Uzupełnienie do Traktatu o pielęgncji zwierciadeł duszy - czyli jak dbać o oczy.

[Beata]

Hej ! Dziewczyny ! Miałam napisać uzupełnienie do tekstu o pielęgnacji okolic oczu. Doszłam jednak do wniosku ,że na Forum szybciej przeczytacie odpowiedź.
1. Krem pod oczy należy nakładać bardzo delikatnie , nie za blisko linii rzęs , tak aby ani odrobinka nie dostała się do oka.
2. W miejsca gdzie prędzej (lub lepiej póżniej) powstaną kurze łapki kremu można nałożyć więcej i delikatnie go wklepywać , można też wmasować krem wykonując w tym miejscu kółeczka lub ósemki.
3. Jeśli krem jest przeznaczony do stosowania na powieki to trzeba go nakładać na powieki , ale bardzo małe ilości tak aby nadmiar nie spłynął do oka. Jeśli na kremie nie napisano czy jest też do powiek to przy bardzo wrażliwych powiekach radzę nie eksperymentować, jeśli podrażnienia raczej się nie zdarzają to można spróbować.
4. Jeśli chodzi o dokładne określenie od jakiego wieku stosować kremy pod oczy to zasada jest taka czym młodsza skóra tym delikatniejsze kosmetyki. Ważny jest nie wiek , ale wygląd skóry , z tym ,że nie należy przesadzać. 25-latka nie powinna stosować kremów dla 45-latki.
5. Płatki pod oczy można zacząć stosować jako okresową kurację ok. 25 roku życia (jeśli skóra jest zniszczona to wcześniej)
6. Maseczki pod oczy 1-2 razy w tygodniu mogą stosować już 20 -latki (oczywiście preparaty o intensywnym działaniu nawilżającym a nie super regenerujące).
7. Jeśli oczy reagują opuchnięciem ,workami lub zaczerwienieniem to znaczy że krem zbyt dobrze nie służy i trzeba go zmienić na inny.
8. Co do techniki automasażu to ... poczekajcie na niespodziankę.
9. Jeśli jeszcze dręczą Was jakieś niepewnośći to pytajcie - spróbuję wszystkie wątpliwości wyjaśnić.

[Beata]

Hej ! Dziewczyny ! Miałam napisać uzupełnienie do tekstu o pielęgnacji okolic oczu. Doszłam jednak do wniosku ,że na Forum szybciej przeczytacie odpowiedź.
1. Krem pod oczy należy nakładać bardzo delikatnie , nie za blisko linii rzęs , tak aby ani odrobinka nie dostała się do oka.
2. W miejsca gdzie prędzej (lub lepiej póżniej) powstaną kurze łapki kremu można nałożyć więcej i delikatnie go wklepywać , można też wmasować krem wykonując w tym miejscu kółeczka lub ósemki.
3. Jeśli krem jest przeznaczony do stosowania na powieki to trzeba go nakładać na powieki , ale bardzo małe ilości tak aby nadmiar nie spłynął do oka. Jeśli na kremie nie napisano czy jest też do powiek to przy bardzo wrażliwych powiekach radzę nie eksperymentować, jeśli podrażnienia raczej się nie zdarzają to można spróbować.
4. Jeśli chodzi o dokładne określenie od jakiego wieku stosować kremy pod oczy to zasada jest taka czym młodsza skóra tym delikatniejsze kosmetyki. Ważny jest nie wiek , ale wygląd skóry , z tym ,że nie należy przesadzać. 25-latka nie powinna stosować kremów dla 45-latki.
5. Płatki pod oczy można zacząć stosować jako okresową kurację ok. 25 roku życia (jeśli skóra jest zniszczona to wcześniej)
6. Maseczki pod oczy 1-2 razy w tygodniu mogą stosować już 20 -latki (oczywiście preparaty o intensywnym działaniu nawilżającym a nie super regenerujące).
7. Jeśli oczy reagują opuchnięciem ,workami lub zaczerwienieniem to znaczy że krem zbyt dobrze nie służy i trzeba go zmienić na inny.
8. Co do techniki automasażu to ... poczekajcie na niespodziankę.
9. Jeśli jeszcze dręczą Was jakieś niepewnośći to pytajcie - spróbuję wszystkie wątpliwości wyjaśnić.

