|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2006-09-19, 19:03 | #1 |
Raczkowanie
|
Praca w salonie Plusa GSM
Od 2 dni pracuje w salonie Plusa. Piszcie czy jesteście zadowoleni z pracy i jakie macie powierzone obowiązki. Ja na początek dołączyłam do 2 osób, które dzwonią w osobnym pomiesczeniu do klientów, którym kończy się umowa albo do klientów, którzy nie są jeszcze związani z Plusem i proponuje im promocje.Małe sprostowanko.Jeszcze nie dzwonie, narazie utworzyłam baze danych takich klientów i w Persie wyszukuje osoby, którym można zaproponować nową ofertę z racji zakończenia terminu umowy.Pod koniec tygodnia zaczynam dzwonić. Teraz zaznajamiam się przede wszystkim z obowiązującymi taryfami, promocjami. A jak to wygląda u Was, jesteście zadowoleni, jakie macie zarobki???
|
2006-09-19, 19:09 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
W tamtym tygodniu była afera w Uwadze z Tele2-naciągali przez telefon klientów na promocje właśnie.Z tym mi się to skojarzyło.
__________________
|
2006-09-19, 20:57 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Plus dzwoni do klientów, którym kończy sie umowa z nami zawarta aby zaproponować dalszą współpracę. Dzwonimy również do klientów aby dowiedzieli sie o miejscu naszego punktu i przyszli do salonu dowiedzieć się o nowych promocjach. Nie popadajmy w przesade i nie porównujmy Tele2 do sieci komórkowych Plus.Nikt tu nikogo nie naciąga. To klient sam bardzo często przychodzi do salonu i pyta o promocje, nowe telefony itd. Świadczy o tym wielka popularność sieci komórkowych. Telefon komórkowy ma teraz prawie każdy a aktywowaną w stacjonarnym usługę Tele2 nie. Działalność Plusa i Tele 2 to dwie inne bajki.
|
2006-09-19, 22:31 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
ja akurat uwazan Plusa za najwiekszych oszustow i złodziejei i nie lubie ich ale mam nadziej ze praca ci tam sie spodoba i bedzie wszystko oki
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
2006-09-19, 23:01 | #5 |
Administrator
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 718
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
myszolinka
pracowalam w PLUS gsm bardzo dlugo, jako specjalistka d/s sprzedazy bezposredniej - i chyba najbardziej podobala mi sie grupa dyskusyjna w "INKA" Ogolnie wspominam prace bardzo dobrze, wspaniale ciekawe szkolenia, wspaniali ludzie, wynagrodzenie tez Oki Nie za bardzo lubialam chodzic w "plusowych ubrankach" . Jednak bardziej interesuja mnie komputery niz telefony, wiec zmienilam troszke rodzaj pracy Ogolnie na pewno Ci sie spodoba aniolek
mikroREKLAMA
Pomoc dla córki naszego kolegi Maćka Prośba o pomoc dla córki naszego kolegi Maćka Ta reklama pokazywana jest pod 5 718 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2006-09-20, 22:13 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
A macie takie szkolenia jak w tych reklamach? Zeby pokazac wewnwtrzne fuj starego telefonu?
|
2006-09-20, 23:00 | #7 | |
Administrator
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 718
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Cytat:
aniolek
mikroREKLAMA
Pomoc dla córki naszego kolegi Maćka Prośba o pomoc dla córki naszego kolegi Maćka Ta reklama pokazywana jest pod 5 718 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2006-09-21, 11:56 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
No i tak się stało kochane, że zrezygnowałam. Dziś złożyłam wypowiedzenie. Nie odpowiadał mi czas pracy. Siedziałam w Plusie od godz.10ej do 20ej. W domu byłam dopiero o 20.40. Raz byłam dłużej do 21ej.Niby salon jest czynny tylko do 18ej, ale w godzinach popołudniowych jest najwięcej ludzi, którzy skończyli pracę i dopiero teraz mają czas by załatwić swoje prywatne sprawy po pracy i szef zwyczajnie przedłuża otwarcie sklepu. Potem jest sprzątanie, rozliczanie itd. co powoduje, że siedzimy dłużej i dłużej. Czułam się przez te 3dni jak w obozie pracy za najniższą krajową. Praca należy do tych stresujących pod tym wzgledem, że jeżeli nie wyrobisz limitu, który narzuci Tobie Polkomtel dziękują Ci. A więc to nie jest pewna, stała praca. Nie zawsze jesteś w stanie zwabić wystarczającą ilość ludzi, którzy zostaliby klientami Plusa. Od października będę kontynuować zaoczne magisterskie studia na Uniwersytecie w Bydgoszczy albo w Łodzi (ciągle zastanawiam się, który kierunek lepszy). Potrzebuję czasu po pracy aby przygotować sie do sesji itp. Niestety ta praca by mi to uniemożliwiła. A tak sie cieszyłam, że znalazłam coś fajnego. A tu ... I znowu szukanie. Ach...
