinacji, dobrego humoru etc...
A dziwaczny Smok - to po prostu ja .

[poissonivy]

No i moje humorki się zmieniają, ale wiem na pewno, że nie obyłabym się bez 3 zapachów. Nie wiem jak żyłam, zanim je odkryłam.
Podaje w kolejności ważności: Esencia de duende, Halloween, Lolita edp. No i do każdego z nich dopasowałby słowa: esencia - kocham, halloween - lubię, lolita - sznuję...

[charlotta21]

Napisane przez Toccata

Nigdy do końca nie można być pewnym, czy dobrze się zachowam
Potrafię też być miła i dobrze ułożyć się z towarzystwem. Niektórzy mnie lubią , inni się temu dziwią .

Mam zupełnie tak samo

[Babygia]

Allure Chanel-wiele niuansow,ktora potrafia uderzyc znienancka jak bomba,albo otulic ukoic,zachecic do marzen...Niby juz poznana,a jednak za chwile zuplenie inna..

[homyk]

Lou Lou Cacharel: pół kobieta - pół dziecko niby słodka, naiwna, zagubiona, ale kiedy trzeba, to mocno stąpa po ziemi miłośniczka kiczu i ery disco raczej introwertyk

[ropuszka]

Swietny watek!

Widze, ze wiekszosc z nas jest bardzo zmienna i kaprysna Coz, to chyba jest wpisane w kobieca nature

Ja jestem dosc dziwna osoba i nie boje sie do tego przyznac Obcy odbieraja mnie jako wyniosla, zamknieta w sobie, a ja po prostu bywam niesmiala. Czasem jednak siebie nie poznaje i robie sie wygadana, odwazna. Mam poczucie humoru i lubie sobie robic (brzydko mowiac) jaja, ale bez przesady Jestem spontaniczna, mam 100 pomyslow na minute. Lubie ludziom pomagac i generalnie staram sie byc sympatyczna. A z wad to jestem koszmarnie leniwa i za bardzo sie wszystkim przejmuje Poza tym bywam nieufna i popadam ze skrajnosci w skrajnosc.

Do tego strasznego opisu nic mi zupelnie nie pasuje i moze dlatego siegam po wiele, wiele zapachow naraz. Tu ujawnia sie tez moje niezdecydowanie. Moze pasowalby Angel, ktorego zreszta lubie?

Zapach, ktory by mnie w pelni odzwierciedlal to chyba cos pomiedzy kobiecoscia, czyms zmyslowym i charakterystycznym a czyms banalnym, kwiatowym. Da sie to w ogole polaczyc?? Aha, dla tych, co mnie uwazaja za zimna i nieprzystepna to chyba powinnam pachniec L'eau d'Issey albo Cool water. Zoaczymy czy nowa Noa Perle, ktora nazywacie zimna przyda mi sie, zeby jeszcze bardziej zmrozic otoczenie w oficjalnych sytuacjach Juz sie nie moge doczekac mojej "broni" zapachowej Swoja droga nigdy nie traktowalam perfum jak broni, mzoe czas zaczac? Ale to chyba temat na osobny watek...

[orioni]

Chyba jednak
najbardziej mnie charakteryzuje
mocna, trwala, ale przeciez piekna...
za sielanka, rajem, pelnia szczescia...
tesknota...
w nadmiarze, w przesadzie meczaca

poprostu Eden

[twister_male]

Moja osobowość to połączeni Joopa Ph i Bulgari Black

[burn-it-up]

To zależy,czasem jestem:

Łagodna,wrażliwa i delikatna jak Lacoste pour Femme
Radosna,żywiołowa i słodka jak Baby Doll
Chłodna i nieco szorstka jak LB

Te trzy zapachy najlepiej oddają mój charakter

[neonka28]

Mam dusze wiecznie zakochaną dlatego najbardziej pasuja do mnie In Love Again YSL. Uwielbiam siebie w tym zapachu i jestem kojarzona z nim.

Czasem jednak jestem bardzo drapieżna i mam w sobie coś co przyciąga "OBCYCH" wtedy sięgam po zmyslową Escade Collection.Bawie się...wiem to okropne.

Delikatność i slodkość otulającą potrzeba ciepla i miłości -Mira Bai

[charlotta21]

Widzę, że wątek się rozwija Bardzo mnie to cieszy. PIszcie dalej Wasze typy.

[lalesia]

Nie wiem, czy ten zapach odwzorowuje moja osobowosc, ale najlepiej pasuje mi Miss Dior Cherie zapach jest radosny (tak jak ja), slodziutki (no, to tak jak czasem ja ), troche meczacy dla niektorych osob (tak, to zdecydowanie ja ) i mozna go kochac lub nienawidzic (i jeszcze raz ja )

troszke zartuje, ale naprawde cos w tym jest

[ETERNITY]

U mnie chyba takim zapachem byłby Ciel Amouage(którego niestety nie mam).Ogolnie jestem osobą zamkniętą w sobie-często są takie momenty gdy lubię być po prostu sama.Mój TŻ nazywa mnie nawet "dzikusem" bo gdy mam poznać nowych ludzi robię się nerwowaZ drugiej strony są też momenty gdy sama szukam towarzystwa..gdy potrafię odezwać się do kompletnie obcej osoby.No i ten zapach też jest taki pełen sprzeczności:z jednej strony zimny i niedostępny,a z drugiej bije od niego ciepło(srebrne kadzidło).