[guest]

[img]icons/icon20.gif[/img] Dzięki Beatko, a niespodzianka jest SUPER!
[img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

[img]icons/icon20.gif[/img] Dzięki Beatko, a niespodzianka jest SUPER!
[img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Beatko,
oczywiście, że dręczą mnie niepewności [img]icons/icon12.gif[/img] , a szczególnie jedna :
otórz aktualnie używam kremiku pod oczęta z Shiseido (seria The Skincare) i zastanawiam się, czy to aby nie za słaby kosmetyk dla mnie? Bo jakoś ostatnio nie za bardzo te moje oczyska pięknie wyglądają prawę mówiąc [img]icons/icon9.gif[/img]
Zastanawiam się nad kupnem Primordiale Eux z Lancoma, który podobno jest w sam raz dla "pań" w moim wieku (czyli 29 wiosen ... hmmm).
Co Ty o tym sądzisz? Czy to dobry pomysł? A może mogłabyś doradzić mi jeszcze coś innego - zarówno do codziennego stosowania jak i jakieś okresowe kuracje polepszające stan skóry ?
Na koniec dodam, że b. dużo czasu spędzam przed monioterm i ... no przyznam się ... papieroski sobie popalam (wiem, że to niezdrowo, ale cóż robić ... [img]icons/icon12.gif[/img] )

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Aneta

[guest]

Beatko,
oczywiście, że dręczą mnie niepewności [img]icons/icon12.gif[/img] , a szczególnie jedna :
otórz aktualnie używam kremiku pod oczęta z Shiseido (seria The Skincare) i zastanawiam się, czy to aby nie za słaby kosmetyk dla mnie? Bo jakoś ostatnio nie za bardzo te moje oczyska pięknie wyglądają prawę mówiąc [img]icons/icon9.gif[/img]
Zastanawiam się nad kupnem Primordiale Eux z Lancoma, który podobno jest w sam raz dla "pań" w moim wieku (czyli 29 wiosen ... hmmm).
Co Ty o tym sądzisz? Czy to dobry pomysł? A może mogłabyś doradzić mi jeszcze coś innego - zarówno do codziennego stosowania jak i jakieś okresowe kuracje polepszające stan skóry ?
Na koniec dodam, że b. dużo czasu spędzam przed monioterm i ... no przyznam się ... papieroski sobie popalam (wiem, że to niezdrowo, ale cóż robić ... [img]icons/icon12.gif[/img] )

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Aneta

[AnetaAN]

Korzystając z okazji, że jeszcze nie odpowiadałaś na nasze posty, chciałam uzupełnić mój pierwszy liścik.
Uzupełnić oczywiście o nowe pytania [img]icons/icon12.gif[/img] :
1) czy zestaw : na dzień emulsja matująca HR, na noc Total Turnoraund Clinique, pod oczyska Shiseido, wystarczy ?
Oprócz tego stosuję jedynie maseczkę nawilżającą z Clinique'a (no i oczywiście peeling).
2) W jakim wieku i jakie kremu odżywcze ? - może już powinnam ? [img]icons/icon23.gif[/img]
3) "Przymierzam" się do kupna kapsułek zielonych z Elizabeth Adren? Czy będą one dobre dla mojej cery na wiosnę ?
Dla przypomnienia : 29 lat, cera mieszana [img]icons/icon12.gif[/img]

Pozdrawiam i niecierpliwie oczekuję na odpowiedź
Aneta

P.S. Bardzo, bardzo, bardzo niecierpliwie [img]icons/icon7.gif[/img]

[AnetaAN]

Korzystając z okazji, że jeszcze nie odpowiadałaś na nasze posty, chciałam uzupełnić mój pierwszy liścik.
Uzupełnić oczywiście o nowe pytania [img]icons/icon12.gif[/img] :
1) czy zestaw : na dzień emulsja matująca HR, na noc Total Turnoraund Clinique, pod oczyska Shiseido, wystarczy ?
Oprócz tego stosuję jedynie maseczkę nawilżającą z Clinique'a (no i oczywiście peeling).
2) W jakim wieku i jakie kremu odżywcze ? - może już powinnam ? [img]icons/icon23.gif[/img]
3) "Przymierzam" się do kupna kapsułek zielonych z Elizabeth Adren? Czy będą one dobre dla mojej cery na wiosnę ?
Dla przypomnienia : 29 lat, cera mieszana [img]icons/icon12.gif[/img]

Pozdrawiam i niecierpliwie oczekuję na odpowiedź
Aneta

P.S. Bardzo, bardzo, bardzo niecierpliwie [img]icons/icon7.gif[/img]

[Beata]

Używasz dobrych kosmetyków ,renomowanych firm. Spróbuj jednak wybrać jedną , maksimum dwie firmy - kosmetyki jednej firmy zwykle uzupełniają się i efekty pielęgnacji będą lepsze.29 lat to pora na rozpoczęcie stosowania kremów bardziej odżywczych (najlepiej na noc).Uważam,że kremy przeciwzmarszkowe mają zapobiegać zmarszczkom a nie likwidować już te widoczne.Co do kapsułek to jeśli Twoja cera jest zmęczona po zimie (a może przez papieroski?!) to możesz zrobić sobie taką kurację. Dodałabym może jeszcze jakąś odżywczą maseczkę (jaką - to zależy na którą firmę się zdecydujesz).

