|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2002-07-29, 13:45 | #1 |
Rozeznanie
|
pielęgnacja oczu - o co chodzi?
Babesie! Coś mi się porobiło ze skórą wokół oczysków i wcale nie wiem co to [img]icons/icon9.gif[/img]
Jakiś miesiąc temu skusiłam się na Reti C Yeux Vichy. Na początku (jakiś tydzień) było oki, potem wyskoczyły mi jakieś czerwone, łuszczące się, piekące plamy, a na koniec zapuchłam tak, że wyglądałam jaki miss china [img]icons/icon12.gif[/img] Czym prędzej obdarowałam więc kremem mamę, a sama popędziłam do lekarza po recepte na Oxycort A. Smarowałam nim oczyska rano i wieczorem i po trzech dniach plamy zniknęły,a po tygodniu skóra była ok. I tak sobie pomyślałam, że skoro Oxycort tak dobrze działa, to będę go używała zamiast kremu [img]icons/icon12.gif[/img] Tymczasem zostałam obdarowana kremem pod oczy ASZ Graży Szapołowskiej. Wymyśliłam więc, że rano - pod makijaż - będę stosować ASZ, a na noc Oxycort. I tak przez następny tydzień robiłam, aż ... wyczytałam, że długotrwałe stosowanie maści może prowadzić do zaniku naskórka [img]icons/icon23.gif[/img] Po ww lekturze zdecydowałam, że maść idzie tymczasem w odstawkę,a używać będę ASZ - tym bardziej, że na ulotce podano, że można go stosować rano i wieczorem. I co się stało?? Rano wszystko oki, a wieczorem ... zanim zdążyłam zakręcić słoik, oczyska mi łzawiły i piekły pierońsko [img]icons/icon22.gif[/img] Rano oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Pojęcia nie mam jak to działa, ale wcale mi się to nie podoba [img]icons/icon9.gif[/img] Tym bardziej, że skóra wokół oczu znowu jest przesuszona, zaczerwieniona i lekko się łuszczy. Macie może jakiś pomysł, jak się tego pozbyć? Nie mam już siły, ani chyba odwagi, testować na wymęczonych oczyskach kolejnych specyfików...
__________________
Aneta |
2002-07-29, 13:59 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: pielęgnacja oczu - o co chodzi?
ale na kombinowałas [img]icons/icon7.gif[/img], rób sobie oklady ze świetlika lub kup zel ze swietlikiem i herbatą - chłodzi ,nawilza i na pewno nie zaszkodzi. A kosztuje 4-5 zł w aptece.
ja stosuje na przemian świetlik i Koenzym Q 10 (Inter Fragrance), świetlik delikatny, a Koenzym troche tłustawy wiec stosuje na noc, w celach odzywczych [img]icons/icon12.gif[/img] Nie sięgaj teraz po jakies wyskokowe specyfiki napchane chemia , doprowadz sie do porządku czyms delikatnym. |
2002-07-29, 21:14 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: pielęgnacja oczu - o co chodzi?
Przede wszystkim wybij sobie z głowy systematyczne stosowanie Oxycortu jako kremu!!! Wiem, że nie dodają do niego ulotki, więc możesz sobie nie zdawać sprawy, jak fatalne może być w skutkach takie postępowanie. Oxycort A to maść sterydowa- nadużywana może spowodować chociażby zanik skóey, odbarwienia i mnóstwo innych "przyjemnośći"- potem się będziesz leczyć pół życia po takim kremiku pod oczy.
|
2002-07-29, 21:41 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: pielęgnacja oczu - o co chodzi?
Miałam te same przypadłości po ASZ. Zawsze wieczorem uryczałam się jak nad cebulą, a rano nie. Może ten krem "gryzie się" z preparatami do demakijażu, albo tonikiem? W każdym raie teraz przed nałożeniem kremiku jeszcze raz dokładnie myję paluchy i staram się, żeby ani odrobina nie dostała się do oczu. Odczekuję też jakiś czas aż wszystkie inne specyfiki mi się wchłoną. Jak na razie pomaga.
I wyrzuć ten oxycort na dno szafy! |
2002-07-29, 21:44 | #5 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: pielęgnacja oczu - o co chodzi?
Ten Oxycort to mi daj na sąsiadkę, bo coś na mnie dzisiaj strasznie burczała...
Uciszę ją raz na zawsze [img]icons/icon12.gif[/img] I nie będzie śladów, hłehłe... (Drakula) Zło [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-07-30, 10:04 | #6 |
Rozeznanie
|
Re: pielęgnacja oczu - o co chodzi?
O mamo! Teraz to na prawdę nieźle mnie nastraszyłyście. Wywalam maść jak tylko wrócę do domku.
