2006-10-19, 21:40 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
"Pachnidło" - książka + film.
Tu możecie obejrzeć pierwszą odsłonę filmu:
http://www.apple.com/trailers/dreamworks/perfume/ Pomimo drastycznych scen ogladam trailer codziennie i za każdym razem ciarki mi po plecach przechodzą. Nie mogę się doczekać filmu. A wy?
__________________
Pistacja |
2006-10-19, 21:52 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Oto zapowiedź filmu "perfume" :)
ja też niecierpliwie czekam na film, chociaż przyznam szczerze że książki długo nie mogłam zmęczyć do końca
|
2007-01-02, 20:50 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
"Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Kochani!
Postanowiłam założyć wątek o tej kultowej powieści, którą dziś skończyłam. Książka jest piękna, niesamowita, pełna magii, choć czasem przerażająca. Ukazuje jak wielkie, niemal poteżne znaczenie odgrywają w naszym życiu zapachy. Jak wielu jest ludzi, którzy je ignorują, choć działają pod ich wpływem. Gdy się w niej zanurzałam czułam się blisko świata, który kocham. Wiem, że jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę. Pierwszy przeczytał ją nawet mój małż i również wywarła na nim wrażenie. Szykujemy się na kinową premierę powieści. A jakie wrażenia na Was wywarła ta książka? O treści i zakończeniu oczywiście nic nie napiszę, ponieważ na pewno znajdują się wśród nas osoby które ją jeszcze czytają. Udanej lektury Wam wszystkim życzę i zapraszam do zabierania głosu |
2007-01-02, 20:59 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Witaj Ja własnie jestem w trakcie czytania. (przyczytałam już 1 i 2 czesc, przede mną pozostałe dwie).
Jak już pisałam w którymś wątku, książka nie wywarła na mnie ogromnego wrażenia, jakie myślałam że wywrze... Być może zmienię zdanie, ale póki co, nie jest to 'moja ulubiona książka'. Jak dla mnie, po przeczytaniu tych dwóch części jest średnia. Ale mówię, dokładniej się wypowiem jak skończę czytać. Film owszem, z ciekawosci obejrzę, już niedługo mam nadzieję mieć go na płytce, więc porównam. P.S. Słyszałam już wiele razy, że zakonczenie będzie zaskakujące, ale narazie nie chcę wiedzieć co się wydarzy, takze proszę Was, nie piszcie:P P.S2. Odezwę się w weekend, kiedy już pochłonę całą lekturę, bo teraz za dużo obowiązków Pozdrawiam |
2007-01-02, 21:06 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Ja czytałam książkę już 3-krotnie, a film też już widziałam na DVD ale i tak się wybiorę do kinanie chcę tu zdradzać zbyt wiele na temat filmu, jednakże ja bym go określiła jako bardzo naturalistyczny.Paryż jest przedstawiony tak, że niemal można poczuć smród niemytych ciał, odór na targu rybnym itp.Dustin Hoffman fajnnie gra Baldiniego, starego perfumiarzaTo trzeba zobaczyć polecam
|
2007-01-02, 21:25 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Cytat:
|
|
2007-01-02, 21:36 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
ja czytałam tą książkę jakiś czas temu i bardzo mi się podobała. ale widzę,że muszę sobie przypomnieć. no i wypad do kina mi się szykuje na film .
__________________
|
2007-01-02, 21:44 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Także jestem fanka powiesci. Oprocz nietypowego tematu,bardzo podoba mi sie jej klasyczna konstrukcja. Wybieram sie na premier (chyba 12.I) i mam nadzieje,ze nie bedzie duzo gorsza niz ksiazka .
|
2007-01-02, 21:45 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Boję się filmu , boję się że zawiedzie moje oczekiwania i wyobrażenia, które formowały się w trakcie czytania (czy raczej - wchłaniania) książki.