[Beata]

Używasz dobrych kosmetyków ,renomowanych firm. Spróbuj jednak wybrać jedną , maksimum dwie firmy - kosmetyki jednej firmy zwykle uzupełniają się i efekty pielęgnacji będą lepsze.29 lat to pora na rozpoczęcie stosowania kremów bardziej odżywczych (najlepiej na noc).Uważam,że kremy przeciwzmarszkowe mają zapobiegać zmarszczkom a nie likwidować już te widoczne.Co do kapsułek to jeśli Twoja cera jest zmęczona po zimie (a może przez papieroski?!) to możesz zrobić sobie taką kurację. Dodałabym może jeszcze jakąś odżywczą maseczkę (jaką - to zależy na którą firmę się zdecydujesz).

[AnetaAN]

Wielkie dzięki za odpowiedź Beatko [img]icons/icon35.gif[/img]
Staram się jak mogę ograniczać firmy, ale tyle jest dóbr wszelkich na półkach ... [img]icons/icon12.gif[/img] ehhhh
A tak już na poważnie :
1) po wielu nieudanych [img]icons/icon9.gif[/img] eksperymentach wiem na pewno, że na dzień muszę używać beztłuszczowych emulsji matujących, bo po każdym innym kremie makijaż spływa mi koncertowo
2) Total Turnoraund Clinique - bardzo sobie chwalę, bo skóra jest coraz gładsza i ma coraz ładniejszy koloryt, tylko nie wiem czy w moim wieku nie powinnam aplikowac na niego jeszcze jakiegoś dodatkowego kremu, ostatnio miejscowo łuszczy mi się naskórek i być może to jest właśnie przyczyna.
3) rozumiem, że Primordiale pod oczyska mogę zakupić ?
4) mogłabyś zaproponowac mi jakieś maseczki odżywcze - nigdy takich nie używałam i kompletnie się nie orientuję.

Wiem, wiem, że starsznie Cię dręczę, ale mam nadzieję, że ulitujesz się nad moją niewiedzą i poratujesz swoją mądrością [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrawiam
Aneta

[AnetaAN]

Wielkie dzięki za odpowiedź Beatko [img]icons/icon35.gif[/img]
Staram się jak mogę ograniczać firmy, ale tyle jest dóbr wszelkich na półkach ... [img]icons/icon12.gif[/img] ehhhh
A tak już na poważnie :
1) po wielu nieudanych [img]icons/icon9.gif[/img] eksperymentach wiem na pewno, że na dzień muszę używać beztłuszczowych emulsji matujących, bo po każdym innym kremie makijaż spływa mi koncertowo
2) Total Turnoraund Clinique - bardzo sobie chwalę, bo skóra jest coraz gładsza i ma coraz ładniejszy koloryt, tylko nie wiem czy w moim wieku nie powinnam aplikowac na niego jeszcze jakiegoś dodatkowego kremu, ostatnio miejscowo łuszczy mi się naskórek i być może to jest właśnie przyczyna.
3) rozumiem, że Primordiale pod oczyska mogę zakupić ?
4) mogłabyś zaproponowac mi jakieś maseczki odżywcze - nigdy takich nie używałam i kompletnie się nie orientuję.

Wiem, wiem, że starsznie Cię dręczę, ale mam nadzieję, że ulitujesz się nad moją niewiedzą i poratujesz swoją mądrością [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrawiam
Aneta

[AnetaAN]

Beatko,
to znowu ja ....
Przepraszam, że tak Cię dręczę, ale postanowiłam na wiosnę generalnie się odremontować [img]icons/icon12.gif[/img] i stąd mój worek pytań.
Postanowiłam się odważyć i pomaszerować do kosmetyczki (mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej niż ostatnio...).
Po kilku postach o dobroczynnym działaniu maseczek z Thalgo, pomyślałam o tym właśnie salonie. Nie wiem niestety jakie zabiegi powinnam wybrać ? Czy mogłabyś mi coś zaproponować ???
Bardzo, bardzo, bardzo pięknie proszę !
Aneta

