Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[carolinascotties]

Napisane przez Rayne

Carolino, nadinterpretujesz Rozmawiam o tym z Agą już dobre parę dni.
A Ciebie tak w ogóle kojarzę od dawna - jeszcze z wątku chyba o "końskiej "odżywce, wtedy karma jeszcze była (zresztą karmiłyśmy się) - bardzo mi się podobało to, co piszesz. I ucieszyłam się, kiedy zawitałaś na Biochemię.
Po prostu - życie woła. I mam nadzieję, że jak wrócę po wzięciu oddechu, to się tu trochę przejaśni

Szkotnikowy wątek też czytam

Edit: anah, dzięki

Zmykam pracować.

W takim razie przepraszam i prosze o wybaczenie połowę swojej winy zrzucę na grypusa pospolitusa, który dręczy mnie od kilku dni

Wszystkiego dobrego Rayne

[AsikS]

Napisane przez agabil1

Asiu

W tym wątku jak i na całej Biochemii panuje świetna i przyjacielska atmosfera i zrozumiałe jest dla mnie że tworzą się całkiem naturalnie grupy osób zaprzyjaźnionych. A ponieważ jestem osobą nieśmiałą tak jak AsikS , nie lubię się narzucać i na siłe pchać się w towarzystwo dlatego zapewne nie wsiąkłam w ten wątek. Nie dlatego że nie chciałam czy mi nie zależało. Naprawdę bardzo lubię Was podczytywać, Wasze dobry rady, żarty czy przekomarzania.

Dobrej nocy

Dziękuję Aga. Mam jednak nadzieję, że obie "wsiąkniemy" w wątek plotek. Postaram się "przełamać" i odzywać częściej, a nie tylko Was podczytywać Dziewczęta.

Jestem jak najbardziej za kolejnym III rozdziałem "Plotek dużych i małych".

Śpij zdrowo.

[Angi74]

Napisane przez agabil1

Asiu

W tym wątku jak i na całej Biochemii panuje świetna i przyjacielska atmosfera i zrozumiałe jest dla mnie że tworzą się całkiem naturalnie grupy osób zaprzyjaźnionych. A ponieważ jestem osobą nieśmiałą tak jak AsikS , nie lubię się narzucać i na siłe pchać się w towarzystwo dlatego zapewne nie wsiąkłam w ten wątek. Nie dlatego że nie chciałam czy mi nie zależało. Naprawdę bardzo lubię Was podczytywać, Wasze dobry rady, żarty czy przekomarzania.

Dobrej nocy

Aguś.miałam dokładnie tak samo.Cieszę się ,ze pojawiły się w tym wątku "nowe"osoby.

[Paula07]

I znowu sie narobiło


Justa bylas naprawde super moderatorką

Kate i Basia mam nadzieje,że jak emocje opadna to wrocicie.

Napisane przez Erato

Jak sobie przypomnę, jakim miejscem był Wizaż i forum biochemiczne, a wcześniej biochemiczne wątki na kosmetyczce, jakiś rok temu, to nie chce mi się wierzyć, jakie żałosne strzępki zostały z tego dzisiaj.
Po prostu nie wiem, co napisać. Serdecznie pozdrawiam Kate30, Basię39 i Justę. Polubiłam je tak, jakbyśmy znały się nie tylko wirtualnie. I oczywiście nie tylko Kate, Basię i Justę. Ale teraz mam taki niesmak, że nie mam ochoty na pisanie czegokolwiek.

Podpisuję sie pod slowami Erato.

No coz, ale teraz sila w nowych i przyszlych uzytkowniczkach.

[lolitka123]

Napisane przez agabil1

Napisane przez agabil1
Asiu

W tym wątku jak i na całej Biochemii panuje świetna i przyjacielska atmosfera i zrozumiałe jest dla mnie że tworzą się całkiem naturalnie grupy osób zaprzyjaźnionych. A ponieważ jestem osobą nieśmiałą tak jak AsikS , nie lubię się narzucać i na siłe pchać się w towarzystwo dlatego zapewne nie wsiąkłam w ten wątek. Nie dlatego że nie chciałam czy mi nie zależało. Naprawdę bardzo lubię Was podczytywać, Wasze dobry rady, żarty czy przekomarzania.