|
2006-09-21, 12:16 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Moja kolezanka prcowałą w centertelu i potwornie narzekała... Było tak jak piszesz, praca po ustalonych godzinach, zarobiki minimalne, duzo zawracania głowy i klienci którzy z każda pierdołą przybiegali do salonu i marudzili i wybrzydzali.
|
2006-09-21, 12:29 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
takie "psieee" reklamy mają dobre to jedyne co lubie w plusie
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2006-09-21, 12:44 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
oj no to szkoda ze zrezygnowalas... ale skoro Ci nie odpowiadala ta praca no to coz... zycze udanych poszukiwan wiem cos o tym... sama szukam czegos odpowiedniejszego dla siebie
|
2010-01-19, 17:00 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Hejka! Pozwólcie, że odświeżę wątek
Ciekawi mnie to jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna właśnie w tej firmie. O co pytają mniej wiecej ? |
2010-09-14, 09:28 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 592
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
|
2011-01-11, 18:29 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Ja też odświeżam, bo do końca tego tygodnia zostanę zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko sprzedawcy do oddziału plus gsm... Kto może niech da więcej znać!!
__________________
Pani Ratownik Przyszła dyplomowana kosmetyczka Początkująca Włosomaniaczka... Mój P. |
2011-01-13, 13:57 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 25
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Cytat:
---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ---------- dodam też, że super wspominam ten czas gdy pracowałam w plusie i żałuję, że odeszłam, teraz chcę wrócić. |
|
2011-01-14, 08:46 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 592
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Cytat:
|
|
2011-01-15, 15:52 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Cytat:
Jeszcze nie byłam, ale mam nadzieję, że na dniach do mnie zadzwonią. Ponadto rozmawiałam ze znajomą z blizniaczego oddziału plusa to się dowiedziałam, że może nie być tak strasznie z tą rozmową, że zapyta o dzieci i czy chcę mieć (wiadomo, chodzi o macierzyńskie) także mam nadzieję, że nie zestresuję się i zdobedę tą robotę
__________________
Pani Ratownik Przyszła dyplomowana kosmetyczka Początkująca Włosomaniaczka... Mój P. |
|
2011-01-18, 16:58 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 942
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Dziewczyny a gdzie składałyście aplikacje ? Osobiście w salonie plusa ?
__________________
Hacked Bitcoin Wallets for sale. Only 1% value. Escrow guarantee |
2011-01-19, 09:45 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 132
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Tak, akurat w przededniu wigilii 2010 dopatrzyłam się kartki "przyjmę pracownika na stanowisko sprzedawcy" ... To w wigilię poleciałam z podaniem i CV...
jeszcze nie zadzwonili ;( edit: w ogóle nie zadzwonili ;/ nie mam co liczyć na tą robotę. a niech to dunder świśnie
__________________
Pani Ratownik Przyszła dyplomowana kosmetyczka Początkująca Włosomaniaczka... Mój P. Edytowane przez aaaniaaa666 Czas edycji: 2011-01-28 o 13:59 Powód: uaktualnienie sytuacji |
2011-02-11, 19:25 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 285
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Odświeżam wątek.