Natomiast jeśli chodzi o ASZ, to też właśnie pomyślałam wczoraj, że może on jakoś reaguje z płynem do demakijażu oczu. Aktualnie użwam płynu Ziaji - może te wszystkie kłopoty to przez niego, a nie wina kremów?? Co o tym sądzicie dziewczyny? W każdym razie zastosuję się do zaleceń Agnieszki - mam nadzieję, że pomogą. Aha, i jeszcze coś, żel ze świetlika jest oki, ale ja mam już 29 wiosenek [img]icons/icon12.gif[/img] więc niestety muszę zacząć wspomagać się czymś mocniejszym. Tym bardziej, że uwielbiam chichotać, a to skórze wokół oczek nie służy ... [img]icons/icon12.gif[/img] Wielkie dzięki za rady [img]icons/icon29.gif[/img] aneta P.S. DO ZŁO. Przepis na wredną sąsiadkę: Złapać, zakneblować, skrępować, wsadzić do wanny, polać ACE [img]icons/icon12.gif[/img] Złośnica zniknie, a dodatkowo wanna będzie bielutka [img]icons/icon12.gif[/img] Ups, ależ jestem podła ...
__________________
Aneta |
2002-07-30, 10:21 | #7 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: sposob na sasiadke ;-)
Anetko
Sasiadke to ja bym bardzo chetnie zakneblowal... A "polalbym" juz wrecz z przyjemnoscia, tylko niekoniecznie ACE, ale jaka klonica albo sztacheta [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-07-30, 10:25 | #8 |
Rozeznanie
|
Re: sposob na sasiadke ;-)
Normalnie wyskoczyłam z pantofli [img]icons/icon28.gif[/img]
Zło, jesteś niemożliwy! Jak ustalisz już termin i miejsce, w którym będziesz gonił za heterą z .... no nie mogę [img]icons/icon28.gif[/img] z ... kłonicą [img]icons/icon28.gif[/img] to koniecznie mnie zawiadom. Za nic nie opuszczę takiego widoku [img]icons/icon12.gif[/img] aneta
__________________
Aneta |
2002-07-30, 10:38 | #9 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: sposob na sasiadke ;-)
Termin:
moze byc dzisiaj, jak znowu wystawi ustrojona waleczkami gadalniczke przez drzwi. Waleczki a inteligencja sasiadki: Tak sobie wlasnie pomyslalem, ze cholera jedna wie co robi, ze ciagle chodzi w tych walkach... Bo przeciez jak zdziele sztachetka, to one zamortyzuja uderzenie... Widocznie nie ja pierwszy [img]icons/icon12.gif[/img] Miejsce: moja klatka schodowa Swiadkow moze niekoniecznie chce miec, bo potem sady i tak dalej... [img]icons/icon35.gif[/img] |
2002-07-30, 10:48 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: sposob na sasiadke ;-)
Z tym świetlikiem to chodziło mi o złagodzenie to ci sie porobiło, jesli potrzebujesz mocniejszego kremu to ok, ale i tak sądze że nie zależnie od wieku swietlik jest wskazany (nawet moja mama ok 50-ki uzywa swietlika)
|
2002-07-30, 12:10 | #11 |
Rozeznanie
|
do Eli
Myślałam o tym żeby świetlik kupić, ale teraz to już sama nie wiem ...
Jak radzisz go stosować, rano czy wieczorkiem, codziennie czy też okresowo? aneta
__________________
Aneta |
2002-07-30, 12:14 | #12 |
Rozeznanie
|
Re: sposob na sasiadke ;-)
Zdecydowanie zapisuję się do pierwszego rzedu na to przedstawienie [img]icons/icon12.gif[/img]
znam twój ból Zło, bo sama jestem szczęśliwą "posiadaczką" sąsiada przez ścianę, który to sąsiad przejawia wiele zachowań przprawiających mnie o rozstrój żołądka. Ostatnio np pouczył mnie przed blokiem żebym czasem głośno muzyki nie słuchała, grożąc mi przy tym palcem. Oczywiście ja kulturalna dama raczej muzyki głośno nie puszczam, a tym bardziej po 22-ej [img]icons/icon12.gif[/img] So..... Może najpierw załatwimy MissWałyJagiellońskieNaCz ole,a potem przeflancujemy się na moje podwórko ??? [img]icons/icon28.gif[/img]
__________________
Aneta |
2002-07-30, 12:26 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: do Eli
Ja robie tak: poniewaz świetlik swietnie eliminuje obrzeki to kładę go rano, bo oczka troszke podpuchnięte itp, na noc kładę cos odzywczego. Tylko nie wiem ,czy na dzień stosujesz jakies korektory pod oczy, bo moze świetlik nie bedzie najlepszym podkladem... ale na tym sie nie znam.