Dobrej nocy

ja tez tak mialam.. ale mam nadzieje, ze teraz juz sie wszyscy beda odzywac pozdrawiam Was wszystkich serdecznie a za 3 czescia plotek jestem jak najbardziej za

[foxina]

nie było mnie parę dni na forum......
od godziny śledzę wątki, czytam zaległe posty i ręce mi opadły i zaraz potem szczęka ......
Smutno......

Coś się kończy, coś się zaczyna...... ale biochemia będzie trwać dalej Dziewczyny!

Justa79, Kate30, Basia39....pozdrawiam Was mocno!!!
Jesteście Super Kobietami!

[Hexxana]

Jestem jak najbardziej ZA cz.III "plotek"-mysle,ze to dobre rozwiazanie,by "oczyscic"atmosfere i w sam raz na dobry wiosenny poczatek;przy okazji moze faktycznie odwazy sie pisac wiecej "nowych"osob-przyplyw swiezej krwi jest zawsze na miejscu

Moze w pewnym momencie faktycznie bylysmy zbyt hermetyczne ale z drugiej strony nigdy nikogo nie ignorowalysmy-wystarczy odwazyc sie i napisac to nic trudnego choc pierwszy krok wydaje sie z reguly trudny ale jak to sie mowi "pierwsze koty za ploty"

Wszystko jest plynne,zmienne-nie stoimy w miejscu tylko podazamy wciaz do przodu i normalnym staje sie fakt,ze ktos odchodzi-ktos przychodzi-tak to juz jest,kazda z Nas ma swoje zycie i swiat;wstepujemy tutaj na dlugie chwile ale tak naprawde nie zawsze mamy mozliwosci,czas i checi by byc nov stop

Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia

[Erato]

Mimo wszystko atmosfera chyba zaczyna się oczyszczać AgaZ wczoraj chciała ją oczyścić troszkę "na siłę", zamykając wątek. Intencja była dobra, jednak przedwczesna, tymczasem już dziś widać, że same chcemy zamknąć przykry wątek, po wylaniu żalów i łez Jestem również za otwarciem nowego wątku, chociaż może niekoniecznie od razu zamykajmy część II? Emocje gdzieś muszą znaleźć ujście, zanim się wyciszą.

A co do uczestniczek forum, które czuły się tu niekomfortowo i jak outsiderki, to i ja chcę zapewnić, że nigdy tworzenie takiej atmosfery nie było zamiarem tej grupy, która od dłuższego czasu zdążyła się z sobą zżyć. Mogę mówić tylko za siebie, więc powiem tak: tu nie ma żadnego kółka wzajemnej adoracji, hermetycznej grupy, która "rządzi" i puszcza do siebie oczka poza "całą resztą". Dziewczyny, piszcie, dzielcie się swoimi kawałeczkami życia, dajmy sobie wszystkie szansę, żeby się lepiej poznawać. I to dotyczy wszystkich, niezależnie od tego, czy będą to pierwsze posty, czy trzytysięczne. Co więcej, bez "świeżej krwi" każde forum po prostu zdechnie, ileż można gadać o tym samym z tymi samymi osobami.

Co nie zmienia faktu, że brak mi Kate i Basi, jak również nie rozumiem, dlaczego zabrano nam ulubioną modkę.

[AsikS]

"A po nocy przychodzi dzień,
a po burzy - spokój..."

Wszystko będzie dobrze. Zobaczycie.

[L_V]

Napisane przez Erato

Mimo wszystko atmosfera chyba zaczyna się oczyszczać AgaZ wczoraj chciała ją oczyścić troszkę "na siłę", zamykając wątek. Intencja była dobra, jednak przedwczesna, tymczasem już dziś widać, że same chcemy zamknąć przykry wątek, po wylaniu żalów i łez Jestem również za otwarciem nowego wątku, chociaż może niekoniecznie od razu zamykajmy część II? Emocje gdzieś muszą znaleźć ujście, zanim się wyciszą.