Również mam dylemat, jestem już po rozmowie do salonu firmowego plusa jako sprzedawca/ doradca klienta, dziś się do mnie odezwali i proponują pracę. Jestem z Warmii. Podanie składałam osobiście w salonie po ujrzeniu ogłoszenia w witrynie . Proponują mi dwa dni próbne (pon i wt) tak bym zapoznała się z ekipą, zobaczyła jak wygląda dzień pracy, jakie są obowiązki i stwierdziła czy mi się to podoba lub czy ja im się spodobam. Dodam, że póki co jestem zatrudniona gdzie indziej, także jeśli mi nie pójdzie z plusem to na lodzie nie zostanę (a ewentualne zerwanie umowy z dotychczasowym pracodawcą odbędzie się za wypowiedzeniem bez uwzględniania okresu wypowiedzenia,tak umówiłam się z kierownikiem- także spoko). Natomiast tu rodzi się moje pytanie, czy spotkałyście się w swoich karierach z takimi dwoma "dniami próbnymi"? Czy to jest normalna praktyka Polkomtela? Jestem bez szkolenia to co ja mam tam robić przez dwa dni- uśmiechać się i witać klientów już "od progu"? Tylko się przyglądać jak pracują inni? I jak oni niby mają się przekonać czy się nadaję do tej pracy skoro nie będę mogła się niczego tknąć (bo jestem bez szkolenia)? Nie wiem jak to niby ma wyglądać. Przygotuję się z ofert i historii firmy żeby oczami nie świecić, ale co więcej? Help
__________________
trenuję => wyrzeźbione ciało do wakacji
Gubię kilogramy: 73 (03.01.) , 71 ,70, 69, 68, 67, 66, 65, 64, 63, 62, 61, 60, 59(udało się) |
2011-07-13, 16:14 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Odświeżam wątek.. prosze o opinie na temat pracy w salonie plusa, jakie ą warunki, jakie obowiązki itp...
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia. Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia, nie mając śmiałości by zerwać jego owoce." |
2012-10-28, 13:32 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 942
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Dziewczyny wypowiedzcie się trochę
Jutro idę na rozmowę do salonu plus-a. Zobaczymy |
2012-10-29, 17:54 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
To może wersja ocenzurowana bo widzę pierwotna nie przejdzie
Jako, że niedługo moja współpraca z plusem dobiegnie końca zostawię coś dla potomnych czy zainteresowanych póki jeszcze pamiętam. W plusie pracuję 5 miesięcy. W małym miasteczku. Jesteśmy punktem sprzedaży, nie salonem firmowym. Znacząca różnica. Punkty mają ograniczone uprawnienia i co chwile trafia się klient, któremu to nie odpowiada bo trzeba dzwonić do biura obsługi i czekać godzinami na zgłoszenie konsultanta. Polkomtel to firma matka, punkty plusa należą do agentów i subagentów itd więc nie twierdzę, że wszędzie będzie tak jak u mnie. Co firma to inne zasady zapewne, a atmosfera zależeć będzie głównie od zespołu, kierownika czy koordynatora. Generalnie na początku jest bardzo ciężko. Pracuje się na kilku skomplikowanych dość programach. Każdy do czegoś innego. Do tego dochodzą kwestie teoretyczne jak regulaminy. Dla przykładu podam, że mamy plusa na kartę, mixa nową aktywacje, mixa dla przenoszących, mixa dla przedłużających, abonamenty indywidualne: taryfy rozmowne dla nowych klientów, dla konwertujących, dla przenoszących numer, dla przedłużających. Takie same opcje w taryfie bez limitu. Oraz te same zestawy w opcji dla firm. Każda z osobna podzielona też na opcję z internetem na próbę lub na stałe. Każdy to osobny regulamin. W dodatku nie sprzedaje się samych telefonów ale i usługi dodatkowe. Tzw. priorytety. Telewizję cyfrowego polsatu czy konto bankowe avocado. Sprzedajemy