Zapuszczam BRWI!!!!!! Czy ktoś ze mną?

[olla22]

Witam.
Właśnie wczoraj postanowiłam ze zapuszczam brwi. mam grube, ciemne naturalne brwi ale w tej chwili sa cienkie, za cienkie i pomyslalam sobie ze chyba jednak matka natura wie co robi kiedy nas obdarza roznymi cudami. poza tym moj problem polega na tym ze musze je podskubywac co 2 dni bo sa mocne i po 2-3 dniach jest juz mnostwo krotkich wloskow i jest to upierdliwe. nie mam w tej chwili fotek ale jak tylko zrobie to umieszcze. moze ktos sie dolączy do mnie? ciezko bedzie ale dam rade. brwi zapuszczalam juz chyba 4 razy zawsze z zamierzonym efektem. mam nadzieje ze odrosna wszystkie tak jak nalezy. jezeli macie fotki ladnych raczej grubych brwi to poprosze. bo jak juz odrosna to trzeba bedzie je troszke podregulowac. Trzymajcie kciuki.

[sabbatha]

ja mam jedna brew za bardoz wyskubana po wewnetrznej stronie i wlasnie zapuszczam. wiec sie przylaczam ))

za to jedna brew ma pod spodem blizne ktora "reguluje" brew - dosc fajna sprawa;D za to druga ciezko tak poprawic zeby byla tak samo. ale walcze i w ogole z moich brwi ciezko cos zrobic wiec staram sie nie ingerowac w nie za bardzo

[olla22]

Witam Ale fajnie ze nie jestem sama
z moich to nie problem cos zrobic tylko musza odrosnąć..jeju to bedzie najgorsze. takie krzaki ciemne odstające ... mnie to czeka min.3 miesiace zeby wygladaly jak nalezy, chociaz jak juz sie zrobi ich wiecej to luki moge zakryc delikatnie kredka lub cieniem..
Moze ktoraś jeszcze zapuszcza? czekamy

[DrLubicz]

hehe, no ja jeszcze :-P sabbatha zwrocila mi uwagę że mam za bardzo oskubaną to teraz zapuszczam tyle ze potem znowu oskubię, mam tylko nadzieję że poprawnie

[mila17]

ja nigdy jakoś bardzo mocno nie skubałam brwi, ale od jakieś czassu je regulowałam. ale teraz już koniec, przestałam Olu jak ja ci zazdroszcze takich czarnych, grubych brwi moje sa co prawda tez nawet dość grube\, ale nie są czarne bardzo mi się podobają takie szerokie i baaaarrdzo czarne. ja już moich ni skubie w ogóle. a nie znacie jakis sposobów aby je przyciemnić i poszerzyć???? słyszałam o olejku rycynowym czy jakos tak ale czy to dział???

[Madzia14]

za sie ostatnio bawilam z prawą brwią i...
jest o 1 cm krotsza od lewej wygląda jak jakiś niedorozwój
poza tym musze jeszcze lewą z 0.5 cm w bok puścić ( w strone skroni) i troche podrubić wiec... przylączam się

[anica_diablica]

dołaczam sie do was kochane wizażanki...osttanio na szybkiego wyrywałam sobie brwi i krótko mówiąc troche je zepsułam- ehm...;/

[klaudynka4]

Ja własnie jestem po takim sierpniowym "zapuszczaniu" i z przykrością muszę stwierdzić, że włoski w niektórych miejscach (na których mi najbardziej zależało) nie odrosły wogóle. Za to w niektórych były aż za długie
I strasznie mnie bolałojak wyrywałam takie długie włoski, a zazwyczaj mnie nie boli wogóle.
Ale i tak się opłacało, przynajmniej na długość moje brwi sa teraz ok

[mila17]

ja nigdy nie wyrywam brwi. ja je zawsze sztacham żyletką ;D

[misia_bella]

Ja tez zapuszczam
Plecam odzywke do brwi i rzes AA Oceanic

[Scarlet_17]

A ja w sumie już zapuściłam postanowiłam zrobić im wakacyjną przerwe od wyrywania i chyba ta przerwa dłużej potrwawole zostawić swoje czarne krzaczki niż się męczyć z kupą małych punkcików pojawiajacych sie każdego dnia

[Malinka_Malwinka]

Mila Żyletką? ale jak? codziennie?