Też jestem takiego zdania, dlatego czekam....nic na siłę.

Napisane przez Erato

A co do uczestniczek forum, które czuły się tu niekomfortowo i jak outsiderki, to i ja chcę zapewnić, że nigdy tworzenie takiej atmosfery nie było zamiarem tej grupy, która od dłuższego czasu zdążyła się z sobą zżyć. Mogę mówić tylko za siebie, więc powiem tak: tu nie ma żadnego kółka wzajemnej adoracji, hermetycznej grupy, która "rządzi" i puszcza do siebie oczka poza "całą resztą". Dziewczyny, piszcie, dzielcie się swoimi kawałeczkami życia, dajmy sobie wszystkie szansę, żeby się lepiej poznawać. I to dotyczy wszystkich, niezależnie od tego, czy będą to pierwsze posty, czy trzytysięczne. Co więcej, bez "świeżej krwi" każde forum po prostu zdechnie, ileż można gadać o tym samym z tymi samymi osobami.

Otóż to. Podpisuję się obydwoma rękami.

[basiao84]

Mądre chemicznie kobietki poproszęo skomentowanie tych artykułow:

http://www.newscientist.com/article/...screen-chemica

http://news.bbc.co.uk/1/hi/health/5062860.stm

http://thyroid.about.com/od/newscont...a/sunscreen.ht

odnośnie (potencjalnej) szkodliwości filtrów? Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam


EDIT: Ups,dopiero teraz zauważyłam, że to stare art są. Zdaje się,że temat był już wałkowany na forum. Przepraszam, uznajcie że tego pytania nie było ;-)

[L_V]

Napisane przez basiao84

Mądre chemicznie kobietki poproszęo skomentowanie tych artykułow:

http://www.newscientist.com/article/...screen-chemica

http://news.bbc.co.uk/1/hi/health/5062860.stm

http://thyroid.about.com/od/newscont...a/sunscreen.ht

odnośnie (potencjalnej) szkodliwości filtrów? Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam


EDIT: Ups,dopiero teraz zauważyłam, że to stare art są. Zdaje się,że temat był już wałkowany na forum. Przepraszam, uznajcie że tego pytania nie było ;-)

Hehe, rozmawiałyśmy o tych artykułach. Ktoś na znalazł informacje, że te szczury były chyba karmione filtrami, w każdym razie podawano im filtry wewnętrznie. A druga sprawa to taka, iż masa szczurka, a masa człowieka to dwie różne bajki....

[basiao84]

Modko kochana, dziękuję za odp

Przyznam szczerze, żefiltrów nie jadam, choćAvenkadzieciaczek bardzo ładnie i apetycznie wygląda, tak waniliowo

No to chyba nic mi nie grozi!

Buźki

[L_V]

Napisane przez basiao84

Modko kochana, dziękuję za odp

Przyznam szczerze, żefiltrów nie jadam, choćAvenkadzieciaczek bardzo ładnie i apetycznie wygląda, tak waniliowo

No to chyba nic mi nie grozi!

Buźki

A no najsmaczniejsze to ono nie jest..napchałam sobie kiedyś do ust, bo za dużo wycisnęłąm, to wiem. A najobrzydliwsze sa filtry LRP...w smaku, oczywiście

[fuksjaa]

przyszłam się czymś pochwalić - chyba wpadłam po uszy w manię filtrową...

[L_V]

Napisane przez fuksjaa

przyszłam się czymś pochwalić - chyba wpadłam po uszy w manię filtrową...

Zapewne niebawem stwierdziesz, ze to w zasadzie jak zwykły krem i nie ma o co robic szumu.

A który filt jest szczesliwym wybrankiem?

[fuksjaa]

Napisane przez L_V

Zapewne niebawem stwierdziesz, ze to w zasadzie jak zwykły krem i nie ma o co robic szumu.