też internet (mobilny w opcji z modemem, w opcji z laptopem lub tabletem lub stacjonarny) czy telefony stacjonarne. Co jest najgorsze chyba w tej pracy: to standard obsługi. Z każdym klientem który przyjdzie nawet i zapytać o jakąś drobnostkę: należy przeprowadzić rozmowę handlową według określonych standardów. Korzysta się tutaj z notatki spotkania z klientem. Wypytuje o różne głupoty przy czym trzeba pamiętać o masie rzeczy np. by podsumowywać zebrane informacje kilka razy, zapytać ''czy wszystko się zgadza'', dać wizytówkę zaproponować priorytety itd. To okropnie sztuczne a klienci reagują na to dość alergicznie i mają ochotę szybko uciec. Najlepsze jest to, jak każą nam sięgając po tę notatkę zapowiedzieć, że ''teraz zadam panu/pani kilka pytań i zanotuję odpowiedzi by dobrać najlepszą ofertę'' i zaczyna się jakiś beznadziejny zupełnie wywiad. Czy posiada pan/pani telewizję cyfrową, czy korzysta pan/pani z naszego internetu mobilnego. A człowiek np. przyszedł po to by zapytać się ile kosztuje dany telefon w mixie. Niestety standard jest narzucony a raz w miesiącu przychodzi tajemniczy klient a jego trzeba mieć na sto procent. Znajomi z innych punktów nawet jak mieli na 98% dostawali pisemne upomnienia a w naszej cudownej firmie za drugim 'zawalonym' audytem się wylatywało. Dodam, że audyt odejmuje kilka procent np. za to, że się nie wręczyło mu wizytówki, nie wstało witając go, nie było uśmiechniętym, nie próbowało od niego wyciągnąć zobowiązania, nie notowało na ulotkach. Takie głupoty. Zależy więc czy będzie nad wami stał koordynator i podsłuchiwał a wiec będzie trzeba z każdym klientem odstawiać taką sztuczną szopkę czy koordynator tak jak w naszym przypadku będzie dość rzadko a cały zespół ma podobne stanowisko co do idiotyzmu standardu obsługi. Nie zawsze notujemy. Nie dopytujemy na chama tylko rzucamy jedno pytanie : czy będzie pani zainteresowana cyfrowym polsatem. A jak nie to nie. Bo inaczej moglibyśmy siedzieć w pracy całą dobę a nie do 17stej. Co jest trudną kwestią to szkolenie f1 (egzamin). Jest naprawdę ciężki. Pytania w znacznej większości dotyczą szczegółów danych taryf. Na szczęście jak się trafi na fajnych prowadzących to można ściągać. To jest też mocno nie fair że na szkolenie wysyłają bardzo różnie. Ja jechałam po dwóch tygodniach cała zielona a na szkoleniu spotkałam osoby które pracowały już trzy miesiące. Już nie wspominając np. to, co trzeba odpękać w jednym programie szkoleniowym zanim się w ogóle pojedzie. Jako, że ja miałam na to jakiś tydzień to przez cały ten tydzień zaraz po powrocie z pracy siedziałąm do 1 w nocy i się online'owo ''szkoliłam''. Na szkoleniu jest jedno wielkie nic. Nikogo nie ominie to, że kilka pierwszych miesięcy będzie niekompetentny i nie da rady tego ukryć przed klientami bo oni przychodzą z milionami idiotycznych pytań i spraw jakby sami tego nie mogli poszukać w internecie. Bo to robią konsultanci nawet po roku pracy. Szukają odpowiedzi na pytanie klienta na stronie plusa. Co jest najgorsze u nas przynajmniej tracimy dobre pół dnia na grzebaniu w telefonach. A nikt nas pod tym kątem nie szkolił. Jakieś ustawienia najczęściej, coś nie działa itd. Najgorsze jest to, jak przychodzą z tymi supersmartfonami bo im tam internet nie działa i trzeba siedzieć i się męczyć.. a pierwszy raz się telefon na oczy widzi. O tym jak skomplikowane ustawienia mają smartfony nie będę pisać. Teraz przejdę do najlepszego: samych klientów. To moja pierwsza praca z ludźmi.. i wiedziałam, że jakaś tam