[AnetaAN]

Beatko,
to znowu ja ....
Przepraszam, że tak Cię dręczę, ale postanowiłam na wiosnę generalnie się odremontować [img]icons/icon12.gif[/img] i stąd mój worek pytań.
Postanowiłam się odważyć i pomaszerować do kosmetyczki (mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej niż ostatnio...).
Po kilku postach o dobroczynnym działaniu maseczek z Thalgo, pomyślałam o tym właśnie salonie. Nie wiem niestety jakie zabiegi powinnam wybrać ? Czy mogłabyś mi coś zaproponować ???
Bardzo, bardzo, bardzo pięknie proszę !
Aneta

[AnetaAN]

Nie wiem co to takiego, ale jakiś czas temu zauważyłam na twarzy łuszczące się miejsca na skroniach, czole i troszkę też na bocznych partiach - w okolicy rzuchwy.
Plamki nie są duże, ale widoczne (szczególnie jak pomaluję paszczę) [img]icons/icon9.gif[/img]
Beatko, uratuj mnie proszę i napisz co to i jak się tego szybko pozbyć?

Aneta

[AnetaAN]

Nie wiem co to takiego, ale jakiś czas temu zauważyłam na twarzy łuszczące się miejsca na skroniach, czole i troszkę też na bocznych partiach - w okolicy rzuchwy.
Plamki nie są duże, ale widoczne (szczególnie jak pomaluję paszczę) [img]icons/icon9.gif[/img]
Beatko, uratuj mnie proszę i napisz co to i jak się tego szybko pozbyć?

Aneta

[guest]

Anetko,
Może to po prostu przesuszenie naskórka lub efekt działania preparatów złuszczających? Chyba, że jakieś inne podłoże.
Na łuszczącą się skórę, w moim przypadku, świetnie działa Specjalny krem do skóry bardzo suchej i szorstkiej Erisu z serii Pharmaceris A (z wyciągiem z drzewa herbacianego). Może i nie jest najmilszy w stosowaniu, tłusta warstewka i zapach mogący nie odpowiadać, ale jest skuteczny. U mnie już po jednokrotnym zastosowaniu widać było poprawę. Z tym, że na wyjście z domu bym go nie ryzykowała nakładać na siebie.
Pozdrawiam,
Wiola

[guest]

Anetko,
Może to po prostu przesuszenie naskórka lub efekt działania preparatów złuszczających? Chyba, że jakieś inne podłoże.
Na łuszczącą się skórę, w moim przypadku, świetnie działa Specjalny krem do skóry bardzo suchej i szorstkiej Erisu z serii Pharmaceris A (z wyciągiem z drzewa herbacianego). Może i nie jest najmilszy w stosowaniu, tłusta warstewka i zapach mogący nie odpowiadać, ale jest skuteczny. U mnie już po jednokrotnym zastosowaniu widać było poprawę. Z tym, że na wyjście z domu bym go nie ryzykowała nakładać na siebie.
Pozdrawiam,
Wiola

[guest]

Wielkie dzięki Wiolu za odpowiedż.
Też mi się wydaje, że to punktowe przesuszenie może być efektem używania kosetyków złuszczających. Dziwi mnie jednak fakt, że najwięcej tych "kwiatków" mam na czole, czyli miejscu gdzie zazwyczaj (i teraz też) skórę mam raczej tłustą i świecącą.
Myślałam też, że może niezbyt dokładnie ją czyszczę, więc rzuciłam się na pilingi i maseczki, ale te paskudy nie chcą zniknąć [img]icons/icon9.gif[/img]
Kolejnym pomysłem było zbyt słabe nawilżenie, zaczęłam więc częściej stosować na noc maseczkę silnie nawilżającą (nota bene stosowałam ją podczas wakacji w Tunezji i sprawdziła się rewelacyjnie!), i dalej nic [img]icons/icon9.gif[/img]
Sama już nie wiem, gdzie tkwi błąd i co jest przyczyną takiego stanu rzeczy ...