A druga wersja, która tez czasami stosuje: rano okłady z zielonej herbaty (nawet na chwilke wystarczy)- jesli oczy podpuchniete, a na noc świetlik. Zobacz na str. www.floslek tam maja produkty i tych swietlików jest kilka dobierzesz sobie. No i jeszcze jedno, jesli jestes przewrazliwiona na punkcie swojego wieku i chcesz cos "mocniejszego" to stosuj swietlik okresowo. Ja mam 27 lat i moja taktyke ci przedstawiłam [img]icons/icon7.gif[/img]a swietlik kup sobie, to kosztuje grosze a w któryms momencie na pewno ci sie przyda. [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-07-30, 13:45 | #14 |
Rozeznanie
|
Re: do Eli
Dzięki za info [img]icons/icon7.gif[/img] Zaraz po pracy pędzę do apteki po świetlik. Spróbuję nałożyć go rano. Używam Touche Eclat, więc z makijażem oczu nie powinno być problemu. A ASZ zaaplikuję sobie wieczorkiem. Chyba zrezygnuję też z tego płynu do demakijażu Ziaji i wrócę pokornie do Avonu.
Zobaczymy co się stanie, mam nadzieję, że nic gorszego niż to co mam [img]icons/icon21.gif[/img] A co do mojego wieku, to za nic nie chciałabym wracać do 19 latek, braku kasy i pytań rodziców [img]icons/icon12.gif[/img] Teraz jest super, tylko ... na kosmetyki wydaje się więcej ciężko zarobionych pieniążków [img]icons/icon12.gif[/img] pozdrawiam cieplutko aneta
__________________
Aneta |
2002-07-30, 13:56 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: do Eli
BUUUU BUUUU OCZKA MI WYSIADŁY OD KOMPA SA CZERWONE ŁZAWIA PIEKĄ KUPILAM SOBIE KROPELKI ZE SWIETLIKIEM I NIC PLEAS PORADZCIE CO NAKŁADAC NA MOJE OBOLAŁE OCZY STANDARDOWY KOMPRES HERBACIANY TEZ NIE POMAGA BUUUU
|
2002-07-30, 13:59 | #16 |
Rozeznanie
|
Re: do Eli
Okulary z filtrem zakładać, a krople wywalić do kosza, ponieważ stosowanie tych specyfików przez dłuższy okres prowadzi do wysuszenia ocząt i wtedy to dopiero jest ból. Wiem co mówię, bo odwiedziłam w swojej "karierze" chyba wszystkich okulistów w powiecie [img]icons/icon12.gif[/img]
Okłądy z zielonej herbatki mogą też troszkę pomóc. Ale radziłabym odwiedzić dobrego okulistę. powodzenia aneta
__________________
Aneta |
2002-07-30, 14:02 | #17 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: do Eli
Ja spedzam przed kompem 75% zycia... [img]icons/icon12.gif[/img]
Lekarz dal mi okulary z tzw. Blue Block'iem, wygladaja troche niewyjsciowo, ale faktycznie, jak mam juz dosc to nakladam i... jej... co za ulga... |
2002-07-30, 14:28 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: do Eli
hmmm... no tak najlepsze są okulary z filtrem. noszę szkła kontaktowe i widzę różnicę, gdy siedzę godzinami przed komputerem. 10 h w okularach - nic. 10 godzin w szkłach lub bez - piekące oczy. jesli idzie o kropelki polecam BETADRIN [są rewelacyjne - nie tylko do zaczerwienia od pracy przy komputerze, ale 'na każdą okazję'. djaą natychmiastwoe rezultaty a moja pani okulistka pozwala mi je zakraplać [jako jedyne!] do oczu, gdy mam na sobie soczewki kontaktowe - więc są łagodne [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2002-07-30, 14:36 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: do Eli
a takie kropelki jak Visine? nie pomagają na komputerowe dolegliwosci?
|
2002-07-30, 14:40 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: do Eli
o własnie! Visine też są bardzo dobre! Ela ma rację! ale ja uważam, że Betadrin jest skuteczniejszy.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2002-07-30, 20:56 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: do Eli
Betadrin jest skuteczny ale wcale nie łagodny - NIE MOŻNA go długo stosować, bo może to doprowadzić do trwałego rozszerzenia naczynek w oku (efekt, jak przy nadużywaniu kropli do nosa- z nimi też trzeba uważać, tzn nie stosowac dłużej niz tydzień)- czyli oko bedzie trwale zaczerwienione.
A dla fanek drogiego Visine: jest polski dokładny odpowiednik tych kropli za ok.8 zł a nazywa się Starazolin. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:19.