cześć społeczeństwa jest nienormalna. Głupia po prostu.. Ale nie sądziłam, że w tej pracy zetknę się z tak ogromną liczbą świrów i chamów. Szczególnie ci biznesowi, nadęte, napuszone patafiany, które na każdym kroku pokażą ci swoją wyższość. Plus generalnie ma straszny bałagan w tym swoim systemie. Ludziom znikają pieniądze z konta, nie działają jakieś tam przez nich uruchomione usługi, te superaśne smartfony kradną im pieniądze z konta łącząc się z internetem. Generalnie: cała masa rzeczy nadających się do reklamacji. Bo to jedyna droga walki z systemem. Ale zanim do złożenia reklamacji dojdzie klient przyjdzie i obrzuci błotem ciebie jakby to właśnie konsultant znajdujący się na zupełnym dole był winny za całe funcjonowanie w polkomtelu. Ja naprawdę jestem miła dla miłych ludzi i dość cierpliwa i wyrozumiała dla ludzi czegoś nie widzących bo nikt nie rodzi się geniuszem. Ale jeśli ktoś mnie atakuje bez powodu i ja przyjmuje taką postawę i nic dobrego z tego nie wychodzi. Ale oni tego nie pojmują, że uzyskają lepszą pomoc gdy będą dla nas mili. Tego nie da się opisać w kilku słowach więc jedynie przekonają się ci, którzy w plusie zaczną faktycznie pracować. Jeszcze wspomnę o wizytach koordynatorów. Jest ich kilku. Z samego polkomtela, z agenta, subagenta i regionu. Sama się w tym gubię. Składają nam kilka wizyt w miesiącu i ''trenują''. A to polega na tym, że przysłuchują się naszym rozmowom z klientami ( chyba nie muszę mówić jak jest to stresujące, jeśli wiesz, że ktoś nad Tobą stoi i ocenia) a potem dają karteczkę z wypisanymi rzeczami które były w porządku a nad którymi trzeba popracować. Praca ta polega też na obdzwanianiu narzuconej bazy też ale o tym nie ma co się rozpisywać. Dzwonisz i pytasz czy chcą cyfrowy polsat lub internet albo powiedzieć, że się umowa kończy i zaprosić do punktu. Przyjmuje się telefony do naprawy i słucha wrzasków klientów gdy wracają nienaprawione lub bardziej zepsute z serwisu a to się u nas zdarza bardzo często. Masa klientów przychodzi po włączenie, wyłączenie usług, jeszcze większa masa po sprawy związane z fakturami i rachunkami (trzeba dzwonić do biura obsługi) Na sprzątaniu również polega ta praca chociaż nie wiem czy wszędzie tak jest, że trzeba myć okna i podłogi.: cojest: Dość upierdliwe jest np. to, że każdą umowę trzeba zaraportować w dwóch ( w naszym przypadku) programach. Czyli powklepywać wszystkie dane klienta (sporo roboty). Na koniec powiem jeszcze o zarobkach. U nas to jest najniższa jako podstawa i do tego 'prowizje'. Prowizje zależą od planów. A plany, przynajmniej u nas ciężko realizować. To konkretne sztuki jeśli chodzi o umowy ale i też np. warunek, że trzeba mieć CP na 100% by otrzymać jakąkolwiek kasę. My prowizje widzieliśmy na oczy z dwa razy i to w kwocie 200zł. Są jeszcze też różne konkursy gdzie można jakieś pieniądze zdobyć ale tego zaszczytu również nie dostąpiliśmy. Fajne są za to konkursy konkretnych producentów, np taka nokia płaci za każdą sprzedaną lumię itd. Na to jak dużo można zdobyć pieniędzy dodatkowych wpływ ma kilka czynników. I to już zależy od indywidualnego systemu motywacyjnego danej firmy. Jest też coś takiego jak liga jakości. Czyli punkty które zdobywa się za testy wiedzy ( raz w miesiącu taki test pisze cały zespół wspólnie), badanie audyta (tajemniczy klient), badanie mercha (gość od sprawdzania ulotek, oświetlenia, stanu magazynowego itd), satysfakcji klienta ( po podpisaniu umowy dzwonią do ludzi i każą oceniać to, jak go obsłużył konsultant)i takich