[olla22]

zyletka nigdy bym nie zaszalala...balabym sie a poza tym to jescze bardziej upierdliwe od wyrywania. no ja tez mam juz dosc ciagle pojawiajacych sie ciemnych punkcikow dlatego wlasnie zapuszczam
co do bolesnosci przy wyrywaniu to moze byla spowodowana tym ze lapalas za koniec brwi, a nalezy chwytac tuz przy skorze masz wtedy pewnosc ze wlos ladnie sie wyrwie a nie urwie no i bezbolenie jest!

[Scarlet_17]

Napisane przez olla22

zyletka nigdy bym nie zaszalala...balabym sie a poza tym to jescze bardziej upierdliwe od wyrywania. no ja tez mam juz dosc ciagle pojawiajacych sie ciemnych punkcikow dlatego wlasnie zapuszczam
co do bolesnosci przy wyrywaniu to moze byla spowodowana tym ze lapalas za koniec brwi, a nalezy chwytac tuz przy skorze masz wtedy pewnosc ze wlos ladnie sie wyrwie a nie urwie no i bezbolenie jest!

ja podczas pierwszej regulacji brwi stwierdziłam,ze to jednak zbyt bolesne i wygoliłam sobie zyletką-ciachłam se pół brwipotem się przyzwyczaiłam i prawie nic nie czułam

[nANcY:*]

Hah również sie dopinam! Moje po ostatnim skubanku są zbyt cieńkie i mają brzydki kształt,wiec coś trzeba zrobić z nimi.Jak 'zarosną' już to pójde do kosmetyczki,chyba tak bedzie najlepiej

[alex-no]

O, ja już zapuszczać próbowałam setki razy- tzn mam brwi nie za mocno wyskubane, b. długie, ale... no właśnie. Długie, ale cienkie i rzadkie. Efekt tego jest taki, że niewiedzieć czemu prawa brew wygląda zupełnie inaczej niż lewa, bez mojej inferencji- w prawej włoski rosną ładnie, do góry, ma ona łagodniejszy kształt, jest grubsza, jakby pełniejsza i krótsza, zaś lewa- bieda z nędzą. Ma ktoś moze jak ja inny kszatłt brwi i hmmm łyse placki?
Bo ja właśnie nie wiem, co z tym zrobić. Lewą brew smaruję rycyną, ale to nie wystarcza. Jestem b. ciemną brunetką, czy zamalowanie placków ciemnym cieniem by coś pomogło, czy po prostu smarować rycyną i czekać na cód, aż urośnie ich więcej? Bo czarna kredka niestety przynosi efekty teatralne na bladej twarzy- tak jak napisałam, te brwi by były b. w porządku, coś a'la Camilla Belle, tylko, że ona ma grubsze i gęstsze...
bardzo liczę na pomoc. Żeby było prościej, zamieszczam dwa zdjęcia- w tym jedno lekko podmalowane, drugie owego 'placka'
I jeszcze jedno pytanie- mam brwi b. blisko siebie osadzone, a do tego nisko- tak, że w ogóle nie widać górnej powieki, ale nijak nie da się ich bardziej wyskubać, bo wyglądało by to sztucznie- czy można je optycznie jakoś 'rozsunąć' i podnieść? Z góry wielkie dzięki!

[mila17]

malwinka malinka nieee hiehie no jak codziennie jak je sztacham żyletką, to się pierwsze pojawiaja tak dopiero po 4-5 dniach. przeważnie po 5. no i mam spokój bo wyrywanie to boli za bardzo, a żyletkę wcal mi szybko sie nowe nie pojawiają

[mila17]

alex-no na pierwszym zdjęciu masz bardzo ładnie pomalowane brwi kurcze ja to mam już bzika na punkcie czarnych, szeokich brwi tylko nie wiem jak zrobić, żeby były takie jak chę, bo jak piszesz pomalowane kredką na czarno wyglądają komicznie. może jakeś ziółka czy cós???wie ktos coś na ten temat???

