Zanim pojdziesz do stylistki..VADEMECUM

[Ivcia3d]

Napisane przez Albertyna

Tia.. dokładnie, na takie "węszące" pytania udzielam wyczerpujacej wypowiedzi kompletnie nie zrozumiałej dla lakia, np "To jest acid primer, nakładam go w celu zwiekszenia adhezji masy akrylowej do płytki paznokcia i w celu zapobiegnięcia liftowania sie z czasem masy" :-P

Z paznokciami nic wspolnego co prawda nie mam, ale jestem anglista, wiec ta odpowiedz jest dla mnie zupelnie zrozumiala

[mona1978]

Dzisiaj zadzwoniła do mnie kobietka z pytaniami dotyczącymi żelu , czym się różni od akrylu i czy do żelu " piłuje " się płytkę tak samo jak do akrylu.
Otóż : pazurki czy to pod akryl, żel , czy porcelanę przygotowuje się IDENTYCZNIE i NIE PIŁUJE tylko MATOWI To już było, ale w ramach przypomnienia.

No

[frauhelga]

Sądze, że są trafne pytania i uwagi dotyczace kształtu, wzoru, czy koloru, ale moja technika pracy, niech pozostanie moja
Sadze, że znalazłam złoty środek- wszystko o czym może zadecydowac klientka- decyduje ona- pracą, czyli strona techniczna- zajmuje sie ja. [/quote]

u mnie tez to fantastycznie funkcjonuje-pracuje TYLKO ze stalymi klientkami i one mowia np.,,dzisiaj cos z rozowym i bialym''-albo,,rob co chcesz''
i wszyscy sa zadowoleni:ja-bo moge sie uzewnetrzniac ile wlezie a klienki-bo maja ladne pazurki.
Nie powie jedna z druga przeciez:ZYCZE SOBIE UKOSNY FRENCH ZELEM ROZ NR.8 DO TEGO CZARNE KWIATY Z POLDLUGIMI PLATKAMI I POCIAGNIJ MI TO PANI ZELEM Z BROKATEM!

i jeszcze jedna prosba:NIE PRZYNOSCIE ZDJECIA WESELNEGO Z 165 GOSCMI I NIE ZYCZCIE SOBIE IDEALNIE TAKICH SAMYCH PAZURKOW JAK KUZYNKA PANA MLODEGO!

[confused]

frauhelga, niebardzo rozumiem. Przecież klientka przychodzi to mówi o chce. Pewnie, ze zdażają się takie, które zdają się na Tobe. Myślę jednak, że jeśłi dziewczyna chce takie i takiepazurki to ma do tego prawo, bo przecież za płaci za to...

[paulakrk]

Napisane przez frauhelga

Nie powie jedna z druga przeciez:ZYCZE SOBIE UKOSNY FRENCH ZELEM ROZ NR.8 DO TEGO CZARNE KWIATY Z POLDLUGIMI PLATKAMI I POCIAGNIJ MI TO PANI ZELEM Z BROKATEM!

i jeszcze jedna prosba:NIE PRZYNOSCIE ZDJECIA WESELNEGO Z 165 GOSCMI I NIE ZYCZCIE SOBIE IDEALNIE TAKICH SAMYCH PAZURKOW JAK KUZYNKA PANA MLODEGO!

<atak śmiechu>

[frauhelga]

Napisane przez confused

frauhelga, niebardzo rozumiem. Przecież klientka przychodzi to mówi o chce. Pewnie, ze zdażają się takie, które zdają się na Tobe. Myślę jednak, że jeśłi dziewczyna chce takie i takiepazurki to ma do tego prawo, bo przecież za płaci za to...

no mowi:,,cos z rozowym i bialym'' na przyklad

p.s.rzadko zdaja sie na Tobe

[paulakrk]

Napisane przez frauhelga

no mowi:,,cos z rozowym i bialym'' na przyklad

p.s.rzadko zdaja sie na Tobe

Ależ mam głupawkę

[Zizione]

A'propos wizyt u stylistek...