[agaa13]

Napisane przez ETERNITY

U mnie chyba takim zapachem byłby Ciel Amouage(którego niestety nie mam).Ogolnie jestem osobą zamkniętą w sobie-często są takie momenty gdy lubię być po prostu sama.Mój TŻ nazywa mnie nawet "dzikusem" bo gdy mam poznać nowych ludzi robię się nerwowaZ drugiej strony są też momenty gdy sama szukam towarzystwa..gdy potrafię odezwać się do kompletnie obcej osoby.No i ten zapach też jest taki pełen sprzeczności:z jednej strony zimny i niedostępny,a z drugiej bije od niego ciepło(srebrne kadzidło).

nie znam tego zapachu i chętnie go poznam. a siebie opisałabym bardzo podobnie a może i identycznie...

[kaledonia]

Sunflowers Elizabeth Arden-żaden facet nie przejdzie obojętnie,trochę mocne,ale ja tego nei czuję

[ROZ-ter-KA]

Z daleka - , pryncypialna, zdystansowana, odważna, krytyczna, niezależna , nieprzewidywalna , - Smok

Bliżej , introwertyczna, refleksyjna,tajemnicza, ezoteryczna, pustelnicza, poetycka - Magie Noire, Must -
bezkresna, wietrzna, nieuchwytna - EDM

Blisko - pogodna , wrażliwa, ciepła, optymistyczna, radosna,młodzieńcza, zmysłowa, spontaniczna, efekciarska, - Silver Rain, Stella Sheer , Nina,

[Kasiulka22]

Babka z klasą roześmiana optymistka, przykładna żona - 5 th Avenue

Kocica mająca swoje tajemnice, chodząca swoimi drogami, uwodziecielska i seksowna - Deep Red Hugo Boss

Lolita bawiąca się życiem i tym co przynosi Baby Doll

Młoda i niewinna, szalona, nie do przewidzenia, słodka i świeża Be Delicious oraz Angel Innocent

Oto cała ja

[ishtar4]

"patrzysz za okno, gdy do ciebie mówię, albo, co gorsza "zaplatasz włosy" to wkurza"
Czyli EdM.

[AniaM69]

A ja najczęściej jestem jak ten Słonik Kenzo (na szczęście nie fizycznie).
Wielu mnie nienawidzi, ale wielu kocha i żyć beze mnie nie może
Jestem ekspansywna okrutnie, jestem odważna, pewna siebie i przebojowa a przy tym wszystkim nieludzko nieufna.
Idę przez życie jak taran. Potrafię pokonywać przeciwności. I pokonuję.

[psycha]

Do mnie pasuje jak ulal black cashmere.. dzisiejszy racjonalizm z sentymentem do zabobonnego, "brudnego" sredniowiecza...spokoj,ci sza,filozofia... niektorzy to lubią, inni nie potrafia zrozumiec i uciekaja Czasami czuje sie jak herba fresca...swieżo na umysle,"zdrowa", beztroska i radosna...

[anniehall78]

Pg

[SpanishMyszka]

Mój charakter bez wątpienia nie należy do łatwych. Miewam bardzo często zmiany nastrojów. Jestem postrzegana jako osoba, która mocno chodzi po ziemi. Czasem rzeczywiście tak jest.. ale zazwyczaj oddaje się marzeniom i zapominam o otaczającym świecie, jestem kapryśna i bywam nieznośna. Niby mam poczucie humoru, ale nie do końca jestem optymistką... Martwię się na zapas, nie lubię samotności i zbyt bardzo przejmuję się problemami . Czasem jestem demonem sexu, a czasem niewinnym aniołkiem... W niektórych przypadkach bywam naiwna, niekiedy nawet groźna. Jest wiele zapachów, które mogą definiować moją osobowość:
Organza Indecence - zmysłowa uwodzicielka, która jest świadoma swojej atrakcyjności i lubi kusić mężczyzn...
Dolce Vita, Lolitka Lempicka, Wish - radosna, niewinna, sympatyczna i słodka kokietka
Agent Provocateur - wulgarna i beszczelna, wyniosła łamaczka męskich serc, która prowokuje bez zachamowań swoim strojem, makijażem i zachowaniem.
Black Cashmere - zafascynowana czarnym kolorem, w niedbale ułożonych włosach, nieprzystępna, zasłuchana w gotyckiej muzyce, prawdziwa "córka szatana".
Alien - przygnębiona, smutna i wrażliwa...

