Sprzedaz na allegro, a Urzad Skarbowy..

[Paulinaaa_]

Hey dziewczyny

Mam do wizazanek, ktore sprzedaja swoje rzeczy na allegro pytanie.

Chodzi mi o to, czy na koniec roku rozliczacie sie z Urzedem Skarbowym?

Sprzedaje rzeczy uzywane, zadna moja transakcja nie przekroczyla 1000 zl, wiec nie powinnam placic zadnego podatku, ale naczytalam sie na internecie roznych sprzecznych informacji np ze kwota od ktorej nie odprowadza sie podatku to ok. 2800-rocznie ( przekroczylam ta kwote o ok.1000zl) , za chwile czytam ze nie ma takiej kwoty w skali miesiecznej czy rocznej od ktorej powinno odprowadzic sie podatek.
Rzeczy przeze mnie sprzedawane, byly zakupione w lumpeksie, a tam nie daja paragonow ani rachunkow, wiec tez nie mam dowodu by pokazac koszty i przochody..ani by udowodnic to ze rzecz byla uzywana 6 miesiecy. Bylam w urzedzie skarbowym po papiery do nipu, niestety nie chciano mi ich wydac, rozmawialam z doradca podatkowym i powiedzial mi bym olala to allegro, ale ja nadal "sie boje" bo nie chce dostac zadnej kary itp.

Prosze o pomoc
i wypowiedzi innych wizazanek sprzedajacych na allegro, bo naprawde nie wiem co robic

Pozdrawiam!

[czekoladka79]

Czasem sprzedaję na aukcji używane przedmioty (ubranka dzieci, stare książki), czasem są to rzeczy faktycznie nie używane (np. bluzka, która w dniu zakupu była za mała). Czy muszę od sprzedaży zapłacić jakiś podatek?
Sprzedając przedmioty posiadane powyżej 6 miesięcy sprzedający nie zapłaci PIT. Bez wzgledu na ilość sprzedaży oraz uzyskane ceny sprzedaż nie nastąpi w ramach jakiejkolwiek działalności gospodarczej, nie będzie również nigdy opodatkowana VAT. Nie ma przy tym znaczenia, czy rzecz była faktycznie używana, ale czy była przetrzymana powyżej pół roku. Ważne jest również to, że przedmioty te nie były zakupione w celu dalszej odsprzedaży, gdyż to powoduje opodatkowanie VAT, a nawet konieczność założenia firmy. Przy cenach powyżej 1'000zł wystąpi obowiązek zapłaty PCC.
ze strony www.pit.pl

A wszystkich paragonów zakupu jako osoba fizyczna nie musisz zachowywać, bo te rzeczy nie były przeznaczone na sprzedaż.
Wiec spokojnie, urząd skarbowy to też ludzie, z którymi można się dogadać. Ja ma to na codzień bo pracuję w Kancelarii Prawno-Podatkowej.

Pozdrawiam.

[Paulinaaa_]

a tutaj mam tak napisane:

Czy to prawda, że jeżeli zarobię na aukcjach do 3’000 zł rocznie, to nie zapłacę podatku dochodowego?
Jeżeli sprzedający nie uzyskał żadnego innego dochodu opodatkowanego na zasadach ogólnych (z pracy, najmu, zlecenia itp.), wówczas kwota 2'789,90zł będąca kwotą wolną od podatku, pozostanie nieopodatkowana. Od nadwyżki trzeba będzie zapłacić podatek dochodowy.

i zaraz

Sprzedaję okazyjnie swoje używane rzeczy osobiste (używane powyżej 6 miesięcy), żadna transakcja nie przekracza 1000 zł. Czy istnieje jakaś suma transakcji albo dochodu, w skali rocznej czy miesięcznej, po której osiągnięciu i przekroczeniu musiałbym zapłacić jakikolwiek podatek dochodowy? Jeśli tak, ile ona wynosi?
Nie, nie ma takiej kwoty. Jeżeli zasady zwolnień z podatku są zachowane (okres, cena), kwota łączna transakcji w jakimś okresie nie ma znaczenia.

[Sovilo]

Podbijam watek, mam ten sam problem, z tym, ze aktualnie nie pracuję i sprzedaję własnie używane rzeczy- zamierzam wsytawiać ciuchy, płyty, banknoty itp.

[guga1]

tez jestem ciekawa jak to jest

[bess]

Paulinaaa a jestes super sprzedawca?mniemnam ze nie skoro zadna transkacja nie przekroczyla 1000.Moim zdaniem JESLI JUz to najpierw US wezmie pod lupe wlasnie SS

[Julia-84]

Ostatnio ta kwestie poruszal moj cwiczeniodawca na zajeciach z prawa finansowego...I z tego co pamietam US ma sie dobierac do skory raczej osobom ktore reularnie sprzedaja jakies towary na allegro. Wywnioskowalam wiec ze od takiej sporadycznej sprzedazy zadnego podatku placic nie trzeba.Ale musze jeszcze do ustawy zerknac...

[Paulinaaa_]

sprzedawalam ciuszki od kwietnia do listopada :P wiec ponad pol roku
robilam porzadek w szafie i wywalalm wszystko co jest mi juz niepotrzebne, za male, za duze itp i na allegro wystawialam po 15 aukcji na raz :P

[Sovilo]

No ja robię porządek w szafie teraz i wystawiłam łacznie z ksiązkami z 20 rzeczy Nie wiem nadal jak to z ta skarbówką...

[arek***]

Od 1 stycznia są nowe zasady .

http://ehandel.pit.pl/

Z tego co wyczytałem i zrozumiałem to wynik jest taki .

Jeśli kupujący kupi towar używany powyżej 1000 pln to musi wypełnić pcc3 i zapłacic 2% podatku .Właśnie coś takiego kupiłem na allegro i biegne do skarbówki

A Sprzedający płaci tylko wtedy jak sprzedaje rzeczy używane krócej niż 6 miesięcy / więc wszystkie paragony trzeba skrzętnie kolekcjonować i pamiętać które skarpetki to który paragon / .A ile zapłacisz ? Zapłacisz tyle ile na tej tranzakcji się zyskało / to chyba cud jeśli sprzedasz rzecz używaną drożej od nowej / , ale trzeba też wykazać taki towar mimo iż sprzedało się go ze stratą . / w PIT 36/

[bess]

no sorry ale zeby wystawic paragon trzeba miec kase fiskalna??A trudno ,zeby osoba ktora wyprzedaje uzywane rzeczy kupowala kase za gruba kase heh
Stare rzeczy moga byc drozsze ale zwykle to antyki

[arek***]

Napisane przez bess

no sorry ale zeby wystawic paragon trzeba miec kase fiskalna??A trudno ,zeby osoba ktora wyprzedaje uzywane rzeczy kupowala kase za gruba kase heh
Stare rzeczy moga byc drozsze ale zwykle to antyki

Pisałem o przpadku jak kupujesz nowe i odsprzedajesz komuś .

A w innym przypadku to teoretycznie chyba trzebaby sporządzać umowę kupna sporzedaży jako dowód zawarcia tranzakcji i kwoty tranzakcji . I od tej kwoty płacić .

[Paulinaaa_]

;/

[nafie]

Paulinka, na Allegro sprzedaje od 2000 roku regularnie i nikt sie jeszcze do mnie nie przyczepil mysle ze to nie nami najpierw powinni sie zajac

[Paulinaaa_]

jakie masz obroty?

[nafie]

male :P srrednio ok 200 zl na miesiac

[Paulinaaa_]

no wlasnie :P u mnie roznie, najmniej 400 a najwiecej ponad 1000