Łódź, spotkanie - grudzień 2006 :D

[lilly78]

hmm... a pierwsza niedziela lutego? to jest 4 luty. pasuje wam ? czy sesja jeszcze będzie w toku?

[agabil1]

Napisane przez lilly78

hmm... a pierwsza niedziela lutego? to jest 4 luty. pasuje wam ? czy sesja jeszcze będzie w toku?

to super, mi bardzo pasuje.
Szefowa wyjeżdża na narty więc nie będzie jej cały następny tydzień-mogę się nawet upić

[lilly78]

Napisane przez agabil1

to super, mi bardzo pasuje.
Szefowa wyjeżdża na narty więc nie będzie jej cały następny tydzień-mogę się nawet upić

hihihi, mogłoby i reszcie dziewczyn pasować, u mnie to początek kilkudniowego urlopu, więc picie jak najbardziej może być

[aga01]

mi pasuje

[truheart]

Mnie też!

Edit: Zapomniałabym spytać...Dziewczyny znacie może kogoś kto chciałby pieska? Znajomi pojechali na narty i wrócili z psem )
Przekleje wam maila:

"Znaleźliśmy ślicznego pieska w dn. 06.01.2007 (młody, ma około 1 roku).
Błąkał się cały dzień po Krupówkach, aż dotarł do małego sklepu z prasą
gdzie usnął. Pies ten był czysty i zadbany, tylko bardzo wyczerpany.
Sądzimy, że prawdopodobnie tego samego dnia komuś się zgubił lub po prostu
został porzucony. Pytaliśmy w wielu miejscach o niego, chodziliśmy z nim po
Zakopanem, porozwieszaliśmy ogłoszenia, ale jak na razie cisza. Z tego co
miejscowi mówili, to nie był pies ”tamtejszy”, gdyż górale nie
specjalnie troszczą się o zwierzęta, psy są uwiązywane na łańcuchach, dobrze
jak mają własną budę. Dużo jest też takich, które są trzymane luzem, ale
znają drogę do domu.

Piesek, którego zabraliśmy do Łodzi ładnie chodzi na smyczy, w domu nauczony
jest czystości. Jest to mix wilka z husky. Jest czarny, podpalany i ma
piękny futrzany ogon. Łapki i ogon od tyłu są białe. Jest bardzo łagodny,
ufny, lgnie do ludzi. Z tego co zauważyliśmy to straszny pieszczoch. Lubi
inne psy, aczkolwiek nie wiem czy „dogada” się z większym od
niego psem. Z naszym jamnikiem (suczka) nie mają z tym żadnych problemów.
Został przez nas zabrany gdyż właściciele tego sklepu po prostu chcieli go
wystawić za drzwi. W najlepszym wypadku trafiłby do schroniska w Nowym
Targu, ale dopiero następnego dnia. To jest pies, po którym widać, że
jeszcze nic złego od ludzi go nie spotkało. Wiem, że jest szansa aby go
uratować przed schroniskiem. Jest młodziutki i super się aklimatyzuje.

U nas nie ma warunków aby trzymać średniej wielkości psa. Jest to jeden mały
pokój, jamnik i nas dwójka. To jest pies, który najlepiej czułby się w domku
z ogródkiem, gdzie mógłby się wybiegać. Myślę że spanie w ciepłej budzie tez
nie byłoby dla niego problemem, ma grube futro. Być może jest też ktoś, kto
nie ma ogródka, ale nie ma też psa, a ma większe mieszkanie. Pies na pewno
potrzebuje więcej ruchu, bardzo lubi spacerki. Pomyślcie czy Wy sami lub też
ktoś z waszej rodziny lub zaufanych znajomych nie chciałby mieć tego psiaka.
My oferujemy pomoc i w transporcie i w karmie dla niego. Piesek był u
weterynarza, jest zdrowy, odrobaczony i będzie zaczepiony. Posiada już
własną książeczkę zdrowia Wierzę, że wszyscy razem znajdziemy mu dobrego
Pana i Panią.

Monika i Mikołaj

Mówimy na niego Husky - trochę reaguje"

W opcji edit nie można chyba załączać zdjęć? Wkleję to może jeszcze na WiZOOżu.