właśnie podobnych. Podsumowując już: czy ta praca jest ciężka? Nie. Jest stresująca ale można nabrać do tego odpowiedniego dystansu. Są dni ciężkie, gdzie jest umowa za umową i jeśli jest np. jedna osoba w punkcie nie zdąży się do 17stej zjeść śniadania czy pójść siku ale to rzadkość. Są dni ciężkie gdzie jest zlot idiotów i się denerwuje przez klientów. Ale są też i dni ciche i spokojne gdzie np. u nas podpisuje się 2-3 umowy a gdy nie ma zadnych 'administracyjnych' zaległości można się ponudzić. Pograć, internet poczytać. Piszę, że ta praca nie jest ciężka w odniesieniu np. do tego jaki kosmos mają dziewczyny w spożywczakach gdzie biegają w tę i z powrotem podając jakieś flaki, wątróbki itd 8 godzin bez przerwy na nogach. Konsultant sobie wygodnie siedzi, odpicowany cały i się tylko produkuje przez otwór gębowy o telefonach. Ciężki jest początek ale z dnia na dzień ( w moim przypadku) praca stawała się coraz przyjemniejsza bo zaczynałam się czuć w tym wszystkim coraz swobodniej i nie każdy klient widział moją niekompetencje. W dużym mieście zapewne ta praca wygląda zupełnie inaczej ale pewne rzeczy są niezmienne. Z boku wygląda to na prościznę a w rzeczywistości jest to tona rzeczy do wkucia. Poza tymi czysto teoretycznymi jest to praca na programach w tym księgowych czy bankowych i z wkurzonymi ludźmi, gdzie na palcach jednej ręki mogę policzyć klientów naprawdę miłych, fajnych i przyjaznych po tych 5 miesiącach. Co mnie w ogóle rozbroiło to ubiór. Jeszcze tak na koniec mi się przypomniało. I on jest sztywno narzucony a ja już rzygam po prostu tymi moimi białymi koszulami. Koszula musi być biała, spodnie czarne, buty czarne a nawet bieliznę polecają beżową. Tu zdecydowanie przegięli bo wiadomo, że w dresie byśmy do pracy nie chodzili a by mogli nam na jakieś kolory pozwolić. I to też są konkretne wytyczne jakie rodzaje koszul, butów itd. Także: w dzisiejszych czasach nie jest to praca zła. Jeśli się człowiek nie nastawia na duże pieniądze. Jeśli ma cierpliwość do ludzi i dobrą, pojemną pamięć. Z tym, że jest to praca stresująca ze względu na poziom kontroli (nagrania audytów, przyjazdy koordynatorów) i jeśli np. porównać to ze sprzedawaniem ciuszków w odzieżówkach gdzie zarabia się takie same pieniądze.. to jest kicha. Dlatego ja jestem wdzięczna za ten bagaż doświadczeń, bo faktycznie będzie się czym popisywać na kolejnych rozmowach kwalifikacyjnych, ale nie chcę osiwieć w wieku dwudziestukilku lat. W razie czego - śmiało pytać. Widziałam ktoś niżej pytał o to jak wyglądała rozmowa. To zależy od firmy: w moim przypadku dwa dni, masa testów kompetencji i psychologicznych osobowości czy zabaw w symulacje sprzedawania telefonu. Ciężko było. |
2012-11-04, 18:47 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
Również pracuję jako doradca w PLUSIE i wiele, rzeczy bym tam zmienił na lepsze ale niestety nie jest to takie proste
A powiedz mi coś więcej o tym konkursie noki z lumią. Czy sprzedane modele trzeba gdzieś rejestrować tak jak w przypadku samsunga ?? I od kiedy trwa ten konkurs związany z nokią i czy tylko sprzedaż aparatów lumia wchodzi w grę? |
2012-11-04, 18:50 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca w salonie Plusa GSM
A powiesz Mi coś więcej na temat tego konkursu związanego z Nokią? Od kiedy mniej więcej trwa? I czy sprzedane aparaty trzeba gdzieś rejestrować tak jak w przypadku Samsunga? I czy tylko sprzedaż aparatów nokia lumia jest premiowana ??
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:14.