O samej perełce mówić nie chcę, bo to zbyt osobiste i "moje". Jedyne co mogę powiedzieć, to że "Pachnidło" polecam całym sercem, nie tylko perfumowym maniakom. Widziałam już dzisiaj plakaty, premiera filmu 12 stycznia. Pokrewne wątki: ciekawe lektury dot. perfum zapowiedź filmu "Pachnidło" interpretacja "Pachnidła" Suskinda wg Thierry Muglera artykuł "Perfumy, które dają władzę"
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-01-02, 22:07 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
uwaga: tekst zawiera spoilery
a mnie podczas lektury mało nie trafił szlag! nie przekonują mnie zapachowe orgazmy kreślone językiem Dzieci z Bullerbyn. męczy mnie takie skrojenie tematu: tak potężny temat oddany potwornie topornym i prostym (ale w znaczeniu: prymitywnym) językiem. ot! skrojona w pośpiechu opowiastka wyszła. nie chcę powiedzieć, że każda powieść,która nie dorównuje językowym szaleństwom w stylu Finnegans Wake nie ma racji bytu, bo tak nie jest. jednak świat zapachu zasługuje na "nieco bardziej" wyrafinowane słowa. (początkowo myślałam, że to wina tłumaczenia, lecz jednak nie.) poza tym zawsze uciekam od filmów, powieści, dzieł sztuki, które nie wymagają ode mnie wysiłku. czytając Pachnidło czułam się całkowicie zbędna: nie pozostała już żadna szczelina, którą mogłabym samodzielnie rozpracować: cała robota wyobraźni została za mnie "odwalona". to jest zawsze najpoważniejszy zarzut, jaki z mojej strony może spotkać dzieło. ponadto nie przekonała mnie wizja Golluma bawiącego się w alchemika. czytaj: drażniło mnie zbyt silne spolaryzowanie: "największa" brzydota i "najcudowniejszy" zapach. fekalia i zapach najczystszej kobiecości. jeśli zbrodnia - to od razu morderstwo. nie nie nie! ileż perwersyjnych subtelności można byłoby osiągnąć, gdyby Grenouille był markizem o wyglądzie Willema Dafoe? |
2007-01-02, 22:25 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Niestety nie czytałam
Ale na film mam zamiar się wybrać |
2007-01-03, 08:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Ja jestem w trakcie opisywania tej książki na zaliczenie i szlag mnie powoli zaczyna trafiać Ale na film i tak pójdę
__________________
to klucz do życia |
2007-01-03, 08:24 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Książki nie czytałam, film widziałam w sylwestra.
Książkę już zamawiam z merlina, bo koniecznie muszę przeczytać A co do filmu, to super, bardzo mi się podobał. No ale ja nie znałam fabuły, nie wiedziałam jak się skończy, wszystko było zaskoczeniem. Pewnie dla Was nie będzie, skoro książkę znacie. Natomiast sam pomysł tego filmu jest dla mnie przerażający... |
2007-01-03, 08:53 | #14 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Książke czytałam, wieki temu, nawet miałam własny egzemplarz. Niestety, pożyczony nie wiadomo komu "na wieczne oddanie" :/ i o ile książka mi się owszem, podobała, to w kwestii filmu mam mieszane uczucia... Tzn. przez całe życie uważałam, że książka daje więcej niż film, pozostawia pole dla wyobraźni czytelnika. a film to takie "gotowe danie na tacy". Niestety na ogół danie typu fast food, aby łatwo strawne i przyswajalne. I nie ukrywam, że mam wrażenia, że z "Pachnidłem" będzie podobnie, choc jednocześnie jestem ciekawa, jak też to sobie reżyser wyobraził.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2007-01-03, 09:34 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Ja czytałam "Pachnidło" bardzo dawno temu, to były jakieś początki liceum. Siłą rzeczy słabo pamiętam tę ksiażkę, pamiętam tylko, że zrobiła na mnie wówczas duże wrażenie - mrok, magia, perfumy - przyciągała mnie i odrzucała jednocześnie. Podobnie jednak jak AnnieHall rozczarowana byłam postacią odrażającego Grenouille'a i również widziałam dysonans między fenomenalnym węchem i wrażliwością na piękne wonie, a osobliwą powierzchownością i okrutną naturą genialnego karła.