[agabil1]

Napisane przez truheart

Mnie też!

Edit: Zapomniałabym spytać...Dziewczyny znacie może kogoś kto chciałby pieska? Znajomi pojechali na narty i wrócili z psem )
Przekleje wam maila:

"Znaleźliśmy ślicznego pieska w dn. 06.01.2007 (młody, ma około 1 roku).
Błąkał się cały dzień po Krupówkach, aż dotarł do małego sklepu z prasą
gdzie usnął. Pies ten był czysty i zadbany, tylko bardzo wyczerpany.
Sądzimy, że prawdopodobnie tego samego dnia komuś się zgubił lub po prostu
został porzucony. Pytaliśmy w wielu miejscach o niego, chodziliśmy z nim po
Zakopanem, porozwieszaliśmy ogłoszenia, ale jak na razie cisza. Z tego co
miejscowi mówili, to nie był pies ”tamtejszy”, gdyż górale nie
specjalnie troszczą się o zwierzęta, psy są uwiązywane na łańcuchach, dobrze
jak mają własną budę. Dużo jest też takich, które są trzymane luzem, ale
znają drogę do domu.

Piesek, którego zabraliśmy do Łodzi ładnie chodzi na smyczy, w domu nauczony
jest czystości. Jest to mix wilka z husky. Jest czarny, podpalany i ma
piękny futrzany ogon. Łapki i ogon od tyłu są białe. Jest bardzo łagodny,
ufny, lgnie do ludzi. Z tego co zauważyliśmy to straszny pieszczoch. Lubi
inne psy, aczkolwiek nie wiem czy „dogada” się z większym od
niego psem. Z naszym jamnikiem (suczka) nie mają z tym żadnych problemów.
Został przez nas zabrany gdyż właściciele tego sklepu po prostu chcieli go
wystawić za drzwi. W najlepszym wypadku trafiłby do schroniska w Nowym
Targu, ale dopiero następnego dnia. To jest pies, po którym widać, że
jeszcze nic złego od ludzi go nie spotkało. Wiem, że jest szansa aby go
uratować przed schroniskiem. Jest młodziutki i super się aklimatyzuje.

U nas nie ma warunków aby trzymać średniej wielkości psa. Jest to jeden mały
pokój, jamnik i nas dwójka. To jest pies, który najlepiej czułby się w domku
z ogródkiem, gdzie mógłby się wybiegać. Myślę że spanie w ciepłej budzie tez
nie byłoby dla niego problemem, ma grube futro. Być może jest też ktoś, kto
nie ma ogródka, ale nie ma też psa, a ma większe mieszkanie. Pies na pewno
potrzebuje więcej ruchu, bardzo lubi spacerki. Pomyślcie czy Wy sami lub też
ktoś z waszej rodziny lub zaufanych znajomych nie chciałby mieć tego psiaka.
My oferujemy pomoc i w transporcie i w karmie dla niego. Piesek był u
weterynarza, jest zdrowy, odrobaczony i będzie zaczepiony. Posiada już
własną książeczkę zdrowia Wierzę, że wszyscy razem znajdziemy mu dobrego
Pana i Panią.

Monika i Mikołaj

Mówimy na niego Husky - trochę reaguje"

W opcji edit nie można chyba załączać zdjęć? Wkleję to może jeszcze na WiZOOżu.

myślałam o drugim piesku ale chyba będzie za duży na nasz metraż no i mąż niezbyt przychylnie patrzy na ten pomysł. Już go sobie wyobraziłam, pewnie jest piękny i kochany.
Możesz zalaczyć zdjęcie, kliknij na EDYTUJ a potem OTWÓRZ W EDYTORZE

[truheart]

Jest ślicznym pieskiem

[agabil1]

Napisane przez truheart

Jest ślicznym pieskiem

faktycznie, śliczny. I taki kochany. Szkoda ze nie mam nikogo chętnego namówiłabym rodziców ale ostatnio ktoś im proponował sznaucerka miniaturkę i też nie chcieli.