A który filt jest szczesliwym wybrankiem?

mam nadzieję, że tak się stanie...

moje ulubione: Antek DP LRP, Vichy +50 przeciw reakcjom alergicznym (ale alkohol trochę drażni oczy), Iwostin SPF20 (wiem, że to ochrona taka jak wcale, ale używam go czasem, jak nie mam czasu na cięższy kaliber ) i spray Rossmanna SPF30, który niestety mi się skończył.. mam nadzieję, że na lato znowu się pojawi..

teraz pokończyłam prawie wszystkie filtry i poluję na Iwostin Solecrin emulsję SPF40 i krem +50, jak spotkam Antka, to pewnie też kupię

Avenek jeszcze nie prówowałam. nie mogę nigdzie znaleść próbek

[kochanie]

Dawno mnie nie było w tym wątku... a teraz jak się pojawiam, to z prośbą Postaram się poprawić

Mam do Was pytanie. Jakiś czas temu używałam próbki svr tonującego - był koszmarnie pomarańczowy. Miałam też próbkę drugiego tonującego - przerzuciłam go do pudełeczka i zamknęłam w lodówce. Dzisiaj go wypróbowałam - jest idealny! Tylko jest problem - nie wiem, czy to 50b czy 100b (czy tam 50+, nie wiem, jakie są nowe oznaczenia). Wklejam zdjęcie - czy mogłaby mi któraś z Was powiedzieć, który to filtr? Przeczytałam KWC - ale tam są całkiem sprzeczne opinie o kolorze odnośnie obu filtrów

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź [w rzeczywistości ma trochę jaśniejszy kolor, ale balans bieli ustawiałam sama, więc powinien być w miarę zbliżony do rzeczywistości, choć to trochę kwestia monitore tyż niestety...]

Zapomniałam napisać, że jestem całkowicie blada, a ten filtr w ogóle się nie odcina od skóry.

[Ahtaga]

fuksjaa - czy używałaś sprayu Rossmana na twarz?? ja mam cale opakowanie z zeszlego lata i nie wpadlam na pomysl zeby zuzyc go na twarz. Nie zapchal Cie?

[Hexxana]

Wg mnie SVR 50 jest duzo jasniejszy od 100-tki;ma on odcien ladnego jasnego bezu i nie ma w nim nic pomaranczowego,aczkolwiek utrzymany jest w tonacji chlodnego rozu.

[kochanie]

Napisane przez Hexxana

Wg mnie SVR 50 jest duzo jasniejszy od 100-tki;ma on odcien ladnego jasnego bezu i nie ma w nim nic pomaranczowego,aczkolwiek utrzymany jest w tonacji chlodnego rozu.

Ale jesteś szybka, Hexx Bardzo dziękuję (szczerze mówiąc, to jesteś jedną z osób, której najbardziej ufam na KWC )

[Hexxana]

Napisane przez kochanie

Ale jesteś szybka, Hexx Bardzo dziękuję (szczerze mówiąc, to jesteś jedną z osób, której najbardziej ufam na KWC )

Szybka bo akurat siedze na Wizazu ciesze sie,ze moglam pomoc.

Dziekuje za zaufanie wzgledem KWC ale staram sie pisac rzetelnie i w taki sposob jakiego sama oczekuje od recenzentek,to jest trudna sztuka bo nie wystarczy opierac sie jedynie na wlasnych odczuciach ale brac pod uwage takze inne czynniki;niemniej dziekuje za mile slowa i ciesze sie,ze moje recenzje pomagaja.

[fuksjaa]

Napisane przez Ahtaga

fuksjaa - czy używałaś sprayu Rossmana na twarz?? ja mam cale opakowanie z zeszlego lata i nie wpadlam na pomysl zeby zuzyc go na twarz. Nie zapchal Cie?

ani trochę
wręcz przeciwnie - nawet poprawił mi się stan cery

[Ahtaga]

Napisane przez fuksjaa

ani trochę
wręcz przeciwnie - nawet poprawił mi się stan cery

o to musze sie za niego wziac mam nadzieje ze nic mu sie nie stalo od zeszlego lata, niby na sloncu nie stal

[L_V]

Napisane przez Hexxana

Wg mnie SVR 50 jest duzo jasniejszy od 100-tki;ma on odcien ladnego jasnego bezu i nie ma w nim nic pomaranczowego,aczkolwiek utrzymany jest w tonacji chlodnego rozu.