[Scarlet_17]

moze henną?alex pomalowane b.ładnie i ładne oko

[Halinusek]

Kiedys też szyletką sztachałam,bo wyrywanie mnie za bardzo bolało.W końcu się przemogłam i poszłam do kometyczki na regulacje...no i niestety(a może raczej stety) tylko na mnie popatrzyła i juz wiedziala co wyprawiam z brawiami,nieźle mi sie za to oberwało teraz wiem,ze bolenie brwi to jakies harakiri i bardzo plubiłam wyrywnie tylko szkoda,że mi tak syzbko odrastają
Nie orientujecie się przypadkiem czym komstyczka smaruje brwi po zakończeniu regulacji? Czymkolwiek jest ta substancja nie zostaja po niej czerwone kropeczki i włoski wolniej rosną

[mila17]

iii tam ja ładnie sobie sztacham a do wyrywania to sie nie bardzo garne, no i wszystkim sie zawsze podobaja moje osztachane brwi no i chyba wtedy łatwiej nadać im nawet kształt.

scarlet chenną? tez o tym myślałam, ale boje sie żę będzie sztucznie

[Scarlet_17]

Napisane przez mila17

iii tam ja ładnie sobie sztacham a do wyrywania to sie nie bardzo garne, no i wszystkim sie zawsze podobaja moje osztachane brwi no i chyba wtedy łatwiej nadać im nawet kształt.

scarlet chenną? tez o tym myślałam, ale boje sie żę będzie sztucznie

tak tylko rzuciłamnie wiem jakby to wyglądalo moze wybierz się do kosmetyczki-powinna coś doradzić

[Chinka-chu-min]

ja równiez zapuszczam bo to co teraz reprezentuja moje brwi to koszmarek

[anCcik]

Wydaje mi się, że też powinnam zapuścić brwi, ale nie będę mogła znieść widoku tych malutkich, wyrastających włosków. Brr :/. Peqnie odrazu wezmę do ręki pensete i pójdzie w ruch. No cóz. . . Zobaczymy .


Życzę wszystkim powodzenia!

[Asix19]

Ja tez chyba powinnam zapuscic swoje brwi, bo sa takie jakies smieszne. Pierwszy raz wyrwalam sobie sama brwi i nie za bardzo mi to wyszlo. A pozniej zdenerwowalam sie i poszlam z tym do kosmetyczki. Teraz w miare jakos wygladaja, ale wolalabym, zeby byly "wieksze". Takze od dzisiaj zapuszczam moje brewki.

[mila17]

scarlet może i tak, tylko jak ona mi poradzi w kolorze włosów czy cóś takiego, to nie ma sensu w wogóle farbowac bo one w sumie to sa prawie jak włosy. wiesz myślalam o czyms co naturalnie je przyciemni, ale jak nie ma czegoś takiego to trudno jak mam ma mi farbnąc na tylko troszkę ciemniejsze to nie ma sensu
pozdro

[Milka19]

Też bym chciała się przyłączyć do grona "zapuszczających" Takie mam słabe i liche te brewki, ale one już nie chcą odrastać Żadne sklepowe odzywki nie pomagają. Kilka dni temu zakupiłam olejek rycynowy i co wieczór wcieram go w swoje brewki Oby to coś pomogło

[sabbatha]

ja jakos znosze ojedyncze wloski: z tym, ze ja wyrywam od dolu i na zewnetrznych koncach, ale na wewnetrznych odrastaja i mam nadzieje ze odrosnie moja jedna bardziej wyskubana brew;]

[DrLubicz]

no proszę, jak się temat rozwinąl ja podobnie jak Ty sabbatho (?) wyrywam obecnie wloski pod spodem i na zewnętrznych. wewnątrz na razie nie dotykam widzialam ze niekotrym tu sprawia spory bol przy wyrywaniu. dla tych wrazliwszych polecam kostkę lodu. chlodzic w miejscu wyrywania i (jak ktos wczesniej napisal) tuz przy skorze chwytac pencetą.

[sabbatha]

a o co wlasciwie chodzi z tym nerwem trojdzielnym bodajze ktory mozna uszkodzic przy wyrywaniu wloskow nad brwia? co sie potem stanie? paraliz twarzy??