[truheart]

Założyłam wątek na WiZoożu i mam nadzieję, że ktoś się znajdzie Trzymajcie kciuki dziewczynki za wilka-górala

[lilly78]

śmieszna psinka, niestety my jej do siebie nie weźmiemy, jak ktoś znajomy przyjdzie mi do głowy to przekażę im info.
aga01 super, że Ci pasuje a jak reszta kobitek?

[truheart]

No mnie tez pasuje data spotkania!

[vretka]

Myślę, że dam radę stawić się na spotkaniu

[truheart]

Halo, halo, co tu takie puchy?
Endzi, Meariel, Annfas,Angi74, reszta koleżanek - proszę się meldować w gotowości do spotkania

[annfas]

Mi tez pasi Ferie już bede miała

[Endzi]

Melduje ze najprawdopodobniej 4-go lutego bede miala zajecia na uczelni ble...ble...ble
moze inny termin?

[annfas]

ja mam wolne od 31 stycznia do 18 lutego wiec w tym terminie moge do was dojechac A potem to już każda niedziela

[lilly78]

Endzi, ale do której będiesz miała zajęcia? cały dzionek?

[Endzi]

od 13-tej do 18.30

[lilly78]

helo, co jest? czyżby znów wątek padł?

[Angi74]

Napisane przez truheart

Halo, halo, co tu takie puchy?
Endzi, Meariel, Annfas,Angi74, reszta koleżanek - proszę się meldować w gotowości do spotkania

Wszystko wskazuje na to ,ze będę mogła się z Wami spotkać w tym terminie-az się boje cieszyc bo u mnie zawsze moze coś nagle"wyskoczyć" i klapa.
Ale na dzień dzisiejszy jestem 4 lutego wolna!

[agabil1]

Napisane przez Angi74

Wszystko wskazuje na to ,ze będę mogła się z Wami spotkać w tym terminie-az się boje cieszyc bo u mnie zawsze moze coś nagle"wyskoczyć" i klapa.
Ale na dzień dzisiejszy jestem 4 lutego wolna!

świetna wiadomość
Tylko nie do pijalni czekolady za słodko

[vretka]

Napisane przez agabil1

świetna wiadomość
Tylko nie do pijalni czekolady za słodko

Oj, zdecydowanie za słodko Jestem za znieczuleniem się jakimś procentem

[lilly78]

w sumie w Manufakturze jest też mnóstwo piwnych miejsc, tak myślę, że jak byśmy szły na piwko, to może Endzi po prostu po zajęciach by do nas doszła?

[Angi74]

Hmm...piiiwko.. Swietny pomysł.Jestem za Manufakturą.

[truheart]

Piwko może nie jest moim ulubionym trunkiem, ale jakiegoś drineczka chętnie się napiję z wami

[d'ou vient le vent]

Heh... to moze i ja sie dopisze
Dawno was nie widzialam (i tez spisuje pijalnie czekolady na straty... od ostatniego razu nie tknelam bo zaaa sloooodkieeee bleh....)

Zbiorka pod donicami?

Nat

[agabil1]

Napisane przez truheart

Piwko może nie jest moim ulubionym trunkiem, ale jakiegoś drineczka chętnie się napiję z wami

moim też nie (mało ekonomiczna jestem, piję piwo za piwem i tylko sikam a w głowie nie szumi)

[truheart]

Napisane przez d'ou vient le vent

Heh... to moze i ja sie dopisze
Dawno was nie widzialam (i tez spisuje pijalnie czekolady na straty... od ostatniego razu nie tknelam bo zaaa sloooodkieeee bleh....)

Zbiorka pod donicami?

Nat

W ogóle koniecznie i nieodwołalnie musisz się pojawić
a czy pod donicami to jeszcze nie wiadomo...

Co się zrobiło z ta wiadomościa??? czemu jest ich tyle?przepraszam, ale nie wiem co z tym zrobić (

[d'ou vient le vent]

Ile razy kliknelas na "wyslij odpowiedz"?

Nat

[truheart]

No właśnie wydaje mi się, że raz...to dlatego, że tak bardzo chciałam podkreslić żebyś przyszła
Napisałam do Agabil i do Rambo żeby pomogły coś z tym zrobić....