Mialam zakladane pazurki kilka razy w dwoch roznych salonach. I w obydwu przypadkach po przyklejeniu tipsa do mojego pazurka wylewal sie klej pod wewnatrzna czesc mojego paznokcia. Bolalo troche po uplywie kilku dni, jak sadze przez to ze paznokiec caly czas rosl... Poza tym po kilku tygodniach bylo to bardzo widoczne, jesli spojrzalo sie na moje pazurki "od spodu".

Czy to zawsze tak jest z tym klejem, czy po prostu ja mialam pecha?

[paulakrk]

Raczej miałas pecha.
Klej nie powinien się wylewać - widocznie było go za dużo.

Jednak nie sądzę by klej na skórze pod paznokciem utrzymał się kilka dni i w dodatku mógł powodować ból... Poklejone skórki wystarczy raz, góra dwa przemyć wodą i pozostałości łatwo schodzą.

Natomiast resztki przyklejone do spodu pazurka można łatwo wypiłować frezarką.

[mysiak]

up!

[mona1978]

Napisane przez mysiak

up!

Up Up

[nutka85]

Napisane przez Albertyna

Tia.. dokładnie, na takie "węszące" pytania udzielam wyczerpujacej wypowiedzi kompletnie nie zrozumiałej dla lakia, np "To jest acid primer, nakładam go w celu zwiekszenia adhezji masy akrylowej do płytki paznokcia i w celu zapobiegnięcia liftowania sie z czasem masy" :-P

Czuję się dowartościowana

Zapytacie czemu? Więc:

Nigdy nie miałam zakładanych żeli, akryli i innych takich skomplikowanych rzeczy.
I nie bede miała.
Nie bede się wdawać w szczegóły dlaczego nie, czego nie lubię, czemu nie mogę, bo się zrobi wątek o wyższości tipsów nad naturalnymi pazurkami, albo odwrotnie, a przeciez nie o to chodzi.

W każdym razie na innych mi się takie pazurki podobają (zazwyczaj)

Ale wracając do tematu:
Przytoczoną tu przeze mnie wypowiedz Albertyny ZROZUMIAŁAM

HeHeHe

Może to przez chemiczne studia:P

W każdym razie mnie to ucieszyło i musiałam się tym z Wami podzielić

I "ostrzec" przed tym, że jak traficie na klientkę która rozwinie temat, to czeka Was dłuuuga rozmowa

Jak ostatnio kupowałam w markecie najzwyklejszą śmietanę, to jakaś babka z kolejki zaczęła mnie przekonywać, że to jest fe, bo pakowane w takiej i takiej temp i w ogóle och i ach.

No to się do niej odwróciłam, powiedziałam kilka przykładowych parametrów, babce szczęka opadła, oczy jak spodeczki i już się przestała odzywać

Ale to tak na marginesie.
Pozdrawiam i dziękuję za takie "ostrzegające" wątki, bo na pewno się przydają

[mysiak]

Ojej chemiczne studia? Przerażające! Chemia to jedyny przedmiot, z którego na 3 mogłam się ledwie wyciągnąć (i to z DUŻYM trudem). Ale po przeczytaniu tamtego posta Albertynki pomyślałam sobie, że znacznie bardziej zrozumiale brzmią dla mnie terminy "acid primer" czy "polimeryzacja" niż "linia włosa" czy "okolica stresu". Choć teraz jedne i drugie brzmią "swojsko"

Nutko, czy to znaczy że od czasu do czasu można Ci zadać jakieś "dziedzinowe pytanie"?

[Albertyna]

Jeżeli klientka zrozumie co do niej mówie, to tym lepiej! Mam temat do rozmowy, o ile ją ten temat też interesuje

A wracając do tematu głównego:
TO, ZE SALON ZNAJDUJE SIE NA GŁÓWNEJ ULICY WASZEGO MIASTA NIE ŚWIADCZY, ZE JEST ŚWIETNY!!!! Pisze, to na podstawie doświadczeń z ostatnich 2 miesiecy, od kiedy to zaczęły do mnie trafiać klientki pocharatane na ul. Chmielnej (dla nie znających topgrafii stolicy- to jedna z bardziej snobistycznychulic Wawy )