Tez stawiam na 50-tke, mialam 100kę i niestety, miała wyraźnie pomaranczowawy kolor.

[Nikita-v]

ja też stawiam na 50-tke.. mam w domu 100 i w tubce wygląda jak marchewka

[kochanie]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję
Jednak po chodzeniu z nim na ryjku przez cały dzień (a właściwie pół dnia ) stwierdziłam: tak mi wysuszył skórę, że pal licho ładny kolor i efekt "zdrowej skóry" (rodzina uważa, że co blade, to chore )! Wieczorem wyglądałam jakbym się łuszczyła po migdaleniu Także z podkulonym ogonem wróciłam dzisiaj do mleczka avene


Ale jeszcze raz bardzo dziękuję

[Michał84]

Wybaczcie,ze Wam sie tak wtrącam do watku,ale mam pytanie,i gdzie jak nie na biochemii moge dostac na nie odp?;D
Otoz,zamierzam kupic sobie na allegro algi ,ale jest ich tam tyle rodzajow,ze mozna zeswirowac.No wiec ostatecznie stanelo na tym produkcie :http://www.allegro.pl/item175362602_...4_x_serum.html
Co prawda moja cera nie jest sklonna do tradzku rozowatego(a przynajmniej nic mi o tym niewiadomo) ,jednak poterzbuje czegos ,co sprawi,ze moja twarz nie bedzie non stop podrazniona,pomoze choc troche na przebarwienia no i troche nawilzy.Moje pytanie brzmi,po 1sze: czy ten wyzej wymieniony produkt jest cos wart?A po 2gie - czytalem na forum luskiewnika ze algi sa bardzo zaskornikotworcze ... czy mam wiec rozumiec,ze istnieje ryzyko ze mnie pozapychaja? Z gory wielkie dzieki,jesli komus sie bedzie chcialo to przeczytac i pomoc mi pzdr

[L_V]

Napisane przez Michał84

Wybaczcie,ze Wam sie tak wtrącam do watku,ale mam pytanie,i gdzie jak nie na biochemii moge dostac na nie odp?;D
Otoz,zamierzam kupic sobie na allegro algi ,ale jest ich tam tyle rodzajow,ze mozna zeswirowac.No wiec ostatecznie stanelo na tym produkcie :http://www.allegro.pl/item175362602_...4_x_serum.html
Co prawda moja cera nie jest sklonna do tradzku rozowatego(a przynajmniej nic mi o tym niewiadomo) ,jednak poterzbuje czegos ,co sprawi,ze moja twarz nie bedzie non stop podrazniona,pomoze choc troche na przebarwienia no i troche nawilzy.Moje pytanie brzmi,po 1sze: czy ten wyzej wymieniony produkt jest cos wart?A po 2gie - czytalem na forum luskiewnika ze algi sa bardzo zaskornikotworcze ... czy mam wiec rozumiec,ze istnieje ryzyko ze mnie pozapychaja? Z gory wielkie dzieki,jesli komus sie bedzie chcialo to przeczytac i pomoc mi pzdr

Wybrałeś w zasadzie dobry watek

Algi, które są w tej masce to odmiana brunatna. Ja, wieki temu, czytałąm gdzieś, że najbardziej zapychająca odmiana alg to żółte. I zapychały będa raczej w kremach, a nie w masce. Ale 100% pewności Co nie dam. CHoć, wydaje mi sie, że akurat rzadko sie zdarza, aby ktoś sie skarżył na algi

Ogólnie maska wygląda ciekawie, na pewno maska będzie idżywcza. Czy rozjaśni przebarwenia - nie wiem. Na pewno nie po 1szym użyciu, nie wiem ile w niej tej wit C.

[L_V]

Dziewczyny, dodałąm nowy wątek redakcyjny - kompletna lista preparató zanalizowanych w wątku skłądowym. Lista jest tak duża, że nie można jej by lo wkeić do jednego postu w wątku.