Czekam na premierę kinową.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2007-01-03, 09:55 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Cytat:
nie mam nic przeciwko potworom i odrażającym kreaturom. tu po prostu drażniło mnie tak proste przeciwstawienie. to tak, jak walka dobra przeciwko złu - jeśli nie wchodzi w rejony delikatnych subtelności staje się tylko napęczniałym balonem. a szkoda, bo z tego dysonansu, o którym wspomniałaś, można byłoby czerpać garściami. a na film jakoś specjalnie nie czekam (wiem, że będę się za to smażyć w piekle). ba! gdyby tak Bunuel podjął ten temat. jakoś nie mam zaufania do Tykwera - i zarzucam mu to, co wyżej zarzuciłam książce - bierze na warsztat cudne tematy, ale lądują one gdzieś w krainie "niby-niby", sztucznie i na siłę pompowane. |
|
2007-01-03, 11:14 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
hmm...a mnie najbardziej zaimponowalo w ksiazce to,ze czytajac, faktycznie 'czulam'te wszystkie zapachy. Co do jezyka, ktoremu ktos zarzuca topornosc ,jest to jak najbardziej zabieg celowy, autor dopasowal poziom jezykowy do tematu swojej opowiesci.Czytalam inne ksiazki/dramaty Suskinda i zdecydowanie dobiera tam inne slownictwo i ogolnie-przekaz jest konstruowany w innym stylu.
Co do filmu jeszcze-bardzo ladny promujacy plakat z dziewczyna o pienych rudych wlosach i prawie bialej skorze |
2007-01-03, 11:47 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Własnie kończę książkę(pewnie połknęłabym ją dużo szybciej,gdyb nie to że mam czas na czytanie własciwie tylko przed zaśnięciem).Jes t niezwykła i faktycznie,jakbym czuła te zapachy,jakbym widziała świat oczami tego przebiegłego karła.Eh,nie mogę się doczekać filmu.
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2007-01-03, 13:50 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Książkę czytłam i o ile za pierwszym razem zwyczajnie mi sie spodobała, to przy kolejnym razie mnie zachwyciła, a teraz to już szaleję. W zeszłym roku sprawdzałam w Internecie termin polskiej premiery. Nie pamiętam już, jaka to była strona, ale zamiast daty: 12.01.2007 napisano najpierw miesiąc, a potem dzień, czyli: 01.12.2007. Nie zwróciłam niestety uwagi na rok i byłam święcie przekonana, że grudzień zacznie się wypadem do kina. Pod koniec listopada zaczęłam więc szukać informacji, w jakich kinach grają "Pachnidło". Nie było żadnych informacji, więc trochę się zdziwilam, a potem, jak doczytałam, że to nie 1-szy grudnia, a 12-ty stycznia, mało nie pękłam ze złości...
Widziałąm już zdjęcia z filmu w necie. Początkowo nie mogłam się nadziwić, czemu Grenouille'a gra Ben Whishaw, który jest calkiem niebrzydkim chłopakiem, ale teraz już nie wyobrażam sobie innego aktora. Nawet mój mąż obiecał, że się ze mną wybierze, choć sam z siebie by takiego filmu nie wybrał, ale ponieważ trąbię już od dawna o tym filmie, więc się chyba przekonał. |
2007-01-03, 13:58 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
a czy jest ktoś, kto tak jak ja widział film, a nie czytał książki?
(jak na mnie to dziwna kolejność, bo do tej pory zawsze czytałam książkę, na której podstawie kręcono film ) |
2007-01-03, 15:51 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Pachnidlo to jedna z moich najulubienszych ksiazek. Jest niesamowicie magiczna, przerazajaca, przemawiajaca do wyobrazni. Czytajac ja, niemal czulam wszystkie wonie, zarowno te przerazajace, jak i piekne. Od tego czasu perfumy staly sie moja najprawdziwsza pasja, a zdolnosci rozpoznawania zapachow moim najwiekszym marzeniem Posunelam sie do tego, ze na podstawie opisanego w ksiazce przepisu sama preparowalam perfumy nie moge doczekac sie, kiedy wreszcie bedzie mi dane obejrzec ten film, choc obawiam sie, ze nie bedzie juz tak przemawiajacy do wyobrazni jak ksiazka
|
2007-01-05, 11:31 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Pachnidło - Wirtualna Polska
perfumethemovie Zanim kogoś rozpoznamy wzrokowo, już analizujemy jego feromony. [...] Z Tomem Tykwerem rozmawia Paulina Reiter (GW WO 2007-01-06) Edytowane przez homyk Czas edycji: 2007-01-08 o 10:32 |
2007-01-05, 20:05 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
http://www.perfumemovie.com/ co powiecie na to co ukazuje się naszym oczom po kliknięciu na zakładkę Perfume Coffert??