TO, ZE SALON NALEZY DO JAKIEJŚ SIECI, TEZ NIE SWIADCZY O JAKOSCI USLUG SWIADCZONYCH W TEJ SIECI- W JEDNYM SALONI MOZE BYC SUPER, W DRUGIM MASAKRA. Powstrzymam sie od pisania nazwy sieci

[nutka85]

Napisane przez mysiak

Ojej chemiczne studia? Przerażające! Chemia to jedyny przedmiot, z którego na 3 mogłam się ledwie wyciągnąć (i to z DUŻYM trudem). Ale po przeczytaniu tamtego posta Albertynki pomyślałam sobie, że znacznie bardziej zrozumiale brzmią dla mnie terminy "acid primer" czy "polimeryzacja" niż "linia włosa" czy "okolica stresu". Choć teraz jedne i drugie brzmią "swojsko"

Nutko, czy to znaczy że od czasu do czasu można Ci zadać jakieś "dziedzinowe pytanie"?

No pewnie, że można
Nie gwarantuje odpowiedzi na każde postawione pytanie, ale oczywiście w ramach mojej wiedzy zawsze pomogę
Studiuję Technologię Chemiczną na Polibudzie
Teraz mam mniej "chemicznych" przedmiotów, raczej "żywnościowe"
Pojutrze mam egzamin z gorzelnictwa, winiarstwa i browarnictwa
:P
Ale chemiczne przedmioty też się przydają, więc jestem w miarę "na bieżąco"
Więc z chęcią pomogę, jesli bedzie trzeba

A co do terminów z "linią" w nazwie :
też się kompletnie nie orientuję.
chyba w jakiejś wolnej chwili przeszukam to forum, żeby wiedziec co i jak

Napisane przez Albertyna

Jeżeli klientka zrozumie co do niej mówie, to tym lepiej! Mam temat do rozmowy, o ile ją ten temat też interesuje

Ja lubie się dopytywać o różne rzeczy
Zawsze to jakas dodatkowa wiedza i nie wiadomo kiedy się przyda

Ale częściej moje pytania mają charakter "z czego to jest", "w jaki sposób to działa", niż "jak nakładac", czy "co po kolei"

Pozdrawiam izyczę dużo zdecydowanych, miłych i rozgadanych (jesli trzeba) klientek

[Albertyna]

Ale częściej moje pytania mają charakter "z czego to jest", "w jaki sposób to działa", niż "jak nakładac", czy "co po kolei"

To byśmy sie dogadały- składy sa na wszystkich pudełeczkach, zatem Ty bys sobie he czytała, a ja zajęłabym sie praca Po czy pogadałybysmy sobie, na temat z czego to łasciwie sa zrobione zele

[nutka85]

HeHeHe

Gdybym kiedyś zdecydowała się jednak na takie pazurki, to się zgłoszę

Lubię wiedzieć co jest z czego, to chyba zboczenie zawodowe :P

[...:::oblabobla:::...]

Napisane przez nutka85

HeHeHe

Gdybym kiedyś zdecydowała się jednak na takie pazurki, to się zgłoszę

Lubię wiedzieć co jest z czego, to chyba zboczenie zawodowe :P

Ooo widze, że jesteś w Murzasichlu To rzut kamieniem odemnie Daj znać jak było

[oolaa]

teraz ukonczylam kurs. ale jakies 2 lata temu gdy zachcialo mi sie tipsów znalazłam ogłoszenie w gazecie. dziewczyna przyjezdzala do domu i robila tylko akryle cena- 50 zł pomyslałam OK.. efekt??
bylam bardzo niezadowolona. nie odsuneła skórek, nie nadała kształtu krzywo obcieła. i tak strasznie pilówała granice czułam gorąco pod pilnikiem strasznie bolało na koniec pomalowala lakierem. nastepnego dnia postanowilam zmyc nie dbale pomalowane paznokcie. pod tipsem zgromadziło sie powietrze. dwa dni puzniej nie mialam juz tipsów tylko czerwone miekkie paznokietki ;/;/;/ UWAZAM ZE NALEZY CHODZIC DO STYLISTEK O KTORYCH SŁYSZAŁYSMY DOBRE OPINIE WCZESNIEJ

[misia00]

jestem juz umwoiona na zele mam pytanko zwiazku z tym.
Chce typowy french bez tam zadnych ozdob itd slyszalam ze przy tipsach zelowych sa juz takie gotowe frenche jak ktos chce .jak polecacie zrobic normalne i kazac namalowac czy te gotowe?ktore sa lepsze???bo czytalam tu u was w watku ze malowanie paskow jest malo profesjonalne.