Każdy z wymienionych zapachów odzwierciedla inną stronę mojej osobowości i jest uzależniony od nastroju, który panuje w danym dniu.

[MARTECZKA]

Napisane przez anniehall78

Ouarzazate - poszarpana, porozwiewana, postrzępiona
Dzing! - niecierpliwa, temperamentna, emocjonalna, tykająca bomba
Black Cashmere - rozkochana w ciemności

koszmarna, okadzona, otruwająca
charakter analny.
"gdzieś - tam" kilka centymetrów nad ziemią. moje istnienie w formie obecnej (czy też raczej - czysto nieobecnej) sprzyja mieszaniu poziomów świata realnego i snów, marzeń, fantazji, stąd żyję jak nieprzystosowany somnambulik. nigdy nie wiem, w jakim miesiącu się znajduję. w której godzinie. nie wiem, ile kosztuje bochenek chleba. nie ma to dla mnei znaczenia. istotne jest dla mnei natomiast dziecko, które urodziła Rosemary.

często: rozwrzeszczana histeryczka.
niecierpliwa, z owsikami podchodzącymi już pod tchawicę.

jeśli słucham muzyki to bezlitosnej Lacrimosy i Mozartowskiego Requiem.
jeśli oglądam seriale to jest to South Park, Monty Python i Happy Tree Friends.
jeśli kolekcjonuję koty to charrrakterrrne, rozwrzeszczane syjamy.
jeśli uczę się pływać to od razu delfinem.
jeśli mam doła to od razu realizowane myśli samobójcze.

ściany pokoju pomalowałam na kolor czarny (noo, ciemnografitowy ), lubię myśleć o swoim domu jak o krypcie, w ktrórej nieustannie spalam kadzidła ku czci....bóstwom...


....Boże, jak ja już chciałabym od siebie odpocząć

Bardzo interesujace! Mnie też czasem zastanawia dziecko Rosemary,a na ulicach szukam małych "Damianów" z "Omena".Hmm...
Zauważyłam,że kiedy jestem przygnębiona,smutna i mam "depresję" używam Mitsouko (niedawno przeczytałam,że mąż Jean Harlow pachniał M. popełniając samobójstwo...ciekawe)
Kiedy czuję się "wielka"(albo chcę udać,że jestem wielka) używam "Libertine" V.Westwood
"London" ratuje mnie z opresji kiedy nie wiem czego użyć
Używając "Nirmali" mam nieodłączne myśli,że jestem małym,zagubionym dzieckiem.
Jil Sander No.4 to erotyka w najczystszej postaci

[ANKA20]

Chyba Black Cashmere - jestem pesymistką do kwadratu, wszystko widzę w ciemnych barwach Raczej jestem "pochmurna" smutnawa Uwielbiam czarny humor i złośliwść

Neonatura Cocoon - czasem jestem słodka i owijam swoją ofiarę w kokon a potem pożeram

W chwilach głupawki Amor Amor Cacharela

[szaja]

Kobieta zmienną jest... Zazwyczaj codzinnie wybieram ( o ile czas pozwala) perfumy które pasują do mojego nastroju. I tak na dni kiedy trzeba mi ducha władzy Smok, Eau de Soir Sisley (uwielbiam je po prostu), kiedy chcę być po prostu kobieca Angel,Le Feu czy Hiver Micallef'a, kiedy potrzebuję ciepła i poprawiacza humoru Belle de Piernik, śmietankowa Theorema. A kiedy zostaję sam na sam z TŻ Agent "do zadań specjalnych" Provocateur.
Ale myslałam też o zapachu który oddawałby to jaka jestem bo przecież niezależnie od humoru czy nastroju jestem tą samą osobą
I to jest Angel. Mam w sobie łagodność, większość osób widzi we mnie takiego słodkiego aniołka,ale mam i długie ( tylko w przenośni) pazury i nie daje wejść sobie na głowę ( wyjątek robię tu dla kota). Poza tym Angel wymaga odkrycia to niejdenoznaczny zapach i trzeba poświęcić długi czas żeby go pojąć. Tak jest i ze mną. Ogry mają warstwy, cebula ma warstwy, Angel ma warstwy i ja też

[Mona Lisa]

To nie przypadek, że moich ukochanych perfum używam od tylu lat, wciąż niezmiennie zafascynowana ich doskonałością i całkowicie obojętna na urok pozostałych. Ten zapach odzwierciedla nie tylko osobowość i temperament, ale także - jak najdokładniej - mój sposób bycia i pewnego rodzaju drażniącą obecność w towarzystwie. Podobnie jak zmysłowy Shalimar wzbudzam skrajne emocje - od ciepłego, waniliowego zauroczenia, przez mocny, kadzidlany pressing, do traumy włącznie...

[anniehall78]

Pg

[MARTECZKA]

Napisane przez anniehall78

no to Koleżanko Droga, imienniczko , dołożyłaś do mojej listy "rozpaczliwych" 2 zapachy

Bardzo się cieszę,a jakże!