__________________
|
2007-01-10, 08:42 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Ksiazka jak dla mnie byla suuper Nie moge sie doczekac filmu, na premiere nie pojde bo mam do pozna zajecia ale w przyszlym tygodniu sie wybieram.
__________________
Zapuszczam włoski i mówię NIE prostownicy Kochasz zwierzęta ? Uratuj im życie.To tylko parę zł. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=135520 |
2007-01-10, 10:08 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 201
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
czytałam tą książkę zaraz po jej ukazaniu. Strasznie wolno się czytało. Ciężka lektura aczkolwiek zapał do rozpoznawania zapachów przez jakis czas u mnie wzrósł i interesujące były te opisy jak sie otrzymuje te aromaty.
Z chęcią zobaczyłabym film! |
2007-01-10, 10:23 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Książka przeczytana, film też kilka dni temu obejrzałam
Zmieniam zdanie - jednym słowem jestem na TAK |
2007-01-10, 10:52 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Niestety książki jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale kiedyś po nią z pewnością sięgnę, jakżeby perfumomaniaczka mogła przejść obok niej obojętnie, tym bardziej że recenzje są zachęcające
Natomiast wyciągam męża w piątek na premierę filmu przynajmniej będzie to taki przedsmak książki, trochę dziwna kolejność, ale... |
2007-01-10, 15:06 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Ksiazke pozarlam swego czasu na studiach Swietna - chco mialam dostep jedynie do polskiej wersji.
Premiera zbliza sie wielkimi krokami - kto idzie? Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2007-01-10, 16:48 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Pachnidło" - książka + film.
Film obejrzałam w zeszły czwartek. Książki nie czytałam (nota bene pierwszy raz zdarzyło mi się obejrzeć film nie przeczytawszy uprzednio książki). Nie jestem w ogóle zwolenniczką ekranizacji dzieł literackich, zawsze jestem co najmniej zawiedziona tym, co widzę na ekranie.
"Pachnidło" nie urzekło mnie wcale. Nie zrobiło na mnie absolutnie żadnego wrażenia. Zarówno sama treść jak i sposób przedstawienia tej historii były dla mnie zupełnie bez życia. Gdy czytałam streszczenia, byłam podekscytowana, oczekiwałam czegoś wielkiego, a tu NIC... Zniesmaczył mnie zwłaszcza koniec, rzeczywiście zaskakujący, ale bynajmniej nie pozytywnie. I to właśnie zakończenie sprawiło, że nie mam najmniejszej ochoty na przeczytanie książki. A szkoda, bo wiele sobie po "Pachnidle" obiecywałam... Jak dla mnie: wiele hałasu o nic. PS. Pewnie będę odosobniona w swej opinii, zwłaszcza na tym forum |
2007-01-10, 18:17 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: "Pachnidło" - Patrick Suskind :)
Cytat:
Książka rzeczywiście nie powalała,ale mam z niej jeden ulubiony fragment,uwaga cytuję: "Dziewczyna była rzeczywiście niezwykłej piękności. Należała do owego typu bujnych kobiet, jak ulanych z ciekłego miodu, gładkich, słodkich i straszliwie ponętnych;do tych co to jednym płynnym gestem, jednym strząśnięciem włosów, jednym powolnym smagnięciem spojrzenia natychmiast zdobywaja władzę nad otoczeniem,a jednocześnie pozostają spokojne jak w oku cyklonu,pozornie nieświadome,ze same stanowią ośrodek grawitacji, przyciągający nieodparcie tęsknoty i dusze zarówno kobiet jak i mężczyzn" Jest to fragment,którego nauczyłam się na pamięć lata temu przy pierwszym "czytaniu" książki i zdarza mi się mamrotać go pod nosem,kiedy zobaczę właśnie taką dziewczynę A co do filmu...do kina nie pójdę,bo bojkotuję molochy,które kinamy nie sa i nie będą dla mnie nigdy,a od kiedy zamknęli parę lat temu moje "Ognisko" do kin nie chadzam. Ale jakby tak "dali" w telewizji za parę lat - to nie pogardzę! |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:01.