I jeszcze jedno pytanie chcialabym zeby paznokcie stwarzaly wrazenie takich bardziej porcelanowych ogladajac zdjecia zauwazylam ze sa rozne.Czym roznia sie np zamieszczone przezemnie zdjecie ze np nr.1 i 2 wydaja mi sie takie bardziej pelne(wlasnie takie jak z porcelany ) a te ostatnie 3 takie bardziej plastikowe bardziej zwykle.
Od czego to zalezy?nie wiem jak mam wytlumaczyc stylistce o co mi chodzi.

[rossarium]

że jak plastikowy ? w sensie szytczny????? ja i tak french żelowy nie klejone tipsy wygląda to łądniejpodwarunkiem że stylistka zrobi to dobrze...

[misia00]

Tak jak napisalam wyzej.
Prosze o wyjasnienei bo jestem zieloan w tej kwestia chce zeby mi zrobiono pazurki tak jak se wymarzylam

[La Monica]

W żelach można formować linię pędzelkiem( samemu ja formować), albo kupić gotowe tipsy frencz. (nie używa się żadnych pazsków, paski sa używane do malowania lakierami ).
Ciężko jest ocenić czym się różnią te pazurki na zdjęciach poniewaz nie wiem czy to żele czy akryle i jakimi produktami były robione. Nie można tego określić po zdjęciu niestety.
Ponoc najbardziej naturlanie wygląda frencz akrylowy...a przynajmniej słyszałam sporo takich opinii. Ale każdy prawidłowo wykonany frencz będzie bardzo ładnie, naturlanie wyglądał, pod warunkiem że znajdziesz dobrą stylistkę
To np mój frencz żelowy (foto)
Dziewczyny robią tutaj tez akryle to powinny ci coś doradzić
Polecam jeszcze zagldniecie do wątku Paulikrk ona robiła dużo ładnych frenczy żelowych i akrylowych. I wtedy zobaczysz co ci się bardziej podoba.

[misia00]

a w uzyciu co jest lepsze akryle czy zelowe?jak sadzicie jakie macie doswiadczenie??bo w sumie umwoilam sie na zele ale sama nie wiem czym poszczegolne sie roznia oprocz materialu z jakiego sa wykonane.

[awa2001]

W użyciu są wg mnie takie same, z tą różnicą, że akryle są wg mnie mocniejsze ( co jest ważne np. przy pracy przy komputerze).Natomiast jeśli pazurki są prawidłowo zbudowane to trzymają sie równie dobrze przy obu metodach. Dodatkowym plusem akrylu jest łatwiejsze ich zdejmowanie, można to zrobić bezpiecznie samemu przy pomocy acetonu, piłowania żelu bez przeszkolenia bym nie proponowała.

[misia00]

To co bys mi poradzila wiedzac jaki efekt chce uzyskac?zele czy akryl?bo nie wiem co mam wybrac nie znam sie na tym.Cenowo sa one podobne?

[awa2001]

cenowo są podobne i bez róznicy co wybierzesz, pokaż zdjęcie stylistce, takie z pazurkami np. z gazety Paznokcie ( w Empiku) a ona sama Ci dobierze

[misia00]

Bo moje kolezanki mowia ze wola zele jednak od akryli .

[villemcia]

a ja w tych pazurkach widze jedna znaczaca roznice-2 pierwsze fotki widac ze pazurki sa wyblyszczone nablyszczaczem dajacym efekt "mokrych" pazurków...
a na trzeciej fotce tego brak....

[misia00]

Kochane pwoiedzcie mi co to sa tipsy na formie zelowe
moja kolezanka mi poleca .
Prosze o pare informacji