[guest]

Wielkie dzięki Wiolu za odpowiedż.
Też mi się wydaje, że to punktowe przesuszenie może być efektem używania kosetyków złuszczających. Dziwi mnie jednak fakt, że najwięcej tych "kwiatków" mam na czole, czyli miejscu gdzie zazwyczaj (i teraz też) skórę mam raczej tłustą i świecącą.
Myślałam też, że może niezbyt dokładnie ją czyszczę, więc rzuciłam się na pilingi i maseczki, ale te paskudy nie chcą zniknąć [img]icons/icon9.gif[/img]
Kolejnym pomysłem było zbyt słabe nawilżenie, zaczęłam więc częściej stosować na noc maseczkę silnie nawilżającą (nota bene stosowałam ją podczas wakacji w Tunezji i sprawdziła się rewelacyjnie!), i dalej nic [img]icons/icon9.gif[/img]
Sama już nie wiem, gdzie tkwi błąd i co jest przyczyną takiego stanu rzeczy ...

[guest]

Anetko,
Ja u siebie obserwuję od czasu do czasu też "takie kwiatki" w podobnych miejscach, na czole wprawdzie mniej, ale również się zdarzają. Nieraz patrzę, czoło się świeci, niby tłuste, a wierzchnia warstwa skóry sucha i cienka jak pielinka. Zdaje się, że to się nazywa cera tłusta lub mieszana przesuszona. A też staram się uważać na skład kosmetyków, żeby nie przesuszały. Choć ostatnio zauważyłam poprawę, jak zaczęłam używać nie tylko maseczek nawilżających, ale i odżywczych, i ten krem Dermiki Fantastyczny na Noc (moje ostatnie wpisy do KW). Tak sobie myślę, że działać należy kompleksowo, samo nawilżanie zdaje się nie wystarcza [img]icons/icon9.gif[/img]

[guest]

Anetko,
Ja u siebie obserwuję od czasu do czasu też "takie kwiatki" w podobnych miejscach, na czole wprawdzie mniej, ale również się zdarzają. Nieraz patrzę, czoło się świeci, niby tłuste, a wierzchnia warstwa skóry sucha i cienka jak pielinka. Zdaje się, że to się nazywa cera tłusta lub mieszana przesuszona. A też staram się uważać na skład kosmetyków, żeby nie przesuszały. Choć ostatnio zauważyłam poprawę, jak zaczęłam używać nie tylko maseczek nawilżających, ale i odżywczych, i ten krem Dermiki Fantastyczny na Noc (moje ostatnie wpisy do KW). Tak sobie myślę, że działać należy kompleksowo, samo nawilżanie zdaje się nie wystarcza [img]icons/icon9.gif[/img]

[AnetaAN]

A cóż to za krem Wiolu ?
Mogłabyś mnie oświecić ?

[AnetaAN]

A cóż to za krem Wiolu ?
Mogłabyś mnie oświecić ?

[guest]

Anetko,
Używam ostatnio serii Inspiracja DERMIKI (w katalogu kosmetyku sa moje opisy - kosmetyki po prostu z tej serii mają takie śmieszne nazwy: Fantastyczny krem na noc, Rewelacyjny krem na dzien, Cudowna maseczka upiekszajaca, Aksamitny olejek do ciala). Nie oceniłam ich w sumie najlepiej (choc ten krem na noc mi sluzy), ale myślę, że to zasługa kremu, ale odpowiednio dobranego, a wiec nie tylko nawilzajacy, ale i odzywczy. Natomiast na szybkie zlikwidowanie suchych powierzchni na skorze [img]icons/icon12.gif[/img] Pharmaceris z drzewem herbacianym na mnie dziala.

[guest]

Anetko,
Używam ostatnio serii Inspiracja DERMIKI (w katalogu kosmetyku sa moje opisy - kosmetyki po prostu z tej serii mają takie śmieszne nazwy: Fantastyczny krem na noc, Rewelacyjny krem na dzien, Cudowna maseczka upiekszajaca, Aksamitny olejek do ciala). Nie oceniłam ich w sumie najlepiej (choc ten krem na noc mi sluzy), ale myślę, że to zasługa kremu, ale odpowiednio dobranego, a wiec nie tylko nawilzajacy, ale i odzywczy. Natomiast na szybkie zlikwidowanie suchych powierzchni na skorze [img]icons/icon12.gif[/img] Pharmaceris z drzewem herbacianym na mnie dziala.

[AnetaAN]

Wielkie dzięki [img]icons/icon35.gif[/img]
Na pewno pobróbuję.

[AnetaAN]

Wielkie dzięki [img]icons/icon35.gif[/img]
Na pewno pobróbuję.

[guest]

NIe ma za co. Byle poskutkowało. A może jeszcze Beatka coś CI wieczorem doradzi [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

NIe ma za co. Byle poskutkowało. A może jeszcze Beatka coś CI wieczorem doradzi [img]icons/icon7.gif[/img]